PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczady w TVN Meteo



KKKrzychoo
17-09-2006, 14:30
Szczęśliwych posiadaczy kablówek lub anten satelitarnych niniejszym informuję, że od poniedziałku do piątku Bieszczady będą tematem przewodnim w TVN Meteo. Tych którzy nie mogą wyskoczyć teraz w Biesy pocieszy może chociaż mały widoczek w telewizorze. (:-? mi się wszytsko pie...y i nie wiem czy będę mógł pojechać). W poniedziałek od rana będą wejścia z Bieszczad od wtorku powtórki.
Ciekawe jak pokażą nasze ukochane góry....

Hero
17-09-2006, 16:01
W pierwszym odcinku pokazali Polańczyk i okoliczne pagórki, popływali statkiem po Solinie i jeździli rowerami, zachwalali bieszczadzkie jedzenie, ale bez konkretów. Szczerze mówiąc zawiodłem się. Program może sie spodobać chyba komuś kto nigdy w Bieszczadach nie był. Przed nami jeszcze 3 odcinki, oby były lepsze od pierwszego.

bertrand236
19-09-2006, 20:05
Oglądałem dwa odcinki. Zawiodłłem się bardzo. Lipa i tyle......
Pozdrawiam

Hero
19-09-2006, 20:39
Oglądałem dwa odcinki. Zawiodłłem się bardzo. Lipa i tyle......
Pozdrawiam

Z przykrością muszę przyznać rację...

... albo nawet bez przykrości, lipa i strata czasu.

iza
19-09-2006, 22:01
Trudno sie z kolegami nie zgodzić .
Lipa to nawet przyjemniejszy ma wyglad i milej się przy niej siedzi .

MF
20-09-2006, 10:01
Hehehe, program o Bieszczadach - widziałem wczoraj. Parę ujęć z knajpy w Polańczyku i dyskusje o jakiejś formie kapuśniaku chyba. Rzeczywiście - Bieszczady po zbóju...
Aha, i pani dziennikarka pochwaliła się, ze przejechali aż PÓŁ POLAŃCZYKA na rowerze - mało się ze smiechu nie popłakałem.

solina
20-09-2006, 11:09
Z niecierpliwością oczekiwałam pierwszego odcinka...i zobaczyłam hm...jak to nazwać...? kaszankę?
To na pewno nie zachęci innych do poznawania Biesków, chyba, że mieli inny zamiar :P

Piotr
20-09-2006, 12:24
A bo wy byście tylko wszystko krytykowali ;) "Na miejscu" mają widac inne zdanie:

"Po żmudnych i długich przygotowaniach, mimo niesprzyjającej pogody, powstał bardzo ciekawy, w swej formule odbiegający od wcześniejszych emitowanych w telewizji program, charakteryzujący się wartką akcją , jak i mnogością i wszechstronnością przedstawianych ciekawych wybranych miejsc i ofert."
[...]
"Bieszczady od wielu lat cierpią na niedostateczną promocję w mediach , a informacje pojawiające się często mijają z rzeczywistością. Dlatego tak ważny jest ten pierwszy wspólny krok w kierunku potwierdzenia wizerunku Bieszczad jako regionu przyjaznego dla turysty o każdej porze roku. Miejmy nadzieję , iż powstaną kolejne wspólne projekty cieszące się tak dużym zainteresowaniem władz i lokalnej społeczności, gdyż wszystkim przecież leży na sercu rozwój turystyczny Bieszczad."
:mrgreen:

banana
20-09-2006, 12:30
Wow... powaliło mnie na kolana i zaparło dech
:lol:

Polej
20-09-2006, 13:40
A bo wy byście tylko wszystko krytykowali

" (...) Dlatego tak ważny jest ten pierwszy wspólny krok w kierunku potwierdzenia wizerunku Bieszczad (...)."


