PDA

Zobacz pełną wersję : Rangi użytkownika forum - zmiany.



Piotr
21-12-2004, 12:14
Witam,
Ponieważ coraz częściej pojawiają sie pytania typu: "czemu mam rangę kandydat na bieszczadnika, itp - a chodze np. 30 lat po Bieszczadach", doszlismy do wniosku, że są to uwagi jak najbardziej uzasadnione, szczególnie jeśli rangi traktowane sa poważnie, bo przeciez nie wszyscy przywiązują do tego wagę - zatem poniższe nie dotyczy przeciwników rang jako takich w ogóle.
Tu są poprzednie dyskusje na ten temat i zdania zarówno zwolenników jak i przeciwników: http://forum.bieszczady.info.pl/bieszczady1063.html

Od dziś wprowadzone zostaja nowe rangi oraz inny sposób "premiowania" rangami najbardziej aktywnych w temacie Bieszczady użytkowników.

1. Nowy forumowicz nie otrzymuje żadnej rangi.
2. Od 20 postów forumowicz otrzymuje rangę:: Bieszczadnik.

Na tym kończą się rangi (ranga) nadawana automatycznie, a uzalezniona do tej pory od ilości postów. Wyższe rangi od Bieszczadnika, będą nadawane najbardziej aktywnym, zasłuzonym dla forum, pomagającym innym uzytkownikom poprzez merytoryczne odpowiedzi na pytania, obeznanym w temacie jakim są Bieszczady, itd.
Krótko mówiąc, ktoś kto ma 1000 postów, może mieć znacznie niższą rangę niz osoba która napisała 100 postów. Nie oznacza to jednoczesnie, że pisanie luźnych postów jest niemile widziane - wręcz przeciwnie, bo forum to w końcu przede wszystkim rozrywka. Nie będzie ono jedynie "nagradzane" automatycznym awansem, jak to miało miejsce do tej pory - wydaje się, że jest to system bardziej sprawiedliwy (są przykłady Bieszczadników, ktorzy nie napisali ani jednego posta o Bieszczadach). Czy sprawdzi sie w praktyce - pewnie czas pokaże.
Powyższe zmiany Rada Ministrów przedłożyła do podpisu Prezydentowi, który poprawkę podpisał i wprowadził w życie z dniem dzisiejszym ;)
Wszelkie propozycje i uwagi mile widziane. Kubły pomyj mniej, ale tez jakoś się doczyścimy ;)

Doczu
21-12-2004, 15:40
Ja jesli mozna, to poprosze o wykreslenie mojego statusu bom nie godzien statusu Bieszczadnika a poza tym takie "statusowanie" nie jest mi do niczego potrzebne.
Z góry dziekuje za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.

Stały Bywalec
22-12-2004, 11:07
Proponuję, aby najbardziej kontrowersyjnym dyskutantom nadawać status "tołhaj". Będzie ich obowiązywać do czasu odbycia pielgrzymki na KIMB.

Zosia samosia
22-12-2004, 11:32
No ja chyba także poproszę o korektę mojego statusu, bo tez nie czuję się go godna.
A ponieważ jest okres Bożego Narodzenia i spowiedzi, więc oświadczam, iż to że umieszcałam tu posty to mea culpa , mea culpa, mea maxima culpa, i prosze o wybaczenie, obiecuje się poprawić. (A to, ze umieszczałam tu wierszyki, to w ogóle o pomstę do nieba woła).

No i dla wszystkich Bieszczadników, niebieszczadników, Tołhajów, Pisarzy, Wyjadaczy i bezstatutowców życzenia pogodnych i wesołych Świat Bożego Narodzenia

Stały Bywalec
22-12-2004, 11:52
A ja przeciwnie: czuję się niedowartościowany i niesłusznie już powtórnie zdegradowany.
Najpierw byłem "starszym bieszczadnikiem wyjadaczem", później "bieszczadnikiem wyjadaczem", a teraz tylko ... "bieszczadnikiem".

