PDA

Zobacz pełną wersję : Ploteczki towarzyskie z Warszawki



Derty
09-06-2005, 14:11
Witam :
1. Z radością informuję, że dwójkę Bieszczadników udało mi się ostatnio przyłapać w takiej o to sytuacji. Aby ukryć swe niecne czyny uciekli aż na Roztocze lecz i tam ich znaleźliśmy :D Tylko czekać kolejnego małego Bieszczadziątka :D (fota nr 4)

2. Nieznośny czas po kimbie, kiedy to brakuje gór jak diabli, umila mi codzienny widok załączony na fotce 3, bowiem nazwą przypomina arcydzieło filmowe zaprezentowane w Dołżycy. Widoczny bar startuje z działalnością już chyba 2 rok lecz właściciel się jeszcze nie poddał. Wsyćkim telo łoptymizmu... :D

3. Ze zjawiskiem barów wiąże się zjawisko tzw Pulpitów. Od jakiegoś czasu kształtuje się nam kadra [...] (Ust. o Cenz. Bieszcz.) Zapalonych Miłośników Bieszczadu. Kolejne zdjęcia pokazują sceny z piwnej biesiady gdzieś w środku miejskiej dżungli... :D Oczywiście głównym tematem tego wieczoru szkoleniowego były Bieszczady...

P.S. Biesiady piwne w stolycy odbywają się niemal każdego tygodnia o dowolnie wybranej porze i w dowolnie wybranym miejscu. Chętnych zapraszamy :) Info u KaHy i Dertego :D

Bart
09-06-2005, 14:44
Trener Henio Kasperczak???

Derty
10-06-2005, 12:43
Trener Henio Kasperczak???

Prawda, że podobny? :) Ale to nie on. Ci, którzy zaliczyli pamiętny MegaDyżury w Piekiełku ibywalcy piwnych biesiad w wawce wiedzą, kto to... :)

KAHA
10-06-2005, 14:54
a jaka piekna para :)

Mam nadzieje ze jak tylko powroca to uda nam sie ich wyciagnac i posluchac opowiesci :D

Wszystkogo dobrego dla Petera i Haneczki na nowej drodze zycia :D

KaHa vel Dzidzia

jeden z Pulpitów
10-06-2005, 15:00
kadra Pulpitów Bieszczadzkich odmiany Dojazdowej
Derty
O co chodzi z tymi Pulpitami ???
Ostrzegam, że nazwa „Pulpity” (szerzej „Drużyna im. Żubra Pulpita”), na określenie osobnika typu bieszczadzko-beskidzkiego, jest zastrzeżona (zwyczajowo) od 1964 lub 1965r. – co do dokładnej daty muszę zasięgnąć języka u członków założycieli.
Nasi prawnicy twierdzą, że wygramy w każdym sądzie sprawę o naruszenie najdroższych nam dóbr osobistych.

Natomiast jeżeli chodzi o pokazane formy treningu przed wyprawami górskimi (lub w przerwach między nimi) to zdecydowanie akceptujemy i popieramy !!!
Pozdrawiam

Derty
10-06-2005, 17:14
Natomiast jeżeli chodzi o pokazane formy treningu przed wyprawami górskimi (lub w przerwach między nimi) to zdecydowanie akceptujemy i popieramy !!!
Pozdrawiam
I o to chodzi - przede wszystkim propagujemy tu zdrowe formy spędzania czasu... A nazwa...nie mam zamiaru się procesować z Pulpitami. Dopiero by mi poszło w pięty :) Wolę posłuchać wspomnień z tamtych czasów :) W związku z tym zmieniam na stare dobre - Zapalonych Miłośników Bieszczadu.

jeden z Pulpitów
10-06-2005, 18:08
nie mam zamiaru się procesować z Pulpitami.
Ach jak ciepło się robi na duszy, kiedy zdrowa bieszczadzka młodzież pokazuje pełną znajomość kindersztuby. Gratulacje !!!

Proszę tylko się nie przetrenowywać w wiadomych zajęciach.
Pozdrawiam

AnkaWawa
13-06-2005, 21:03
Cóz za wrazliwy naród z tych Pulpitów. Od razu sądami straszą.
A wracając do spotkań warszawsko-bieszczadzkich piwoszy, czekam na nastepne i mam nadzieje w szerszym gronie :)))))
Pozdrówka
AnkaWawa

KAHA
14-06-2005, 11:57
no to spotkanko odbedzie sie we czwartek w godzinach popoludniowo-wieczornych... tylko jeszcze nie wiem gdzie.... Moze ktos ma jakas propozycje?? Oczywiscie w gre wchodzi tylko Wawa.
Pozdrawiam

Pulpit-Dzidzia

AnkaWawa
17-06-2005, 17:06
No i spotkaniu stało się zadość. Warszawski SFINKS gośiłi szóstke miłosników Bieszczadów :)
Niestety Derty tym razem nie posiadał aparatu....zdjęć niet. Może i dobrze ;)
Do zobaczenia.....nastepnym razem.
AnkaWawa