PDA

Zobacz pełną wersję : Motto Xantisa



Stały Bywalec
20-06-2004, 20:49
Xantis (świeżutki kandydat do partii, przepraszam: na bieszczadnika) umieścił takowe motto:

A jeśli po śmierci nic nie będzie?

Mam dziś dzień refleksyjny (tzn. wypiłem ponad 2 piwa), więc odpowiem Mu cytatem z wiersza poety (znanego, ale moim zdaniem nie docenionego):

"Nic, tylko płacz i żal, i mrok
I nieświadomość, i zatrata.
Takiż to świat, niedobry świat
Czemuż innego nie ma świata ?

I była zgroza nagłych cisz
I była próżnia w całym niebie.
A ty z tej próżni czemu drwisz,
Skoro ta próżnia nie drwi z ciebie ?"

Szaszka
20-06-2004, 23:24
A to jest moj ulubiony wiersz, autorstwa tego samego poety... :

Pomyśl: gdy będziesz konał - czym się w tej godzinie
Twoja pamięć obarczy, nim szczeźnie a minie,
Wszystką ziemię ostatnim całująca tchem?
Czy wspomnisz dzień młodości - najdalszy od ciebie -
Za tę jego najdalszość, za odlot w podniebie,
Za to, że w noc konania nie przestał być dniem?

Czy wspomnisz czyjeś twarze, co - wspomniane - zbledną?
Czyli, śmiercią znaglony, zaledwo z nich jedną
Zdążysz oczom przywołać - niespokojny widz?
Czy w popłochu tajemnych ze zgonem zapasów
Zmącisz pamięć i zawrzesz na sto rdzawych zasuw,
I w tym skąpstwie przedśmiertnym nie przypomnisz nic?

Lub ci może zielonym narzuci się złotem
Las, widziany przygodnie - niegdyś - mimolotem,
Co go wywiał z pamięci nieprzytomny czas?...
I ócz zezem niecałe rojąc nieboskłony,
Łzami druha powitasz - i umrzesz, wpatrzony
W las nagły, niespodziany, zapomniany las!...

Xantis
21-06-2004, 00:04
Miłe że ktoś przejął się tym zdaniem. Każdy z nas zastanawia się co będzie potem. Kiedyś za bardzo zapętliłem się w takich rozważaniach i baardzo dziwnie się czułem. Czytałem później sporo i się dowiedziałem że w taich przypadkach albo chce sie popelnic samobojstwo lub zostac ksiedzem. Ja miałem to drugie. Oczywiscie do czasu aż mi przeszło to dziwne poczucie. To co mamy jest takie malutkie i kruche i że jeśli nie ma Boga to nic nie ma sensu. Jednak powoli dochodzę do wniosku że Bóg, jakiego wyznajemy w kościele nie istnieje. Jednak mam nadzieję że coś ponad nami jest i po życiu wszystko się nie skończy.

Jesłi ktoś ma ochotę trochę porozważać polecam gorącą kąpiel/ kiedy zasypiamy. I spróbujcie sobie wyobrazić, jak wygląda pustka. Jak by wyglądał świat, jakby nas nie było, lub jakby nie było NIC.

Kriss40
21-06-2004, 09:58
Nawet jeżeli Boga nie ma, to warto żyć tak, jak gdybyśmy byli przekonani, że jednak jest... W przeciwnym razie - choć pozornie wiele się wokół nas dzieje - pogrążamy sie w taką właśnie pustkę. I wówczas faktycznie juz nic na nas dalej nie czeka... Tylko, że wtedy jest już za późno..
PS. Nie jestem fanem LPR-u, co nie zmienia faktu, że ostemplowane półdupki jednak mnie szokują...zwłaszcza, jak nie są przy tym szczególnie zgrabne...
Pozdrawiam
Kriss40

Szaszka
21-06-2004, 11:13
PS. Nie jestem fanem LPR-u, co nie zmienia faktu, że ostemplowane półdupki jednak mnie szokują...zwłaszcza, jak nie są przy tym szczególnie zgrabne...
Kriss40

Drogi Krissie!
Wątek ten zapowiadal się już bardzo ciekawie, jako poetyckie refleksje egzystencjalno - filozoficzne.
A Ty ni w w pięć, ni w dziewięć, zamieszczasz tu swoje reflaksje na temat dupy.
Brawo.