Podejmę stosowne działania rewindykacyjne, ale dopiero ... w przyszłym roku. :lol:

Obecnie bowiem również życzę wszystkim Koleżankom i Kolegom Wesołych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego 2005 R. Nacieszcie się prezentami spod choinki, odpocznijcie, najedzcie i napijcie, a potem dobrze się bawcie na Sylwestra.
I obyśmy się wszyscy w zdrowiu i dobrym humorze spotkali w Bieszczadach w przyszłym roku !!! :D

admin
22-12-2004, 13:03
Witam!

Na wstępie - dziękujemy za życzenia [mówię w imieniu swoim i tych którzy nie podzekują] sam skladam też najlepsze życzenia - wszystkiego najlepszego.

Teraz w kwestii rang.
Temat był już wałkowany ze 20 razy.
Czy wyście powariowali? [do Zosi_samosi i Doczu)

Jeśli dyskusja będzie się rozwijać na zasadzie że za 100 postów jest coś a za 6000 coś innego nie dojdziemy nigdy do ładu.
Istnieje maszyna na forum która nic nie robi tylko liczy posty - na tej podstawie przyznaje
rangę [wiem złe słowo - może status byłby lepszy - też źle] - NIE JEST TO OCENA WASZEGO DZIAŁANIA NA FORUM - jeśli brać pod uwagę merytorykę wypowiedzi.
Skoro jest to forum bieszczadzkie to jaki ma być opis przynależności do grupy userów którzy napisali określoną liczbę postów?
Leniwy jestem i nie chce mi się wymyślać.
Szkoda się rozdrabniać - jest jeden status i cześć - bez podziału na starszych i młodszych.
"Nie jestem godzien / godna" - naczytali się Bieszczadzkich Zakapiorów i wydaje się że aby być bieszczadnikiem trzeba jeść bociany i pić herbatę z kory!!!
A u nas wystarczy napisać 20 postów i już...
Jest się bieszczadnikiem - bez zbędnych formalności i certyfikatów.

Zajmijmy się konstruktywną dyskusją na tematy poruszane na forum, a nie bijmy piany wokół statusu, opisu, rangi - czy jak to zwał.

Wydaje mi się że to dobre przesłanie na nowy rok :)

Stały Bywalec
22-12-2004, 13:32
Admin:

"Nie jestem godzien / godna" - naczytali się Bieszczadzkich Zakapiorów i wydaje się że aby być bieszczadnikiem trzeba jeść bociany i pić herbatę z kory!!!
Darku, tu już przesadziłeś. Bocianów jeść nie można, gdyż grozi to katastrofą demograficzną.
A co do herbaty z kory ... Jeśli zostanie wzmocniona "po bieszczadzku" i w słusznej proporcji, to czemu nie ?

admin
22-12-2004, 13:34
Bocianów jeść nie można, gdyż grozi to katastrofą demograficzną.

jJakoś jednemu z Zakapiorów to nie przeszkadzało :)

Polej
22-12-2004, 13:38
Może zrezygnować ze statusu w ogóle? Będzie "święty spokój", wszyscy będą zadowoleni. Miarą jakiegokolwiek zaangażowania w sprawy Bieszczadów będzie liczba postów oraz ich treść, która jest zawsze do wglądu.

Serdeczne życzenia spokojnych Świąt Bożego Narodzenia dla wszystkich, którym Bieszczady bliskie!
Pozdrawiam.
Polej

Stały Bywalec
22-12-2004, 20:10
Veto.
Rangi być muszą. I im ich więcej, im bardziej skomplikowany sposób ich nadawania - tym lepiej.

A gdyby ktoś chciał wejść na szybszą ścieżkę awansu - proszę bardzo. Niech zdaje wirtualny egzamin ze znajomości Bieszczad. Niech np. napisze i zamieści na forum esej nt. swoich pobytów w Bieszczadach. Minimum 2 strony.
A my ocenimy i demokratycznie zadecydujemy.

