Zobacz pełną wersję : z Przełęczy do Butelki
Wojtek Pysz
09-08-2024, 07:47
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/ 20240804_175747-1000x425.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_175747-1000x425.jpg
Kiedy, kto i gdzie - w skrócie
Termin: 3 - 7 sierpnia 2024 r.
Uczestnicy: Antek, Bartolomeo, Wojtek (czyli ekipa, która już tu występowała w 2021 r.: http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/10424)
Trasa piesza: Przełęcz Latorycka – Pikuj – Starostyna – przeł. Kut – Hnyła (Karpackie) - Perejba – Jaworów – Butelka Niżna
Dojazd: samochodem do Butelki Niżnej przez Krościenko
Czas przekraczania granicy: ok. 20 minut kontrola łącznie z oczekiwaniem przy wjeździe. Ok. 3 godziny przy wyjeździe, bo pogranicznicy polscy oglądali mecz siatkówki Polska-USA
Noclegi: pierwszy nocleg w Butelce Niżnej stacjonarnie, trzy kolejne w namiotach
Trasa na mapce: https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=f0da3712aff6
bartolomeo
09-08-2024, 10:21
Ja zacznę od razu od wędrówki. Tak jak Wojtek napisał wystartowaliśmy z Przełęczy Latoryckiej, zaraz obok zaparkowanego na poboczu policyjnego radiowozu :wink:
Pierwsze zdjęcie jeszcze wprost z asfaltu,
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_01.jpg
dwa kolejne już kilkanaście-kilkadziesiąt metrów wyżej.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_02.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_03.jpg
Jak widać początek był mało górski, ale w przyszłości ten fragment będzie jeszcze mniej przyjazny dla pieszego turysty :sad:
Wojtek Pysz
09-08-2024, 11:07
A ja się trochę cofnę w czasie. Tak bywa przy opowiadaniu, jeśli opowiada więcej, niż jeden opowiadacz.
Jechaliśmy cały czas w deszczu i po przyjeździe na miejsce nadal padał deszcz.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240803_163759.jpg
Za to w domu było ciepło i przytulnie.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240803_164220.jpg
Następnego dnia upakowaliśmy plecaki i siebie w pojeździe Łada Niva i pojechaliśmy na Przełęcz Latorycką.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_080420.jpg
maciejka
09-08-2024, 13:34
A ja się trochę cofnę w czasie.
Wojtku i bardzo dobrze, bo już na wstępie zgubiłam się w opowieści, zabrakło mi ważnego elementu historii. Skoro maszyna stacjonowała w Butelce, to zadałam sobie pytanie, jak dotarliście do Przełęczy Latoryckiej i gdzie wypadł pierwszy nocleg.
Teraz już wiem, że trafiliście do gościnnych gospodarzy, którzy pomogli też w transporcie:razz:
Za to w domu było ciepło i przytulnie. Piękne, klimatyczne wnętrze i takie znajome z tamtejszych wędrówek, gdzie w wioskach zawsze ktoś przygarnął do siebie. A tutaj widzę też stół suto zastawiony, więc głodni spać nie poszliście.;)
Wojtek Pysz
09-08-2024, 19:16
Skoro maszyna stacjonowała w Butelce, to zadałam sobie pytanie, jak dotarliście do Przełęczy Latoryckiej i gdzie wypadł pierwszy nocleg.
Widzę, że dedukujesz jak bohater pana Artura Conan Doyle'a:-)
Teraz już wiem, że trafiliście do gościnnych gospodarzy, którzy pomogli też w transporcie [....] A tutaj widzę też stół suto zastawiony, więc głodni spać nie poszliście.;)
Jakoś się składa, że pomimo krążących złych opinii o naszych wschodnich sąsiadach, trafiamy zawsze na ludzi serdecznych i przyjaznych. Tak było i tym razem. Na jednym z poprzednich zdjęć widać, że coś się dymi. Na lewo od туалет. Obok dwóch starych, psich bud w zmyślnym piecu zrobionym ze starej felgi pieką się szaszłyki. Pokazane teraz zdjęcie zostało zrobione 4 dni później, więc już nic nie dymi.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240807_142445d.jpg
GRATULACJE - praktycznie cała grań BW. Czekam na kolejne dni. Przez Was znowu zaczynam tęsknić i już mi coś po głowie "chodzi" .... ;)
Wojtek Pysz
10-08-2024, 08:25
GRATULACJE - praktycznie cała grań BW. .... ;)
Tu żeś pan przesadził. Bieszczady Wschodnie ciągną się w druga stronę jeszcze ponad 50 km, do przełęczy Toruńskiej, a my przeszliśmy tylko 35 km grzbietu na pn.-zach.
