PDA

Zobacz pełną wersję : 3 października. Odpust w Łopience



Stały Bywalec
13-10-2004, 14:32
Udaliśmy się tam z Sękowca oczywiście samochodem. Pojechaliśmy przez Ustrzyki Górne, Wetlinę, w Dołżycy skręcając na szosę do Bukowca. Zaparkowaliśmy na parkingu przy „Spisówce” (domu śp. Tadeusza Spisa, opisanego w niedawno wydanej książce A. Potockiego o bieszczadzkich zakapiorach - w rozdziale zatytułowanym „Ucztujący z wilkami”).
Ubiegłoroczny odpust w Łopience podobał mi się o wiele bardziej, o tym więc na razie nic nie napiszę (chyba że ktoś zacznie drążyć ów temat).
Spotkałem tam Stacha z „Bieszczady on line”, jak też p. Stanisława Orłowskiego, z którymi zamieniłem po parę zdań.
Przeszedłem się również na górę, z której (gdyby nie zasłaniające drzewa) byłby piękny widok na cerkiew. Pogadałem tam z nieznanym (przedstawił mi się, ale zapomniałem nazwiska) importowanym warszawiakiem z Woli, a obecnie mieszkańcem Polańczyka. Bardzo sobie chwalił życie w Bieszczadach jako (dla niego) bezstresowe. Powiedział, że w tym roku od kwietnia jeszcze się ani razu niczym nie zdenerwował, co w Warszawie byłoby w ogóle niemożliwe. Faktycznie, to byłoby absolutnie niemożliwe. Miał 100% racji.
Wracaliśmy przez Terkę, a potem dalej przez Polanę, Czarną i Lutowiska.
W Terce wpadliśmy do miejscowej knajpki na pstrąga. Otrzymaliśmy tam porcje o wiele większe niż w „Wilczej Jamie” w Mucznem, też z frytkami, sałatką (prawdziwą, a nie tylko skrojonym, nieobranym pomidorem) + też dwie herbaty. Kosztowało to łącznie wprawdzie tylko 4 zł mniej niż dwa analogiczne dania w „Wilczej Jamie”, ale jeśli wziąć pod uwagę rozmiar i wagę rybek oraz ową sałatkę, to różnica była rzędu ok. 50 % (taniej niż w „Wilczej Jamie”).

bertrand236
14-10-2004, 09:58
Cześć!
Cieszę się, że masz inne zdanie niż ja na temat baru w Terce. Byłem w tym roku w "Barze pod Tołstą" dwa razy na pstragu i mam zupelnie inne zdanie na temat tego przybytku gastronomicznego. Za każdym razem dostawałem dużego pstrąga /fakt/ ale usmażonego na starym oleju. Frytki byly smażone chyba na tym samym oleju, bo waliły rybami. Nie wiem co się stało , bo poprzednimi laty w tym barze było wszystko O.K. Skoro jednak na forum pojawiła się pozytywna opinia o tym barze to może jeszcze raz zaryzykuję. A swoją szosą o wiele bardziej smakuje mi w "Wilczej Jamie"nie tylko pstrąg ale i dziczyzna. Czy ktoś zabrał się kiedyś z Andrzejem Pawlakiem przed świtem na łąki oglądać płową zwierzynę? To dopiero jest przeżycie. Naprawdę warto. Zwlaszcza, że Andrzej dokladnie wie gdzie ona żeruje.

Pozdrawiam

Piotr
14-10-2004, 10:14
większe niż w „Wilczej Jamie” w Mucznem, też z frytkami, sałatką (prawdziwą, a nie tylko skrojonym, nieobranym pomidorem) + też dwie herbaty. Kosztowało to łącznie wprawdzie tylko 4 zł mniej niż dwa analogiczne dania w „Wilczej Jamie”, ale jeśli wziąć pod uwagę rozmiar i wagę rybek oraz ową sałatkę, to różnica była rzędu ok. 50 % (taniej niż w „Wilczej Jamie”).
Wydaje się, że Wilcza Jama dawno już doszła do momentu kiedy to nie musi martwic się o klienta. Jest zbyt popularna. Jednoczesnie - jedna z najbardziej przereklamowanych knajp (domki również odbiegają standardem od "średniej bieszczadzkiej" choć kosztują tyle samo lub więcej). W tym roku nie byłem, w zeszłym za kilogram żywego pstraga płaciłem 25zł. Oczywiście nie wazony - każdy pstrąg w stawie ma 0,5kg. W Opolu taki sam pstrąg (tylko że już wypatroszony) kosztuje 9-12zł/kg. W sierpniu minąłem łukiem WJ i zaszedłem obok - do hotelu Muczne. Zjadłem tam lepiej, taniej i przede wszystkim w bardziej przyzwoitych warunkach, niż we wszystkich okolicznych knajpach.

