PDA

Zobacz pełną wersję : W maju śnieg? Błoto?



yo!anna
03-04-2006, 21:38
hej witam pierwszy raz na tym forum,
mam pytanko (wymagajace troche cierpliowsci ale mam nadzieje z ktos mi pomoze)..
wybieram sie z rowerem w majowke w nieszczady.. opacowalismy sobie trase ktora chcemy jechac.. jednak chcialabym wiedziec czy jest ona przejezdna.. czy napotkamy moze snieg i bloto po ktorym nie da sie jechac tylko trzeba isc.. a isc bysmy nie chcieli..
ponizej napisze te trasy i jkaby ktos mogl na nie zerknac i stwierdzic co i jak to bylabym wdzieczna.. takze uwagi przeczytam z uwaga.. :D i z gory dziekuje..

btw. szczegoly na temat calej wycieczki tu: http://www.szwendaczek.pl/rowery/rozklad_jazdy/bieszczady_index.html

Trasa:
1.dzień (29.04): (ok.60 km) Przemyśl - Ustrzyki Dolne , szlakami rowerowymi, głównie asfalt.

2.dzień (30.04): Pętle lub pętelki wokół Ustrzyk Dolnych. Szlaki rowerowe, asfalt, szuter, dróżki i dróżeczki.(kierunek pętelek do ustalenia)

a)Ustrzyki D. - Mały Król - Wielki Król - Kamienna Laworta Ustrzyki D. - Holica - Hoszowczyk - Hoszów - Jasień - Ustrzyki D.

b)Ustrzyki D. - Brzegi Dolne - Łodyna - Dżwiniacz Dolny - Wola Romanowa -Serednica - ???(mapa mi się skończyła) - Liskowate - Krościenko - Steinfels - Bandrów Narodowy - Jałowe- Jasień - Ustrzyki D.

c)Ustrzyki D. - Brzegi Dolne - Łodyna - Wola Maćkowa - ???(mapa mi się skończyła) - Liskowate - Krościenko - Steinfels - Bandrów Narodowy - Jałowe- Jasień - Ustrzyki D.

3.dzień (01.05): (ok.45-50 km) Ustrzyki D.- Ustaniowa Górna - Ustaniowa Dolna - Łobozew Dolny - Solina - Polańczyk - Wołkowyja - Bukowiec - Terka - Buk - Dołżyca - Cisna. Szlaki rowerowe, asfalt i szuter.

4.dzień (02.05): (60-70 km) Pętla Cisna - Cisna

a)Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice - Bystre - Rabe - Przełęcz Żebraka - Mików - Smolnik - Wola Michowa - Maniów Żubracze - Majdan - Cisna

b) Jeśli warunki pozwolą ;-) to: Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice - Bystre - Rabe - Przełęcz Żebraka - Chryszczata - Duszatyn - Smolnik - Wola Michowa - Maniów Żubracze - Majdan - Cisna

5.dzień (03.05): Powrót jednej grupy do Przemyśla (wczesna pobudka!). Druga grupa zmierza w stronę Ustrzyk Górnych.

a) (ok. 100 km) Cisna - Solina - Ustrzyki Dolne - Przemyśl. Asfalt.

b) (ok.60 km) Cisna - Dołżyca - Krzywe - Smerek - Wetlina - Brzegi Górne - Przełęcz Wyżniańska - Ustrzyki Górne

c) (ok.60 km) Jeśli warunki pozwolą to: Cisna - Jasło - Okraglik - Fereczata (lub inną drogą, lecz nie główną) - Smerek - Wetlina - Brzegi Górne - Przełęcz Wyżniańska - Ustrzyki Górne

6.dzień (04.05): Wycieczka piesza na Tarnicę - najwyższy szczyt Bieszczad (1346m n.p.m.)i w okolice (niezłe widoczki gwarantowane!) lub odpoczynek.

7.dzień (05.05): Dojazd do Lutowisk, potem jazda w okolicach Lutowisk.

