PDA

Zobacz pełną wersję : Co Wy na to?



WALDI
06-09-2006, 21:12
Coraz więcej asfaltu na szutrach.Koniec świata,a może dla innych wybawienie. Nie dziwmy się że za parę lat aby pojeździć na góralu w Bieszczadach wszyscy będą się wdrapywać na niedozwolone szlaki.Gdzie podzieją się ludzie jeżdżący na góralach,gdy już wszędzie pojawi się asfalt.

1.Kalnica-Dwernik-Brzegi Górne
2.Kalnica(1km) w stronę Sinych Wirów
Może jeszcze gdzieś leją ale nie wiem o tym.

JarekBartek
08-09-2006, 13:59
Podejrzewam, że Bieszczady podzielą pewnie los innych zagospodarowywanych stopniowo gór. Na przykładzie Pirenejów - jeśli asfalty to rowersi szosowi, a „górale” na wyznaczone
i ciekawe trasy dla nich. Takie rozwiązanie jest dobre i bezpieczne, tylko kto w Parku się na to teraz zgodzi i wytyczy te trasy? Póki co problem będzie narastał i będą też konflikty.
Jeśli temat tras dla „górali” kiedyś przejdzie, to z przestrzeganiem zasad co dla kogo też będzie pewnie różnie jak i wszędzie. CRS (taki francuski GOPR) ostrzega często przed wariatami - czyli dawnhilem na szlaku. Widać ludziska wszędzie lubią adrenalinkę...a głupota nie zna granic. Słyszałem, że kary za ten wyczyn są drakońskie, ale jak takiego łapać? Wyjścia dla szlakowego „prawdziwego zjazdowca” są zawsze dwa: albo się taki zabije albo się nie zabije. Optuję za pierwszą możliwością, byle bez dodatkowych ofiar.

WALDI
23-09-2006, 22:40
Dzisiaj po raz pierwszy po nowo położonym dywaniku przeleciałem na swojej kolarce odcinek pomiędzy. Brzegi G-Dwernik-Kalnica(15km). Daje to 8-śmie km skrót gdyby się chciało jechać przez UstrzykiG.
Jeszcze miesiąc temu jechałem tam na góralu po kocich łbach.
Coś zginęło bezpowrotnie i tylko w pamięci pozostanie

lucyna
03-10-2006, 18:58
Nowe dywaniki są też na trasie terka-dołżyca i do zawozu. Nie rozumiem dlaczego ciągle podkreślacie brak tras dla górali. Po 1 czy one tu muszą być, po 2 czy te które wg was nie spełniają wymogów tras górskich przeciętnemu rowerzyście nie wystarczą. Te uwagi dotyczące nie możności pojeżdżenia z andrenaliną przypominają mi uwagi turystów pieszych którzy narzekają że nie wszędzie mogą wejść. Nie ma i już nie można wejść i już. Koniec kropka.

człowiek z lasu
03-10-2006, 19:08
trasy extreme są w bieszczadach i to całkiem niezłe. w samych Ustrzykach Dolnych majązawodowcy gdzie pojeździć. a jak ktośwoli zamiast asewaktu polne dróżki to teżjest ich od cholery. Trzeba tylko trochę chęci i wyobraźni żeby je odnaleźć. właśnie wracam z bandrowa na przykład. Jeździłem se po łąkach, polach. z dala od dróg. Było super! sarenki nawet widziałem :) i kunie były. dla zapaleńców polecam pojeździć po Żukowie.

Anyczka20
03-10-2006, 19:59
DOKŁADNIE!!!! Popieram człowieka z lasu. Szkoda, że niektórzy z Was zapominają o ludziach którzy tu mieszkają przez CAŁY ROK i muszą te trasy przemierzać czasem nawet kilka razy dziennie. Oni też mają prawo do normalnych dróg i moze niekoniecznie mają dość pieniędzy na częste wymiany podwozia.... A jeśli ktoś szuka super-hiper ekstremalnych tras pod górala, to i takich tu nie brakuje poza terenami BPN...trzeba tylko troche wyobraźni...a nie wszystko podane na talerzu.... :/

WALDI
04-10-2006, 09:31
Drogi to otwarcie na świat.Dla jednych to łatwiejszy dojazd do swoich domów oraz zachowanie podwozi samochodów jak wspominasz na dłuższy czas.
Dla innych natomiast chęć sprowadzenia się tam gdzie dojazd nie sprawia kłopotów.Przejechałem wczoraj te dwa wspomniane odcinki Kalnica-Brzegi G oraz Dołżyca Bukowiec (rowerem)i chciałbym w to wierzyć że za 10 lat przejadę tam na spokojnie w takiej głuszy jak jest to obecnie.


