PDA

Zobacz pełną wersję : Ankieta -znamy sie więcej lub mniej ? ...



joorg
20-12-2005, 18:45
piosząc na Tym forum , znamy swoje nicki ,ale nie wiemy w jakim przedziale wieku (lata)jesteśmy?? -- tak statystycznie , bez dokładnych dat -- dla ogólnej orientacji -- proszę o głosowanie ,a może dowiemy sie jaki jest średni przedział wiekowy uczestników --moim zdaniem to 30 a 40 lat -- ale mam nadzieje że ankieta "powie prawdę "

bertrand236
20-12-2005, 22:27
Głos oddałem. Ale czy to ma jakieś znaczenie :?: Czego to dowodzi :?: Wszyscy Ci, którzy czytali moje posty wiedzą mniej wiecej ile mam lat. Część z Was spotkałem w realu. Ważniejsze jest, żeby się poznać przechodząc obok siebie. Stąd wolę zdjęcie obok nicku. Szkoda, że nie wszyscy zamieszczają swoje zdjęcie.
Pozdrawiam

joorg
20-12-2005, 23:01
Ale czy to ma jakieś znaczenie Czego to dowodzi
Bertrand może żle mnie zrozumiałeś?? ,albo nieudolnie sie wyraziłem --nie o to chodzi -- to tak dla statystyki , średni wiek Miłosników Bieszczad i uczestników tego forum

friber
21-12-2005, 00:20
To nawet nie jest zly pomysl narazie widac,ze najwiekszy procent ankietowanych to miedzy 30-40stka czyli,ale to mi sie tak wydaje,ze najlepszy klimat byl w latach 80tych jezeli chodzi o rajdy i wypady w góry,oj wtedy sie dzialo

anais51
21-12-2005, 21:04
pomysl ciekawy :)

jak widze po wynikach moja grupa wiekowa jest na drugim miejscu:)

moze jak wiecej ludkow zaglosuje, to zobaczymy pelniejszy obraz

pozdrowienia serdeczne dla Wszystkich:))

joorg
22-12-2005, 21:35
ale jest "walka " (bardzo zdrowa i budująca) między jednym pokoleniem 40 - i pow.50 a drugim 20 - 30

Xiro
23-12-2005, 00:59
zagłosowalem :mrgreen:
(powiekszając przewagę "aktualnego lidera" )

Marcowy
23-12-2005, 11:28
Głos oddałem. Ale czy to ma jakieś znaczenie Czego to dowodzi Wszyscy Ci, którzy czytali moje posty wiedzą mniej wiecej ile mam lat.

Ale to nie jest ankieta pt. "Zgadnij, ile lat ma Bertrand". Joorg wyjaśnił - jak dla mnie - precyzyjnie, w jakim celu to robi - jest ciekawy, jaka jest średnia wieku i tyle.


Część z Was spotkałem w realu. Ważniejsze jest, żeby się poznać przechodząc obok siebie.

To bezsporne, ale jaki ma związek z tematem ankiety?


Stąd wolę zdjęcie obok nicku. Szkoda, że nie wszyscy zamieszczają swoje zdjęcie.

Nie każdy - z najróżniejszych względów - ma ochotę upowszechniać swój wizerunek. A poza tym - po co? Sam napisałeś, że "ważniejsze jest, żeby sie poznać przechodząc obok siebie". ;)

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wesołych Świąt

joorg
23-12-2005, 15:10
no i już są pierwsze wnioski z tej ankiety-- porównując liczbe otwarcia tego postu do liczby głosujących, okazuje sie ,że czynnych uczestników jast ok 10 % z całości odwiedzających to forum --90 % to są Goście i mniej aktywni uczestnicy zarejestrowani , którzy nie głosują --ale to jest Ich wola...i tak ma być ,proszę mnie nie posądzać o "jakieś tam badania" rynkowe ...

bertrand236
23-12-2005, 20:53
Joorg wyjaśnił - jak dla mnie - precyzyjnie, w jakim celu to robi - jest ciekawy, jaka jest średnia wieku i tyle.
Ja po prostu zapytałem:"Ale czy to ma jakieś znaczenie? Czego to dowodzi? Na te pytania nie uzyskałem odpowiedzi. Jeżeli się przeprowadza jakąś ankietę to chyba w jakimś celu. Gdyby na przykład przeprowadzał ją Admin, to można by przypuszczać, że chce zmienić wygląd strony pod kątem wieku osób, które na nią zaglądają. Jeżeli przeprowadza ją osoba postronna /nie obraź się joorg/ to nadal się pytam czego to dowodzi?

Ale to nie jest ankieta pt. "Zgadnij, ile lat ma Bertrand".
Umiem czytać i tak tego nie odebrałem. nie wiem jak można było to tak odebrać.
Po prostu stwierdziłem, że część z Czytelników forum wie ile mam lat.


bertrand236 napisał:
Część z Was spotkałem w realu. Ważniejsze jest, żeby się poznać przechodząc obok siebie.


To bezsporne, ale jaki ma związek z tematem ankiety?
Żaden. Ale masz jakiś pomysł, żebym Cię rozpoznał na szlaku? Chętnie go poznam.

Napisałem: "Ważniejsze jest, żeby się poznać przechodząc obok siebie. Stąd wolę zdjęcie obok nicku. Szkoda, że nie wszyscy zamieszczają swoje zdjęcie."
To jest jeden wątek. Wynika z niego, że gdyby obok nicku były zamieszczone zdjęcia to patrząc na nie, można by bez problemu wywnioskować z nich ile kto ma lat. Ankieta ta być może byłaby niepotrzebna. Fakt, teraz wyniki są dostępne dla każdego od ręki, a tak trzeba by zadać sobie troche trudu. Moglibyśmy też się poznać na szlaku. Parę osób ku mojemu zaskoczeniu pozdrowiło mnie na szlaku "Cześć Bertrand" Ty rozbiłeś moją wypowiedź na dwa wątki zmieniając jej sens. Absolutnie nie podejrzewam Cię o próbę manipujacji, ale tak właśnie robili dziennikarze w latach "szalejącego komunizmu".


Nie każdy - z najróżniejszych względów - ma ochotę upowszechniać swój wizerunek.
I tu się przyznaję. Nie rozumiem takiego postępowania.
Na zakończenie: joorg zaczął wyciągać wnioski z tej ankiety, ale one i tak nie mają nic wspólnego z wiekiem uczestników forum.

A tak przy okazji Marcowy, będę w Bieszczadzie po Świętach i chętnie bym kontynuował tę dusputę patrząc w "kocie oczy". :wink: Co Ty na to?
Pozdrawiam

joorg
23-12-2005, 22:39
nadal się pytam czego to dowodzi?
niczego nie dowodzi - tylko to co napisałam przy zakładaniu tej ankiety
a przy okazji mozna sie zorientować np.
że czynnych uczestników jast ok 10 %[/quote]

A tak szczerze--Bertrand nie powiesz że nie obserwujesz wyników....?? :)

bertrand236
23-12-2005, 22:45
A tak szczerze--Bertrant nie powiesz że nie obserwujesz wyników....??
A jakże :D Kilkanaście wejść jest moich :D Stąd i moja odpowiedź Marcowemu :wink:
Pozdrawiam

Marcowy
24-12-2005, 14:35
tak przy okazji Marcowy, będę w Bieszczadzie po Świętach i chętnie bym kontynuował tę dusputę

Z prawdziwa przyjemnością, ale w Biesy planuję wpaść dopiero wiosną. Co się odwlecze... :wink:
Pozdrawiam serdecznie

olka_olka
25-12-2005, 19:21
Ja po prostu zapytałem:"Ale czy to ma jakieś znaczenie?

Według mnie ma znaczenie, chociażby dlatego, że joorg chciał to wiedzieć, ale jeśli ktoś nie chciał, wcale nie musiał głosować, to nie była ankieta typu "jak nie zagłosujesz to wylecisz z partii" :mrgreen: Myślę, że po prostu joorg chciał się dowiedzieć, z kim ma do czynienia, bo czasami jak czytam posty, w których jest 10 błędów na trzy zdania, to sama się zastanawiam, czy osoba pisząca skończyła juz podstawówkę, ale w takim wypadku powinna po prostu wziąć słownik do ręki przed napisaniem.
Pozdrawiam światecznie młodych i młodych duchem forumowiczów :lol:

bertrand236
25-12-2005, 19:38
Proszę o zamknięcie wątku Bertranda w tym poście. Pogadałem z joorgiem na PW. Zadziwił mnie i tyle :wink: :lol: :lol:
Pozdrawiam

olka_olka
25-12-2005, 20:03
Sorry, nie wiedziałam, że jesteś taki drażliwy :lol: koniec wątku :mrgreen:

olka

naive
26-12-2005, 23:30
Bez ankiety można się zorientować m.in. co do wieku tych, co czasem tu pisują. Ale skoro kolega sie trudził, oczywiście "zagłosowałem". No i dodałem zdjęcie, tylko chyba za małe.

joorg
30-12-2005, 21:16
Bez ankiety można się zorientować m.in. co do wieku tych, co czasem tu pisują.
dzieki że zagłosowałes - ankieta jest do wgladu dla Wszystkich -- i myslę , że z "normalnej " ciekawości tu zaglądamy ???
a co do zorientowania sie do .... wieku piszących ?masz racje ...., ale mimo to, nie ma całkowitej pewności ... i o to chodzi , bo tak naprawde nie ma to znaczenia -- bardziej chodzi mi o %-towy "udział"(ale to brzydko brzmi) niż, kto w jakim wieku jest ?

