Zobacz pełną wersję : Bieszczady Niezwykłe
Wojtek Pysz
26-10-2019, 21:20
Dlaczego niezwykłe? Niezwykłe dla mnie. Bo pojechałem w najludniejsze miejsce w Bieszczadach, chodziłem po znakowanych szlakach, spałem na łóżkach i jadłem w ekskluzywnych lokalach. Na dodatek jeździłem autobusami i luksusowymi samochodami.
Część niebieszczadzką pominę. Opowiadanie zacznie się w bieszczadzkiej miejscowości gminnej. Na przybysza czeka tu doskonały zestaw tablic informacyjnych.
Po rzeczowej analizie przytwierdzonych tabliczek, można zauważyć, że strzałki umieszczono w losowych kierunkach a odległości nie były dokładnie zmierzone. Nie poszedłem na Małego Króla, bo jedna z tablic głosiła, że jest tam ½ godz. a druga, że 1 godzina. Kusił żółty szlak na Połoninę Wetlińską, ale nie napisali, ile tam jest godzin i nigdzie nie było go w terenie. Do wyboru zostały mi odległe o 1,5 km ptaki oraz o 2,4 km gady. Nie było jednak gwarancji, że je tam zastanę.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03850.JPG
Wybrałem cerkwisko i cmentarz. W miejscu wskazywanym na tabliczce jednak ich nie było. W zastępstwie przystanąłem przy wytwórni wód gazowanych, ale już była zamknięta.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03852.JPG
Cmentarza i cerkwi jednak nie odpuściłem. Wystarczyło pójść nie 60, lecz 600 m i nie w lewo, tylko w prawo. Cerkiew znalazłem taką:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03857.JPG
Na cmentarzu rzuciła mi się w oczy leżąca na ziemi tablica nagrobna Gabryeli Rybotyckiej. Nie wiem, kim była ta pani:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03854.JPG
Teraz czas posuwać się dalej na południe, do serca bieszczadzkiej krainy. A pozostało jeszcze ok. 20 km, więc udaję się na przystanek. Dla jeżdżących autobusami – zamieszczam tabliczki przystankowe w obu kierunkach.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03870.JPG
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03871.JPG
Z tabliczek dowiedziałem się, że tutejsze linie obsługują autobusy z odległego Jarosławia. Po chwili potwierdziła to tablica rejestracyjna RJA na autobusie relacji Sanok – Ustrzyki Górne, który przyjechał 3 minuty przed rozkładowym czasem odjazdu. Po wykupieniu biletu za 6 i pół złotego, dołączyłem jako piąta osoba do grona pasażerów. Na kolejnych przystankach prawie nikt nie wsiadał i nie wysiadał, więc wyprzedzenie czasowe względem rozkładu zwiększało się.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03875.JPG
W Ustrzykach Górnych kierowca zdecydowanie nie chciał jechać dalej, a ja wybierałem się do Wołosatego. Po dwóch minutach tuptania asfaltem w górę Wołosatki, załapałem się na nieodpłatny transport wspomnianym we wstępie luksusowym samochodem w towarzystwie dwóch uzbrojonych funkcjonariuszy. I tak po 5 minutach znalazłem się w sercu Bieszczadów. Przy wielkim, pustym placu parkingowym kusił szyld „Pizzeria w górach”. Drugi plan potwierdzał trafność tej nazwy.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191023_172534.jpg
Za kontuarem pojawił się sympatyczny pan kierownik lokalu, który sprawnie przyjął zamówienie. Dla „zagajenia” rozmowy spytałem, czy ja dam rade zjeść sam pizzę o średnicy 32 cm. Pan kierownik spojrzał na mnie uważnie i – podzielając moje wątpliwości – odparł: zawsze można sobie część zapakować i zabrać ze sobą. Oprócz mnie inny konsument oczekiwał na piwo grzane.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191023_174050.jpg
Na deser kupiłem sobie mapę W. Krukara Bieszczady Wysokie. I tak przeglądając mapę zeżarłem całą pizzę o średnicy 32 cm! Wniosek: smakowało!
Na pożegnanie spytałem o jakiś nocleg w pobliżu. Hero (http://forum.bieszczady.info.pl/member.php/451-Hero) rzeczowo odpowiedział, żeby pytać w pierwszym domu po lewej albo w jakimś innym. Tak też zrobiłem i po uzyskaniu noclegu zakończyłem pierwszy dzień pobytu w Bieszczadach.
Dla uwiarygodnienia mojej opowieści załączam niebudzące wątpliwości dokumenty:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/Bilet_i_pizza.jpg
Witam,
Zaczęło się ciekawie i trochę tajemniczo. Czuję niedosyt, czy będzie ciąg dalszy?
