PDA

Zobacz pełną wersję : Niespodzianki PKP



Strony : [1] 2

Gar
19-12-2006, 01:08
O zwiększających sie trudnościach z dostaniem się w Bieszczady za pomocą kolei pisano już tutaj sporo. Ja chciałbym zwrócić uwagę na pewne ciekawostki obmyślone przez speców z PKP:
1. na trasie Jasło - Zagórz NAJSZYBSZYM pociągiem przejeżdżającym daną trasę jest OSOBOWY z godziny 4.21. Przejechanie 69 km zajmuje mu 127 minut, podczas gdy 3 jeżdżące tutaj pospieszne osiągają odpowiednio czasy: 127, 140 i 159 minut :shock:
2. Zagórz - Jasło - NAJSZYBSZY oczywiście OSOBOWY z 10.07 - czas przejazdu 128 minut, na drugim miejscu również osobowy :shock: z 15.11 - 131 minut, na trzecim O S O B O W Y :oops: z 6.32 - 133 minuty i na dodatek po ogłoszeniu może kursować o 18.25 naturalnie osobowy, któremu przejechanie tej trasy zabierze 131 minut, podczas gdy pospiesznym zabiera to: 149, 139 i 135 minut - to jest już chyba spory wyczyn fachowców od układania rozkładów.
Z powyższego wynika nie mniej ni więcej niż to iż na powyższej trasie pociąg pospieszny nie jest droższy o kilkadziesiąt procent od osobowego z powodu krótszego czasu przejazdu, ale dlatego, iż oferuje on turystom (i nie tylko) unikalną możliwość wspaniałego kontaktu i komtemplacji przewijających się za oknami widoków
Takich tras w Polsce jest więcej - gdyby ktoś chciał służę informacją
J.P

Barnaba
24-12-2006, 20:12
hyhy no to będzie trzeba się przesiąść i paradować w "chinczykach" w sumie też fajna sprawa, ale jakąś grubszą ekipą, bo solo tyle czasu jechać...... fiu fiu

Barnaba
28-12-2006, 21:26
Cytuję
"Od pierwszego stycznia ulgi z nowymi legitymacjami

Uczniom i nauczycielom przewoźnicy Grupy PKP przypominają o konieczności wymiany legitymacji.

Stare wzory tych dokumentów, z zapisem o 50 % uldze, od 1 stycznia 2007 roku będą nieważne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami osoby, które nie wymienią legitymacji, nie będą mogły korzystać z ulgowych przejazdów koleją.

Prosimy o sprawdzenie, czy Państwa legitymacja jest zgodna ze wzorami umieszczonymi na tej stronie
" Koniec tytatu
Natasha, wybrałaś pikny moment na skończenie studiowywania!!! Krew mnie zalewa!!!

chris
28-12-2006, 21:32
No Barnabo! Jeśli większość studenciaków popiera UW, czy inaczej zwanych Platformę czy coś, itp., a ci są za płaceniem za wszystko, czyli za kapitałem w czystej postaci, to może niech ci studenciakowie zrozumieją, ze w pełni płacić powinni za wszystkoooo, łącznie z przejazdami PKP czy innym czymś lokomocyjnymmm, nawet za akademiki, ksiązki, obiadki, i wsio w ogóle. Marzą się przywileje socjalne? Komu?

Anyczka20
28-12-2006, 21:53
Eee...studentów to nie dotyczy, przynajmniej do końca 2007 :-D
http://www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?wersja=pol&NTXT=516&ID=C00&TID=85

bertrand236
28-12-2006, 22:07
No Barnabo! Jeśli większość studenciaków popiera UW, czy inaczej zwanych Platformę czy coś, itp., a ci są za płaceniem za wszystko, czyli za kapitałem w czystej postaci, ...

A ja myślałem, że przynajmniej to forum jest wolne od polityki. I co? i dupa...
I w dodatku jeszcze Poznańczyk

chris
28-12-2006, 22:10
No sorry studentem tu i tam byłem dość dawno, ale pamiętam ludzi ze studiów w latach 80-ych, jakoś takoś podobał im się kapitalizm, choć kapitału nie mieli ;), jednak socjal broniony był do ostatniego i aż po do wywalenie ze studiów.... Albo to, albo to ... Pozdrawiam. A dziś zapieprzają na łapkach dla kapitału i te socjale jakoś poszły w zapomnienie - nie ten już klimat:mrgreen: :mrgreen:

chris
28-12-2006, 22:14
A ja myślałem, że przynajmniej to forum jest wolne od polityki. I co? i dupa...
I w dodatku jeszcze Poznańczyk

polityką jest wszystko!!! Ponoć. Natomiast pierwotne znaczenie słowa "idiota", to "człek nie interesujący się polityką".Sorry, ale to Grecja, kolebka demokracji. :wink:

chris
28-12-2006, 22:18
[QUOTE=Gar;37052]O zwiększających sie trudnościach z dostaniem się w Bieszczady za pomocą kolei pisano już tutaj sporo.
A nie łaska per pedes, jak tak je kochamy? Z Wawki ktoś:-P szedł pieszo

Barnaba
28-12-2006, 22:38
hahaha, a czy ja coś o polityce? A niechaj i będzie 100% jeśli będzie się śmigać w godnych warunkach. Osobiście uważam stawkę zniżki za temat na wielotomową książkę.....
Ja tu tylko, że rozdają legitki z napisem 50%, 2x do roku urzędnik państwowy przywala pieczęć z naszym narodowym Godłem.... i co? Otóż nasz narodowy symbol stał się (nie po raz pierwszy) ikoną łgarstwa.... ale kto do tego nie przywyknął.(?).... chodzi mi jednak o to, że bez sensu podbijanie legitek bez końca.... potem będzie jak z PITami (??!!!) kolejki, nerwy....wszystko na ostatnią chwilę, tym razem nie z lenistwa st(r)udentów tylko urzędniczej machiny administracyjnej. Osobiście mnie to zbulwersowało, gdyż we wrześniu wyrabiałem sobie nową legitkę, jak można się domyślić .... z 50% zniżki. Ktoś mógłby pomyśleć, i wyrabiać już nowe wzory... wiem, sprawdziłem, bieżące pirszaki też mają stare legitki. Legitka kosztuje 12zł. Nowa pewnie nie będzie tańsza..... W błoto poszło 1/3 mojej kasy na PKP relacji Pń- Zagórz, tylko w imię czyjejś głupoty. Inni pewnie inaczej przeliczyliby straty.... ciekaw jestem kto na tym zyskał....
Chris.... Jak wyobrażasz sobie wyjazd w Biesy w piątek wieczorem, i powrót na poniedziałek na ranny wykład, całość strasy pokonując piechotą?

(ziemia do Chrisa, prosimy o zejście na ziemię) hihihihi..... ( la la la)

Wiem, dla wytrawnego turysty trasa jest celem samym w sobie, i zgadzam się z tym, jednak średnia przyjemność tak leźć przez ten kraj, wystarczy mi 17h PKP :) dość się naoglądam... Lepiej jest zajechać na miejsce, i tam się gapić.... choćby w kiosk ruchu, ale jaki krajobraz do okoła :)

Barnaba
28-12-2006, 22:42
dla przemyślenie.... cytat...

"Przy złych urzędnikach nie pomogą nawet najlepsze prawa."

chris
28-12-2006, 22:47
Barnabo - olałbym wykłady !!!:razz: Żartuję przepraszam , nie ukrywajmy, że najlepszym środkiem lokomocji, oprócz wspomnianych per pedes ;) , jest auto, no nie są teraz drogieee. pozdrawiam.

bertrand236
28-12-2006, 22:50
polityką jest wszystko!!! Ponoć. Natomiast pierwotne znaczenie słowa "idiota", to "człek nie interesujący się polityką".Sorry, ale to Grecja, kolebka demokracji. :wink:
Całkowicie się zgadzam. Co do joty. Natomiast za idiotyzm uważam przenoszenie polityki na to forum. I tyle. Wątek dotyczy PKP, więc o naszym: Twoim i moim zdrowiu psychicznym w tym wątku więcej się nie będę wypowiadał.
Możesz założyć osobny wątek na Oftopik. Może Admin go do kosza nie wyrzuci. Na moje wypowiedzi w tym wątku nie licz...

chris
28-12-2006, 22:52
:( przepraaaszam Bieszczadnika....

Anyczka20
28-12-2006, 23:08
Barnaba...przecież Ciebie likwidacja zniżek nie dotyczy, więc już się tak nie rozpisuj:wink: Jeszcze przez rok możesz jeździć na zniżkach...a rok w naszym kraju znaczy bardzo dużo...wszystko jeszcze moze się pozmieniać.

chris
28-12-2006, 23:11
:razz: no na to nie wpadłem, Barnaba aż takkkk wiekowy??/ pozdro Anyczka.

Barnaba
28-12-2006, 23:20
olać politykowanie!
Powiem tylko tak
PKP do Zagórza kosztuje 52 zyle (100%)
Auto palące 8l/100 na gas.... 120 zł lekko licząc. Można jechać w 2 osoby.... albo 3, tyle ze ciężko mi zebrać ekipę na wyjazd. Raz mi sie to udało, ze średnim skutkiem. No i do samochodu trzeba wrócić- co ogranicza wolność szlajania się. Po drodze nie można sobie piwka chlapnąć itd....

chris
28-12-2006, 23:22
olać politykowanie!
Powiem tylko tak
PKP do Zagórza kosztuje 52 zyle (100%)
Auto palące 8l/100 na gas.... 120 zł lekko licząc. Można jechać w 2 osoby.... albo 3, tyle ze ciężko mi zebrać ekipę na wyjazd. Raz mi sie to udało, ze średnim skutkiem. No i do samochodu trzeba wrócić- co ogranicza wolność szlajania się. Po drodze nie można sobie piwka chlapnąć itd....
A do 'Bany" czyli PkPku nie musisz wrócićććć? :razz:

Anyczka20
28-12-2006, 23:42
Barnaba...no przecież Ci powtarzam ŻE LIKWIDACJA ZNIŻEK NIE DOTYCZY STUDENTÓW...jakies problemy z czytaniem? :-D

Barnaba
29-12-2006, 00:13
nie czytanie, ale coś forum kuleje nooo, piszę też w jakimś tam swoim tempie no!


