PDA

Zobacz pełną wersję : ON też był BIESZCZADNIKIEM-pamięci Jana Pawła II



pyton
03-04-2005, 11:51
ON tez był BIESZCZADNIKIEM a teraz spaceruje na niebieskich połoninach. Ojcze Świety, wspomagaj swym wstawiennictwem ludzi gór, Bieszczadników, ludzi całego świata.
.................................................. .................................................. ......................................

robines
03-04-2005, 14:33
+++Świeć Panie nad Jego duszą+++

marekm
03-04-2005, 15:37
++++ Wieczne Odpoczywanie racz Mu dać Panie ++++

Michal mimochodek
03-04-2005, 17:09
Żegnaj Ojcze Swięty ['].... :(

Przechodź spokojnie przez niebiańskie szlaki .

WojtekR
03-04-2005, 22:58
Ojcze Święty,
Kiedy będziesz wędrował po Niebiańskich Bieszczadach, daj znak, proszę, jak do nich trafić....[b][']

Viki
03-04-2005, 23:49
Wstapił do grona Bieszczadzkich Aniołów.
"Przekroczyć próg nadziei..." Nie mogę nic więcej napisać. Łzy same cisną się do oczu. Ojcze, tylu spraw nie zdążyłem załatwić... Tylu słów nie zdążyłem powiedzieć... Myślałem, że jest jeszcze czas, że Ty poczekasz... Dopiero teraz rozumiem - trzeba kochać tych, którzy są dla nas ważni - póki czas. Dziękuję za wszystko...

admin
04-04-2005, 12:47
W przemyskiej Archikatedrze w nawie bocznej znajduje się taka oto tablica pamiątkowa:

rob
04-04-2005, 21:31
OJCZE BĄDŹ "GOPR-owcem" MOJEJ GRZESZNEJ DUSZY NA SZLAKACH MOJEGO ŻYCIA

jawor
04-04-2005, 23:17
tak wiele dla nas znaczył... tak wiele dla nas zrobił...
††† WIECZNE ODPOCZYWANIE RACZ MU DAĆ PANIE †††

bertrand236
05-04-2005, 09:25
http://www.kylos.pl/~bieszcza/index/historia/krzyz.htm

Pamiętajmy o tej dacie.

Pozdrawiam

misiekjakub
05-04-2005, 10:47
Chodziło mi to po głowie od kilku dni... a post Bertranda sprawił, że zdecydowałem się w końcu napisać. W Krakowie wczoraj był marsz młodzieży, jutro będzie biały marsz, w całym kraju są odprawiane msze polowe - może by zorganizować marsz turystów śladami Ojca Świętego na Tarnicę i mszę na szczycie, i zapalić tam dla Niego symboliczną lampkę? To najbardziej "papieska" góra w Bieszczadach, i stamtąd zawsze troszeczkę bliżej do Boga.... Co o tym myślicie?

bertrand236
05-04-2005, 11:41
może by zorganizować marsz turystów śladami Ojca Świętego na Tarnicę i mszę na szczycie
Cieszę się, że odebrałeś to tak, jak chciałem żeby było to odebrane....

Pozdrawiam

olecka
05-04-2005, 12:14
"A jeśli dom będę miał, to będzie bukowy koniecznie
pachnący i słoneczny..."
A w DOMU bedzie czekał ON
"... wpadnijcie na parę chwil, kiedy los was zawiedze w te strony, bo dom mój otworem stoi dla takich jak wy,
dla tkich jak my"


nie potrfie powiedzieć żegnaj. Do zobaczenia:)

lucyna
05-04-2005, 15:56
Projektujemy spotkanie w piątek o godz. 10 przy krzyżu na Tarnicy.

misiekjakub
05-04-2005, 16:20
lucyna
Niestety ja nie dam rady, nie stać mnie kasowo ani czasowo, z Krakowa to jednak 2* 300 km.. Ale cieszę się że podjęłaś temat i że ktoś wtedy będzie na Tarnicy i się za Niegotam właśnie pomodli. Będę wtedy z wami. Oby było was jak najwięcej! Pozdrawiam gorąco!

bertrand236
05-04-2005, 16:37
Projektujemy spotkanie w piątek o godz. 10 przy krzyżu na Tarnicy.
Bedę z Wami ale tylko myślami. To nie jest takie proste jak się mieszka w Poznaniu. Planuję wejście na Tarnice w sierpniu w rocznicę wejścia tam OJCA ŚWIĘTEGO.

