PDA

Zobacz pełną wersję : Wody w górach nie brakowało;-)



Wojtek Pysz
27-06-2020, 21:47
Wody w górach nie brakowało. Lała się nie tylko korytami strumieni, ale także ścieżkami, drogami leśnymi i asfaltowymi oraz losowo wybranymi zgłębieniami. Wracając dzisiaj, dowiedzieliśmy się z wiadomości radiowych i e-maili od rodziny, że w wielu miejscowościach leżących w pobliżu naszego miejsca zamieszkania oraz naszego miejsca przebywania, zdarzyło się wiele nieszczęść spowodowanych ulewami. Ale moja relacja będzie - na przekór nieszczęściom - pogodna i zwyczajna. Będzie, gdy się wypakuję, wysuszę, wymyję i wypiorę.

Dzięki wodzie spływającej różnymi sposobami z góry na dół, nie trzeba było nosić z sobą dużych jej zapasów;-)

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/DSC04850.JPG

Wojtek Pysz
28-06-2020, 13:17
W czwartek, 25 czerwca 2020 roku dwuosobowa ekipa, w skład której wchodził jeden bezrobotny i jeden emeryt, wybrała się w Bieszczady. Ten status zawodowy pozwala na wyjazd w góry nie tylko podczas weekendu. Rodzina i znajomi straszyli nas, że Podkarpacie jest mocno pozalewane a będzie jeszcze bardziej. Ale Bieszczady to już Karpaty, a nie Podkarpacie, więc może tam nie zalewa.

Po dotarciu na miejsce, przy jednym z dwóch domów we wsi zostawiliśmy samochód. Trochę niżej, na drodze były naniesione przez wodę konary, krzaki, kamienie i inne różności leśne. Nasz samochód został tuż obok pojazdu gospodarzy, wiec w miejscu bezpiecznym.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/20200625_183221.jpg

Bez zbytniego ociągania się ruszyliśmy pod górę. Zbliżała się 18:45, a chcieliśmy jeszcze zobaczyć panoramę ze słynnej wieży widokowej.

Wygląd leśnych dróg wskazywał, że jakiś czas temu coś tutaj padało, ale taki stan dróg spotyka się tu również w okresach suchych.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04800.JPG

Jeszcze przed 21 dotarliśmy na szczyt.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04806.JPG

Ostatni raz byłem tu równo 32 lata temu i zauważyłem na szczycie ten sam punkt triangulacyjny - trójnóg z betonowych słupków, łączonych w połowie długości stalowymi płaskownikami. Nie lubię się pchać przed obiektyw ale tym razem poprosiłem Pawła, żeby żeby mi zrobił zdjęcie przy trójnogu, bo na zdjęciu sprzed 32 lat się nie załapałem:-)
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, co to za góra – jest podpisana na słupku nad głową modela.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/korbania.jpg

Pomimo zapadającego zmroku widok był piękny i czytelny. Ogólnie nie lubię takich wynalazków, jak wieże widokowe, ale ta mi się wyjątkowo spodobała.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/PANO_20200625_202234_1000.jpg (https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/PANO_20200625_202234_4500.jpg)

bartolomeo
28-06-2020, 14:30
Co za malkontent! Przed obiektyw się nie pcha, wież widokowych nie lubi... :wink: Zobaczymy czy po takim zachodzie słońca nastrój mu się poprawi :mrgreen:

PS Ta mapa w ręce nieprzypadkowa, prawda? :wink:

Wojtek Pysz
28-06-2020, 17:18
Co za malkontent!
Tak mam na początku. Potem jestem kontent;-)


PS Ta mapa w ręce nieprzypadkowa, prawda? :wink:
To jest taki rekwizyt. Wyciągam z plecaka do zdjęcia lub w schronisku - zawsze to turysta z mapą poważniej wygląda. I nie awanturuje się.

Wojtek Pysz
28-06-2020, 17:30
Oprócz wieży widokowej pod szczytem są dwie wiaty ze stołami i ławkami, miejsce na ognisko oraz schron, w którym w razie konieczności może się schronić/przespać kilka osób.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200625_202206.jpg

Z Korbani planowaliśmy zejście na Hyrczę (przełęcz) i dojście obok kapliczki na drogę z Tyskowej do Łopienki. Skusiła nas jednak znakowana ścieżka przyrodnicza – w nocy idzie się wtedy na odpowiedzialność znakarza i nie trzeba myśleć gdzie skręcić. Ścieżka nie okazała się najlepszym wyborem, ale do cerkwi po dwóch godzinach dotarliśmy. Na północnych drzwiach przymocowana była kartka z informacją, że drzwi są otwarte oraz prośbą, by je za sobą zamykać, wydrukowana i podpisana „Z.K.”. Mam zdjęcie tej kartki sprzed 10 lat, wtedy była napisana odręcznie i podpisana "ZB.".
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_1968.JPG

We wnętrzu posiedzieliśmy prawie pół godziny. Było tu trochę jak u siebie. Oprócz tutejszej Gospodyni – Matki Bożej Łopieńskiej, po prawej stronie wisiała kopia ikony z jarosławskiej cerkwi Przemienienia Pańskiego „Милосердя Двері”.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200625_223649.jpg
(https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200625_223649.jpg)
Gdy wychodziliśmy, na ławeczce przy zamkniętym, głównym wejściu do cerkwi siedział Z.K. (ten z opisanej powyżej kartki na drzwiach). A może tak się nam tylko wydawało? Jednak siedział. Odpowiedział na pozdrowienie, ale próba nawiązania dłuższej rozmowy nie powiodła się. W końcu nie każdy ma ochotę rozmawiać koło północy z nieznajomymi, których tu nie powinno być.