Nie chciał bym także czytać takich ogłoszeń jak to wskazane.
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=30851&w=46840227

lucyna
04-10-2006, 09:45
Nie przejedziesz. Ta dolina upodobni się do doliny Stebnika. Jedyny ratunek to powołani wreszcie rezerwatu Przełomy Solinki.

JarekBartek
04-10-2006, 14:41
Czy coś się dzieje w kierunku powstania tego rezerwatu?

lucyna
04-10-2006, 18:54
Nie sprawdzałam.

człowiek z lasu
04-10-2006, 19:04
na stebniku też miał być rezerwat ...

lucyna
04-10-2006, 21:33
Dobrze chociaż, że powstały Przełom Strwiąża i Oratyk. Żal serce ściska. Tam to było pięknie. Moje ulubione tereny rowerowe. Pozostał mi Chwaniów.

człowiek z lasu
04-10-2006, 23:30
a propos Strwiąża dosżly do mnie słuchy że i u jego źródeł ma powstać rezerwat. jest to dla mnie o tyle dziwne, że tam jest regularna wycinka, noi szlak turystyczny. Może ktoś coś wie na ten temat? czy tam rezerwat powinien wogóle powstać? (ponoć mają ambitne plany przywrócenia raków do rzeki hehe i jakieś robaczki też)

człowiek z lasu
04-10-2006, 23:34
moim zdaniem lepiej by było zrobić tam dużą ścieżkę przyrodniczo - edukacyjną. pamiętam, że jak byłem mały to całą rodziną wraz z sąsiadami szliśmy tam rano na grzyby, jerzyny i na ognisko wieczorem - miłe wspomnienia. Muszę przyznać, że brakuje w Ustrzykach (gdzie jest prawie sam las ;-) ) takiego miejsca na przyrodnicze, niedzielne spacery.

lucyna
05-10-2006, 05:11
Jestem za. Z tego co się orientuję Źródliska Strwiąża są lub mają być stanowiskiem dokumentacyjnym. Znacznie niższa forma ochrony. Ścieżka na pewno przydałaby się. Tylko jedno. Zobacz ile na terenie Ustrzyk jest ścieżek i w jakim one są stanie. Zarośnięte tak że trudno przejść. Chyba, że coś w tym temacie się zmieniło. Jako przewodnik starałam się coś z 3 razy nimi chodzić ale ludzie chcieli zlinczować urzędników odpowiedzialnych za ten stan. Mi się tylko obrywało. Chociaż muszę przyznac, że chodzenie po pas w pokrzywach też ma swój specyficzny urok.

człowiek z lasu
05-10-2006, 10:10
oj ma ma :) jeśli chodzi o ścieżki to dobre a nawet bardzo dobre sśą te, po których jeżdżą leśnicy land roverami, a reszta to faktycznie woła o pomstę do nieba, chociaż rzeczywiście ja lubie chodzić po chaszczach :) jest wtedy tak dziczej i to pod własnym domem hehehe
stanowisko dokumentacyjne to jakie to jest? coś jak ścieżka BdPN, czy może poprostu taki sobie punkt?

lucyna
05-10-2006, 10:27
Stanowisko dokumentacyjne jest to kategoria ochrony przyrody utworzona dla zabezpeczenia dostępnych na pow. bądź możliwych do udostępnienia a ważnych pod względem naukowo-dydaktycznym miejsc występowania formacji geologicznych, nagromadzeń minerałów, tworów mineralnych, fr eksploatowanych lub nieczynnych wyrobisk. Uznanie obiektu następuje na drodze rozporządzenia wojewody lub uchwałay rady gminy.

człowiek z lasu
05-10-2006, 14:33
gracias

Tasiek
13-06-2007, 13:38
trasy extreme są w bieszczadach i to całkiem niezłe. w samych Ustrzykach Dolnych majązawodowcy gdzie pojeździć. a jak ktośwoli zamiast asewaktu polne dróżki to teżjest ich od cholery. Trzeba tylko trochę chęci i wyobraźni żeby je odnaleźć. właśnie wracam z bandrowa na przykład. Jeździłem se po łąkach, polach. z dala od dróg. Było super! sarenki nawet widziałem :) i kunie były. dla zapaleńców polecam pojeździć po Żukowie.
Na Laworcie też nie jest żle trzeba tyko uważać na dzialkowiczów

oslo
13-06-2007, 23:01
tasiek,skad jestes???

Tasiek
14-06-2007, 00:52
tasiek,skad jestes???
Karkonosze na stałe ,a w wolnych chwilach okolice Ustrzyk Dolnych

oslo
14-06-2007, 11:20
no to moze bysmy sie zgadali i bysmy gdzie pojechali,organizuje wyprawe rowerowa,na trasie ud-krosno-pilzno-tarnow-krakow-myslenice-rabka-nowy sacz-krynica i do ud,moze byl bys chetny???to potrwa okolo tygodnia