PDA

Zobacz pełną wersję : Domek drewniany w Bieszczadach



fiera
05-06-2006, 18:34
Witam.

Minęło już ponad 10 lat od mojego ostatniego pobytu w Bieszczadach. Pora powrócić do tych pięknych krajobrazów- tym razem z moją narzeczoną.
Od małolata zatrzymywałem się z rodzicami w ośrodku wczasowym zaraz obok Cisnej nad taką rzeczką. Było tam takie pogłębione kąpielisko, miłe drewnianie domki. Ciekawe, czy jeszcze funkcjonuje, czy został rozprzedany.
Szukałem trochę na necie, na tym forum, ale za bardzo nie znalazłem tego, co mnie interesuje.
A mianowicie szukam domku, najchętniej drewnianego, niedużego- dla dwojga osób. Koniecznie z łazienką i tv( to na wypadek kiepskiej pogody, choć wierzę, że będzie ślicznie). W pierwszej połowie lipca na kilkanaście dni. Czy możecie coś polecić. Jeśli chodzi o obszar, to przyjedziemy autem, więc ogólnie całe Bieszczady.
Może to być w jakimś ośrodku, a może też być zupełnie osobno na odludziu. I tak zamierzamy głównie wędrować.
Dziękuję za wszelkie rady i propozycje.

sajmon
05-06-2006, 20:30
Cześć
Polecam Piotrową Polanę w Wetlinie. Atmosfera b. sympatyczna i domki z węzłem sanitarnym też są. Gorzej z TV bo chyba nie ma ale nawet jak pada jest co robić - uwierz. Wyszukaj w necie informacji min. tu: http://www.twojebieszczady.pl. Ceny od 18 do 22 PLN. Tel. (0-13) 468-46-17

Poniżej rzut oka na domki ale bez łazienek.

Pozdrawiam

fiera
05-06-2006, 21:35
Ale śliczne, urokliwe miejsce... Gdzie to się znajduje? Mogę prosić o więcej szczegółów..?
Dziś sporo surfowałem i znalazłem kilka ciekawych ofert, jednak same od 6 do 12 osób... No a nas jedzie dwoje...
Czy w ogóle coś takiego więc mozna w Bieszczadach znaleźć..
Jak nie, to trzeba się będzie rozejrzeć za klimatyczną kwaterą pywatną.
Ciekaw też jestem, czy w ogóle na ten gorący termin nie jest już wszystko zarezerwowane. Co roku bowiem zazwyczaj urlop brałem we wrześniu i wtenczas, czy to w Polskę czy za granicę wyruszałem, a teraz zmieniam pracę i muszę po prostu ten swój długi urlop wykorzystać :D
Pozdrawiam wszystkich miłośników gór.

fiera
05-06-2006, 22:27
Nie zauważyłem tego postu. Nie wiem, jak ale tylko zdjęcie na początku widziałem. Jutro tam przekręcę i zorientuję się bliżej w sytuacji. Trochę tych miejsc noclegowych tam jest. Czy aby nie będzie za głośno..? Pamiętam jednak, że turyści w Biezszcadach są nieco spokojniejsi od tych choćby tatrzańskich. Dziękuję.
Jakieś inne propozycje mile widziane.

kobieta_bieszczadzka
06-06-2006, 09:56
Witam,
sądzę, że tu znajdziesz coś dla siebie i ceny różne i lokalizacja również, jak sądzę, że i standard oferowanych obiektów.

http://www.bieszczady.net.pl/oferty_domki.html

pozdrav
kobita

fiera
08-06-2006, 21:38
http://karpaty.com.pl/ujadzi_uwlodka/

zdecydowałem się jednak na domek dla dwóch osób u Jadzi i Włodka w Wetlinie, koszt 70 zł za domek
mam nadzieję, że żałować nie będę, ale cenię sobie bardzo spokój na wczasach, dlatego koneicznie chciałem wynająć osobny domek
co prawda inne podobały mi się bardziej, ale wszystkie prawie domki są dla większej ilości osób i sta wyższe ceny, więc naprawdę ciężko dla 2 coś znaleźć
najpierw jednak pojadę z narzeczoną na spływ na Mazury, stamtąd na 3 dni nad Zalew Soliński na jakiś camping- który najbardziej polecacie?
a dopiero potem do tego domku na 10 dni
to będą wymarzone, długie wakacje
pierwszy raz w Wetlinie, ale znowu w gminie Cisna- coś mnie ciągnie w tamte rejony...

