PDA

Zobacz pełną wersję : Piwo w Dwerniku



Stały Bywalec
03-08-2004, 17:27
Półmetek sezonu.
A na forum coś cicho nt. spotkań na "dyżurze" w Dwerniku. Czy też gdzie indziej.
To co, my tylko tak "wirtualnie" ? Jeden KIMB raz na rok i chwatit ?

A może by tak tu, na tym "podforum", zacząć umawiać się na wspólne spotkania, zapowiadać z wyprzedzeniem swoją obecność na dyżurze w "Piekiełku" ?
W zeszłym roku coś takiego zdało egzamin. We wrześniu było chyba nie mniej osób niż na KIMB-ie.

KAHA
09-08-2004, 16:01
To niezly pomysl... szczegolnie ze moje plany co do wrzesnia dadza w leb...i zaczynam sie mocno zastanawiac nad biesami... ciekawe co na to moj mezczyzna.. Ale mysle ze nie problem bedzie go przekonac :)

Szaszka
11-08-2004, 00:03
Bardzo dużo osob wybiera sie w Bieszczady w najbliższą sobotę. Fajnie byloby się spotkać, i poznać jeszcze niepoznanych. Z pewnością trudno będzie dokonać tego w kilkutysięcznym tlumie. Co powiecie na wspolny dyżur w Dwerniku? Pierożki, piwko, a potem na koncert. :D
Hmmm....?

KAHA
11-08-2004, 09:55
:( Nie dla mnie.. :( Niestey nie moge... i teraz dopiero ew. moze bede mogla we wrzesniu....

Ale i tak zycze wszystkim milej zabawy :) I jeszcze milszego dyzuru :)

Pozdrawiam

zawsze z Wami - KaHa (prznajmniej duchem:) )

Viki
11-08-2004, 18:34
Pomysł Szaszki jest b. dobry. Jestem za. A co na to inni którzy się wybierają. A wiem że jest ich ... albo jeszcze więcej.
pozdrawiam i do zob.

HODOR
11-08-2004, 19:23
Myśle sobie ze bede w piekiełku w sobote do rana!!!! a potem kolo południa jedziemy z ekipą na BA!!! jakieś 15 osób!!! a poznacie mnie tak!!! Długie blond włosy spodnie khaki tzw. M-65 i kapelusz albo czarną czapke wełnianą z 3 paskami Red Gold and Green!!!! Bawcie sie dobrze na BA i moze sie spotkamy!!!!!!!

hanka
12-08-2004, 17:15
ja mogę niestety napisac tylko tyle.... licze na relacje ! bez cenzury :)
w tym roku pozostaje mi tylko oglądanie fotek z zeszłorocznych BA
miłego świetowania
hanka

KAHA
13-08-2004, 12:07
hanka-a moze we wrzesniu??

hanka
13-08-2004, 16:47
KaHa wrzesień to swoja droga, tylko że to juz nie bedzie BA

KAHA
17-08-2004, 10:45
KaHa wrzesień to swoja droga, tylko że to juz nie bedzie BA

Sami sobie zrobimy BA :) hihihihi

Kriss40
17-08-2004, 18:34
Tylko że to już będą Bieszczadzkie Anielice...
Pozdrawiam sedecznie. :D

KAHA
18-08-2004, 09:14
Moga byc i Anielice... skoro nalegasz ;)

Kriss40
18-08-2004, 11:14
Kasieńko
Nie nalegam, nia nalegam. Ja się po prostu rozmarzyłem.... :D
Pozdrawiam bardzo serdecznie.

KAHA
18-08-2004, 14:16
skoro nalegasz-to bedą Anielice :)

Jagna
20-08-2004, 15:46
Fajnie by było gdybyśmy się mogli na dyżurze spotkać wszyscy razem. Obawiam się jednak, że rózne sobie terminy wyjazdu w Biesy ustalimy. Trzeba rzeczywiscie utworzyc podtemat kiedy kto bedzie na dyżurze w Piekielku i chociaz mniejszymi grupami się spotykać.
Całuski
J.

