PDA

Zobacz pełną wersję : Kimb 2024



Piskal
08-03-2024, 21:02
Hej!

Po sukcesie frekwencyjnym zeszłorocznego KIMBu, po sukcesywnym spadku, z roku na rok, zainteresowania formułą spotkań kimbowych uważam, że KIMB zjadł własny ogon i nie ma sensu kontynuować KIMBu w takiej formule.

Jeśli ktoś uważa inaczej zapraszam do dyskusji. Może się mylę, może coś trzeba zmienić? Może podeprzeć się facebookiem, jeśli ktoś ma i chciałby założyć stosowny wątek? A może w ogóle nie warto już kontynuować naszych spotkań?

W każdym razie w trzeci weekend maja ja plus osoba towarzysząca oraz nasz forumowy kapelan Piotr Niedziela pojawimy się w Wołosatem. A to już połowa zeszłorocznej frekwencji. Bez angażowania Hero w przygotowanie KIMBu. Po prostu żeby się spotkać, przejść się w góry lub doliny. Wypić piwo.

Pobyć ze sobą.

Jeśli ktoś chciałby dołączyć, bardzo zapraszamy. I liczymy na to.

Serdecznie pozdrawiam, i, mam nadzieję, do zobaczenia za dwa i pół miesiąca.

długi
10-03-2024, 08:44
chyba, może na pewno będę też, ale to wymaga ustaleń jeszcze

Piotr Niedziela
10-03-2024, 16:02
No to mamy już prawie 5 uczestników, chyba że jako 6 dołączy Albertina....

Hero
15-03-2024, 09:26
Sprawa jest już Facebookiem podparta poprzez założenie stosownej grupy i aktywność na niej wygląda mniej więcej tak jak tu.

don Enrico
18-03-2024, 19:40
Marzy mi się , aby w tym terminie wypaść w bieszczadzkie górki, z możliwością spotkania bratnich dusz...ale ?
Ale .... codzienność pokaże czy uda się to zrealizować ?.

Marcowy
19-03-2024, 22:24
Chodziła mi swego czasu po głowie hybryda KIMB i RIMB, czyli takie sobie łażenie bez zobowiązań, choć po określonej marszrucie.

W ogólnym zarysie: ustalamy 2-3-dniową trasę, do której w dowolnym czasie i miejscu dołącza się (i odłącza) dowolna liczba osób - stosownie do wolnego czasu, kasy, chęci, humoru, planów i kondycji. Czyli ustalamy punkt startu, noclegu pośredniego (góra dwóch) i ześrodkowania, cała reszta wedle indywidualnego uznania. Duch wieje, kędy chce.

Taka formuła moim zdaniem korespondowałaby z pierwotną ideą KIMB, niczego nikomu by nie narzucała, ani do niczego nie zobowiązywała, ponadto szanowałaby indywidualne preferencje. I mogłoby być miło.

Wojtek Pysz
21-03-2024, 19:21
.... I mogłoby być miło.
Na pewno będzie miło!
A jak już Marcowy z wyżej piszącym Enrikiem razem to wymyślą - będzie bardzo miło!! Nawet, jeśli to nazwą KRIMB ;-)

don Enrico
22-03-2024, 20:37
Teoretycznie można taką koncepcję spotkania wymyślić, ale jak znaleźć chętnych ..?
Niedobitki forumowe nie garną się do wyjazdu i spotkania, bo i po co ?
Miło już było.
... Och mój Panie ! gdyby jednak znalazł się chociaż jeden sprawiedliwy , to przestawię swój harmonogram

długi
23-03-2024, 09:45
defetyzm.. miło będzie jak się pojawisz.. Ty i Marcowy

kulczyk1
23-03-2024, 21:03
Ja chętnie bym wszedł w temat. Tylko z przyczyn wyjazdowych koniec maja by mnie urzadzał. Jest wtedy długi łikend co wy na to?
Jeszcze sprawa noclegów. Jak sobie to wyobrażacie ? Są tacy co prześpią się bele gdzie(jeszcze mieszczę się w tej kategorii) inni potrzebują konkretnego noclegu z łożem. Jak to rozwiązać?

Zbyszek
24-03-2024, 16:29
Ciekawa propozycja. tylko tak dalej..