bertrand236
03-01-2006, 10:06
Sorry, nie wiedziałam, że jesteś taki drażliwy koniec wątku

Zaraz tam wrażliwy :lol: Nikt mnie nie rozumie. :cry: :cry: :cry: :cry:
Pozdrawiam

KAHA
03-01-2006, 10:22
Nikt mnie nie rozumie

tylko nie plakuniaj ;) usmiechnij sie i do gory nos :D :lol: :lol: :lol: :lol:

joorg
07-01-2006, 17:32
ale "Młode Wilki " ...20 - 30 lat atakuja , gryzą w "plecy".... :lol: co by nie powiedzieć gdzie jeszcze ?????
informuje , że ankieta jest aktywna przez 30 dni tj. do 20 stycznia

natasha
08-01-2006, 15:58
Zdążyłam (zagłosować :) ) zasilając tym samym grupę Młokosów :)
Faktycznie niektórych nie kochają porawne formy gramatyczne i ortograficzne łamańce :) ale to niekoniecznie tez musi od razu świadczyć o ich wieku.
Co do zdjęć-fakt-fajnie jeśli się je dołącza do nicku,ale jeszcze fajniej jak jest na nich coś niekonwencjonalnego-może nie pomoże to w rozpoznaniu sie na szlaku,ale przynajmniej fajnie wygląda :mrgreen:
Bertrandzie,z uwagą przeczytałam Twoje posty w tej ankiecie i stwierdzam co nastepuje:otóż rozumiem Cię i wiem,co Ci chodziło po głowie,kiedy formułowałeś myśli :)

Pozdrawiam wszystkie grupy wiekowe :wink:

joorg
08-01-2006, 17:37
zasilając tym samym grupę Młokosów
bardzzzzo dobrzee -- a ja nazwałem tą grupę "Młode Wilki " -- to jest b. pozytywna nazwa i dobrze sie dzieje ,że tak duża grupa jest....
ale "Stare Basiory " :wink: tak szybko nie oddadzą" terenu" :)

natasha
08-01-2006, 17:41
A można zagłosowac drugi raz,panie Ankieterze? :mrgreen:

joorg
08-01-2006, 17:44
A można zagłosowac drugi raz
z innego IP, bo chyba z tego samego sie nie da??? :lol: -zapytaj Admina

natasha
08-01-2006, 17:55
A próbowałeś? :mrgreen:
Zacznę kombinować,kiedy jeszcze dwie osoby zdecydują sie dołączyć do szacownego grona 30-40 latków.Póki co prowadzimy :D

joorg
08-01-2006, 18:49
A próbowałeś?
w tym przypadku nie ????? :roll: --ale wiem ,że Młode Wilczki są niebezpieczne :mrgreen: i na różne sposoby "gryzą "

Zacznę kombinować
:wink:

Xiro
09-01-2006, 00:09
A można zagłosowac drugi raz
z innego IP, bo chyba z tego samego sie nie da

.... i z innego loginu zapewne, bo z tego samego sie nie da :mrgreen:
(mam dynamiczne IP wiec gdyby sie dalo moglbym teoretycznie oddawac głosy za kazdym wejsciem :D )
..... i widze że "mój"przedzial minimalnie stracil prowadzenie :mrgreen: :mrgreen:

KAHA
09-01-2006, 09:20
a tak dzis sobie mysle... czy to ma jakies znaczenie w ktorej grupie sie miescimy??? chyba wazniejsze jest to na ile sie czujemy.. a moze mi sie tylko wydaje bo jest za rano i jeszcze spie...

a jak ktos ma 29, albo 31 to w ktora grupe ma sie wpisac... albo ja... ja w tym roku koncze... ktoras dziestke?? he... to nawet z przyzwyczajenia sie wciska ta mniejsza...

pozdrawiam
KaHa

natasha
09-01-2006, 11:17
czy to ma jakies znaczenie w ktorej grupie sie miescimy??? chyba wazniejsze jest to na ile sie czujemy..
Eeeee...poważnie tak jest? :mrgreen:

moze mi sie tylko wydaje bo jest za rano i jeszcze spie...
8:20?Nie,nie,nie.To była noc.Teraz jest rano :)

a jak ktos ma 29, albo 31 to w ktora grupe ma sie wpisac...
Widzę,że ktoś wagarował na lekcjach matematyki :mrgreen:

lucyna
09-01-2006, 13:20
a tak dzis sobie mysle... czy to ma jakies znaczenie w ktorej grupie sie miescimy???
Też tak sobie myślę. To dziwne ale my potrafimy rozpoznawac się intuicyjnie. Miałam przyjemność poznać Bertranda i Długiego. Poprostu trzeba się rozejrzeć i już się wie , że jest jakiś Bieszczadnik w okolicy.

bertrand236
09-01-2006, 13:24
Miałam przyjemność poznać Bertranda

Dzięki za pamięć.
Pozdrawiam

MF
09-01-2006, 14:05
To nawet nie jest zly pomysl narazie widac,ze najwiekszy procent ankietowanych to miedzy 30-40stka czyli,ale to mi sie tak wydaje,ze najlepszy klimat byl w latach 80tych jezeli chodzi o rajdy i wypady w góry,oj wtedy sie dzialo
Jest w tym sporo prawdy. Może nie tyle o "klimat" chodziło tylko o możliwości, organizacyjne i finansowe. U mnie np. naprawdę prężnie działało PTTK, jak tylko ktoś miał ochotę to za niewielkie pieniądze mógł całe góry przełazić. A pociągi kosztowały naprawdę grosze. Troszkę się pod tym względem dla dzisiejszych nastolatków zmieniło...
A co do wieku Bieszczadników - kompletnie bez znaczenia, mam nadzieję za 30 lat równie często bywać w górach.

Marcowy
09-01-2006, 14:54
jak tylko ktoś miał ochotę to za niewielkie pieniądze mógł całe góry przełazić. A pociągi kosztowały naprawdę grosze. Troszkę się pod tym względem dla dzisiejszych nastolatków zmieniło...

Ech, łza się w oku zakręciła... Tańsze pociągi, a komitet rodzicielski dorzucił jeszcze parę złotych na nocleg. Hulaj dusza... Poza tym wówczas powszechniejszy był - z przeproszeniem - "etos wyrypiarza". Używając dzisiejszego języka - bycie "łazikiem" było trendy ;) Nie dostrzegam teraz czegoś takiego wśród znajomych córki (wiek gimnazjalny). Wyjazd w góry kojarzy im się raczej ze spacerem po Krupówkach lub - w najlepszym wypadku - wjazdem krzesełkiem na Szrenicę.

Edit:
Chyba odbiegamy od tematu. Żeby się tylko jakiś moderator nie przyczepił... :D

Edit 2:
To znaczy - żeby jakiś INNY moderator się nie przyczepił :lol:

KAHA
09-01-2006, 15:29
Widzę,że ktoś wagarował na lekcjach matematyki
Ankieta zaczęła się w grudniu i wtedy rocznikiem miałam mniej, a teraz juz jest nowy rok wiec juz mam wiecej i zaliczam sie do innej grupy... i to mialam na mysli...

Ps. na temat matmy jestem dosc drazliwa... choc szkole skonczylam dosc dawno...

lucyna
09-01-2006, 16:05
Używając dzisiejszego języka - bycie "łazikiem" było trendy Nie dostrzegam teraz czegoś takiego wśród znajomych córki (wiek gimnazjalny
Mam nadzieję, że zaskoczę Ciebie pozytywną wiadomością. Wprawdzie nie specjalizuj ę się w oprowadzaniu wycieczek szkolnych ale zdarzyło mi się oprowadzić w tym sezonie z 50 wycieczek szkolnych. Z satysfakcą muszę stwierdzić, że dzieciaki chodzą po górach pięknie. Góry to jest magia ,bakcyl którym cholernie łatwo się zarazić. Miałam nieliczne grupy gimnazjalne przeważnie są to licea lub całe szkoły więc nie mogę się wypowiadać o tym segmencie wiekowym. Większośc to były zielone szkoły i dzieci dobrze sytuowane materialnie i społecznie. Spotkania z nimi wspominam z przyjemnością. Nie mogę powiedziedzieć nic złego na dzisiejszą młodzież. Miałam też grupę "wykolejeńców" dzieciaki z marginesu które w górach pokazały klasę. Takiej solidarności nie spotyka sie często. Reasumując dzieciaki i młodzież mamy wspaniałą. Chociaż muszę przyznać, że często muszę przebijac się przez pancerz obojetności. W górach na szlaku jest to najłatwiejsze. Z rozrzewnieniem muszę przyznać, że dały mi w kośc i to nie raz porządnie. Dzięsiątki pytań, dyskusja, sprzeczki, zbieganie na łeb na szyję z góry( ja razem z nimi )konkursy, śpiewy jednym słowem człowiek poczuł się sam jak nastolatka. dostaje dużo meili sms i juz wiem, że część z nich przyjedzie w tym roku z rodzicami pczką lub ze szkołą.

natasha
09-01-2006, 21:04
na temat matmy jestem dosc drazliwa...
To ja już nigdy nie będe w takim razie żartować.Popatrzyłam na Twoje śmieszne zdjęcie i tak jakoś mi sie zachciało chlapnać czymś śmiesznym.Ale widzę,że nie w deseń :?