Xiro
21-08-2004, 23:28
My się gdzieś w drugiej polowie września odmeldujemy :D :D

KAHA
24-08-2004, 09:33
a my jesli w ogole nam sie uda.. to tez gdzies tak :)

Jaro
25-08-2004, 18:12
a i ja postaram sie we wrzesniu bo calkiem fajna wyprawa mi sie szykuje

Ewa_natta
25-08-2004, 19:17
Jaro
a i ja postaram sie we wrzesniu bo calkiem fajna wyprawa mi sie szykuje
Jaro we WRZEŚNIU :?: :!:
Czy piszesz o ty o czym mysle że piszesz?
pozdrawiam Ewa (Czarcik)

Jaro
25-08-2004, 21:44
Jaro we WRZEŚNIU :?: :!:
Czy piszesz o ty o czym mysle że piszesz?


pisze o tym o czym myslisz ze pisze :), chyba sie wszystko uda, ale narazie nic wiecej zeby niezapeszac

KAHA
26-08-2004, 09:06
A czy jak juz wszystko bedzie OK to powiecie o czym piszecie ze piszecie???

Kriss40
26-08-2004, 09:27
I o czym myślicie, jak piszecie, że piszecie, że myślicie.... Hehe..
Buziaki
Pozdrawiam

KAHA
26-08-2004, 10:12
o bieszczadach.. jak zwykle ;)

Ewa_natta
26-08-2004, 10:35
Piszemy ze myslimy.. :D a ze troszke monotonni jesteśmy.. myslimy oczywiscie o Bieszczadach...ale..Ci :!: ....Co by Licha nie budzić :wink:
hmm a ze tak juz tu jestem.. to zapytam..Jesli tyle osob na jesień wybiera się w Biesy, to czy w zamysłach jest jesienne spotkanie :?: hehe a może wszystko pozostawimy Losowi? :)
Pozdrawiam Ewa ( Czarcik)

Jaro
26-08-2004, 14:00
A czy jak juz wszystko bedzie OK to powiecie o czym piszecie ze piszecie???

powiemy, powiemy :)

Stały Bywalec
27-08-2004, 10:37
I o czym myślicie, jak piszecie, że piszecie, że myślicie.... Hehe..
(...)

Nie chodzi mi o to, o co mi idzie.
Nie idzie mi o to, o co mi chodzi.
Bo to, o co mi idzie,
I to, o co mi chodzi
I tak na jedno wychodzi.

Czyli: biez piwa w Dwiernikie nie razbieriosz !!!

Kriss40
27-08-2004, 17:19
Ano tak. Święte słowa. Ale to już naprawdę niedługo... Zaraz po 15-tym września.
Pozdrawiam

Kriss40
27-08-2004, 22:16
Stały Bywalec napisał:
Nie chodzi mi o to, o co mi idzie
Nie idzie mi o to, o co mi chodzi.
Bo to, o co mi idzie,
I to, o co mi chodzi
I tak na jedno wychodzi.

Czyli: biez piwa w Dwiernikie nie razbieriosz !!![/quote]



Zacny SB
To jeszcze i to, z tego typu serii:
-Dziadu, dziadku, jakis pan się Ciebie kłania!
-Nie mówi sie Ciebie, tylko - Tobie!
-Mi ?
-Nie Mi, tylko Mnie!
-No przecież mówię, że Ciebie...

Piotr
27-08-2004, 22:25
Czyli: biez piwa w Dwiernikie nie razbieriosz !!!
Piwo może dobre, ale pierogi cosik zeszły na psy. Jakby już nie te co kiedyś :(
p.s - pozdrawiam ekipe podrózującą białym kombi na radomskich (chyba) tablicach w zestawie 2+2+1, którzy raczyli się pierogami w Piekiełku w piątek tydzień temu i wspominali cos o haśle... Było to w czasie kiedy troche "rozrabiali" tam miejscowi smolarze ;)

Stały Bywalec
29-08-2004, 19:05
Do Krissa40.
Czy my się przypadkiem nie znamy (z dość dawnych lat) ?
Czy Twoje nazwisko nie zaczyna się i kończy na literę "k" ?
Oczywiście zachowam 100% dyskrecję.
Skądś zapamiętałem taki jak Twój styl pisania i niewątpliwie dużą, choć nieco złośliwą, inteligencję.

