PDA

Zobacz pełną wersję : [Sękowiec] Kto poradzi?



Anonymous
14-04-2002, 23:59
Miałam w ten przepięknie długi majowy łykend kiblować w mieście, ale udało się!!! Mam wolne!!! Strasznie okropnie chcę jechać w Bieszczady, bo (o zgrozo!) byłam tam tylko raz i to 6 lat temu. Teraz mnie gna i nęci, ale czy jest jeszcze szansa znaleźć gdzieś noclegi? Gdzie? Czy instytucja jechania w ciemno ma jakikolwiek sens? Gdzie jechać, żeby było jak najmniej cywilizowanie? Radźcie dobrzy ludzie!

Stały Bywalec
15-04-2002, 01:54
Ośrodek w Sękowcu, tel. (0...13) 4610818. Jak Pani Basia nie będzie miała u siebie miejsc, to Ci powinna polecić kogoś innego w okolicy. Szczegóły: www.sekowiec.com lub www.bieszczady.org
Ale e-maili nie wysyłaj, gdyż po drodze zjadają je niedźwiedzie.

Aleksandra
16-04-2002, 22:39
W majowy weekend.... , to jedyny wolny czas, kiedy może brakować miejsc w Bieszczadach. Ale kto wierzy w szczęście, Opatrzność lub swego Anioła Stróza zawsze może jechać w ciemno! Coś zawsze można znaleść, ale trzeba "troche" pochodzić i popytać.Mnie się do tej pory udawało.Pozdrawiam.

Anonymous
17-04-2002, 14:18
styły bywalcu ... no uważaj bo i ciebie jakis misio zje?

Anonymous
18-04-2002, 14:22
Dagmaruś, ja bym Tobie poradził się nie przejmować takimi drobiazgami, jak szukanie noclegu w Bieszczadach. Wszędzie Cię przyjmą z otwartymi rękami, a jeśli weźmiesz ze sobą kari - matę, to w każdym schronisku miejsce na glebie się znajdzie:) Miłej wędrówki!

Aleksandra
18-04-2002, 23:12
W zeszłym roku w weekend majowy z tą glebą w schroniskach było różnie, ale podpisze się pod radą "m", ze takimi drobiazgami nie należy się przejmować!!!!

Anonymous
19-04-2002, 11:03
Dzięki wszystkim, dobrzy ludzie!
Noclegi by się od biedy znalazły, ale w końcu postanowiłam po prostu jechać.Pociąg do Sanoka, a reszta okarze się na miejscu...
Najważniejsze, że w Bieszczady...Strasznie się rozmarzam i roztkliwiam , ale jeszcze dwa kolosy do zaliczenia!
Nie wiem gdzie wyląduję i gdzie mnie poniesie, ale może do zobaczenia!