PDA

Zobacz pełną wersję : kolczatki - przełęcz Wyżna



Lech Rybienik
11-07-2004, 18:53
Witam

Kto wie czemu mają służyć kolczatki na parkingu na Wyżnej Przełęczy?
Toż to twierdza będzie niedługo.

Pozdrawiam - Lech

irek
11-07-2004, 19:36
He he ostatnio jak sie tam zatrzymalem (zaraz za wjazdem na parking) by wysadzic autostopowiczow, pani parkingowa biegiem do mnie ruszyla z okrzykiem ze wyjazd z parkingu zastawiam i ze tu nie mozna stac itp. Mysle ze jak by mogli to by szlaban na przeleczy postawili i oplaty za przejazd pobierali.
Zima na parkingu przy budynku przywiazali psa - tak wyl ze go bylo slychac na wetlinskiej z Lutkiem Pinczukiem chodzilismy go karmic bo sadzac po sladach nie byl zaczesto odwiedzany nawet go wilki oszczedzily taki chudy byl ;)
Więc uwaga parking na wyznej nawet zima jest pilnowany ;)

pyton
12-07-2004, 00:09
Może i pilnowany ale w zimie wcale nie odsnieżony: jak ludzie zobaczyli mój wóz terenowy to zaczeli krzyczeć z radości bo po 2 godzinach sniezycy równo i dokładnie dosypało żeby nie mogli wyjechać. Więc sie zaczeło wyciaganie samochodów z zasp, w sumie 5 sztuk. Jak już zaparkowałem to pani skwapliwie do mnie podeszła z tekstem: ooooo dobrze że pan przyjechał bo już miałam dzwonić do zięcia żeby przyjachał im pomóc;2,50 za godzine (cena o ile dobrze opamiętam)...
no i trzeba było bulić :(
pozdr.
PYTON

Piotr
12-07-2004, 13:03
Kto wie czemu mają służyć kolczatki na parkingu na Wyżnej Przełęczy?
A móglbyś cos więcej napisać na temat? Z ciekawości pytam - jakie kolczatki, gdzie dokladnie.

irek
12-07-2004, 13:05
Pewnie przy wjezdzie/wyjezdzie na parking co by nikt sie nie zwial nie placac ;)

Ajgor
12-07-2004, 13:10
To jest działanie bezprawne. Miała być interwencja w tej sprawie i może niedługo to się zmieni, ale z tego co widze to trzeba o takich rzeczach informować Nadleśnictwa i Dyrekcje Parku bo tam nie mają o tym zielonego pojęcia, a ponoć bardzo się zdenerwowali gdy usłyszeli o tym fakcie.

Piotr
12-07-2004, 13:10
Pewnie przy wjezdzie/wyjezdzie na parking co by nikt sie nie zwial nie placac ;)
Właśnie o to mi chodzi w sumie, no i czy to "normalne" kolczatki czy jakies samoróby: gwoździe powbijane w deske ;)
A tak poważnie: wydaje mi się, ale nie jestem pewny - więc niech mnie ktoś poprawi - że żaden cywil nie prawa uzyc kolczatki, tym bardziej w tak smiesznej sytuacji jak niezaplacenie za parking bo raczej drogo by go to kosztowało. Jak sie boją niech postawią szlaban na czujke. Zwróci sie - nie ma obawy :) W końcu to tylko dzierzawcy ,podobnie nie mają (chyba) prawa zwracać uwagi komuś kto stanie na drodze (byle nie tarsaował wjazdu na parking) - droga jest publiczna i interweniować mogą jedynie odpowiednie organy ;)

Kriss40
12-07-2004, 13:18
Masz rację. Żaden cywil nie ma takiego prawa. Nie dotyczy to tylko kolczatki. Żaden cywil nie ma prawa dokonywać jakiejkolwiek samowolnej ingerencji na drogach publicznych.
Bardzo dobrze, że ta sprawa "ujrzała światło dzienne". Takie działanie - powtarzam raz jeszcze - jest bezprawne i oburzające.
Pozdrawiam

Lech Rybienik
13-07-2004, 18:08
Witam ponownie
Przepraszam, że nie odpowiadam natychmiast, ale krążę po terenie i co jakiś czas zaglądam tylko do sieci :)))
Z wizji lokalnej przeprowadzonej z okna samochodu jadącego niespiesznie zaobserwowałem prace budowlane przy budce strażnika, oraz dwie kolczatki
na wjazd i na wyjazd (prawdopodobnie) przy parkingu. Narazie da się wjechać na parking omijając tą przeszkodę terenową, ale jak prace budowlane zostaną ukończone to kto wie. Generalnie ustrojstwa są takie jak na parkingach strzeżonych w większych miastach :))) Jutro rano znów jadę w teren więc może będę miał jakieś świerzsze info.
Ale wracam za tydzień.

PS. Jeśli ktoś chce mnie odwiedzić, zapraszam do bazy w Łopience.
Lech