Kriss40
29-08-2004, 20:01
Zacny SB.
Chyba jednak to nie ja... Moje nazwisko nie kończy się na literkę "k".
A w swoją inteligencję sam często powątpiewam. I jeszcze, do tego, rzekomo złośliwą? Absurd!
Jak jest cacy, to jest cacy. A jak coś mi się nie podoba, to mówię. A co? Żyjemy wszak w wolnym kraju (podobno). No i wtedy, jak już mówię , co myślę, być może bywam lekko złośliwy... Ale jaka jest inna możliwość polemiki z głupotą?
Tyle tylko, że absolutnie nigdy najlżejsza nawet nutka złośliwości nie dotyczyła Ciebie.
A wszelkie drobne swary żartem jedynie były i każdy, jak sądzę, tak to odbierał.
Wracając do Twego podstawowego pytania - najprawdopodobniej nie miałem jeszcze przyjemności Cię poznać osoboście, ale nic straconego, gdyż mały dyżurek po 15-tym września przyjdzie mi chyba w końcu w Dwerniku odsłużyć.
Szczególy dotyczące mojego pobytu w Biesach oraz nazwiska piszącego powyższe zdania już wkrótce, w prywatnej korespondencji.
Pozdrawiam

Kriss40
29-08-2004, 20:05
SB
A tak już między nami - z Ochoty na Mokotów to jeno Pola Mokotowskie przeleźć wystarczy... hehe... :D
Pozdrawiam

Kriss40
29-08-2004, 20:57
Fajnie by było gdybyśmy się mogli na dyżurze spotkać wszyscy razem. Obawiam się jednak, że rózne sobie terminy wyjazdu w Biesy ustalimy. Trzeba rzeczywiscie utworzyc podtemat kiedy kto bedzie na dyżurze w Piekielku i chociaz mniejszymi grupami się spotykać.
Całuski
J.

Zdecydowanie w mniejszych grupkach. Podpisuję się pod tym, Jagienko, oburącz.
Przecież najowocniejsza jest współpraca w grupach dwuosobowych... :)
Gotów do współpracy serdecznie pozdrawiam.

Ezechiel
06-09-2004, 00:01
Jako niewinnemu pacholęciu pozstaje mi tylko się spłonić i wrócić do przeprowadzania Ukraińskich wycieczek przez granicę...

W sobotę 12.IX w godzinach popołudniowych spróbuję być w Dwerniku. Będzie to wymagało odrobinę zaginania butoprzestrzeni, ale co tam. Nie takie rzeczy, my studenci PG robiliśmy...

Do zobaczenia...

Aleksandra
29-06-2005, 18:34
Może warto przypomniec ten wątek główny
i odświeżyć sobotnie dyżury...

irek
29-06-2005, 20:40
Może warto przypomniec ten wątek główny
i odświeżyć sobotnie dyżury...

Ja tam zagladam dosyc czesto ale oprocz stalych bywalcow (nie mylic z SB) nie spotkalem nikogo.

KAHA
30-06-2005, 08:48
czyli jak my bedziemy w tamtych okolicach na poczatku sierpnia to jest szansa kogos spotkac?? :roll:

Stały Bywalec
03-07-2005, 13:58
Zaplanowałem swój tegoroczny pobyt w Bieszczadach od 15 września do 8 października i czynię teraz wszystko, aby był to plan realny.
Oczywiście spełnię "sobotnie obowiązki dyżurnego", zwłaszcza że sam je kiedyś zainicjowałem. Wpadnę więc do "Piekiełka" w godz. 14-16 dn. 17 i 24 września oraz 1 października.

W tym roku moja sytuacja zawodowa i rodzinna (obydwie naraz) się mocno skomplikowały, m.in. stąd i moje milczenie na forum.

Ale jak napisałem - marzę o urlopie w Bieszczadach i o ile nie dojdzie do jeszcze większej komplikacji, :shock: to na pewno przyjadę.