Niech żyje biurokracja.

długi
22-12-2004, 20:56
Niech żyje biurokracja
Jestam za :lol:
Niech żyje!!! :D
Ale nie za długo :twisted:
Zweryfikować już nadane rangi.
Zlustrować wyjadaczy, sprawdzić co wyjadają.
Podać do publicznej wiadomości gdzie bywa Bywalec i kto się kryje za Jastrzębiem z Otrytu. Klub Otrycki nic nie wie o tym.
Z kręgów zbliżonych do ZHP i niedalekich od ZHR wiem, że taki druh nie istnieje.
Prof. Kieres też nie ma takiej teczki.
Pisarze do piór.
Długi

Stały Bywalec
22-12-2004, 21:04
To prowokacja !!!
Nie słuchajcie Go.
Długi działa z inspiracji Ałganowa !!!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

długi
22-12-2004, 21:27
Długi działa z inspiracji Ałganowa !!!

AAAAAAAAAA!!!!! KRZYWDA MI SIĘ DZIEJEEEEEEEE!!!
POMÓWIENIE !!!!!Błeeeeeeeeeee Buuuuuuuuuuu. Potworny Potwarcaaaaaaa!!!!!!
Na udeptanej ziemi dochodzić będę sprawiedliwości. Przybędę samotrzeć, z synami, a chłopy mi urosły na schwał. Na dwa schwały. Już dawno pisałem, że coś tu nie pasuje. Jastrzębi na Otrycie nikt nie widział, Podpieranie się innymi jastrzębiowatymi jako to orłami, myszołowami to zwykłe mataczenie!!!
POWOŁAĆ SPEC - KOMISJĘ, WYJAŚNIĆ, TRANSMITOWAĆ NA ŻYWO I NA ŻYWCA :lol:
Z Żywcem tego nie załatwimy, tylko małe reanimacyjne półlitry może mnie ukoić. :lol:
:lol: :lol:
Długi

Piotr
23-12-2004, 16:13
Veto.
Rangi być muszą.
S.B, ach czemuś Ty S.B... ;)

Stały Bywalec
23-12-2004, 19:10
Piotrze, to tylko zupełnie przypadkowa zbieżność inicjałów, zapewniam Cię, jakem Franz Maurer.

A wracając do sprawy Długiego (zapewne będzie się ona toczyć jeszcze przez wiele lat), to dotychczasowe ustalenia i doraźnie podjęte decyzje przedstawiają się następująco:

1. Długi, przebywając w okolicach Krywego, zaczął polować na jastrzębie. Podobają Mu się takie wypchane ptaszki i chciał sobie nimi przyozdobić ściany w mieszkaniu. Na szczęście nic nie upolował, ale wszystkie gołębiarze i in. jastrzębie zaczęły Go unikać. Odtąd, gdy wędruje po Bieszczadach, otacza Go całkowite bezptasie (ros.: biezpticze).

2. Długi, aczkolwiek dżentelmen już nie najmłodszy, chciał naśladować niejakiego Achbisa (to taki, który na wiosnę wsławił się zapytaniem na naszym forum o AT w Bieszczadach). Ba, okazał się nawet „lepszy” od Achbisa ! Uwiódł Miśkę z Otrytu. Gorzej - nie zapłacił jej za loda. Do tej pory jest jej winien 2 słoiki miodu + odsetki.

3. O grzechach Długiego wymienionych w ust. 1 i 2 dowiedział się Władimir Ałganow. Wpadł na to przypadkowo. Właśnie załatwiał się w krzakach (dosyć głośno), gdy obok przechodził Długi, bezskutecznie poszukując ptaków do zestrzelenia. Słysząc odgłosy dochodzące z krzaków zacytował znane rosyjskie przysłowie: na biezpticzu i żopa sołowiej ! I tak się owi panowie poznali.

4. Władimir A., profesjonalista w każdym calu, niebawem omotał Długiego siecią intrygi i szantażu. Ostrzegł Go, że jeżeli odmówi współpracy, to przekaże Go w bezlitosne ręce znanego (również na naszym forum) poznańskiego impresario Miśki z Otrytu.