Anyczka20
10-06-2006, 12:39
mam nadzieję, że żałować nie będę, ale cenię sobie bardzo spokój na wczasach
Te domki stoją przy samej drodze. Nie chce nikomu robić antyreklamy ale cholerka te domki położone są w okropnym miejscu :roll: Życze spokoju :wink:

fiera
11-06-2006, 22:52
Trochę mnie zmartwiłaś, ale... tylko trochę.
Zazwyczaj bowiem nie spędzamy czasu przed domkiem. Mając na myśli ciszę i spokój, chodziło o to, aby nikt się mi właśnie po domku nie krzątał. A ruchu samochodów chyba aż tak tam słychać nie będzie, co..? To w końcu nie autostrada...
Poza tym mamy zamiar dużo spacerować po Bieszczadach. Tam będziemy tylko spędzać noce. No chyba, że będzie padać... Ale na ten wypadek biorę sporo książek i krzyżówki. Dzięki za radę. Jak macie więcej informacji, to z góry dziękuję.

KKKrzychoo
13-06-2006, 19:19
Mając na myśli ciszę i spokój, chodziło o to, aby nikt się mi właśnie po domku nie krzątał. A ruchu samochodów chyba aż tak tam słychać nie będzie, co..? To w końcu nie autostrada...
Jak Anyczka20 mówi że przy drodze to znaczy przy samej drodze :twisted: kilkanaście metrów. W takiej ciszy jaka panuje w nocy usłyszysz (i poczujesz) każdy samochód. No i są inne nocne atrakcje jak np wracający do hotelu po "nocnych wyprawach" "turyści" staiający głośny opór "halnemu" wyginającemu ich na wszelkie strony :lol:

pyton
22-06-2006, 13:59
Szukasz ciszy i spokoju: http://www.bieszczady.podkarpackie.pl/stanek-przyslup/index.php dzwoń i pytaj o domek (u tesciowej wlasiciela jest do wynajęcia). na prawdę cisza i spokój! A ceny bardzo ludzkie!!!!!!

monik
27-06-2006, 20:00
Ja nad Solina polecam domki http://solina-domki.pl/
ale nie wiem jak bedzie w sezonie, my bylismy przed i bylismy na calym osrodku sami
Domki nowe, pachna lasem
Wlasciciele przemili
Zejscie do Sanu w dol, nieopodal domkow piekna panorama na Myczkowskie

Druga czesc urlopu spedzilismy w Dwerniku, miejsce fajne ale noclegi nam podpadly wiec nie polece

fiera
26-07-2006, 18:36
Jak Anyczka20 mówi że przy drodze to znaczy przy samej drodze :twisted: kilkanaście metrów. W takiej ciszy jaka panuje w nocy usłyszysz (i poczujesz) każdy samochód. No i są inne nocne atrakcje jak np wracający do hotelu po "nocnych wyprawach" "turyści" staiający głośny opór "halnemu" wyginającemu ich na wszelkie strony :lol:


Wróciłem.
Moje wrażenia odnośnie tych domków.
Odwrócone są tyłem do jezdni jakieś kilkanaście metrów. W ogóle nam to nie przeszkadzało.
Minus, że są za blisko siebie.
Właściciel wreszcie się zdecydował zrobić płot oddzielający od drogi i posadzić jakieś drzewka. Widocznie ma zamiar to jakoś zagopodarować, bo na razie nie wyglądało to zbyt dobrze... Chociaż jakaś ekipa remontowa się tam krzątała. Za sam domek płacicliśmy 70zł. Dostawaliśmy wodę ze źródła w baniakach i ogólnie pomoc, jak czegoś było potrzeba. Nikt nam na głowie nie siedział, więc luz, bo to sobie bardzo cenimy. A sam domek- nowa łazienka, czysto i schludnie.