Przy okazji - w związku z budową na głównym grzbiecie Karpat 16 elektrowni wiatrowych, droga grzbietowa z przeł. Latoryckiej w stronę Pikuja ma teraz inny przebieg. Niebieska linia to nasz ślad. Nie funkcjonuje hotel Stary Płaj, jest na sprzedaż.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/droga-z-przeleczy-latoryckiej.jpg
Przy wjeździe / wejściu z drogi M-06 na drogę grzbietową stoją znaki zakazu wjazdu dla wszystkiego, co się rusza a także zakaz wejścia dla pieszych. Koło skrzyżowania stoi samochód policyjny z błyskającym światłem (w centrum kadru).
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_090459.jpg
Wojtek Pysz
10-08-2024, 08:35
Minęliśmy pierwszy wiatrak, ten w oddali, on już się kręci. Jesteśmy kołu drugiego, prawie gotowego. Będziemy je widzieć przez cały czas - z Pikuja i dalej.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_094408.jpg
Taka droga ciągnie się przez wiele kilometrów.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_095430.jpg
Tu będzie kolejny wiatrak, na horyzoncie sterczą - jak nogi pająka - pompy do betonu, zalewające następny fundament. A dalej, gdzieś w chmurach jest Pikuj.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_100750.jpg
maciejka
10-08-2024, 08:55
Widzę, że dedukujesz jak bohater pana Artura Conan Doyle'a:-) O Tak! Żałując, że nie mogłam być tam osobiście, pragnę dokładnie prześledzić Waszą wyprawę!:razz: Dziękuję zatem za szczegóły wprowadzenia, pierwsze przydrożne krzyże i kapliczki, a teraz zmiany - "nowe idzie w góry"! I kolejne spostrzeżenie - dzień zaczynał się pochmurno i mokrawo...
bartolomeo
10-08-2024, 09:53
"nowe idzie w góry"To nowe ściągnie na tę okolicę najpierw tysiące gruszek z betonem a potem drogę techniczną, która otworzy okolicę "miłośnikom przyrody" w quadach i samochodach... Na szczęście my mieliśmy wyłącznie przedsmak tych atrakcji. Ruch budowlany był dość umiarkowany (może z 10-15 gruszek nas mijało), nie było upału i związanej z nim chmury pyłu za każdą ciężarówką a błoto przypominało, że jesteśmy w Bieszczadach. No i nastroje dopisywały, bo to były pierwsze chwile kilkudniowej wędrówki :smile:
Dwie godziny minęły szybko. W nagrodę pojawiło się słońce i Pikuj.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_04.jpg
Tak blisko, że w pierwszej chwili rozgorzała dyskusja czy to rzeczywiście on :wink: Ale chmury na moment ustąpiły i wyraźnie widoczny postument nie pozostawiał wątpliwości: on że!
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_05.jpg
bartolomeo
10-08-2024, 10:10
Pewnie znów za bardzo się rozpędzam :wink: więc zatrzymam się na pierwszej pięknej łące, bezpośrednio nad Biłasowicą, przy krzyżu pilnowanym przez 21 (jeżeli dobrze pamiętam) krów z Biłasowicy właśnie. Tam miało miejsce jedno z niewielu spotkań na trasie.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_06.jpg
Wojtek Pysz
10-08-2024, 10:57
Skoro było spotkanie, po0każmy, kto się z kim spotkał. Był to gospodarz z Biłasowicy, który pilnował żony, która pilnowała 23 krów. Jedna krowa była własna, reszta od sąsiadów. Każdy z właścicieli przychodził tu ze stadem co 23 dni. Gospodarz pracował na co dzień jako ochroniarz przy budowie wiatraków. Gdy spytaliśmy, czy wie, kto to buduje, stwierdził, że nie wie. Ale jeśli na Ukrainie budują jakąś nową elektrykę i nikt tego nie bombarduje, to pewnie Moskale budują przez kogoś podstawionego.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_105753.jpg
Na pożegnanie mężczyzna (ukr. чоловік) wypił z nami symboliczną 50-kę samogonu ale na propozycję, by poczęstować żonę, okazał autentyczne zdziwienie i oburzenie. Idziemy dalej. Zanim wejdziemy na Pikuj (w chmurach), czeka nas jeszcze podejście na Menczył. Niepozornie stąd wygląda, ale podejście jest mocne.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_112849.jpg
bartolomeo
10-08-2024, 11:21
Ja jeszcze się na moment przy górskich krówkach zatrzymam:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_07.jpg
a potem pogonię za Wojtkiem na Menczył. Tak, było pod górę, ale coż to jest w porównaniu do podejścia na Pikuj z zarastającej polany Koszaryszcze?
