PDA

Zobacz pełną wersję : Rowerem po Pogórzu



don Enrico
13-07-2023, 18:53
Najczęściej jadąc w Bieszczady mijamy pagórki Pogórza Przemyskiego, albo Strzyżowskiego , albo jakiegoś innego.
Warto przyjrzeć się bliżej tym pagórkom. Dlaczego ?
Bo tam można znaleźć więcej wolności niż w skomercjalizowanych Bieszczadach.
Tu na każdym kroku nikt nie będzie wyciągał z Ciebie kasy , za parkowanie, za wjechanie, za to że jesteś
Sprzyjała pogoda więc ruszyłem na Pogórze gdzie ulokowało się urocze miasteczko Pruchnik
...
https://i.imgur.com/s8V4iHp.jpg
...
Rynek okolony jedynymi w swoim rodzaju drewnianymi domkami, oferuje bezpłatny parking , więc odwiesiłem rower i udałem się do pobliskiego sklepu spożywczego prowadzonego przez starszą kobietę mówiącą pięknym wschodnim zaśpiewem.
Zakupiłem pomidora i picie , więc posilony mogłem pokonać 20 metrów do zabytkowej studni, w której na wale było wiadro.
Z tego wiadra ciągle wylewała się woda.
Skąd tyle wody ? przecież nikt nie kręcił
Wskoczyłem na rower i ruszyłem wąskimi uliczkami przed siebie czekając co mnie zaskoczy
Zaskoczyły mnie zielone słonie
...
https://i.imgur.com/r9KdStQ.jpg
...
Zaskoczyła mnie też nowa (ładna) architektura bazaru , którego mógłby pozazdrościć Rzeszów
...
https://i.imgur.com/dp97l8f.jpg
..
anomalią było że świecił pustkami, a przecież to poranne godziny dnia roboczego.
Szkoda, chętnie bym się zmierzył z ofertą miejscowej ludności
....
Trzeba wiedzieć że Pruchnik nie tylko zabytkami słynie, największą współczesną atrakcją jest wieża widokowa
o czym przypominają nawet znaki drogowe. Stop , nie pomiń
...
https://i.imgur.com/aeB5C9I.jpg
...
Nie zwlekając ani chwili ruszyłem pod górkę na której znajduje się owa atrakcja turystyczna
Byłem tam już jakiś czas temu, ale dlaczego by nie zażyć rozkoszy wrażeń zatapiania zmysłów w odległych krajobrazach
...
Upss..... coś nie poszło
https://i.imgur.com/TALMiQs.jpg
...
Nie takich widoków oczekiwałem po wjechaniu na górkę

don Enrico
17-07-2023, 18:55
Temat powstając wież widokowych wzbudza wiele emocji. Potrafią być użyteczne , ale często są bezsensowne.
Stojąc u podstaw zamkniętej wieży w Pruchniku , też ładnie widać
...
https://i.imgur.com/zUWTOql.jpg
...
Posiliwszy się wzrokowymi smakołykami ruszyłem przed siebie dalej.
Zastosowałem moją ulubioną metodę wyznaczania kierunku "na chybi trafił"
To metoda wyznająca wolność i przypadek.
Spodobała się mi polna dróżka odbijająca przy tatarskiej kapliczce, więc pojechałem nią.
Najpierw dotarłem na podwórko samotnego domostwa , ale dalej dróżka wchodziła w las przeradzając się w wąską ścieżynę
...
https://i.imgur.com/6T3m29V.jpg
....
Nie była to byle jaka ścieżyna , bo ubogacały ją stojące w krzakach elementy edukacyjne
Kto i po co je postawił ? tego prędko się nie dowiem
....
https://i.imgur.com/Z3iyvk9.jpg
...
Ta ścieżyna leśna miała też wymiar duchowy, przeciskając się między wystającymi gałęziami
można było dostrzec mini-kapliczkę zawieszoną na drzewie
...
https://i.imgur.com/3UWIDag.jpg
....
Ścieżka wciąż spadała w dół i w dół, hamulce piszczały ze złości że tracimy cenne metry zdobytego wcześniej przewyższenia.
ale za to gdy skończył się las można było zobaczyć prawdziwą , kolorową łąkę
Ścieżka rozmyła się , ale to nie powód ani dowód
...
https://i.imgur.com/WNoU6LT.jpg
...
Trasa roweru zostawiła na łące ślad przejazdu.
Zaczęły się zabudowania jakiegoś przysiółka, więc znów skręciłem ostro w lewo, aby nie pochłonęła mnie cywilizacja.
No nie pochłonęła mnie , ale za to wrąbałem się w jakiś parów ze strużką ożywczej , mokrej wody.
Potem było pod górę, więc pchałem mojego przyjaciela , bo słabo widział drogę.
Kolejne pół godziny leśnej przejażdżki i w nagrodę pojawiła się asfaltówka
...
https://i.imgur.com/OV0XVt5.jpg
....
Nie wiem skąd prowadziła , ani dokąd, ale taka wiedza nie była mi potrzebna.
Ciesząc się radością mijanych kilometrów jechałem w ciszy bo nie było żadnych pojazdów na drodze.
Gdzieś z przodu ujrzałem kapliczkę i oświeciło mnie !!!!
Przecież ja już tu kiedyś byłem
....
https://i.imgur.com/NocS6TS.jpg
...
Kapliczkę na krzyżówce leśnych dróg odwiedziłem kilka lat temu i powstał wówczas zapis na forum

