PDA

Zobacz pełną wersję : Dwernik Kamień (i nie tylko), 28 września



Stały Bywalec
25-10-2005, 13:18
Iście bieszczadzka wycieczka. Głównie w jej „błotnym” aspekcie.

Z Sękowca udaliśmy się stokówką w kierunku Nasicznego, z której weszliśmy na oznakowaną ścieżkę prowadzącą na szczyt Dwernik Kamień. Tam zachwycaliśmy się (z użyciem lornetki) piękną panoramą połonin, ale tylko do pierwszych kropli deszczu. Potem wycofaliśmy się kilka metrów w gąszcz lasu, gdzie - wychylając bez pośpiechu zawartość piersiówki - przeczekaliśmy ten przelotny opad. :)

Z Dwernika Kamienia zeszliśmy do Nasicznego. Stamtąd leśną ścieżką powędrowaliśmy przez las aż do bitej drogi nad Hylatym. Drogą tą dotarliśmy, obok wodospadu, do Zatwarnicy. A potem już Sękowiec, pętlę zamknęliśmy przed mostem na Sanie.

Zero ruchu turystycznego. Po drodze nikogo nie spotkaliśmy.

A wieczorem się upiliśmy. Następnego dnia miałem kaca aż do południa. :(
CDN