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_08.jpg
Swoją drogą spotkany przy krzyżu gospodarz z Biłasowicy nazywał Menczyła Pikujem a Pikuja Howerlą, szelmowsko się przy tym uśmiechając. A jak my sami powiedzieliśmy po spotkaniu, że idziemy na Howerlę, to nam kijem pogroził a jego żenka mocno się z tego uśmiała :wink:
Ale Howerla Howerlą, my włazimy na Pikuja!
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_09.jpg
W tle widoczne dwa wiatraki mijane na początku wędrówki.
Wojtek Pysz
10-08-2024, 11:52
Przyjemnie się patrzy z góry na dół. Gorzej się patrzy z dołu do góry;-) Ale jeszcze pół godziny jakoś wytrzymam ...
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_144807.jpg
bartolomeo
10-08-2024, 20:29
Wojtek nie takie rzeczy jak podejście na Pikuj wytrzymywał. Ani się obejrzeliśmy jak byliśmy na górze :smile: Co zaskakujące trudno się nam było odszukać, bo na szczycie i w jego najbliższej okolicy było może 30 a może nawet i 40 osób. Niedziela, wczesne popołudnie, piękna pogoda - i na Pikuju zrobił się tłok. Nie będzie więc tradycyjnego zdjęcia pod postumentem :sad:
Kilkunastoosobowa grupa przygotowywała się do uczczenia pamięci zabitego w Mariupolu żołnierza batalionu Azov. Ustawili się na jednej z półek pod szczytem, odczytali coś w rodzaj, odpalili flary:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_10.jpg
Na koniec był jeszcze potrójny salut z pistoletu (a może startera sportowego).
My też zeszliśmy na półkę pod szczytem, rozstawiliśmy kuchnię i dość długo tam siedzieliśmy.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_11.jpg
Zastawialiśmy się gdzie rozbić obóz. Tu gdzie siedzimy, pod samym szczytem? A może zejść kilkadziesiąt metrów ze szczytu na wypłaszczenia na grani? A może odejść dwa-trzy kilometry w nadziei na łatwiejszy dostęp do drewna?
Wojtek Pysz
10-08-2024, 21:06
Pierwsza część ukraińskich uroczystości (coś w rodzaju apelu poległych) miała miejsce na szczycie.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_142452.jpg
Potem uczestnicy zeszli na platformę poniżej, a na szczycie siedzi tylko dwóch naszych wędrowców z plecakami.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_153711.jpg
Tak to wyglądało z bliska.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_154113.jpg
Po rzeczowej dyskusji nie zostaliśmy na nocleg na szczycie, nie poszliśmy też gdzieś daleko, do lasu z drewnem. Zostaliśmy na przełączce tuż pod Pikujem, w miejscu, gdzie odchodzi ścieżka do Szczerbowca.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_175323.jpg
bartolomeo
10-08-2024, 21:27
Namioty stanęły:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_12.jpg
a Wojtek z Antkiem zeszli do wsi po wodę :wink: Ja zaległem padnięty po wędrówce, niech będzie, że pilnowałem namiotów. A jak komanija znów była w komplecie cierpliwie zaczekaliśmy na zachód słońca.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_13.jpg
I tym razem na szczycie bylismy już sami :smile:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_14.jpg
Robiło się ciemniej i ciemniej.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_15.jpg
Chyba czas był już udać się grzecznie do śpiworków... :wink:
Wojtek Pysz
10-08-2024, 21:37
Chyba czas był już udać się grzecznie do śpiworków... :wink:
Ale przed tymi śpiworkami trzeba jeszcze zjeść na kolację kiełbaskę, przywiezioną z Jarosławia i przyniesioną mozolnie na górę.
bartolomeo
10-08-2024, 22:02
Ach, faktycznie! Byłbym zapomniał :smile:
Jak zrobiło się już zupełnie ciemno:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_16.jpg
Antek rozpalił małe ognisko z drewna zgromadzonego przez Wojtka. Na kiełbaski wystarczyło!
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_17.jpg
Dobrej nocy!