Wojtek Pysz
17-07-2023, 20:53
Nie była to byle jaka ścieżyna , bo ubogacały ją stojące w krzakach elementy edukacyjne
Kto i po co je postawił ? tego prędko się nie dowiem
....

A może się dowiesz prędko:-)
Jest to wzornik gatunków drzew rosnących w tutejszych lasach. Jeśli uważnie przyjrzeć się tym wiszącym klockom, na każdym z nich można dostrzec podpis, nieco już zatarty po 9 latach wiszenia na świeżym powietrzu.

https://ciekawe.tematy.net/2015/img/WP_2015-12-25_13-17-04_P1050706.JPG

https://ciekawe.tematy.net/2015/img/WP_2015-12-25_13-15-25_P1050704.JPG

Kiedyś była tam też uwiązana na sznurku pałeczka, którą można było stukać w te klocki a każdy z nich wydawał dźwięk inny od pozostałych. Stukać można czym kto chce, nie tylko firmową pałeczką, więc gdy będziesz tam następnym razem, to sobie postukaj;-)

don Enrico
19-07-2023, 19:08
A może się dowiesz prędko:-)
Jest to wzornik gatunków drzew rosnących w tutejszych lasach. Jeśli uważnie przyjrzeć się tym wiszącym klockom, na każdym z nich można dostrzec podpis, nieco już zatarty po 9 latach wiszenia na świeżym powietrzu.

https://ciekawe.tematy.net/2015/img/WP_2015-12-25_13-17-04_P1050706.JPG

https://ciekawe.tematy.net/2015/img/WP_2015-12-25_13-15-25_P1050704.JPG

Kiedyś była tam też uwiązana na sznurku pałeczka, którą można było stukać w te klocki a każdy z nich wydawał dźwięk inny od pozostałych. Stukać można czym kto chce, nie tylko firmową pałeczką, więc gdy będziesz tam następnym razem, to sobie postukaj;-)

Dzięki Wojtku za podpowiedź, teraz już wiem że jadąc do lasu warto wziąć ze sobą pałeczkę
p.s. to chyba było na CK Dezerterzy .. coś z tą pałeczką , gdy uczono hymnu

don Enrico
19-07-2023, 19:31
https://i.imgur.com/NocS6TS.jpg
...
Kapliczkę na krzyżówce leśnych dróg odwiedziłem kilka lat temu i powstał wówczas zapis na forum
Sięgnąłem do archiwum forumowego (póki istnieje) i odnalazłem ten wpis , ale pozbawiony zdjęć , zjedzonych przez rozwijający się internet