A Ty Ala mogłabyś się uśmiechnąć na tym avatarze, bo czasem to jak pogromca wyglądasz jakiś:)

chris
29-12-2006, 00:19
Barnabo , zatem spoko :))). A uważam, że Anyczka wygląda na avatarku na osobę myśląca i skupioną... Chyba, ze mnie masz na myśli, ale pewnie nie ;(((. Pozdro.

Doczu
30-12-2006, 11:13
olać politykowanie!
Powiem tylko tak
PKP do Zagórza kosztuje 52 zyle (100%)
No i zapomniałes doliczyc 12 PLN na dojazd do UG lub Cisnej.

joorg
30-12-2006, 11:53
A ja myślałem, że przynajmniej to forum jest wolne od polityki. I co? i dupa...
I w dodatku jeszcze Poznańczyk

Bertrand nie przejmuj się , w każdym stadzie może się trafić "czarna owca";-) (rodzaju męskiego)
Szczęśliwego Nowego Roku.

bertrand236
30-12-2006, 17:54
Bertrand nie przejmuj się , w każdym stadzie może się trafić "czarna owca";-) (rodzaju męskiego)
Szczęśliwego Nowego Roku.

Dzięki i wzajemnie

Stet
30-12-2006, 23:14
Mimo wszystko, zabawny dialog się wywiązał z tego politykowania :)


...a z Olsztyna w Bieszczady czasem ponad 20h wychodzilo mi i to zawsze minimum z jedną przesiadką :)

chris
31-12-2006, 16:08
Bertrand nie przejmuj się , w każdym stadzie może się trafić "czarna owca";-) (rodzaju męskiego)
Szczęśliwego Nowego Roku.

Najpierw musi być stado, potem szukamy tej nieszczęsnej owieczki, widać ją z dala... A jakie ma znaczenie, czy ona czarna w białym stadku czy biała w czarnymmm? no nie do końca bez znaczenia, bo owieczki białe zawsze jakoś leciutko obes.....e są:razz:, natomiast na tych czarnych jakoś takoś tego nie widaćć :roll: A roczek jaki będzie taki będzie, niezależnie od życzonekkk. Pozdrowionka noworoczne Bieszczadnikom (bieszczadnikom?) :?

Jacek K.
04-01-2007, 09:22
Panowie ! Wracamy do tematu. Własnie wrociłem z Bieszczadów i zanotowalem kolejny idiotyzm pkp. W chwili obecnej ŻADEN pociąg nie przemierza doliny Osławy. Zero komunikacji pkp z Zagórza do Łupkowa. Również żaden pociąg nie jeżdzi z Łupkowa na Słowację. Oba te połaczenia mają być jedynie latem i to tylko w weekendy.(dwa dziennie).
Samochód nie jest moze zbyt romantycznym srodkiem podrozowania, ale w tym układzie to najlepsza opcja. Byłem teraz w Smolniku (nad Osławą) i wróciłem pod Warszawę w ciągu 7 godzin, nie szalejąc na szosie. Pytam. jakim srodkiem lokomocji wydostałbym sie tak szybko do domu? czym dostałbym sie teraz do Medzilaborców itd? Od lat kolej konsekwentnie robi wszystko aby zniechecić do siebie pasażerów (może z wyjatkiem Inter-City. ale ceny tam powalają). Mam starego passata-combi. pali 6l/100. Obliczcie ile zapłacimy w 4 osoby dorosłe samochoedm . a ile pkp ( zniżek żdnych nie mamy) plus PKS by dojechac np do takiego Smolnika POzdrawiam wszystkich.

MF
04-01-2007, 12:33
Od lat kolej konsekwentnie robi wszystko aby zniechecić do siebie pasażerów (może z wyjatkiem Inter-City. ale ceny tam powalają).

Święte słowa.
Co do IC, to już podróżowanie we DWIE osoby samochodem jest znacznie bardziej opłacalne (np. na trasie Katowice - Warszawa), niż pociąg. Oszczędnym dieslem zrównamy się w kosztach z PKP jadąc samemu. W związku z czym powoli zapominam, kiedy ostatni raz jechałem koleją. Ani taniej, ani wbrew pozorom szybciej (może szybciej na trasie stacja - stacja, ale na dworzec i z niego trzeba się też jakoś dostać, co zajmuje sporo czasu). A smutne to, bo mam wiele miłych wspomnień z czasów, kiedy koleją jeździłem często i wszędzie, komfort co prawda był żaden ale bilet kosztował naprawdę grosze...

Krysia
04-01-2007, 13:04
...a z Olsztyna w Bieszczady czasem ponad 20h wychodzilo mi i to zawsze minimum z jedną przesiadką :)
no nie mow ze TEZ jestes z Olka:)))))))))))))

KAHA
05-01-2007, 09:28
skoro tak narzekacie na pekap (nie to że ja na nich nie narzekam) to choc kilka małych atrakcji Wam podsyłam:
http://www.intercity.pl/5 - promocje w IC-kach (niektore są całkiem niezłe, np. można dojechac z Wawy do Kraka za 29 zł-to chyba niezła promocja..??)

http://www.pr.pkp.pl/code/glowna.php?ID=1200&wersja=pol&nav=B - a tu promocje w przewozach regionalnych (nie są juz tak atrakcyjne jak te wyzej, ale w koncu kolej dogadala sie z Warsiawka i mozemy sobie jezdzic po wawie i KM i autobusami i WKD - tym ost. to dopiero od 15-ego stycznia - tylko na podstawie karty miejskiej w sumie za darmo. wczesniej trzeba bylo doplacac. Po za tym np. na trasie Lublin Wawa w dni: wtorek-czwartek i sobota jezdzi sie z 25% zniżka, może i w innych regionach są jakies tego typu promocje - ja o nich niestety nie wiem, bo nie jezdze tam ;-(. )

Pozdrawiam i mimo wszystko życze udanych wojazy, i nie wazne czy to bedzie pociagiem, autobusem, wlasnym autem, czy tez pieszo (co ostatnio nam zaprezentowano)

Derty
05-01-2007, 12:07
No i zapomniałes doliczyc 12 PLN na dojazd do UG lub Cisnej.

Ciekawe, czy przyjdzie kiedyś taki dzień, że z Rzepedzi ruszy ciufa dymiąca z wagonikami i pomknie ku Cisnej i Wetlinie? To by były piękne chwile... nawet bym jakoś wytrzymał ten kopeć z komina:D Dla bardziej sentymentalnych podróżnych powinny być miejscówki na lorach z kłodami drewna...
Jednak PKP zapewne do tego się nie przyłoży:/

lucyna
05-01-2007, 12:18
Chcesz masz. Z tego co wiem projekt opracowany i będzie powoli wdrażany. Nie wiem czy uda Ci się pojechać w chmurze spalin ale taka zwykła lokomotywka pociągnie wagoniki. Mam taki przewodniczek "Kolejką przyjaźni przez Karpaty" na razie opisują tam losy kolejki ale z tego co wiem wydanie tego przewodniczka jest sfinansowane z pierwszej transzy pieniążków przeznaczonych na odbudowę torowiska do okolic Łupkowa. W tym roku może ciuchcia będzie kursować do Smolnika.

bertrand236
05-01-2007, 21:13
...ale z tego co wiem wydanie tego przewodniczka jest sfinansowane z pierwszej transzy pieniążków przeznaczonych na odbudowę torowiska do okolic Łupkowa. ...
Nie, żebym się czepiał i miał coś przeciwko przewodnikom lub nie daj Boże Przewodniczkom ale...jak kasa jest na odbudowę torów, to kurka wodna dlaczego jest wydawana na inny cel? Chyba, że na przewodnik wydano okreslona kwotę, a ze sprzedaży jego uzyska się więcej. Jak znam jednak życie to przewodniki w większości zostaną rozdane.
Pozdrawiam

lucyna
05-01-2007, 21:28
O ile znam się na pisaniu projektów to zawsze pewną kwotę przeznacza się na promocję. Róźnie to się waha. Przeważnie to jest ok. 7 %chyba, że inne są wymagania grantodawcy. Opracowuję czasami kampanie promocyjne i reklamowe dla biur konsultingowych i zdarza mi się w biznesplanie przeznaczać nawet do 30 % na reklamę. Nie wystarczy coś mieć lub wyprodukować ale trzeba to jeszcze sprzedać. Ta przewodniczka ma sporadyczne kontakty z kolejką więc nie maczała w tym w żaden sposób palców. Jedno muszę przyznać przewodniczek jest piękny. Jeden jeżeli pozwolisz podaruję Ci.

Gar
05-01-2007, 21:30
Ciekawe, czy przyjdzie kiedyś taki dzień, że z Rzepedzi ruszy ciufa dymiąca z wagonikami i pomknie ku Cisnej i Wetlinie?
I czy da się wtedy jeszcze dojechać z Zagórza (i dalszych miejsc) do Rzepedzi pociągiem ?

bertrand236
05-01-2007, 21:35
... Jeden jeżeli pozwolisz podaruję Ci.
Pozwalam, pozwalam, pozwalam i czekam.
Pozw Pozdrawiam

Piotr
05-01-2007, 22:03
I czy da się wtedy jeszcze dojechać z Zagórza (i dalszych miejsc) do Rzepedzi pociągiem ?
W sezonie pewnie się da - tak jak teraz. Natomiast na ciufe z Rzepedzi (jeśli mówicie o wąskim torze) na razie nie ma co liczyć. Na październik 2007 planowane jest zakończenie remontu odcinka do N.Łupkowa i na tej trasie kolejka ma jeździć od roku 2008. Odcinek Rzepedź - Smolnik zostaje zatem w sferze marzeń.