Wojtek Pysz
11-08-2024, 09:05
Późnym popołudniem i wieczorem byliśmy tu sami. Przed zachodem słońca przyszła dwójka turystów i rozbiła namiot na płasience pod szczytem. Później przybyła pod Pikuj grupa jeźdźców, obejrzała zachód słońca i powoli oddaliła się w stronę Husnego Wyżnego.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240804_203035.jpg
Następnego dnia wstaliśmy ok. 4:30 by zobaczyć wschód słońca ze szczytu (ok. 5:03). Niebo było zachmurzone, ale tuż przed wschodem słońca chmury się trochę rozeszły.
5:04
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_060342.jpg
5:05
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_060659.jpg
5:06
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_060705.jpg
5:07
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_060713.jpg
5:08
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_060851.jpg
bartolomeo
11-08-2024, 12:00
Jak to dobrze spać "na wysokiej połoninie" :wink:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_18.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_19.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_20.jpg
Wojtek Pysz
11-08-2024, 18:21
Godzina 6 - czas się pakować.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_070259.jpg
Godzina 6:30 - połoniny czekają ...
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_073021.jpg
http://forum.bieszczady.info.pl/newreply.php?do=postreply&t=10628
... ruszamy w drogę.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_074033.jpg
bartolomeo
11-08-2024, 21:37
No to idziemy. Nawet Wojtek ubrał pokrowiec na plecak, to niechybny znak, że dziś będzie padać :wink:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_22.jpg
Od czasu do czasu rzucamy jeszcze spojrzenie za siebie, ...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_23.jpg
... ale przede wszystkim patrzymy do przodu. Czasem coś widać, czasem nie.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_24.jpg
I tak sobie idziemy, rozglądamy się, ...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_25.jpg
grzbiet kręci to w jedną, to w drugą, ...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_26.jpg
aż w końcu nadchodzi czas na przerwę. Nigdzie indziej tylko zaraz za Ostrym Wierchem.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_27.jpg
Jest krótko po 9oo.
Wojtek Pysz
11-08-2024, 22:34
aż w końcu nadchodzi czas na przerwę. Nigdzie indziej tylko zaraz za Ostrym Wierchem.
A pod przełęczą między Ostrym Wierchem a Wielkim Wierchem, w miejscu nazywanym Pańska Doliną stało schronisko, "Pod Pikulem". Zbudowało je Przemyskie Towarzystwo Narciarzy w roku 1935 a rozebrali żołnierze radzieccy w 1940 r. Myślę, że prawa autorskie do poniższego zdjęcia już się przedawniły i nie będzie zbrodnią pokazanie go tutaj.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/schronisko_pod_Pikujem.jpg
Poniższe zdjęcia pokazują, co z niego teraz zostało.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_101546.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_101339.jpg
W pobliżu znajduje się obfite źródło. Wypływająca z niego woda szemrze jak duży strumień.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_102858.jpg
Jest też miejsce na ognisko i biwak, ale to nie nasze miejsce na dzisiaj.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240805_102914.jpg
bartolomeo
12-08-2024, 00:17
Idziemy więc,...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_28.jpg
na widoczną już w oddali Starostynę.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_29.jpg
Trochę gonimy, bo wg prognoz koło 14oo ma zacząć najpierw padać a potem ostro lać. Może uda nam się przed ulewą założyć obóz przy źródłach pod Starostyną?
Wojtek Pysz
12-08-2024, 10:35
Trochę gonimy, bo wg prognoz koło 14oo ma zacząć najpierw padać a potem ostro lać. Może uda nam się przed ulewą założyć obóz przy źródłach pod Starostyną?
