PDA

Zobacz pełną wersję : Karpacki Przegląd Społeczno-Kulturalny



komisaRz von Ryba
31-10-2019, 21:13
Ukazał się kolejny, bezpłatny numer Karpackiego Przeglądu Społeczno-Kulturalnego (wersja elektroniczna wszystkich na stronie: http://procarpathia.pl/pl/projekty/miedzynarodowe_realizowane/swiat_karpackich_rozet_/karpacki_przeglad_spolecznokult/?fbclid=IwAR2ozgaZTL7thK41KeKA1FPpf9dJHgXcNt6f1iC2 8xny58drDRAhjNIV1iQ

http://procarpathia.pl/gfx/procarpathia/images/okladka_-_1_numer.jpg http://procarpathia.pl/gfx/procarpathia/images/okladka.jpg http://procarpathia.pl/gfx/procarpathia/images/kpsk_03_2019.jpg http://procarpathia.pl/gfx/procarpathia/images/kpsk_04_2019.jpg

jojo
01-11-2019, 17:43
[QUOTE=komisaRz von Ryba;177196]Ukazał się kolejny, bezpłatny numer Karpackiego Przeglądu Społeczno-Kulturalnego (wersja elektroniczna wszystkich na stronie: http://procarpathia.pl/pl/projekty/miedzynarodowe_realizowane/swiat_karpackich_rozet_/karpacki_przeglad_spolecznokult/?fbclid=IwAR2ozgaZTL7thK41KeKA1FPpf9dJHgXcNt6f1iC2 8xny58drDRAhjNIV1iQ

Zainteresowałem się

Taka zajawka: co jest ciekawego do poczytania w numerze 2 jest jak wszedłem na link

"Warto zerknąć na tekst o grupie motocyklistów organizujących wyprawy w Karpaty Wschodnie i zwiedzający je jednośladami… po szczytach."

i mi dalej przeszło, bo sobie przypomniałem jak szliśmy w CISZY dwa tygodnie temu po Bliźnicy i właśnie taka ekipa z RYKIEM silników przejechała prawie przez sam szczyt Bliźnicy. Takie artykuły powodują że następni "śmiałkowie" i "miłośnicy Karpat Wschodnich" "zwiedzają jednośladami ....po szcztach"
- a ja bym wolał żeby se jeździli w dole po asfaltach albo szutrach.

Pewnie tam jest kilka wartościowych artykułów ale mi przeszło .......
(bo jakiś tam redaktor naczelny albo inny (pewnie też miłośnik Karpat), puszcza wspomniany wyżej reklamowany artykuł do druku albo w internety ....)

długi
02-11-2019, 11:47
Zachwycił mnie artykuł o ceramice. W sanockim Muzeum jest cały dział poświęcony ceramice pokuckiej, pięknej...
Czasem mogę spotkać współczesne wyroby rękodzieła ukraińskiego na jarmarkach, również w gdańskiem, zawsze coś kupię.