PDA

Zobacz pełną wersję : Nie ma turystów w Bieszczadach



irek
11-02-2005, 16:10
Cytat z Nowin -

Dlaczego nie przyjeżdżają w Bieszczady

Stanisław Orłowski, prezes Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych "Karpaty”:
- Telewizja, najczęściej pokazuje Bieszczady jako krainę dziką, zasypaną śniegiem. Turyści się tego boją. Sporo do życzenia pozostawia zaplecze sportowe i turystyczne. Faktem jest, że dla telewizji centralnej narciarstwo w Polsce kończy się na Krynicy, a lobby tatrzańsko - sudeckie manipuluje komunikatami narciarskimi. Za mało dbamy o promocję. Aż prosi się jeden profesjonalny bieszczadzki portal internetowy.

całość: http://www.bieszczady.net.pl/wiecej23.html

No wielka szkoda przydały by sie jakies bieszczadzkie portale internetowe ;)

Piotr
11-02-2005, 17:45
Aż prosi się jeden profesjonalny bieszczadzki portal internetowy.

całość: http://www.bieszczady.net.pl/wiecej23.html
Całość znajduje sie na stronie GC Nowiny, link był podany wczoraj w wątku "Dlaczego tak nie ma w Bieszczadach".
Nie wiem dlaczego ten fragment akurat został zacytowany, ale jak już to proponuje przeczytać go jeszcze raz. Ze zrozumieniem. Bez złośliwości z mojej strony - zastanawiam sie tylko jaki jest cel tego wątku. Kogo to mialo ośmieszyć - Gazete, Orłowskiego, punkt widzenia?

irek
11-02-2005, 18:33
Całość znajduje sie na stronie GC Nowiny, link był podany wczoraj w wątku "Dlaczego tak nie ma w Bieszczadach".
Chcialem glownie zwrocic uwage na ten cytat, niestety nie mam ostatnio na tyle czasu zeby sledzic cale forum.

Nie wiem dlaczego ten fragment akurat został zacytowany, ale jak już to proponuje przeczytać go jeszcze raz. Ze zrozumieniem. Bez złośliwości z mojej strony - zastanawiam sie tylko jaki jest cel tego wątku. Kogo to mialo ośmieszyć - Gazete, Orłowskiego, punkt widzenia?

Czytam ze zrozumieniem i nic. Caly czas odnosze wrazenie ze rozmowca uwaza ze nie ma profesjonalnych bieszczadzkich portali. Czy te istniejace to jakis tam strony domowe? ale to ciezko zmiezyc dla jednych Polonez to juz super samochodem.
Moze chodzi o "jeden" reszte skasowac?
Wydaje mi sie za jezeli chodzi o Bieszczady to sa one naprawde mocno reprezentowane w internecie. Gorzej jest z pozyskaniem informacji do tych portali, wielu organizatorow wszelakich imprez nie zadaje sobie trudu by powiadomic serwisy internetowe o zblizajacych sie imprezach, a to jak by nie patrzyc darmowa reklama.
Nikogo tez nie mialem zamiaru osmieszac tylko poruszyc temat, choc przyznam ze koncowka wypowiedzi mnie troche rozbawila.
polecam tez lekture >>> http://www.bieszczady.pl/portal/html/index.php?strona=slabo

robines
11-02-2005, 19:53
W dzisiejszym "Dzienniku Polskim" jest ciekawy reportaż o (słynnych w ostatnich dniach) Stuposianach.Co ciekawe mieszkańcy Stuposian nie są specjalnie zadowoleni z całego tego zamięszania związanego z tzw.biegunem zimna-jakim to media okraśliły ich wieś.Powód zaś...jest bardzo prozaiczny.Wieś w dużej mierze żyje z agroturystyki no i..."NIKT do nas nie przyjeżdza,bo i po co??? Zmarznąć???"
Pozdrawiam serdecznie...przede wszystkim STUPOSIANY :D

admin
11-02-2005, 20:34
No tak kiedyś się cieszyliśmy bo w BIeszczadach psy dupami szczekają a teraz to źle bo ruchu nie ma!