Patrzymy na różne prognozy pogody. Zgodnie przewidują, że zacznie padać po 14-tej. Ja posługuje się głównie prognozą norweską. Nie wiem tylko, czy chodzi o 14-tą norweską, czy ukraińską. Przed Starostyną, na przełęczy Chresty schodzimy z grzbietu w prawo i idziemy w kierunku wody. Jest ona zaznaczona na wszystkich mapach, na OpenStretMap są nawet trzy źródła: https://www.openstreetmap.org/?mlat=48.9220&mlon=22.8928#map=16/48.9220/22.8928
Schodzimy tam. Zdążyliśmy! Są wszystkie trzy źródła, tylko wody jest w nich tak mało, że nabrać się nie da. Dodatkowo, brak jest miejsca na postawienie namiotów. Trzeba dotrzeć do innego źródła. To inne jest za Starostyną. Trzeba wyjść z powrotem prawie na szczyt i pójść w kierunki Drohobyckiego Kamienia i przeł. Użockiej. Zbocze jest strome i porośnięte łanem wysokich borówek. Wyjście na górę i zejście w rejon źródła zajmuje nam 1 ½ godziny. Fachowcy od prognozy pogody w Norwegii chyba zauważyli, że nam źle idzie, bo deszcz nadal nie pada. W następnym źródle jest woda: https://www.openstreetmap.org/?mlat=48.9306&mlon=22.8843#map=16/48.9306/22.8843
Schodząc do niego od góry, mijamy przepływający przez drogę maleńki strumyk, z którego przy odrobinie pomysłowości też można nabrać wody. Nabieramy. Wracamy na grzbiet. Przy ścieżce grzbietowej jest wiele dobrych miejsc biwakowych, jest też opał na ognisko. Z tego ostatniego nie korzystamy, bo gdy tylko fachowcy od pogody zobaczyli, że namioty stoją, zaczęło lać i skończyło dopiero po 22. Zdjęć nie mamy. Nazajutrz po otwarciu namiotu, taki obrazek mówi nam, że trzeba wkładać but, iść dalej, choć na razie nic nie będzie widać;-)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_082057.jpg
bartolomeo
12-08-2024, 11:37
Tak, lało nieźle! Powtórzę jednak za Bazylem z jednej ze starych relacji (http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php/8713-Sze%C5%9B%C4%87-dni-i-trzy-pasma-g%C3%B3rskie-Ma%C5%82y-Retezat-Godeanu-i-Tarcu?p=155556&viewfull=1#post155556):
mój Fiordzik, mimo nie najlepszych parametrów marketingowych, jak zwykle spisywał się dzielnie i po raz kolejny udowodnił, iż jest konstrukcją wspaniałą i niezawodną! Nie będę ukrywał, że strasznie go lubię i dlatego głębią darzonego uczucia podzieliłem się już nie raz na forum
Pod Starostyną nie łomotało tak jak kiedyś w Małym Retezacie, ale i tak było nieźle. Ileż wtedy zależy od dobrego namiotu! :smile: Trudno, będzie reklama: nie zamienię mojego Fjorda Nansena na żaden inny namiot! Chyba, że będzie o kilogram lżejszy a równie przestronny i godny zaufania. Mam jeszcze jakiegoś Marabura, też odporny na deszcz, śnieg i wichury, ale jednak troszkę mniejszy :wink:
Ale deszcz minął, noc przeszła - trzeba iść dalej.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_30.jpg
Tylko muszę nadążać za ekipą,...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_31.jpg
bo jeszcze oni pójdą na Sianki...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_32.jpg
a ja na Użok! :wink:
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_33.jpg
Wojtek Pysz
12-08-2024, 12:23
Po przejściu przez Drohobycki Kamień i Kińczyk Hnilski schodzimy na przełęcz Kut. Z przełęczy lub trochę wcześniej ma odchodzić droga w prawo do wsi Karpackie. Nie odchodzi. Idziemy więc dalej grzbietem i uważnie patrzymy na prawo. Antek zbiera grzyby.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_115413.jpg
Zaczęły się polany. Skończyła się mgła. Jest dróżka w prawo! Skręcamy, idziemy w dół.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_121124.jpg
Pod nami jak na dłoni widać Karpackie a na horyzoncie górki za doliną Stryja.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_115858.jpg
Stoją kopy siana, do ludzi już blisko.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_120642.jpg
Jest pierwsze gospodarstwo. Zastanawiam się, jak tu mogła dojechać widoczna za domem Łada.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_121556.jpg
bartolomeo
12-08-2024, 13:04
Ja jeszcze moment po grzbiecie się pokręcę,..
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_34.jpg
ale już biegnę w dół...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_35.jpg
i też do wsi schodzę.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_36.jpg
Wojtek Pysz
12-08-2024, 13:39
Ten dzień był dla mnie najciekawszy w czasie tej wędrówki. Dobrze zachowana dawna zabudowa wsi Karpackie (dawniej Hnyła), spotkania z ludźmi, popas przy "magazinie", ukąsiła mnie osa .... Będzie więc sporo zdjęć, niekoniecznie po kolei.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_122500.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_122641.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_122829.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_123731.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_124054.jpg
bartolomeo
12-08-2024, 15:14
Samą wieś pozostawię Wojtkowi, ja się skoncentruję na Gazach,...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_37.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_38.jpg
Uralach...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_39.jpg
i Ziłach.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_40.jpg
Piękne, znikające już z naszych oczu bieszczadzkie monstra!