Aleksandra
10-07-2005, 15:29
SB - na jesiennym dyżurze, choć jednym to sie zapewne spotkamy :D

Irku - pozdrawiaj bywalców tego lokum :wink:
i mam pytanku czy 24 lub 25 06 nie byłeś w Wetlinie i usilnie nie machales dp dwoch wedrujacych bab? Moj sokoli wzrok mnie zawiodł i doprawdy nie wiem komu wtedy odmachalam :oops:
Pozdrowionka dla calej rodzinki!!!

poza tym w tym roku może jakiś sierpniowy dyżur bedzie realny...

pozdrawiam dyżurujących

Aleksandra

skuter28
23-07-2005, 10:42
Ja tradycyjnie w trzecią sobotę wrzrśnia zjawię się w Dwerniku.W ubiegłym roku zastosowałem się do zaleceń SB i byłem już o 14:15. Niestety nikogo nie było i dopiero koło 15:00 pojawili się pierwsi bywalcy.
Osoby które wybierają się pierwszy raz niech się nie spieszą bo 15:30 to wystarczająca godzina spotkania.

Pozdrawiam Skuter z Jury

Teraz jadę zrobić sobie grajdołek w nadmorskim piachu.

Stały Bywalec
14-09-2005, 02:03
Już w najbliższą sobotę będę pił piwo w Dwerniku.

Piotr
14-09-2005, 13:23
Już w najbliższą sobotę będę pił piwo w Dwerniku.
Do kiedy będziesz w Sękowcu?

skuter28
19-09-2005, 00:55
Niestety nie udało mi się pojechać w biesy.Będę dopiero w ostatnie trzy dni września.
Przyjadę z wycieczką szkolną więc rejon Dwernika raczej odpada.Może na połoninach kogoś spotkam?

Wsjewolod
20-09-2005, 12:32
Niestety byłem w Dwerniku na tak zwanym dyżurze w dniu 10.09.2005. Pierogów nie było. Chlew jakiego nie widziałem od dawna. Jestem wstrząśnięty. A nie w jednej knajpie piwo piłem. Wsjewolod.

Wsjewolod
20-09-2005, 12:36
Dzisiejszego dnia wysłałem informację. Jest 20 września 2005r.

Stały Bywalec
26-10-2005, 08:26
17 września - dyżurowaliśmy z kumem w „Piekiełku” gdzieś tak od godz. 15-tej do 16:15. Nikt z forum nie przybył. Zjedliśmy podwójne pierogi, które ja musiałem popić tylko herbatką, jako że do Dwernika podjechaliśmy samochodem. A szkoda, że nikt się nie pojawił. Zabralibyśmy bowiem go (ją) do Sękowca na mały poczęstunek. A zważywszy dodatkowo, że wieczorem zjawiła się w Sękowcu lady Asiczka z liczną obstawą, mógłby wyjść z takiego spotkania mały KIMB IVA.

24 września - podjechaliśmy do „Piekiełka” po godz. 14-tej. W środku lokalu było tym razem jakoś chłodno i ponuro, więc usiedliśmy na zewnątrz i znów zamówiliśmy podwójne pierogi. Bardzo dobre, naprawdę. Ale po obfitym i późnym śniadaniu nie byłem jeszcze głodny (w przeciwieństwie do kuma), więc w moim posiłku znacznie partycypował sympatyczny miejscowy piesek. Jadł pierożki z godnością, trzeba było mu je kłaść na pustym talerzyku, z ziemi bowiem jeść nie chciał.
Gdzieś tak po godz. 15-tej zaczęło padać. Nie chcąc włazić do środka lokalu, oraz nie wierząc we frekwencję uczestników forum, zmyliśmy się stamtąd i pojechaliśmy sobie do Lutowisk.

1 października - byliśmy jeszcze w Bieszczadach, lecz z „dyżurowania” zrezygnowaliśmy. Wracaliśmy z Leska, przez skrzyżowanie w Dwerniku przejeżdżaliśmy kwadrans po 16-tej. Przez chwilę miałem nawet zamiar skręcić w lewo w stronę „Piekiełka”, lecz po co ? Nikogo tam pewnie poza stałymi bywalcami lokalu nie było. Poza tym wieźliśmy ze sobą zakupione smakołyki i pilno nam było zrobić sobie (zakrapianą) obiadokolację.