No właśnie, wszystko krytykujemy, a ludziska tak się starają :lol: Wszak jest to tylko pierwszy krok.
Ciekawe jak będą wyglądać następne ?:twisted:

KKKrzychoo
20-09-2006, 13:46
nie wiem jak wy ale ja cały czas co dorwe sie do tvn-u to zawsze trafiam na odcinek z "bieszczadzkim kociołkiem". No i fakt jestem bardzo zawiedziony, liczyłem na zobaczenie MOICH BIESZCZADÓW a nie przedbieszczadzia jak z synem nazywamy solinę polańczyk itp

KKKrzychoo
20-09-2006, 13:47
A bo wy byście tylko wszystko krytykowali ;) "Na miejscu" mają widac inne zdanie:

"Po żmudnych i długich przygotowaniach, mimo niesprzyjającej pogody, powstał bardzo ciekawy, w swej formule odbiegający od wcześniejszych emitowanych w telewizji [...] gdyż wszystkim przecież leży na sercu rozwój turystyczny Bieszczad."
:mrgreen:
A o co właściwie chodzi:shock: :-? :mrgreen:

Derty
20-09-2006, 13:49
Wszak jest to tylko pierwszy krok.
Ciekawe jak będą wyglądać następne ?:twisted:

Co Ty Polej tak się krokami :D interesujesz?? ;P

Piotr
20-09-2006, 17:50
A o co właściwie chodzi
No jak o co? :-D O kroki :mrgreen:

Polej
20-09-2006, 20:35
Co Ty Polej tak się krokami :D interesujesz?? ;P
Zastanawiam się, czy jest możliwe oddanie w takich krótkich relacjach prawdziwego "klimatu" Bieszczad? Opowiedzieć o wszystkich walorach, o tym wszystkim, co my czujemy, co nam w duszy gra. Telewizją rządzi komercja, w Bieszczadach nie ma jej na tyle aby poświęcić program promujący o wymiarze kilkunastu, czy kilkudziesięciu minut. Może to i lepiej ? ;-)

lucyna
20-09-2006, 21:24
Nie kpijcie aż tak niemiłosiernie. To reklama, ludzie płacili i to od 300 zł aby sie pokazać

MF
20-09-2006, 22:36
Jak reklama to mogło łaskawie TVN Meteo napisać, że to jest reklama, albo też materiał promujący knajpy w Polańczyku, a nie Bieszczady. Zresztą reklamy też widywałem na lepszym poziomie.

Piotr
20-09-2006, 23:18
Jak reklama to mogło łaskawie TVN Meteo napisać, że to jest reklama, albo też materiał promujący knajpy w Polańczyku, a nie Bieszczady.
W różnych zapowiedziach się to w sumie przewijało:
"Pomysłodawcami akcji są przedsiębiorcy z branży turystycznej z Polańczyka, ale to dzięki wsparciu inicjatywy przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego oraz włączenie się do niej samorządów gminnych Soliny, Leska i Ustrzyk Dolnych udało się doprowadzić do finalizacji tego przedsięwięcia."

Chyba po prostu zbyt duże wymagania stawiamy - przecież takich promocji nie robi sie dla starych bieszczadzkich wygów, bo ich zachęcać do przyjazdu nie trzeba, tylko raczej do tych co jeszcze nie byli lub byli raz czy dwa ale jeszcze nie wiedzą czy chcą wrócić.
Jedyne co może dziwić to po pierwsze nędzna oglądalnośc stacji i raczej przypadkowy target - forumowicze obejrzeli bo sie wzajemnie poinformowali. Pozostali mogli obejrzeć przypadkowo - bo akurat leciało, tylko ilu potencjalnych turystów ogląda stale TVN Meteo... Po drugie: chyba strzałem przysłowia kulą w płot można nazwać emisje takiej kampanii (bo to jest kampania reklamowa)... tuż po sezonie. Ciekawe ilu nie znających jeszcze Bieszczadów turystów, będzie podczas planowania przyszłorocznego urlopu pamiętało że we wrześniu minionego roku był taki film i w ogóle co w tym filmie pokazano.

KKKrzychoo
20-09-2006, 23:56
tylko ilu potencjalnych turystów ogląda stale TVN Meteo... (...) tuż po sezonie. Ciekawe ilu nie znających jeszcze Bieszczadów turystów, będzie podczas planowania przyszłorocznego urlopu pamiętało że we wrześniu minionego roku był taki film i w ogóle co w tym filmie pokazano.
8-) i tu się niezgodzę Piotrze
1. każdy potencjalny turysta mający kablówkę lub satelitę oglada TVN Meteo - sprawdza pogode przez wyjazdem.
2. tuż po sezonie???? Toz sezon na Bieszczady własnie się zaczyna :grin: I chyba się zgodzisz ze mną że teraz są najpiekniejsze :mrgreen:

Piotr
21-09-2006, 08:36
8-)
1. każdy potencjalny turysta mający kablówkę lub satelitę oglada TVN Meteo - sprawdza pogode przez wyjazdem.
Zgadza się - ale ilu ich jest we wrzesniu?
[edit:] bo mi najważniejsze uciekło: pogode zazwyczaj ogląda się na kilka-kilkanaście dni przed wyjazdem czyli w czasie gdy juz ZDECYDOWALIŚMY się co do miejsca, wszystko ustalone i zaklepane. Jakos mi sie nie widzi gosć gapiący sie cały rok w Meteo, który na podstawie prognozy dla Polski wybiera miejsce urlopu (a nie odwrotnie).