Pozdrawiam

WojtekR
06-04-2005, 13:33
lucyna
Sercem i myślami będę przy Krzyżu na Tarnicy wraz z Wami. Tam naprawdę bliżej do Ojca...Pomódlcie się,proszę, za Ojca Świętego w tym miejscu także w moim imieniu.
WojtekR

robines
06-04-2005, 17:31
Ja o tej samej porze będe na wadowickim rynku, ale myślami będe z Wami...
(chociaż przede wszystkim myślami i modlitwą będe z NIM !!!)

Pozdrawiam serdecznie :wink:

Karolina
06-04-2005, 20:15
Kochani !
Spotkajmy się w piątek o godzinie 10.00 pod krzyżem na Tarnicy aby oddać hołd największemu z Polaków- naszemu Ojcu Świętemu.
Weźmy gitary, śpiewniki, modlitewniki, znicze. Spotkanie zainicjowali kandydaci na przewodników beskidzkich ale jest to jak w innych regionach kraju akcja spontaniczna.Robimy ją z potrzeby serca, nie ma tu organizatora. Nieważne czy pójdziesz z nami niebieskim szlakiem z Wołosatego(wychodzimy o 7.30) czy w jakikolwiek inny sposób dotrzesz na szczyt. Spotkajmy się pod krzyżem papieskim o godz.10.00. Prosim o udział Księży, pragniemy uczestniczyć we mszy na szczycie.
Zapraszamy wszystkich przewodników, kandydatów, goprowców, biesołazówi ludzi gór. ODDAJMY MU HOŁD NA NAJWYŻSZYM NASZYM SZCZYCIE!!!!!

Karolina

kobieta_bieszczadzka
06-04-2005, 22:27
"... tędy szedł Chrystus
w wielkim płaszczu światła
jeszcze las klęczy
pochylony tchnieniem
tędy przechodził
poprzez nasze życie
by w nas obudzić
uśpione sumienie

tędy szedł Chrystus
pochylony nisko
nad każdym drzewem
nad XX wiekiem
w ciemności świecił
zapałka miłości
schylony czule
nad każdym człowiekiem

tędy szedł Chrystus
z kosturem pielgrzyma
rozmnażał Słowo
jak rybe i chleb
przyłącz się do tych
co Mu zawierzyli
i idą za Nim
jak mistyczny śpiew

tedy szedł Chrystus
wzdłuż wiślanych brzegów
świecił krzyżami
wśród lasów i pól
tędy przechodził
wśród powstań i wojen
by z nami nosić
nieszczęścia i ból

tędy szedł Chrystus
w blasku Dekalogu
nad każdą naszą
pochylony łzą
to On troskliwie
pomaga nam wznosić
naszej wolności
z wiary mocny dom

tędy szedł Chrystus
na nasze spotkanie
mówił zwyczajnie
naszą polską mową
kiedy z pielgrzymką
czekał na spotkanie
ze swoją Matką
gdzieś pod Częstochową

tędy szedł Chrystu
w koronie cierpienia
pod krzyżem grzechu
samotny i chory
próżno Go szukasz
w wystawowych oknach
w blasku mamideł
gdy brak ci pokory

tędy szedł Chrystus
poranioną stopą
jeszcze wciąż płoną
świeże ślady krwi
tędy przechodził
dźwigając historię
naszych szalonych
niebezpiecznych dni

tędy szedł Chrystus
w wielkim płaszczu światła
jeszcze las klęczy
pochylony tchnieniem
tędy szedł z płaczem
poprzez naszą ziemię
by w nas obudzić
uśpione sumienie...."

Kazimierz Józef Węgrzyn

Michał
06-04-2005, 23:04
Nieźle Was pogrzmociło!

Szanowny Pan papież był (i zapewne jest w niebiesiech miłośnikiem innych gór).

Co Wy jeszcze w slad za mediami wciśniecie w siebie za bzdety?

Może nastała pora na otrząśnięcie się z marazmu? Może jest jeszcze szansa dla tego kraju?