(ok.15-20 km)Ustrzyki G. - Bereżki - Pszczeliny - Smolnik - Lutowiska

(ok.25-30 km) Lutowiska - Lutowiska (szlak rowerowy niebieski)

8.dzień (06.05): (ok. 80 km)Lutowiska - Ustrzyki Dolne - Przemyśl

pozdrawiam,
yo!anna

Piotr
03-04-2006, 23:20
c) (ok.60 km) Jeśli warunki pozwolą to: Cisna - Jasło - Okraglik - Fereczata (lub inną drogą, lecz nie główną) - Smerek - Wetlina - Brzegi Górne - Przełęcz Wyżniańska - Ustrzyki Górne
Na stronie pisze że rowery z sakwami - jeśli to takie jakie mam na myśli to trasa przez Jasło sie nie nadaje, a raczej rowery się nie nadają. Troche błotka będzie na pewno, ale przede wszystkim strome podjazdy i zjazdy więc bedzie dużo prowadzenia roweru + kamienie i korzenie. Lepiej stokówką - dołem, aż dojedziecie do przecięcia czerwonego szlaku (z prawej schodzi z Fereczatej) na wysokości Smereka. Tu szlakiem zjedziecie do wsi (w lewo). Od miejsca gdzie szlak czerwony skręca ze stokówki na Jasło do miejsca gdzie schodzi z Fereczatej jest +/- 14km. Górą podobnie.
Podobnie z Chryszczatą, choć tu podjazd jest w zasadzie jeden a zjazdy krótsze i jakby łagodniejsze, ale więcej błotka może być.

yo!anna
03-04-2006, 23:32
hej.. dzieki Piotr.. to wazne info.. ale jesli chodzi o chryszczatą to akurat wtedy wycieczka bez sakw.. czyli moze sie udac?.. ;-) a to błotko co piszesz to takie w miarę przejezdne czy nie bardzo?..

żubr
04-04-2006, 07:22
[quote="yo!anna"]Trasa:

2.dzień (30.04): Pętle lub pętelki wokół Ustrzyk Dolnych. Szlaki rowerowe, asfalt, szuter, dróżki i dróżeczki.(kierunek pętelek do ustalenia)
Trasa w większości przejezdna, na niektórych fragmentach może jeszce zalegać śnieg a co do błota to standard

a)Ustrzyki D. - Mały Król - Wielki Król - Kamienna Laworta Ustrzyki D. - Holica - Hoszowczyk - Hoszów - Jasień - Ustrzyki D.
Na tym odcinku to w wyższych partiach Laworty i Żukowa miejscami może jeszcze zalegać śnieg no a boto... to bez niego się nie obejdzie......tutaj proponował bym jednak wejście od strony Laworty, poprzez Wielkiego Króla i zjazd Małym Królem na stronę Ustianowej praktycznie prawie pod sam podjazd na Holice

b)Ustrzyki D. - Brzegi Dolne - Łodyna - Dżwiniacz Dolny - Wola Romanowa -Serednica - ???(mapa mi się skończyła) - Liskowate - Krościenko - Steinfels - Bandrów Narodowy - Jałowe- Jasień - Ustrzyki D.
Drogi przejezdne jednak na trasie Krościenko-Steinfels-Bandrów duuuuża ilość kałuży i czasami mogą jeszcze w zacienionych miejscach (jak pojedziecie drogą przy potoku Maksymów) zalegać czapy śnieżne.Na końcowym odcinku często kontroluje straż graniczna więc proponuje zabrać ze soba jakiś dowód tożsamości.

c)Ustrzyki D. - Brzegi Dolne - Łodyna - Wola Maćkowa - ???(mapa mi się skończyła) - Liskowate - Krościenko - Steinfels - Bandrów Narodowy - Jałowe- Jasień - Ustrzyki D.
Jak wyżej......

3.dzień (01.05): (ok.45-50 km) Ustrzyki D.- Ustaniowa Górna - Ustaniowa Dolna - Łobozew Dolny - Solina - Polańczyk - Wołkowyja - Bukowiec - Terka - Buk - Dołżyca - Cisna. Szlaki rowerowe, asfalt i szuter.
Przejezdne bez problemu.....na odcinku Terka-Buk-Dołżyca mogą występować lodowe koleiny....

