PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczady, spanie, Dwernik itp...



Anonymous
24-04-2002, 00:08
Witam wszystkich,

Na początek muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem aktywności tej grupki! Kobieta ciągnie mnie w Bieszczady a ja chciałbym jak zwykle w ukochany Beskid Niski, ale dzięki wam panowie (i panie) chyba w końcu pokocham także Bieszczady. Przestudiowałem wszystkie maile z ostatnich tygodni i mam wrażenie, że będzie miło :-)

W związku z tym mam takie pytanie: o wielu schroniskach już wiem, ale na mojej mapie mam zaznaczone jeszcze takie schroniska jak: Roztoki Górne, Szczerbanówka, Żubraczne, Suche Rzeki i Nasiczne. Czy ktoś może mi coś powiedzieć o tych miejscowościach (czy faktycznie jest tam gdzie spać) ?

Tak przy okazji, to na piwo do Dwernika wpdaniemy zapewne 4 lub 5 kwietnia. Może się spotkamy...?

A gdyby ktoś jeszcze się zastanawiał gdzie spać w długi weekend, to mailując do kilku schronisk dostałem informacje, że ilość gleb jest nieograniczona :-) więc jak tu się przejmować spaniem ?! :-)

Pozdrawiam,
Wawrzek

Stały Bywalec
24-04-2002, 01:17
Ja mogę Ci podpowiedzieć, spośród wymienionych przez Ciebie, schronisko ZHP w Suchych Rzekach. Legenda głosi, iż była tam szkoła oficerska UPA.
Bardzo fajny baraczek, z miłą obsługą i pilnującym wielkim, ale niegroźnym, psem (owczarkiem alzackim). Świetna baza wypadowa na Połoninę Wetlińską. Wejście przez Przełęcz Orłowicza lub trudnym (bo łatwo się zgubić) tzw. końskim szlakiem - na nowej mapie oznakowanym, a w terenie jeszcze nie !.
Niedaleko stąd też do Hulskiego i Krywego. Bardzo malownicze tereny i najmniej w weekendy odwiedzane.
Ps. Dyżur w Dwerniku masz 3, a nie 4 lub 5 maja. Pomiędzy godz. 14 a 16.

Anonymous
24-04-2002, 12:00
Dzięki za info! Trasę pewnie i tak będę wymyślał gdzieś na miejscu... Szkoda tylko tego piwa w Dwerniku, bo na 3 maja raczej się nie wyrobimy... Ale życzę wam smacznych pierogów i mocnych gardeł! :-)

Pozdrawiam,
Wawrzek

Anonymous
25-04-2002, 03:25
Zacznę może od czegoś, co wrzuciłem też w temacie dyżurów, jeno poniżej... Ale Wam się lenie pewnie nie będzie chciało tam zerknąć, więc się powtórzę tutaj, A co mi tam!

HMMMMM... Nie wiem, czy nie za późno, odpisuję, bo temetaów się ostatnio pojawiło, że ho ho i jeszcze trochę!!!!!! Ale trzeba liczyć na to, że zainteresowani zejda w dół i zerkną, co tam ten barszczyk wystukał, co to pod Honem pod gołym niebem sypiać zwykł (tak, tak drogi Duszewoju, to właśnie jam VCi jest!!!!! A Aniołów nie zostawiam, w inne noce i wieczory mam czas dla nich, tak jak Ty zapewne! Bo pewnie nie tylko na Forum tym się pisma nasze splatają, ale także w księdzie Honówki chociażby...)
To może najpierw odpowiedź w sprawie wariatów- milutko nam, raz jeszcze to podkreślam! Piwa w Dwerniku, co to je będzie Stały Bywalcze stawiał.... Cholera, że też w maju nie mogę tam być!!!!!!!!!! Ależ żałuję, nawet nie wiecie jak bardzo! Sam chętnie bym stawiał piwo, byle tylko tam być i je z Wami pić! Ale pojechac w Bieszczady pociągiem Łódź Zagórz, wysiąść rano, dostać się do Dwernika, walnąć browca i wsiąść wieczorem do pociągu Zagórz - Łódź (tylko na jeden dzień czas długoweekendowy pozwala...).... Ja robię różne idiotyzmy, ale takie wariactwo to chyba za wiele jak na moje siły. A raczej także na kieszeń :-(...

DAGMARKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie uwierzysz, ale ja także żem się urodził 21. września! Niezły numer, cio? Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tego dnia w bieżącym roku będę na Czarnohorze, ale... już teraz gorące życzenia Ci składam i całuję usteczka, co dnia tego samego urodziny obchodzą co i ja! Cmok, cmok, cmok!
No i miałem na jeszcze jakiś wątek odpowiedzieć, ale się pogubiłem bo pora dość późna. To by więc było tyle tego....