Wojtek Pysz
27-10-2019, 19:11
Witam,
Zaczęło się ciekawie i trochę tajemniczo. Czuję niedosyt, czy będzie ciąg dalszy?
Tak, oczywiście jest ciąg dalszy.
Nie wiem, dlaczego tajemniczo. Tajemnicza „miejscowość gminna”, Lutowiska, jest podpisana na kilku zdjęciach. Na dodatek, w Bieszczadach nie mamy za wiele gmin;-) Na czym polegał „nieodpłatny transport wspomnianym we wstępie luksusowym samochodem w towarzystwie dwóch uzbrojonych funkcjonariuszy” nie napiszę, bo może się okazać, że jest to objęte tajemnicą służbową a może państwową. Pizzerię „W Górach” prowadzi nasz forumowy kolega Hero, do którego zawsze wato wpaść na pizzę, piwo i po mapę;-)
A teraz zdradzę jedną tajemnicę – jak wleźć na Tarnicę w ciszy, spokoju i bez tłumów ludzi. Wystarczy zacząć wędrówkę tak:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191024_062654.jpg
Albo ścieżką za cmentarzem tak:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191024_063017.jpg
Wtedy na przełęczy pod Tarnicą będziemy mieć do dyspozycji wszystkie ławki:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03879.JPG
A na szczycie do dyspozycji wszystko, co jest do dyspozycji.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03882.JPG
Nie będę zanudzał sto dwudziestym widokiem na wszystkie strony świata, ale pozwolę sobie na dopytanie fachowców od panoramek: co to za górka?
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03883-1000.jpg
Powiększenie: http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03883-4000.jpg
Góra Stinská (1093 m) na granicy UA-SK.
Wojtek Pysz
28-10-2019, 12:27
Wiemy już, co widać z Tarnicy – czas ruszać dalej. Przede mną dwa odcinki trasy. Pierwszy to „parkowy” przez Bukowe Berdo do Widełek.
Tarnica jeszcze z bliska
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03909.JPG
Połonina Dźwiniacka
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03927.JPG
W dole Muczne
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03932.JPG
Z Mucznego napływają na szlak turyści.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03946.JPG
Tu już się chyba BdPN skończył.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03954.JPG
Wojtek Pysz
28-10-2019, 15:59
Idę z Widełek na Przysłup Caryński. Dawniej szło się przez górę 984, u Krukara podpisaną jako Werchwelika Serednia. Teraz szlak prowadzi zboczem. Takie zganianie turystów z m malowniczego grzbietu na nieciekawe ścieżki obejściowe jest ostatnio dość powszechne.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/984.jpg
Ale tutaj już się skończyła władza BdBP, więc ja sobie pójdę dawnym szlakiem. Na początek będzie ostro pod górę między drzewami.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03958.JPG
Z góry też widać, że było pod górę;)
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03959.JPG
Potem będzie ostro pod górę między skałkami.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03963.JPG
Wreszcie skończyło się ostro pod górę i pojawił się grzbiecik. Miejscami były przeszkody drzewne:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03966.JPG
Miejscami urozmaicenia kamienne:
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03969.JPG
A miejscami trawiaste łączki.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03971.JPG
Na swoim zakończeniu grzbiecik pożegnał mnie malowniczą skałką …
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03975.JPG
… pod którą zrobiłem ostatnie dziś zdjęcie.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03980.JPG
kulczyk1
28-10-2019, 20:16
Jesli można zapytam o te część niebieszczadzką. Mieszkam od Ciebie 60 km. na wschód i jakos tak dwa lata temu próbowałem dostać sie w Bieszczady komunikacją publiczną -wydawałoby sie najbardziej oczywistą trasą przez Przemyśl. Niestety nieboszczka Arriva zlikwidowała kursy do Ustrzyk D. i ostatecznie pojechałem samochodem stąd moje pytanie którędy i czym przemieszczałeś sie do Lutowisk?
sir Bazyl
29-10-2019, 16:17
Na swoim zakończeniu grzbiecik pożegnał mnie malowniczą skałką …
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03975.JPG
… pod którą zrobiłem ostatnie dziś zdjęcie.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03980.JPG
Dziesięć dni wcześniej plus rok :), czyli 14.10.2018r., plącząc się po okolicy z hopki na hopkę też nadziałem się na tą skałkę :) :
46612
Jako, że nie mam takiej krzepy jak Wojtek, który po Tarnicy i Bukowym wkosił jeszcze na deser Magurę, dla mnie ten deser z przyległościami stanowił całodzienną wędrówkę :), podczas której też pokonywałem "przeszkody drzewne"
46615
byłem na łąkach co nieco widokowych
46611
i podziwiałem różne formacje skalne
46609 46610 46613
Z prześwitów leśnych i łąk śródleśnych można było obserwować październikowy armagedon na Tarnicy, Wetlińskiej czy Caryńskiej:
46614
i cieszyć się z panującego wokół spokoju, choć teraz zaczynam się obawiać przeludnienia i tłoku ;), gdyż w jeden rok pojawił się Bazyl, w drugi Wojtek a w inne lata nie wiadomo kto jeszcze?
