PDA

Zobacz pełną wersję : Ośrodek w Sękowcu



Anonymous
07-03-2002, 13:57
<HTML>Szczerze polecam wizytę w Ośrodku Wypoczynkowym w Sękowcu k/Zatwarnicy n/Sanem. Cisza, spokój, aż kilkanaście km od obwodnicy. Domki czyste, schludne, skanalizowane, o różnym standardzie - dostępne dla kieszeni studenckiej, ale też i osób bardziej wymagających. Domki wyposażone są w kuchenki gazowe, można więc coś upichcić samemu. W ośrodku jest mały bar, w którym także można coś przekąsić.
Unikalne położenie, jak na Bieszczady, gdyż bezpośrednio z Sękowca można wyruszać na wycieczki w kilku bardzo atrakcyjnych kierunkach (m.in. na połoniny, do Hulskiego, Tworylnego i Krywego, na Otryt ). Jak ktoś nie lubi lub nie może urządzać dłuższych wycieczek, to może się powłóczyć po uroczej okolicy ośrodka. Kumplem każdego wczasowicza staje się jamnik Bąbel (piesek Szefowej), który uwielbia długie wycieczki turystyczne. Nie trzeba go wołać, sam się przyplątuje do wędrówkowiczów. Wynagrodzenie pobiera w formie wędliny.
Sękowiec to także wspaniała baza dla wycieczek rowerowych.
Stały Bywalec</HTML>

Anonymous
10-03-2002, 10:41
<HTML>Już jest wszystko okay. Faktycznie, wstrzeliłem się w czasie Pańskich prac nad witryną www.
Przy okazji informuję, że rację ma jeden z wczasowiczów (wpisanych do księgi gości OW Sękowiec), iż niedopatrzeniem jest nieumieszczenie zdjęcia Bąbla w galerii foto ośrodka. Przy okazji proponuję to uzupełnić.
Za to zdjęcie Barbary jest super. Jak tę stronę www. odwiedzi jakiś reżyser, to jeszcze Ją (Basię, a nie stronę) porwie z Sękowca gdzieś do Hollywood. Będzie przysyłała Heńkowi listy z Ameryki.
Z poważaniem
Kazik</HTML>

Anonymous
11-03-2002, 13:29
<HTML>Przykro mi ale w mojej dyskografii zdjec z Bieszczad nie mam ani jednego zdjecia bąbla, za to wielokrotnie w czasie moich pobytow dzielilem sie z nim (bąblem) swoim sniadaniem ...hi? Co do drugiego to racze nikt nie porwie a nawet jak będzie próbował to na pewno KIA (drugi pies... nie mylić z samochodem) na pewno do tego nie dopuści</HTML>

Anonymous
11-03-2002, 21:39
<HTML>Pan to przynajmniej korzysta z internetu. Szkoda, że nie mogę tego powiedzieć o Basi. Wysłałem Jej parę dni temu e-mail z prośbą o rezerwację miejsc na długi majowy weekend i we wrześniu, nawet nie potwierdziła odbioru tej poczty. Ten e-mail wysłałem pod dwa adresy podane na witrynie OW Sękowiec.</HTML>