PDA

Zobacz pełną wersję : Maraton przez Studenne, Tworylne i Krywe - 20 września.



Stały Bywalec
24-10-2005, 20:10
Wyruszyliśmy z Sękowca pieszo, leśną drogą zakładową wzdłuż Sanu (po północnej stronie rzeki). Dotarliśmy aż do mostu w Studennem, muszę jednak uczciwie się przyznać, że połowę tego odcinka podwiózł nas robotnik leśny swoim maluchem.

Przekroczyliśmy San i weszliśmy na starą wiejską drogę. Niezwykle malownicza trasa. Do Tworylnego dotarliśmy bez problemów. W ogóle nie powinno być tego dnia żadnych problemów, gdyż tą trasą szedłem już chyba 3-ci raz (poprzednio w 2003 r.). Stało się jednak inaczej. Jakieś biesy i czady zamąciły mi w głowie. :roll:

W Tworylnem posiedzieliśmy trochę w ruinach cerkwi, a potem poszliśmy dalej. Wlazłem na jakąś niewłaściwą ścieżkę i zamiast iść dalej starą drogą w stronę Krywego, wyszliśmy na stokówkę wiodącą do Zatwarnicy. :) Potem szliśmy nią i szliśmy. Chciałem zejść z niej na drogę do Krywego, aby zaraz (nie schodząc do Krywego) wejść na leśną drogę przez Hulskie, prowadzącą nad potokiem Hulski, a potem nad Sanem, do samego Sękowca. No i tego skrętu w lewo do Tosi nie ma i nie ma. Zaczęło siąpić, potem nawet padać, na szczęście niezbyt intensywnie. Poszła cała piersiówka czystej wódki, z konieczności popijana piwem (nie zabraliśmy innego „popychacza”). Zacząłem (niesłusznie) podejrzewać, że owo skrzyżowanie po prostu przegapiliśmy i poszliśmy dalej. I niby zaczęło się zgadzać - doszliśmy do skrzyżowania z inną drogą, którą pomyliłem ze ślepą stokówką odchodzącą w kierunku Smereka. Myślałem więc, że na stokówce do Zatwarnicy jesteśmy już na wysokości pomiędzy Krywem a Hulskiem. Wkrótce zauważyłem ścieżkę odchodzącą z tej stokówki w lewo w las, w stronę Sanu. Ki diabeł ? Nie jest to droga do Hulskiego, bo tę bym poznał. No, ale trzeba na nią wejść, dojdziemy do Sanu, a tam musimy wejść na ścieżkę nad Sanem i Sękowiec będzie już o rzut beretem. :D

Wędrujemy więc tą ścieżką. Idę nią pierwszy raz, o czym kuma lojalnie powiadomiłem. Ale zgubić się w bezkresie bieszczadzkim nie możemy, gdyż tak czy inaczej musimy wyjść nad San. Innej możliwości nie ma, w końcu kiedyś uczyłem się geografii. I faktycznie, po ok. pół godzinie wyszliśmy. Dotarliśmy do malowniczej drogi nad Sanem, przez chwilę nawet przypuszczałem, że odkryłem nową trasę do Sękowca. Tymczasem realia okazały się takie, że po przejściu ok. 1 km (może nawet mniej) wyszliśmy na ... Krywe. :o

Przeszliśmy koło ruin cerkwi w Krywem. Siąpiło cały czas, zaczęło się powoli ściemniać. Po ciemku nie chciałem już zaryzykować pójścia do Sękowca leśną drogą przez Hulskie nad potokiem Hulski i potem nad Sanem. Cóż było robić ? Wleźliśmy więc ponownie, już drugi raz tego dnia, na stokówkę do Zatwarnicy i poszliśmy nią pokornie cały czas. :lol: Za wyjątkiem jednego małego, znanego mi skrótu pod przewodami elektrycznymi. Za kościołem skręciliśmy w lewo i wreszcie doczłapaliśmy do Sękowca.

Z mapą w ręku wydedukowałem, że łącznie owego dnia przeszliśmy pieszo 34 km.
CDN

długi
25-10-2005, 11:20
Z mapą w ręku wydedukowałem, że łącznie owego dnia przeszliśmy pieszo 34 km.

A gdzie miałeś mapę, jak błądziłeś???
Słyszałem, że bobry na Krywcu przesunęły tamę w kierunku Sanu i zalały drogę. Da się przejść? Będę tam w listopadzie
Pozdrawiam z Ałganowem
Długi

Stały Bywalec
25-10-2005, 13:37
Słyszałem, że bobry na Krywcu przesunęły tamę w kierunku Sanu i zalały drogę. Da się przejść? Będę tam w listopadzie
O ile mnie pamięć nie myli, to tam już dwa lata temu był problem z przejściem suchą nogą. Ale w tym roku rzeczka wąziutka, małe dziecko by przeskoczyło po kamieniach.
Ale jak będzie w listopadzie - nie wiem.

A gdzie miałeś mapę, jak błądziłeś???
A w kieszeni. Zgubiła mnie pewność siebie (wzmocniona gorzałką) i może kaptur na głowie ograniczający widoczność.

Pozdrawiam z Ałganowem
Widziałem go 25 września w Lutowiskach, jak się kręcił przed lokalem obwodowej komisji wyborczej. Notabene warto by poznać wynik wyborów w tamtym obwodzie. :lol:

Anonymous
25-10-2005, 21:22
Widziałem go 25 września w Lutowiskach, jak się kręcił przed lokalem obwodowej komisji wyborczej. Notabene warto by poznać wynik wyborów w tamtym obwodzie.

W Lutowiskach wygrał Donald i to ponoć zdecydowanie :D

Stały Bywalec
26-10-2005, 08:51
Szanowny Kolego Cherlawy:

Po pierwsze - odniosłeś się do małej żartobliwej dygresji, a nie do głównej treści tego wątka tematycznego. Czyli zszedłeś z tematu, co na tym forum nie jest mile widziane.

A po drugie - nawet gdyby "wybaczyć" :) Ci powyższe "wykroczenie" :) , to i tak napisałeś bez sensu. 25 września były bowiem wybory parlamentarne, a nie prezydenckie. Być może Donald wygrał tam 9 i 23 października, lecz przecież ja pisałem o dacie wyborów do sejmu i senatu (wątpię, aby w Lutowiskach wygrała je PO).

Ps. A tak w ogóle, to bardzo mnie ciekawią wyniki wyborów, i parlamentarnych, i prezydenckich, w obwodach Lutowiska, Dwernik i Zatwarnica. Może ktoś coś wie więcej na ten temat ? Mógłby napisać o tym w dziale "Off topic" tego forum.

admin
26-10-2005, 21:47
Co do wyborów.

Muszę pochwalić PKW za super serwis www.

Lutowiska 2 tura:
http://tinyurl.com/b5zxf