.
Celem jest stojąca pośród lasu kapliczka , która zaznacza niezwykłe skrzyżowanie 6-ściu dróg.
Oj można się pogubić. Są to leśne drogi wyraźnie używane przez leśne służby. Pierwsze skojarzenie to świetny pomysł na rowerową eskapadę.
Kto czytał to pamięta , że w tej kapliczce jest obraz Matki Boskiej Leśnej chroniącej zagubionych.
.
Czyli już 2015 roku był zamysł rowerowania po tutejszych dróżkach.
Bardzo mnie ucieszył widok "zagubionej kapliczki" odnalezionej po latach przez przypadek.
Z tej radości wybrałem jedną z leśnych dróg ( na chybi trafił) i pognałem , lekko w dół, a potem lekko w górę, pięknie i cicho
Gdy las się skończył pojawiły się zabudowania mówiące że jestem w miejscowości Helusz.
Tu postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i wyciągnąłem mapę aby samemu ustalić dalszy kierunek jazdy.
Okazało się że w pobliżu przechodzi zielony szlak biegnący wierchowiną wzgórz. Super.
Szlak pojawił się na początku, ale potem musiałem włączyć elektronikę aby go pokazała
Jadąc zarośniętą łąką trudno odnaleźć drogę
...
https://i.imgur.com/hDlEIkl.jpg
...
ale gps pokazywał że jestem na szlaku , więc brnąłem aż do momentu gdy coś skręciło w las.
i zamiast nikłej dróżki pojawiły się rozległe kałuże
...
https://i.imgur.com/aZx5KOP.jpg
...
Niestety nie jestem miłośnikiem sportu "jeżdżenia rowerem po błocie" więc kląłem po cichu po co ja się tu władowałem
Mimo że szlak biegł granią miał wiele takich przeszkód , które można było ominąć ciągnąc rower na smyka po krzakach
ale w końcu wyjechałem na jakąś poważniejszą drogę , która wyprowadziła mnie na piękny punkt widokowy.
Nie było tam wieży widokowej , ale były za to dwie inne wieże
...
https://i.imgur.com/sJn5GNK.jpg
....
Gdyby ktoś był zainteresowany podaję zapisany ślad wędrówki
pod tym linkiem (https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=a5e29dfd29c8)

Wojtek Pysz
19-07-2023, 21:30
.... odnalazłem ten wpis , ale pozbawiony zdjęć , zjedzonych przez rozwijający się internet
Wydaje mi się, że przyczyną zjedzenia nie był rozwijający się Internet ale zwijające się serwery/firmy, którym powierzyłeś swoje zdjęcia.


.... w końcu wyjechałem na jakąś poważniejszą drogę , która wyprowadziła mnie na piękny punkt widokowy. Nie było tam wieży widokowej , ale były za to dwie inne wieże
Gdyby dobrze policzyć, to była tam jeszcze trzecia wieża. Taka malutka, na trzech nogach ale za to stojąca najwyżej ;-) Prawdopodobnie tam nie wylazłeś, bo ślad pokazuje największą wysokość 431 m n.p.m. a Patryja ma 438 m.

https://ciekawe.tematy.net/2021/img/patryja.jpg

Tomnatyk
20-07-2023, 08:20
była tam jeszcze trzecia wieża. Taka malutka, na trzech nogach ale za to stojąca najwyżej

Trianguł na kulminacji wzgórza, nad najwyższym punktem wysokościowym z reperem.

kulczyk1
26-07-2023, 21:25
Heniu nad ta wieżą nie ma co rozdzierać szat. Zbudowana poniżej wierzchołka wzgórza z ograniczonym widokiem. Kolejna z typu - duże pieniądze wyrzucone w błoto.
Wiekszą atrakcją była dla mnie kapliczka przebudowana z miejsca sygnałowego przed najazdem Tatarów.
https://www.okiemobiektywu.pl/2021/04/slup-tatarski-pruchnik-korzenie.html

Jeszcze tak a propos pogórzy. Naprawdę mają moc. Choć tez sie to zmienia. Asfalt , likwidacje tanich noclegów. Ciagle jednak warto pojechać: cmentarze wojenne , architektura drewniana , skałki , Ciekawe (inna perspektywa) widoki na góry.