Powiem tak: Ci co wiedzą co i jak robić mają ruch, a reszta jęczy i psioczy i czeka aż ktoś za nich zrobi im dobrze - ot polskie piekiełko.

Piotr
11-02-2005, 20:43
Nikogo tez nie mialem zamiaru osmieszac tylko poruszyc temat, choc przyznam ze koncowka wypowiedzi mnie troche rozbawila.
Ok, rozumiem.


polecam tez lekture >>> http://www.bieszczady.pl/portal/html/index.php?strona=slabo
Spadłem z krzesła. Spadając przytrzasnałem sobie jęzor. Dlatego nic nie powiem...

naive
12-02-2005, 11:56
Powiem tak: Ci co wiedzą co i jak robić mają ruch, a reszta jęczy i psioczy i czeka aż ktoś za nich zrobi im dobrze - ot polskie piekiełko.

Myśle iż to jest teza prawdziwa. Ja bym dodał że Tatry mają się do Bieszczadów jak np. hipermarket do małego przytulnego sklepiku w bocznej ulicy. I jeden i drugi ma sens, i jeden i drugi ma innych "klientów". Bieszczady, zwłaszcza południowa ich część, powinna pozostać taka jak jest obecnie. Oczywiście ta baza jaka jest obecnie powinna być unowocześniana ale bez rozbudowy do rozmiarów kombinatów turystycznych. To o czym pisze się wyżej , iz przeszkodą w rozwoju turystyki w Bieszczadach , jest m.in. kiepska komunikacja - ma sens. Ale w odniesieniu do północnej części czyli okolic Polańczyka., Soliny, Ustrzyk Dolnych, Leska czy Czarnej . Bo tam napływ turystów - kiedyś określano to mianem turystyki masowej - jest wskazany. Natomiast teren BdPN i tereny otuliny nie powinny podlegać zmianom. Jeśli ktos lubi spać w eleganckim pensjonacie, mieć pod ręką bar, dyskotekę itp. to je znajdzie. Ale nie trzeba pozbawiać ulubionej formy spędzania wolnego czasu tych, którzy lubią błoto po pas, spanie w lesie i podobne atrakcje.

Stachu
14-02-2005, 01:01
Spadłem z krzesła. Spadając przytrzasnałem sobie jęzor. Dlatego nic nie powiem...

Czyzby mowienie prawdy lub nazywanie rzeczy po imieniu oraz wyrazanie wlasnego zdania bylo dla Ciebie az tak szokujace?..... A moze nalezysz do tej niedoinformowanej grupy osob, ktora sadzi, ze zarabiam na serwisie krocie i ze moje szczere wypowiedzi o braku srodkow na skuteczne dzialania promocyjne to bzdury wyssane z palca? :-)

Widzialem sie dzisiaj z p. Orlowskim i rozmawialismy na ten temat. Niemniej jednak nie podejmuje sie w czyims imieniu (a juz tym bardziej w imieniu prasy) prostowac tego typu rzeczy... Niestety wypowiedz ta byla krzywdzaca - i nie jest to tylko moje zdanie. Dlatego tez tresc zamieszczonego przeze mnie komentarza jest nadal jak najbardziej aktualna...

Z reszta Piotrek powiedz sam - bo przeciez nie od dzisiaj tworzymy swoje serwisy o Bieszczadach. Co czujesz slyszac z tego czy z innego zrodla, ze internetowa promocja Bieszczadow jest jest do d... ?