bertrand236
14-10-2004, 11:04
Dzięki za informację. W hotelu mieszkalem parę razy jeszcze jak prowadzili go Gądkowie /Teraz maja Apartamenty/ ale nie można tam bylo nic zjeść. widocznie teraz się zmieniło. A propos. Pamiętam taki pobyt w hotelu w lutową noć kiedy w pokoju było około zera. Wiem, że teraz jest już ogrzewany. co do przereklamowania WJ to masz rację.

kasiek
15-10-2004, 09:43
Ludkowie! Ale napiszcie jak bylo na Odpuscie w Lopience !!!
Nie dalam rady dojechac! A jak ostatnio bylam tam na 15 sierpnia- bylo pieknie!
pozdrawiam

Stały Bywalec
15-10-2004, 11:57
Kasia:

Ludkowie! Ale napiszcie jak bylo na Odpuscie w Lopience !!!


Nabożeństwo oraz poezja śpiewana i mówiona. Wystąpił zespół z ... Milanówka k/Warszawy.
Czyli było tak, jak na odpuście np. pod Grodziskiem Maz.
Przyjechał wprawdzie ksiądz greckokatolicki, ale pozwolono mu tylko mówić przez parę minut.
Zatem aby uświadomić sobie, gdzie jestem, wyszedłem na zewnątrz.

W zeszłym roku było o wiele ciekawiej. Bardzo dużo rytu ukraińskiego + ciekawa prelekcja historyczna p. Stanisława Orłowskiego nt. historii Łopienki.

Piskal
17-09-2010, 10:23
W tym roku odpust też jest 3 października, ale czy ktoś orientuje się o której godzinie?

Duch_
17-09-2010, 10:46
Taa, my jedziemy rano i może jeszcze wejdziemy na Łopiennik, ale o której jest msza to nie wiem. Mam nadzieje, że sie spotkamy w Łopience. Pozdrawiam:)
http://www.1-soboty.pl/lopienka.html

Piskal
17-09-2010, 12:16
A skąd jedziesz? Ja muszę dotrzeć z Sękowca, ale po imprezie Wojtka1121 może nie mieć kto prowadzić.

Duch_
17-09-2010, 13:22
My jedziemy z Krosna :)

Aleksandra
01-10-2010, 21:32
Odpust już w niedzielę. Ja odwiedziłam Łopienkę w ostatnią środę. Środa, to nie niedziela... Coż czasem nie da się dotrzeć tam w najodpowiedniejszym momencie. Wie o tym Duch Przeszłości, z którym rozminęłam się plus minus w samo południe. Takie szczęście ;)
A ja znów nie dotrę tam na odpust. :sad:

Ale udającym się do Łopienki w niedzielę życzę dotarcia na czas. Po drodze na pewno nie zabraknie im bieszczadzkiego błota. Nie tylko bobry urządzają sobie plac zabaw po drodze, leśni też... ;)

Polecam stosowne buciki. Będzie pięknie.

joorg
03-10-2010, 22:35
Odpust już w niedzielę. Ja odwiedziłam Łopienkę w ostatnią środę. Środa, to nie niedziela... Coż czasem nie da się dotrzeć tam w najodpowiedniejszym momencie. Wie o tym Duch Przeszłości, z którym rozminęłam się plus minus w samo południe....
Było pięknie i uroczyście,było poświęcenie nowych dzwonów i były "stragany" ...jak za dawnych lat ,a po "odpuście" wspólne świętowanie.;)
Dzisiaj tylko tak na gorąco, kilka zdjęć.
Bardzo miło było spotkać Znajomych z Forum...pozdrawiamy.( tak ...nas było więcej )

http://img340.imageshack.us/img340/9339/img0065ae.jpg (http://img340.imageshack.us/i/img0065ae.jpg/)

http://img710.imageshack.us/img710/1791/img0047fk.jpg (http://img710.imageshack.us/i/img0047fk.jpg/)

http://img839.imageshack.us/img839/1064/img0008xa.jpg (http://img839.imageshack.us/i/img0008xa.jpg/)

http://img214.imageshack.us/img214/1262/img0041iq.jpg (http://img214.imageshack.us/i/img0041iq.jpg/)

robak
03-10-2010, 22:53
Dzisiejszy odpust był niesamowity, niezwykle uroczysty.
Przede wszystkim nie zawiodła pogoda.
Do zobaczenia za rok!