Wojtek Pysz
28-06-2020, 20:36
Na nocleg idziemy dzisiaj do Studenckiej Bazy Namiotowej. Przypuszczalnie jeszcze nie działa i będzie tam pusto. Zanim się przekonaliśmy, że jest pusto, trzeba było przeprawić się na druga stronę potoku Łopienka. Zazwyczaj można go było przejść sucha stopą – mokrą podeszwą. Tym razem wody było sporo, w dodatku rwącej i brudnej. Na szczęście potok nie jest szeroki. Każdy z nas pokonał potok swoim sposobem: Paweł za pomocą skoku o tyczce, ja po pniu zwalonego drzewa. W bazie byliśmy około północy. Gdy po wytwornej kolacji szliśmy spać, zbliżała się godzina pierwsza. Zdjęć z tego dnia już nie było.

Na bazie wprowadzono w ostatnich latach wiele nowoczesności, np. gniazda RJ-45
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04829.JPG

W nocy coś tam popadało ale nad ranem było już ciepło i prawie sucho. Śniadanie zjedliśmy na świeżym powietrzu.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04827.JPG

Wody dzisiaj w górach nie będzie brakowało, ale dobrym zwyczajem jest wyruszać w trasę z pełnymi butelkami.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04839.JPG

Wojtek Pysz
29-06-2020, 08:04
Teraz idziemy na Łopiennik ścieżką znakowaną biało-czerwonymi kwadratami.
Często idąc ścieżką, z resztkami wody w plecaku przyglądamy się z nadzieją każdemu zagłębieniu i żlebikowi, który przecina ścieżkę. Widać, że tam kiedyś płynęła woda, ale musiało to być bardzo dawno. Tym razem co parę minut w poprzek ścieżki przepływał potoczek.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04845.JPG

A potem kolejny potoczek
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04842.JPG

Niektóre potoczki sprawdzają, jak to się płynie ścieżką.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04848.JPG

A na rozwidleniach dróg były połączenia potoczków.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200626_100937.jpg

Na wysokości >900 m skończyły się potoczki i na szczyt szło się już po suchym.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04852.JPG

Wojtek Pysz
29-06-2020, 08:35
Myślę, że moje opowiadanie nie zostało potraktowane jako narzekanie na nadmiar wody. To były bardzo komfortowe warunki! Wręcz przeciwnie - jest ciepło, słonecznie, na głowę nie spadła _ani_jedna_kropla_ a pod nogami mamy stałe zaopatrzenie w wodę!
A to już Łopiennik.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/20200626_113326.jpg

I widok spod Łopiennika
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04854.JPG

Schodzimy do Dołżycy
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04856.JPG

Pod cerkwiskiem widać, że wczoraj było tu mokro.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200626_133937.jpg

Cerkwisko jest starannie wykoszone i posadzono dokoła młode dęby.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200626_134100.jpg

Potem poszliśmy do Skupu Runa Leśnego
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04870.JPG

Nic od nas nie skupiono, za to można było smacznie zjeść.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/20200626_140825.jpg

Derty
29-06-2020, 12:38
Hej:)
Miło czytać włóczęgowskie relacje. Mieszkam w górach, ale gdzie im do Bieszczad. Nawet nie ma takich fajnych punktów skupu;) Dawaj dalej:)
Pozdrowienia z dalekich Sudetów,
Derty

Wojtek Pysz
29-06-2020, 15:18
400 m podejścia na Falową po sutym obiedzie było trudnym startem:-) Dobrym pretekstem, żeby odpocząć, były nieliczne dziury w lesie, przez które i tak prawie nic nie było widać.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200626_165623.jpg

Ale w końcu na Falową doszliśmy.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04871.JPG

Potem już było lepiej. Czyli równo i bez błota.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200626_170445.jpg

Spotkaliśmy po drodze starą podmurówkę o wymiarach ok. 4 x 3m. Jest to tuż przy czarnym szlaku, po prawej stronie, w miejscu, gdzie szlak przecina grzbiecik Kiczery 931m schodzący do Nanowej. Ktoś może wie, co tu było?
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04872.JPG

To miejsce na mapce Krukara:
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/podmurowka.jpg

Po przeczytaniu ostrzeżenia, odtąd zachowywaliśmy wzmożoną czujność.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04874.JPG