Już nie przeszkadzam więcej, serdecznie pozdrawiam i czekam na dalszy ciąg wędrówki.
Wojtek Pysz
29-10-2019, 16:47
Mieszkam od Ciebie 60 km. na wschód ....
O, to musisz mieszkać gdzieś na ukraińskim poligonie w okolicy Nowojaworowska :-)
.... stąd moje pytanie którędy i czym przemieszczałeś sie do Lutowisk?
Podobno z Przemyśla można dojechać wprost do Ustrzyk Górnych linią FlixBus. Z Przemyśla do Ustrzyk Dolnych jeździ w dni nauki szkolnej autobus PKS Jarosław. A do Sanoka autobus przemyskiego PKS od poniedziałku do piątku. Z Sanoka i Ustrzyk Dolnych można dojechać do Ustrzyk Górnych i Zatwarnicy też jarosławskim PKS-em. Szkoda, że te jarosławskie autobusy nie jeżdżą z Jarosławia:cry:
Gdyby mieć dużo czasu, da się.
Do Lutowisk dojechałem - niestety - samochodem, bo nie miałem dużo czasu;-)
kulczyk1
29-10-2019, 18:26
[QUOTE=Wojtek Pysz;177171]O, to musisz mieszkać gdzieś na ukraińskim poligonie w okolicy Nowojaworowska :-)
He , he no prawie przy okazji strzelania w nich drżą szyby w oknach.:wink: Odległość podawałem "za drogą" koleją jest 59km.:lol:
Podobno jest taki autobus w sezonie jadący z Horyńca o 13.00 ,który jest skomunikowany z kursem do Wetliny ale przez Rzeszów. Pisze podobno bo nie miałem okazji skorzystać a sprawę znam z opowieści . Widziałem w sierpniu pod Cisna PKS z Jarosławia z tablicą Wetlina ale może to jakiś kurs lokalny.
Wojtek Pysz
29-10-2019, 19:09
Jako, że nie mam takiej krzepy jak Wojtek, który po Tarnicy i Bukowym wkosił jeszcze na deser Magurę, dla mnie ten deser z przyległościami stanowił całodzienną wędrówkę :)
Jak się wstanie wcześnie, a nie śpi do szóstej albo dłużej, to się spokojnie ćwierć Bieszczadów obejdzie do wieczora;-) Poza tym, gdy się nie weźmie namiotu, garnków i innych luksusów, a chce komfortowo zanocować, to trzeba na noc gdzieś dojść.
... choć teraz zaczynam się obawiać przeludnienia i tłoku ;), gdyż w jeden rok pojawił się Bazyl, w drugi Wojtek a w inne lata nie wiadomo kto jeszcze?
Jakby się w przyszłym roku ktoś trzeci tam pojawił, to chyba się jeszcze zmieścimy?:-)
Wojtek Pysz
29-10-2019, 19:20
W schronisku tłoku nie było
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_055807.jpg
Nie było też piwa
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_060035.jpg
Oraz nie było wody pitnej
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_055908.jpg
Za to w jadalni było dużo miejsca
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_060104.jpg
[QUOTE=Wojtek Pysz;177171] Widziałem w sierpniu pod Cisna PKS z Jarosławia z tablicą Wetlina ale może to jakiś kurs lokalny.
PKS Jarosław przejął kursy po wycofaniu się Arrivy. Przejął też kierowców, przynajmniej tych miejscowych. Wiadomo, że ci nie odstawiają autobusów do Jarosławia i nie wracają do domów po to by rano jechać po nie. Parkują na miejscu, często przy domach.Tak jak np. kierowca Janusz Cz. ze Smolnika.