Myślenia życzę

naive
06-04-2005, 23:14
Myślenia życzę
No właśnie. A swoją drogą, mimo iż admin tego wyrażnie nie wyartykułował w regulaminie, nie ma obowiązku zabierać głosu w wątku, który nam nie odpowiada.

Michał
06-04-2005, 23:26
Witka ludziki


nie ma obowiązku zabierać głosu w wątku, który nam nie odpowiada.

A od kiedy jesteś taki regulaminowy?
Hęę

Karolina
06-04-2005, 23:31
Nieźle Was pogrzmociło!

Szanowny Pan papież był (i zapewne jest w niebiesiech miłośnikiem innych gór).

Co Wy jeszcze w slad za mediami wciśniecie w siebie za bzdety?

Może nastała pora na otrząśnięcie się z marazmu? Może jest jeszcze szansa dla tego kraju?

Myślenia życzę

Jak ci się nie podoba to nie idź z nami.
Faktem jest że Papież tu bywał i tu chcemy się z Nim pożegnać.
A Ty siedź w chałupie i krytykuj!
Papież byc może również nie często chodził np.: ul.Piotrkowską w Łodzi a jednak ludzietam się zbierają!
I uświadom sobie że to nie czas na kłótnie!
Tobie życzę raczej myślenia i wyczucia

WojtekR
07-04-2005, 01:24
Cześć Michał,
Życzę Ci abyś odnalazł właściwy Tobie szlak. Chodzisz po górach i wiesz jak łatwo jest zboczyć ze ścieżki, zwłaszcza jak nie masz mapy ani kompasu... a po gwiazdach też nieraz nie da się rozpoznać kierunku, kiedy mgła i chmury...
Chciałbym, abyś mimo swoich przykrych doświadczeń spróbował uszanować uczucia innych. Nieraz lepiej zamilknąć...
Pozdrowaśki WojtekR

Polej
07-04-2005, 10:18
Michał : "Postarajmy się zrozumieć siebie nawzajem, uszanować odmienność, a będzie nam wszystkim lepiej - przyjemniej." Ten cytat pochodzi akurat z innego postu, ale czy to tylko Twe puste słowa Michale?
Brakuje nam wszystkim tolerancji, nie chodzi o zrozumienie, akceptację- lecz tylko o tolerancję.

Pozdrawiam.
Polej.

lucyna
07-04-2005, 10:43
Każdy z nas podejmuje decyzję w jaki sposób chce i czy w ogóle chce uczcić pamięc Ojca Św. Michał pragnę Cię poinformować,że wśród nas będą także osoby niewierzące oraz agnostycy. Wszyscy, którzy chcą oddać hołd Człowiekowi Gór.

WojtekR
07-04-2005, 20:18
Cześć Polej,
Nic dodać, nic ująć... Chodzi jedynie o tolerancję!
Pozdrowaśki WojtekR

PS. Pozdrów Międzychód. Swego czasu spędzałem w jego okolicach wakacje z wędką (nad Jez. Barlin) i było wspaniale, bo wracałem tam 7 razy!!! :D

Michał
07-04-2005, 20:54
ale czy to tylko Twe puste słowa Michale?
Brakuje nam wszystkim tolerancji, nie chodzi o zrozumienie, akceptację- lecz tylko o tolerancję

To kpina, czy ogólnonarodowy obłęd?

Zacytuję Wam cosik, a Wy Szanowni chrześcijanie zgadujcie (zapewne znacie publikację zwaną Biblią):
"Chwały od ludzi nie biorę"

"Niechaj was nikt nie zwodzi żadnym sposobem: wpierw bowiem przyjdzie odstępstwo i objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia, który się sprzeciwia i wynosi nad wszystko, co zowią Bogiem, i co odbiera cześć Boską: tak, że usiądzie w kościele Bożym, wydając siebie za Boga. (...) A on, bezbożnik przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, i znakami, i cudami kłamliwymi, i z wszelkimi sposobami uwodzenia w bezbożność tych, którzy giną: przeto, iż miłości prawdy nie przyjęli, aby byli zbawieni. Dlatego pośle Bóg na nich omamienie błędu, aby uwierzyli kłamstwu: iżby osądzeni byli wszyscy, którzy uwierzyli prawdzie, lecz przyzwolili nieprawości.”

