PDA

Zobacz pełną wersję : dokad z malym dzieckiem



jestynka
30-03-2004, 13:28
nigdny nie bylam w bieszczadach, a w tym roku wlasnei to miejsce sobie wymyslilam na wakacje. mozecie mi polecic jakies miejsce, gdzie male dizecko bedzie sie dobrze czulo, takie dwuletnie? Nie jestesmy zapalonymi turystami, nie chodzimy po gorach, ale chetnie bysmy pospacerowali po pieknej okolicy. Domki kempingowe raczej wykluczone, najchetniej zamieszalabym u jakichs milych gospodarzy co smacznie gotuja :D . Przegladalam juz wiele ofert, ale wszytskie sa wlasciwie podobne do siebie, a nie chcialabym trafic na za jakis syf, bo raz juz tak trafilam. Moj maz stwierdzil, ze juz nigdy nie pojedzie do miejsca znalezionego w necie, a mialo byc tak fajnie :)
Znajomi polecaja mi Soline i Polanczyka, myslicie ze to dobry wybor?

Michał
30-03-2004, 16:06
Znajomi polecaja mi Soline i Polanczyka, myslicie ze to dobry wybor?

No cóż - temat wraca jak bumerang. Podsumuję więc - małe dziecko = mały kłopot.
Ale jedno - musicie!!!! być w zasięgu służby medycznej. Bieszczady wysokie nie dają Wam tego komfortu. Musicie być w pobliżu Leska. Nie są to co prawda Biesy dla trampów, ale najważniejsze jest cosik innego.

Nie jest to małe dziecko, więc gdybyście chcieli poznać Biesy (nie te gówniane) to proszę o info na priva (nie chcę się tu reklamować).

Pozdrawiam

irek
30-03-2004, 18:35
No cóż - temat wraca jak bumerang. Podsumuję więc - małe dziecko = mały kłopot.
Ale jedno - musicie!!!! być w zasięgu służby medycznej. Bieszczady wysokie nie dają Wam tego komfortu. Musicie być w pobliżu Leska. Nie są to co prawda Biesy dla trampów, ale najważniejsze jest cosik innego.

Nie jest to małe dziecko, więc gdybyście chcieli poznać Biesy (nie te gówniane) to proszę o info na priva (nie chcę się tu reklamować).

Pozdrawiam

Nie przesadzajmy, Biesy wysokie to nie Kamczatka a np: z Wetliny do Leska nie jest 200km. Ludzie tam tez maja male dzieci i nie gina one w drodze do lekarza. Ja w sierpnu bede w Bieszczadach wysokich z miesiecznym dzieckiem i nie mam zadnych obaw.
;) Proponuje Rzeszow tez jakies tam gory niektorzy nawet mysla ze Bieszczady a opieka medyczna lepsza niz w Lesku;)

jestynka
30-03-2004, 22:37
No wlasnie my nie jestesmy chyba trampami :) malo chodzimy, moj maz to na pewno chcialby przespac ten urlop... Opieka lekarska rzeczywiscie moze sie przydac, ostatniego lata zaliczylismy szpital z mala... Dlatego zalezy mi na dobrym jedzonku, bo ostatnio sie wszyscy strulismy, a roczne dziecko wiadomo, zaczelo sie natychmiast odwadniac. Ale mam jeszcze jednego starszego piechura (12lat), wiec dla mnie czy male dziecko czy duze, to i tak zawsze klopot :).
Sprobuje odezwac sie na priv, jak sie nie uda, to sie odezwij ty, ok? ja nie moge pojac tego forum na razie, nie umiem odpisywac cytujac :) i nie wiem jak zrobic takie fajne zdjecie (to ten zalacznik na dole?)
pzdr

jestynka
30-03-2004, 22:50
Nie przesadzajmy, Biesy wysokie to nie Kamczatka a np: z Wetliny do Leska nie jest 200km. Ludzie tam tez maja male dzieci i nie gina one w drodze do lekarza. Ja w sierpnu bede w Bieszczadach wysokich z miesiecznym dzieckiem i nie mam zadnych obaw.
;) Proponuje Rzeszow tez jakies tam gory niektorzy nawet mysla ze Bieszczady a opieka medyczna lepsza niz w Lesku;)[/quote]

Ale ja nie chce jechac w bieszczady "na niby" :D , chce zobaczyc prawdziwe bieszczady i jak tam jest na prawde, jedyne czego sie boje to podroz samochodem, chyba wezmiemy to na raty, bo wiercipieta nie wytrzyma tyle.

I gratuluje planow :) podziwiam mamusie, moje dziecko dziecko tez lipcowe, ale w sierpniu mialam sile tylko zejsc do sklepu po swieze buleczki :) a w nielicznych wolnych chwilach w ciagu doby - po prostu spalam. :P

Piotr
30-03-2004, 23:33
...

jestynka
30-03-2004, 23:45
dzieki za informacje, chyba wlasnie tam pojedziemy. My wlasnie w ten sposob zwiedzamy gory, jezdzimy wszedzie samochodem i jeszcze z tel przy uchu, okropnosc, no ale moze uda sie wyciszyc troche w tych spokojnych gorach. Musze je zoabczyc "na prawde", planujemy dwa tygodnie pobyc wiec postaram sie duzo zobaczyc :)

caryneczka cudna :) a ponizej mala jestyneczka z mama :)

Aga.J
31-03-2004, 10:08
Jakie śliczne Niunie :lol:

Faktycznie Solina to chyba dobry pomysł , można znalezc przyzwoite lokum na czas urlopu, i przy samej zaporze jest Osrodek zdrowia.
Nad wodą,wiec dzieciaczki beda mialy wieksza ucieche, a i okolica przepiekna.

A w Bieszczady"te prawdziwe" też niedaleko. Przez dwa tygodnie napewno znajdziecie czas na wycieczki. Tylko chyba lepiej cos wczesniej zarezerwowac bo w okresie wakacji jest tam dosyc ciasno...