Wojtek Pysz
12-08-2024, 16:10
Zdjęcia, które pokazuję, to zdjęcia Antka i moje. Trudno rozróżnić, które są czyje, bo nas interesowały najbardziej kury, koty i krowy:-) To będzie ostatnia seria zdjęć przed wizytą w magazinie.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_122007.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_124133.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_124224.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_125646.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_130514.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_130941.jpg
Wojtek Pysz
12-08-2024, 16:49
Docieramy do sklepu.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_131013.jpg
Magazin - takie małe coś, a tyle radości :-)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_131048.jpg
Do magazynu przychodzi się na zakupy ...
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_144956.jpg
… ale także, by pogadać ze znajomymi i nieznajomymi.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_141615.jpg
Zakupione (i niezakupione) produkty można konsumować zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz sklepu. Można też skorzystać z dostępu do Internetu (Пароль Wi-Fi: вісім одиниць).
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_131810.jpg
Przed sklep - oprócz klientów pieszych - zajeżdżają różne środki transportu. Ten słup to nie wina fotografa; on naprawdę jest krzywy;-)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_131450.jpg
Jeden z nich to mobilna poczta. Przyjeżdża we wtorki i czwartki. Stoi tu ponad godzinę, więc każdy zdąży odebrać swoja paczkę od siostry z Niemiec lub list od syna z wojny.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_130953.jpg
Wojtek Pysz
12-08-2024, 19:22
Na zakończenie części wiejsko-architektonicznej znów kilka zdjęć bez komentarzy.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_153305.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_153402.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_154115.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_154500.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_154523.jpg
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_155018.jpg
Dochodzimy do ostatnich domów, kawałek wyżej kończy się zabudowa. Za chwilę wejdziemy na hale, potem do lasów i z powrotem na grzbiet.
bartolomeo
12-08-2024, 21:52
W drodze na nocleg jeszcze jedno ciekawe spotkanie,
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_41.jpg
a na sam wieczór ciepłe słońce, można było się kapkę podsuszyć.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_42.jpg
Po zachodzie słońca mogliśmy pooglądać panoramę od Drohobyckiego Kamienia aż po Opołonek.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_43_1000.jpg (https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_43_1920.jpg)
Po kliknięciu w zdjęcie większa wersja.
Na sam koniec dnia nawet maleńkie ognisko udało się Antkowi zapalić :smile:
Dobranoc!
bartolomeo
13-08-2024, 09:04
Rankiem czwartego dnia łażąc po naszej biwakowej łące można było wypatrzyć i Kińczyk Bukowski...
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_44.jpg
i Ostrą Horę.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_45.jpg
Zebraliśmy się bez pośpiechu i przyjemnymi drogami
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_46.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_47.jpg
z częściowym widokiem na Sianki
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_48.jpg
dotarliśmy do Jaworowa.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_49.jpg
bartolomeo
13-08-2024, 09:52
Jeszcze kilka zdjęć z Jaworowa, Wojtek z pewnością coś dorzuci.
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_50.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_51.jpg
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_52.jpg
Wojtek Pysz
13-08-2024, 16:30
Ostatni nocleg był pod szczytem Perejba. Tym razem zamiast deszczu dostały się nam kabanosy pieczone na ognisku.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_195925.jpg
W Jaworowie, do którego zeszliśmy, jest szkoła, ale podczas wakacji nikt nas tu nie chciał niczego nauczyć:-)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240807_110903.jpg
Ostatnie zejście, już do Butelki Niżnej, przez wielkie pole gryki.
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240807_123532.jpg
bartolomeo
13-08-2024, 16:49
I już jesteśmy w Butelce,
https://podkarpacia.pl/forum/2024/pikuj_53.jpg
moment po przybyciu na miejsce wszystko wokół jest zajęte przez suszące się spodnie, koszule, buty i namioty :smile:
Dalej był przepyszny, tradycyjny obiad u naszego gospodarza i ze trzy godziny na granicy w Krościenku. Jak stwierdził ukraiński celnik "dziś Polacy od rana nie pracują". Faktycznie - po polskiej stronie działał tylko jeden celnik, na dodatek opryskliwy i niegrzeczny. Aut nie było dużo, ale przecież przejście graniczne może pracować z przepustowością jedno auto na kilkanaście minut :evil: Kiedyś narzekaliśmy na służby ukraińskie, ale to było dawno. Bardzo dawno. Od lat wszystkie złe wspomnienia na granicy wiążą się ze służbami polskimi :sad:
Można się rozmarzyć. Planowałem w tym samym terminie być, niestety nie udało się.