don Enrico
30-07-2023, 20:09
Do kolejnej wycieczki rowerowej po pogórzu podszedłem zupełnie inaczej.
Zacząłem od szczegółowego zaplanowania, w tym celu otwarłem aplikację mapy.cz i kliknąłem na "planowanie"
Trasa miała zaczynać się w miejscowości Nozdrzec nad Sanem słynnej ze swojego pałacu.
...
https://i.imgur.com/haqT7MV.jpg
Obok tego pałacu jest teren rekreacyjny gdzie pozostawiony został nasz samochód transportowy
Trasa miała prowadzić bezleśnymi , widokowymi polnymi drogami .
Rzeczywiście mała uliczka wyprowadza nas na łąkową dróżkę pnącą się w górę
.
https://i.imgur.com/re78jtu.jpg
.
Jak widać miałem teraz towarzystwo kolegi, którego skusiłem łatwą przejażdżką (niecałe 25 km w 2 godziny czyli spacerowo) po pięknych nieznanych terenach
.Z każdym metrem posuwaliśmy się nie tylko dalej ale i wyżej , dzięki czemu ładną panoramą objawił się nam Nozdrzec ze wzgórzami horyzontalnymi za Sanem
..
https://i.imgur.com/7rwiDan.jpg
.
Pierwszy odcinek nie pokazany jest na planie bo mapy.cz nie przewidują jazdy po łące
a przecież jedynie mokra trawa po padających przez całą noc deszczach nie była zaplanowana,
Po tej łące dało radę jechać z trudem , ale dało a w nagrodę odnaleźliśmy główną drogę grzbietową
Niestety , okazało się że na nią też padał deszcz, tworząc nie tylko malownicze kałuże ,
ale również wprowadzając zmiany w trakcie kierowania jednośladem, który niekoniecznie chciał słuchać kierowcy
zdarzały się więc uślizgi boczne , albo prowadzenie
...
https://i.imgur.com/ifX7TxW.jpg
.
p.s. ciekawostka . Jak widać na zamieszczonej mapce planowaliśmy objechać miejscowość Hłudno w której jak podaje apokryf
W 1920 roku urodził się w Hłudnie Ołeksa Konopadzki, w latach 1945-1947 jako „Ostrowerch” dowódca plutonu w kompanii UPA „Szturmowiec”-5 pod dowództwem Stepana Stebelskiego „Chrina”; poległ w boju z oddziałem NKWD w 1948 roku koło Sambora.
Czy taka informacja jest komukolwiek potrzebna ? a może trzeba ją wymazać z pamięci ?
Czy wymazać ze zbiorowej pamięci , skąd pochodzili wojownicy Upa i gdzie zginęli ? Nie wiem...

Piotr Niedziela
30-07-2023, 20:50
Nie wymajuź, ważne są świaidectwa

don Enrico
02-08-2023, 19:53
Grzbietowa polna dróżka tylko miejscami sprawiała błotne kłopoty,
przeważnie to sielankowa jazda wśród łąk i pól
...
https://i.imgur.com/zdXBR0t.jpg
....
Można więc było nacieszyć oko kwitnącą na brzegach cykorią
...
https://i.imgur.com/VzfcyKc.jpg
....
Niby zwykłe badyle, ale jak się przyjrzeć to mają wiele uroku
podobnie do pierwszych tego lata wrotyczom, przebijającym żółtym kolorem otoczenie
...
https://i.imgur.com/eWFJxvg.jpg
...
Przy kolejnym mijanym poletku gryki , kolega zatrzymał się , zsiadł z roweru i zastygł słuchając...
słuchując jak pracują jego ulubieńcy, tysiące pożytecznych owadów brzęczało w swojej pracy , co na tym pustkowiu było niepowtarzalną muzyką
...
https://i.imgur.com/32OfC4Z.jpg
...
Po dojechaniu do końca widokowego grzbietu spotykamy się z żółtym szlakiem ( na mapce punkt nr 5)
Pojawia się pomysł aby , właśnie min pojechać dalej. Ruszyliśmy, ale po wjechaniu do lasu , gdy zobaczyliśmy błoto przyklejające się do naszych kół , zrezygnowaliśmy z tego zamiaru.
Cofka do pierwotnych planów .
Tu zastanowiło nas dlaczego parę hektarów zostało splantowanych.
Stojąca na uboczu żółta tablica wyjaśniała że tu powstanie nowoczesność w postaci farmy wiatrakowej.
Znowu wiatraki zeszpecą ten dziewiczy krajobraz ?