4.dzień (02.05): (60-70 km) Pętla Cisna - Cisna
Bez problemu....

a)Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice - Bystre - Rabe - Przełęcz Żebraka - Mików - Smolnik - Wola Michowa - Maniów Żubracze - Majdan - Cisna
Nna odcinku od Jabłonek duża ilość wybojów i błota nawiezionego przez zrywke, miejscami może być jeszcze natopiony lód ale droga w całości przejezdna ( przez całą zime odśnieżana)

b) Jeśli warunki pozwolą Wink to: Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice - Bystre - Rabe - Przełęcz Żebraka - Chryszczata - Duszatyn - Smolnik - Wola Michowa - Maniów Żubracze - Majdan - Cisna
Na Chryszczatem może jeszcze zalegać śnieg a boto na odcinku Chruszczata- Duszatym - Smolnik to norma.....

Piotr
04-04-2006, 08:15
czyli moze sie udac?.. ;-)
Najwięcej błota jest w okolicy jeziorek i potem już na dole po złapaniu "drogi" wzdłuż Olchowatego, gdzie jest prawie płasko.
Dacie sobie radę :)
p.s - przenosze topic do właściwego działu.

WALDI
04-04-2006, 10:57
Tak się złożyło że na innym forum zobaczyłem twój wpis i tam Ci odpisałem Skoro już i tutaj sie znalazłaś to skopiuję co tam Ci odpowiedziałem.Właśnie tutaj chciałem Cię zaprosić bo na tym forum wiecej cyklistów jest niż na tamtym.

Muszę Ci powiedzieć że z tym pytaniem trzeba było trafić na inne forum.Tylko
przez przypadek trafiłaś na mnie bo ja tu też od niedawna zaglądam.Może moja
odpowiedź Cię zadowoli,a jak nie to może ktoś inny jeszcze coś dorzuci.
Bieszczady to specyficzne góry i jak tutaj jeszcze nie byłaś to poznasz co to
jest błoto i trudne warunki do jazdy.Oczywiście jak będziecie chcieli zbaczać na
dukty leśne to tam są różne warunki bez względu na porę roku.Nawet w lecie jest
to co wielu cyklistów zniechęca do zapędzania się w głuszę.
Ponieważ moim podstawowym rowerem jest kolarka więc mogę poruszać się po drogach
asfaltowych Jednakże dziesiątki tysięcy km przejeździłem i na góralu.Prawie
wszystkie trasy te opisane przez Ciebie wielokrotnie pokonałem wiec mam jako
takie pojęcie co Was czeka.Ponieważ będziecie tu w długi weekend to możecie mieć
pewne problemy z noclegami,gdyż w te dni zjeżdża w Biesy strasznie dużo ludzi.
Opisałaś szczegółowo trasę waszej wycieczki i postaram się do tego ustosunkować.

1 Przemyśl-Ustrzyki napewno więcej jak 60 -(70)
Na trasie czekają was spore góry dwie po 6km długości (Olszany- Kuźmina)
Można sobie nadłożyć troszkę kilometrów i zamiast jechać szosą pokręcić troszkę
po gorszych drogach.W Birczy skręcić na Wole
Korzeniecką-Rybotycze-Arłamów(warto)-Jureczkowa i dalej przez Krościenko
dojeżdzacie do Ustrzyk D.

2.Do tych wymienionych tras w podpunktach a)b)c) proponuję jeszcze dorzucić
Ustrzyki D-Krościenko-Brzegi D.-Wańkowa-Ropienka-Wojtkówka -Krościeno -następnie
za pierwszym wiaduktem -odbić w prawo pod sporą górę-Liskowate-Brelików-Brzegi D
-Ustrzyki
Wszystkie trzy trasy wymienione są bardzo ciekawe tak na widoki jak i na
trasę.Asfalt szczątkowy,więcej szutru i dziur,a nawet i błota jak traficie na
złą pogodę.

3.Trasa jak każda inna, piękna -co mogę dodać sporo gór Jak już będziecie w
Solinie to koniecznie na Jawor wpadnijcie,ale górka z obu stron po 5km Trzeba
wrócić do Soliny ta samą drogą,chyba ze wpław przez zalew do Soliny się
przeprawicie.Orientacyjnie podam że na tej trasie będziecie mieli ok 25km podjazdów, jak podjedziecie pod Jawor.Na trasie jest asfalt bardzo dobry jedynie pomiędzy Terką
a Buk jest szuter ok 10km

