Zobacz pełną wersję : Pokazcie swoje choinki
Swiateczna pora wiec moze warto pokazac swoje choinki :) - oczywiscie jak ktos ma pstrykadlo cyfrowe
Moja przyjechala z Biesow, zdjecie noca.
he he moze Admin za najladniejsza jakas nagrode ufunduje ;)
tylko bez sztucznych prosze ;)
moze warto pokazac swoje choinki
Iras tylko na karb Twojego młodego wieku zwalę swoją pobłażliwość. Zaprawdy wiesz o co pytasz? Zapewne wsie BABY forumowe spłonęły rumieńcem.
Oj, oj
Ale jakaś taka na fotce kurew... czerwona. To prowokacja? No nie - jest z Bieszczadów - a tam szczerość droższa niźli złoto i platyna.
Pozdrawiam
Choinki (drzewka drogi Michale, drzewka) w domu ubiera się w Wigilię !!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :twisted:
Tylko w sklepach Święta zaczynają się wcześniej.
Długi
Stały Bywalec
22-12-2004, 19:55
A ja mam choinkę sztuczną, tę samą od 1992 r.
Jest wysoka, zielona, tylko z bardzo bliska można rozpoznać, że to nie naturalne drzewko.
Co rok rozbieramy ją po Święcie Trzech Króli, szczelnie zawijamy w folię, zawiązujemy sznurkiem i ... do piwnicy.
A dziś ją przyniosłem z piwnicy. Właśnie w tej chwili córka ją ubiera. Chce w ten sposób wymusić szybsze położenie prezentów. Ale ją przetrzymamy do 24.XII. :D
A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych. :twisted:
A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych.
JUŻ OD WIELU LAT DRZEWKA NA ŚWIĘTA POCHODZĄ ZE SPECJALNYCH PLANTACJI. NIKT LASÓW NIE RŻNIE.
Długi
A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych. :twisted:
A pomysl sobie, ile pozniej sztuczna choinka lezy sobie na wysypisku i jak dlugo sie rozklada.
i jak dlugo sie rozklada
Nie rozkłada się. Przynajmniej w naszym pojęciu czasu. Jeszcze porzucona gdzieś na polu, nadfiolet, tlen, może też ktoś spali, ale na wysypisku - tysiące lat to mało dla PE, PP itp. :cry:
Długi
A ja mam żywą choinke w pełnym tego słowa znaczeniu. Jest w cylindrze (rodzaj donicy) cały czas rośnie a kolędy śpiewamy przy niej już trzeci rok. A co najważniejsze sam ją wysiałem, sam wyszkółkowałem. Jest tylko jeden szkopół. W pokoju gdzie stoi nie może być zbyt ciepło.
A pomysl sobie, ile pozniej sztuczna choinka lezy sobie na wysypisku i jak dlugo sie rozklada
przy selaktywnej zbiórce byc może nie leży na wysypiskach... :mrgreen: :mrgreen:
przy selaktywnej zbiórce byc może nie leży na wysypiskach...
nawet jesli ktos ja stamtad zabierze to wczesniej czy pozniej tam znow wroci, chyba ze ktos ja pusci z dymem
I wracamy kołem do ochrony środowiska i unieszkodliwiania odpadów. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest jak zawsze powtórny przerób, a gdy już nie jest możliwy to spalenie w profesjonalnych spalarkach. Choinka drzewniana nie wymaga takich kosztownych zabiegów. Wystarczy co roku jakieś nieużytki obsadzić plantacją świerka lub jodły.
Pozdrawiam i życzę zdrowia i radości wszelkiej i obfitej siedzącpod choinką.
Długi
A to jest przwdziwe bieszczadzkie drzewko, które tam rośnie i co rok go przybywa a na Święta zmienia swoje oblicze w wirtualną choinkę i przyćmiewa wszystkie drzewka w okolicy.
Ze Świątecznym pozdrowieniem
Lupinowie
22383 Troszkę późno na ten temat, ale znalazłam choinkę naszego Forumowicza (którego już nie ma) i uśmiechnęłam się nad jego pomysłem!
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.