PDA

Zobacz pełną wersję : Spokojna i bezpieczna trasa w Bieszczady



Hipek
04-10-2019, 17:51
Witam. Chciałbym się poradzić w kwestii dojazdu samochodem w Bieszczady z zachodniej części Polski w przyszłym tygodniu w dzień pracujący. Z pierwszym odcinkiem trasy nie ma większego kłopotu-trzeba jechać autostradą kilka godzin a potem... no właśnie- czy zakończyć jazdę autostradą w Tarnowie i odbić na południe czy dojechać do Rzeszowa i wtedy odbić na południe, czy jeszcze dalej do Przemyśla i wtedy odbić na południe, żeby dostać się do Ustrzyk Górnych? Ważne dla mnie jest bezpieczeństwo i spokój na drodze. Pozdrawiam.

Wojtek Pysz
04-10-2019, 18:20
.... czy zakończyć jazdę autostradą w Tarnowie i odbić na południe czy dojechać do Rzeszowa i wtedy odbić na południe, czy jeszcze dalej do Przemyśla i wtedy odbić na południe, żeby dostać się do Ustrzyk Górnych?

O której godzinie będziesz jechał?

don Enrico
04-10-2019, 20:00
(...)- czy zakończyć jazdę autostradą w Tarnowie i odbić na południe czy (...).
Jeśli odbijesz w Tarnowie to najpierw trzeba przebrnąć cały Tarnów, potem na południe masz drogę wąską, krętą z dużym ruchem i z ciągłym terenem zabudowanym.
Za Ciężkowicami odbijasz w stronę Gorlic, tam dochodzą jeszcze górki , dopiero za Gorlicami w stronę Dukli (i dalej) masz spokojniejszą drogę
Nie wiem czy optymalna nie będzie wersja jechania autostradą do Jarosławia i dalej na południe przez Pruchnik, Birczę, ale Wojtek lepiej zna tą trasę

kulczyk1
04-10-2019, 20:49
Normalnie też polecałbym trasę przez Pruchnik ale w Hucisku jest teraz wyznaczony objazd i nie zjeżdża się prosto do Nienadowej tylko trzeba 10 min pokluczyć po wązkich dróżkach przez Sliwnicę do Dubiecka.

Hero
04-10-2019, 23:33
Jeśli pojedziesz aż do Przemyśla, to potem będziesz jechał wąskimi i krętymi drogami, niezbyt spokojnymi. Dodatkowo wieczorami chodzi tam sporo zwierzyny.
Droga od Rzeszowa za to będzie na pewno mało spokojna, duży ruch, sporo ciężarówek, autobusów i wszystkiego innego.

Hipek
05-10-2019, 10:18
Dziękuję za szybkie podpowiedzi.


O której godzinie będziesz jechał?

Będziemy wyruszali o 7-8 rano


Jeśli odbijesz w Tarnowie to najpierw trzeba przebrnąć cały Tarnów, potem na południe masz drogę wąską, krętą z dużym ruchem i z ciągłym terenem zabudowanym.
Za Ciężkowicami odbijasz w stronę Gorlic, tam dochodzą jeszcze górki , dopiero za Gorlicami w stronę Dukli (i dalej) masz spokojniejszą drogę
Nie wiem czy optymalna nie będzie wersja jechania autostradą do Jarosławia i dalej na południe przez Pruchnik, Birczę, ale Wojtek lepiej zna tą trasę

Jeśli pojedziesz aż do Przemyśla, to potem będziesz jechał wąskimi i krętymi drogami, niezbyt spokojnymi. Dodatkowo wieczorami chodzi tam sporo zwierzyny.
Droga od Rzeszowa za to będzie na pewno mało spokojna, duży ruch, sporo ciężarówek, autobusów i wszystkiego innego.
Hmm, nie brzmi to zbyt zachęcająco :)