Wojtek Pysz
31-10-2019, 17:57
Schronisko, w którym nie ma nic do picia, opuszczam przed świtem. Gdy pierwsze promienie słońca zmiatają z nieba gwiazdy i zaczynają lizać Caryńską, na Przysłup spoglądam już z góry.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_061727.jpg
Po chwili otwiera się widok na pd-wchód.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC03990.JPG
A potem na pn.-wchód.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_072155-20191025_072159-1000.jpg (http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_072155-20191025_072159.jpg)
Tym razem penetruję inny grzbiecik: Kosowiec, Średni Wiech, Bahno.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04001.JPG
Tutaj nie ma większych przeszkód. Pomimo tego, chyba nikt tędy nie chodzi.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04022.JPG
Może oprócz Bazyla i geodetów.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04014.JPG
Nie chodzą też grzybiarze.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_093739.jpg
Zresztą, kto by takie byle jakie grzyby zbierał.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04030.JPG
W okolicy tego ostatniego grzyba wyszedłem już z lasu i ukazała się dolina Sanu, Otryt, pod nim Dwerniczek a za nim?
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04027-DSC04029-1000.jpg (http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04027-DSC04029.jpg)
Wojtek Pysz
04-11-2019, 21:56
Czy nikt nie pomoże mi w rozszyfrowaniu tych wybitnych wzniesień?
Wojtek Pysz
05-11-2019, 09:02
Zdjęcia z ostatniego kawałka trasy. Dotarłem nad San. Było tak mało wody, że dałoby się „przekicać” po kamykach na druga stronę.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_105918.jpg
Ale ja już z góry upatrzyłem sobie, że przejdę przez ten mostek.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04044.JPG
San widziany z mostku. U dołu – dyskretny autoportret.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04043.JPG
Tu już widok ze stoków Otrytu.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04051.JPG
A tu ostatnie jabłka w Lutowiskach.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04054.JPG
Kilka razy pokazywany był na forum przystanek KPS w Jureczkowej. Ktoś go zapaskudził.
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_164608.jpg
Pożegnalny zachód słońca. Po prawej – Kopystańka (prawdopodobnie).
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/20191025_171456.jpg
bartolomeo
05-11-2019, 14:17
Czy nikt nie pomoże mi w rozszyfrowaniu tych wybitnych wzniesień?
Byłbym skłonny przypuszczać, że być może - ale nie na pewno - jeden pytajnik to Kiczerka pomiędzy Żurawinem a Smolnikiem a trzy pytajniki to Czereszenka. Natomiast dwa pytajniki to może Czerwony Wierch na Ukrainie (zaraz za naszą granicą), może wzgórza w zakolu Sanu (okolice Połonińskiego) a może jeszcze coś innego :smile:
don Enrico
05-11-2019, 20:31
Myślę , że Bartek dobrze typuje, ale nie radzę tam chodzić, to trudne górki i niebezpieczne
Myślę , że Bartek dobrze typuje, ale nie radzę tam chodzić, to trudne górki i niebezpieczne
Też mi się zdaje że Bartoromeo dobrze prawi.
Don Henrico, a dlaczego trudne i niebezpieczne ?
byłem kiedyś na jednej z nich i wróciłem bez ran.
kulczyk1
06-11-2019, 14:24
Zachód słońca z Kopystańką to Gruszowa?
Wojtek Pysz
06-11-2019, 16:07
Zachód słońca z Kopystańką to Gruszowa?
Tak, zatrzymałem się przy kapliczce nad Gruszową.
Wojtek Pysz
06-11-2019, 19:49
Byłbym skłonny przypuszczać, że być może - ale nie na pewno - jeden pytajnik to Kiczerka pomiędzy Żurawinem a Smolnikiem a trzy pytajniki to Czereszenka. Natomiast dwa pytajniki to może Czerwony Wierch na Ukrainie (zaraz za naszą granicą), może wzgórza w zakolu Sanu (okolice Połonińskiego) a może jeszcze coś innego
http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04027-DSC04029-1000.jpg
Kliknij - duży obrazek (http://ciekawe.tematy.net/2019/bieszczady/900/DSC04027-DSC04029.jpg)
Jeden pytajnik też był u mnie Kiczerką 678 m. Względem pozostałych pytajników nie miałem poważniejszych wskazań. Spodziewałem się, że zobaczę tu Łysanię 669 m w zakolu Sanu.
Zdjęcie zrobione jest z grzbietu schodzącego od Magury Stuposiańskiej w stronę mostku wiszącego na Sanie w Dwerniczku i obozu harcerskiego. Tuż za mną zakończył się las i wchodzę na polany.
? - Kiczerka
?? - Pasmo nad wsią Boberka po stronie UA.
??? - Czereszenka
Łysania jest pomiędzy ? i ??.
https://s.put.re/PhMfU9Sq.jpg
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.