PDA

Zobacz pełną wersję : Strumień



Ajgor
07-01-2005, 12:51
Strumień

Schodząc z góry strumienia
Jak po schodach się skradasz
Gesty i lepki Półmrok
Na ramiona opada

Woda szumi w potoku
Czasem chowa się w trawie
Czasem niknie w kamieniach
W chowanego się bawię

O, a tutaj jest basen
Wanna wprost do kąpieli
Woda ręce ochlapie
I twarz rozweseli

Rozwidlenie wąwozu
Jakaś boczna odnoga
To buk stary utworzył
Korzeniowy dom Boga

Trochę niżej, po chaszczach
Są liściaste dywany
Buki niebo wspierają
A wiatr dmucha w organy

Aż dochodzisz do drogi
Gdzie dwie koleiny
Wymuszają twój powrót
Z tej magicznej krainy

Pzdr...

młode pokolenie pawlików
07-01-2005, 19:58
nie wiem jak reszta, ale ja jestem pod wrażeniem zarówno tego, jak i poprzednich wierszy Igora.
gratulacje

kobieta_bieszczadzka
11-01-2005, 11:30
Brawo ......... :) bardzo bardzo mi się zrobiło błogo, gdy schodzac Twym strumieniem, przemierzałam dywany i wsłuchana w organy ..... opuściłąm krainę, by powrócić znów do niej ......... :)

pozdraviam
kobitka