PDA

Zobacz pełną wersję : Krakow -reaktywacja



Jaro
18-01-2005, 18:08
W najblizsza sobote na krakowskim rynku spotkanie biesolazow. Kto nie mogl byc ostatnim razem ma szanse nadrobic :).
Wg wstepnego planu poczatek o godzine 17 lub 18.
Rezerwujcie sobie wolny czas, szczegoly wkrotce.

Ewa_natta
18-01-2005, 20:08
Heheh..i cóż ja biedna moge powiedzieć?
Help? :wink:
Buziaczki i do zobaczenia wkrótce
Ewa

Jaro
20-01-2005, 05:21
Spotkanie w najblizsza sobote o 17,30 pod empikiem na krakowskim rynku. w razie pytan zglaszac sie do Ewy bo ja juz wyjezdzam :)

Ewa_natta
23-01-2005, 21:27
Juz wróciłam.. :) Ehh ehh.. najgorsze ze ledwie próg domku przestąpiłam.. juz mi sie tęskno za wami zrobiło:D
Kasiu Kofana.. dziekuje za cudowną niespodzianke :) Astro..iskierko wesoła..jeszcze brzuch mnie boli od śmiechu :P
Dziekuje i wam Jaro, Żanetko, Tutko, Darbie i Justynko:)
heheh.. a za tydzień..HK:) Juz nie moge sie doczekać
pozdrawiam Ewa
P.s relacja sie pisze..

Jaro
23-01-2005, 23:05
Kilka foteczek ze spotkania

Jaro
23-01-2005, 23:05
jako, ze Kasi niespodobaly sie fotki z jej osoba zostalem zmuszony do usuniecia kilku :(

Jaro
23-01-2005, 23:08
ehh, niestety tym razem jedna z fotek niespodobala sie Ewie :( musilaem pousuwac najlepsze fotki :/

kobieta_bieszczadzka
24-01-2005, 01:09
Ja żem była, pifffko piła, bluesa słuchała i gębule śmiała :) ......


PS. tak wygladał poranek :shock:

Ewa_natta
24-01-2005, 11:06
Ty se poczekaj .. jak zamieszcze relacje i.. wrzuce Twoje "najlepsze fotki" ;P
pozdrawiam Ewa

Ewa_natta
24-01-2005, 11:08
A zresztą ..kto był ten wie..(i widział) resztą może sie smakiem obejśc :D
Nastepnym razem przyjadą ..

kobieta_bieszczadzka
24-01-2005, 21:41
i ptacy byli...

Ewa_natta
24-01-2005, 21:52
wwrrr.. paskudne ptactwo..:P
Wziął mnie podstepem...;]
Bo sie na głowie KB nie zmiescił :twisted:
Ewa (Czarcik)

kobieta_bieszczadzka
24-01-2005, 22:05
gniazdo........wiem wiem to wszystko przez te kudły :P

Ewa_natta
24-01-2005, 23:00
Relacja..dawno nic nie pisałam..i przyznam szczerze, ze niewiem jak zacząc..hmm...od poczatku?:D Dobrze bedzie od początku..(mojego)
Kolejne spotkanie w Krakowie..przyznam szczerze ze patrzyłam na to sceptycznie. .bo przecież nie mogło być lepiej niż na ostatnim spotkaniu..
No i nie było.. bylo poprostu inaczej..ale już przechodze do konkretów:P
Piątek 21.01.2005
Po ponaglającym telefonie od Darba, w te pędy pozbierałam manele i ruszyłam do Krakowa..Aura mi sprzyjała..hmm.. dopóki nie wysiadłam z autobusu..wtedy jakby wszystkie siły natury sprzysiegły sie przeciwko jednemu Malutkiemu Czartowi..zanim dotarłam do "Arlekina", gdzie czekał na mnie Darb byłam już zupełnie siwa. Dyskretnie otrzepałam sie ze śniegu (pozostawiajac na środku kawiarenki małą zaspe snieżną ) i już witam sie z pierwszym bieszczatnikiem..Jako ze wczesniej ustalone zostało ze Darb i Just przenocują u mnie udalismy sie ku Zielonej Krainie.
Eryk wrzucił jedynie swoje manatki do komnaty i poszedł po Just..hmm.. w końcu sie poznamy:)
Niecałe 30 minut później siedzielismy już razem .. pijąc to i owo. Eryk cicho grał na gitarz spiewjąc nam piosenki bieszczadzkim wiatrem przesycone. Rozmowa, śmiech, spiew..Trwało to wszystko do późnej nocy.. Sennosc wkradła sie do Mojej Krainy..Morfeusz otilił nas ramionami..
"Zaśnij zaśnij ksieżycu.." a my wraz z Tobą..
No tyle jesli chodzi o piątek.. moze Darb, albo Just cos dopiszą..
Ja już zaczynam pisac..o Sobocie..Tu sie dopiero dzialo:D:D:D:D
pozdrawiam Ewa

Ewa_natta
26-01-2005, 21:41
Ehh.. ehh.. przepraszam za zwłoke w pisaniu..ale z przyczyn ode mnie nie zaleznych nie mam kompletnie czasu:D
jak tylko wyłuskam pare chwil luzu napisze o sobotnim spotkaniu..hehe.. tyle się wtedy działo..oj.. aż trudno uwierzyć że to był tylko 1 dzień
Buziaczki zwłaszcza dla Kasi za cierpliwość
Ewa

Jaro
26-01-2005, 23:48
Ehh.. ehh.. przepraszam za zwłoke w pisaniu..ale z przyczyn ode mnie nie zaleznych nie mam kompletnie czasu:D
jak tylko wyłuskam pare chwil luzu napisze o sobotnim spotkaniu..hehe.. tyle się wtedy działo..oj.. aż trudno uwierzyć że to był tylko 1 dzień

naprawde nie musisz sie spieszyc :) kto by chcial czytac o naszych... :D

kobieta_bieszczadzka
31-01-2005, 12:34
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: toć ja wzór cierpliwości... ja mogę czekac i czekać i wogóle.... a Ty czarcie jeden pisz.........a nie się włóczysz po jakichś halach z jakimiś Zbokami :twisted: 8) ...........

kobita

Ewa_natta
31-01-2005, 21:56
heheh..odezwała sie Czarownica...
ale piknie było.. :twisted:

artista
02-02-2005, 23:29
Ej diabełki diabełki...
pozdrawiam