4.a)Cudowna trasa juz bym chciał jechać ale muszę jeszcze trochę czekać bo na
bank pod przełęczą Żebrak jest śnieg i droga nieprzejezdna. W tamtym roku 16.04
jeszcze pół metra śniegu tam leżało i musiałem rower nieść na szczyt a potem
sprowadzać go na barkach z kilometr dopóki nie dało się jechać dalej.Cudowny
6-cio km zjazd z przeł. do Woli Michowej. Ostre hamowanie was czeka.Rabe-Wola
Michowa szuter a na pozostałej trasie asfalt.Musicie być przygotowani na ostry
podjazd pod przeł. Żebrak i jak przypuszczam bez "kapsla"sie nie obejdzie,chyba
ze w grupie są mocni cykliści.

b)ponownie w planie przeł. Żebrak aby potem odbić na Chryszczatą. Trasa przez las
kapitalna Na okrągło góra dół ,góra dół,śliczne widoki przy zjeździe z Chryszczatej
warte zachodu i przebijania sie parę km przez lasy.Dla tych jeziorek warto o ten
trud i pot.
Jednak ja proponuję dodać Cisna - Habkowice - Jabłonki - Kołonice -Bystre
-Roztoki Dolne-
Kielczawa-Mchawa.-Baligród-Cisna.Jechałem tamtędy w tamtym tygodniu i sporo
śniegu jeszcze leżało na trasie koło Roztok.Jak na każdej trasie sporo gór dość
ciężkich No ale dla nich miedzy innymi się tu przyjeżdża(prawda)

5.Jeżeli wracacie rowerami to koniecznie zahaczcie o Kalwarie Pacławską na trasie.
Cisna-Ustrzyki.G - Ustrzyki D-Jureczkowa-Arłamów-Rybotycze-Kalwaria Pacławska-
no a potem prosto na Przemyśl
a) to musicie dobrymi skrótami jechać aby w tych 100km się zmieścić

b)nic dodać nic ująć Trasa marzenie.można przedłużyć do Sękowiec- Hmiel
-Brzegi G -Wetlina.Nie pomylić trasy bo droga kręta i znaków niema.Możecie
pobłądzić i biwakować w lesie. Niesamowita trasa same zjazdy i podjazdy
dziesiątki tego jest.,a o km nie wspomnę Droga kamienista.

c)rowerem na Jasło nie wjeżdżałem i tej części trasy nie znam więc trudno mi coś
powiedzieć

6.Piesza ok ale na rowerach tam sie nie wdrapujcie.Po pierwsze że nie wolno a po
drugie że głupota pchać rowery po to parę km żeby na grani sie troszkę na nich
przejechać. Widziałem tam jednak i takich co te rowery nieśli zamiast plecaków
No ale co kto woli jak to mówią.Zamiast tam rowerami jechać to piękna trasa jest
po drugiej stronie co wam proponuję Ustrzyki.G- Widełki -(piękna trasa przez
las rowerem trudno wjechać tam będzie tłuczeń na drodze) Muczne - Tarnawa Niżna
- Sianki.

7.Skoro już w Lutowiskach będziecie to proponuję trasę
Lutowiska-Czarna-Polana-Skorodne. Na trasie wszystko co się chce zjazdy podjazdy
asfalt i kamień oraz sporo fantastycznych widoków

To tak w skrócie opisałem odnośnie każdego z punktów. Można oczywiście na
miejscu improwizować i co nieco dodawać.
Na koniec dodam jeszcze dwie traski i jak już w Cisnej będziecie to pomyślcie
czy by wam się tam nie udało podjechać
1.Cisna-Majdan-(na wprost)Roztoki.G 3km podjazdu i jest granica
2.Cisna-Majdan(w lewo) niesamowita trasa droga pnie się w górę a potem zjazd do
Kalnicy-Dołżyca-Cisna

Pytałaś o śnieg w maju Ja mam nadzieję że wielkiego nie będzie już .Tylko w
wyższych partiach będzie na pewno zalegał.Na trasie możecie sie spodziewać
jedynie błota.Jak masz jeszcze jakieś pytania to stawiaj ,a ja w miarę
możliwości odpowiem.