Kriss40
09-01-2006, 21:33
Bo jeszcze, jak mówi stare przysłowie, można się poznać po smiechu :))) Pozdrawiam serdecznie

joorg
09-01-2006, 21:55
a tak dzis sobie mysle.
to nie myśl.... :) - w poniedziałek myślisz ?? :wink:


czy to ma jakies znaczenie w ktorej grupie sie miescimy
nie-- nie ma żadnego... na 100%


to nawet z przyzwyczajenia sie wciska ta mniejsza...
i nie zmieniaj, Ty duchem możesz sie "zapisać " spokojnie nawet o dwie grupy niżej ..

joorg
09-01-2006, 22:12
i tak jakoś mi sie zachciało chlapnać czymś śmiesznym
a chlap --co sie przejmujesz - o to chodzi przecież :)

quote="Marcowy"]Chyba odbiegamy od tematu.[/quote]

myślę ,że nie ( ale TY tu Moderator --tnij :wink: ) mnie wcale tak naprawdę nie chodziło o liczby ..ale o dyskusje związaną z tym.... o właśnie taką jak było , jak będzie itd.

KAHA
10-01-2006, 09:24
To ja już nigdy nie będe w takim razie żartować.Popatrzyłam na Twoje śmieszne zdjęcie i tak jakoś mi sie zachciało chlapnać czymś śmiesznym.Ale widzę,że nie w deseń

chyba moje wszystkie wczorajsze posty powinno sie usunac... to nie byl moj dzien ;)

i zartuj zartuj oby jak najwiecej :D :D :lol: :lol: bo to dopiero jest sztuka gdy umiemy smaic sie z siebie :D

i nie zmieniaj, Ty duchem możesz sie "zapisać " spokojnie nawet o dwie grupy niżej ..

az tak młodo sie nie czuje ;) czasem to raczej sie czuje jak ta najstarsza grupa ;) hehehe

natasha
10-01-2006, 15:32
mnie wcale tak naprawdę nie chodziło o liczby ..
Wreszcie sie przyznał :mrgreen: Niby ankieta,niby się przymila do Moderatora,a w główce aż się roi od szatańskich planów :twisted:

... to nie byl moj dzien
Na trzy-cztery wszyscy pocieszamy Kahę :lol: Trzy-cztery !

Dziku
10-01-2006, 20:40
Witam wszystkich! Zdecydowałem się zagłosować, bo już niedługo "urodze" sie w innej grupie wiekowej. Ale nieważne ile się ma lat, ważne na ile się czuje. Pozdrawiam. :wink:

joorg
10-01-2006, 21:31
Zdecydowałem się zagłosować, bo już niedługo "urodze" sie w innej grupie
Witaj, witaj -- teraz już można widzieć?? :wink: w której grupie jesteś -- 30 - 40 zgadłem ?? :D i domyślić sie w której się "urodzisz" --czuj sie tu jak u Siebie w domu..
ale masz całkowitą rację ,że :

Ale nieważne ile się ma lat, ważne na ile się czuje.
.... ta "cała ankieta" to taka zabawa ....tylko

Marcowy
11-01-2006, 15:52
Yhhh... Straciliśmy żółtą koszulkę lidera :evil:

Dziku
11-01-2006, 17:26
Witaj, witaj -- teraz już można widzieć?? w której grupie jesteś -- 30 - 40 zgadłem ??
Bingo!


To nawet nie jest zly pomysl narazie widac,ze najwiekszy procent ankietowanych to miedzy 30-40stka czyli,ale to mi sie tak wydaje,ze najlepszy klimat byl w latach 80tych jezeli chodzi o rajdy i wypady w góry,oj wtedy sie dzialo
Oj, działo się działo. Teraz i tak nie jest najgorzej w porównaniu z innymi górami. 25 lat temu rzuciłem Tatry dla Bieszczadów. Do miłego!

KAHA
12-01-2006, 10:18
Na trzy-cztery wszyscy pocieszamy Kahę :lol: Trzy-cztery !

hehehehehe... bo uwierze :D :lol: :lol:

joorg
14-01-2006, 00:34
Zacznę kombinować,kiedy jeszcze dwie osoby zdecydują sie dołączyć do szacownego grona 30-40
:) czas zacząć.... --nie obawiaj się strzelają tylko do "starych" wilków :wink:-- czy to ???sztański pomysł :twisted:

natasha
15-01-2006, 17:29
czas zacząć....
...spokój.Tylko spokój mnie uratuje :lol:

czy to ???sztański pomysł
jak widać na załączonym obrazku :twisted:

Ezechiel
15-01-2006, 22:00
Kiedy słucham opowieści o czasach "kombatanckich" trochę żałuję, że nie urodziłem się 20 lat temu. Romantyzm walki z systemem, ucieczka w kowbojskość, kurka czasy antyczne. Cała mitologia bieszczadzka uciekła mi koło nosa.

Jedyne wyjście to zostać legendą :-P

natasha
15-01-2006, 22:25
trochę żałuję, że nie urodziłem się 20 lat temu
20 lat temu czy 20 lat wcześniej? :mrgreen: Obawiam się,że 20 lat temu nie mogłeś sie urodzić. No chyba,że na nowo :lol:

Jedyne wyjście to zostać legendą
Nie mamy tu takiej grupy wiekowej :mrgreen:

KAHA
16-01-2006, 11:12
Ezechiel napisał:
Jedyne wyjście to zostać legendą

Nie mamy tu takiej grupy wiekowej

można podciągnąć do tego tą grupę ponad 50 (bo przeciez nie ma ograniczenia z drugiej str) :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam
K.

Ezechiel
17-01-2006, 23:40
można podciągnąć do tego tą grupę ponad 50 (bo przeciez nie ma ograniczenia z drugiej str)

Za 30 lat to ja będę dzieciom o "ciociach" i "wujkach" z forum opowiadać.


Obawiam się,że 20 lat temu nie mogłeś sie urodzić. No chyba,że na nowo Laughing

Niestety udało się urodzić 20 lat temu, ale chciałbym urodzić się 20 lat przed 20 lat temu :-P.

Barnaba
19-01-2006, 11:03
no to obnizyłem średnie wyniki

KAHA
19-01-2006, 14:21
no to obnizyłem średnie wyniki


no przecie nie kazdy moze zawyzac ;)

WueM
27-01-2006, 23:17
No dobrze, ale kurcze, powiedzcie mi jak tu zawyżyć średnią, bo bardzo bym chciał, a jakoś mi nie wychodzi!

długi
28-01-2006, 15:41
Poczekaj, poczekaj, cierpliwości, przyjdzie czas i zawyżysz :lol:
A tak na marginesie: w ankiecie wzięło udział 68 osób, a odwiedzających ankietę 2800 :!:
Widocznie część forumowiczów nawet przed sobą nie chce się przyznać do wieku :shock:
Zawyżający
Długi

natasha
28-01-2006, 15:48
Widocznie część forumowiczów nawet przed sobą nie chce się przyznać do wieku
Niech w takim razie ta część przyjmie ode mnie jak najszczersze wyrazy kondolencji :mrgreen:

długi
28-01-2006, 16:00
Tobie to łatwo, sądząc po zdjęciu plasujesz się w dolnej strefie stanów średnich (opuściłaś wiek dziecięcy :wink: ).
Ja jestem w wieku powyżej.. więc już nie mam złudzeń, że ktoś mnie weźmie za studenta :lol:
Ale próżni \ średnio zaawansowani - ci ciągle się łudzą, że jak wciągną brzuch to są o ....hm lat młodsi :lol: .
Nie zmienia to faktu, że ilość osób odwiedzających ankietę pozostaje w rażącej dysproporcji do uczestników ankiety.
Pozdrowienia dla dalekiego Krakowa
Długi

natasha
28-01-2006, 16:12
Tobie to łatwo
Przeciwnie,ciężko mi jak cholera :lol:

sądząc po zdjęciu plasujesz się w dolnej strefie stanów średnich
Error :idea: ale niech i tak zostanie :mrgreen:

Ja jestem w wieku powyżej.. więc już nie mam złudzeń, że ktoś mnie weźmie za studenta
A wciągasz brzuch? :mrgreen: Na wszelki wypadek-wolę takich "na luzie" i bez pożyczek na glowie :mrgreen:
Pozdrowienia dla dalekiej Północy

Natasha

długi
28-01-2006, 17:30
A wciągasz brzuch?
Z pogodą godzę sie ze swoim wyglądem. :lol: i wiekiem
Tym łatwiej, że nie muszę nic wciągać :twisted: i pożyczać :lol: :lol:
Pozdrawiam
Długi

WueM
28-01-2006, 19:08
Hej, młodzieniaszki! Nie wypominajcie sobie wieku. Wszyscy kiedyś osiągną górną strefę stanów górnych, więc po co ta licytacja, a wiem z doświadczenia, że im więcej lat, tym szybciej płynie czas.
Mówiłem wcześniej, że chciałbym zawyżyć średnią w ankiecie, z nie wychodzi mi to. Po prostu chciałbym się wpisać, a nie wiem jak. POMOŻECIE? Zdjęcie, które oglądacie przy moich postach było zrobione już dosyć dawno temu (jeszcze wielu z was nie było w planach). Zamieściłem je dlatego, że... no, mniejsza o to.
No to powie mi ktoś jak wreszcie zawyżyć średnią w ankiecie?

joorg
28-01-2006, 19:22
Cześć WueM
Przykro mi ale ankieta była aktywna przez 1 m-c --jak zakładałem ją 20 .12 dałem opcje na 30 dni --ale coś jeszcze w "tym" stylu trzeba wymyślić --może inną ankiete...
Pytanie do Moderatora , czy na prośbę założyciela tej ankiety, nie da sie przydłużyć jeszcze o miesiąć
serdecznie pozdrawiam

WueM
28-01-2006, 20:21
Już mi jest przykro :cry: Ale co tam, sam sobie jestem winien, że tak rzadko tutaj zaglądam. No cóż, trudno i już.

