PDA

Zobacz pełną wersję : Jak to jest z rowerami w BPN??



tomza
20-06-2006, 12:45
Witam
od dłuższego czasu planuję wypad w Bieszczady. Zawsze chciałem tam pośmigać rowerem po bezdrożach, co może zrealizuję w połowie lipca- hura.
W związku z tym pytanko: czy na terenie BPN można się poruszać rowerem, czy nie?
W regulaminie BPN przeczytałem, cytuję "Turystyka rowerowa dozwolona jest po oznakowanych trasach rowerowych". A co z trasami pieszymi? Interesowałby mnie szlak czerwony (Komańcza - Wołosate). Czy ktoś kiedyś tamtędy jechał?
proszę o odzew.
Ahoj

malo
20-06-2006, 13:47
czy na terenie BPN można się poruszać rowerem, czy nie?
W regulaminie BPN przeczytałem, cytuję "Turystyka rowerowa dozwolona jest po oznakowanych trasach rowerowych
Chyba sam sobie odpowiedziałeś.
A tak praktycznie - to wypada sobie zdawać sprawę że to wzbudza "umiarkowaną" sympatię zmęczonego wielokilometrową trasą piechura gdy na wąskiej ścieżce przez połoninę lub wysoktrawiastą łąkę (a takie też są na pasmie o którym wspominasz) musi wymijać mechaniczny pojazd. Mówisz o bezdrożach, ale chyba po wysokich trawach raczej nie jeździsz? Już z pogranicznikami na ich motocyklach trzeba się jakoś rozmijać, ale to ich praca. Co prawda szlak graniczny nie ściąga największych tłumów (ale już przy Rawkach są tłumy, trudno mi tu sobie wyobrazic jak zjeżdżasz do schroniska pod Rawkami gdzie na stromej ścieżce ciągnie sznur ludzi), co prawda odcinki z wąskimi ścieżkami to mniejszość... no ale jest to jakieś ryzyko konfliktu.
Możliwe że na terenie BdPN pogranicznicy (a ich raczej spotkasz) egzekwują także ten przepis administracji państwowej (a BdPN jest organem państwowym), podobnie jak zakaz rozbijania w lesie.
Jeśli już naginasz przepisy, to próbuj to robić jak najmniejszym konfliktem dla innych.