5. Owa współpraca miała polegać na pomocy w stopniowym przejmowaniu przez Ałganowa kontroli nad naszym forum, ze zdetronizowaniem Admina włącznie. Zaczęło się od uderzenia w najwierniejszego pretorianina Admina, czyli - mnie. Powyżej (w niniejszym wątku tematycznym) jesteście świadkami tej prowokacji.

6. O powyższych knowaniach poinformowałem niezwłocznie Delegaturę ABW w Chmielu. Władimir A. zdołał jednak ujść z kraju. Zmylił tropiących go oficerów i uciekł do Wiednia (miał tam umówione spotkanie z dr. Janem K.). Natomiast Długi pozostaje ciągle nieuchwytny, ukrywa się. W ramach dezinformacji podaje na forum jako miejsce swojego zamieszkania Sopot, nie informując jednakże, iż jest to Sopot pod Radomiem. To taka mała wioska, nie będąca nawet siedzibą władz gminy.

7. Poproszony przez Delegaturę ABW w Chmielu o współpracę, Klub Otrycki patroluje okolice Chaty Socjologa. Członkowie Klubu zatrzymują wszystkich nieznajomych mężczyzn lat ok. 40 - 50 o wzroście powyżej 1,85 m, nieposiadających imiennie wystawionej (przeze mnie) przepustki. Już pięciu takich siedzi w lektorium przerobionym na pawilon aresztowy.

Takie są, proszę Państwa, dotychczasowe ustalenia. Fakty i tylko fakty. Kto tego nie dostrzega, nie rozumie, to chyba ... za mało popił rybkę przedwigilijną. Ale jeszcze nic straconego. Dziś jest dopiero 23.XII., ok. godz. 18 -tej. Przy drugiej ćwiartce wszystko stanie się zupełnie jasne. Stwierdzone z autopsji.

Jeszcze raz życzę Wszystkim Wesołych Świąt !

Xiro
25-12-2004, 04:23
Wigilia już minęła.... Ciekawe co Miśka z Otrytu na ten temat by napisała... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Ale pewnie czynniki odpowiednie zadbały, coby się do forum nie dostała... :mrgreen: :mrgreen:

długi
27-12-2004, 09:58
Ubrał się diabeł w ornat i na mszę dzwoni !!!! :twisted:
Nie ma sprawy Długiego. Jest sprawa S.B.
Ten wieloletni Członek, tak to pewne, Członek nielegalnej organizacji KPP ( Korporacja Potwornych Potwarców), udowodnił swoim ostatnim postem, kto za nim stoi i gdzie pobiera instrukcje. Liczne wtrącenia rosyjskojęzyczne, znajomość obyczajów toaletowych nijakiego Ałganowa zdemaskowały Go zupełnie i całkowicie. Jego baza obserwacyjna w strategicznym dla regionu rejonie mostu na Sanie w Sękowcu w celu głębszego zakonspirowania doprowadziła do likwidacji Sękowca i włączenia go do Zatwarnicy. Lecz Jego macki nie sięgają daleko. Już Krywe leży poza Jego wpływami, bo niedźwiedzica skutecznie pilnuje, by wrogie nam elementy nie zakłóciły i nie zbrukały czystości tej doliny. Dlatego tak bezpardonowo zaatakował mnie, by zdyskredytować pomysł spotakania KIMBu w Krywem.
Internauci !!!! :idea: :idea: :idea: :!: :!: :!:
Stanowcze Nie knowaniom S.B. 8)
Odłączyć Sękowiec od Zatwarnicy !!!!
Oczyścić niedźwiedzicę z podejżeń o nierząd. :oops:
Uruchomić na stokówce Sękowiec - Studenne ruchomy punkt sprzedaży lodów. :D
Wyjaśnić rolę lokalu częściowo zakonspirowanego w Dwerniku. Wszyscy wiedzą, gdzie są najlepsze pierogi.
Nie lubię ruskich :twisted:
Długi

Stały Bywalec
27-12-2004, 20:41
Żarty się skończyły.

