PDA

Zobacz pełną wersję : Podziękowania



piolek
04-01-2005, 09:20
Szanowni Państwo,

W imieniu Redakcji Niezależnego Forum Kulturalnego chcę wyrazić wdzięczność za Waszą otwartość, troskę i prawdziwą życzliwość z jaką spotkaliśmy się w Waszym bieszczadzkim Leśnym Domku, gdzie „ dla włóczęgi miejsca w nim dosyć”, gdzie na paru nutkach pogrywa wciąż jeszcze duch Chrisitana.
Cieszymy się, że mogliśmy przez te kilka dni uczestniczyć w codziennym życiu Chaty i jej pracach. „Nadzieja wzbiera jak wielka rzeka”, by ta rozpoczęta kolejna podróż stała się czasem wspólnych poszukiwań i nowego spojrzenia na osobę Christiana i nas samych.
Niech tam gdzie zastał nas Nowy Rok bicie serca nie sekundy wyznaczają nam szlak.
Do zobaczenia.

Z wyrazami szacunku
Piotr Lamprecht

ps: Wszystkich podążających tropem Christiana Belwita Redakcja pisma literacko – artystycznego „Dreszcz” zaprasza na nowopowstałą stronę www.dreszcz.nfk.art.pl gdzie znaleźć można w wersji elektronicznej monograficzny 3 numer „Dreszcza” poświęcony zmarłemu poecie.

janio
04-01-2005, 09:42
Wielkie dzieki Piotrze za Wasza obecnosc i wspolna zabawe. Mam nadzieje, ze w przyszlosci bedziecie nas nawiedzac jeszcze wielokrotnie i ze plany zwiazane z organizacja imprez belwiotowskich w pelni nam sie udadza.

Pozdrawiam Cie

*beata
04-01-2005, 12:50
miło było was gościć, choć czas Noworoczny nadaje zyciu chaty zupełnie inny rytm (głośno, tłoczno, a tradycyjne śpiewanie przy kominku zastąpione przez CD - jeden raz w roku zresztą) Toteż jeśli mówimy o codziennym życiu chaty to gorąco zapraszamy. Myślę, że w bardziej kameralnym gronie zawsze jest naprawdę dużo miejsca dla Belwita.
Pzdrawiam serdecznie ekipę z Wrocławia! :)

janio
04-01-2005, 12:57
No coz w zasadzie świete słowa Beato :D . Mysle, ze wlasnie czas dla Belwita znajdzie sie jakos w trakcie nowego roku (choc zawsze jest On z nami). Wrocław zapraszamy do dalszej wspolpracy.

Ponownie pozdrawiam

*beata
04-01-2005, 13:36
Najmłodszy Otrytczyk - Dyzio(5 lat). tez z upodobaniem śpiewa piosenki Belwita. Miał okazję nawet przy ognisku (na Otrycie rzecz jasna, jeszcze pod wiatą) śpiewać refreny solo. Myślę, że to najlepiej pokazuje, że na Otrycie Belwit jest stale obecny!
Pozdrawiam!

kometa
05-01-2005, 14:47
Myślę, że bardzo fajnym pomysłem jest zorganizowanie dni Belwitowskich na Otrycie. Trzeba nad tym pomyśleć. Bardzo się cieszę, że ekipa z Wrocławia gościła na Sylw :wink: estrze pozdrawiam :wink: :wink: mam nadzieję, że uda mi się wysłać ten post tam gdzie trzeba