komisaRz von Ryba
06-08-2023, 21:41
.....Nie takich widoków oczekiwałem po wjechaniu na górkę
poszukałem i jak podają Nowiny wieża się zużyła a konkretnie stała się niebezpieczna

...Niestety, w tym sezonie letnim wstęp na wieżę jest kategorycznie zabroniony! W związku z koniecznością przeprowadzenia prac remontowych obiekt został zamknięty do odwołania. Dlaczego?W czerwcu na wieży zawaliły się schody. Interweniowali wówczas strażacy OSP z Pruchnika, którzy obiekt zabezpieczyli, natomiast CKiP w Pruchniku poinformowało o kategorycznym zakazie wstępu.
O fatalnym stanie wieży rozmawiano podczas XLIII sesji Rady Miejskiej w Pruchniku. Jak tłumaczył burmistrz Wacław Szkoła, wieża była konserwowana dwa lata temu, niestety, obiekt jest drewniany, a drewno bardzo szybko się degraduje. Włodarz dodał, że docelowo widziałby tę wieżę o konstrukcji stalowej, z częściowym obudowaniem drewnem, żeby zachować formę. Decyzje jednak zapadną po dokonaniu oceny przez zespół projektowy.
podaję za
Zamknięto popularną wśród turystów wieżę widokową w Pruchniku | Nowiny (nowiny24.pl) (https://nowiny24.pl/zamknieto-popularna-wsrod-turystow-wieze-widokowa-w-pruchniku/ar/c7-17755637)


...Jeszcze tak a propos pogórzy. Naprawdę mają moc. Choć tez sie to zmienia. Asfalt , likwidacje tanich noclegów. Ciagle jednak warto pojechać: cmentarze wojenne , architektura drewniana , skałki , Ciekawe (inna perspektywa) widoki na góry.
ano racja