WALDI
14-02-2005, 09:23
To nie jest nasze zmartwienie że w Bieszczady przyjeżdża mniej ludzi niż gdzie indziej. Kto chce to tutaj zawsze trafi. Bieszczady są dla prawdziwych twardzieli którzy wygody pozostawiają wraz z opuszczeniem progu własnego mieszkania.
Nie martwmy się o to,może tym sposobem uchronimy to wszystko czym się zachwycamy.Szlaki będą czyściejsze,a wchodząc na te piękne góry nie będziemy sobie boków obijać,mijając się z tłumami turystów.
Ja jestem zdania że im nas mniej tym lepiej,gdyż Bieszczady to "elitarny klub".
P.S O brak turystów niech się martwią właściciele pensjonatów i przedstawiciele poszczególnych miejscowości.

Piotr
14-02-2005, 10:25
Czyzby mowienie prawdy lub nazywanie rzeczy po imieniu oraz wyrazanie wlasnego zdania bylo dla Ciebie az tak szokujace?..... A moze nalezysz do tej niedoinformowanej grupy osob, ktora sadzi, ze zarabiam na serwisie krocie i ze moje szczere wypowiedzi o braku srodkow na skuteczne dzialania promocyjne to bzdury wyssane z palca? :-)
Do wyładowywania frustracji służy inny dział tego forum.


Co czujesz slyszac z tego czy z innego zrodla, ze internetowa promocja Bieszczadow jest jest do d... ?
Dla mnie jest zasadnicza różnica pomiędzy stwierdzeniem, że internetowa promocja Bieszczadów jest do d.. a sformułowaniem "profesjonalny portal bieszczadzki". Internetowa promocja Bieszczadów jest na dobrym poziomie, wyższym niż niektórych innych regionów turystycznych Polski.
Natomiast w mojej ocenie (moim skromnym prywatnym zdaniem) o profesjonaliźmie witryny nie świadczy jej wygląd, częstotliwość aktualizacji, zawartość merytoryczna oraz reklamy wybranych usług turystycznych - tylko wszystko to razem do kupy wzięte stojące na naprawde wysokim poziomie. Dlatego jestem zdania, że obecnie nie ma profesjonalnego portalu bieszczadzkiego, gdyż żaden z mi znanych nie spełnia tych kryteriów. Każdy jest tylko cząstką tego co taki serwis powinien zawierać i jesli znajdzie sie ktoś kto będzie umiał pozbierać to do kupy, znajdą sie ludzie którzy nad tym uczciwie popracują, posiadający chęci oraz wiedzę (nikt w pojedynke nawet nie ma po co sie na to porywać) byc może kiedyś taki powstanie - w co szczerze wątpię, bo w żadnym innym regionie tez sie to nie udało.
Bardzo służnie zauwazył Irek, że "współpraca" instytucji na rzecz promocji regionu jest żenująca, nie dość że sami na swoich stronach nie informują o istotnych sprawach, to jeszcze utrudniają innym. Osobnym tematem jest reglamentacja informacji, tu bryluje BdPN, ale i dziesiątki innych.
Może jedynie wystarczyłoby więcej pokory? Czasem chmury, które niebezpiecznie zeszły poniżej linii oczu zasłaniają widok.
Popatrz sobie ile jest stron o Bieszczadach - dziesiątki, setki - czesto są to strony gestorów obiektów, itp - dodatkowo zamieszcające informacje o regionie. Poświęc dzień czasu i posurfuj po innych stronach bieszczadzkich, tych mniejszych (ale czasem i wiekszych), a zobaczysz ile błędnych informacji one podają. Ile jest materiałów poprzepisywanych ze starych, nieaktualnych przewodników, ile jest tekstów które miały racje bytu 10 lat temu. Zastanów się jak to mozliwe, żeby ktoś kto mieszka w Bieszczadach pisał takie bzdury na temat swojego regionu i wprowadzał turystów w błąd (małe stronki gospodarstw, male stronki hobbystyczne, itp). To wszystko i pięćdziesiąt innych przykładów świadczy o stanie promocji regionu w internecie.
Nie ilość decyduje o tym, a jakość. A jak jest z jakością, to sam widzisz - w końcu to Ty tam mieszkasz, a nie ja i znasz Biszczady 50*lepiej ode mnie.