Dziękuję za relację i bogatą dokumentację fotograficzną, bo to nakręca mnie żeby się tam znów wybrać i nie zniechęcać.
Wojtek Pysz
13-08-2024, 20:05
W nawiązaniu do suszących się namiotów - ten sposób jest bardzo wydajny :-)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240807_130452.jpg
Pożegnanie z Bieszczadami Wschodnimi. Bерхнє (d. Butelka Wyżna).
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240807_144646.jpg
Dla tych, którzy zaczynają czytać od końca: mapka (https://ciekawe.tematy.net/strona/album.php?id=f0da3712aff6)
Wojtku oczywiście masz rację. Powinienem napisać GRATUACJE za przejście NAJŁADNIEJSZEJ grani BW. I w sumie to mi o to chodziło 🙂
Dzięki za fajną relację i fotki.
Siedzę w upalne przedpołudnie w dusznym Sopocie i .. taka dawka przyjemności... dziękuję za wspaniałą relację
don Enrico
22-08-2024, 20:40
Gratuluję fajowskiej wędrówki i to w takich trudnych czasach
Po pierwsze - w czasach wojennych
po drugie - w czasie budowy
po trzecie - w czasie największych upałów w tegorocznym lecie.
Za to wszystko moje uznanie.
Pozostaje tylko niezgłębiona zagadka z tą niezwykłą trajektorią wędrówki.
Idąc grzbietem biegnącym przeważnie 1000 m npm. nagle decydujecie się zejść w dół (prawie 300 m w pionie)
do wsi Karpackie , aby przejść obojętnie wobec największej atrakcji w tej wsi, nie oglądając jej ??
Gdzieś kryje się drugie dno i sens takiej wersji ?
(...)
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/20240806_130514.jpg
(...)
Wojtek Pysz
22-08-2024, 22:34
W odpowiedzi na pytania dona Henryka:
Po pierwsze - wojna dotyka karpackie wioski głównie w ten sposób, że wielu młodych mieszkańców wyjeżdża ma wojnę nie z własnej woli a wraca w trumnie. Mieliśmy taki przypadek w bezpośredniej bliskości.
Po drugie – o jaką to budowę chodzi?
Po trzecie – jakoś te upały nas ominęły a momentami nawet udało nam się zmarznąć ;-)
Rozwiązanie zagadki (decydujecie się zejść w dół prawie 300 m w pionie) jest banalne. Karpackie to jedna z wiosek, którą warto odwiedzić bez względu na ewentualne przeszkody. Starsi mieszkańcy nadal nazywają wieś "Hnyła". Taka nazwa widnieje na prawie wszystkich tabliczkach z numerami domów. Byłem tu ostatnio 6 lat temu rowerem. Jadąc rowerem ma się mniejsze możliwości krajoznawcze i towarzyskie w porównaniu z wędrówką pieszą. Udało się po paru latach dotrzeć tu pieszo. I przejść przez wieś z szeroko otwartymi oczami (wspomaganymi okularami +4,5). Gdyby nawet było 900 m w pionie, warto było. Tutaj od kilkudziesięciu lat niewiele się zmieniło. Zauważalna zmiana (na niekorzyść), to brak beczkowego kwasu i piwa w miejscowym sklepie. Dawniej było:
https://ciekawe.tematy.net/2024/pikuj/900/WP_2018-07-05_16-16-44_DSC01473.JPG
Drugą widoczną zmianą jest nowy samochód pocztowy – dawniej przyjeżdżał tu UAZ – blaszanka.
A względem cerkwi – jaka ona jest, każdy widzi, można przystanąć, obejrzeć, zdjęcie zrobić. W dostępnych źródłach nie znalazłem informacji, czy w środku jest coś ciekawego. Gdyby była otwarta, pewnie zajrzelibyśmy do środka. Zamiast szukać klucza, poświęciliśmy więcej czasu na kilka ciekawych rozmów z mieszkańcami.
Ot i cała tajemnica ...
don Enrico
24-08-2024, 21:08
Zadałem pytanie, (ale nie muszę znać odpowiedzi)
Po co iść
do wsi Karpackie , aby przejść obojętnie wobec największej atrakcji w tej wsi, nie oglądając jej ??