2. tuż po sezonie???? Toz sezon na Bieszczady własnie się zaczyna :grin:

Dla tych co teraz jadą pewnie tak. Dla przedsiębiorców z branzy turystycznej juz się w zasadzie skończył. Mozna sie kłócić ze sezon trwa cały rok - ale tu chyba chodzi o ilość turystów jaka przyjeżdża w lipcu/sierpniu, a to do jesieni raczej trudno porównywać.


I chyba się zgodzisz ze mną że teraz są najpiekniejsze :mrgreen:
Też lubie Bieszczady jesienią - na zdjęciach :) A w ogóle to fuj - błoto, pada, zimno, ponuro i do bani. Lato to jest to :)

MF
21-09-2006, 11:35
W różnych zapowiedziach się to w sumie przewijało:
"Pomysłodawcami akcji są przedsiębiorcy z branży turystycznej z Polańczyka, ale to dzięki wsparciu inicjatywy przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego oraz włączenie się do niej samorządów gminnych Soliny, Leska i Ustrzyk Dolnych udało się doprowadzić do finalizacji tego przedsięwięcia."

Chyba po prostu zbyt duże wymagania stawiamy - przecież takich promocji nie robi sie dla starych bieszczadzkich wygów, bo ich zachęcać do przyjazdu nie trzeba, tylko raczej do tych co jeszcze nie byli lub byli raz czy dwa ale jeszcze nie wiedzą czy chcą wrócić.


Może i racja. Choć nawet dla tych, co jeszcze nie byli materiał nie musiał być zachęcający. Promocja Bieszczad, czy też nawet ich okolic, wg mnie powinna polegać na pokazaniu czegoś, czego gdzie indziej w tym kraju po prostu nie ma. Dzika przyroda, krajobrazy, nawet zadeptane, ale zawsze piękne połoniny, historia, dawne wsie, uroczy lokalny lumpenproletariat :lol: A nie "kociołek bieszczadzki", który pod innymi nazwami można pewnie zjeść w setkach knajp w całym kraju. OK, restaurator ma prawo się promować, ale samym zarciem nikt nikogo z drugiego końca Polski w Bieszczady nie przyciągnie.
Ale... To mój subiektywny, wypaczony pogląd. W końcu - patrząc na to z drugiej strony - ludzie spędzający urlop na hamaku i przy piwku też mają do tego święte prawo i zapewne uważają faceta łażącego po górach od świtu do zmierzchu z 20 kg na plecach za nieszkodliwego idiotę :lol: A miejsca w Bieszczadach starczy i dla jednych, i dla drugich:smile:

sir Bazyl
21-09-2006, 22:29
Hej! Widziałem tylko krótki fragment tego programu, ale z Waszych postów wnoszę iż klasycznie spaprali robotę i raczej nie zachęcili do przyjazdu w Bieszczady. Ale tak w głębi duszy, czy naprawdę chcielibyście by tego typu programy przyciągały w Wasze Ukochane Góry coraz to więcej i więcej ludzi? Ja - zdecydowanie nie.

lucyna
22-09-2006, 06:58
Ja tak lubię się dzielić tym co kocham.

lucyna
22-09-2006, 07:12
A propos wypowiedzi FM. Wczoraj usłuszałam anegotę. Pan prof w Gorcach pyta się miejscowego czy tą ścieżką można dojść na szczyt. Ten się zastanawia i mówi: można. Młodzi nie jesteście, na głupiego nie wyglądacie to po co Panie w góry chodzicie.

sir Bazyl
22-09-2006, 13:50
Ja tak lubię się dzielić tym co kocham.