Stachu
14-02-2005, 10:43
Piotrek, ja sie z Toba zgadzam i dobrze obydwaj wiemy co jest przyczyna braku serwisu z prawdziwego zdarzenia.

Ale nie odpowiedziales na moje pytanie, tylko strzelasz wywod na doskonale znany nam temat na pol strony.
Nie zrozumiales chyba do konca, w jaki sposob wypowiedz p. Orlowskiego mogla zostac odebrana nie tylko przez czytelnikow jak i autorow stron o Bieszczadach i tylko i wylacznie o to chodzilo. Moze tez nie chcesz zrozumiec, bo na Twojej stronie pojawiaja sie materialy p. Orlowskiego (i chwala za to!). Uaaa... cos czuje, ze zaraz znowu poleci za to co powiedzialem wyklad...

A co do wymienionych przez Ciebie frustracji to sorry, ale tym stwierdzeniem znizasz sie do poziomu wypowiedzi pewnych osobnikow, ktorzy juz tutaj zaslyneli w rozny nieszczesny sposob. Piter - wiecej szacunku. Tego nigdy za wiele...

Piotr
14-02-2005, 10:50
Ale nie odpowiedziales na moje pytanie, tylko strzelasz wywod na doskonale znany nam temat na pol strony i nie rozumiesz chyba do konca, w jaki sposob wypowiedz p. Orlowskiego mogla zostac odebrana nie tylko przez czytelnikow jak i autorow stron o Bieszczadach. Tylko i wylacznie o to chodzilo.
Na jakie pytanie?


Co do wymienionych przez Ciebie frustracji to sorry, ale tym stwierdzeniem znizasz sie do poziomu wypowiedzi pewnych osobnikow, ktorzy juz tutaj zaslyneli w rozny nieszczesny sposob. Piter - wiecej szacunku.
Bez złośliwości to było i nie zniżam sie do żadnego poziomu (jestem już na dnie).
Cytuje:
Administracyjne dla adminów
Forum dostępne tylko dla adminów serwisów bieszczadzkich - dla wyładowania frustracji i napięć.
I gdzie tu brak szacunku w wysłaniu Cie na wlasciwie forum?

Stachu
14-02-2005, 10:55
Ja jestem zdania że im nas mniej tym lepiej,gdyż Bieszczady to "elitarny klub".
P.S O brak turystów niech się martwią właściciele pensjonatów i przedstawiciele poszczególnych miejscowości.

Przepraszam, ale sie z Toba nie zgodze. Klub elitarny nie nie powstaje tylko i wylacznie bo czlownokow klubu jest malo. Stanowi go jakosc. W przypadku braku naplywu srodkow finansowych i inwestycji w Bieszczady tej jakosci nie bedzie, a ich brak przyczyni sie na pewno w duzym stopniu do niszczenia srodowiska naturalnego (np. zwiekszenia pozyskiwania drewna). Gdzie wtedy sie podzieje ta 'elyta'? Na wyrebie?

Spojrz tez na sprawe od drugiej strony. Przypuszczam, ze pracujesz zawodowo, utrzymujesz rodzine. Jesli nie, to zycze Ci aby tak w przyszlosci bylo. Ale co bedzie jesli w pewnym momencie stracisz prace, a ktos inny bedzie sie z tego cieszyl, bo klienci przyjada do niego bo zapewnia lepsza jakosc uslug a nie do Ciebie (analogia do rezygnacji z przyjazdu w Bieszczady z powodu slabszej infrastruktury)? Nadal bedziesz sie cieszyl, ze nalezysz do elitarnego klubu, w ktorym panuje bida i do ktorego chce nalezec coraz mniej ludzi czy tez zastanowisz sie co jest przyczyna pogorszenia Twoich warunkow zyciowych i dlaczego klub przestaje byc elitarny?

Stachu
14-02-2005, 11:13
Na jakie pytanie?

na pytanie co czujesz, gdy ktos mowi, ze promocji Bieszczadow w internecie wlasciwie nie ma albo jest ona kiepska. Zadam tez pytanie do nas wszystkich (wlascicieli serwisow) - dlaczego nie moga byc one lepsze?