Z humanistycznym pozdrowieniem

Piotr
07-04-2005, 21:26
Brakuje nam wszystkim tolerancji
To prawda.


nie chodzi o zrozumienie, akceptację- lecz tylko o tolerancję.
Z tym to już nieco gorzej.
Tolerancja to słowo modne-wygodne, często naduzywane w sytuacjach gdzie nie ma dla niej miejsca - o ile ona w ogóle istnieje. Tolerancja to coś jak realny socjalizm - piękny, ale niemożliwy do zrealizowania.
Mówienie o toleracji przy sprawach związanych z KK jest moim zdaniem nieporozumieniem. Używa się tego zwrotu w sytuacjach jednostronnych - tak zamiast "zamknij dziób", gorzej jest juz jeśli strona nawołująca do toleracji musiałby sama jej zakosztować - oj powykrzywiałoby niektórym -przepraszam za określenie - gęby (pisze tu ogólnie nie do przemówców), jak po solidnej dawce kwasku cytrynowego.
Tolerancja byłaby gdyby na górze obok krzyża, dajmy na to papieskiego, stanął krzyż odrócony do góry nogami i Ci którzy postawili ten pierwszy potrafiliby dokonać trudnej sztuki nieotwierania ust w związku z tym faktem, a ci drudzy zrobili to samo. Jest to oczywiście niemożliwe, ponieważ wtedy "tolerancje" zastepuje się "obrazą uczuć religijnych". Przy założeniu - a jakże - że w drugą stronę to nie działa, czyli one (uczucia rel.) są tylko po (jedynie) słusznej stronie.
Ostatnie lata pokazały wiele bardziej i mniej drastycznych przykładów, jak wygląda tolerancja pewnych (bo przecież nie większości) grup mniemających o sobie jako o prawdziwych chrześcijaninach - żeby daleko nie szukać: w Gdańsku tolerancja przejawiała sie namalowaniem swastyk na samochodzie księdza i przyozdobieniu go (bo ponury był) napisami: "Żyd i ch... to ty". Podobnych przykładów przy róznych okazjach było całe mnóstwo, przeważnie z KK w roli głównej.
Dlatego uważam, że powoływanie się na tolerancję sensu większego nie ma, bo ani to możliwe, ani sprawiedliwe. Było kiedys takie mądre hasło: "Żądasz czystości - zachowaj ją sam". I wszystko jasne - jak mawiał Siara.

naive
07-04-2005, 21:55
Dziwi mnie dlaczego z uporem godnym lepszej / ich zdaniem/ sprawy ci którym ten temat nie odpowiada, ciągle zabieraja w nim głos. Przecież najprościej zająć sie czymś co ich interesuje i np. założyć sobie stosowny temat. Czy to tak trudno zrozumieć iż ten temat jest zalożony po to by w tej ułomnej formie uczcić pamięć człowieka niewątpliwie wielkiego, związanego z naszymi Bieszczadami ?

WojtekR
07-04-2005, 21:59
Czytam Wasze wypowiedzi Michale i Piotrze i przypomina mi sie zadanie logiczne z okresu studiów. Oto ono: Założenie: Pan Bóg wszystko może. Pytanie: Czy moze stworzyć tak wielki kamień, którego nie może podnieść?

Przyjrzyjcie się Waszym wypowiedziom, czy aby nie popełniacie błędu logicznego?
Poza tym, gdzie wartości przynależne poszczególnym religiom, poglądom itp...? Zostawcie "co cesarskie cesarzowi a co boskie Bogu"... (też cytat z "publikacji zwanej Biblią").
Pozdrowaśki WojtekR

PS. A tak w ogóle zaczynacie chyba za głęboko wchodzić w sprawy drażliwe dla wielu stron. Może być trudno z tego się wyplątać...

Piotr
07-04-2005, 22:22
Przyjrzyjcie się Waszym wypowiedziom, czy aby nie popełniacie błędu logicznego?
No cóż - w zakresie zobrazowania funkcjonowania tolerancji w społeczeństwie, raczej nie, bo jej dzieje pisze cały czas życie - a kto chce widzieć jak to wygląda to widzi. Natomiast z tym wchodzeniem za głeboko w temat to racja zupełna. Pstryk. Zniknąłem.

