PDA

Zobacz pełną wersję : Czego brakuje w Bieszczadach ?



fab3
29-10-2006, 13:26
Piszcie tu wszysko co chcecie widzieć w tym jedynym zakątku spokoju.
Pragnę w przyszłości stworzyć pewne zaplecze turystyczne dla tych co są i będą zakochani w Bieszczadach.
Pozdrawiam.

lucyna
29-10-2006, 21:37
Nie rozumiem badanie opini publicznej:wink:

yorick
30-10-2006, 00:28
1 odpowiedzialnych ludzi (władz)
2 usług turystycznych
3 strategii rozwoju -wiem istnieja taka w wielu wersjach ale mi chodzi o strategię oddolną -jeśli się popatrzy na to co się buduje w oszarze pensjonatów i hoteli to jest to częst żywcem przeniesione z lazurowego wybrzeża
4 mnie
to na razie tyle na szybko

KKKrzychoo
30-10-2006, 12:22
Schroniska w okolicach Sianek i źródeł Sanu!!!! To byłoby to!!! Cisza spokój i prawie zupełny brak turystów masowych :)

bertrand236
30-10-2006, 13:25
Schroniska w okolicach Sianek i źródeł Sanu!!!! To byłoby to!!! Cisza spokój i prawie zupełny brak turystów masowych :)

Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Moje prawo;-) Możesz sobie jechać do
Łupkowa. Też jest cisza, spokój i brak turystów masowych. http://www.lupkow.pl/
Pozdrawiam

Polej
30-10-2006, 13:53
W Bieszczadach jest wszystko co potrzebne do szczęscia! Jedyne czego brakuje, to wolnego czasu aby go poświęcić Bieszczadom. :cry:

lucyna
30-10-2006, 18:01
Schroniska w okolicach Sianek i źródeł Sanu!!!! To byłoby to!!! Cisza spokój i prawie zupełny brak turystów masowych :)
Niezły dowcip:mrgreen:

lunka
30-10-2006, 21:21
Hmm... mnie tam nic nie brakuje.
I troche nie rozumiem po co robic schronisko w poblizu Sianek.
Uwielbiam to, gdy wracam troche zmeczona (wiecie jak to jest:kondycja :))
do mojej najlepszej na swiecie "bieszczadzkiej" cioci Helenki na Sękowiec a ciocia wita mnie najlepszym na swiecie obiadkiem albo bigosikiem...
ehhh eehh ... i juz wtedy naprawde nic nie potrzeba... az chce sie znowu nasteonego dnia wyjsc gdzies w gore .. i wracac :)))

Browar
30-10-2006, 22:30
Zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Moje prawo;-) Możesz sobie jechać do
Łupkowa. Też jest cisza, spokój i brak turystów masowych. http://www.lupkow.pl/
Pozdrawiam

Można tam dojechać autem?

długi
31-10-2006, 14:54
Prawie pod schronisko. Jakieś 200 m trzeba jednak przejść. Prawie robi wielką różnicę?
Długi

Browar
31-10-2006, 16:30
Nie robi,dzięki

Derty
31-10-2006, 18:07
Ostatnio brakowało mi czasu w Bieszczadach...eee...tego...i zimnego piwa na Caryńskiej:D Iiiii...no...tak stale, to mi brakuje jednego autobusu do UG przez Wetlinę lub nawet gLutowiska -10-20 minut po przyjeździe rzeźni warszawskiej przez cały rok:) Reszta jest git:D

buba
31-10-2006, 18:48
jak zrobia schronisko kolo sianek to zaraz tam bedzie kupa turystow masowych...

a wedlug mnie w bieszczadach brakuje jednego: OPAMIĘTANIA DLA TYCH KTORZY CIAGLE BUDUJA I PLANUJA COS NOWEGO, PRAGNAC ROZWOJU, ZAPLECZA I PCHANIA SIE Z CYWILIZACJA W OSTATNIE CHOC TROCHE DZIKIE TERENY

MF
31-10-2006, 19:39
Ostatnio brakowało mi czasu w Bieszczadach...eee...tego...i zimnego piwa na Caryńskiej:D