Piotr Niedziela
24-03-2024, 18:31
Końcowy weekend majowy, to w Bieszczadach Bieg Rzeźnika (29 maja do 2 czerwca), w którym bierze udział wraz z zawodnikami kilka tysięcy osób. Będzie problem z noclegami i nie tylko.

don Enrico
25-03-2024, 22:29
Zrobiłem pobieżną kwerendę spotkań forumowych , które miały swój początek w postaci "dyżurów" w knajpce (nieistniejącej) w Dwerniku
Znajdziemy tam posty osób które już dawno zawiesiły swoją aktywność na forum ( z wyjątkiem Zbyszka czekającego w ukryciu)
Ludzie w tamtych czasach (rozkwitającego internetu) , chcieli przekazać informacje i podzielić się nimi.
Stąd świetnie czyta się archiwalne posty Asiczki, Dertyego, Stałego Bywalca, Piotra , Izy, pisał jeszcze Saszka, Irek,
Bodajże w 2005 roku pojawiły się nowe aktywne postacie : Lupino, Długi (szacun za wytwałóść) , Andrzej 627, Jaro (animator), Bertrand236, KobietaBieszczadzka,
W tamtych latach pojawiły się nowe zastępy forumowiczów chętnych na spotkanie : Pastor, joorg, duch przeszóści, lucyna,
Kolejne lata przyniosły entuzjastów spotkań w realu : Krysia z Olsztyna , Bazia Z. dołączył Piskal i Recon
w roku 2009 też chciałem dołączyć do wspólnych spotkań , tym bardziej że spodobała mi się propozycja Irasa , aby zwykłego picia wódki powędrować na najwyższą górę Bieszczadów czyli na Pikuja
(ta historia jest tu) (http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/4918-Irasowa-propozycja)
Okazało się że do spotkania nie doszło, ale na kolejne KIMBy przybywały kolejne zastępy miłośników Bieszczad.
Dokonywała się rotacja uczestników , wciąż była okazja poznać nowych forumowiczów bezpośrednio.
Jednak internet się nasycił i wymaga nowych form a forum okazało się archaizmem które nie przyciąga nowych ludzi .

Od (ok) 2015 roku nie przybywa nowych forumowiczów , bo formuła się wyczerpała
Ostatnią młodą osobą która wniosła trochę zamieszania to Jimi , ale ją pochłonęło szczęśliwe macierzyństwo , bravo !
Nie ma pomysłu na rozszerzenie formuły CPW,
dochodzi do tego że na ostatnim KIMB-ie dokładani są przypadkowi ludkowie , aby tylko zwiększyć liczebność.
Panie i Panowie ! jeśli nie ma nowych zastępów forumowiczów , to nie ma sensu organizowania wspólnego "KONGRESU"
po prostu , kanałami prywatnymi możemy umówić się na wspólne działanie

komisaRz von Ryba
11-04-2024, 21:46
kiedyś na Święta wysyłało się kartki pocztowe później przyszły smartfony
kiedyś robiono zdjęcia i odbitki później przyszły smartfony
kiedyś ludzie korzystali z komputerów osobistych czy też laptopów (złote lata forów) później przyszły smartfony
część osób swego czasu aktywnie uczestniczących w życiu forum widuję w innych mediach najczęściej na FB, teraz tam publikują posty.

Dlatego się cieszę że są osoby którym się chce i planują KIMB zapewne bez Kongresu nagród czy powismord ale raz na jakiś czas warto usiąść przy ognisku nawet w mniejszym acz zacnym gronie.

Kanałami prywatnymi można się umówić ale naszła mnie refleksja z lokalnego podwórka czyli klubu rzeszowskiego niby na miejscu a już dawno nie było chęci oglądania zdjęć z wyjazdów nie mówiąc o wspólnym wędrowaniu.

Piskal
12-04-2024, 22:14
Tak jak i my nie mieliśmy już od lat toruńskiego spotkania. A w lepszych czasach mieliśmy nawet dwie gitary.
Heniu ma dużo racji. Marcowy też. Ale, tak suponuję, że ten stały termin, czyli trzeci weekend maja można zachować. Przy planowaniu urlopów.

Ale, zanim zmieni się formuła, bo musi sią zmienić, albo umrzeć, kawa na ławę. W maju możemy się Ciebie spodziewać? Nasza ostatnia wycieczka była bardzo udana :wink:

Zbyszek
12-04-2024, 22:55
Taak to ciekawe. Będę z Violą /Już ją baaardzo poprosiłem/.
Wszystko się zmienia. Bieszczady to również ludzie. Heniu kto jak nie TY i Wielu Wielu Wspaniałych będzie nas uczyło szacunku do gór i historii.
Proszę nie rezygnuj, nie rezygnujcie Bieszczady Was potrzebują.

komisaRz von Ryba
16-04-2024, 22:05
aby nie było że się nie da
sobie uświadomiłem że znam ekipę, w większości z centralnej Polski choć nie tylko bo i inne strony oraz np. Irlandia, która regularnie spotyka się w Wetlinie końcem września, w tym roku to będzie 27 zlot