Michał
07-04-2005, 22:42
PS. A tak w ogóle zaczynacie chyba za głęboko wchodzić w sprawy drażliwe dla wielu stron

Ok. Jutro dla wielu z Was bardzo ważny dzień, więc zamykam się.

Spokoju i zadumny życzę

P.s.

Cytaty to wypowiedzi: Jezusa zwanego Chrystusem i apostoła Pawła.

admin
07-04-2005, 23:12
Cytaty to wypowiedzi: Jezusa zwanego Chrystusem i apostoła Pawła.

Zechcesz podać konkretne źródło cytatów? (tak z ciekawości)

Marcin
08-04-2005, 22:38
Cytat Michała pochodzi z 2 Listu do Tesaloniczan...
a ten:

Nikogo też na ziemi nie nazwajcie waszym ojcem; jeden jest bowiem Ojciec wasz, ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża będzie wywyższony.
z Ewangeli św. Mateusza 23,9

Michał
10-04-2005, 20:20
Witaj Marcinie


z Ewangeli św. Mateusza 23,9

Jak widać nikt nie chce pojąć o co biega. Lepiej spapać gotową papkę, niźli zaprzegnąć rozum. Ale chyba tym z kk o to chodzi od tylu setek setek lat!!

Jakiegoż dna musi sięgnąć ludzka bezmyślność, aby zobaczyć człowieczeństwo?!!

P.s.
Dzieki za ten cytat

Pozdrawiam

pyton
13-04-2005, 13:37
>>>Tolerancja byłaby gdyby na górze obok krzyża, dajmy na to papieskiego, stanął krzyż odrócony do góry nogami <<<
A jak wygląda białe przy czarnym? A woda z ogniem mogą byc przy sobie? Owca zamieszka z wilkiem? raczej to wszytko jest nienaturalne. Nie dawaj przykładów które są oczywistym całkowitym przeciwieństwem i w naturze obok siebie wystepować nie mogą (a przynajmniej nie powinny).
O tolerancji grube ksiegi zapisano i mówić mozna by wiele....i to nie jest na to forum.

pyton
13-04-2005, 13:45
>>>Jakiegoż dna musi sięgnąć ludzka bezmyślność, aby zobaczyć człowieczeństwo<<<
a o jakim dnie mówisz? bo chyba ciemny jestem (z ciemnogrodu...)
bo wydaje mi się że wg Ciebie lepszym od Chrześcijaństwa (Islamu, Hinduizmu,Judaizmu) jest
1. wyznawanie kultów, które i słusznie nazywane są destrukcyjnymi, gdzie nie ma poszanowania dla zycia, wolości (pewnie spytasz a cóż to jest wolność? to stan kiedy Ty (przez duże T co oznacza twojego ducha lub jak wolisz wyższe racje w twym umyśle) rządzisz soba a nie twoje ciało lub kto inny)
2. nie wyznawanie niczego i kierowanie się zasadą bierz ile wlezie z życia idąc nawet po trupach
albo już nie wiem co o Tobie mysleć....

Piotr
13-04-2005, 13:48
A jak wygląda białe przy czarnym? A woda z ogniem mogą byc przy sobie? Owca zamieszka z wilkiem? raczej to wszytko jest nienaturalne.
????????????????


Nie dawaj przykładów które są oczywistym całkowitym przeciwieństwem i w naturze obok siebie wystepować nie mogą (a przynajmniej nie powinny).
To jest tylko przykład (nie)funkcjonowania tolerancji, znasz lepszy to podaj i wszystko.
Ale nie pisz takich rzeczy jak wyżej, bo pytania które postawiłeś świadczą o tym, że mylisz tolerancję z kontrastem, przeciwnościami. Tolerancja polega m.in na funkcjonowaniu przeciwności obok siebie, a nie udowadnianiu, że funkcjonować obok siebie nie mogą :) LOL. I nie ma nic wspólnego z naturą.


O tolerancji grube ksiegi zapisano i mówić mozna by wiele....i to nie jest na to forum.
Nie jest. Trzeba zamknąc ten temat.

admin
13-04-2005, 20:58
Nie jest. Trzeba zamknąc ten temat.

Tak jest.
Nic nowego w temacie jak widać już nie powiemy.