Derty
06-01-2007, 12:27
Hej:)
Czyli dzieje się ku lepszemu...:D Ahhh...jeszcze te lory z drewnem...to pewnie nie przejdzie...

Gar
06-12-2008, 21:47
Nowy rozkład kolejowy już się ukazał (ważny od 14.12.2008 r. do 12.12.2009 r.). W bieszczadzkich okolicach bez większych zmian: zostają 2 składy dziennie z Sanoka przez UD do Chyrowa, zostają 2 składy z Zagórza do Łupkowa (oczywiście tylko w piątki, soboty i niedziele między 26.06 a 30.08.2009). Poza sezonem dojazd do Zagórza koleją będzie niezłym wyczynem. Jest kilka osobowych z Jasła i tylko kilka pospiesznych (z Warszawy, Gdyni, Bydgoszczy i Katowic) kursujących sezonowo (czyli okolice Bożego Narodzenia i Nowego Roku, długi weekend majowy i wakacje)

Do-misiek
06-12-2008, 21:58
Dojazd do Zagórza z wykorzystaniem PKP to jedna wielka masakra... Z Rzeszowa znacznie lepiej wybrać opcję PKS (szybciej, taniej, większa ilość połączeń!)

Gar
14-12-2009, 00:07
Wg właśnie wchodzącego w życie rozkładu jazdy PKP dojazd do Zagórza koleją będzie jeszcze większym wyzwaniem niż do tej pory (a dotychczas był do wyczyn niezły). Z tego co się orientuję zlikwidowano wszystkie pociągi dalekobieżne, które jeszcze w zeszłym roku docierały do Zagórza.

kufel
18-12-2009, 13:37
Sprawdzałem i wydawało mi się to dziwne, że nie ma żadnych połączeń dalekobieżnych do Zagórza w sezonie letnim. Mam nadzieję, że to niedopatrzenie i zostaną naniesione korekty w rozkładzie.

Natomiast informacją pewną jest, iż:

"W sezonie zimowym z uwagi na niską frekwencję nie będą uruchamiane pociągi do Kudowy i Zagórza."

http://www.rynek-kolejowy.pl/13718/Oferta+PKP+IC+na+rozk%B3ad+jazdy+w+sezonie+2009201 0.htm

Osobiście nie jest to dla mnie dobra informacja, ale bardziej chodzi mi o przemieszczanie się w kierunku północnym. Oczywiście milion nowych połączeń do Warszawy, Krakowa i Poznania dało się ustalić, a Podkarpacie z roku na rok jest traktowane coraz bardziej po macoszemu.

trzykropkiinicwiecej
18-12-2009, 14:05
..dziwisz się?.. historia, oj jak w tym demotywatorze... zostawia swój slad na długo

diabel-1410
18-12-2009, 16:58
wyjeżdzam z działdowa do sanoka już 25.12 i jedyne sensowne połaczenie zajmi mi 17 godzin.daje to srednią prędkośc 45 km na godzinę.wielkie brawa dla PKP

trzykropkiinicwiecej
18-12-2009, 18:19
...Pazura kiedyś reklamował nasze koleje w taki sposób:

PKP... jeszcze nie widać
...a już jedzie

smutne to to i wesołe zarazem.. łączna ilość spóżnień Japońskich pociągów to 7-9 sekund... a u n as?.. hehe...

eldoopa
18-12-2009, 18:54
Systematycznie jeżdżę ze Szczecina do Sanoka i w druga...

Kiedyś były kuszetki, dobra sprawa bo można się położyć i kimnąć a nie siedzieć 14 godz, dojeżdżając tylko do RZESZOWA/PRZEMYŚLA!!

Ostatnio wycofano kuszzetki, zostały tyko 2 wagony sypialne, cena od 112zł (ze zniżką na bilet) do chyba 160, normalnie.
Kupując miejsce w wagonie sypialnym (70zł) kupujemy dodatkowo bilet na wybraną trasę. Tak więc jedziemy za te 42zł a 70zł to cena samego noclegu. Co dostajemy w noclegu za 70zł? Łóżko wielkości niedopasowanej trumny w pokoju wielkości łazienki z 2 innymi osobami, no do latającego wacława! Za 70zł można wynająć naprawdę niezły pokój w Bieszczadach, może nawet nie 'niezły' a całkiem ########. W Czarnej, za 80zł w hotelu, dostajemy pokój z łazienką (PKP oferuje zaszczaną kabinkę o temp zbliżonej do tej na zewnątrz, że ciężko fiutka znaleźć jak chce się odlać!), śniadanie wliczone w tą cenę, ze szwedzkim stołem, plus baseny, jacuzzi, sporty i nie wiadomo co tam jeszcze. Tak więc ceny hotelowe PKP porównywalne są najlepszymi ośrodkami wypoczynkowymi, zaś standardy z hotelem 'kremenaros' - który nawet lubię, bo wybieram go na własne życzenie, a nie jestem zmuszony do wyboru PKP czy innego brata-pokraka; ICC...
No dobra, wkur_iłem się bo jeszcze chcą, żeby te sypialne rezerwować do 3 tyg wcześniej!!! Tak więc pośpiesznie kupię bilet I klasy, dobrze, że jadę ze stacji początkowej to może znajdę miejsce, bo ostatnio polowa I kl jechała na stojąco poza przedziałami. Dwudziesty#####pierwszy wiek, normalnie!

kufel
18-12-2009, 19:06
..dziwisz się?.. historia, oj jak w tym demotywatorze... zostawia swój slad na długo

Dziwi mnie w tym tylko to, że jeszcze w wakacje 2007 roku kiedy wsiadałem w Krośnie do pociągu relacji Zagórz - Gdynia to ciężko było o miejsce stojące obok kibla, o komfortowym koczowniczym na korytarzu między przedziałami nie wspomnę (abstrakcją było zaglądanie do przedziałów w celu znalezienia miejsca ;) ). Od wakacji 2008 tego problemu nie było, bo jeździ więcej wagonów, ale i tak nie wydaje mi się, żeby ruch na tej trasie był mały, a poza tym to najbardziej sensowne połączenie z północy na dzikie ;) południe i spowrotem po drodze zbierające sporą liczbę osób. Kilka razy widziałem walkę dzikiego tłumu o miejsce w Krakowie Głównym chociażby, więc raczej nie o frekwencję tutaj chodzi... więc o co?


wyjeżdzam z działdowa do sanoka już 25.12 i jedyne sensowne połaczenie zajmi mi 17 godzin.daje to srednią prędkośc 45 km na godzinę.wielkie brawa dla PKP

Pocieszę Cię tylko tym, że jak na święta to i tak szybko. Dla porównania podróż z Krosna do Ostródy [przez Działdowo] w wakacje zajmuje niewiele krócej.

komisaRz von Ryba
19-12-2009, 09:46
ani chybi trzeba będzie drezynę zorganizować :wink:

Krysia
19-12-2009, 11:21
wyjeżdzam z działdowa do sanoka już 25.12 i jedyne sensowne połaczenie zajmi mi 17 godzin.daje to srednią prędkośc 45 km na godzinę.wielkie brawa dla PKP
Olej PKP;-)
Jedź do Warszawy i potem Neobusem w 6h jedziesz do Sanoka-tylko bilet zarezerwuj. Ja już nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam w Bieszczadach pociągiem...chyba ze 3 lata temu? To jest horror jakiś!nie dość, że pociągów już wtedy nie było za wiele to jeszcze jadą właśnie z ww. prędkością!

kufel
19-12-2009, 11:31
ani chybi trzeba będzie drezynę zorganizować :wink:

Dostać pozwolenie i robić regularne połączenia Sanok - Zagórz - Łupków, zmiana zawieszenia i dalej do Cisnej. Będziemy bogaci ;)

KAHA
20-12-2009, 13:44
Po przeczytaniu tego co napisaliście, pomyslalam sobie zobacze jak to jest z tymi pociagami w internetowym rozkładzie... i co zobaczyłam... Jestem w szoku... Z Lublina do Zagórza proponują jazdę w najszybszej opcji jedyne prawie 15 godzin, w dłuższej nieco ponad 21 godzin.... (i conajmniej 2 przesaidki...) Podobnie sprawa sie ma jakby chcieć jechać z Warszawy (tyle że Wawa jest nieco dalej od Zagórza... ale widać nie dla IC).
Na codzien kkorzystam z pociagow, jezdzac do rodzicow i niepodobało mi się to, że pokasowano mnóstwo pociągów... No ale cóż, oni wiedzą lepiej co się dzieje....
Zastanawia mnie jeszcze jedno, czemu jak wyszukuję pociagu (TLK) w necie to przy zapytaniu o cenę wyskakuje, że w cenę wliczona jest miejscówka, no i chciałam takową miejscówkę kupić, tylko panieneczka w kasie powiedziała, że na ten pociąg nie ma miejscówek... Hmmm.... A jeśli pan konduktor powie co innego?? I każe mi zapłacić karę...? Już raz tak miałam....
Zastanawia mnie też druga sprawa związane z IC - stwierdzili, że chcą zlikwidować pociagi pośpieszne, żeby ujednolicić nazwy pociągów (miały być tylko TLKi i IC)... Tylko jak zobaczyłam pierwszy rozkład na ich stornie, to nieco się zdziwiłam bo tylu rodzajów pociągów to ja jeszcze na oczy nie widziałam... I tak mamy (jednynie 9 rodzajów pociągów): pociąg EuroNight, pociąg EuroCity, pociąg InterCity, pociąg Express InterCity, pociąg ekspresowy, pociąg Tanie Linie Kolejowe, pociąg międzynarodowy - oznaczony w polu kategorii wyłącznie numerem, pociąg międzynarodowy niedostępny w komunikacji krajowej, IC Bus autobus Intercity. Nie wiem jakie to ujednolicenie.... Ale w sumie jak nie wiadomo o co chodzi to na pewno chodzi o pieniądze....

kufel
20-12-2009, 22:18
Po przeczytaniu tego co napisaliście, pomyslalam sobie zobacze jak to jest z tymi pociagami w internetowym rozkładzie... i co zobaczyłam... Jestem w szoku... Z Lublina do Zagórza proponują jazdę w najszybszej opcji jedyne prawie 15 godzin, w dłuższej nieco ponad 21 godzin.... (i conajmniej 2 przesaidki...) Podobnie sprawa sie ma jakby chcieć jechać z Warszawy (tyle że Wawa jest nieco dalej od Zagórza... ale widać nie dla IC).