Barnaba
29-01-2006, 01:21
przedłużyć na czas nieokreślony!!!
Wszak jest jakaś blokada (chyba na podstawie IP, a może loginu) żeby dwa razy nie głosować.... no to niech się wszyscy określą. A swoją drogą, czy autor postu nie może zmieniać ankiety "zawartej" w poście?

joorg
29-01-2006, 11:57
czy autor postu nie może zmieniać ankiety "zawartej" w poście?
próbowałem .... mam dostęp do zmiany treści samego postu ,ale w opcji ankiety nic nie da się zrobić(a może ja nie potrafię ), dlatego jw. zadałem pytanie moderatorowi czy nie da się przydłużyć jeszcze o miesiąc -a jeżeli jest taka wola Uczestników forum to nic nie mam przeciw ,żeby przydłużyć na czas nieokreślony.
Rejestrują sie ciągle nowi uczestnicy to i czas nieokreślony jest zasadny

Przepraszam ,że zajmuję sie tu i teraz takimi przyziemnymi sprawami a w Katowicach tragedia -- Wyrażam Najszczersze Współczucie Wszystkim Poszkodowanym

Piotr
29-01-2006, 13:30
Rejestrują sie ciągle nowi uczestnicy to i czas nieokreślony jest zasadny
Zrobione.

joorg
29-01-2006, 15:47
Zrobione.
dzięki --już nawet dwie osoby "dołożyły" do wyniku

WueM
29-01-2006, 18:09
Dziękuję, właśnie zawyżyłem średnią wieku (40-50)

Browar
29-01-2006, 18:26
Również i ja się do zawyżenia średniej przyznaję:-(

natasha
29-01-2006, 18:31
Również i ja się do zawyżenia średniej przyznaję
Nie martw się-nie oberwiesz po uszach :mrgreen:

joorg
29-01-2006, 19:25
Nie martw się-nie oberwiesz po uszach
cześć Rydlówna ,a może Jadwisia ??-- przecie z Bronowic
pisałaś kiedyś ,że zaczniesz kombinować -- a tu sie nie da ..... :lol: :lol: teraz już masz nieokreślony czas na to..

natasha
29-01-2006, 20:59
cześć Rydlówna ,a może Jadwisia ??--
Oj,do Jadwisi mi daleko :) Ani taka piekna nie jestem,ani tak głupia :) No i też nie zamierzam zaobrączkować się w najblizszym czasie :wink: A już na pewno nie z mieszczuchem,który nie nosi bielizny :mrgreen:

pisałaś kiedyś ,że zaczniesz kombinować
Pisałam,że zacznę kombinować,kiedy mój przedział wiekowy zostanie w tyle.Póki co idziemy łeb w łeb ze starszakami :wink:

Barnaba
29-01-2006, 21:35
Pisałam,że zacznę kombinować

A na zdjęciu wyglądasz, jak byś już coś kombinowała : )

Zosia samosia
30-01-2006, 10:55
ale Jadwiga była z domu Mikołajczykówna, a dopiero po mężu została panią Rydlową :lol: :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen:

natasha
30-01-2006, 11:29
Święta prawda Zosiu,ale jestem przekonana,że Joorgowi chodziło nie o Jadwisię Rydlówną,lecz albo o Jadwisię albo o Rydlówną-siostrę Lucjana-Annę (Haneczkę w "Weselu").PRAWDA,Joorg? :mrgreen:

natasha
30-01-2006, 11:41
A na zdjęciu wyglądasz, jak byś już coś kombinowała : )
Całe życie kombinuję,Barnaba :lol: Na zdjęciu akurat zastanawiam się jak zjeść tego pysznego goździka,żeby nie nakruszyć :wink:

Zosia samosia
30-01-2006, 12:25
a o kogo Tobie chodziło? bo wyraziłaś się dość jednoznacznie :) :mrgreen:
Koniec tematu "Wesele" w tym wątku :mrgreen:
sorki za "zakłócenia" :lol: :mrgreen:

joorg
30-01-2006, 18:55
o Jadwisię albo o Rydlówną-siostrę Lucjana-Annę (Haneczkę w "Weselu").
dokładnie tak --dlatego napisałem Rydlówna - przepraszam ale Bronowice zawsze mi się kojarzą z "Weselem" :wink: (chyba nie tylko mnie??)


Oj,do Jadwisi mi daleko Ani taka piekna nie jestem
kto Ci takich głupot nagadał? :)

Zosia samosia
30-01-2006, 22:05
O nie, nie!
Januszku nie! :lol:
Rydlówna nie pochodziła z Bronowic - wszak Rydel był mieszczuchem, czyż nie? :wink:
On, a więc również i jego siostra nie pochodzili z Bronowic :lol:
Więc......nooo...
Myślę, że sprawa wyjaśniona, tyle że wątek niepotrzebnie się zaśmiecił :mrgreen:
Ale ostatecznie to oftopic :wink:
Pozdrawiam.

natasha
30-01-2006, 22:28
Rydlówna nie pochodziła z Bronowic
Rydlówna nie,za to Rydlowa tak-a to tylko kwestia 2 literek :)nie czepiajmy się szczegółów :wink:

wątek niepotrzebnie się zaśmiecił
Moimi Bronowicami?...Się zaśmiecił?... :evil: Nas?...bohaterów?...prądem?... :evil:

kto Ci takich głupot nagadał?
:wink: :oops: :mrgreen:

joorg
30-01-2006, 22:47
wszak Rydel był mieszczuchem, czyż nie?
no tak masz racje i mieszczuch bez bielizny.... ??, ale skąd my mamy wiedzieć że Natsha z Krakowa nie przyjechała do Bronowic na wesele ? :wink:

Moimi Bronowicami?...Się zaśmiecił?... Nas?...bohaterów?...prądem?...
nie , nie prundem nie .... :lol:


tyle że wątek niepotrzebnie się zaśmiecił
Ale ostatecznie to oftopic
tyż prawda , a forum potrzebuje "żyć "

natasha
31-01-2006, 11:42
skąd my mamy wiedzieć że Natsha z Krakowa nie przyjechała do Bronowic na wesele ?
Moje niedoczekanie :cry: Na wszelakie wesela to ja z Bronowic niestety wyjeżdżam..Do Krakowa :|

forum potrzebuje "żyć "
No to znowu wstrzyknęłam mu trochę tlenu :wink:

Stały Bywalec
01-02-2006, 14:43
Wracając zaś do owej ankiety, to widać tu wielkie amatorstwo ankietera.
Zauważyłem w niej m.in. 2 przedziały wiekowe:
16-20 lat
..............
powyżej 50 lat.
O ile ten pierwszy został wytypowany prawidłowo, to ów drugi ma taki sens, jaki miałby w tej "bieszczadzkiej" ankiecie np. przedział wiekowy 0-30 lat.

bertrand236
01-02-2006, 15:01
O ile ten pierwszy został wytypowany prawidłowo, to ów drugi ma taki sens, jaki miałby w tej "bieszczadzkiej" ankiecie np. przedział wiekowy 0-30 lat.
Nie ja układałem ankietę i nie mi jej bronić. Mogę tylko napisać, że bez problemów wpisałem się do tego ostatniego przedziału i cieszę się że jest nas dziewięć osób. Dlaczego uważasz, że jest to amarorstwo ankietera? Może jemu wystarczyła taka właśnie wiedza?
Pozdrawiam

joorg
01-02-2006, 18:17
Wracając zaś do owej ankiety, to widać tu wielkie amatorstwo ankietera.
Cześć
Masz rację , w tej dziedzinie (ankietera) jestem całkowitym amatorem, wręcz mam diametralnie inną profesje.
Nie chodziło tu o ankietę na podstawie której, można pisać pracę mgr itp.Jest to zwykła ciekawostka , a myślę że i dobra wspólna zabawa. Czy sugerujesz ?,że trzeba było wstawić przedziały np 16- 20 ,, 21 -- 30 ,, 31 --40 itd i może pójść jeszcze dalej i rozbudować 51 -- 60 ,, 61 --70 " :) (to by było już trochę nie fer i śmieszne)
A tak naprawdę nie za bardzo rozumie o co Ci chodziło w Twoim "zauważeniu"-- jedno zrozumiałem ,że lubisz komplikować proste sprawy :wink: -- w mojm zawodzie to najgorsza cecha -- bo proste a przy tym fynkcjonalne rzeczy jest najtrudniej wymyślić

joorg
01-02-2006, 18:33
bez problemów wpisałem się do tego ostatniego przedziału i cieszę się
ja też sie bardzo cieszę ( i właśnie najbardziej mnie interesowały te " ostatnie" :D , (ale nie w dosłownym tego słowa znaczeniu) przedziały -- Bertrand popatrz, sumując ten wyżej przedział , bo to tez przecież już nie młodziki :wink: jaką stanowimy siłę :D

natasha
01-02-2006, 21:51
I ja nie za bardzo rozumiem oskarżenia o amatorszczyznę...Moim skromnym zdaniem ankieta jest bardzo poprawnie skonstruowana-dość logicznie ustanowione przedziały wiekowe zostały przez ankietera "zagęszczone" w pobliżu tych roczników,które-na chłopski rozum-powinny dominować na stronach internetowych i na szlakach.