Kriss40
21-06-2004, 11:29
Cały post nie był o dupie... tylko kilka słów po PS... Tak to jest, jak sie wybiórczo czyta i.. rozumuje...A to, co było po PS - ano dlatego, tylko dlatego, że zaskoczyła mnie Twoja obecność przy tym wątku... Głupota, czy tupet?
Pozdrawiam
Kriss40

Kriss40
21-06-2004, 11:35
Ale w jednym masz rację - nie przy okazji takiego tematu powinniśmy sobie polemizować... (trzeba tylko ustalić jeszcze, o czyjej dupie). Są prywatne wiadomości. I moze tam? A jeżeli ma to się odbywać przy otwartej kurtynie, to proponuję uruchomić nowy post... Z mojej strony pełna gotowość...

Kriss40
21-06-2004, 12:18
Natomiast same wiersze... no cóż... bardzo piękne i bardzo mądre..
Pozdrawiam
Kriss40

Szaszka
21-06-2004, 13:39
zaskoczyła mnie Twoja obecność przy tym wątku... Głupota, czy tupet?


Nie sądź po ustach do uśmiechu skorych,
ze się ból w czyjejś nie zagnieździł duszy;
nie wiesz, jak często nieraz walczyć trzeba
nim się jęk śmiechem zdławi i zagłuszy.
[...]

K. Przerwa-Tetmajer

pozdrawiam,
Szaszka

Szaszka
21-06-2004, 13:43
Wracając do glównego tematu wątka, chcialabym zwrócic uwage forumowiczów także na poezję Kazimierza Przerwy-Tetmajera, którego tak samo jak Leśmian, jest poetą często niedocenianym.

Zamyślenia:
III.

Tam - - chciałbym jedno: w niezmiennym przestworzu
tonąć, jak delfin tonie w wielkim morzu,
i patrzeć z góry, jak woda prześwieca
przez gąszcze wiklin w poświacie księżyca;
jak blade róże, czarę aksamitną
otwarłszy słońcu złocistemu, kwitną;
jak w czas zachodu na błękitów skłonie
w płomiennych łunach lód na wierchach płonie;
nad wielkie, głuche, modre oceany
mgławic leniwe falują tumany,
a po zielonych wyspach gdzieś daleko
błyszczące węże na słońcu się wleką...
Niech mi tam zapach z górskiej poszlą łąki
skoszone siana i błękitne dzwonki;
z hal niech mi wichry na skrzydłach doniosą
woń limb, poranną operlonych rosą;
niech mi tam szumią z oddali kaskady
mych gór rodzinnych, szemrzą ciche lasy,
niech mi w polanach zagrają juhasy,
w upłazach owiec zadzwonią gromady...
A czasem niech mi naokoło głowy
skrą mi owinie wąż błyskawicowy
lub zabłąkana gdzieś światłość miesiąca
na oczach moich niech odpocznie drżąca...
Tam - - w owej pustce cichej i bezdennej,
niech nic zadumy nie mąci mi sennej,
i wszystka pamięć niechaj wyjdzie ze mnie,
żem tyle pragnął na ziemi daremnie,
że ile razy ręce wyciągnąłem,
wszystko mi zawsze było za daleko - -
tam - - niechaj orły krążą mi nad czołem,
wiatr łamią piersią i skrzydłami sieką...