Po kilkunastu minutach dotarliśmy do Bacówki Jaworzec. Po kolejnych kilkunastu minutach czekania przy okienku (aż młodzież kupi piwo) dowiedzieliśmy się, że wolnych miejsc nie ma. Można za to postawić (obok pastwiska dla koni) swój namiot za 15zł + opłata klimatyczna od osoby. Po postawieniu namiotu załoga schroniska poinformowała nas donośnym głosem z balkoniku, że rozbiliśmy się na drodze (szlaku pieszym i konnym) i powinniśmy przenieść się gdzieś w lewo albo w prawo. Jako że po lewej były ławeczki, a dalej krzaki zaś po prawej bagienko, poinformowaliśmy załogę (donośnym głosem), że ewentualnie przechodzący tędy ludzie i konie nie będą nam przeszkadzać. I tak nam minął drugi dzień wędrówki.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/20200627_055932.jpg

sir Bazyl
29-06-2020, 15:53
Spotkaliśmy po drodze starą podmurówkę o wymiarach ok. 4 x 3m. Jest to tuż przy czarnym szlaku, po prawej stronie, w miejscu, gdzie szlak przecina grzbiecik Kiczery 931m schodzący do Nanowej. Ktoś może wie, co tu było?
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04872.JPG



Gdzieś, kiedyś czytałem, że to nie podmurówka tylko umocnienia po stanowisku strzeleckim (na armatę czy inne ustroistwo) z czasów I wojny światowej. Położenie idealne do ostrzału drogi w dolinie więc uznałem to za bardzo prawdopodobne ale czy to prawda to nie wiem.

Wojtek Pysz
29-06-2020, 17:17
W nocy nie podeptali nas pędzący szlakiem turyści ani nie stratowały konie.
Rano jemy wystawne śniadanie prawie na trawie i napełniamy butelki wodą. Niezależnie od warunków hydrologicznych, wodę lepiej mieć ze sobą.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/20200627_060543.jpg

Kontynuujemy marsz wczorajszym czarnym szlakiem. Oszczędzając podsuszone buty, gdzie się dało, bokiem.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_073205.jpg

Ten nie chciał iść bokiem i pewnie sobie łapy pobrudził.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_074121.jpg

Prognozy przewidywały na dzisiaj duże opady, a my mijaliśmy w pełnym słońcu jedna górkę, …
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_085030.jpg

… drugą górkę i kolejne górki.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_102054.jpg

Czasem drogę zagradzały jakieś potwory
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_112206.jpg

Miejscami leżały niesprzątnięte liście z ubiegłej jesieni
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_121913.jpg

Były też ładne grzyby
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04885.JPG

I tak spokojnie dotarliśmy do przełęczy Szczycisko.

Wojtek Pysz
29-06-2020, 18:01
Baczny obserwator na pewno zauważył, że opuściliśmy na Krysowej czarny szlak i przenieśliśmy się na zielony. Gdyby nim dalej iść, doszlibyśmy do Terki i musieli wracać parę kilometrów asfaltem do samochodu w Polankach. Dochodząc do Połomej, zrobiliśmy naradę topograficzną, połączoną z obserwacją zapylania jeżyny (albo jakiejś innej ...ny).
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04889.JPG

Nie było tu pszczół, więc w zastępstwie zapylały jakieś inne owady.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04894.JPG

W wyniku narady skręciliśmy ze szlaku w lewo, na szczyt Połomej, zamierzając schodzić grzbietem w kierunku pn.-zach. do drogi asfaltowej. Grzbiet był bardzo przyjazny, bez krzaków i większych przeszkód.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04895.JPG

Gdzieniegdzie poniewierały się zabawki z wojny.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04898.JPG

W pewnym momencie doszliśmy do miejsca, w którym zaczynała się uformowana spychaczem droga. Tak, jakby robiona na nasze zamówienie.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_141432.jpg

Skorzystaliśmy z tego udogodnienia, spokojnie schodząc w dół i obserwując na niejeżdżonej drodze tropy zwierzątek.

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_075904.jpg

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_141717.jpg

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/IMG_20200627_144414.jpg

Tego dnia, wbrew przewidywaniom, nie spotkaliśmy po drodze ani jednego miejsca z wodą do picia. Zapasy uzupełniliśmy dopiero tuż przed zejściem na asfalt. W domu wprawdzie mamy wodę bieżącą, ale - z przyzwyczajenia - nabraliśmy do butelek.
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04903.JPG

Zgodnie z planem zeszliśmy na asfalt w Polankach. Terka zaczynała się 150 m na północ stąd:-)
https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/900/DSC04908.JPG

Wojtek Pysz
30-06-2020, 07:26
Na koniec – ślady z całej wycieczki. Da się zmieścić trzydniową wycieczkę w czasie dwóch dób;-)

https://ciekawe.tematy.net/2020/lopienka/mapka.php

bartolomeo
30-06-2020, 08:54
Czyżbyś tym razem wody przed Jaworzcem w bród nie przekraczał? Jak to tak? :wink:

Wojtek Pysz
30-06-2020, 09:03
Czyżbyś tym razem wody przed Jaworzcem w bród nie przekraczał?
Tak, na śladzie nic się nie ukryje. Nawet to, że ze trzy razy zabłądziliśmy.
W planie było dojście do schroniska "na krechę", ale Pawłowi nie spodobała się brudna woda;-)