Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pod namiotem



wojtek legionowo
26-07-2006, 22:21
Wybieram sie z córką w sierpniu w Biesy.Postanowiliśmy pojechac tym razem pod namiot,może moglibyście podac jakieś namiary.
na jakieś fajne i bezpieczne miejsce,gdzie można by było rozbic namiot i zostawić go bezpiecznie na całe dnie
Pozdrawiam.

długi
27-07-2006, 11:34
Duszatyn - pole, cisza spokój, Krywe u Tosi, Łupków - Rados-ne Szwejkowo
Tak sam robię.
Długi

Goska
27-07-2006, 18:18
Schronisko na Jaworcu - przy schronisku można rozbić namiot.

wojtek legionowo
28-07-2006, 05:39
Hm!
Ale jak dojechac do Duszatynia gdy nastawiali znaków zakazu,pewnie na początku będą kasować.
Wiele osób poleca mnie to miejsce,dlatego mimo głupich zakazów zdecydowany jestem na Duszatyn.
A może Długi konkretne miejsce bo mimo włóczenia się po Bieszczadzie nie przyglądałem się gdzie by, rozbić namiot i jak z przejazdem przez brody
Pozdrawiam

Piotr
28-07-2006, 08:16
i jak z przejazdem przez brody
W zeszłym tygodniu:

lilla_my
28-07-2006, 20:55
Witam!

Polecam biwak PN w Berezkach. Miejsce bardzo zaciszne. W samym sercu Bieszczad, w poblizu waznych szlakow turystycznych.
Dokladniejsze informacje najlepiej uzyskac bezposrednio u pana Andrzeja, ktory opiekuje sie polem [698 612 446].

Pozdrawiam!

wojtek legionowo
29-07-2006, 09:32
Dzięki wszystkim za informacje do wyjazdu został jeszcze tydzień,myślę,że jakieś urokliwe miejsce znajdę.
Pozdrawiam

yasiolek
29-07-2006, 10:25
a w ustrzykach górnych jakie miejsca polecacie ??

długi
29-07-2006, 12:25
Hm!
Ale jak dojechac do Duszatynia gdy nastawiali znaków zakazu,pewnie na początku będą kasować.
Wiele osób poleca mnie to miejsce,dlatego mimo głupich zakazów zdecydowany jestem na Duszatyn.
A może Długi konkretne miejsce bo mimo włóczenia się po Bieszczadzie nie przyglądałem się gdzie by, rozbić namiot i jak z przejazdem przez brody
Pozdrawiam
Zakazy ignoruję, nie można blokować jedynej drogi dojazdu, a brody po deszczach są wątpliwe. Nigdy nikt mnie nie zatrzymał. Raz jakiś strażnik zapytał dokąd jadę, - do leśniczego Andrzeja Pengryna. To wystarczyło. Podobnie z dojazdem do Krywego.
W Duszatynie jest pozostałość po polu namiotowym. Jest kibelek - sławojka, w stanie takim, jakim zostawią go turyści. Na ogół jest czysto. Gorzej ze śmieciami. Zawsze na początku zbiorę kilka worków. Na miejscu jest barek, po sąsiedzku w Prełukach jest agroturystyka z pierogami (pycha ) oraz pasieka z zielonym miodem.
W Osławie woda do kąpieli, obok w Olchowatym do picia. Pole jest bezpłatne. Teoretycznie nie istnieje, bo leśnictwo zlikwidowało. Ale na mapach jest i ludzie przychodzą. Na polu jest wiata, gdzie można się schronić w razie deszczu. Są maliny, jeżyny orzechy, rydze - jak są. Od połowy sierpnia będę i ja.
Pozdrawiam
Długi

Fiaa
29-07-2006, 15:18
A ja polecam Pszczeliny. Do mycia można wejść pod wodospad. Są solidne wiaty, a samo pole jest pełne różnych zakamarków ;)

długi
29-07-2006, 18:59
Rzeczywiście to pole ma urok, mimo bliskości szosy. Ale w sezonie raczej omijam
Długi

Fiaa
30-07-2006, 17:25
W zeszłym roku o mniej więcej tej samej porze byliśmy tam sami (3 osoby). Co prawda nie było takiej pogody.

pieter
30-07-2006, 22:27
witam
z racji tego że jest to mój pierwszy post chciałbym się grzecznie przedstawić nazywam się Piotrek (jak zapewne można się było tego dymyśleć):smile:

a co do tematu:
również jak wspomniał długi chciałbym polecić Krywe ze względu na to że jest to bardzo spokojna okolica (tym bardziej że w tym roku jest bardzo mało ludzi w bieszczadzie) a rano budząc się można popatrzeć z górki na przepiękne ruiny cerkwi:grin:

lucyna
31-07-2006, 10:45
Krywe niewątpliwie. Tylko go tak reklamujemy, że niedługo ciszy tam nie znajdziesz.

długi
31-07-2006, 11:16
O ciszę w Krywem raczej jestem spokojny. Trudności z dojazdem, błoto po byle deszczu, odległości do cywilizacji skutecznie zniechęcają ludzi przypadkowych. Warunki na miejscu też raczej dalekie od "luksusu" w wydaniu innych lokali agroturystycznych, o czym Tosia lojalnie uprzedza. To miejsce dla amatorów.
I pewnie tak jeszcze długo zostanie mimo "reklamy" na forum. Podobnie Seredne i Duszatyn, moje ulubione miejsca.
Pozdrawiam
Długi

wojtek legionowo
31-07-2006, 20:01
Byłem zdecydowany na Duszatyn, a tu jeszcze i Seredne i Krywe.
Co wybrać?
Dobrze że będę do 23 sierpnia, więc może trzy miejsca.
Sie zobaczy.
Pozdrawiam.

długi
01-08-2006, 10:12
Pod namiot latem, zdecydowanie polecam Duszatyn.
Krywe i Seredne po sezonie, gdy pogoda mniej sprzyja - nocleg pod dachem.
Długi

tomekpu
02-08-2006, 08:48
Od połowy sierpnia będę i ja.
Długi
No to chyba się spotkamy. Pozdrowienia.

wojtek legionowo
02-08-2006, 21:05
O widzę,że będzie nas tam niezły tłumek,więc do zobaczenia.
Pozdrawiam

yasiolek
03-08-2006, 00:27
heh ja od 25.08 sie melduje na szlaku :-)

wojtek legionowo
10-08-2006, 20:37
Planowałem namiot a wylądowałem w starym miejscu w Wołkowyji a poczyniłem tyle staran i zakupów ba nawet spałem w namiocie kilka nocy a tu ciepłe łóżko łazieneczka ot los nic to może w przyszłym roku jak dobrze pójdzie.
Pozdrawiam

wojtek legionowo
10-08-2006, 20:51
Planowałem wypad pod namiot tyle poczyniłem przyotowan a tu cóż stare śmieci czyli Wołkowyja ciepłe łóżeczko łazieneczka wgodny jakiś się zrobiłem ale namiot śpiwór ze sobą mam kto wie może się jeszcze przydać jeszcze tyle dni przede mną .
Pozdrawiam.

yanuszka
31-08-2006, 01:48
a czy bywa ktoś z was na SBNie w Wetlinie jeszcze? bo to niby Wetlina jeszcze, a jakoś tak nie czuć bliskości "wielkiego miasta":wink: i strumyk REWELACYJNY, i widok na Połoninę i na Smerek przy śniadaniu, i mgły na łące.. rewelacja (jak na Wetlinę)..