A komu nie brakuje?:mrgreen:
Pracownik BdPN z budki przy wejsciu na szlak w Wetlinie opowiadał mi dokładnie rok temu, że paru pomysłowych studentów robiło biznes życia: w upalnym sezonie targali piwo w plecakach na Przełęcz Orłowicza i sprzedawali bodajże po 10 PLN za sztukę. I ponoć schodziło jak złoto!!!:lol:
OK, legalne to i może nie było, ale sam pomysł doceniam :wink:

Henek
31-10-2006, 22:09
Czy dyskusja ta ma być przedłużeniem starszego wątku ?
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=1745

KKKrzychoo
01-11-2006, 06:44
Niezły dowcip:mrgreen:

No wiem że to niemożliwe, ale.....

W Bieszczadach brakuje tak naprawdę szerszej ofetry dla turystów zimowych. Wiem, wiem, sam pomysł zbudowania nartostrady na stokach Wetlińskiej budzi w każdym takie "wewnętrzne fuj" nie mniej jednak Są w Biesach na to i inne miejsca. Dobrym miejscem byłby może Jawornik w Wetlinie. Na tym stoku możnaby poprowadzić kilka ładnych tras. Region musi żyć też zimą, a zapaleńców chodzących po Bieszczadach zima jest niewielu.

lucyna
01-11-2006, 08:02
Zebyś Ty wiedział ile razy te argumenty słyszałam. Zima "leży" w Bieszczadach. Możemy tylko wegetować to fakt. Tu oczywiście nie mówię o okolicy Ustrzyk Dolnych. Laworta i Gromadzyń są dobrze zagospodarowane, w okolicy jest jeszcze Arłamów, Dzidowa w Bystrem i kilka mniejscych wyciągów sądzę, że to musi wystarczyć w Bieszczadach. Mi brakuje wyciągu w okolicy Polańczyka. Z tego co wiem w Karpatach jest planowanych ok 100 stacji narciarskich na różnym poziomie. To musi Wam wystarczyć.
A Ci którzy martwią się spadkiem dochodów. No cóż to jest biznes raz zarabiasz raz dokładasz. Takie jest życie. Bieszczady są wyjątkowe i niestety maleńkie. To nie Alpy a z Wetliny nie zrobisz Zakopanego. Pojemność i chłonność tej części Karpat jest stosunkowo mała. Zwiększenie natężenia ruchu turystycznego może doprowadzić do zagrożenia dziedzictwa przyrodniczego. Czy zimą? Raczej nie o ile nie powstanie wyciąg na Jaśle czy jak postulujesz na Jaworniku. Trzeba popracować i wypromować alternatywną ofertę zimową nie zagrażającą środowisku. Wiem , że jest to trudne ale możliwe.

fab3
04-11-2006, 22:39
Witam Was!
Miejsc niepowtarzalnych w Bieszczadach jest dużo dla każdego inne.
Nie jest to badanie opini publicznej Lucyno,ani chęć szukania rady na władze Yorcik, to mnie nie interesuje.
Pragnę stworzyć coś co będzie zbierać ludzi na żywo a nie w internecie,choć on stanowi łącznik po między Nimi za co ubolewam (odległośc).
Pozdrawiam serdecznie

wojtekbieszczad
04-11-2006, 22:43
..mi - niczego

astronom
04-11-2006, 23:08
Obserwatorium z teleskopem o 2 - 2.5m średnicy. Bieszczady to najlepsze miejsce w Polsce do prowadzenia obserwacji astronomicznych i radioastronomicznych. Kiedyś w Roztokach Górnych była stacja obserwacyjna UJ, ale została zamknięta (przestarzały sprzęt). Wypadałoby coś większego postawić, ale na to potrzeba około 3-5 mln PLN.
Prośba do Was, chrońcie Bieszczady przed nadmiernym oświetlaniem nieba lampami w nocy! Na razie jest dobrze, powiem nawet że jest najlepiej w południowej Polsce.

lucyna
04-11-2006, 23:11
Ależ jest obserwatorium. W ilceum w Lesku. Też mam bzika na punkcie astronomii.

iza
04-11-2006, 23:14
ech po co tyle gadać ? - czasu jedynie czasu brakuje

astronom
05-11-2006, 00:11
Ależ jest obserwatorium. W ilceum w Lesku. Też mam bzika na punkcie astronomii.

Tak Lucyno, tyle że to obserwatorium amatorskie, położone nisko n.p.m i w dodatku w mieście z tysiącem (jak nie więcej) kiepsko ustawionych lamp ulicznych. Tu chodzi o sprzęt profesjonalny, położony w środku gór, na wysokości około 1000-1100 m. Na razie to marzenia nie do spełnienia przy obecnym budżecie naszego państwa. Tylko w "skubaniu" Unii nadzieja. :twisted:

lucyna
05-11-2006, 06:58
Tu niestety masz rację. Pozostaje sąsiad na sSowacji w okolicy Sniny znajduje się najbliższe.

długi
05-11-2006, 11:48
Tu chodzi o sprzęt profesjonalny, położony w środku gór, na wysokości około 1000-1100 m.
To może lepiej na Kasprowym, budynek jest. Cieszy mnie niebo z gwiazdami - w mieście tego nie ma, ale na Smereku, Rawkach czy Tarnicy obserwatorium z teleskopem? Aż takim fanem gwiazd nie jestem. Może rozbudowa istniejącego obiektu o pomieszczenia dla astronomów np. Przysłup Caryński? Ale inwestycje nie związane z Parkiem raczej nie są realnie do przeprowadzenia.
Z mieszanymi uczuciami
Długi

astronom
05-11-2006, 13:06
Tu chodzi o sprzęt profesjonalny, położony w środku gór, na wysokości około 1000-1100 m.
To może lepiej na Kasprowym, budynek jest. Cieszy mnie niebo z gwiazdami - w mieście tego nie ma, ale na Smereku, Rawkach czy Tarnicy obserwatorium z teleskopem? Aż takim fanem gwiazd nie jestem. Może rozbudowa istniejącego obiektu o pomieszczenia dla astronomów np. Przysłup Caryński? Ale inwestycje nie związane z Parkiem raczej nie są realnie do przeprowadzenia.
Z mieszanymi uczuciami
Długi

Kasprowy za bardzo na zachód, wpływ Atlantyku i podrzucanej przez niego wilgoci jest tam o wiele większy niż w Biesach, a dodatkowo dookoła cywilizacja ze swoimi światłami.
Na Tarnicy ani połoninach broń panie Boże, astronomowie to też wielcy miłośnicy przyrody i takich pomysłów nie mają (patrz obs. w Gorcach na Suhorze: raz dwoje dyżurnych ugasiło początek pożaru lasu na Obidowcu, a ja na swoim dyżurze wędrując po szlakach przy okazji ile śmieci nazbieram...).
Mnie chodziło np. o zagospodarowanie jakiegoś mniej znanego szczytu, obserwujący w Roztokach Górnych przez wiele lat dr. Winiarski miał upatrzoną na ten cel pobliską Rosoche (1091m). Niestety z kasą jak to z kasą.

nexus
05-11-2006, 13:09
Tylko proszę nawet niewspominać o wybudowaniu obserwatorium na którymś ze szczytów Bieszczadzkich, to byłby naprawdę nienajlepszy pomysł, wystarczy że jest chatka na Połoninie Wetlińskiej.
Większej ilości budynków na szczytach zwłaszcza w Bieszcadach mówię wielkie NIE i chyba nietrzeba już pisać dlaczego.
Znane czy mniej znane szczyty to już nieważne, najlepiej niech takie pzostaną.

astronom
05-11-2006, 13:10
Tu niestety masz rację. Pozostaje sąsiad na sSowacji w okolicy Sniny znajduje się najbliższe.