Lucyno, oczywiście że Ty chcesz się dzielić tym co kochasz z innymi, choćby ze względu na to iż w twoim przypadku im więcej turystów w Bieszczadach tym więcej potencjalnych klientów a tym samym lepsze zarobki. Dlatego też trudno się dziwić twojej opinii. Ale moje pytanie skierowane było raczej do turystów - miłośników Bieszczad a nie do osób czerpiących zyski z ruchu turystycznego. Choć mimo wszystko nie chce mi się wierzyć, by miły był Ci widok "tabunów" ludzi przemierzających dolinę Sanu bądź "tramwaj" na pd podejściu na Holicę i jej szczyt obsiadnięty niczym Giewont (oczywiście celowo wyolbrzymiam, ale niestety rozdeptane połoniny stały się juz faktem). Pozdrawiam! Bazyl

lucyna
22-09-2006, 17:46
Masz błędne wyobrażenie. Ja zawsze mam klientów i przywilej wyboru Gości których obsługuję. Nie rozumiesz nikt nie ma prawa do zawładnięcia Bieszczadami. One są dla wszystkich. Dziś miałam przyjemność obsługiwać grupę seniorów najmłodzi po ok 75 lat. Oni wrócili z gór urzeczeni, a nigdy nie byli miłośnikami wędrówek. Góry są dla wszystkich także dla piwoszy i ludzi wędrujących tabunami. Ja czekam na wszystkich.

sir Bazyl
22-09-2006, 21:23
"Ja zawsze mam klientów i przywilej wyboru Gości których obsługuję"
Zazdroszczę i jestem ciekaw wg jakiego klucza dokonujesz wyboru Gości?
"Nie rozumiesz nikt nie ma prawa do zawładnięcia Bieszczadami"
Z postrzeganiem i rozumieniem póki co nie mam problemów. Myślę, iż niedokładnie przeczytałaś moje posty. Nie było w nich nic napisane, co mogłoby sugerować chęć zawładnięcia Bieszczadami przeze mnie bądź inne osoby. Wyraziłem jedynie swoją (subiektywną) opinię na temat zwiększenia napływu turystów w Bieszczady. Zgadzam się z Tobą co do jednego: góry są dla wszystkich, lecz w odróżnieniu od Ciebie nie czekam na ludzi wędrujących tabunami po Bieszczadzie. Pozdrawiam! Bazyl

Goska
23-09-2006, 00:53
Lucyno, oczywiście że Ty chcesz się dzielić tym co kochasz z innymi, choćby ze względu na to iż w twoim przypadku im więcej turystów w Bieszczadach tym więcej potencjalnych klientów a tym samym lepsze zarobki. Dlatego też trudno się dziwić twojej opinii. Ale moje pytanie skierowane było raczej do turystów - miłośników Bieszczad a nie do osób czerpiących zyski z ruchu turystycznego.

Auuu... :roll: Aż boli, jak czytam... Znowu schemat - Wy tam zarabiacie, my gdzieś indziej kochamy... Auuu... Aż boli....

sir Bazyl
23-09-2006, 11:59
Auuu... :roll: Aż boli, jak czytam... Znowu schemat - Wy tam zarabiacie, my gdzieś indziej kochamy... Auuu... Aż boli....
Cześć! No cóż, jak patrzę na Twoją wypowiedź i umieszczony powyżej cytat mojej to faktycnie możnaby sadzić iż ja "gdzie indziej kocham" a "oni tam zarabiają" i że skoro "oni tam zarabiają" to z pewnoscią kochać nie potrafią. Nie było to moją intencją i jesli ktoś tak to odebrał to przepraszam i spieszę wyjaśnić, iż - absolutnie nie mam nic przeciwko zarabianiu na turystyce i nie uważam, by praca ta wykluczała ich miłość do gór (przecież często jest tak, że ktoś zauroczony pięknem gór, wcześniej z nimi nie związany wybiera właśnie tam pracę); - znam wielu ludzi właśnie "tam zarabiających", których nie byłoby w Bieszczadach gdyby ich nie kochali; - oczywistym jest iż każdy kocha góry na swój sposób i głupotą byłoby osądzać, że ktoś robi to lepiej a ktoś gorzej.
I na koniec jeszcze chciałbym Gosiu zwrócić twoją uwagę na fakt, iż na podstawie zacytowanych trzech zdań wypowiedzi wrzuciłaś mnie do szufladki (czy nie jest to schemat?) tych gorszych co to nie potrafią zrozumieć, iż można i zarabiać na Bieszczadach i je kochać. Pozdrawiam! Bazyl

