PDA

Zobacz pełną wersję : KIMB na piechotę !!!???!!!



Indy
04-03-2004, 13:13
Witam
Wszak do KIMBu jeszcze daleko. Ale wpadłem na pewien pomysł z którym chciałbym sie podzielic :lol:
A mianowicie proponuję by na KIMB dotrzec na piechotke z Przemysla. :shock:
Trwało by to ok 4-5 dni
Trasa jeszcze jest nie ustalona bo niewiadomo gdzie kimb bedzie sie odbywał.

Czy ktos miał by czas i ochote sie przyłączyć :?:
Serdecznie zapraszam - To byłaby naprawde fajna wyprawa. :wink:

Kriss40
04-03-2004, 14:13
A dlaczego nie np z Białegostoku? Albo z Władywostoku?

wajsik
04-03-2004, 15:35
Witam
Wszak do KIMBu jeszcze daleko. Ale wpadłem na pewien pomysł z którym chciałbym sie podzielic :lol:
A mianowicie proponuję by na KIMB dotrzec na piechotke z Przemysla. :shock:
Trwało by to ok 4-5 dni
Trasa jeszcze jest nie ustalona bo niewiadomo gdzie kimb bedzie sie odbywał.

Czy ktos miał by czas i ochote sie przyłączyć :?:
Serdecznie zapraszam - To byłaby naprawde fajna wyprawa. :wink:

No nie z domu iść na KIMB by na nim odpoczywac po takim marszu??? Przez Arłamów proponuję :lol: Ja tam z Przemyśla jednak się przewioze by mieć wiecej sił na łażenie w miescu docelowym. Indy proponuje idz na piechote do Przemyśla, a ja Cię zabiorę z niego na miejsce rozlokowania sił KIMBowych OK?? :lol:
Pozdrawiam

Indy
05-03-2004, 18:44
No nie z domu iść na KIMB by na nim odpoczywac po takim marszu???... Indy proponuje idz na piechote do Przemyśla, a ja Cię zabiorę z niego na miejsce rozlokowania sił KIMBowych OK?? :lol:
Pozdrawiam

Co? tak cienko z kondycją? :o
Pozatym taki marsz to była by niezła zaprawa PRZED KIMBEM :wink:
A do Przemyśla to zajde w 1 dzien. :P
Ale jak nie pojade wczesniej w biesy to chętnie skorzystałbym z transportu wprost namiejsce. Oczywiscie dorzucam sie do paliwa :!: :?:
Pozdrawiam.

klopsikx
08-03-2004, 10:56
Od przemysla do sanoka marszem droga jest okolo 12 h ,

KAHA
09-03-2004, 16:28
to ja chyba wole dojechac na miejsce czyms-a potem sobie polazic po gorkach... po za tym szkod ami urlopu na lazenie ulicami....

Kereip
13-03-2004, 16:28
Po asfalcie na piechotę... Potem odciski na stopach i brak siły czy tez chęci na wędrówki po górach.. To może już kimb, jako wędrówka; jeden nocleg tu, następny gdzie indziej. Takie dochodzenie jest znacznie przyjemniejsze od spaceru wśród spalin.

Indy
15-03-2004, 20:16
Ludzie !!!!
Czy ja napisałem ze chce isc po ASWALCIE !!???!!!????
Taki marsz to byłby szczyt głupoty :evil:
Mój plan zakładał z Przemysla :arrow: szlakiem do Arłamowa i dalej do ustrzyk dolnych lub w kierunku Soliny i stamtąd na miejsce KiMBU - Tez Szlakiem :!:

Pozdrawiam!

Kereip
16-03-2004, 01:33
No to moze zacznij wyrażać się jaśniej... (trzeba było tak od początku ).
Pamiętaj jednak, że na tak częste wyjazdy mogą pozwolić sobie jedynie studenci, młodzież ucząca się. Nie znam zbyt wielu pracujących osób, które w przeciągu krótkiego okresu czasu tak często byłyby w stanie załatwić sobie kilkudniowy urlop, (takie są niestety realia) aby, jak piszesz: "złapać kondycję".
Pomysł sam w sobie jest fajny. Osobiście zawsze się podpisuję pod ideą propagowania wędrownictwa ale, jak już zaznaczyłem:w tym wypadku kiepsko byłoby z jego realizacją - organizowaniem kilku wyjazdów tuż po sobie.

KAHA
16-03-2004, 09:55
Chyba ze kazdy wychodzi od siebie z domu idzie z plecakiem.... i dochodzi do ustalonego miejsca spotkania... Tylko jak dojda Ci co mieszkaja w Szczecinie...

Jak juz dojda, to na pewno nie beda mialy ochoty lazic po Biesach...
hihihihi

Pozdrowionka

KAHA vel wredotka