Pewno wybiorę się na rowerową penetrację słowackich Bieszczad to tam zaglądnę. To wieś Kolonice (czy jakoś podobnie) o ile dobrze pamiętam.:?:

naive
05-11-2006, 16:49
Mnie w Wetlinie niczego dokładnie nie brakuje, najwyżej można porządkowac to co juz jest. Natomiast pilnie należało by włączyć w granice BdPN dolinę Sanu i część Bieszczadów do Solinki . A na pozostałych terenach zaplanować rozsądny rozwój bazy turystycznej i letniej i zimowej, w tym np. obserwatorium na jakiejś górce , może nawet czegoś na wzór Wierchomli. Gdyby tak się stało , wschodnia część to był by park narodowy, zachodnia przygotowana pod tzw. turystyke masową, z tym że pilnie powinno sie objąć ochrona w formie rezerwatu wszystkie te miejsca, które na to zasługują np. Jawornik czy inne równie urokliwe miejsca po dawnych wsiach.

astronom
05-11-2006, 17:16
Tylko proszę nawet niewspominać o wybudowaniu obserwatorium na którymś ze szczytów Bieszczadzkich, to byłby naprawdę nienajlepszy pomysł, wystarczy że jest chatka na Połoninie Wetlińskiej.
Większej ilości budynków na szczytach zwłaszcza w Bieszcadach mówię wielkie NIE i chyba nietrzeba już pisać dlaczego.
Znane czy mniej znane szczyty to już nieważne, najlepiej niech takie pzostaną.
Niestety ale z tego co piszesz wynika że brakuje Ci pełnego poglądu na ten temat, więc póki co Twoje NIE dla mnie się nie liczy. Najpierw przeczytaj uważnie co napisałem powyżej, poszukaj coś o Popie-Iwanie, poczytaj o astronomii jako-takiej.
Bieszczady to najlepsze w Polsce miejsce pod obserwacje, jesli tylko nadaży się taka możliwość to prędzej czy później coś tam powstanie.

długi
05-11-2006, 17:29
Fakt. Z powodu braku zakłóceń już powstała stacja nasłuchu niskich częstotliwości. Nie jestem pasjonatem astronomi, ale czy obserwacje optyczne to już tylko dydaktyka? Czy zostało jeszcze coś do zobaczenia? A "zawodowcy" stoją w kolejce do "Hubla"?
Długi

astronom
05-11-2006, 18:44
Fakt. Z powodu braku zakłóceń już powstała stacja nasłuchu niskich częstotliwości.
Tym zajmują się moi dużo starsi koledzy z OA UJ. W głowie się nie mieści jakie cuda potrafią tam zmierzyć.

Mieli kiedyś projekt by Bieszczady uczynić także rezerwatem elektromagnetycznym. Głównie sprowadzałoby się to do tego, że wszelkie napowietrzne linie przesyłowe pradu miały być wkopane w ziemię. Ale niestety sprawa ta umarła śmiercią naturalną.



Nie jestem pasjonatem astronomi, ale czy obserwacje optyczne to już tylko dydaktyka? Czy zostało jeszcze coś do zobaczenia? A "zawodowcy" stoją w kolejce do "Hubla"?


Póki co nadal jest co badać tam na górze. Kosmos "żyje" swoim życiem. Gwiazdy powstają, przechodzą skomplikowaną ewolucję i wybuchają, galaktyki pożerają jedna drugą, czarne dziury rządzą kwazarami. Na jedno pytanie dostaniemy odpowiedź, ale cała "otoczka" z nim związana generuje dodatkowe pytania, na które należy znaleźć odpowiedź. Jeśli odpowiedzi tej nie znajdzie Polak, to usłyszymy po raz tysięczny w mediach, że amerykańscy naukowcy znowu coś tam odkryli. Oczywiście to nie jest jedyny ani nawet najważniejszy powód by budować obserwatorium.

Hubble jest jeden i starzeje się, a na ziemi powstają teraz potężne teleskopy, znacznie przewyższające go w możliwościach.
Problem jest taki, że Polska jako tako obserwatorium z prawdziwego zdarzenia nie ma i ciągle trzeba się podlizywać "zagranicy" by na kilka nocy w roku udostępnili sprzęt.

Jak pisałem to tylko moje i kolegów z branży marzenia które na pewno szybko się nie spełnią, o ile wogóle.

Pozdrawiam.

buba
05-11-2006, 19:47
najlepsze sa takie obserwatoria jak na popie iwanie :) cicho, spokojnie, widac gwiazdy (chyba ze leje to nie widac ;) kazdy moze sie w nim schronic, pomyslec o dawnych czasach i poobserwowac co trzeba !!!

lucyna
05-11-2006, 21:58
Obserwatorium ma powstać na Pogórzu Przemyskim, w okolicach Kalwarii Pacławskiej. Nie pamietam dokładnie nazwy szczytu a w chwili obecnej nie mam mapy.