don Enrico
10-08-2023, 19:57
Jeśli nie da się jechać błotną drogą przez las to wybieramy wariant zaplanowany teoretycznie i spadamy pierwszą napotkaną dróżką w dół do wsi.
Tu mamy przeprawić się na sąsiednie wzniesienie.
Zapytany na tą okoliczność tubylec potwierdza to co pokazuje mapka na mapy.cz
czyli że mamy wjechać pod górkę na czyjeś podwórko , potem minąć na prawo zabudowania gospodarskie i skręcić koło stodoły .... nadal pod górkę
Poczułem się jak w klimacie na wiosce w ukraińskich Karpatach , gdzie nie ma ogrodzeń , a wszyscy pędzą krowy dróżkami pomiędzy zabudowaniami sąsiadów.
\...
https://i.imgur.com/Dl5G83v.jpg
...
Uprzedzał nas miejscowy człowiek , że będzie trudno, bo pod górkę , ale my nie damy rady ?
W sumie końcowy odcinek to trzeba było pchać rowery, ale jaka radość gdy już byliśmy na górze , bo nawigacja pokazała że to nie byle jaka góra
Byliśmy na Jasnej Górze.
...
https://i.imgur.com/nv6PyYr.png
....
Trzeba było tą okazję wykorzystać i wysłać pozdrowienia bliskim z Jasnej Góry którą zdobyliśmy z rowerami
Do szczęścia przydałby się jakiś symbol religijny, ale nic ....
poruszając się dalej wyznaczoną trasą wjeżdżamy do małego lasu , który wita nas niezbyt przychylnie
Głębokie koleiny pełne wody nie zachęcają
Patrzymy na las obok drogi, czy nie dało by się przejść..
PARYJE
jeśli ktoś rozumie to słowo, to zna odpowiedź
.
https://i.imgur.com/qXoYqNk.jpg
...
Przepychamy, przenosimy , nie dając się ubłocić ( nie ze względu na piękność , tylko na sposób poruszania)
Na końcu błotnej przepychanki z lasem czeka nas nagroda w postaci "zapomnianej kapliczki"
której nie ma na żadnych mapach, ale przecież jest.
....
https://i.imgur.com/J6vdGTD.jpg
...
https://i.imgur.com/6Cv3cl6.jpg
....
Przecież jest i jest świetnym nawiązaniem do najechanej wcześniej Jasnej Góry...?
Niestety , nie ma jej na żadnej mapie i poszukiwanie ( po powrocie) jakichkolwiek informacji nie przyniosło rezultatu
... a może ktoś ze środowiska forumowego ma pomysł jak odnaleźć jakieś informację o tej "zagubionej kapliczce" ?
..
Dalej poszło już prosto (pod górkę) nawigacja pokazywała że trzeba jechać tą łąką z czy kolega radził sobie lepiej
...
https://i.imgur.com/xHXBvOR.jpg
...
Ja niestety przyznaję że ciągnąłem mojego przyjaciela przez te łąki bo nie dawał rady.
ale w końcu dobrnęliśmy do drugiego grzbietu, a tu przywitała nas piękna szeroka droga szutrowa
....
https://i.imgur.com/SIXtHth.jpg
.....
z ładnymi widoczkami
...
https://i.imgur.com/RP3xJW7.jpg
...
To była wisienka na torcie w postaci wolnej ( od cywilizacji) jazdy lekko w dół , czyli to co misie lubią najbardziej
Kilka kolejnych kilometrów w kierunku wież nadajnikowych to sielanka zostawiająca dobre wrażenie
Jeśli patrzę na zapis cyfrowy (https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=c2baf54b4b2b)to pokonanie 25 km zajęło nam 4h10min
i z takim rezultatem nie załapiemy się do żadnych mistrzostw
... ale ta wędrówka to namiastka dawnego wędrowania po Bieszczadach

zdavko
14-10-2023, 13:37
Piękna sprawa, byliśmy na tych górkach 2x, tylko z dużo lepsza pogoda ;) ,zawsze planowałem to tak, żeby wdrapać się od "tyłu" i zjeżdżać w dół, w kierunku Sanu.
Zostaje jeszcze jedna taka trasa, tez b,fajna,ale najbardziej widokowa jest od wiatraków (3 dęby) do Nozdrca

Kiedyś pytałem o nocleg i w tym roku przyczepy holenderskie we wsi Siedliska

https://www.alltrails.com/explore/map/map-october-14-2023-799fc23?u=m&sh=wfivom

don Enrico
15-10-2023, 18:41
Piękna sprawa, byliśmy na tych górkach 2x, tylko z dużo lepsza pogoda ;) ,zawsze planowałem to tak, żeby wdrapać się od "tyłu" i zjeżdżać w dół, w kierunku Sanu.
Zostaje jeszcze jedna taka trasa, tez b,fajna,ale najbardziej widokowa jest od wiatraków (3 dęby) do Nozdrca

Kiedyś pytałem o nocleg i w tym roku przyczepy holenderskie we wsi Siedliska

https://www.alltrails.com/explore/map/map-october-14-2023-799fc23?u=m&sh=wfivom
Już mnie kręci ten pomysł, dzięki

Browar
16-10-2023, 19:28
Próchnik fajne miasteczko ale nie wyczaiłem tych zielonych słoni. Podobne widziałem w Janowie Lubelskim. Widać zielone słonie zawsze modne - w Prełukach w latach osiemdziesiątych prowadziliśmy Tawernę pod Zielonym Słoniem, została księga pamiątkowa ;)

Wojtek Pysz
16-10-2023, 21:30
W Pruchniku mało kto zagląda na cmentarz (my zaglądamy, bo mamy tu dziadków). A tam ..... jak na Roztoczu.