Żółwiu
05-04-2006, 23:20
Witam ..
Ja sie wypowiem w kwestii Ustrzyk Dolnych i okolic...
Tutaj zgadzam się z Żubrem..
Trasy szutrowe będą mokre , może nawet gdzieniegdzie zobaczymy resztki śniegu..
A co do szlaków rowerowych po tutejszych szczytach , to obawiam się że jeśli będzie taka pogoda jak teraz (co drugi dzień deszcz), to planowana jazda zamieni się w spacer w błocie..Ale bądźmy dobrej myśli , napewno się wypogodzi..

Pozdrawiam..

yo!anna
06-04-2006, 00:40
hej,
dzieki za odpowiedzi.. naprawde duzo sie dowiedzialam i nawet nie zniechecilam do wyjazdu.. jednak wyjazd teraz nie dojdzie do skutku ze wzgledu na.....brak wolnych noclegow.. kolega od wczoraj obdzwanial miejsce naszej pierwszej bazy i nic ;-( ponoc do bieszczad wala w majowke tlumy (jakies zjazdy itp).. zatem po pierwsze brak noclegu (co z tego jakbysmy zalatwili w pierwszym miejscu jak nie widadomo co w kolejnych), po drugie tłumy nas zniecheciły.. wybieramy sie w sierpniu (pewnie tez sporo osob bedzie bo to wakacje) ale bierzemy namiot na rower i bedziemy mniej zalezni od wolnych miejsc.. niemniej jednak jeszcze raz dziekuje.. trasy i uwagi do nich na pewno sie przydadza a same trasy beda z pewnoscia bardziej przjezdne ;-)
pozdrawiam..
yo!anna

WALDI
06-04-2006, 08:59
wybieramy sie w sierpniu (pewnie tez sporo osob bedzie bo to wakacje)

Tak jak wspomniałem,te majowe wolne dni od pracy to od lat istny cyrk.Szczególnie wtedy jak jest zapowiedziana dobra pogoda.Dwa lata temu to już został pobity chyba rekord.Najlepiej omijać szerokim łukiem utarte szlaki i zapuszczać się gdzieś na mniej uczęszczane.Mogę Ci śmiało powiedzieć że sierpień jest tym miesiącem że problemu mieć nie będziecie.Mimo wakacji na szlakach jakby mniej ludzi i cyklistów na trasie wielu nie widać.Tak więc decyzja bardzo dobra z przełożeniem wyjazdu.A to co piszemy to nie żeby zniechęcić ale żeby ostrzec i doradzić.

Żółwiu
06-04-2006, 09:15
A no wielka szkoda , już myślałem że będzie z kim pojezdzić po okolicy..
Ale jak juz będziecie coś wiedzieli to dajcie znać , chętnie się dołącze gdzieś na trasie :)
Pozdrawiam

yo!anna
06-04-2006, 19:02
hej
ciesze sie ze sierpien to dobry wybor.. trasy juz mamy.. ;-) moze je troszeczke zmodyfikujemy ale nie duzo.. przybedziemy pewnie na 10-15 sierpien.. dam znac oczywiscie.. ;-) pozdrawiam i do zobaczenia z kimkolwiek z was ;-)
yo!anna

WALDI
06-04-2006, 21:51
przybedziemy pewnie na 10-15 sierpien.. dam znac oczywiscie.

Jak dużą grupą będziecie jechać? Trzymamy Ciebie za słowo.Jak dasz znać to napewno na trasie się gdzieś miniemy.(przed wilkami ochronimy) :roll:

yo!anna
07-04-2006, 21:35
Jak dużą grupą będziecie jechać? Trzymamy Ciebie za słowo.Jak dasz znać to napewno na trasie się gdzieś miniemy.(przed wilkami ochronimy) :roll:

hej,
nie wiem ile osob ale przypuszczalnie 2-6 ;-) to nie taka prosta wycieczka ;-) poza tym nie lubie tlumow..
widze ze teraz to nawet jakbym chciala to sie nie moge wycofac.. i bardzo dobrze!.. na pewno dam znac i milo bedzie jak sie nie tylko miniemy ale przejedziemy kawalek razem ;-) w koncu miec za przewodnikow mieszkanów bieszczadów to całkiem fajna opcja..
pozdrawiam,
yo!anna

WALDI
08-04-2006, 17:13
"]nie wiem ile osob ale przypuszczalnie 2-6 Wink to nie taka prosta wycieczka Wink poza tym nie lubie tlumow..
Ja też w tłumie jeździć nie lubię.Większość tras zaliczam sam.No ale kto by za takim "wariatem" nadążył.Od czasu do czasu zbieramy się w malutki peleton i wspólnie podziwiamy to co po drodze mijamy.Jazda w grupie, która wiezie ze sobą spory bagaż jest niebezpieczna gdyż manewry rowerem są utrudnione. Jednakże gdy się jedzie wolno zawsze jest możliwość wyhamowania lub ominięcie przeszkody. Zgadza się że to nie jest taka lekka wycieczka to co planujecie. To jest raczej wyprawa i to dla tych mocniejszych.Każdego roku spotykam na trasach cyklistów którzy z sakwami "wkręcają" się w Bieszczady.W zeszłym roku czterech cyklistów z Łodzi obiuczonych sakwami,mijałem na podjeździe w Czarnej.Każdy jechał swoim tempem,a dwóch nawet szło popychając rowery. Widziałem jak z zazdrością patrzyli na moją kolarkę,która jakoś lekko posuwała się po tym 6-cio km podjeździe.Jak w sierpniu będziecie to na pewno ten podjazd będziecie zaliczać na drodze do Lutowisk.Najważniejsze nie załamywać się gdy przyjdzie zniechęcenie i traktować to jak pewna starsza pani którą spotkałem na trasie. Szła obok roweru śpiewając sobie jakąś piosenkę.Jakoś miło i przyjemnie mi się wtedy zrobiło.Sam nie wiem czemu.


w koncu miec za przewodnikow mieszkanów bieszczadów to całkiem fajna opcja..
Tak do końca to nie należy obcym wierzyć bo mogą wyprowadzić w pole.
:lol: Ale przed tymmama Cię już na pewno przestrzegała. :P

mikaelus
24-04-2006, 11:31
Czy ktoś zna jakieś prognozy na majówkę, bo z tego co widziałem w weekend ma padać - pytanie co potem? :/

malo
24-04-2006, 11:37
Ja preferuję prognozę pogody ze strony ICM Uniw.Warsz:
http://weather.icm.edu.pl/
To szczegółowa prognoza na 48 godz w przód, i myślę że wybieganie w dalszy horyzont czasowy to już po prostu wróżenie z fusów.

yo!anna
08-08-2006, 19:18
hej!.. witam ponownie.. słowo się rzekło.. :lol: to już nie maj a sierpień.. bede 12-15 (czyli króciutko) tam u was z trzema lub czterema osobami.. w sumie dni na jezdzenie nie za duzo ale pewnie objedziemy jezioro solińskie i zrobimy jakąś wypasioną traskę w okolicach lutowisk.. trzech kolegów bedzie dzien wczesniej to pewnie po okolicach ustrzyk dolnych (tam mamy nocleg) pojezdza.. jak wrocimy to napisze jak mi sie widzą bieszczady..8-)
pozdrowery..

lucyna
09-08-2006, 10:45
Masę turystów jest w Bieszczadach Wysokich. Góry Sanocko-Turczańskie i Pogórze Przemyskie są w większości puste. Tutaj nawet gdy niektóre fragmenty szlaku rowerowego są błotniste to możesz korygować trasy. Zielony Rower wydał mapę szlaków rowerowych która pomoże wybrać Ci warianty

yo!anna
10-08-2006, 00:47
Masę turystów jest w Bieszczadach Wysokich. Góry Sanocko-Turczańskie i Pogórze Przemyskie są w większości puste. Tutaj nawet gdy niektóre fragmenty szlaku rowerowego są błotniste to możesz korygować trasy. Zielony Rower wydał mapę szlaków rowerowych która pomoże wybrać Ci warianty

pani z kwaterki mówiła że w bieszczadach pusto ;-)

WALDI
10-08-2006, 06:43
W maju śnieg i błoto,a w sierpniu tylko błoto.Niestety przez ostatnie dni troszkę polało i zapuszczanie się w las grozi(nie powiem kalectwem) ale kontuzją dla mniej wprawnych.Najlepiej wybierać bruki no i szczątkowy asfalt.Jest tego trochę w rejonie gdzie przebywać będziecie.Pisałem zresztą wcześniej o tym.
powodzenia na trasach i jak naj mniej kapci