PDA

Zobacz pełną wersję : Cosik do poczytania



marekm
20-07-2005, 12:53
może Was to zainteresuje, nie jest to o Biesach, ale zawsze to o górach.

http://wiadomosci.onet.pl/1238161,1292,kioskart.html

Marcowy
20-07-2005, 14:48
Co tu gadać... bajka.

Ale rozwalił mnie jeden z komentarzy do tekstu. Polecam :D

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,13227856,37275185,1698117,0,forum.html

bertrand236
20-07-2005, 15:08
Ale rozwalił mnie jeden z komentarzy do tekstu. Polecam
Nie daj się łapać na takie prowokacje. Ktoś pisze bzdury, żeby sprawdzić ile będzie komentarzy... Pełno tego w necie.

Pozdrawiam

Marcowy
20-07-2005, 18:14
Nieeee no...
Nie czuję się sprowokowany. Widać, że post jest przewrotny i ocieka sarkazmem.

Zabawne i tyle :mrgreen:

Bison
20-07-2005, 22:13
W Polsce dla kilkunastu tysięcy „dzieci panelu” wspinanie stało się stylem życia. Łączą ich godziny spędzane na sali, luźny ubiór przypominający odzienie deskorolkowców i zamiłowanie do mocnej muzyki klubowej (m.in. techno). Wśród nich są i tacy, którzy w górach nigdy nie byli.
Od 5 lat uprawiam wspinaczke sciankowa i skalkowa i nie uwazam ze jestem "dzieckiem panelu". Jezeli mam czas i "czas" to wyjezdzam w skaly a ze mieszkam na pomorzu tojednak czesciej cwicze na panelu. Ale nie nosze "luznego ubioru,przypominajacego odzienie deskorolkowcow :wink:" , i nie miluje sie w mocnej muzyce. Kocham gory i gdybym mogl zamienic godzine w gorach na "nascie" godzin w panelo zrobilbym to bez zawachania. Dlatego tez nie zgadzam sie akurat w tym kontekcie z autorm tego artykulu. Moi znajomi zaczynali od zabawy na panelu potem na skale az wyladowali w gorach Tien-Szanu i Kaukazu. Alpinizm i wspinaczka sportowa tudziez skalkowa ma wiele wspolnego...
Pozdrawiam Bison Bonansus...:)