Czas poinformować wszystkich, kim jest naprawdę Długi. Łącznie z podaniem Jego prawdziwego imienia i nazwiska (pal sześć ustawę o ochronie danych osobowych).
A zatem, proszę Państwa, otwieramy jakąś lepszą encyklopedię lub ambitniejszą książkę historyczną z okresu przedwojennego i II wojny światowej. I mamy tam napisane - czarno na białym.
Długi to w istocie Bolesław Mołojec, agent GRU działający pod szyldem Kominternu. Dowódca brygady międzynarodowej podczas wojny domowej w Hiszpanii. W 1939 r. formalny likwidator resztek KPP, a w końcu 1942 r. krótkotrwały sekretarz PPR - po zabójstwie (dotąd niewyjaśnionym) Marcelego Nowotki.
Bo „Długi” to po prostu pseudonim partyjny Mołojca w PPR - taki, jakim np. był „Stary” dla Nowotki czy „Wiesław” dla Gomułki.
I wszystko stało się jasne. Jak na to wpadłem ? Ano, Długi sam się sypnął, niczym Miller przed sejmową komisją śledczą. Prawidłowo rozszyfrował (vide Jego post powyżej) skrót KPP. Użył identycznych określeń, jakimi osobiście posługiwał się w 1939 r. uzasadniając dokonaną w 1938 r. likwidację KPP.

Oczywiście w encyklopediach i pracach historyków jest błąd. Długi nie zginął w grudniu 1942 r. Po skrytobójczym strzale Janka Krasickiego tylko udał zabitego. Następnie uciekł w Bieszczady, gdzie do tej pory ma w okolicach Krywego ukryty bunkier. Odwiedzają Go tam tylko Tośka i Miśka. Klimat bieszczadzki doskonale Go konserwuje - mimo że ma już 95 lat (rocznik 1909), to wygląda na co najwyżej 40.
I właśnie tam odnalazł Go Ałganow, werbując do współpracy obietnicą załatwienia wysokiej emerytury z Kominternu.

Mają obaj faktycznie w planach ponowne odłączenie Sękowca od Zatwarnicy - w celu stworzenia w Sękowcu specjalnej strefy ekonomicznej, w której mógłby swobodnie hulać koncern Łukoil. Natomiast pod niewinnym hasłem sprzedaży lodów przy drodze Sękowiec - Studenne kryje się planowany sexbiznes na skalę porównywalną z tym, co można zaobserwować przy trasie Katowice - Warszawa.

Solą w oku jest im lokal „Piekiełko” w Dwerniku. Próbując przejąć nasze forum usiłowali tam kiedyś zwerbować Aleksandrę (będącą akurat na sobotnim dyżurze), ale na próżno. Aleksandra ich rozszyfrowała i zadzwoniła po mnie. Niestety przyjechałem za późno (zdążyli się już ulotnić). I dlatego Długi odtąd nie lubi (co szczerze sami napisał) pierogów ruskich. Złożył bowiem wówczas pokaźne zamówienie, a Ałganow - wobec nieudanego werbunku - nie zrefundował Mu poniesionego wydatku.

Ciąg dalszy nastąpi - w miarę postępów pracy operacyjnej.
:roll:

długi
28-12-2004, 10:29
Jestem mocno rozczarowany Stały Bywalcze, druhu Jastrzębia z Otrytu. My tu sobie żyły wypruwamy, a odzewu żadnego. Nikogo nie obchodzi ani Ałganow, ani lody, nawet niedźwiedzica. Nawet rangi na forum. Liczyłem trochę na Michała, ale cisza. Wychodzi na to, że po 90 latach ukrywania przyjdzie mi się ujawnić i nawet pies z kulawą nogą się tym nie zainteresuje, kwiatków nie dostanę, w gazecie nie opiszą. Ech kiedyś to były czasy!
Dziś nawet zdemaskowanie Michała jako "Waltera" nie zrobiło by żadnego wrażenia, chyba tylko na nim samym. Zapraszam w takim razie do mojej gawry na polanie Kruka na Małe Reanimacyjne, gdzie przy ogniu powspominamy stare dobre czasy, przyjdzie wujek Józek S., Bolek B. Ałganow to płotka, stanie na straży, by nikt nie przeszkadzał.
Zadbaj o zagrychę , tylko bez ruskich, ja ich naprawdę nie znoszę.
Druh mojego druha jest moim druhem
Długi (falco)