Tak szczerze, to wolałbym jechać inną drogą niż autostradą pomimo tego, że zajmie to więcej czasu, zwłaszcza, że wyruszając z rana z biegiem czasu ruch będzie coraz bardziej wzmożony i to nie tylko na autostradzie, ale i na innych drogach o których wspomnieliście. Niestety poza autostradą A4 nie wiem, jakimi drogami najlepiej dojechać do celu, jaką trasę wbić do GPS-a zważywszy na to, że to pierwszy wyjazd samochodem w ogóle na wschód Polski i tak daleką trasę. Mapy google nie pokazują żadnej alternatywy, a przecież takowe na pewno są. Może trasa przez Strzelce Opolskie albo Kędzierzyn- Koźle i dalej(gdzie dalej nie wiem)?

Pokazuje mi jeszcze taką trasę, ale nie wiem czy będzie spełniała warunki spokojnego przejazdu(na pewno jest ponad 2h dłuższa) - przez Opole, obwodnica Radomska, Kielce, Raków, Połaniec, Pustków, Paszczyna, Wielopole Skrzyńskie, Strzyżów, Lutcza, Sanok, Olszanica, Równia, Czarna Góra, Lutowiska, Ustrzyki Górne.

don Enrico
05-10-2019, 11:05
(...)
Droga od Rzeszowa za to będzie na pewno mało spokojna, duży ruch, sporo ciężarówek, autobusów i wszystkiego innego.
Pewnie masz na myśli tą główną wersję przez Brzozów, Sanok, jest jednak alternatywa z której osobiście często korzystam, przez Dynów, Starą Birczę, Krościenko
To malownicza trasa o małym ruchu, małej zabudowie, dobrej nawierzchni.
Trzeba z autostrady zjechać na węźle Rzeszów Wschód, potem kilkukilometrowy odcinek pomiędzy rondami gdzie często tworzą się korki, ale jak wywiniesz na południe to już jest wolność.

kulczyk1
05-10-2019, 17:10
Mozna jeszcze przejechać A4 (od Tarnowa z kazdym węzłem ruch coraz mniejszy za Rzeszowem niewielki) do Radymna (Wezeł Przemyśl) przez Przemyśl przejechać obwodnicą i poprzez Fredropol , Arłamów do Jureczkowej nastepnie Krościenko i U.D.
Jeżdżę do Górnych tedy od lat - droga wąska i kręta ale tak samo jak inne w okolicy.

Wojtek Pysz
05-10-2019, 17:24
Ważne dla mnie jest bezpieczeństwo i spokój na drodze. Pozdrawiam.

Pytałem o porę dnia, bo w nocy a szczególnie nad ranem na wielu tutejszych drogach spacerują lub biegają zwierzęta. Ja jeżdżę tymi drogami kilka razy w miesiącu i jedynymi przykrymi zdarzeniami są właśnie kontakty ze zwierzyną płową. Średnio raz na 8 lat. Ale ty jedziesz w takich godzinach, że nie powinno Ci się to przytrafić.

Wydaje mi się, że spokój i bezpieczeństwo na drogach w Bieszczady nie różni się niczym od spokoju i bezpieczeństwa na drodze do Koszalina, Olsztyna czy Lublina. No, może tutaj trochę bardziej ręce bolą od kręcenia kierownicą:neutral:

W dni weekendowe są korki, jak do wielu atrakcyjnych turystycznie miejsc. W dni zwykłe trudno wymienić jakieś niebezpieczeństwa lub niepokoje, charakterystyczne dla tego akurat terenu. Utrudnienia bywają – jak wszędzie – podczas remontów drogi lub mostu.

