PDA

Zobacz pełną wersję : Pokazcie swoje choinki



irek
22-12-2004, 15:02
Swiateczna pora wiec moze warto pokazac swoje choinki :) - oczywiscie jak ktos ma pstrykadlo cyfrowe
Moja przyjechala z Biesow, zdjecie noca.
he he moze Admin za najladniejsza jakas nagrode ufunduje ;)
tylko bez sztucznych prosze ;)

Michał
22-12-2004, 17:02
moze warto pokazac swoje choinki

Iras tylko na karb Twojego młodego wieku zwalę swoją pobłażliwość. Zaprawdy wiesz o co pytasz? Zapewne wsie BABY forumowe spłonęły rumieńcem.

Oj, oj

Ale jakaś taka na fotce kurew... czerwona. To prowokacja? No nie - jest z Bieszczadów - a tam szczerość droższa niźli złoto i platyna.

Pozdrawiam

długi
22-12-2004, 19:34
Choinki (drzewka drogi Michale, drzewka) w domu ubiera się w Wigilię !!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :twisted:
Tylko w sklepach Święta zaczynają się wcześniej.
Długi

Stały Bywalec
22-12-2004, 20:55
A ja mam choinkę sztuczną, tę samą od 1992 r.
Jest wysoka, zielona, tylko z bardzo bliska można rozpoznać, że to nie naturalne drzewko.

Co rok rozbieramy ją po Święcie Trzech Króli, szczelnie zawijamy w folię, zawiązujemy sznurkiem i ... do piwnicy.
A dziś ją przyniosłem z piwnicy. Właśnie w tej chwili córka ją ubiera. Chce w ten sposób wymusić szybsze położenie prezentów. Ale ją przetrzymamy do 24.XII. :D

A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych. :twisted:

długi
22-12-2004, 20:59
A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych.

JUŻ OD WIELU LAT DRZEWKA NA ŚWIĘTA POCHODZĄ ZE SPECJALNYCH PLANTACJI. NIKT LASÓW NIE RŻNIE.
Długi

Jaro
22-12-2004, 23:16
A teraz wyobraźcie sobie spustoszenie lasów corocznym wycinaniem setek tysięcy, jeśli nie milionów drzewek choinkowych. :twisted:

A pomysl sobie, ile pozniej sztuczna choinka lezy sobie na wysypisku i jak dlugo sie rozklada.

długi
23-12-2004, 10:07
i jak dlugo sie rozklada
Nie rozkłada się. Przynajmniej w naszym pojęciu czasu. Jeszcze porzucona gdzieś na polu, nadfiolet, tlen, może też ktoś spali, ale na wysypisku - tysiące lat to mało dla PE, PP itp. :cry:
Długi

Viki
23-12-2004, 10:30
A ja mam żywą choinke w pełnym tego słowa znaczeniu. Jest w cylindrze (rodzaj donicy) cały czas rośnie a kolędy śpiewamy przy niej już trzeci rok. A co najważniejsze sam ją wysiałem, sam wyszkółkowałem. Jest tylko jeden szkopół. W pokoju gdzie stoi nie może być zbyt ciepło.

Xiro
25-12-2004, 04:13
A pomysl sobie, ile pozniej sztuczna choinka lezy sobie na wysypisku i jak dlugo sie rozklada

przy selaktywnej zbiórce byc może nie leży na wysypiskach... :mrgreen: :mrgreen:

Jaro
25-12-2004, 11:28
przy selaktywnej zbiórce byc może nie leży na wysypiskach...

nawet jesli ktos ja stamtad zabierze to wczesniej czy pozniej tam znow wroci, chyba ze ktos ja pusci z dymem

długi
25-12-2004, 14:07
I wracamy kołem do ochrony środowiska i unieszkodliwiania odpadów. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest jak zawsze powtórny przerób, a gdy już nie jest możliwy to spalenie w profesjonalnych spalarkach. Choinka drzewniana nie wymaga takich kosztownych zabiegów. Wystarczy co roku jakieś nieużytki obsadzić plantacją świerka lub jodły.
Pozdrawiam i życzę zdrowia i radości wszelkiej i obfitej siedzącpod choinką.
Długi

Lupino
26-12-2004, 17:07
A to jest przwdziwe bieszczadzkie drzewko, które tam rośnie i co rok go przybywa a na Święta zmienia swoje oblicze w wirtualną choinkę i przyćmiewa wszystkie drzewka w okolicy.

Ze Świątecznym pozdrowieniem

Lupinowie

WUKA
06-02-2011, 12:32
22383 Troszkę późno na ten temat, ale znalazłam choinkę naszego Forumowicza (którego już nie ma) i uśmiechnęłam się nad jego pomysłem!