Z Lublina lepszą opcją będzie bus Galicja do Sanoka niż tłuczenie się pociągiem zygzakiem do Rzeszowa - Jasła i dopiero p. Krosno do Sanoka.

shrek
23-12-2009, 01:19
dlatego razem ze znajomymi stwierdziliśmy na początku tego roku że w biesy to juz w życiu nie pojedziemy pociągiem ( chyba,że coś się zmieni w pkp i to na bardzo dobre ). dwa razy w tym roku jeździliśmy samochodem z Białegostoku i było bez porównania (dwa razy szybciej niż wcześniej pkp ). tak w 3 osoby zrzutka na paliwo i na jedno wychodzi jak za bilety - ale za to krócej , wygodniej, i bardziej mobil-nie w samych Bieszczadach - a jak samochód zostawić gdzieś na pare dni to też bezproblemowo jak narazi - zawsze gdzieś sie znajdzie miejsce u życzliwych ludzi ( oczywiście jako dobrzy "goście" zawsze coś zostawimy ..... )

KAHA
29-12-2009, 22:48
Z Lublina lepszą opcją będzie bus Galicja do Sanoka niż tłuczenie się pociągiem zygzakiem do Rzeszowa - Jasła i dopiero p. Krosno do Sanoka.

Ale ja nie zamierzam jechac w Biesy inaczej niz samochodem :P

A poza tym to IC wprowadziło takie nowości, że skoda gadać... Teraz to mozna jezdzic pociagami tylko miedzy duzymi miastami.... I to najlepiej nie w sezonie (czyli przed i po swietach). :))
Pozdr.

buba
30-12-2009, 06:56
a jak samochód zostawić gdzieś na pare dni to też bezproblemowo jak narazi - zawsze gdzieś sie znajdzie miejsce u życzliwych ludzi ( oczywiście jako dobrzy "goście" zawsze coś zostawimy ..... )


dobrze ze jest jeszcze nadal duzo zyczliwych ludzi u ktorych po prostu mozna zostawic samochod, ktory sobie stoi pod plotem i nikomu nie przeszkadza..
za usmiech i "dziekuje"...

ale dzieki wlasnie takim "dobrym gosciom" wielu gospodarzy nabiera zle nawyki i zaraz wyciaga łape po kase..

szkoda ze sami turysci ucza miejscowych ze zyczliwosc , bezinteresownosc i goscinosc to zle cechy a liczy sie tylko biznes..i wszytsko jest na sprzedaz..


Ale ja nie zamierzam jechac w Biesy inaczej niz samochodem :P

A poza tym to IC wprowadziło takie nowości, że skoda gadać... Teraz to mozna jezdzic pociagami tylko miedzy duzymi miastami.... I to najlepiej nie w sezonie (czyli przed i po swietach). :))
Pozdr.

ja jeszcze niedawno uwazalam ze nie ma nad podroz pociagiem..

poki bylo jedno pkp to bylo fajnie... byly np. bilety weekendowe na ktorych mozna bylo objechac cala polske pospiesznymi i osobowkami do wyboru do koloru...na jednym bilecie... mozna bylo sobie kupic we wlasnym miescie bilet na drugi koniec polski i jechac przesiadajac sie ile razy sie ma ochote, patrzac jedynie zeby w ekspresa nie wsiasc...wiedzialo sie ze kazdy pociag to pkp i mozna nim jechac..

a teraz wyroilo sie tego syfu, tych spolek i spoleczek, regionalne, IC, IR i nie wiem co jeszcze... niedawno jechalam do krakowa.. duzo ludzi kupilo sobie bilet na pociag IR - ale on nie przyjechal, bylo opoznienie ponad 2 godz. wiec jak przyjechal w koncu pociag na ktorym pisalo "krakow`(i oczywiscie wyswietlili w olawie ze to ten opozniony IR) to wszyscy mysleli ze to ten opozniony i sie wpakowali ze swoimi biletami.. ja na szczescie nie mialam zadnego wiec kupilam wlasciwy u konduktora.. ale duza czesc pasazerow mimo ze miala bilet na ta trase i to na pociag ktory nie przyjechal - to musieli kupic drugi..bo jak sie okazalo byl to IC opozniony 4 godziny... czesc nawet nie szukalo konduktora - mieli bilet na wyswietlony pociag i kontroler wlepil im kare... w krakowie oczywiscie nie udalo sie oddac niewykorzystywanych biletow bo wszyscy twierdzili ze ten pociag (ten IR) wlasnie przyjechal i pasazerowie wykorzystali swoje bilety...

mnie nie przeszkadza ze pociagi sa zasypane sniegiem, ze sie spozniaja, ze jest zimno/goraco, ze smierdzi czy jest brudno (to co wiekszosc zarzuca naszym pociagom)..ok, nie ma sprawy... ale dawniej bylo tak ze jak pociag sie spoznia to sobie wsiadasz w pierwszy lepszy nastepny byle we wlasciwym kierunku.. teraz i tego nie ma.
burdel na kolkach z tymi glupimi spolkami i tyle...

KAHA
30-12-2009, 08:06
a teraz wyroilo sie tego syfu, tych spolek i spoleczek, regionalne, IC, IR i nie wiem co jeszcze... (..)
burdel na kolkach z tymi glupimi spolkami i tyle...

oj buba święte słowa... niestety.... Ja tez sadziłam że wszedzie mozna dojechac pociągiem... ale jak mam jechac pociagiem jak nie wiem jaki kupic bilet... Ostatnio przeglądając ofertę TLKi z różnymi kolorami biletów zaczęłam się zastanawiać jaki kolor ja powinnam mieć i dlaczego mam zwykły ;P
Coz jak zawsze mialo byc wspaniale i w ogole, a wyszło... jak zawsze do bani :(

Mam jednak nadzieję, że może się opamiętają i coś zmienią... oby na lepsze...

Ps. Ja dość często kursuję na trasie Wawa-Lublin i tak myślę, że jak ma być luźno w pociągu, skoro przed zmianą na tej trasie od jakiejś 12-13 pociąg kursował co godzinę do Lbn... a teraz... jest po 9, koło 13, po 15 potem prawie o 18.... I jak ma być fajnie... Za to szczycą się tym, że ostatni pociąg jest po 21... No i co z tego, jak pewnie większość juz i tak pojedzie busem...

kufel
30-12-2009, 23:13
Hmm, ja z racji na swoje miejsce zamieszkania jeszcze biorę pod uwagę pociąg :) w wakacje wsiadam rano w Krośnie wysiadam gdzieś na trasie Zagórz - Łupków...a przynajmniej mam taką nadzieję, bo i ruch pasażerski na trasie Jasło - Zagórz jest ograniczany. Część połączeń została wycofana, część zastąpiona busami, które jadą dłużej, nie normalnie krajową 28ką, ale tłuką się po wioskach, bo muszą podjeżdzać pod dworce/stacje pkp. I czy to jest normalne?

Buba - popieram. Mimo obiegowej opinii (poniekąd słusznej) o polskich pociągach, nigdy nie przeszkadzały mi wymienione przez Ciebie niedogodności. Odkąd jednak powstało milion spółek i IC przejęło pociągi pospieszne, coraz mniej chce mi się nimi jeździć. A opisaną przez Ciebie sytuację z opóźnieniem doskonale rozumiem, bo na wakacjach, jadąc na Mazury, przez opóźnienie moja podróż nie trwała 10 godzin, tylko 24 - z przymusowymi 5 godzinami w Krakowie (bo jeździły tylko IC, a miałem bilet PKP PR - zwrot nie był opłacalny, a budżet ograniczony :D ) i spędzeniem nocy w Warszawie (bo najbliższe pośpiechy IC były dopiero o 5 rano). Dodatkowo wymiana biletu na dzień późniejszy trwała ponad godzinę - zwrotu nie da się załatwić na Centralnym w jednej kasie ;)

A gonitwy na dworcach między peronami z powodu opóźnień pociągów i liczonymi w sekundach przez to czasami na przesiadki to już niemal sport :D Nie jest jak dawniej - uciekł pociąg, ok, poczeka się godzinę, trudno - teraz podjedzie innej spółki i na kupiony bilet już nie pojedziesz. Może się coś zmieni od przyszłego roku, bo jeśli mi dobrze wiadomo, zagraniczni przewoźnicy będą mogli wejść na polski rynek.

buba
31-12-2009, 07:10
zagraniczni przewoźnicy będą mogli wejść na polski rynek.

zatem kolejna spolka do kompletu?? :shock::shock::shock:

KAHA
31-12-2009, 09:26
Przypomniała mi się właśnie historyjka-anegdotka mojej znajomej, jak to kiedys -w latach 80' jechała z Siedlec do Lublina pociągiem (nazywał się włóczęga, bo jechał gdzies z nad morza do Przemyśla)... Stoi owa znajoma na stacji i patrzy a tu pociąg podjezdza, jeszcze przed czasem... nie co zdiwiona, pyta czy to ten i dlaczego tak wcześnie... I jaką uzyskała odpowiedz od konduktora: Tak to ten, a wcześniej - bo to pociąg wczorajszy :D

Chyba cofamy się z pkpem do lat, ktore juz dla niektorych są historią...

wtak
31-12-2009, 10:42
...w latach 80' jechała z Siedlec do Lublina pociągiem (nazywał się włóczęga, bo jechał gdzies z nad morza do Przemyśla
...
Ja właśnie w "tamtych czasach" miałem wrażenie, że z Przemyśla to wszystkie pociągi kursują nad morze ;-)
np był także taki - przyspieszony - do Szczecina. Jechał chyba z dobę. No i zawsze frekwencja 120 %

kufel
31-12-2009, 10:44
Ja właśnie w "tamtych czasach" miałem wrażenie, że z Przemyśla to wszystkie pociągi kursują nad morze ;-)
np był także taki - przyspieszony - do Szczecina. Jechał chyba z dobę. No i zawsze frekwencja 120 %

Obecnie pośpieszny PKP IC "Światowid" Przemyśl Główny - Szczecin Główny ;)


zatem kolejna spolka do kompletu?? :shock::shock::shock:

Nie jestem pewien tej informacji, muszę znaleźć jej potwierdzenie. Wydaje mi się jednak, że to dobra informacja i PKP weźmie się w garść kiedy okaże się, że konkurenci mają lepszą/tańszą/szybszą ofertę. Wróżę temu (oby) taką sytuację jaka zdarzyła się po rozkwicie lokalnych busów - PKSy od razu obniżyły ceny, a i jakość usług się niejednokrotnie polepszyła. Da się? Widać - da.

wtak
31-12-2009, 10:48
Obecnie pośpieszny PKP IC "Światowid" Przemyśl Główny - Szczecin Główny ;)


a też dobę jedzie ;-) ?

kufel
31-12-2009, 14:00
a też dobę jedzie ;-) ?

Nie wiem jak do tej pory, bo tylko na trasie Rzeszów - Kraków z niego korzystałem. Jak twierdzi rozkład TLK po Nowym Roku podróż ta będzie trwała 14-16 h :)


edycja:


Pasażerów będą mogli wozić po Polsce zagraniczni przewoźnicy.

Od Nowego (http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:void%280%29) Roku wchodzi w życie (http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:void%280%29) dyrektywa liberalizująca rynek pasażerskich przewozów (http://javascript%3Cb%3E%3C/b%3E:void%280%29) kolejowych. Co to oznacza? Że niemiecki przewoźnik będzie mógł wozić Polaków nie tylko np. z Berlina do Warszawy, ale również z Poznania do Warszawy - informuje forsal.pl.

Otwarcie międzynarodowego rynku pasażerskiego oznacza korzyści zarówno dla pasażerów jak i firm. Oczekujemy, że zwiększy wybór dla pasażerów, zaowocuje wzrostem jakości świadczonych usług i niższymi cenami - oświadczył w komunikacie prasowym unijny komisarz ds. transportu Antonio Tajani.




http://www.sfora.biz/Od-stycznia-PKP-beda-mialy-konkurencje-Ma-byc-taniej-a15481
+ dodatek: http://www.sfora.biz/Rzad-chce-nam-zafundowac-super-szybkie-pociagi-a15235

trzykropkiinicwiecej
01-01-2010, 20:43
Z portalu Sanok24 :
Marszałek zlikwidował ruch pociagów pasażerskich na trasie Jasło - Krosno -Zagórz

RZESZÓW. Od 1 stycznia 2010 decyzją Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego zawieszono całkowicie do odwołania ruch pociągów pasażerskich na trasie Jasło - Krosno -Zagórz / Zagórz- Krosno -Jasło.


Takie komunikaty pojawiły się na stacjach kolejowych miedzy innymi w Krośnie, Jaśle i Sanoku . Ta niespodziewana i szokująca decyzja władz Podkarpackiego Urzędu Marszałkowskiego zaskoczyła wielu mieszkańców regionu, tym bardziej że nie informowano wcześniej o takich zamierzeniach. ..a tu taka ciekawostka noworoczna... z pozdrowieniami od kolejarzy więcej tutaj: http://www.sanok24.pl/aktualnosci/1/8968

kufel
01-01-2010, 21:45
Właśnie miałem o tym napisać. Tutaj oryginał od PKP:

http://www.pr.pkp.pl/img_in//regiony/podkarpackie/zm.108.pdf

To już jest parodia...

WUKA
01-01-2010, 21:51
A może choć słowo uzasadnienia tej decyzji? Sobiepaństwo,cholera!

Pyra.57
01-01-2010, 22:10
WUKA jak zawsze tłumaczy się to rachunkiem ekonomicznym, tylko najsmutniejsze w tym wszystkiem jest to, że nie widzi się potrzeb "zwykłych ludzi".

WUKA
01-01-2010, 22:13
Ja się domyślam jaka jest motywacja,ale niech się pofatygują(bo od tego są) i spróbują przekonać,ze mają słuszność.A tu ani słowa.A bo tak i już!

Pyra.57
01-01-2010, 22:19
Bo oni działają jak w wojsku wedle zasad: "Punkt 1 - Dowódca ma zawsze racje. Punkt 2 - Jak dowódca nie ma racji to patrz punkt 1". I się kręci ... ale czy z korzyścią dla nas szaraczków?

kufel
01-01-2010, 22:23
Fakt, faktem, że z połączeń na tej trasie korzystało niewiele osób, ale z prostego powodu. Podróż trwała za długo (Krosno - Sanok, 40 km, 1 h 10 min), poza tym 'Nowoczesne' szynobusy często się psuły i podstawiane były busy - a wtedy podróż trwała jeszcze dłużej. Jestem pewien, że gdyby tory były w dobrym stanie i nie trwałoby to tak długo - zainteresowanie byłoby większe. Poza tym ta trasa prowadzi na Słowację i Ukrainę - nie rozumiem zatem dlaczego się tego nie wykorzystuje.

Recon
01-01-2010, 23:07
Qrcze ledwo 1 dzień roku a już muszę o polityce. Miejscowi niech się przypatrzą kto im krzywdę wyrządził i skręślą kogo potrzeba a zostawią kto obieca (później dotrzyma też obietnicy!). A może wyborcom władzy nie zależy na tych kursach pociągów a wielu też na wybory nie chodzi (ci powinni siedzieć cicho). Jeśli władza z danego terenu dopłaci do kursów to Regionalna Kolej zapewne ponownie ruszy. PKP (powiem tak ogólnie, bo już jest kilka spółek) stała się firmą rynkową. Tam gdzie nie zarabia to likwiduje, ktoś im dopłaci to pojadą. Ludzie z tego rejonu nie protestują, może wolą "PKS", może jeżdżą samochodami, a władza to widzi i wydaje decyzje. Normalne.
A swoją drogą to biadolicie drodzy piszący i to całe pisanie idzie na rozkurz... no ale naród lubi biadolić. Wolałbym już przeczytać, że... ech tam.

A tak przy okazji odnośnie PKP... swego czasu Polskę obiegła wiadomość, że polityk z regionu Włoszczowej załatwił dla tego miasta super dworzec i zatrzymał na nim nawet pośpieszne pociągi ba, też i expresy. Dworzec normalny z małymi wiatami, z podjazdem dla inwalidów, z miejscami postojowymi, wychodkiem czystym i normalnym. Ludzie chcieli to im "załatwił". I qrcze... mi też tym przypasował, bo już z niego skorzystałem kilka razy i wcale z tego dworca mi do śmiechu.

Wracając do tematu to każdy ewentualny pasażer z tych odwołanych pociągów ma już alternatywę a próżnię wypełni też alternatywna firma przewozowa. Chyba, że nie a to wtedy obywatele się wkurzą i .... no właśnie. :)

Gar
02-01-2010, 21:04
Linia Zagórz - Jasło została zlikwidowana dla przewozów pasażerskich i szybko jej raczej nie reaktywują. Tempo jazdy było i tak wyższe od frekwencji. Do zlikwidowania zostały jeszcze: Zagórz - Łupków (właściwie czysta formalność bo tam tory do końca czerwca zarosną) oraz Sanok - Chyrów (jak się nie da zlikwidować całej linii to zostawią Ustrzyki Dolne - Chyrów i po sprawie).
Dla mnie ciekawostką jest zlikwidowanie kursów w 19 dni po ogłoszeniu nowego rozkładu jazdy

KAHA
03-01-2010, 22:01
a tak tylko... Przewozy Regionalne to juz nie PKP, nawet se logo zmienili...

trzykropkiinicwiecej
08-01-2010, 12:32
...Wie ktoś coś może o pomyśle Słowaków, który pojawił się kilka miesięcy temu ażeby wykupić linię Łupków-Zagóz i obstawić swoimi maszynami? ...coś mi przemknęło przez ucho kiedyś i nie wiem jak się ta historia skończyła...

Recon
12-01-2010, 22:11
Napisałem wcześniej

a to wtedy obywatele się wkurzą i .... no właśnie. :)
a był też komentarz Gara

Linia Zagórz - Jasło została zlikwidowana dla przewozów pasażerskich i szybko jej raczej nie reaktywują.


A jednak ktoś się wkurzył... samorządowcy zaprotestowali i zaprosili na spotkanie SPR... "Zdaniem wicemarszałka Bogdana Rzońcy przebieg rozmów otwiera szansę na rychłe przywrócenie ruchu kolejowego na obumarłej linii, a także docelowo na jej rewitalizację".
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100107/RZESZOW/921340491
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100112/JASLO/731850701

Dopisek (edycja): Jak sobie przeczytałem więcej artykułów na ten temat to widzę, że samorządowcy naprawdę się wkurzyli... Starosta sanocki nawet rzucił hasło – Bierzmy tę kolej!

kufel
15-01-2010, 23:00
Ok, ok, ale pozostaje jeszcze druga kwestia - pociągi długodystansowe...

Recon
15-01-2010, 23:45
I Ty się w tej drugiej kwestii wkurzysz czy zaczekasz aż inni to zrobią? A może jest Tobie ganc egal i wychodzi na to, że PKP dobrze zrobiła?

KAHA
18-01-2010, 13:19
http://www.pressmedia.com.pl/sn/index.php?option=com_content&task=view&id=13194&Itemid=40

Jest pomysł na odnowę linii kolejowej prowadzącej z Zagórza przez ukraiński Chyrów do Przemyśla. Zainteresowani tym są zarówno samorządowcy, mieszkańcy przygranicznych terenów, jak przedsiębiorcy z obydwu stron granicy.

