PDA

Zobacz pełną wersję : Wybieram sie - okolice Cisnej



Iguana
07-08-2005, 23:55
za tydzien wybieramy sie na rowerki. Mozna powiedziec, ze jestesmy zaawansowanymi rowerzystami.
Nie mamy zadnych konkretnych planow, chociaz planujemy dojechac samochodami w okolice Cisnej, zostawic auta i dalej pedalowac.
Jak tam po powodzi? Czy drogi sa przejezdne?
Czy trzeba rezerwowac noclegi czy jechac "na pale"? Czy funkcjonuje jeszcze cos takiego jak stanice studenckie?Pamietam to jeszcze zmoich studenckich czasow, ale to w ubieglym wieku bylo :?
Pozdro
Iguana

WALDI
08-08-2005, 11:52
Bez względu na typ rowerów Bieszczady są takim miejscem na ziemi gdzie można
fajnie pokręcić.Są tu drogi dla kolarek jak i dla górali.Tych drugich jest znacznie więcej ale dla tych co się błota nie boją.
Jeżeli chodzi o przejezdność dróg po powodzi to bez obaw.Spustoszenia pozostały w tych rejonach gdzie ulewa przeszła ale drogi są przejezdne.Dzięki temu że jeździmy na rowerach żawsze istnieje ta możliwość że rower można wrzucić na plecy i przenieść tam gdzie jechać się nie da.
O noclegi się nie martwcie zawsze można coś na gorąco załatwić,a w ostateczności na sianie u gospodarza się przespać.
Jak traficie na fajną pogodę to już teraz bedziecie planować żeby za rok tu powrócić.

Iguana
08-08-2005, 12:12
Dzieki za wiadomosc.
Co do noszenia rowerkow na plecach to mam jednak pewne watpliwosci, bo zwykle podrozujemy z sakwami i pelnym dobytkiem na okolicznosci wlasnie klopotow z noclegiem :lol:
Studiuje wlasnie przewodniki i widze, ze wszystko jest niezle przygotowane, wiec zrezygnujemy z namiotow.
Slyszalam gdzies, ze ok. 15-go ma dawac koncert Stare Dobre Malzenstwo? Wiesz cos w tej kwestii?

WALDI
08-08-2005, 12:26
..."Co do noszenia rowerkow na plecach to mam jednak pewne watpliwosci"...
I tu bym nie był taki pewny,bo może się tak zdarzyć że te rowery z sakwami trzeba bedzie tu czy ówdzie przenosić.

..."Studiuje wlasnie przewodniki i widze, ze wszystko jest niezle przygotowane, wiec zrezygnujemy z namiotow"...
Przewodniki i mapy pozostawcie w domu.Tu najlepiej iść na żywioł.Na trasie znajdziesz sporo cyklistów ,którzy wskażą dobrą drogę.

.."Stare Dobre Malzenstwo"...
Niestety nic na ten temat nie wiem,ale znając to forum napewno odpowiedź otrzymasz.

P.S W jak licznej grupie jedziecie.Może gdzieś na trasie się o siebie otrzemy.

Iguana
08-08-2005, 12:57
jedziemy w 5 osob. Niestety mamy tylko tydzien, wiec jakies plany trzeba poczynic, zeby nie tracic czasu na miejscu.