Anonymous
25-04-2002, 03:32
I ja Cię już Wawrzek lubię! Bo Ty widać swój chłop jesteś choć (jeszcze) nie do końca bieszczadzki! Ale wiesz, że z karimatką zawsze się gdzieś kimniesz i to jest najważniejsze!
Noclegi... W Smereku i w Nasicznem, w innych miejscach także choć teraz nie przychodzą mi do głowy, przekimasz się ale tylko w okresie letnim, bo wtedy działają tam hoteliki harcerskie. Komfort: namiot nad głową, kanadyjka, czasem kocyk. Ale możliwość uczestnictwa w miłym ognisku, szczególnie w Nasicznem, gzdie przez ponad dwa miesiace wrze jak w ulu! Ależ ludzi tam zjeżdża! Polecam jednak, siodełko 717 nad obozem. Widok jak z czołówki filmów Paramount Pictures.... Wędrujcie z wiatrem ze swą Kobietą, co słusznie kocha Bieszczady!

Anonymous
25-04-2002, 15:10
HA! Dzięki za kolejne informacje ! Tylko jakoś nie rozumiem tego "siodełko 717 nad obozem"... albo jakiś nie kumaty jestem, albo czegoś nie wiem... :-)

A tak przy okazji, to nikt tu nic nie wspomina o schronisku obok Łupkowa
(www.lupkow.pl), czy to przypadek, czy to za daleko od połonin, czy może jeszcze coś innego ? Stronkę mają w każdym razie niezłą!

Wawrzek

Aleksandra
25-04-2002, 22:24
Strona jest wspaniala i zapowiada dokladnie co tam jest, a czego nie ma...moge jedynie dodać, że gospodarze są wyjatkowo sypmatyczni i zyczliwi. Z posiadanego mienia, a nie wymieniomego na owej stronie:mają dzieci, ktore zaprzyjaźniają sie z kazdym natychmiast i chetnie korzystaja z pomocy przy lekcjach. Za to szlak jest nie najlepiej oznaczony...a dokladnie ma sie nijak w odniesieniu do niektórych map.
Mialam sie juz wczesniej zapytac,ktore okolice Beskidu niskiego - tak Cie urzekly???
Aaaaaaa barszczyku czyzby ukraińskiej strony Bieszczad Ci sie zachcialo??? ; )

Anonymous
26-04-2002, 00:36
Oj, juz dawno Oleńko mi się tej ukraińskiej chce! Tyle słyszałem o Popie Iwanie, o Howerli, że.... prowadź mnie serce w tamte strony! A co do Łupkowa, to słyszałem, że tam ekipa z Łodzi prowadzi często, mam nawet namiar telefoniczny do przypadkiem spotkanego w pociągu nzjaomego z liceum. Takm jest jakiś Klub Przyjaciół Schroniska, oni sobie gospodarują i chwalą te rejony! Ja zamierzam tam zajść w każdym razie, bo dojazd jest idealny - tym pociągiem łódzkim powinno się w Zagórzu złapać pociąg do Łupkowa. A potem to już tylko na graniczny!!!!!!! Do Cisnej albo Roztok chociaż powinno się w dzionek dojść. Przy dobrych wiatrach! Buziaki dla Oli słodziutkiej! Dla innych uściski! Papa!
PS. A z moim wiernym druhem bieszcadzkim tak właśnie zamierzamy ruszyć z trapera następnym razem! Widzimy się w Balnicy?... :-)))

Anonymous
26-04-2002, 10:52
To miło, że tak dobrze mówicie o Łupkowie, bo właśnie miałem nadzieję, że będzie to fajne schronisko. Obawiałem się tylko, gdzie w jeden dzień można z niego dojść... No i właśnie dlatego pytałem o Roztoki Górne. Może barszczyk powiesz mi, co tam jest do spania? :-)

Ola, jeżeli chodzi o to, które regiony w Beskidzie Niskim mnie urzekły, to zawsze włóczę się gdzieś przy granicy... a miejscowości to np. Jasiel, Czeremcha, Ropki, Ożenna, Polany Surowiczne, Ropianka, Nieznajowa... mógłbym długo wymieniać :-) Ale dostanę "ochrzan bez urazy" za zaśmiecanie grupy :-)))

Barszczyk, fajnie masz z tym dojazdem... Z domu wychodzisz o 18:30 a w łupkowie jesteś o 10:10 rano... Ja z Gdańska muszę się turlać dobę... dlatego tym razem (wbrew wszelkim przekonamiom) pojadę samochodem...

Wawrzek

Aleksandra
26-04-2002, 11:35
w Balnicy nie w balnicy, w Dwerniku nie w Dwerniku, pod Rawkami,... a ja jeszcze nie wiem czy nie tylko 5 lub 6 maja przejazdem naciesze oczy piekną okolicą, brrrrryyyy... a tu zielono wszedzie, slonko wysoko na niebie...nie wystarcza pocieszanie sie ,ze tam jeszcze wiosna niedorozwinięta...
Co do B. niskiego...to w końcu najbliżej jest Bieszczadu...a jego końcówka, okolice Dukli należą do moich ulubionych miejsc, jeżeli nie starcza czasu jechac głebiej... Pozdrowienia dla wszystkich i dzieki za bieszczadzkie buziaki /wirtualne.../