I z tego co słyszałam to niedługo to już ma ruszyć :)

machoney
29-01-2010, 12:05
Wracają pociągi !!!
http://www.przewozyregionalne.pl/aktualnosci,s,0,313.html
:-D:-D:-D:-D

agnieszkaruda
29-01-2010, 12:21
hura aa!!!

dziabka1
29-01-2010, 12:37
No i co z tego...
Dalekobieżnych do Zagórza, a nawet do Jasła nie ma... Kompletnie bez sensu, jak tu dojechać sprawnie choćby w jedną nockę.
Chociaż, no dobra... W sumie fajnie że wznawiają znów do Chyrowa. Tylko te cholerne dalekobieżne...

machoney
29-01-2010, 12:54
Dziabka nocnym z Wawy PKSem do Krosna i świat stoi otworem :-D

dziabka1
29-01-2010, 13:03
Dziabka nocnym z Wawy PKSem do Krosna i świat stoi otworem :-D
Błe... Nie cierpię autobusów...

Krysia
29-01-2010, 13:32
Nocnym Neobusem do Sanoka-niecałe 6h i jesteś w Bieszczadach;-))
szybciej i taniej niż PKP

Gar
29-01-2010, 17:26
W sumie fajnie że wznawiają znów do Chyrowa
Nie wznawiają bo ich nie zlikwidowali.

Poza tym co z tego że będą jeździły 2 kursy na dzień - ciągle w tempie żółwia. Jeśli na linii nie dojdzie do poważnej modernizacji (która podobno jest planowana) oraz nie zostaną połączenia sensownie skomunikowane to i tak składy (szumne słowo na 1 wagon) będą jeździły puste - a wtedy okaże się że np. w maju znów przestaną jeździć.

KAHA
29-01-2010, 19:29
Jeśli na linii nie dojdzie do poważnej modernizacji (która podobno jest planowana) oraz nie zostaną połączenia sensownie skomunikowane to i tak składy (szumne słowo na 1 wagon) będą jeździły puste - a wtedy okaże się że np. w maju znów przestaną jeździć.

to ja wam powiem, że linia ta bedzie remontowana, wiem ze sprawdzonego zrodla. Co prawda ma to troche potrwac... Sadzilam, ze zamkneli wlasnie po to zeby ja szybciej zrobic...

Aleksandra
29-01-2010, 20:39
Kursuje od 1.II.10 codziennie oprócz 3 - 5.IV ; 1 - 4.V ; 3 - 6.VI ; 11 - 14.XI.10r.
Kursuje od 1.II.10 codziennie oprócz 3 - 5, 30.IV ; 1 - 4.V ; 3 - 6.VI ; 11 - 14.XI.

Nie wiem czy zauważyliście, że w święta i długie weekend, niestety, ale nie da się pojechać.

krzychuprorok
30-01-2010, 00:28
Jeśli na linii nie dojdzie do poważnej modernizacji (która podobno jest planowana)

Może za 25 lat. Na razie nic nie będą remontować. PLK nie remontują dużo ważniejszych linii a co dopiero, żeby się za Jasło - Zagórz zabrali. Coś czytałem o planach remontu Rzeszów - Jasło, ale też w to nie wierze.

KAHA
30-01-2010, 11:36
Może za 25 lat. Na razie nic nie będą remontować. PLK nie remontują dużo ważniejszych linii a co dopiero, żeby się za Jasło - Zagórz zabrali. Coś czytałem o planach remontu Rzeszów - Jasło, ale też w to nie wierze.

To ja Ci powiemm, ze remontuja, i zebys sie nie zdziwl.... I wlasnie tą linię beda robic... i to wspolnie z marszałkiem

krzychuprorok
30-01-2010, 16:40
Remontują linie pomiędzy największymi miastami w Polsce i te o znaczeniu międzynarodowym np. Terespol - Warszawa, którą jeżdżą pociągi Moskwa - Warszawa, Moskwa - Berlin, bo na to dostają dużo pieniędzy z Unii. Są jeszcze inne linie gdzie jeźdżi sporo ludzi i ich nie remontują. Osobówkami Jasło - Zagórz jeździło pare osób. Nie raz widziałem jeden, prawie pusty wagon w Sanoku. Nie dziwie sie, bo kto by jeździł takim ślimakiem i wcale nie tanim jak ktoś nie miał zniżek. Przeglądam fora kolejowe i nikt nic nie pisał o modernizacji tej linii. Ja chciałbym żeby ją wyremontowali, chciałbym szybko, wygodnie dojechać w Bieszczady, ale na razie nie wierze, żeby to było możliwe.

Alexandra
07-02-2010, 21:09
Powrót pociągów na trasę z Jasła do Zagórza

W poniedziałek 1 lutego po miesięcznej przerwie pociągi pasażerskie powrócą na trasę z Jasła do Zagórza. Dzięki nowemu rozkładowi będzie można bez przesiadki dojechać do ukraińskiego Chyrowa przez Krosno, Sanok, Nowy Zagórz i Ustrzyki Dolne.

W poniedziałek 1 lutego po miesięcznej przerwie pociągi pasażerskie powrócą na trasę z Jasła do Zagórza. Będą to cztery bezpośrednie pociągi Przewozów Regionalnych relacji Jasło – Chyrów (na Ukrainie) i z powrotem. Zapewnią one połączenie tych miast m.in. z Krosnem, Sanokiem, Zagórzem i Ustrzykami Dolnymi. Pierwszy poranny pociąg będzie odjeżdżał z Jasła o godzinie 4.40, a do ukraińskiego Chyrowa będzie przyjeżdżał o 10.51. Drugi ze stacji początkowej będzie ruszał o 9.35, a do celu dotrze o 15.47. Odjazdy z Chyrowa zaplanowano na 12.16 i 16.12, a przyjazdy do Jasła – odpowiednio na 18.33 i 22.19.

Uruchomienie tych pociągów było możliwe dzięki objęciu ich umową na organizowanie, wykonywanie i dotowanie międzynarodowych kolejowych przewozów pasażerskich w ramach usług publicznych. Podstawę do jej zawarcia przez Przewozy Regionalne z Ministerstwem Infrastruktury stanowi Ustawa o transporcie kolejowym.

http://www.przewozyregionalne.pl/aktualnosci,s,0,313.html

rozkład:
http://www.przewozyregionalne.pl/img_in//regiony/podkarpackie/133H%20-%202010.pdf

kufel
21-02-2010, 12:18
Dodatkowe 10 milionów na podkarpacką kolej!

RZESZÓW/ZAGÓRZ.
W dniu 10 lutego 2010 Samorząd Województwa Podkarpackiego ogłosił przetarg na zawarcie umowy ramowej na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich, wykonywanych na terenie województwa podkarpackiego oraz województw sąsiednich.


Przetarg dotyczy usług świadczonych przez okres 33 miesięcy, czyli od 1 kwietnia 2010 roku, do 31 grudnia 2012 roku. W tym momencie czekamy na oferty, które wpłynął w przetargu.
Zarząd Województwa Podkarpackiego na posiedzeniu w dniu 16 lutego 2010 roku podjął wstępną uchwałę o przeznaczeniu dodatkowych środków w wysokości 3 mln złotych na finansowanie kosztów uruchomienia w okresie od 1 kwietnia 2010 roku do końca 2010 roku, kolejowych przewozów osób na linii:
- nr 107 – w relacji Zagórz – Łupków – Zagórz – 4 pociągi,
- nr 108 – w relacji Jasło – Zagórz – Jasło – 4 pociągi,
oraz wprowadzenia dodatkowych dwóch pociągów na linii 106 – w relacji Rzeszów – Jasło – Rzeszów (obecnie 4 pociągi).
Zarząd podjął również uchwałę o zwiększeniu wysokości dotacji w latach 2011 – 2012, z kwoty 70 mln złotych do kwoty 77 mln złotych, która wynika z przywrócenia kursowania pociągów na liniach:
- nr 107 – relacji Zagórz - Łupków – Zagórz – 4 pociągi,
- nr 108 – w relacji Jasło – Zagórz – Jasło – 4 pociągi
oraz wprowadzenia dodatkowych dwóch pociągów na linii 106 – w relacji Rzeszów – Jasło – Rzeszów (obecnie 4 pociągi).
Projekty uchwał w powyższych sprawach, Zarząd skierował pod obrady najbliższej sesji Sejmiku Województwa, która odbędzie się 24 lutego 2010 roku. Ostateczna decyzja w kwestii dodatkowych środków na kolejowe przewozy osób zostanie więc podjęta przez Sejmik Województwa Podkarpackiego.
http://esanok.pl/?ak=news_c&pan=n&dod=artykul&var_id=8822&wroc=index

trzykropkiinicwiecej
21-02-2010, 12:28
:twisted:..a ma ktoś rozpiskę towarówek? :p

KAHA
08-03-2010, 14:39
c.d. przepychanek....

http://www.rynek-kolejowy.pl/14655/14655_Drugi_przetarg_na_Podkarpaciu__znow_tylko_Pr zewozy_Regionalne.htm

machoney
01-04-2010, 00:02
Dziś wracają i nie to nie żart na 1 kwietnia :grin::grin:

http://www.przewozyregionalne.pl/w-regionach,podkarpackie,wydarzenia-z-regionu,s,0,5535.html

Misieg
09-06-2010, 22:07
Przez Łupków na Słowację znowu będą jeździć pociągi towarowe

Dorota Mękarska
Za trzy dni przez graniczne przejście kolejowe w Łupkowie znowu będą kursować pociągi towarowe. Jest to w tej chwili jedyna droga kolejowa łącząca nasz kraj ze Słowacją, bo most na Popradzie, wiodący do przejścia kolejowego w Muszynie został zmieciony przez powódź.
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcsi.dll/bilde?Site=NW&Date=20100609&Category=BIESZCZADY&ArtNo=138192744&Ref=AR&border=0&MaxW=280 (http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/misc?url=/templates/zoom.pbs&Site=NW&Date=20100609&Category=BIESZCZADY&ArtNo=138192744&Ref=AR) W czwartej wiązary mają być położone, a resztą zajmie się Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie.
(Fot. Dorota Mękarska)

Wideo (http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=WIDEO)



Przez Łupków znów pojada pociągi towarowe (http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/section?Category=WIDEO&id=k_XTwvB7rxE) http://www.nowiny24.pl/images/icon_video.gif


Ruch towarowy na przejściu kolejowym w Łupkowie zamarł półtora roku temu. W całości przejęła go Muszyna. Wpływ na to miał nie tylko lobbing polityczny, ale również fakt, że linia kolejowa wiodąca do przejścia w Muszynie jako zelektryfikowana, jest po prostu tańsza w eksploatacji.

ZLK linii nie zaniedbał

Zakład Linii Kolejowych w Rzeszowie nie postawił jednak na linii 107, czyli z Nowego Zagórza do Łupkowa, "krzyżyka”. W zeszłym roku, w newralgicznym miejscu, czyli przed samym przejściem, położono na odcinku 1,5 km nową nawierzchnię.

Ta decyzja okazała się niezwykle perspektywiczna, gdyż powódź spowodowała, że linia 107 stanowi obecnie jedyną drogą łączącą nasz kraj ze Słowacją. Położenie zaś nowej nawierzchni, która wytrzyma ciężkie składy, teraz, gdy przez przejście będą kursować pociągi o tonażu od 750 do 1000 ton, okazało się przezornym posunięciem. Bez niego ruch z Polski do Słowacji musiałby się odbywać przez Czechy.
Nieszczęście jednych, szczęście drugich

Z powodu katastrofy mostu, a także zniszczeń dokonanych przez wodę na trasie Jasło – Stróże i Jasło – Przysieki ruch pociągów towarowych będzie odbywał się teraz z Krakowa przez Tarnów, Dębicę, Rzeszów, przez Jasło do Zagórza, a stamtąd do Łupkowa.

Linia kolejowa Nowy Zagórz – Łupków została oddana do użytku w 1872 roku. Tunel dwa lata później. W czasie II wojny światowej tunel był dwukrotnie wysadzany. Po wojnie aż do lat 70. ruch kolejowy przez tunel był wstrzymamy. Przywrócono go dopiero pod koniec tej dekady. W 1981 roku linię ponownie zamknięto, by otworzyć ją w połowie lat 90. Po uruchomieni w 1999 roku przejścia dla ruchu pasażerskiego wydawało się, że ruch na granicznym przejściu kolejowym w Łupkowie będzie się obywał już bez przeszkód. Tak się jednak nie stało. 1,5 roku temu ruch towarowy zamarł. Pozostał tylko w lecie ruch pasażerski na trasie Łupków – Medzilaborce. Linia 107 była wykorzystywana wyłącznie przez ruch lokalny, ale tylko do Komańczy. Z tej miejscowości PKP Cargo wozi drewno.
W ciągu doby przez Łupków będzie przejeżdżało 18 pociągów towarowych: 9 z Polski i 9 ze Słowacji. To więcej niż przejście obsługiwało w najlepszych czasach dla siebie, czyli w latach 70., kiedy to przez Łupków przejeżdżało 12 składów w ciągu dnia. W sezonie letnim, w weekendy, dojdą do tego jeszcze pociągi pasażerskie: 4 składy na dobę.

Powrót pociągów spowodował, że w kolejarzy z węzła zagórskiego wstąpiły nowe siły.

– Takiego natężenia ruchu nie było u nas nigdy – podkreśla Zbigniew Bryndza, naczelnik sekcji eksploatacji PLK w Zagórzu. – To bardzo zmobilizowało ludzi do pracy. Kolejarze cieszą się z tego, choć nasze szczęście wynikło z nieszczęścia, które nawiedziło innych.

– Ta powódź pokazała, że droga alternatywna musi istnieć – dodaje Henryk Konopka, zastępca naczelnika Bryndzy.

Przyjeżdża pociąg z dźwigiem

Mobilizacja kolejarzy do pracy jest teraz bardzo potrzebna, bo pociągi mają zacząć kursować przez Łupków od soboty, a jest jeszcze dużo do zrobienia. W miejscowości Osławica od 2 tygodni remontowany jest most kolejowy. Aby udrożnić linię kładziony jest obecnie wiadukt prowizoryczny, dzięki któremu pociągi będą kursować, a budowa mostu nie zostanie przerwana.

Do pomocy przyjedzie dzisiaj specjalny pociąg ratownictwa kolejowego PLK w Rzeszowie. Za pomocą żurawia o udźwigu 125 ton w czwartek będą kładzione przez torowisko dwa wiązary. Każdy o długości około 21 metrów i ciężarze 20 ton.

– To skomplikowana praca, ze względu na wysokie nasypy i osuwiska. Mamy jednak duże doświadczenia w tego typu robotach. Do wieczora praca będzie skończona – zapowiada Zbigniew Niemiec, kierownik specjalnego pociągu ratownictwa kolejowego.






Źródło: nowiny24.pl

Browar
09-06-2010, 22:18
Jestem pod wrażeniem,szybciutko się zajęli tym wiaduktem,jeszcze w BC to tak wyglądało...

trzykropkiinicwiecej
09-06-2010, 22:55
Przez Łupków na Słowację znowu będą jeździć pociągi towarowe


...już się nie mogę doczekać.. mam nadzieję że z otwartymi wagonami :]

gucio292
10-06-2010, 09:04
Super!
Zawsze chciałem w towarowym na gapę w Bieszczady jechać:)

Zwłaszcza od kiedy zabrali (ze 4 lata temu?) nocny pospieszny do Sanoka, no i zresztą wszystkie inne połączenia...

Marcin
10-06-2010, 17:20
w związku z tym szukają nowych pracowników.

Aleksandra
10-06-2010, 18:22
Naprawdę dobra wiadomość - jeszcze w niedziele wzdychałam nad pustymi torami ;)

Gar
10-06-2010, 22:08
Dorota Mękarska
Za trzy dni przez graniczne przejście kolejowe w Łupkowie znowu będą kursować pociągi towarowe. Jest to w tej chwili jedyna droga kolejowa łącząca nasz kraj ze Słowacją.
Ciekawe w takim razie z kim graniczymy w miejscu gdzie znajduje się przejście kolejowe Zwardoń/Skalite :mrgreen:
A poza tym super że będzie tam jakiś ruch kolejowy - jakoś brakowało mi w krajobrazie sunących tam pociągów

Gar
29-11-2010, 19:51
Bieszczady: zawieszone połączenie na Ukrainę
29.11.2010 10:40
Przewozy Regionalne na stałe zawiesiły kursowanie pociągów osobowych pomiędzy Zagórzem a Chyrowem na Ukrainie. Powodów tej decyzji jest kilka.

Zawieszenie połączeń dotyczy dwóch par pociągów w relacjach Jasło – Chyrów oraz Ustrzyki Dolne – Chyrów.
Jak informuje Marta Bereś z działu marketingu Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych, głównym powodem decyzji samorządowej spółki było zrezygnowanie Ministerstwa Infrastruktury z dotowania tego połączenia. Poza tym połączenie było mało konkurencyjne wobec innych środków transportu. Na linii 108 na odcinku Jasło – Krościenko są dwa kilkukilometrowe odcinki, na których skład może osiągnąć prędkość 70 km/h. Na większości trasy nie przekracza ona jednak 50 km/h. Najgorsza sytuacja jest między przystankiem Uherce Tunel a stacją Krościenko – szlakowa tutaj wynosi 20 km/h, co powoduje, że ok. 30-kilometrowy odcinek pociąg pokonywał w półtorej godziny. Przejechanie tego samego dystansu konkurencyjnym środkiem transportu – autobusem – przy większej ilości przystanków zajmuje niespełna godzinę. Tak niskie prędkości szlakowe spowodowane są dużą ilością łuków o małym promieniu oraz złym stanem podkładów oraz podtorza.
W opinii miejscowych pociąg zyskał niechlubny przydomek „przemytnika”. Nielegalnie przewożono głównie alkohol i papierosy bez polskich znaków akcyzy. Kontrabandę ukrywano w wagonach gdzie się dało - w grzejnikach, w siedzeniach pod dermą, w toalecie, w ścianach bocznych a nawet pod podwoziem. Wiele z tych elementów podczas chowania trefnego towaru zostało uszkodzonych. Kontrole celne często przedłużały się, a pociąg doznawał na granicy nawet dwugodzinnego opóźnienia. Niemożliwością było w takiej sytuacji skomunikowanie tego pociągu w Jaśle z innymi, jadącymi w stronę Rzeszowa. Towar, którego nie znaleźli celnicy, wyjmowali przemytnicy, kolejny raz doprowadzając do dewastacji wagonu.
Nie mniejszym problemem był trudny, górski profil trasy. Województwo podkarpackie dysponuje co prawda autobusami szynowymi, jednak są one zbyt słabe i mają małe naciski osi na tor, co może powodować problemy z podjazdem pod wzniesienia w trudnych warunkach atmosferycznych. Nie użyto ich do obsługi tego połączenia również ze względu na dewastację, której dopuszczali się przemytnicy.
– Wagony kursowały 2-3 tygodnie i po tym czasie nie nadawały się do użytku. Konieczne było ściąganie wagonów z innych zakładów – poinformowała Marta Bereś z podkarpackiego ZPR. Jak wynika z danych otrzymanych od działu marketingu tamtejszego Zakładu Przewozów Regionalnych województwo podkarpackie posiada 4 autobusy szynowe do obsługi 4 niezelektryfikowanych linii na swoim terenie. Jest to przedmiotem umowy pomiędzy Przewozami Regionalnymi a samorządem województwa podkarpackiego. Pojazdy używane są m. in. do połączenia Rzeszów - Jasło oraz Rzeszów - Horyniec Zdrój. Na linii z Zagórza do Chyrowa autobusy szynowe nigdy nie jeździły, ponieważ nie uzgodniono tego w umowie ich użytkowania.
Linia z Zagórza do Krościenka powstała w 1872 r. i posiadała dwa tory. Był to fragment magistrali łączącej Lwów z Budapesztem. W czasie II wojny światowej został rozebrany drugi tor.
Obecnie z Zagórza można dojechać tylko do Jasła trzema pociągami. Swój bieg kończą w Zagórzu dwa pociągi relacji przeciwnej. Oprócz tego w sezonie letnim kursują pociągi z Zagórza do Łupkowa przy granicy ze Słowacją.
Być może przeprowadzenie generalnego remontu oraz wprowadzenie odpowiednich działań zapobiegających przemytowi pozwoli w przyszłości przywrócić ruch na tej malowniczej, górskiej linii. Na razie pozostały po niej jedynie wspomnienia.
Dariusz Kalinowski

wtak
30-11-2010, 08:32
No właśnie. Kluczem jest sformułowanie "zwieszono na stałe" ;)

