Zobacz pełną wersję : w trzy dni po...
Ponieważ powoli staje się zwyczajem, że za pośrednictwem tego właśnie kawałeczka Forum przekazywane są różne radosne wiadomości... skorzystam i ja.
Otóż poczta pantoflowa doniosła, że w ubiegłą sobotę osóbka znana na Forum jako Olecka zdecydowała się zostać żoną przeszczęśliwego Zbynia !!! :)
Olecka, Zbyniek – GRATULACJE - BĄDŹCIE ZE SOBĄ SZCZĘŚLIWI !!!
hanka
dolaczam sie do gratulacji...
a ja nawet pare zdjec widzialam.... :) Piekna pare twarza... tego nikt nie moze zaprzeczyc....
I ja się dołączę do życzeń. Przecież życzeń szczęścia nigdy nie za wiele...
Siostra, życzę Ci, żebyś ze Zbyniem była przez resztę życia tak samo szczęsliwa jak w ostatni weekend. Dzięki za wspaniałą zabawę. Całuski dla was wielkie i ogromne.
Uśmiech - to życia skarb, niech na waszych twarzach zawsze gości,
uśmiech wszystkiego jest wart więc ŻYJCIE W WIECZNEJ RADOŚCI!!!
Dużo miłości i szacunku wam życzę. Tarnina
100 lat mlodej parze i czekamy na kolejnego mlodego bieszczadnika :D
Niech droga wychodzi wam naprzeciw.
Niech wiatr wieje wam zawsze w plecy.
Niech słońce ogrzewa wasze twarze,
a deszcz zrasza wasze pola.
Niech światło przyjaźni będzie wam
przewodnikiem na wspólnych drogach.
Niech dziecięcy śmiech wypełni pokoje
waszego domu...
Pozdrawiam
:) Jakoś "przespałem" te radosne wieści.
Dużo szczęścia i samych słonecznych dni.
Oleńko i Zbyszku - widziałem zdjęcia - wyglądaliście wspaniale, no a tort weselny...mistrzowstwo świata!!!
Pozdrawiam
Hey Łobuziaki,
Moc uścisków dla Was Olecka i Zbyniu, czekamy na Was w górach na ustną relację z tej niesamowitej imprezy :)
PeteR
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.