Goska
23-09-2006, 18:43
Moim zdaniem, pozostałe nie zacytowane przeze mnie zdania, nie zmieniają kontekstu Twojej wypowiedzi.
G

bertrand236
23-09-2006, 22:02
8-) i tu się niezgodzę Piotrze
2. tuż po sezonie???? Toz sezon na Bieszczady własnie się zaczyna :grin: I chyba się zgodzisz ze mną że teraz są najpiekniejsze :mrgreen:
Pani Cz. z drugiego odcinka z dniem 31 sierpnia kończy sezon na grillowanie. Przynajmniej tak było w roku ubiegłym. Na moje pytanie o dania z grilla w dniu 1 września usłyszałem, że jest juz po sezonie.
Poza tym kuchnia Pani Cz. jest REWELACYJNA, a Pan Leszek serwuje naprawdę super muzykę.
Tak czy inaczej ten program to musztarda po obiedzie.
Pozdrawiam

KKKrzychoo
24-09-2006, 21:24
Bieszczady, Nasze, Wasze, klijenci Ludzie o czym wy mówicie? BIESZCZADY SĄ TYLKO JEDNE! My je kochamy inni tylko zerkną okiem i powiedza że Tatry albo co poniektórzy powiedzą że Alpy to są dopiero góry. A Bieszczady są i urzekają. Sam zawsze namawiam tych co tam niebyli: Jedźcie TAM to jest najpiękniejszy skrawek nieba na Ziemi! Nikomu nie nalezy odmawiać tego. Dzisiaj kiedy schodziłem z Chatki Puchatka (wpadłem przed wyjazdem łyknąć pożegnalny łyk połonin) na górę szło ok. 250 osób (!!!) śmiałem się ze trzeba było zakupić miejscówki. wtedy jedna starsza Pani powiedziała "Ja mam na trawach Połoniny. Dla wszytskich starczy tam miejsca." I MIAŁA RACJĘ!

bertrand236
26-09-2006, 20:55
Oglądałem trzeci odcinek. Był lepszy niż dwa poprzednie ale nadal lipa. Wywiad w Herbaciarni w Lesku, ale herbaciarni już nie ma. ITD
Pozdrawiam

yasiolek
26-09-2006, 21:45
może mi ktoś powiedzieć kiedy idzie ta audycja ??

bertrand236
26-09-2006, 22:20
Jasne!
Odp: Bieszczady w tv

--------------------------------------------------------------------------------

"Od poniedziałku, 11 wrzesnia, stacja TVN Meteo rozpocznie emisję programu "Podróże z Meteo" promującego walory Bieszczadów.

Premiera każdego z czterech odcinków będzie emitowana w poniedziałek o godz. 9.45, a bloki powtarzane co trzy godziny przez kolejne pięć dni.
__________________
Pozdrawiam
Jaro"
Pozdrawiam

yasiolek
27-09-2006, 20:21
właśnie oglądałem = beznadzieja. ta kobita to porażka. powinna raczej występować w jakiś programie o klubach a nie o Biesach.

bertrand236
04-10-2006, 19:15
Oglądałem czwarty odcinek. Moim zdaniem najlepszy z tego cyklu. moja ocena w skali 1-6 to 2.
Pozdrawiam

Polej
04-10-2006, 19:41
Oglądałem czwarty odcinek. Moim zdaniem najlepszy z tego cyklu.
W rzeczy samej! Rozkręcają się, chyba czytali nasze opinie ;-)
Nadal jednak denerwuje zachowanie niewiasty prowadzącej program, jej rozmowa z Szocińskim, czy Bogusiem "Sikorką" to błazenada. "Mistrzostwem" było pytanie skierowane do Bogusia "Sikorki" : "...a grywasz w Bieszczadzie w koszykówkę?" :lol:

KKKrzychoo
04-10-2006, 20:42
Też oglądałem i fakt najlepszy jak na razie, ale chyba tylko dlatego że kręcony bardziej w górach niż knajpach. Może pod koniec odkryją Tarnicę? A jeżeli czytają nasze forum to niech może się odezwą.

bertrand236
04-10-2006, 21:06
W rzeczy samej! Rozkręcają się, chyba czytali nasze opinie ;-)
Nadal jednak denerwuje zachowanie niewiasty prowadzącej program, jej rozmowa z Szocińskim, czy Bogusiem "Sikorką" to błazenada. "Mistrzostwem" było pytanie skierowane do Bogusia "Sikorki" : "...a grywasz w Bieszczadzie w koszykówkę?" :lol:

He,he Bogusiem Sikoreczką

Anyczka20
04-10-2006, 22:20
Już chyba nie odkryją Tarnicy...bo z tego co kojarze to był ostatni odcinek.....uffff :twisted: