PDA

Zobacz pełną wersję : Kapliczka Szczęśliwego Powrotu.



WUKA
02-10-2006, 11:20
Na pewno wielu jadących z Terki do Dołżycy,zatrzymuje się w Polankach przy kapliczce.Jej otoczenie robi niesamowite wrażenie,szczególnie nocą.Moje odczucia sformułowałam tak:

Kapliczka Szczęśliwego Powrotu.

Na podniebnym piętrze
jakby szykując się
do lotu
stromym daszkiem
nakryta
Kapliczka Szczęśliwego
Powrotu.

Pod nią rzeczne wiry
po kamieniach brzęczą
wędrowcy świece palą
z wiadomą intencją:

"Pozwól wrócić do domu
z bieszczadzkich
wykrotów
samotna biała Kapliczko
Szczęśliwych Powrotów".

Wszystkim Ją odwiedzającym samych szczęśliwych powrotów.WUKA

Browar
06-10-2006, 19:49
Fajne

KKKrzychoo
09-10-2006, 00:24
Hmmm.... to kto to w końcu sformułował?

Jaro
09-10-2006, 00:32
Hmmm.... to kto to w końcu sformułował?

Na focie pod wierszem pisze wyraznie ze Wuka ;p

KKKrzychoo
09-10-2006, 12:37
sorka teraz już wiem że to ta sama osoba :)

Browar
09-10-2006, 22:28
sorka teraz już wiem że to ta sama osoba :)

A przecież zapraszała na Swoją stronę ;-)

WUKA
25-09-2011, 15:27
Na sugestię (spod tejże Kapliczki) Diabła 1410, odgrzebuję !!! Pozdrawiam.

WUKA
25-09-2011, 15:44
2532025319

diabel-1410
01-10-2011, 15:55
Na zdjęciu wiersz oprawiony w ramkę.Kiedy byłem tam tydzień temu wiersz był zawieszony w foliowej torebce.Chyba komuś spodobał się tak że go sobie przywłaszczył.Wiersz piękny jak zresztą wszystkie wiersze WUKI:-)

WUKA
01-10-2011, 17:18
:roll:Kto "przywłaszczył, ciekawe. Ciekawsze kto powiesił. Może ramka była mu do czegoś potrzebna?

joorg
03-10-2011, 18:25
:roll:Kto "przywłaszczył, ciekawe. Ciekawsze kto powiesił. Może ramka była mu do czegoś potrzebna?
Bez ramki nawet lepiej , nie ma sensu "oprawiać w ramki" COŚ ,co nie wymaga tego.
Z wczoraj
http://img16.imageshack.us/img16/263/dsc5378f.jpg

http://img824.imageshack.us/img824/5672/dsc5376j.jpg

ps. Kto powiesił ? ...ważne ,że powiesił

Basia Z.
03-10-2011, 18:36
Myśmy tez się tam zatrzymali - i szczęśliwie dojechaliśmy do domu.

(nawet bez korków w Łapczycy)

B.

joorg
03-10-2011, 19:29
...(nawet bez korków w Łapczycy) ..B.
Hej Basia ... bo była niedziela i dzieci nie szły do szkoły po drugiej stronie (centrum ;)) Łapczycy i korków niet tego dnia.
przepraszam za ...

WUKA
04-10-2011, 00:02
Pozdrawiam Cię Joorgu z podziękowaniem za wypełnienie "misji"!!!!

WUKA
04-10-2011, 08:55
Patrząc na zdjęcie Kapliczki, dochodzę do wniosku, że jakoś zaczyna ona tracić ten urzekający klimat, który tworzyło wnętrze wypełnione ciepłem palących sie świec. Nie wiem jak jest teraz, ale te świece (i zapałki) były zawsze zatknięte pod daszkiem.
Jeśli wędrowiec przybył bez "zaopatrzenia", mógł sięgnąć po nie i zapalić na intencję szczęśliwego powrotu. Drobniaki, które wrzucało sie do wnętrza, były potem (przez p.Marysię) zamieniane na kolejne świece.Teraz środek Kapliczki jakoś opustoszał, za to fronton przypomina odpustowy kram. Wiem, ze najważniejsza jest Jej moc sprawcza w kwestii szczęśliwego powrotu do domu, ale znów coś zanika, odchodzi, ulega zmianie.

don Enrico
04-10-2011, 09:13
Wiesiu ! Zapałki nadal były zatknięte i dzięki temu mogliśmy zapalić przygaszoną świecę z intencją szczęśliwego powrotu.
Ale jakiego powrotu ?
Powrotu do domu ? czy powrotu w Bieszczady ?
Nikt z szóstej ekipy Rimbowej nie odpowiedział jednoznacznie, może Ty odpowiesz.

WUKA
04-10-2011, 09:22
Drogi Donie! Moja odpowiedź jest przecież w wierszu cyt:

"Pozwól wrócić do domu
z bieszczadzkich wykrotów,
samotna biała Kapliczko
Szczęśliwych Powrotów"

W polskiej tradycji o powroty w ulubione miejsca "proszą" drobniaki wrzucone do wody (źródełko, studnia, fontanna itp) Może więc w tej intencji trzeba moniaczki zrzucać zza pleców Kapliczki w kipiel wodną? Spróbować warto!
Serdeczności! WUKA

don Enrico
04-10-2011, 14:46
UPs !
ale plama :oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::o ops::oops::oops:

Pierogowy
07-10-2011, 16:47
UPs !
ale plama :oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::o ops::oops::oops:

hallo,
wybaczcie moją nonszalancyję i ignorancyję
jam człowiek z ludu pracujacego miast i wsi ( bywa )i nie jestem do końca przekonany:lol:

WUKA
10-11-2013, 11:58
http://ratowys-stories.blogspot.co.at/2013/11/kapliczka-szczesliwego-powrotu.html Wszystkim ratującym innych ale też każdemu wracającemu z osobna !!