Aby nie robić dużego zamieszania, opiszę jeden wariant.
Ja bym jechał jak najdłużej autostradą, czyli do węzła „Przemyśl”, który znajduje się w okolicy Radymna. Stąd jedziemy drogą 77, która omija centrum Przemyśla. Za Rondem Kresowian jedziemy kawałek drogą 28 w stronę Medyki i odtąd kierujemy się drogowskazami na Kalwarie Pacławską. Z drogi 28 skręcamy w prawo na Rondzie L. Kaczyńskiego, wciąż za drogowskazami na Kalwarię. Odtąd jedziemy drogą 855, objeżdżając Przemyśl od wschodu. Na Rondzie Tokarczuka skręcamy w lewo i po 0,5 km opuszczamy drogę 855 (kończy się ona ślepo na granicy PL-UA) i skręcamy w prawo, na Kalwarię. Przed Fredropolem po prawej wielka, drewniana cerkiew. Za Fredropolem, na początku wsi Aksmanice skręcamy w prawo, w węższą drogę asfaltową, która przez Koniuszę i Gruszową doprowadzi nas do Huwnik. Świeżutki, gładki asfalt, wspaniałe widoki, w Koniuszy mało znana piękna cerkiewka. W Huwnikach skręcamy w prawo i po 600 m w lewo, do Arłamowa. Jedziemy przez Arłamów do Kwaszeniny. Tutaj obowiązkowo skręt w prawo, bo w lewo o rzut beretem jest granica. Droga doprowadza nas do Jureczkowej, gdzie skręcamy w lewo na Krościenko. Przy skrzyżowaniu, po lewej uroczy przystanek autobusowy. Na rondzie w Krościenku skręcamy w prawo. Dojeżdżamy do Ustrzyk Dolnych i – nie wjeżdżając do centrum – skręcamy w lewo za drogowskazem na Ustrzyki Górne. Przy drodze kilka cerkwi i punkt widokowy nad Lutowiskami.

Ja tak opowiadam, jak za króla Piasta. Bo teraz każda dobra nawigacją podpowie Ci ten wariant, jeśli zaznaczysz jakiś punkt pośredni w okolicy Przemyśla. A może nawet bez zaznaczania? Jadąc tą drogą, warto zarezerwować sobie trochę czasu i w paru miejscach się zatrzymać. Tego tematu nie będę kontynuował, bo wykracza poza temat wątku.

Wariant konkurencyjny, to ten podany przez don Enrico – przez Dynów, Starą Birczę, Kuźminę, Krościenko. Czasowo wychodzi podobnie, trasa ciekawa, można trafić na korki w Rzeszowie, bo jedziemy kawałek przez Rzeszów ruchliwymi ulicami.

Edit: Widzę, że w czasie, kiedy pisałem to wypracowanie, ten sam wariant został polecony;-)

maciejka
05-10-2019, 20:17
Wojtku, dziękuję za ten opis trasy, w ten sposób jeszcze nie jechałam, albo zdarzyło, a nie pamiętam. Więc z wielką chęcią i nie mniejszymi planami zarezerwuję sobie ten przejazd w pamięci, właśnie ze zwiedzaniem i nieśpieszną jazdą - tak, jak lubię:grin:.

Hipek
06-10-2019, 11:45
Dziękuję wszystkim za praktyczne informacje, a w szczególności Wojtkowi, za wysiłek włożony w szczegółowy opis trasy. Pozdrawiam!

Wojtek Pysz
06-10-2019, 14:46
Zachęcony zainteresowaniem trasami tranzytowymi w mojej okolicy, jeszcze sobie pokłapię dziobem:-)

Wiele osób, przyjeżdżających tu z odległych zakątków, uważa, że Bieszczady zaczynają się zaraz za Rzeszowem a połowa tutejszych mieszańców miała dziadka w UPA. Na pewno nie należą do nich bywalcy tutejszego forum. Na wszelki wypadek napiszę, jak to mniej-więcej jest w przypadku naszej trasy. Zacznę od opuszczenia autostrady.