Bez złośliwości to było i nie zniżam sie do żadnego poziomu (jestem już na dnie).

ojej ja nie widze powodow, dla ktorych mialbys sie az tak zle oceniac :-)



Cytuje:
Administracyjne dla adminów
Forum dostępne tylko dla adminów serwisów bieszczadzkich - dla wyładowania frustracji i napięć.
I gdzie tu brak szacunku w wysłaniu Cie na wlasciwie forum?

Sołły, ja nie paniał ałuzju. Forma zatytulowania tego forum jest swego rodzaju ironia (moze i trafna) Darka na to co czasami sie miedzy nami dzialo/dzieje i ma sie nijak do problemu, ktory poruszylem.

Michał
14-02-2005, 14:48
dobrze obydwaj wiemy co jest przyczyna braku serwisu z prawdziwego zdarzenia.

He, he - też jestem ciekaw - i to bardzoooo
Chyba kiedyś o tym była mowa.

No właściciele serwisów - gadajta. Tłumaczyć się społeczności dlaczego i skąd.

Pozdrawiam

Piotr
14-02-2005, 17:42
na pytanie co czujesz, gdy ktos mowi, ze promocji Bieszczadow w internecie wlasciwie nie ma albo jest ona kiepska. Zadam tez pytanie do nas wszystkich (wlascicieli serwisow) - dlaczego nie moga byc one lepsze?.
Wyjasnilismy sobie na priv - co by nie było że rozeszło sie po kościach.
Na pytanie odpowiedzialem zresztą wczesniej: promocja w internecie jest dobra, co nie przeszkadza stwierdzeniu że profesjonalnego portalu nie ma.
Nikt natomiast nie mówił że w internecie nie ma promocji Bieszczadów luyb ze jest kiepska, cytuje wspomnianą wypowiedź:
"Za mało dbamy o promocję. Aż prosi się jeden profesjonalny bieszczadzki portal internetowy. "
I tylko tyle - to jest cała wypowiedź, o ktora tyle szumu.

Michał - jesteś liderem pucharu świata w dolewaniu oliwy do ognia. :)
Dzisiejszy konkurs został jednak odwołany z powodu niesprzyjajacych warunków atmosferycznych, dlatego tez medale dziś nie zostaną przyznane. Zapraszamy na nastepne zawody juz wkrótce :)

leszczu
14-02-2005, 19:41
Ja bym chciał chociaż za 5 lat stworzyć tak coś pięknego jak wy admini bieszczadzkich serwisów.
Nie będe się wypowiadał na temat tego artykółu bo jeszcze mi się dostanie od niektórych hehe
Robcie dalej wszystko jak robicie
Panie Stachu czytałem ostatnio artykół o panu z tym amerykaninem coś pięknego są jeszcze ludzie na tej ziemi co robią coś pożytecznego dla innych.
Wiadomo najlepiej połonczyć przyjemne z pożytecznym pozdrawiam wszystkich adminów :D
Sorry za byki ale niechce mi się sprawedzać błędów hehe
POZDRAWIAM

jak to sie dodaje takie zdjecie do postaci nie wiem czy mi sie uda teraz
oczewiscie znowu nie wyszło

Michał
14-02-2005, 19:58
Witaj Piotrze


Michał - jesteś liderem pucharu świata w dolewaniu oliwy do ognia.
Dzisiejszy konkurs został jednak odwołany z powodu niesprzyjajacych warunków atmosferycznych, dlatego tez medale dziś nie zostaną przyznane. Zapraszamy na nastepne zawody juz wkrótce

No nie, nie tak z tą oliwą. To tylko kaganek coby oświecić, no wicie...
A że konkurs zostanie odwołany tom wiedział. Dlatego tak skromnie naskrobałem.
Za starym ja już na zawody, ale pokibicuję.