Unikatowa atrakcja, znane są tylko 4 miejsca na świecie.
Wojtek Pysz
24-08-2024, 22:10
Nasza ekipa, trzech niedouczonych włóczęgów, z tego jeden z miasta a dwóch ze wsi, szła sobie przez góry i doliny. Tutaj akurat była dolina. I patrzyliśmy się wkoło na wszystko: jak ludzie pasą krowy, koszą siano, wyrzucają gnój, rąbią drzewo, bawią dzieci. Przechodząc obok cerkwi (ja już nie pierwszy raz) zatrzymaliśmy się na chwilę, bo ma ładny, bojkowski kształt. Srebrno-złote blachy po oczach świeciły. Może ta atrakcja, to nie sama cerkiew, lecz coś „okołocerkiewnego”. Za krótkie jest życie, żeby zwiedzić wszystko, czego jest na świecie tylko cztery, albo nawet jest na świecie tylko jedno :-) Nic więcej nie mam na swoje usprawiedliwienie ....
A może Ci chodzi o słupki graniczne na cmentarzu???
Unikatowa atrakcja, znane są tylko 4 miejsca na świecie.
Powiesz cos więcej bo mocno zaciekawiłeś tą atrakcją.. sama cerkiew czy może wyjątkowy Ikonostas?
Wojtek Pysz
25-08-2024, 17:42
Powiesz cos więcej bo mocno zaciekawiłeś tą atrakcją.. sama cerkiew czy może wyjątkowy Ikonostas?
Henio lubi być tajemniczy. Ikonostas jest tam kompletny, czterorzędowy, z ikonami wyglądającymi na współczesne. Ciekawsza jest ściana ikonostasowa, czyli trwała przegroda konstrukcyjna, na której umocowane są ikony.
bartolomeo
26-08-2024, 08:47
Zadałem pytanie, (ale nie muszę znać odpowiedzi)
No to odpowiem, choć Wojtek już to napisał: zeszliśmy do wsi, żeby ją zobaczyć. Wieś, chałupy, ludzi - bez żadnego specjalnego planu i celu. Nic nie wiem o żadnej "unikatowej atrakcji" a skoro Ty wiesz to napisz, może następnym razem i ja będę wiedział gdzie iść i co oglądać.
kulczyk1
26-08-2024, 21:29
Ot i jest konkretna zagadka na forum. Z cyklu "co autor miał na myśli"?
No to mi sie wydaji , że cmentarz we wiosce a konkretnie specyficzne nagrobki " graniczne"
P.S. Dzieki Panowie za jak zwykle piękną relację.
don Enrico
28-08-2024, 20:15
Wnuczki zjadły internet i dziadek nie miał dostępu, ale dokupił trochę megabajtów i teraz może pływać po necie
i zobaczyć że są poszukiwacze unikatowych miejsc.
Ot i jest konkretna zagadka na forum. Z cyklu "co autor miał na myśli"?
No to mi sie wydaji , że cmentarz we wiosce a konkretnie specyficzne nagrobki " graniczne"
P.S. Dzieki Panowie za jak zwykle piękną relację.
Unikatowe.
Można je spotkać jeszcze w trzech innych miejscach : Husnyj , Husne Wyżne i Husne Niżne.
.................................................. .................
Podpisuję się raz jeszcze pod kolegą Kulczykiem
Dzieki Panowie za jak zwykle piękną relację.
Koniec kropka
bartolomeo
28-08-2024, 21:49
No i wyszło na to, że cała nasza wędrówka na nic. Wojtku - trzeba powtórzyć! :twisted:
kulczyk1
28-08-2024, 23:15
Wnuczki zjadły internet i dziadek nie miał dostępu, ale dokupił trochę megabajtów i teraz może pływać po necie
i zobaczyć że są poszukiwacze unikatowych miejsc.
Unikatowe.
Można je spotkać jeszcze w trzech innych miejscach : Husnyj , Husne Wyżne i Husne Niżne.
.................................................. .................
Podpisuję się raz jeszcze pod kolegą Kulczykiem
Koniec kropka
49504
Przy tej cerkwii jest ich też kilka.
49505
Wojtek Pysz
29-08-2024, 10:09
Unikatowa atrakcja, znane są tylko 4 miejsca na świecie.
Skoro już wiemy, o jakie miejsca chodziło, to jest (na świecie) więcej miejsc, gdzie dawne polskie słupki graniczne nie stoją na granicy, lecz zostały przez ludzi przeniesione.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.