https://ciekawe.tematy.net/2007/img/IMG_1571.jpg

don Enrico
17-10-2023, 17:51
Zachęciłeś mnie Wojtku, (a ja go dotychczas kojarzyłem z pochowanym tu generałem policji)

trapcio
18-10-2023, 13:30
O tak, od dawna już uważam że to co kiedyś było i ciągnęło w Bieszczady teraz na Pogorzach można znależć, a nawet mam wrażenie że gdznieniegdzie pustoszeją coraz bardziej bo lidzi ciągnie do miast. Od kiedy zamieszkałe w okolicach Błażowej to ciągle coś nowego odkrywam, a to tylko mały fragment. Super relacja :)

don Enrico
02-03-2024, 19:51
W kalendarzu zima a za oknem wiosna, więc może by ruszyć na rowerową wędrówkę po pogórzu .
Wybranym celem było Pogórze Strzyżowskie , zapakowałem więc dwukółkę w szynobus i ruszyłem na południe
Plan ogólny był prosty : od strony doliny rzeki wjechać na grzbiet i ciągnąć cały czas górą , aż pogórze opadnie do rzeki
...
49363
...
Aura zachmurzona , a miejscami pojawiały się małe krople mżawki, ale cóż to nie powód aby odwoływać wyjazd.
Maszynista zatrzymał się na stacji tuż przed mostem na Wisłoku, skorzystałem z tego i wysiadłem, aby prowincjonalną drogą wzdłuż tej rzeki dotrzeć do Strzyżowa
...
49364
...
Jedzie się lekko i przyjemnie, nie ma ruchu samochodowego.
Po paru kilometrach skręcam w dolinę rzeczki Stopnica (dopływu Wisłoka) i tu już droga faluje aż do krzyżówki
Tu skończył się spacer, wąska dróżka asfaltowa stromo wybija się w górę.
Jest okazja złapać pierwszą zadyszkę , ale też zatrzymać aby zobaczyć krajobraz w dole
...
49365
....
Po ponad kilomerowemu zmaganiu się ze stromizną łapię wierchowine i widzę trzy domostwa, ci mieszkańcy to naprawdę lubią odludzie
i pierwsze skojarzenie : jak zimą dojeżdżają do domostw ?
Ach, przecież teraz zimy są już niemodne.
Z góry coraz szersze widoki ze sterczącym na horyzoncie patykiem - nadajnikiem na Suchej Górze.
..
49366
....
Wokół pustka, pola i zagajniki.
Górą biegnie asfaltowa grzbietówka która prowadzi do opuszczonego domostwa i ładnie oznaczonej Zagrody Szmer
tu na krzyżówce sprawdzam swoją elektroniczną mapę którą dróżkę wybrać
aby nie popełnić błędu sprzed kilku lat , (wówczas wylądowaliśmy o kilkanaście kilometrów dalej niż planowane)
Tak, obie mapy są zgodne , trzeba skręcić w trawiastą dróżkę pomiędzy pola oznaczone flarami
Koniec wygodnego asfaltowania, teraz jest trawa ( jak w tenisie)
tyle tylko, że po przejechaniu ok 200 metrów moja droga skończyła swój bieg, zasypana nasypem ziemnym
....
49367

komisaRz von Ryba
10-03-2024, 21:03
jak się dalej potoczyła wędrówka?