Stały Bywalec
29-12-2004, 10:50
Nie jest tak tragicznie.
Przedwczoraj wieczorem, gdy zamieszczałem poprzedni post, było 555 odsłon. Teraz, gdy otworzyłem komputer, zauważyłem liczbę 676. A zatem tylko dwa nasze ostatnie posty spowodowały 121 odsłon, czyli ok. 60 osób to jednak przeczytało.

I na tej 60-tce możemy chyba polegać. My zajmiemy się konsumpcją napojów "reanimacyjnych" (zagrycha będzie, bez obawy), a oni pod dowództwem Michała - Waltera niech w tym czasie ćwiczą musztrę. :D

długi
29-12-2004, 15:37
Krok marszowy na podłożu podmokłym :twisted: :twisted:
Długi

Stały Bywalec
29-12-2004, 19:34
A potem, na podstawie wyników musztry, nadamy członkom forum odpowiednie rangi (Michał "Walter" przedstawi stosowne wnioski awansowe).

I tak oto, po chwilami burzliwej dyskusji:
- doszliśmy do consensusu, oraz
- wróciliśmy do tematu właściwego dla tego wątka.

Karolina
03-01-2005, 00:44
popieram! ważne aby coś pisać sensownego a nie tworzyć jałowe dyskusje czy ktoś jest bardziej czy mniej bieszczadzki

Karolina
03-01-2005, 00:46
nie mniej jednak poprzednim postem zasłuzyłam wreszcie nareszcie na miano bieszczadnika, a i tak wszyscy wiedzą że bieszczadnikiem jestem dawno no nie?

długi
03-01-2005, 09:36
wszyscy wiedzą że bieszczadnikiem jestem dawno no nie?

Tym młodym, to się całkiem we łbie poprzewracało!!! :lol:
Zerknij Karolino w metrykę :lol: :lol:
Własną, nie moją :mrgreen:
Długi

Karolina
03-01-2005, 15:11
Tym młodym, to się całkiem we łbie poprzewracało!!!
Zerknij Karolino w metrykę
Własną, nie moją
Długi

A ty niby kiedy mi w metrykę zaglądałeś? Jestem bieszczadnikiem z miejsca zamieszkania-z wyboru zreszta a nie z ilości napisanych postów, poza tym pisze pamiętnik bieszczadnika a gdzie to sam poszukaj i sam stwierdzisz że należy mi sie ten tytuł nawe bez 20 postów :lol:
Ps twojej metryki nie mogę nigdzie odnaleźc to jak mam w nią zerknąć, hę?
Miło że mnie odmładzasz a pewnie jesteś młodszy ode mnie :!:

długi
03-01-2005, 16:12
Nie złość się :)
Z postów, miejsca zamieszkania i zamiłowania do Bieszczadów tytuł Ci się należy. Bez dyskusyjnie. :!: Wspomnienia Twoje czytałem, więc metrykę łatwo zgadnąć.
A że mnie staruchowi czasem złośliwość się czkawką odbije, wybacz ze względu na siwiznę mych skroni :mrgreen:
Dla ułatwienia Ci powiem, że Twój małżonek uczył moich chłopców jak się siedzi na koniu. A byli wtedy smarkaczami z podstawówki, teraz jeden po studiach, drugi w połowie.
Pozdrawiam
Długi
:D :D :D

Karolina
03-01-2005, 16:31
Przecież ja się wcale nie złoszczę! :D Tyle że się domagam tytułu bieszczadnika :mrgreen: wiem wiem powinnam częściej pisać na forum a jestem bardzo rzadko bo mam kupę innych rzeczy na głowie.Moze się poprawię w Nowym Roku :?: Nawet na KIMBie nigdy nie byłam i nikogo prócz Jaro nie znam :cry: Może w tym roku się uda :?: :idea: Pozdrawiam :D

pablo
10-10-2008, 11:07
Z tego co tu wyczytałem, na forum są tylko 2 przedziały w liczbie postów oraz jedna ranga "Bieszczadnik". Czy nie uważacie, że znacznie ciekawiej byłoby gdyby rang było więcej? Np. możnaby postopniować "bieszczadnika" (młodszy, starszy, doświadczony, początkujący, itp.), albo dodać coś nowego. Wpłynęłoby to mobilizująco na piszących no i urozmaiciłoby forumowy krajobraz...