WUKA
03-10-2010, 23:35
Bardzo czekam na relację.Może jakiś link do TV Rzeszów? Kiedyś widziałam migawkę z Łopienki w lokalnych wiadomościach! Fajnie byłoby nawet tę historyczną odkopać!

Piskal
08-10-2010, 22:04
Byłem, udało się ! Droga do, dla mnie to było czyste wariactwo. Szczegóły w mojej relacji. Pozdrawiam i zapraszam.

WUKA
17-10-2010, 18:53
Tak się chyba doczekam relacji z odpustu w Łopience, jak na święcone w Łopience, ziele od Mavo!!!

Krysia
17-10-2010, 19:49
Do zobaczenia za rok!
ano do zobaczenia, bo za rok...
aaaa nie powiem;-)
ale mam nadzieję, że będę mogła przybyć, bo pięknie będzie!

WUKA
17-10-2010, 21:07
Już Ci, Krysiu, gratuluję tego PRZYBYCIA!!!!!

joorg
18-10-2010, 22:16
Tak się chyba doczekam relacji z odpustu w Łopience,.....
Już ,już.... specjalnie dla Ciebie WUKA, a tak na serio, to czas zobaczyć Cię TAM w dzień odpustu ...do zobaczenia za rok:-D

Jak co roku przybyli na koniach
http://img707.imageshack.us/img707/7893/img0022qb.jpg

http://img824.imageshack.us/img824/4696/img0049zpz.jpg

http://img163.imageshack.us/img163/3217/img0053lu.jpg

http://img833.imageshack.us/img833/9272/img0058i.jpg

stragany
http://img526.imageshack.us/img526/9039/img0064yg.jpg

czas na "po odpuście " ..na bazę marsz
http://img218.imageshack.us/img218/6228/img0085ae.jpg

Dziewczyny z odpustowymi lizakami, a do tego po "srybrnym" pierścionku z kramów dostały:-D
http://img185.imageshack.us/img185/979/img0110wj.jpg

Kto tu jest "szydercą"?
http://img829.imageshack.us/img829/3492/img0140jv.jpg

http://img641.imageshack.us/img641/9972/img0151yn.jpg

http://img189.imageshack.us/img189/1259/img0181e.jpg

do zobaczenia za rok
http://img515.imageshack.us/img515/1469/img0171so.jpg

maciejka
18-10-2010, 22:47
Dzięki za relacyjkę. Jak dla mnie za duże tłumy, ale folklor też ma swoje uroki, no choćby takie słodkie serce i pierścionek:mrgreen:

Marcin, leniu jeden, raptem koszyk przydźwigał i zaraz naławce zaległ, a brodę to masz już całkiem jak Funiak!:lol:
Piesku muszę przyjechac , w teren Cię zabrać, bo zdechniesz z nudów przy panu swoim!:twisted:

WUKA
18-10-2010, 22:53
Joorg'u Niezawodny! Serdeczne podziękowanie! Obyś był prawdziwym przepowiadaczem (dobrej) przyszłości. Marzy mi się Łopienka w przyszłym roku i to nie jeden raz! Pozdrawiam najmilej!

joorg
18-10-2010, 23:08
.... Obyś był prawdziwym przepowiadaczem (dobrej) przyszłości. Marzy mi się Łopienka w przyszłym roku i to...
Jeszcze będzie filmik ze śpiewaniem , tylko mi się "załaduje"
ps To nie przepowiadanie, to wizja

WUKA
21-10-2010, 09:08
Czekam, czekam....i na filmik, i dokonanie wizji! Pozdrawiam.

joorg
22-10-2010, 19:17
Czekam, czekam....i na filmik,..
Proszę , ale jakość fatalna (a czy to ważne?) ,chodziło mi bardziej o głos ...śpiew.
http://picasaweb.google.pl/109530015139597961326/03102010OdpustOpienkaJC#5529832684845819650

temera
24-10-2010, 13:02
A tu zdjęcie z procesji
20828
20829
A tu dzielimy się chlebem
20830

A tu kilka fot z odpustu 2009
20831

20832208332083420835

WUKA
24-10-2010, 13:14
Fotka nr3 jak obraz van Gogha. Dzięki za "klimat", pięknie utrwalony w kadrze.

Piskal
24-10-2010, 14:19
O! Wiedzę swój kapelusz na zdjęciu nr 3.

mirusz
04-11-2010, 12:24
O! Wiedzę swój kapelusz na zdjęciu nr 3.

A tu?21076

WUKA
17-11-2010, 22:58
Mavom serdeczne podziękowanie za łopieńskie ziele. Żadne tak nie pachnie jak właśnie to. Z nadzieją, że w przyszłym roku powtórzymy rok poprzedni. Pozdrawiam najcieplej!