don Enrico
11-03-2024, 22:34
Dalej ... ?
dalej miało być prosto , zaplanowałem sobie że będę się poruszał szlakiem turystycznym oznakowanym w kolorze czarnym.
W tej części pogórza są oznakowane dwa szlaki
1. żółty tzw szlak trzech pogórzy (zalicza się do długodystansowych)
2. szlak czarny (Czudec - Brzeżanka)
Na poprzednim zdjęciu jest polna droga (którą wiedzie ten szlak ) zasypana w poprzek wałem ziemnym.
Cóż , trzeba było się wdrapać na ten wał , aby zobaczyć że tu powstaje eska ( droga S-19 to budowana ekspresówka z Rzeszowa na Słowację)
....
https://i.imgur.com/L5enOeh.jpg
..
patrząc na imponujące działania które kiedyś przybliżą również dojazd w Bieszczady
zacząłem zjeżdżać w dół wypatrując wyjścia
Jak widać strome skarpy nie zachęcały do opuszczenia rejonu.
Dalej też nie było lepiej,bo na poboczach piętrzyły się zwały karczowanych drzew i krzewów.
.....
https://i.imgur.com/0yrde4L.jpg
...
Zamiast spokojnie zastanowić się jak wyjść z tej pułapki zacząłem nadal zjeżdżać w dół szukając alternatywnej drobi w bok , która by mnie wróciła na zaplanowany szlak
... i w tym momencie usłyszałem głos niczym z nieba
- naruszyłeś teren prywatny, patrol interwencyjny został wezwany ...
Obejrzałem się do tyłu , czy to Najwyższy mnie karci za to moje wędrowanie , ale nie, to głośnik umieszczony na słupku gromko mnie ostrzegał że nie powinienem tu być
Czyli co ... ? trzeba spiepszać , nie ma wyjścia
patrzę w dół , gdzie dopiero maszyny przygotowują teren , zwalając drzewa na pobocze
i widzę nitkę nadzieji , w zboczu jaru jest widoczny ślad stokówki, muszę tam dotrzeć , tak mi podpowiedziała panikarska myśl
...
https://i.imgur.com/2M6vKfV.jpg
.....
Dobrze , aby się tam dostać trzeba ten ciężki rower przetransportować na drugą stronę zwalonych drzew
....
https://i.imgur.com/JZIODyV.jpg
...
Potem już poszło prościej , trzeba tylko zsunąć się na dno jaru , zrobić zdjęcie pierwszym wiosennym kwiatkom , skubnąć listek czosnku niedziwedziego
i wykaraskać się na sąsiednie zbocze jaru.
Nie wiedzieć czemu , kolejne próby wystawienia roweru do góry kończyły się jego zjazdem w dół
Trzeba było opracować nową metodę "od drzewka do drzewka, i w tedy udało się
Jakże cieszyłem się pchając rower tą stokówką do góry ,
zalewany z lekka potem, dotarłem do trzech zabudowań przysiółka, który wkrótce zostanie totalnie odcięty od świata przez budowę s-ki
Gdy już udało się odnaleźć biegnący grzbietem czarny szlak byłem w siódmym niebem, piękna ścieżyna poprzez bukowy las
...
https://i.imgur.com/JoRbX65.jpg
, i przestałem zważać na czyhające niebezpieczeństwa w postaci patyków
....
https://i.imgur.com/WLtKtMc.jpg
...
a one potrafią zmienić kształt błotników

don Enrico
14-03-2024, 21:58
Dla jasności przypomnę że przez tą część pogórza są poprowadzone dwa szlaki turystyczne
1- czarny Czudec - Brzeżanka raptem 24 km opis można znaleźć tu (https://www.strzyzowski.pl/tourism/wycieczki-piesze/szlak-czarny-czudec-brzezanka)
2. żółty - szlak Trzech Pogórzy - to dłuższy szlak którego opis można znaleźć np tu (https://zszafanaplecach.blogspot.com/2019/03/szlak-trzech-pogorzy-2016-by-menel.html)
Ale oba te szlaki są przecięte budową eski i nikt nie przejmuje się aby informować wędrowców z plecakiem że szlak jest zamknięty
Ja to rozumiem, bo to zupełnie inna skala .
Może za kilka lat zostanie wytyczony alternatywny przebieg dla tych szlaków
Wniosek na dzisiaj : podróżując z plecakiem albo na rowerze - unikajcie budowy drogi eski na swojej drodze
Dalsza trasa wędrówki wiodła wąskimi asfaltowymi dróżkami , biegnącymi grzbietem , czyli samo masełko
Czekał na mnie też punkt odpoczynku, na skraju lasu , takich miejsc ciągle brakuje
Ja po oglądnięciu wszelkich tablic zjechałem spokojnie do wsi Wyżne , aby wrócić do bazy
...
https://i.imgur.com/UuTHjd9.jpg
...
ale gdyby ktoś koniecznie chciał zobaczyć przebieg trasy może to zrobić klikając t (https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=725bf4663562)u (https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=725bf4663562)