bartolomeo
10-10-2008, 13:53
możnaby postopniować "bieszczadnika" (młodszy, starszy, doświadczony, początkujący, itp.)
Przypomina mi się sytuacja z życia wzięta. Kolega, zgodnie ze swiętym wojskowym regulaminem, rozpoczął kiedyś meldunek na poligonie slowami: "starszy plutonowy podchorąży rezerwy XYZ melduje ..." po czym nawijał o tym, o czym powinien zameldować. Przełożony zignorował treść meldunku i powiedział tylko: "masz najdłuższy stopień wojskowy z jakim się w życiu spotkałem". Wnioski sam sobie wyciągnij.

pablo
10-10-2008, 16:07
Czyli mamy jedną wypowiedź przeciw (o ile dobrze wnioskuję). Z tym, że w przytoczonym przykładzie stopniowanie rangi posunęło się do granic absurdu, a ja proponuję coś znacznie "lżejszego". Poza tym wcale nie musimy stopniować Bieszczadnika, a jedynie uczynić go jedną z dostępnych rang. Moim zdaniem (jeszcze raz powtórzę) urozmaiciłoby to nasze forum, bo póki co to albo jest się nikim (do 20 postów) albo bieszczadnikiem. Trochę mało...

Aleksandra
10-10-2008, 19:28
Ale to już było i odeszliśmy od tego.... tak jest normalniej.

Marcowy
10-10-2008, 22:37
(...)póki co to albo jest się nikim (do 20 postów) albo bieszczadnikiem. Trochę mało...

Jak dla mnie - w sam raz.

Po pierwsze - w sam raz, żeby odsiać tych, którzy wpadają tu, żeby zarejestrować się i wyprodukować jeden post w stylu "szukam kwatery, oferty na maila" albo "jakie skarpety polecacie". Można się spierać, czy te 20 postów to właściwa granica i może lepiej byłoby 18, ale... po co?
Z drugiej strony - czy natłuczenie 1000 postów automatycznie powinno robić z kogoś "starszego bieszczadnika"?

Piotr
10-10-2008, 22:42
urozmaiciłoby to nasze forum, bo póki co to albo jest się nikim (do 20 postów) albo bieszczadnikiem. Trochę mało...
Jeżeli Ci mało, to mogę pogadać z adminem żeby wyjątkowo nadał Ci range Zakapiora, Nadbieszczadnika czy tego tam jeszcze chcesz ;-)
Pozostałym rangom dajmy spokój - to nie forum 12-latków, gdzie rangi zdobywa się klepiąc posty na ilość, niczym zuchy sprawności.

pablo
11-10-2008, 11:34
Hmm, szczerze mówiąc nie spodziewałem sie tak jednolitego i zwartego frontu "przeciw"... No ale to była tylko propozycja, wynikająca może z doświadczeń z innych for internetowych, gdzie rang jest o wiele więcej i użytkownicy, oprócz pisania postów (nie mam tu na mysli bezsensownego wklejania emotikonów) mają duża frajdę ze zdobywania nowych rang. Ale nic na siłę, jak to się mądrze mówi. W sumie najważniejsze jest aby czegoś się z forum dowiedzieć, a nie ścigać się z innymi na rangi...

dziabka1
13-10-2008, 09:15
Szczerze powiem, że te całe nadawanie rang to jest zabawa dla nastolatków. Bieszczadnik zwykły, bieszczadnik niezwykły, bieszczadnik wtajemniczony, cuda na patyku. Poza tym pachnie mi to nadawaniem stopni taternickich w czasach socjalizmu - kiedy to bez różnych taterników wspierajacych, zwyczajnych, kart i innych wymysłów nie dało się wspinać.
Jesteśmy w większości ludźmi dorosłymi, nie bawmy się w dziecinne zabawy. Po co to komu :)
Nie lepiej merytorycznie pogadać? Za to lubię to forum...