P.s.
Mam nadzieję, że uszczkniecie kawałek tego tajnego torcika.

Pozdrowienia dla adminów, i cobyście za bardzo się nie rozbestwiali z tymi reklamami, bo kurna czasem tracę orientację, gdzie jestem (demencja jakaś?)

admin
14-02-2005, 23:04
Na wstępie do Piotrka i Staszka - gdybyście mieli sobie skoczyć do gardeł to zróbcie to z rozmysłem - niech potem nie będzie że nie ostrzegałem.

Wracając do tematu:
1) Nigdy instytucje nie uznają prywatnej inicjatywy (załóżmy że naszej) za godną docenienia wkładu pracy i zaangażowania.
Z ich punktu widzenia dobry portal (bueh) to taki który jest dobrą tubą propagandową, nie patrzy na ręce i zawsze w razie czego można go uciszyć - obetnie się dotacje i sprawa załatwiona - musi zdechnąć, a wraz z nim i niewygodne tematy czy opinie (vide Echo). Pozatym skoro prywatny to nie wiadomo jaka kasa i przekręty...

2) Gdyby instytucje napędzały promocję Bieszczadów w sieci to sorry ale IMO dziś nie byłoby nas tutaj :) Patrz strony gmin itp.
Poziom informatyzacji jest na poziomie lat 85 - 90 zeszłego wieku.
Nikt nie odpowiada na maile (o ile wiedzą co to jest) a wyjątki należą do żadkości.
Dodatkowo wystarczy zerknąć na punkty informacji turystycznej tworzone urzędowo.

3) Dlaczego nie ma jednego prawdziwego portalu?
Odpowiedź jest banalna - bo osoba prywatna własnymi środkami nie udźwignie prawdziwego portalu, a urzędy mają prywatnych w dupie.
Prywatni między sobą się nie dogadają więc wracamy do punktu wyjścia.
Ot takie polskie piekiełko.

Podsumowując - wielokrotnie spotykałem się z zarzutami że robię coś źle, że możnaby lepiej itp. W moim przypadku odpowiadam - poświęcam tyle czasu ile mogę (prywatnego czasu) i robię to bo lubię i staram się najlepiej jak umiem - a jeśli wydaje się komuś że jest źle?! Do dzieła. Siąść na dupie, zebrać się w sobie, poświęcić 7 lat, a potem pogadamy.
Cóż google dziś indeksuje 8 mld stron więc jeśli przybędzie jedna to nikt tego nie zauważy - a skoro nasze serwisy są zauważane znaczy że jednak robimy kawał dobrej roboty.


Pozdrowienia dla adminów, i cobyście za bardzo się nie rozbestwiali z tymi reklamami, bo kurna czasem tracę orientację, gdzie jestem (demencja jakaś?)

Trzeba iść z duchem czasów Michał, z duchem czasów...
Teraz tylko Radio Maryja nie daje reklam.

Stachu
14-02-2005, 23:12
Na wstępie do Piotrka i Staszka - gdybyście mieli sobie skoczyć do gardeł to zróbcie to z rozmysłem - niech potem nie będzie że nie ostrzegałem.

hehe moze to groznie wygladalo, ale przerodzilo sie w calkiem sympatyczna i konstruktywna rozmowe na privie. Z reszta nie takie cyrki juz tu sie dzialy i reakcja byla dopiero w bardziej skrajnych przypadkach. Chyba zbytnio zwraca sie na nas uwage :-)

Poza tym Darku zgadzam sie z tym co napisales.

admin
14-02-2005, 23:16
hehe moze to groznie wygladalo, ale przerodzilo sie w calkiem sympatyczna i konstruktywna rozmowe na privie. Z reszta nie takie cyrki juz tu sie dzialy i reakcja byla dopiero w bardziej skrajnych przypadkach. Chyba zbytnio zwraca sie na nas uwage Smile

Hmmm zaczynania na forum i kończenia na privie już przećwiczyliśmy.
Michał się przez to niecierpliwi.

Koniec.