WALDI
05-11-2006, 22:29
..."Obserwatorium ma powstać na Pogórzu Przemyskim"...
Jakby się to naprawdę ziściło to.Astronom,zamiast do Kanady czy RPA jeździł by w nasze strony.Nie miał bym nic przeciwko temu,bo w chwilach wolnych od dyżuru kręcili byśmy po Bieszczadach albo pogórzu Przemyskim.
Póki co szykuj się na tą Kanadę i przyślij nam fotki na forum z tamtej części świata.Myślę że chętnie je pooglądamy.

davson
26-11-2006, 23:59
Piszcie tu wszysko co chcecie widzieć w tym jedynym zakątku spokoju.
Pragnę w przyszłości stworzyć pewne zaplecze turystyczne dla tych co są i będą zakochani w Bieszczadach.
Pozdrawiam.
Jest to mój pierwszy post na tym forum więc korzystam z okazji i pięknie witam innych forumowiczów!!!Jestem mieszkańcem Podkarpacia ,jednak do Bieszczad mam prawie 200 km.Staram się tam bywać przynajmniej raz w roku.Moją bazą wypadowa jest Czarna.Ale wracając do meritum ...
Ja nie zmieniłbym w Bieszczadach niczego-tak jak jest niech zostanie na zawsze...
Pozdrawiam.

Karlik2
27-11-2006, 13:38
Mnie tam specjalnie nic nie brakuje......
Niech zostanie tak jak jest, bez zbytnich udziwnień.
Żeby potem nie było tak jak w tatrach.......gdzie do wejścia na Giewont ustawiają się kolejki najróżniejszych pseudoturystów, śmiecących, w plastikowytch klapkach albo koszulakch z krawatem ( sam widziałem)

Derty
27-11-2006, 15:13
Hej :)
A co Astronomie powiesz o obserwatorium na Suhorze w Gorcach? Czy to zła lokalizacja? W zimie, gdy inwersja się trafi, to gwaiZdki można z nieba ręka ściągać:D Co jest na Suhorze obecnie zamontowane?

Derty
27-11-2006, 15:17
Ja nie zmieniłbym w Bieszczadach niczego-tak jak jest niech zostanie na zawsze...

No a nie drażni Cię ta cholerna szafa grająca w Siekierezadzie? Ciągle na nią narzekają na Forum i chyba w końcu raz w życiu pójdę do tej knajpy...

bertrand236
27-11-2006, 15:39
No a nie drażni Cię ta cholerna szafa grająca w Siekierezadzie? Ciągle na nią narzekają na Forum i chyba w końcu raz w życiu pójdę do tej knajpy...
Po przeczytaniu wielu Twoich postów ośmielam się zaproponować żebyś tego nie robił. Po co masz się wk....ć?
Pozdrawiam

Jabol
27-11-2006, 17:19
No a nie drażni Cię ta cholerna szafa grająca w Siekierezadzie? Ciągle na nią narzekają na Forum i chyba w końcu raz w życiu pójdę do tej knajpy...
jeśli wybierasz się do Siekierezady ostatecznie rozwiązac problem szafy polecam siekiere Fiskarsa:wink:

WALDI
27-11-2006, 21:59
..."A co Astronomie powiesz o obserwatorium na Suhorze w Gorcach? "...

Astronom już drugi tydzień siedzi w obserwatorium w Kanadzie.Pewnie nie ma kontaktu z nami.Łatwiej mu teraz ogladać przez te jego teleskopy gwiazdy oddalone o lata świetlne niż nasze Bieszczady.

astronom
28-11-2006, 02:57
Hej :)
A co Astronomie powiesz o obserwatorium na Suhorze w Gorcach? Czy to zła lokalizacja? W zimie, gdy inwersja się trafi, to gwaiZdki można z nieba ręka ściągać:D Co jest na Suhorze obecnie zamontowane?