Po zjechaniu z autostrady w okolicy Radymna, jedziemy do Przemyśla Doliną Dolnego Sanu. W Przemyślu przejeżdżamy przez most na Sanie. Po raz drugi San zobaczymy dopiero w Bieszczadach.
Za Przemyślem jedziemy przez Bramę Przemyską (fragment Płaskowyżu Sańsko-Dniestrzańskiego). Po raz pierwszy mamy kontakt z doliną Wiaru, który płynie od strony Ukrainy w stronę Sanu w pewnej odległości po naszej lewej stronie.
W Aksmanicach, po skręcie na Koniuszę wjeżdżamy na Pogórze Przemyskie.
W Huwnikach po raz drugi wjeżdżamy w dolinę Wiaru i jedziemy w górę rzeki. Po skręcie na Arłamów wjeżdżamy w Góry Sanocko-Turczańskie
W Jureczkowej po raz trzeci wjeżdżamy w dolinę Wiaru i jedziemy w górę rzeki.
Na przełęczy Pod Brańcową (miedzy Jureczkową a Liskowatem) żegnamy się z doliną Wiaru i z zlewiskiem Morza Bałtyckiego a wjeżdżamy w zlewisko Morza Czarnego. Za przełęczą wszystko, co płynie, stanowi dorzecze Strwiąża, który w okolicy Sambora wpada do Dniestru.
Do zlewiska Morza Bałtyckiego powrócimy, przejeżdżając przez przełącz Przysłup nad Żłobkiem w Paśmie Żukowa.
Przez kilka kilometrów o Morze Czarne zahaczymy jadąc przez pasmo Ostrego między Czarną Górną a Lutowiskami.
Teren, przez które przejeżdżamy, to wciąż jeszcze nie Bieszczady!
Za Lutowiskami mijamy jeszcze po prawej pasmo Otrytu i w Smolniku przejeżdżamy przez most na Sanie.

Uff! Koniec mojego nudzenia. Jesteśmy w Bieszczadach:-)

mazg
06-10-2019, 17:53
"w Smolniku przejeżdżamy przez most na Sanie" doporawdy? parę razy biliśmy Sanu nie widzieliśmy:))))

Wojtek Pysz
06-10-2019, 18:26
"w Smolniku przejeżdżamy przez most na Sanie" doporawdy? parę razy biliśmy Sanu nie widzieliśmy:))))

Trzeba następnym razem dobrze się przyglądać:-)

Most na rzece San w ciągu drogi wojewódzkiej nr 896 między miejscowościami Smolnik i Stuposiany (przysiółek Procisne) położony jest na gruntach wsi Smolnik.

mazg
06-10-2019, 18:40
haha, właśnie przysiółek, Procisne - poważna lokalizacja, pozdrawiam :grin:

alex62
06-10-2019, 21:17
Ja z moją osobistą małżonką jeździmy z Katowic przez Tarnów w dół aby przejechać częściowo przez malowniczy acz niedoceniany Beskid Niski , ale każda droga w Bieszczady jest właściwa

Yosarian
07-10-2019, 23:03
Przed Tarnowem na Brzesko[ominiesz Tarnów]Pilzno Jasło Dukla Komańcza i Cisna.Tak jeżdzimy już sporo czasu i jest ok.

don Enrico
01-01-2024, 22:55
W Nowym 2024 roku życzę wszystkim bieszczadnikom "spokojnej i bezpiecznej trasy " do celu nową drogą S-19
Tu zaprezentuję działania z ostatniego dnia roku , gdzie wszystkie maszyny odpoczywały
Spieszę podzielić się informacją , że na pogórzu Strzyżowskim są zaawansowane prace przy trasie szybkiej (S-19) która ma przybliżyć Nasze Górki
(hej ! ukradłem zdjęcie , bo autor nie chciał się dzielić)

...
https://i.imgur.com/t3x14SK.jpg
...
w tle widok na Rzeszów, ....czyli fajne miejsce widokowe
https://imgur.com/AUBOTqS
https://imgur.com/AUBOTqS