Bertrand popatrz, sumując ten wyżej przedział
hej,nie było żadnej mowy o sumowaniu! :evil: :wink:

Piotr
01-02-2006, 22:36
I ja nie za bardzo rozumiem oskarżenia o amatorszczyznę...:
A ja rozumiem i w pełni popieram zdanie SB :) Pierwsze wrażenie (nie tylko moje) jest takie że ankietę układała albo osoba bardzo młoda albo amator, który za krótko się nad nią zastanowił :)

Gar
01-02-2006, 22:39
Ave !
Muszę bronić joorga. Dobrze wyznaczył przedziały wiekowe.
Martwi mnie co innego. Jeszcze pierwszy przedział wiekowy mogę zrozumieć (chodzi o ilość), ale tylko 2 osoby w przedziale 16 - 20 to już mi się mniej podoba. O co tu chodzi ? Nie jeżdżą w Biesy, czy nie mają kompów, bo wszystko wydają na góry (oby to drugie - tylko nie piszcie, że jedyne co mam to złudzenia).
J.P

WueM
01-02-2006, 22:41
Wiecie co, mnie ta ankieta odpowiada, choć może socjolog spojżałby na to inaczej. Mam starszego brata. Obaj jesteśmy w przedziale 40-50. Obaj lubimy deptać góry. Cóż, tak się składa, że nie zawsze mamy na to czas. A wyobraźcie sobie, moja latorośl polubiła owo dziwne zajęcie. On mieści się w przedziale 16-20, to znaczy zaczął się mieścić. I ani on, ani ja nie czujemy się z powodu naszych przedziałów nieszczęśliwi, ani upośledzeni. No to tyle.

Ankieta jest pomyślana logicznie. 16 lat, to wiek, w którym specjaliści pozwalają zacząć nosić troszkę większe ciężary od tornistra. Wiek 20 lat - wiek, w którym zaczyna się mieć najlepszą kondycję (ale mało się jeszcze wie o świecie). 30 lat - człowiek ma krzepę i może przenosić góry, a do tego już coś się wie o życiu. 40 lat - kondycja już nie taka, ale wszystko nadrabia się doświadczeniem. 50 lat - w tym wieku powolutku, niepostrzeżenie kapcie zaczynają być najmilsze. Plecak ogląda się na zdjęciach, a buty "w góry" służą do pracy w ogródku. Może jeszcze nie tak od razu, ale prędzej, czy później to dopada. Zresztą zaczynają odzywać się stare kontuzje, dochodzą nowe dolegliwości. Tak więc cieszę się, że jest jeszcze sporo tych, co po 40-ce jeszcze chcą patrzeć na te kupy kamieni jedne na drugich.

Cześć, a wy młodzi nie cieszcie się, bo wy też tacy będziecie - prędzej, albo później.
He, he, he.

natasha
01-02-2006, 22:44
Pierwsze wrażenie (nie tylko moje) jest takie że ankietę układała albo osoba bardzo młoda albo amator, który za krótko się nad nią zastanowił
Ale tu nie chodzi o wiek osoby układającej ankietę,lecz o prawidłowość samej ankiety.Ankieter z pewnością chciałby wiedzieć,co zrobił źle.No własnie.Co zrobił źle?

Piotr
01-02-2006, 22:49
Ale tu nie chodzi o wiek osoby układającej ankietę
A tego to sie akurat domyslam :) To było tak na marginesie.

Ankieter z pewnością chciałby wiedzieć,co zrobił źle.No własnie.Co zrobił źle?
Jak by to powiedział Michał: sorki za wtręta. SB zaczął, to niech SB się produkuje :)

joorg
01-02-2006, 23:08
ankietę układała albo osoba bardzo młoda
wielkkie dzieki Piotrze :D


albo amator
nigdy nie uważałem sie w tej dziedzinie za zawodowca - totalny amator socjologiczny jestem

który za krótko się nad nią zastanowił
to fakt takie" rzeczy" robie spontanicznie

joorg
01-02-2006, 23:12
Piotr ale nie powiesz ?? Wam -Administratorowi i Moderatorom taka (nawet amatorska) ankieta może dać dużo danych na przyszłość

joorg
01-02-2006, 23:31
hej,nie było żadnej mowy o sumowaniu
a zsumuj sobie te środkowe roczniki --jak nam wolno to i Tobie też :wink:
chyba " zagęszcze " te przedziały -- pokoleniowo :lol:

joorg
01-02-2006, 23:54
albo amator
czy są tu na forum zawodowcy w tej dziedzinie (na pewno tak )
proszę o opinie - przyjmie każdą najbardziej krytyczną ocenę , ale od zawodowców :)
--na nauke nigdy za póżno --bo narazie jest tak ,że amator uczy amatora

natasha
02-02-2006, 00:01
a zsumuj sobie te środkowe roczniki --jak nam wolno to i Tobie też
Dziękuję za pozwolenie :lol: ale ta suma z pewnością by Was przygniotła :wink: lepiej nie będę nikogo stresować :)

bo narazie jest tak ,że amator uczy amatora
Wygląda na to,że amator amatorowi nie równy,skoro jeden poprawia drugiego.Joorg ale nie przejmuj się-skoro Ty jesteś bardziej amatorskim amatorem,to ja jestem jeszcze bardziej amatorską amatorką.Czy już Ci troszkę lepiej?... :wink:

joorg
02-02-2006, 00:11
.Joorg ale nie przejmuj się
co Ty Natasha --ja już dawno wyrosłem z przejmowania sie -- nawet oplułem sobie monitor ze śmiechu i ciesze sie ,że ankieta wzbudza takie zainteresowanie , mnie naprawde trudno jest wyprowadzic z równowagi :D i nie potrafie sie nigdy na nikogo gniewac,
ale dzieki wielkie za troskę :D

Piotr
02-02-2006, 00:22
--na nauke nigdy za póżno --bo narazie jest tak ,że amator uczy amatora
Oj chyba za bardzo do siebie to bierzesz - sądząc po ilości słowa "amator" w ostatnich postach :) A co jest złego w tym że amator robi ankietę??? Trzeba być szefem kuchni, żeby ugotować pomidorową? :) I można powiedziec wtedy ze ugotował ją amator, prawda? A jak samolot leci z jednym skrzydłem to można powiedzieć że leci uszkodzony samolot, czy trzeba komisje ekspertów? :) A jakby amatorzy nie mogli sie wypowiadać na tym forum to zdechłoby już, czy jeszcze by dogorywało licząc 5 tematów na krzyż? :) :)

Piotr ale nie powiesz ??
Nie, buuu - nie moge:


przyjmie każdą najbardziej krytyczną ocenę , ale od zawodowców
:)

Stały Bywalec
02-02-2006, 12:28
Ależ wsadziłem kij w mrowisko. No i muszę się teraz wytłumaczyć. Piotr mnie zobligował, a poza tym ... po prostu wypada.

Wszyscy i tak wiedzą, o co chodzi. Odpowiem więc nie wprost, ale powołując się na cytat z wypowiedzi WueM-a.

Wiecie co, mnie ta ankieta odpowiada, choć może socjolog spojrzałby na to inaczej. Mam starszego brata. Obaj jesteśmy w przedziale 40-50. Obaj lubimy deptać góry.
A czy za kilka lat, gdy już przekroczysz tę górną granicę ww. przedziału, też napiszesz, że Ci taka ankieta odpowiada ?
Odpowiedź (przed udzieleniem) skonsultuj z bratem.

Do Nataszy: ja nie użyłem określenia "amatorszczyzna", lecz "amatorstwo". To pierwsze ma wydźwięk jednoznacznie pejoratywny, to drugie jest raczej neutralne.

WueM
03-02-2006, 23:29
Zostałem wywołany do tablicy przez Stałego Bywalca...
Nie wstydzę się swojego wieku. Nie ucieknę przed latami... Nie mówię, że mam lat żżżżeści pięć. Mówię wyraźnie: mam czterdzieści pięć lat. I co z tego? Czy to coś zmieni w kwestii mojej miłości do tych pagórków i łąk zielonych? Dlaczego niby ma mi się nie podobać taka ankieta za kilka lat? Czy tylko dlatego, że przybędzie mi trochę doświadczenia? Będę starszy i to wszystko. No może jeszcze będę miał w sobie trochę dumy, że jeszcze mogę... (Jeśli jeszcze będę mógł).

Stały Bywalec
04-02-2006, 11:58
WueM, sądząc po Twojej fotografii (avatar), to jak na swój wiek - wyglądasz bardzo młodo. :)

I mimo to za 6 lat (gdy skończysz 51) zostaniesz sklasyfikowany w jednej grupie ze zniedołężniałymi dziadkami, którzy z racji wieku nie tylko już nie wędrują po Bieszczadach, lecz być może zapomnieli, że takie góry w ogóle istnieją.

A Twój brat (pisałeś, że starszy) trafi do owej grupy "powyżej 50 lat" nawet wcześniej.

Może Wam to odpowiada. Mnie na pewno nie.

Już się na ten temat nie będę więcej wypowiadał. Na zakończenie tylko przepraszam publicznie Joorga za ów termin "amatorstwo ankietera". Wymiana z Nim korespondencji "na pw" uwidoczniła mi, że wyszedłem z całkowicie błędnych przesłanek używając ww. określenia.

Walker
04-02-2006, 21:39
zostaniesz sklasyfikowany w jednej grupie ze zniedołężniałymi dziadkami, którzy z racji wieku nie tylko już nie wędrują po Bieszczadach, lecz być może zapomnieli, że takie góry w ogóle istnieją.


Khem, khem - mam wrażenie, że po 60-tce nie traci się prawa do chodzenia po górach i język prędki trochę za szybko chciał wyrazić co pomyślała głowa.

Co do ankietki - nie znęcajcie się nad nią, bo jakiś fragment wiedzy jednak nam dostarczyła. Ocenianie takiej sondy w kategoriach amatorstwa czy profesjonalizmu jest z letka absurdalne. To tylko jedno pytanko na stronie internetowej, a nie naukowe badanie.

A kwestia przedziałów wieku? No cóż, zawsze ktoś będzie bliżej jakiejś granicy, ktoś będzie w jakimś zbyt zagregowanym przedziale. Bardzo często w tzw. profesjonalnych ankietach przedziały kończą się na "powyżej 65 lat" choć też można byłoby je jeszcze podzielić, ale joorg skądinąd słusznie założył, że dzielenie tego ostatniego przedziału spowoduje, że powstanie kilka jeszcze mniej licznych grup, więc połączył te kategorie. Myślę, że choćby ze względu na niski stopień korzystania z internetu wśród osób starszych, miał rację w swoim założeniu (poza tym mało liczne kategorie są mało wartościowe z punktu widzenia statystyki :) więc się je łączy). Przecież to nie chodzi o to, że Ci po 50-tce, to już jakaś gorsza kategoria.

Owszem, można byłoby jeszcze inaczej dzielić przedziały wiekowe - choćby ze względu na to, że do 25 roku życia ludzie studiują, od 25 do 35 to jest początkowa faza tworzenia rodziny i małe dzieci, potem dzieci dorastają, zaczyna się częsciej jeździć samemu etc. etc.
Ale w gruncie rzeczy bardzo ciekawe jest i daje dużo do myślenia, że to forum jest tak "dojrzałe", bo przecież ludzie poniżej 20-roku życia chodzą po Bieszczadach i nawet intensywniej korzystają z internetu od starszych. Czemu jest wiec ich tak mało w wynikach? Może są pasywnymi forumowiczami, trochę boją się dyskusji starszych autorytetów i rzadziej wpisują? A może nie wiedzą o forum (sam w to mało wierzę). A może nie czuli się na tyle pełnoprawnymi forumowiczami, żeby wziąć udział w ankiecie? To są dla mne najciekawsze pytania, które rodzą sie na podstawie nawet tak prostego pytania.

Z socjometrycznym :) pozdrowieniem.

natasha
04-02-2006, 22:48
Myślę,że Walker calkiem trafnie podsumował naszą ankietę oraz wszystko to,co w związku z nią przychodzilo do głowy nam-Forumowiczom przez ostatnie tygodnie.Nie jestem ani alfą ani tymbardziej omegą,ale pokusiłabym sie o odpowiedzi na Twoje pytania,Walkerze :wink: Słaby wynik "młodych" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) w powyższej ankiecie to nie jest kwestia nieświadomości,ze takie Forum w ogóle istnieje,lecz kwestia właśnie braku odwagi w zabieraniu glosu w dyskusjach "starszych"(znam to z autopsji :wink:),a jeszcze bardziej chyba słabego zainteresowania tematem (gdyby tak przeprowadzić ankietę "wiekową" wsród permanentnych,uzależnionych od monitora i keyboardu chatowników oraz wśród namiętnych graczy komputerowych okazałoby się,że 70%z nich stanowią ludzie przed 20.To tym własnie,a nie mądrymi lub pesudomądrymi dyskusjami ludzi z pasją, zajmuje się z reguły nasza najmłodsza grupa wiekowa-wiem,bo sama jestem młoda :mrgreen: -co nie znaczy,ze podzielam sfere zainteresowań wyżej wymienionych:) ).
Ankieta Joorga od samego początku bardzo mi sie spodobała-za to głównie,że była "inna" od reszty tematów na Forum.Więc chwała ci za nią Joorg-Amatorze :mrgreen:
Martwię sie tylko,że temu ostatniemu za bardzo przewróci sie w głowie od tych wszystkich pochwał i zamiast robić następne ankiety-osiądzie na laurach :mrgreen:

marekm
05-02-2006, 00:38
witam
kliknąłem na odpowiedni punkt, ale
tylko ze względu na to, aby podnieść statystykę tych po 50-ątce.
Życie teraz dopiero jest piękne, hej!!

WueM
05-02-2006, 02:04
No taaak.

Walkerze właściwie, to powiedziałeś wszystko, co sobie myślę. A tak w ogóle, to Twoje zawodowstwo widać z daleka gołym okiem...

Natasho, bardzo, bardzo cieszę się, że jesteś młoda, w końcu ktoś musi pracować, kiedy ja będę na emeryturze. :mrgreen:

Dla Stałego Bywalca troszkę aktualniejsza fotografia mojej skromnej osoby. jak załącznik nie "pójdzie", to wyślę następnym razem. Zdjęcie zrobione 6 lat temu, ale nie mam w komputerze aktualniejszego. Proszę o wybaczenie.

joorg
05-02-2006, 19:14
nie było mnie tu dwa dni (piekna pogoda w górkach ,zwłaszcza dzisiaj) a tyle wiadomości sie nazbierało nawet nie ma co dodać ani ująć :D
ale coś muszę:

tylko przepraszam publicznie
przyjmuję i dziekuję, ale nie potrzebnie bo naprawdę ani przez chwilę nie poczułem sie urażony , no może tam gdzieś w głębi moja ambicja (próżność ) :wink: została połaskotana :oops:

niektóre nie mogą nauczyć się kłamać.
i nie próbuj sie nauczyć i czasem nie zmieniaj tego zdjącia.....

dzielenie tego ostatniego przedziału spowoduje, że powstanie kilka jeszcze mniej licznych grup
dokładnie tak..

że temu ostatniemu za bardzo przewróci sie w głowie
Natasho już dawno mi sie przewróciło :wink: i bardziej juz nie może

lecz kwestia właśnie braku odwagi w zabieraniu glosu w dyskusjach "starszych"(znam to z autopsji
no i dołujesz nas-- ale tak naprawdę pisz ,pisz- piszcie Młodzi bo wbrew powszechnej opini to nawzajem sie uczymy --Młodzi od Starszych i odwrotnie też
ps . najlepsza reklama jest taka która szokuje i wzbudza kontrowersje :) :twisted:

joorg
05-02-2006, 19:18
kliknąłem na odpowiedni punkt,
ten punkt jest najodpowiedniejszy :D

Życie teraz dopiero jest piękne
nie podlega dyskusji :wink:

WueM
05-02-2006, 22:27
czasem nie zmieniaj tego zdjącia.....
Co Ty też? To moje najlepsze zdjęcie. Teraz zresztą jestem dużo brzydszy.

Pozdrowienia dla tych, co poszli na łono (natury oczywiście) i nie marnowali czasu na czcze gadanie.

Kriss40
05-02-2006, 22:43
Was po prostu pojebało :(

WueM
05-02-2006, 22:55
Noooo, ale co Ci to przeszkadza?
Poza tym nie znasz innych słów na określenie tego stanu? :wink:

Hej

Kriss40
05-02-2006, 23:18
Słowa odpowiednie do stanu całej tej idiotycznej dyskusji

WueM
05-02-2006, 23:45
Jak nie chcesz, to możesz nie czytać. Na ten przykład ja właśnie tak robię. W końcu to wolny kraj.
To Cię zostawiam z tym problemem. Niech sobie komputer odpocznie.

Cześć

Kriss40
05-02-2006, 23:49
Ale czytasz... hehe. Śpij, śpij , kochany śpij :) W "wolnym kraju" sobie zasypiaj. :)

bertrand236
05-02-2006, 23:56
Czytałem Twoje wiersze. Miałem o Tobie inne zdanie. Cóż człowiek istota omylna. Pisz dalej o Zielonookich i nie obrażaj innych.

Kriss40
06-02-2006, 00:00
Zielonmookie nie są zielonookie - to po pierwsze. Kto ma jakie o mnie o zdanie mało mnie obchodzi - to po drugie. A kogo, przepraszam, obrażam??? To po trzecie.

bertrand236
06-02-2006, 00:12
Kto ma jakie o mnie o zdanie mało mnie obchodzi
Wiidzę, że masz problem. jak go rozwiążesz to juz twoja sprawa poeto

Kriss40
06-02-2006, 00:15
Żle widzisz :)

bertrand236
06-02-2006, 08:51
Pisz dalej o Zielonookich


Zielonmookie nie są zielonookie - to po pierwsze

Wątek ma nazwę: Dla Zielonookiej
[ Idź do strony: 1 ... 26, 27, 28 ]
więc nie rozumiem, ale sie tym nie przejmuję :wink:

Żle widzisz
Od dzieciństwa nosze okulary, więc może masz rację. :lol:

Kriss40
06-02-2006, 09:01
No widzisz :)

bertrand236
06-02-2006, 11:29
Od dzieciństwa nosze okulary, więc może masz rację

ale możesz jej nie mieć. :D uważam, że lepiej czujesz się na forum poświęconym poezji i lepiej niech tak zostanie. :wink: Twoje wiersze podobają mi się, ale inne Twoje wypowiedzi nie. Już pisałeś, że się tym nie przejmujesz, więc nie musisz odpisywać. Ja z pewnością w tym miejscu kończę dyskusję na ten temat na forum. Jak masz ochotę to zapraszam na PW

Kriss40
06-02-2006, 11:46
Nie mam ochoty, przykro mi. Powodzenia

Stały Bywalec
06-02-2006, 12:07
Zgodnie z tym, co zapowiedziałem, do tematu "grup wiekowych" nie wracam.

Z dalszej wymiany Waszych zdań zauważyłem, że Kriss przyswoił sobie nieco tego, co niegdyś na tym forum nazwałem "michalizmem". Ale co mnie to w końcu obchodzi ...

Mam za to inny pomysł i prośbę do Joorga. Takie ankiety anonimowe to fajna rzecz. Dają obraz naszej forumowej społeczności, nikogo przy tym indywidualnie nie rozszyfrowując (chyba że ktoś potem, w ferworze dyskusji, sam się rozszyfruje, jak np. ja :lol: ).

Joorg, wstaw nowe wątki tematyczne z nowymi ankietami tego typu. Np.
Wykształcenie, zarówno poziom, jak i profil.
Miejsce zamieszkania (duże, średnie, małe miasto, wieś).
Stan cywilny. Czy się ma dzieci i ile.
Czy i na kogo się ostatnio głosowało w wyborach parlamentarnych i prezydenckich (w 1 i 2 turze).
Itp., itd.
A ja ze swojej strony obiecuję, że nic nie pisnę nt. konstrukcji takiej ankiety, nawet gdby mi się znów nie spodobała.

Kriss40
06-02-2006, 12:47
Witaj zacny SB :) Michalizm nie był wcale taki zły, tylko nie do wszystkich docierał. Tak to juz nie raz na tym forum bywało, że dokopywali sobie różni i różnie (fakt - Ty zawsze byłeś Mister elegantiarum, to przyznaje otwarcie), wyciągając nawet sprawy, które nie powinny na forum publicznym mieć miejsca. A jak Michał miał odwagę nazwać rzeczy po imieniu i dosadnie, tam , gdzie ta dosadność była potrzebna, to stał sie bebe. To proponuję jeszcze jeden temat do ankiety - np. numer buta. Ale będzie sensacja, jak się okaże, że ponad 50% nóżek mieści się w przedziale 42 - 45. Pozdrawiam serdecznie

olka_olka
06-02-2006, 13:07
Ankieta joorga miała na celu zachęcenie do dyskusji i to mu się udało, tylko chyba nie przypuszczał, że pójdzie, aż tak daleko :twisted:
Ale następne ankiety typu: ile kto ma dzieci, wykształcenie i stan cywilny to mi się raczej kojarzy z "Klubem samotnych serc", a to chyba nie to forum :lol:

Ankieterzy wszystkich specjalności łączcie się, pozdrawiam :mrgreen:

natasha
06-02-2006, 13:08
Gdyby nie to,że lubię imię Krzysztof ( :wink: ),pewnie nawet nie pofatygowałabym się,żeby w ogóle zareagować na ostatnie wydarzenia w ankiecie.Otóż drogi Krzysztofie:jakbyś nie zauważył nie najwazniejsze były w niej liczby lecz miła rozmowa i lepsze poznanie sie.Miłą rozmowę skądinąd przerwało nam Twoje wejście i Twoje ironiczne uwagi.A pomyśleć,że kiedyś lubilam czytać Twoje wiersze..
Aha.No i skoro temat Cie tak bardzo śmieszy to po co go jeszcze odwiedzasz?..
Pozdrawiam wszytskich Krzysiów :wink:

Kriss40
06-02-2006, 13:16
I już nie lubisz? :) A co do tych butów, to ja całkiem poważnie, temat wcale nie gorszy od kijków teleskopowych, o których rozmawiano przez pól roku. Słonka PS - własnie dlatego zagladam, ze temat mnie śmieszy :)

natasha
06-02-2006, 13:24
To ustalmy,że Prześmiewcom wstęp nie jest wzbroniony,ale niech nie obrażają innych i nie ironizują.Niech sie tylko śmieją-ale tak do ludzi a nie z nich..

Ps.Pisz dalej-ciągle jeszcze tam zaglądam.

olka_olka
06-02-2006, 13:32
Czy aby nie przesadzacie z dokopywaniem leżącemu, wprawdzie z punktu widzenia nauczycielskiego nie podoba mi się słowo "pojebało", ale kriss wyraził swoja opinię, a wam od razu przestała się podobać jego poezja, czy poezja może przestać się podobać dlatego, że nie spodobała nam się czyjaś wypowiedź? Ja jeśli coś czytam to nie sprawdzam najpierw czy człowiek, który to napisał jest szanowanym obywatelem, czy nie. Dlaczego tak napisał? Nie wiem i wcale mnie to nie obchodzi, ale w jednym miał racje, jeśli na tym forum, ktoś napisze coś, co nie jest zgodne z ogólnie przyjętymi normami to jest przekreślony.
Pozdrawiam wszystkich przekreślonych :|

Kriss40
06-02-2006, 13:33
Też wolę śmiać sie "do" niż "z"... ale czasami ta druga opcja jest potrzebna. Pozdrawiam serdecznie

Kriss40
06-02-2006, 13:37
Czy aby nie przesadzacie z dokopywaniem leżącemu, wprawdzie z punktu widzenia nauczycielskiego nie podoba mi się słowo "pojebało", ale kriss wyraził swoja opinię, a wam od razu przestała się podobać jego poezja, czy poezja może przestać się podobać dlatego, że nie spodobała nam się czyjaś wypowiedź? Ja jeśli coś czytam to nie sprawdzam najpierw czy człowiek, który to napisał jest szanowanym obywatelem, czy nie. Dlaczego tak napisał? Nie wiem i wcale mnie to nie obchodzi, ale w jednym miał racje, jeśli na tym forum, ktoś napisze coś, co nie jest zgodne z ogólnie przyjętymi normami to jest przekreślony.
Pozdrawiam wszystkich przekreślonych :|
:) Jestem za tym, żeby Przemyśl był od dziś stolicą Podkarpacia (no, chyba że mnie poje.... ) Słonka

olka_olka
06-02-2006, 13:41
Smile Jestem za tym, żeby Przemyśl był od dziś stolicą Podkarpacia (no, chyba że mnie poje.... ) Słonka

Ja też za tym jestem :lol: w końcu stąd najbliżej w Bieszczady (no.... prawie najbliżej)

natasha
06-02-2006, 13:47
a wam od razu przestała się podobać jego poezja
ktoś tu chyba dorabia nieptrzebną filozofię...

Pisz dalej-ciągle jeszcze tam zaglądam.
czy to jest wystarczający dowód na moją niewinność?

jeśli na tym forum, ktoś napisze coś, co nie jest zgodne z ogólnie przyjętymi normami to jest przekreślony
alez ja nie lubie ogólników!Wszystko zalezy od sytuacji i tego,z czym ktoś wyskakuje.Jesli wyskakuje z czymś,co się klóci z dobrym wychowaniem i stwarza niepotrzebne kwasy,to trzeba reagować.Nie,nie mówię o Krissie!Nie bij!
Poza tym-takie jest życie,że odszczepieńcy od normy skazani sa na banicję.To żadna rewelacja.
Kriss,gratuluję adwokata! :mrgreen:

Kriss40
06-02-2006, 13:58
Poza tym-takie jest życie,że odszczepieńcy od normy skazani sa na banicję.To żadna rewelacja.
Kriss,gratuluję adwokata!


Nie czuję się jak banita, to na pewno. A z Adwokata też jestem dumny - jak już racje historyczne wezmą górę przy nominowaniu zacnego grodu do rangi stolicy tej przepięknej krainy, Adwokat objąć powinien co najmniej stanowisko wojewody. Słonka

olka_olka
06-02-2006, 14:15
Pisz dalej-ciągle jeszcze tam zaglądam.

Napisałaś to zanim ja zdążyłam wysłać, widać młodość zwyciężyła :mrgreen:

[quote=natasha]Poza tym-takie jest życie,że odszczepieńcy od normy skazani sa na banicję.To żadna rewelacja.
Kriss,gratuluję adwokata! Mr. Green

I kto tu dorabia filozofię? Bardzo Ciekawe spostrzezenie...odszczepieńcy od normy...Nic dodać nic ująć, aż mi się straszno zrobiło :shock:

KAHA
06-02-2006, 15:34
a zapowiadal sie taki normalny temat....

Kriss40
06-02-2006, 22:55
a zapowiadal sie taki normalny temat....

Hehe... To głębia takich postów sprowadza nas na dno :) Śliczne to Twoje zdjęcie. Buziak

KAHA
07-02-2006, 09:24
To głębia takich postów sprowadza nas na dno


hmmm... tak chyba masz racje :)



Śliczne to Twoje zdjęcie

zawsze sadzilam ze jestem sliczna.... hahahahahahahaha :lol: :lol:

Kriss40
07-02-2006, 09:59
:) Kasieńko, ta wątpliwa głębia to oczywiście dotyczyła mojego postu z przed kilku dni. Dno nie jest takie jeszcze najgorsze, bo 1) juz nie może być bardziej dennie i 2) zawsze jest się od czego odbić :). Do drugiej kwestii nie odnoszę się, bo jak widać osiągnęliśmy consensus :) Słonka

KAHA
07-02-2006, 13:06
wiem czego dotyczyla "watpliwa glebia" bo czytalam tamte posty rowniez

Kriss40
07-02-2006, 13:20
W to akurat nie wątpię :) Słonka

Julo
20-02-2006, 01:59
Bertrand,
ja bym zamieścił, ale jestem tak stary,że nie wiem jak to zrobić (technicznie).
Chcesz zobaczyć moją gębę - zajrzyj na: www.otryt,bieszczady.pl (Galeria)
Mam na imię: Julo.
To jest normalne, że najwięcej jest ludzi młodych. Starzy wolą kanapę.
Ja nie. Ale ja nie jestem "normalny".
I tego samego Wam życzę :-)

malo
20-02-2006, 04:31
Dzisiaj i ja kliknąłem. A za dwa miesiące chyba jeszcze raz kliknę, bo "przeskoczę" na inną półkę.

Co do zdjęć-fakt-fajnie jeśli się je dołącza do nicku,ale jeszcze fajniej jak jest na nich coś niekonwencjonalnego-może nie pomoże to w rozpoznaniu sie na szlaku
Hmm... ależ całkiem miło by było spotkać na szlaku dziewczynę z goździkiem. Czy jedynym atrybutem turysty muszą byc twarde trepy? Jeśli mam okazję i pamiętam (choć częściej skleroza) to sam staram się włożyć coś milszego w odzienie.


Ważniejsze jest, żeby się poznać przechodząc obok siebie. Stąd wolę zdjęcie obok nicku.
Oczywiście że racja. W góry jężdżę też po to aby spotkać tę naszą otwartość, której w miejskim pośpiechu nie tak łatwo się rozwinąć. Też dla ludzi, żeby Was spotkać.


Zacznę kombinować,kiedy jeszcze dwie osoby zdecydują sie dołączyć do szacownego grona 30-40 latków.Póki co prowadzimy
Wnioskuję że prowadzenie już się zmieniło, mimo że kliknąłem jeszcze mój dolny skraj. Ale jakby coś kombinować - to mogę pomóc jeszcze przez dwa miesiące.


Ankieta jest pomyślana logicznie. 16 lat, to wiek, w którym specjaliści pozwalają zacząć nosić troszkę większe ciężary od tornistra.
I przez długi czas zachodziłem w łepetynkę: czy to było poprawne że 13latek też nosił swój dobytek na plecach, że do wioski schodziliśmy raz na ileś dni po zaopatrzenie? Ciekawe czy jeszcze kiedyś do łba strzeli mi dobrać taką ekipę?


Zdjęcie zrobione 6 lat temu, ale nie mam w komputerze aktualniejszego. Proszę o wybaczenie.
Nawet młodsi nie miewają aktualniejszego. Ja jestem totalne antyfotoaparacie, zazwyczaj kryję się aby mnie żaden flesz nie złapał. Jedyne na kompie mam to co wklejałem w CV, okropnie sztywniackie... i też sprzed iluś lat.


Ale następne ankiety typu: ile kto ma dzieci, wykształcenie i stan cywilny to mi się raczej kojarzy z "Klubem samotnych serc", a to chyba nie to forum
A co tam.... Przecież to offtopic. W podtytule: "Na każdy temat ;) bez związku z biesami."
Jeśli na forum jest tematyka od bieszczadzkich nieruchomości do bieszczadzkiej poezji, to czemu niby w tym przedziale nie miałyby się mieścić bieszczadzkie ogłoszenia matrymonialne. A co tam... nie tak sztywno.

natasha
20-02-2006, 13:07
A za dwa miesiące chyba jeszcze raz kliknę
Nie klikniesz :mrgreen: jest to technicznie niewykonalne :wink:

całkiem miło by było spotkać na szlaku dziewczynę z goździkiem
Z goździkiem mnie w górach nie spotkasz,ale z kfijatkami polnymi we włosach-jak najbardziej :mrgreen:

sam staram się włożyć coś milszego w odzienie.
co?co? :mrgreen:

Jedyne na kompie mam to co wklejałem w CV, okropnie sztywniackie... i też sprzed iluś lat.
No to czuj się jak u siebie-każdy z nas ma coś ze sztywniaka,zwłaszcza,kiedy musi wtopić się w miejski świat.Chyba tylko w naszych górach jesteśmy tak naprawdę sobą..

czemu niby w tym przedziale nie miałyby się mieścić bieszczadzkie ogłoszenia matrymonialne. A co tam... nie tak sztywno
no proszę!kolega sie rozkręcił 8) a wracając do niekonwencjonalnych pomysłów na forumowskie ankiety,to ja bym się np chętnie dowiedziała,czy więcej jest tu przedstawicielek płci pieknej,czy...hmmm...tej drugiej :mrgreen:

długi
20-02-2006, 13:18
czy więcej jest tu przedstawicielek płci pieknej,czy...hmmm...tej drugiej

Z moich skromnych obserwacji na szlaku, po górkach i górach więcej chodzi niewiast.
A na forum?

Swoją drogą czy Admin może podać ile osób w ostatnim roku wysłało więcej niż .. powiedzmy 5 postów? Odpadną wszyscy jednorazowi, okazjonalni uczestnicy oraz dawno już "nieczynni".
Długi

KAHA
20-02-2006, 16:01
W ogóle: 1109.


hmmm... tacy tez sa...?? szok :shock: :shock:

Pozdrawiam
KaHa

malo
20-02-2006, 17:17
co?co? :mrgreen:
A buczynową gałązkę na przykład.
Tyle tego zielonego w ręce się wciska w górach że problemem raczej - czego nie wziąć. A jak jeszcze się na miętę natrafi, to już w ogóle z każdej strony mi wystaje. (Tak sobie właśnie przypomniałem że dawniej w akademiku to miałem pełne szafki kasztanów. Jak mi koledzy chcieli grzebać po szafkach to wysypywały się na nich kilogramami. Hihi..)

malo
20-02-2006, 17:19
co?co? :mrgreen:
A buczynową gałązkę na przykład.
Tyle tego zielonego w ręce się wciska w górach że problemem raczej - czego nie wziąć. A jak jeszcze się na miętę natrafi, to już w ogóle z każdej strony mi wystaje.
(Tak sobie właśnie przypomniałem że dawniej w akademiku to miałem pełne szafki kasztanów. Jak mi koledzy chcieli grzebać po szafkach to wysypywały się na nich kilogramami. Hihihi... na ale tu daleko do kasztanów.)

natasha
22-02-2006, 02:27
Tyle tego zielonego w ręce się wciska w górach że problemem raczej - czego nie wziąć
to ja od dzisiaj będę dekorować się tylo kolorowymi żyjątkami :)bo jeszcze mi skalpa z głowy ściągniesz (razem z zielonym) :mrgreen:

w ogóle z każdej strony mi wystaje.
aha.. :mrgreen:

dawniej w akademiku to miałem pełne szafki kasztanów
ja mam dalej pełne szafki-razem z moim chrześniakiem robimy z nich ludziki i inne pasztety :)

joorg
11-03-2006, 13:54
czy możliwe jest ??? osiągnięcie liczby 100 wszystkich głosów ..

zillo
11-03-2006, 19:55
Słaby wynik "młodych" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) w powyższej ankiecie to nie jest kwestia nieświadomości,ze takie Forum w ogóle istnieje,lecz kwestia właśnie braku odwagi w zabieraniu glosu w dyskusjach "starszych"(znam to z autopsji ),a jeszcze bardziej chyba słabego zainteresowania tematem
Czy słabe zainteresowaniem tematem "młodych" (pon. 20) nie jest dowodem generalnie małego zainteresowania tej grupy górami, tu. Bieszczadami. Bardzo ciekawa ankieta i nie wiem dlaczego wywołała wczesniej tyle niechętnych, delikatnie mówiac, wypowiedzi. Chyba faktycznie pokazuje, kiedy poważnie zaczyna chorować się na góry. "Młodych" na szlakach spotyka się masę, ale dominuje brać studencka i ankieta to potwierdza.
joorg trzymam kciuki za 100 głosów.

joorg
11-03-2006, 22:00
i nie wiem dlaczego wywołała wczesniej tyle niechętnych, delikatnie mówiac, wypowiedzi.
to nie tak zillo --My sobie tu na forum czasem tak "gadamy" ,no wiesz prawie jak w rodzinie , i nikt do nikogo nie ma o to pretensji (najwyżej sie na chwilę w q... i tyle )
Dzięki za trzymanie kciuków -- zgadzam sie z Twoimi wnioskami co do wyniku ...

WueM
17-03-2006, 00:04
Algorytm, który w ankiecie liczy procenty zaokrągla w dół lub obcina części za przecinkiem (co na jedno wychodzi). Z tego powodu ucieka część procentów. (Zawsze tak się dzieje gdy szwankuje instalacja. Nie jest to niebezpieczne, ale trochę szkoda).

Pozdrowienia dla procentowiczów.

DUCHPRZESZŁOŚCI
01-04-2007, 08:05
czy możliwe jest ??? osiągnięcie liczby 100 wszystkich głosów ..
Ale jaja, dzisiaj pierwszy dzień kwietnia. A ja po roku, odnawiam wątek. I jako setny wpisuję się w ankietę.

Rycho
01-04-2007, 10:44
Głosowałem. Ostatnia grupa ale ja i tak w to nie wierzę hahahaha

joorg
02-04-2007, 21:57
Głosowałem......ja i tak w to nie wierze

Rycho ,a w co nie wierzysz??Myślałeś ,że to Forum jest "młodsze" czy "starsze"?.:lol:
Zapewniam Cię ,że rok temu ,mimo dość "burzliwego" głosowania wyniki były wiarygodne. Wiadomo ,że po roku częściowo się zdezaktualizowały , jesteśmy po prostu o rok starsi.:wink: Przez rok zalogowało się na forum ok 800 (a może więcej)"nowych " uczestników( dokładną liczbę może podać Admin) i jeżeli dalej będzie trwało głosowanie to przez jakiś czas ankieta zachowa proporcje w poszczególnych grupach wiekowych ,- tak myślę .

Rycho
03-04-2007, 20:42
Ha ha forum jest okey, ja patrze we własny dowód osobisty i nie wierzę
że to już tyle ale do diaska mamy tyle na ile się czujemy no i ile możemy;-)
Narazie to wszystko testuję w Górach Stołowych i z "babom":mrgreen: i aby do sierpnia