Znam te sytuacje az za dobrze. Ponad 200 dni i nocy tam na dyzurach spedzilem. Glownie zima i jesienia kiedy inwersje wystepuja a na dole szaro buro i ponuro, mzawka, sniezek lub siarczysty mroz. Jakze pieknie wygladaja gory dookola wystajace ponad warstwe chmur i mgiel:shock:
Sprzet jest maly, 60 cm srednicy. Ale do fotometrii jest w sam raz.
Bieszczady maja najlepszy astroklimat w Polsce, tu moglby stanac sprzet na swiatowym poziomie.
Trzeba tylko przebic sie przez wiele "scian".



"Astronom już drugi tydzień siedzi w obserwatorium w Kanadzie.Pewnie nie ma kontaktu z nami.Łatwiej mu teraz ogladać przez te jego teleskopy gwiazdy oddalone o lata świetlne niż nasze Bieszczady."


Kontakt jest:)
To prawda, poki co blizej do gwiazd niz w Bieszczady.
Przez brak porzadnego sprzetu w Polsce trzeba sie taki kawal wloczyc po swiecie.
Zreszta ma to tez swoje dobre strony:)

Derty
28-11-2006, 10:28
jeśli wybierasz się do Siekierezady ostatecznie rozwiązac problem szafy polecam siekiere Fiskarsa:wink:

Mam ci ja taką:D Można nią łupać dębinę i golić brodę:D

wojtekbieszczad
29-11-2006, 01:31
W Bieszczadach jest wszystko co potrzebne do szczęscia! Jedyne czego brakuje, to wolnego czasu aby go poświęcić Bieszczadom. :cry:

z tym się w pełni zgadzam

;)

mAAtylda
29-11-2006, 10:51
Brakuje tam CZASOWSTRZYMYWACZA, który spodowałaby żeby urlop w BIESZCZADACH zatrzymał się!!!!

Doczu
29-11-2006, 11:35
A co do szaf grających to jeszcze przydałoby się zlikwidowac tą z "Bazy ludzi z Mgły".

joorg
29-11-2006, 21:21
Brakuje tam CZASOWSTRZYMYWACZA, który spodowałaby żeby urlop w BIESZCZADACH zatrzymał się!!!!

Myślę ,że właśnie dla niektórych "czasowstrzymywacze" były i są katalizatorami procesu powstawania i bycia "zakapiorem" - a od charakterów zależało i zależy.. ,że jeden zostaje artystą a inny też zostaje.. "artystą :???" - tak ,że Mati uważaj ;-) z tymi "czasowstrzymywaczami"
Ps. przepraszam ,że i tu wp... się z tym tematem.

mAAtylda
29-11-2006, 22:17
Raczej mi nie grozi spotakanie z nim ( CZASOWSTRZYMYWCZEM), a do artystki mi daleko....ale posapac tak do 15.00 to bym chciała.

mAAtylda
29-11-2006, 22:42
ale posapac tak do 15.00 oczywiście POSPAć............

Bison
29-11-2006, 23:40
Czego brakuje w Bieszczadach.... ostatnimi czasy Mnie...:)

Derty
30-11-2006, 10:10
A co do szaf grających to jeszcze przydałoby się zlikwidowac tą z "Bazy ludzi z Mgły".

Podpuszczajcie nadal, a za jaki czas w Nowinach wielki tytuł się pojawi - 'XX-latek szalejący z siekierą w bieszczadzkich restauracjach!!' I porażające zdjęcia bebechów szaf wypatroszonych na podłogę:P

długi
30-11-2006, 10:47
Jestem za. Zawsze to lepsze od pisania o okrutnych wilkach, jadowitych żmijach i drapieżnych drapieżnikach
Długi

Polej
30-11-2006, 11:14
Podpuszczajcie nadal, a za jaki czas w Nowinach wielki tytuł się pojawi - 'XX-latek szalejący z siekierą w bieszczadzkich restauracjach!!' I porażające zdjęcia bebechów szaf wypatroszonych na podłogę:P
I może film nakręcą: "Bieszczadzka masakra siekierą Fiskars" :grin:

chris
18-12-2006, 23:16
Schroniska w okolicach Sianek i źródeł Sanu!!!! To byłoby to!!! Cisza spokój i prawie zupełny brak turystów masowych :)

Jak powstanie schronisko , to masz po spokoju :-x