WUKA
15-08-2016, 07:07
Kilka dni temu odwiedziłam Kapliczkę Szczęśliwego Powrotu. Niemile zaskoczyła mnie "dekoracja" - wielkie zdjęcia z wierszem moim i drugim (nie podpisanym) a do tego pakiet tegoż w formacie wizytówki. W miejscu, gdzie zawsze były świece i zapałki, również paczka uloteczek. Piszę o tym, bo nie mam nic wspólnego z tą "dystrybucją" . Nikt mnie nie poiformował o swoim zamiarze. Z mojej strony, wystarczającym hołdem dla tego ukochanego miejsca, była kopia wiersza powiewająca w cienkiej koszulce lub leżąca cichutko wewnątrz Kapliczki.41297

don Enrico
15-08-2016, 22:50
... Rzeczywiście.
Dzisiaj u podstawy kapliczki zalegały tysiące miniaturowych ulotek z Twoim wierszem
.
41299
...
Czyim nakładem i staraniem zostały wydane ?
za czyje pieniądze ?
Nie mnie rozstrzygać.....

Spojrzałem raz jeszcze i przeczytałem kolejny raz
Ulotki wiatr rozniesie a sentyment zostanie , bo go nawet wichry nie ruszą.
.
41300

WUKA
16-08-2016, 09:05
Zostały wydane przez drukarnię, której adres widnieje na każdej (!!!) Nie wnikam w intencje ale, jak napisałam wcześniej, nie zapytał mnie nikt o zgodę na taką formę "dystrybucji" (która mnie razi swoim rozmiarem). Wystarczało tak jak było dotychczas....41301

partyzant
16-08-2016, 15:49
W całym kraju panuje moda na drukowanie, promowanie, świętowanie z ulotkami w ramach kolejnego "unijnego" projektu.

Dwa lata temu, kapliczka w całej okazałości:
41302

partyzant
16-08-2016, 16:42
Zdaje się, że załącznik wyżej się nie otwiera więc poprawiam:
41304 (miałem zrezygnować z wysyłania, póżniej wróciłem i dlatego tak wyszło)

WUKA
16-08-2016, 19:07
Nie interesuje mnie moda, nachalna promocja i unijne projekty. Oprócz tego istnieje też (ale rzadko stosowany) dobry obyczaj informowania autora, że sięga się po jego utwór (nie mówiąc o przepisach prawnych, które obowiązują!). Podsumowując - taka "akcja" nie powinna mieć miejsca bez mojej zgody. Dla uważnych, tekst wiersza oryginalny, bo na dokładkę powielony został z jednym innym wyrazem.

Kapliczka Szczęśliwego Powrotu

Na wysokim piętrze,
jakby szykując się do lotu,
stromym daszkiem nakryta,
Kapliczka Szczęśliwego
Powrotu.

Pod nią rzeczne wiry,
po kamieniach brzęczą.
wędrowcy świece palą,
z wiadomą intencją:

„Pozwól wrócić do domu,
z bieszczadzkich wykrotów,
samotna, biała Kapliczko
Szczęśliwych Powrotów”.

Dzięki, partyzancie, za jesienną Kapliczkę. Pozdrawiam.

partyzant
16-08-2016, 21:02
Obok kapliczki, nad urwiskiem, rosną chyba najczęściej fotografowane drzewa w Bieszczadach:

41305 41306 41307...te były z rykowiska a to już jesienne...41308 41309

Kelly
18-08-2016, 14:02
Wuka ma rację. To Jej wiersz i Ona posiada do niego wszelkie prawa. To, że ktoś umieścił pod wierszem nazwisko autora jeszcze nie upoważnia go do jego "dystrybucji" (nawet darmowej). Do właściciela należy decyzja czy chce aby jego wiersze były wykorzystywane i nie należy z góry zakładać, że to "fajna" inicjatywa i przecież nie zaszkodzimy właścicielowi. Należy go po prostu zapytać.

aatku7
23-09-2016, 21:24
Witam serdecznie, ostatnio będąc w Kapliczce na małych zrywkach był jeszcze jeden wiersz. Czy ktoś wie co to za wiersz, ewentualnie ma może tę zrywkę lub jej zdjęcie? Strasznie mi zależy, moja zrywka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. (zapewne jej nie oszczędziłam przy sprzątaniu samochodu)

WUKA
11-01-2017, 10:13
Witaj Tobiaszu. Może po prostu odwiedź to niezwykłe miejsce albo poczytaj wcześniejsze posty na temat kapliczki. Pozdrawiam.

bardock8
20-01-2017, 11:24
Witam serdecznie, ostatnio będąc w Kapliczce na małych zrywkach był jeszcze jeden wiersz. Czy ktoś wie co to za wiersz, ewentualnie ma może tę zrywkę lub jej zdjęcie? Strasznie mi zależy, moja zrywka zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. (zapewne jej nie oszczędziłam przy sprzątaniu samochodu)

Hey, a kiedy na niego trafiłaś? Ja nierzadko tam bywam i drugiego wiersza nie widziałem :p A co do głównego tematu to takie praktyki nie sa zbyt fajne... dosc powiedziec, że twórczośc mojego znajomego ktoś wykorzystał kiedys na jakims portalu internetowym, a recenzja czy jakiś artykuł mojego przyjaciela był np. na próbnej maturze z języka polskiego zupełnie bez jego woli. Było to dosc zaskakujące... Pozdrowienia :)