PDA

Zobacz pełną wersję : Dzikie ptaki nad miastem w styczniu, jakie?



MF
09-01-2006, 11:23
Zupełnie bez związku z Bieszczadami, ale wiem, że na forum jest wielu ludzi interesujących się przyrodą, więc może ktoś mi pomoże.
Wczoraj wieczorem, ok. 20-tej widziałem klucz dzikich ptaków nad Tychami. Szczegółów nie było widać, białe sylwetki na tle czarnego nieba oświetlone światłami miasta, ok. 20 metrów nad ziemią i charakterystyczny odgłos lecących ptaków typu dzikie gęsi itp. Czy ktoś wie, co to mogło być? Cholera, nurtuje mnie to, o tej porze roku???
Z góry dziękuję za pomoc i przepraszam, jeśli znawcom tematu pytanie wyda się banalne. Ja jestem laikiem ;)

długi
09-01-2006, 11:35
Jest już po przelotach gęsi.
?? Łabędzie?? Łabędź krzykliwy, odzywa się w locie, przylatuje na zimowiska do Polski, może on? Łabędź niemy migruje przez całą zimę za jedzeniem. Na południowym zachodzie zimują gęsi, może one, ale nie są białe.
Lotom łąbędzi towarzyszy charakterystyczne granie lotek, nie do pomylenia z innymi odgłosami.
Długi

MF
09-01-2006, 12:07
Granie lotek rzeczywiście było słychać, nie wiedziałem, że towarzyszy tylko przelotom łabędzi. W takim razie chyba to były one. Pierwszy raz coś takiego zimą i to wieczorem, na czarnym niebie , widziałem. Spacery z psem w zimowe wieczory bywają uciążliwe ;) ale jak widać, czasem warto. Fascynujący widok...
Długi, wielkie dzięki za pomoc.

Pozdrawiam

Piotr
09-01-2006, 12:15
Spacery z psem w zimowe wieczory bywają uciążliwe ;) ale jak widać, czasem warto. Fascynujący widok...
Dokładnie :) Ja przedwczoraj na spacerku z psem widziałem sowe, po 20:00, niemal w środku Opola. Nie znam sie na drobiu i po ćmaku nie poznałbym że to sowa, ale dała sie podejść na mniej niż 15m, siedząc na niewysokim drzewku.