Zosia samosia
21-06-2004, 15:11
Moi Państwo, bardzo tu pilnujecie, zeby choc jakiś wątek bieszczadzki był ,a żaden z cytowanych tu poetów o Bieszczadach niestety nie pisał. :(:( to tylko tak, na marginesie.pozdrawiam wszystkich:D:D:D

Szaszka
21-06-2004, 16:02
Dyskusja jest na offtopic - "na kazdy temat, bez zwiazku z biesami" :)
A Tetmajer pisal o górach duzo i pięknie, chociaż nie byly to Bieszczady. :)

Kriss40
21-06-2004, 16:32
No cóż... z Tetmajerem polemizować się nie da... Warto na pewno Go czytać...
Bardzo to było sprytne, ale chyba dobrze, że tak się stało...
Jastrzębiu, przykro mi, że przez moment nadpsuty został charakter Twojego postu, ale - miejmy nadzieję - uda nam się do tego wzniosłego tonu nawiązać.
Z niecierpliwością czekam na nową porcję poezji.
Pozdrawiam
Kriss40

Tarnina
21-06-2004, 17:23
" Niech nie unosi cie nigdy namiętność!
Z ludźmi potrzeba jak z wrogiem na wojnie;
Walczyć odważnie , lecz trzeźwo, spokojnie;
A jeśli nie chcesz aby cię zdeptali :
Duma niech służy ci za hełm ze stali,
Za miecz szyderstwo, za tarcz obojętność "

Pozdrawiam. Tarnina

Michał
21-06-2004, 17:28
Mam dziś dzień refleksyjny (tzn. wypiłem ponad 2 piwa), więc odpowiem "

No i doigrzyłeś się!!!
Zamaist walnąc zgrzewkę jak na filozofa przystało walisz ściemy po 2. No to masz!!!

Ale mnie zastanawia jedno - jak w tak osobistym wątku inni mogą tak pierdolić. Stare przysłowie mówi - uderz w stół a baba sie odezwie.

A swoją ścieżką Stały - daj sobie siana - po tym choćby i potop - i tu kolejny cytat małolatów - jebie mnie to w plecy.

Mam receptę dla Ciebie - Bieszczady 6 razy w roku, dzienie zgrzewka, młode biusty do pooglądania i kumpel coby wybił Ci to wszystko ze łba.

P.S.

Ja nie mam forsy ani czasu - ale piszę się na to.

Pozdra

Kriss40
21-06-2004, 17:39
No nie, myślałem, że pewne kobiety nie odważą sie tu odezwać... Eeeeh, teraz to juz jest mi naprawdę i przykro, i głupio i... wstyd.
Kriss40

Tate
23-06-2004, 16:11
"..i glupio... i wstyd..."
Kazdy ma prawo do wlasnych przemyslen, dzialan, wypowiedzi. I kazdy chyba wstydzi sie sam za siebie, jesli oczywiscie widzi powod. A za kogos.. e...wydaje sie, ze wystarczajaco wlasnych powodow sie ma by wstyd czuc - czasem ;-)

T-T

Kriss40
23-06-2004, 17:06
Po pierwsze - nie pisałem, że mi wstyd za kogoś.

Po drugie - jak na kogoś, kto po raz pierwszy zabiera głos na forum, to, trzeba przyznać, dość wąska specjalizacja tematyczna... Że tez akurat w takiej masie postów akurat to Cie najbardziej poruszyło!!! A może poproszono Cię ?
Też cenię wolność, i doceniam, kiedy ktoś ma własne zdanie... Szkoda, że ta polemika (zwłaszcza w tym miejscu - przy okazji wątku Jastrzębia) nie może się juz skończyć...
Pozdrawiam
Kriss40

Tarnina
23-06-2004, 17:21
Taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu.

Kriss40
23-06-2004, 17:33
Tak, masz rację, kończę, bo nawet nie warto dalej... Fajnie mieć takiego Wiatra - Sojusznika...
I mam do Ciebie prośbę - zanim zabierzesz się do odpowiadania na moje posty ( jeżeli już faktycznie musisz ), postaraj się je najpierw zrozumieć... O czym są, do kogo są...
Pozdrawiam
Kriss40