PDA

Zobacz pełną wersję : Doradzcie najlepszą trasę z Rzeszowa do Polańczyka!!!



Dominik1988
14-05-2006, 13:47
Proszę wszystkich o doradzenie najlepszej a zarazem najkrótszej trasy z Rzeszowa do Polańczyka (rowerem oczywiście). Chodzi mi o to żeby jak najbardziej omijać drogi główne.
Może poradzicie jakieś dobre mapy.??
Wszystkim z góry dziękuję.

WALDI
15-05-2006, 09:24
Najkrótsza to mimo wszystko po drogach głównych.
Z Rzeszowa do Sanoka jedziesz cały czas asfaltem po głównej drodze. W Sanoku kieruj się na Załuż .a nie na Zagórz.Ominiesz dość ruchliwy odcinek drogi pomiędzy Sanokiem a Leskiem. Droga może nie najlepsza po zimie ale te17km przejedziesz w spokoju.Z leska na Hoczew a potem parę krótkich ale ostrych podjazdów i jesteś na miejscu.
Jest kilka innych opcji ale może nieco dłuższych. Jak Cię to interesuje to mogę co nieco napisać

bartolomeo
15-05-2006, 12:45
Dominik1988, jazdy z Rzeszowa na Sanok dziewiątką bym nie polecał, ruch na niej bywa dość spory i przyjemność z jazdy może być niewielka. Moim zdaniem lepiej z Rzeszowa pojechać na Dynów (przez Tyczyn, Borek Stary) a dalej na Sanok. Trasa dłuższa może z 15km, więcej górek, ruch mniejszy. Można oczywiście kombinować dalej i na przykład na początek z Rzeszowa wyjechać na Św. Rocha (dość stromo, po drodze ładny widok na miasto), zjechać do Chmielnika (wsześniej warto sprawdzić stan hamulców :) ) potem Hyżne, Szklary i Dynów. Jeżeli szutrówki nie są przeszkodą to polecam kawałek za Dynowem zjechać na prom przez San, potem właśnie ok. 10km szutrówką do Ulucza i dalej asfaltem raz lepszym raz gorszym wzdłuż Sanu do Sanoka. Z całą pewnością nie jest to wariant najłatwiejszy, ale cerkiew w Uluczu sama jest warta tej wycieczki (http://www.bmiller.pl/cerkwie/Ulucz/slides/f1010001.html).

Pozdrawiam
Bartek

Jaro
15-05-2006, 15:09
Ja rowniez odradzam jazde 9, sporo tirow po niej smiga. Dopiero od Domaradza jest ich mniej bo wiekszosc jedzie na Barwinek. Z kolei na trasie Domaradz - Sanok sa aktualnie remonty i spore utrudnienia w ruchu. Wprawdzie rowerkeim zawsze sie jakos przecisnie, ale najlepszym rozwiazaniem bedzie droga przez Dynow

Dominik1988
15-05-2006, 17:49
Też tak właśnie myślałem przez Dynów- wydaje mi się to najkrótsza trasa.

Do WALDI z chęcią się dowiem jakie są jeszcze inne opcje. Jeśli to nie problem to możesz napisać.

WALDI
15-05-2006, 21:15
Pytałeś o najkrótszą.To i taką starałem się podpowiedzieć.Ta najkrótsza to oczywiście w większości po drogach głównych. Jeżeli jednak nie straszne Ci 20-30km więcej to możesz
pojechać tak jak Ci proponują "bmiller i jaro".
Jeżeli dojedziesz do Domaradza i zdecydujesz się w tym miejscu skierować na Dynów to licz się z wieloma podjazdami i to o dość znacznym nachyleniu. pierwszy podjazd 3km już
w samym Domaradzu za CPN-em.Potem non stop podjazd i zjazd,podjazd i zjazd aż do samego Dynowa.Będziesz miał sporą przeprawę na samym początku wyprawy. Na trasie Dynów Grabownica raczej płasko i dużych podjazdów nie ma. Droga nie najlepsza ale da się przejechać.
Jeszcze wrócę do odcinka pomiędzy Sanokiem a Polańczykiem.Tak jak wspomniałem koniecznie jedź drogą przez Załuż.Możesz jechać potem do Leska i Hoczew -Polańczyk,ale możesz jechać dłuższą drogą trasą bardzo fajną ale na trasie parę górek dość sztywnych.
1.Sanok-Załuż-Lesko-Hoczew-Polańczyk
2.Sanok-Załuż-Monasterzec-Bezmiechowa-Olszanica-Uherce-(Orelec lub Myczkowce)Solina-Polańczyk
3.Sanok-Załuż-Monasterzec-Bezmiechowa-Olszanica-Ustianowa.D-Łobozew-Solina-
Polańczyk.
Jak już będziesz na miejscu to skorzystaj z tej mapki.Bardzo dobra i drogi nie pomylisz
http://www.twojebieszczady.net/mapa-on/biesz1.php
http://www.twojebieszczady.net/mapa-on/biesz2.php