PDA

Zobacz pełną wersję : CHMIEL



Neraya
28-06-2004, 13:28
czy ktos z Was był jush w Chmielu??
jade tam na przełomie lipca i sierpnia z znajomymi z holandii i pojęcia nie mam co tam można robić w czasie złej pogody (a taką ewentualność przewidują prognozy) :D
są tam w pobliżu jakieś atrakcje :?:

długi
28-06-2004, 13:42
rozrywek moc
można pójść na Otryt
można kąpać się w Sanie
można jeździć konno
można to wszystko zrobić w każdą pogodę
Ale jak ktoś ma inne zdanie, to może pojechać do Sanoka, do skansenu i nie tylko.
Po drodze kilka pięknych cerkiewek
galeria w Czarnej i kilku innych miejscach od Ustrzyk do Cisnej
jeżeli macie samochód lub przynajmniej rower i kondycję.
W bieszczadach jest wszędzie blisko, popatrz na mapę w poprzek ok 60 km.
Pogoda zawsze jest dobra na bieszczady
pozdrówcie Prezesa
Długi

Neraya
28-06-2004, 14:17
a tak bardziej na miejscu (dojazdy gdzieś dalej dla dużej grupy jaką tworzymy będą utrudnieniem) :roll: :D

Piotr
28-06-2004, 14:31
a tak bardziej na miejscu (dojazdy gdzieś dalej dla dużej grupy jaką tworzymy będą utrudnieniem) :roll: :D
Na miejscu masz Otryt, na miejscu masz konie (np. u Prezesa), na miejscu masz cerkiew, na miejscu masz San i pare potoków. W miare blisko masz Sekowiec i Dwernik. Dość blisko na Dwernik-Kamień. Z Chmiela do Sekowca i potem do Hulskiego (ruiny cerkwi, cmentarz, ruiny młyna) - jak ktoś nie ma uczulenia na chodzenie, bo to jakiś specjalny wyczyn by nie był. Może i zostało by siły na Krywe. SB by to obleciał w 2 godziny ;)
Poza tym, to już trzeba mysleć o PKS, albo bus.

admin
28-06-2004, 14:54
I koniecznie zabierz Holendrów do baru u Gredka na piwo!
Nie zapomną tego do końca życia :)

Stały Bywalec
28-06-2004, 15:26
Zapomnieliście o tym sklepie na skrzyżowaniu. Można tam kupić "mydło i powidło" (ale w b. skromnym wyborze) i oczywiście piwo. Łezka w oku mi się zakręciła, gdyż właśnie tam w ub. roku wypiłem po raz pierwszy "Dębowe mocne". Są tam także ławeczki pod daszkiem. Jednak siadając należy b. uważać, na czym się siada (a potem to już się lepiej nie rozglądać wokół ).

Potem można iść pod górę do końca drogi. A stamtąd - albo stokówką do Sękowca, albo na Otryt do Chaty Socjologa (i pomóc w odbudowie).

A tak naprawdę to w Chmielu psy d.... szczekają. I o to chodzi, tak trzymać !

Ps. Zapomniałem o cerkiewce i cmentarzu obok. Warto zwiedzić.

Szaszka
28-06-2004, 16:14
czy ktos z Was był jush w Chmielu??
jade tam na przełomie lipca i sierpnia z znajomymi z holandii i pojęcia nie mam co tam można robić w czasie złej pogody (a taką ewentualność przewidują prognozy) :D
są tam w pobliżu jakieś atrakcje :?:
Tak, w Dwerniku jest bar "Piekielko". Bardzo atrakcyjny.

Stały Bywalec
28-06-2004, 18:42
Szaszka dobrze napisała. Ten bar jest naprawdę atrakcyjny. Poziom europejski (Jewropa wostocznaja).

Piotr
28-06-2004, 20:25
Ten bar jest naprawdę atrakcyjny.
Zwłaszcza z przodu. Na tyły lepiej sie nie fatygowac ze słabym sercem... ;)

Piotr
28-06-2004, 20:29
Zapomnieliście o tym sklepie na skrzyżowaniu.
A ja nie kojarze, ktory sklep masz na myśli. Ten przy drodze w takiej "chacie" z kolumienkami z przodu, czy ten relikt poprzedniej epoki jak droga odchodzi na północ w strone Otrytu - znaczy ten co kiedys był jedyny we wsi: GS. W zeszłym roku tam zaszedłem po cos i przezyłem szok. 20 lat temu było w nim tak samo - denaturat, ocet, cukier i pare innych pierdół wśród krzyczaco pustych półek. Niestety konkurencja nie wszystkim wychodzi na dobre, szkoda. No i kiedyś można bylo w każdym sklepie GS kupić super rarytas: "Piernik kasztelański" :) Hyhy, oj kręci się łezka, kręci. Nawet nie wiem czy teraz jest jeszcze coś takiego, bo nie rzucil mi sie nigdzie w oczy.

irek
28-06-2004, 20:39
Oj ale czy ten sklep jeszcze zyje bedac ostatnio kilka razy tam zagladalem i bylo pozamykane na 3 spusty.

Stały Bywalec
28-06-2004, 21:03
Piotr:

czy ten relikt poprzedniej epoki jak droga odchodzi na północ w strone Otrytu - znaczy ten co kiedys był jedyny we wsi: GS.

Tak, dokładnie ten. Jeszcze w ub. roku na początku października funkcjonował.

Irku, on często bywa zamknięty. Facet, który go prowadzi, otwiera go i zamyka, kiedy chce. A w południe jeździ (starym polonezem) po towar. Wtedy też sklep jest nieczynny.

KAHA
29-06-2004, 08:48
Z Chmielem mam nie mile wspomnienia...a to tylko przez jedna paniusie.. Mielismy zarezerwowane noclegi i przyjechalismy, a ona juz te noclegi dala komus innemu oddała... Na szczescie niedaleczko są Suche Rzeki :) a przyjechalismy samochodem :)

Pozdrawiam i nie zycze nikomu takich przygod
KaHa