pablo
13-10-2008, 09:46
Mówiąc o innych forach internetowych miałem na myśli całkiem poważne fora historyczne, na których większośc piszących już dawno skończyła wiek nastoletni... No ale propozycja padła, rozbiła się o falę negatywnych (konserwatywnych?) opinii i chyba nic już w tym temacie nie zostało do powiedzenia...

wtak
13-10-2008, 10:53
Szczerze powiem, że te całe nadawanie rang to jest zabawa dla nastolatków....
eno, natolatkiem było fajnie być :-)

Aleksandra
13-10-2008, 20:30
W ramach przypominania: mamy do tego wracać?

http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=1034&highlight=rangi

pablo
13-10-2008, 21:40
Kandydat na Bieszczadnika - 1
Młodszy Bieszczadnik - 25
Bieszczadnik - 200
Starszy Bieszczadnik - 350
Starszy Bieszczadnik Wyjadacz - 500
Starszy Bieszczadnik Wyjadacz Większy (...)

Faktycznie, wyglądało to nieco dziwnie, ale moim zdaniem dlatego, iż sztywno trzymano się miana "Bieszczadnika" i stopniowano go w nieskończoność. Efekt łatwy do przewidzenia. Ale zupełnie inaczej wygladałoby to, gdyby Bieszczadnik był tylko jedną z rang, albo był stopniowany tylko 1 lub 2 razy. A resztę możnaby przydzielić np. Nowicjuszowi, Poszukiwaczowi, itd. - zależałoby to wyłącznie od inwencji forumowiczów.

kobieta_bieszczadzka
13-10-2008, 22:35
tak sobie myślę.... / co może wydawać się dziwne i niespotykane :mrgreen:/ ... taka ranga "nadszyszkownik kilkujadek"..... to by było coś.......:twisted:8)...

WUKA
13-10-2008, 22:58
A na jakiej pozycji plasują się POWSIMORDY???

buba
14-10-2008, 23:29
taka ranga "nadszyszkownik kilkujadek"..... to by było coś.......:twisted:8)...

ja chce taka range!!!!!!!!! co musze zrobic zeby ja dostac?? :D na pohybel wszystkim nadspecjalnym bieszczadnikom!!

długi
15-10-2008, 08:14
Buba! Aby uzyskać taki zaszczytny tytuł musisz pokochać bieszczadzką wojsiłkę.
Długi

pablo
15-10-2008, 14:02
Ktoś tu się zgryźliwie wypowiadał na temat forów dla nastolatków, a tu widzę iście dziecinna zabawa z wymyślaniem nowych rang :razz: Więc może jakaś mała ankieta na ten temat? :razz:

buba
15-10-2008, 21:36
Buba! Aby uzyskać taki zaszczytny tytuł musisz pokochać bieszczadzką wojsiłkę.
Długi

a co to "wojsiłka"??

Browar
15-10-2008, 21:41
a co to "wojsiłka"??

To straszliwiec! Pożera małe dzieci, żywcem !!

DUCHPRZESZŁOŚCI
15-10-2008, 22:22
To straszliwiec! Pożera małe dzieci, żywcem !! E Browar! Nie ujmuj wojsiłce! Nie tylko małe, duże też.

długi
16-10-2008, 00:30
Małe wojsiłki wolą małe, a duże, a duże są śliczne inaczej
Długi

kobieta_bieszczadzka
17-10-2008, 02:59
:razz: no co wy .... kto by wojsiłki nie lubił...... taka ona wydłużona :razz: i i i no..... wojsiłka jak wojsiłka.... ale buba jakby Cię taki topczyk dopadł....:mrgreen::twisted:..... no to już mu współczuję ...:shock:

buziak nadszyszki zbiorowo :razz: