Zobacz pełną wersję : Inwersja i widzialność
Z obserwacji mapy pogody wynika że jesteśmy w mroźnym wyżu. Być może towarzyszyć mu będzie inwersja z bardzo dobrą widzialnością i w związku z tym możliwe że można będzie oglądać Tatry z Wetlińskiej.Tylko raz w życiu w roku 90' lub 91' (luty) udało mi się coś takiego zobaczyć.
Dzisiaj podczas małego wypadu na narty mogłem troszkę nacieszyć oko takimi widokami:
Witam!
Oto kilka zdjęć z sobotniej inwersji na Śnieżnicy (1007 m) w Beskidzie Wyspowym, na górze 0st, na dole -4st.
Gdzieś w dali pod mgłą znajduje się Bochnia :)
pozdrawiam
J.Lupino
don Enrico
18-10-2011, 23:00
Sam się dziwię czy to możliwe:
Dziś z Rzeszowa można było zobaczyć Tatry
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111017/RZESZOW/373762676
bogdaneg
19-10-2011, 16:34
Tak, możliwe: http://www.dalekieobserwacje.eu/?p=7331
We wtorek rano z Magdalenki nieźle było widać Połoniny. Przez średniej klasy lornetkę 7x50
bogdaneg
21-10-2011, 12:51
No to wywołali burzę: http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111021/WEEKEND/316562778
A może by tak wzorem Niemców postawić tam wieżę obserwacyjną? (ale tym razem bez baterii dział dalekiego zasięgu).
Nawiasem mówiąc, pamiętam z lat siedemdziesiątych, stojącą drewnianą konstrukcję wieży(podobno pozostałości z II WŚ) w miejscu gdzie postawił przekaźnik Centertel. Może wie ktoś coś więcej na ten temat?
don Enrico
21-10-2011, 18:34
bogdaneq
Nawiasem mówiąc, pamiętam z lat siedemdziesiątych, stojącą drewnianą konstrukcję wieży(podobno pozostałości z II WŚ) w miejscu gdzie postawił przekaźnik Centertel. Może wie ktoś coś więcej na ten temat?
Tam stała drewniana triangulka, po wdrapaniu się na nią horyzont się rozszerzał.
Nawiązując do tematu bogdaneg.
W tym samym dniu w którym można było zobaczyć Tatry z okolic Rzeszowa, mi natomiast udało się zobaczyć Tary ze Smerka.
http://img11.imageshack.us/img11/2771/dscf3129i.jpg
wlochaty
30-11-2011, 19:38
We wtorek rano z Magdalenki nieźle było widać Połoniny. Przez średniej klasy lornetkę 7x50
18 października byłem na Magdalence wcześniej niż słońce i nie potrzebowałem lornetki :)
2701727018
Ta Durna wygląda mi na Borło.
wlochaty
04-12-2011, 22:10
Według symulacji jest to jednak Durna :)
bartolomeo
04-12-2011, 22:26
Tylko dlaczego Smerek się porusza? :wink:
Według symulacji jest to jednak Durna :)
Będę się upierał, że to jednak Borło - bardzo wyraźnie widoczne z kierunków zachodnich i północno-zachodnich i północnych. Durna jest aż o 100m niższa od Łopiennika, a Borło tylko o 30-40m.
wlochaty
05-12-2011, 17:40
ja tam wieże symulacjom http://tiny.pl/h13k2
ja tam wieże symulacjom http://tiny.pl/h13k2
Jesteś człowiekiem słabej wiary, bo wierzysz w to, co z wieży byłoby widać ;) Symulacja jest jak najbardziej poprawna tylko z niewiadomych przyczyn brak na niej Borła i nie tak jak na symulacji wygląda to na Twoim zdjęciu. No ale każdy może wierzyć w to, w co chce.
Symulacja jest jak najbardziej poparwna tylko:
-pamiętajcie, że symulacje pana Ulricha Deuschle bazują na mapach googlowych, które to z kolei nie uwzględniają przeszkód terenowych typu budynki, kominy, drzewa itp, które to przeszkody są bardzo istotne zwłaszcza w przypadkach, kiedy odległe górki ledwo wystają znad horyzontu lub poprzedzających je niższych pasm.
-po drugie: nazwy szczytów i ich wysokości pojawiają się tylko wówczas, gdy ktoś je tam naniesie i prześle spakowane w pliku do pana Deuschle, który to po kilku dniach uzupełnia wpisy - stąd jak widzicie - jeden szczyt może się nazywać "Lopiennik", drugi np. "Ptasza - 1162 m npm Bieszczady", jeszcze inny "Gora Menchul", albo "Parenkye" :-) - w zależnosci kto akurat i jakim stylem pisał do autora strony.
-po trzecie: żeby symulacja dokładnie oddzwierciedlała rzeczywistość, należy dokładnie oznaczyć punkt, z którego wykonana była fotografia, w przeciwnym wypadku (nawet różnica kilku merów może grać rolę) symulacja i rzeczywistość rozjadą się.
Tak więc ciągle najlepszym sposobem na opisanie fotografii jest odpalenie symulacji + mapa na kolanach.
Szczytu Boroło nie ma na symulce, bo jak do tej pory nikt tej nazwy tam nie dodał. Tak więc metodologia jest taka: lewym klawiszem myszy klikamy w nieopisany szczyt na symulacji - po chwili pojawia się on oznaczony na mapie googlowej. Teraz patrzymy na mapę, np. papierową mapę Bieszczadów i sprawdzamy, jaką nazwę ma góra wskazana przez symulację (no, chyba, że znamy jej nazwę bez mapy). Po tak przeprowadzonym teście okazuje sie, że Durna i Boroło są na symulacji, prawie dokładnie w tym samym miejscu (bo są w tej samej linii wzroku patrząc z Magdalenki). Ponieważ zdjęcie jest w zbyt małej rozdzielczości, żeby stwierdzić co tak na prawdę się załapało, należy uznać, że są to oba szczyty zlane tu w jeden (ze wskazaniem na Boroło, bo to ten szczyt zamyka horyzont).
Jeszcze mała uwaga odnośnie reszty opisu - Poł. Wetlińska to na prawdę Poł. Caryńska, a Roh - to Góra Słonna ("kompleks" Połoniny Wetlinskiej jest na prawo od niej).
I na koniec - jeśli chcemy, żeby symulacje pana Deuschle pojawiały się z pełnym, dokładnym opisem, nie ma innej drogi, niż przesyłanie mu plików z poprawnymi nazwami szczytów - to może być jedynie wspólna, ochotnicza praca wszystkich osób zainteresowanych tym tematem.
wlochaty
06-12-2011, 19:00
dzięki za obszerne info :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.