KAHA
26-01-2011, 13:12
Wracam do tematu:
Umowa na modernizację linii kolejowej Stróże – Krościenko
21 stycznia 2011 r., została zawarta umowa pomiędzy PKP PLK Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Krakowie i Przedsiębiorstwem Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej na zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych dla zadania inwestycyjnego o nazwie: ”Poprawa dostępności linii kolejowej poprzez przebudowę niektórych elementów infrastruktury kolejowej na odcinkach linii kolejowej nr 108 Stróże - Krościenko” w ramach RPOWP na lata 2007-2013”.
Wartość umowy – 61.903.142,59 PLN brutto
Termin realizacji umowy – lata 2011 - 2013.
Roboty budowlane prowadzone będą głównie w zakresie: nawierzchni torowej, peronów, urządzeń telekomunikacyjnych, energetycznych, sterowania ruchem kolejowym, obiektów inżynieryjnych oraz przejazdów kolejowych.
W dniu 30 września 2010 r. w Rzeszowie, została podpisana umowa z Zarządem Województwa Podkarpackiego, dotycząca w/w zadania inwestycyjnego o dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007 -2013.
Dofinansowanie projektu zostało przyznane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Osi Priorytetowej nr 2 ”Infrastruktura techniczna” Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007-2013.

szczegóły tu:
http://www.rynek-kolejowy.pl/21392/Umowa_na_modernizacje_linii_kolejowej_Stroze__Kros cienko.htm

krzychuprorok
27-01-2011, 00:43
No to coś się dzieje. Poza tym podkarpackie zakupiło nowe szynobusy.

wtak
27-01-2011, 07:22
Pociągi wróciły na trasę Tarnów-Nowy Sącz-Leluchów. Ciekawe co teraz z frekwencją (nawet towarową) pociągów na trasie Zagórz-Łupków ?

jojo
27-01-2011, 16:44
Byłem w Łupkowie w tunelu w tamtym tygodniu
Nic już nie jeździ tam po szynach
i wygląda na to, że za szybko nie będzie jeździć ....

krzychuprorok
27-01-2011, 22:20
To było oczywiste, że jak most na Popradzie zostanie odbudowany to pociągi towarowe przestaną jeździć przez Łupków. W wakacyjne weekendy powinny jeździć tamtędy pociągi pasażerskie.

Sylwek74
28-01-2011, 11:30
I będzie cichuśko u Oqrwieńca... :-)

wtak
31-01-2011, 08:21
W ostatnim magazynie Bieszczady jest materiał o ostatnim pociągu do Chyrowa

bertrand236
31-01-2011, 08:43
I będzie cichuśko u Oqrwieńca... :-)

To chyba i dobrze....Lubię ciszę.

komisaRz von Ryba
31-01-2011, 21:29
Byłem w Łupkowie w tunelu w tamtym tygodniu
Nic już nie jeździ tam po szynach
i wygląda na to, że za szybko nie będzie jeździć ....
wczoraj też nic nie jeżdziło :)
http://lh6.ggpht.com/_3rooBU2fbqo/TUccnrewE8I/AAAAAAAABJo/QTK-zAkiTgg/s512/ORL_4388tunel.jpg


I będzie cichuśko u Oqrwieńca... :-)
ale zachód słońca cudny
http://lh6.ggpht.com/_3rooBU2fbqo/TUccnVLxT2I/AAAAAAAABJk/U8mRrS3Jid0/ORL_4357zachod.jpg

krzychuprorok
22-02-2011, 17:55
Po umowie na modernizację linii kolejowej Stróże - Krościenko podpisano kolejną - na modernizację linii Rzeszów - Jasło. Kulej bierze się do roboty. Co z tego wyniknie zobaczymy za 3 lata.

http://www.rynek-kolejowy.pl/22088/Strabag_podpisal_umowe_na_przebudowe_linii_kolejow ej_nr_106_Rzeszow__Jaslo.htm

Sz_mon
20-05-2011, 20:10
To teraz naprawdę wyjątkowo pozytywna niespodzianka od Przewozów Regionalnych:

"Na turystów, którzy zapragną przemierzać bieszczadzkie połoniny, również czeka miła niespodzianka. Od 1 lipca w każdy piątek o godz. 7:00 z Rzeszowa będzie wyjeżdżał bezpośredni pociąg REGIO do Zagórza i Łupkowa (skomunikowany z nocnym pociągiem z Wrocławia). Dogodny powrót do Rzeszowa z weekendowego wypoczynku w Bieszczadach będzie możliwy w niedzielę wieczorem (o godz. 16:30 z Łupkowa i 18:10 z Zagórza), gdzie podróżni będą mogli przesiąść się na nocny pociąg w kierunku Krakowa, Katowic i Wrocławia. Inne codzienne połączenie Rzeszowa z Zagórzem zagwarantuje pociąg REGIO wyjeżdżający o godz. 12:28 skomunikowany w Zagórzu z pociągiem do Łupkowa. "
Źródło: http://www.przewozyregionalne.pl/aktualnosci,s,0,415.html

A już myślałem, że skomunikowanie w Rzeszowie na pociąg do Zagórza nigdy już nie będzie możliwe. Wiem, czym się wybiorę w Bieszczady na początku wakacji. Nie jest to najszybsze połączenie ale dla mnie ma niepowtarzalny klimat:-)
Pozdrawiam

Fiaa
20-05-2011, 21:01
Szkoda, że tylko piątek.

Gar
22-05-2011, 19:49
I szkoda że tylko w wakacje ...
A z drugiej strony patrząc dobrze że będzie przynajmniej to i jak co roku będę mógł się wybrać na przejażdżkę trasą Zagórz - Łupków

calanthe
22-05-2011, 22:19
no właśnie... szkoda że tylko w wakacje... bo teraz chcąc jechać ode mnie w B. to muszę do Poznania.. później do Rzeszowa PKP a później PKSy z przesiadkami na dodatek co by długo nie czekać w jednym miejscu...
ale jadę już we wtorek.... przerwa 3 lata w zupełności wystarczy i nawet przesiadki mnie nie straszne!! :))))))))))))))))))))))

jerzu
30-05-2011, 20:45
ale po ndosc dlugich bojach udało sie osiągnac kompromis. wczesniej plan pkp był taki zeby z rzeszowa do łupkowa pociąg ruszał o 2.30 w nocy. to był dopiero hardcor. teraz to juz jakos wyglada.

Gar
31-05-2011, 20:06
Jest nowy rozkład wakacyjny na linii Zagórz - Łupków i wygląda to dość zachęcająco. Szczegóły można zobaczyć tu:
http://www.przewozyregionalne.pl/img_in//SRJP/Zmienione%20tabele%20SRJP%202010%20-%202011/tabela%20133,%20134_z%20dn._19.05.11-zm.%2097.pdf

diabel-1410
31-05-2011, 21:49
PKP jak zwykle daje d:-)a gdzie pociąg bezpośredni Gdynia -Warszawa- Zagórz-co nie opłaca się idioci od liczenia podróżnych i biznesplanów-to już wolę Neo bus lub własne autko

krzychuprorok
02-06-2011, 15:53
ale po ndosc dlugich bojach udało sie osiągnac kompromis. wczesniej plan pkp był taki zeby z rzeszowa do łupkowa pociąg ruszał o 2.30 w nocy. to był dopiero hardcor. teraz to juz jakos wyglada.

To boje o to były? W poprzednie wakacje pociąg z Rzeszowa do Zagórza ruszał w piątki o 2.30 żeby być rano w Zagórzu i przez piątek, sobotę i niedzielę jeździć o 6.52 i 15.10 do Łupkowa i z powrotem. Potem na niedziele na noc wracał do Rzeszowa. To był jeden i ten sam pociąg. Było tak dlatego bo Przewozom Regionalnym brak taboru, w Zagórzu nie stacjonują żadne składy rezerwowe. Poza tym te 2 kursy dziennie były skomunikowane ze słowackim pociągiem z Łupkowa do Medzilaborców. W tym roku do Medzilaborców już się nie dojedzie. Słowacy zawiesili swój pociąg.

Gar
02-06-2011, 20:28
Niestety Medzilaborce i Humenne od polskiej strony pociągiem staną się dla nas niedostępne. Wielka szkoda ...

jerzu
02-06-2011, 21:50
no niestety były boje. bo jak sie okazuje, skomunikowanie pociągu z rzeszowa było rozwiązaniem dla mieszkańców rzeszowa tylko.a teraz jest szansa na zaplanowanie podróży koleja na dojeździe z zach polski. wiadomo, ze jak sie jedzie na 1 dzien to lipa, ale dla kogos kto przyjeżdza na dłużej, to juz jest jakies rozwiązanie.

calanthe
14-07-2011, 18:23
PKP jak zwykle daje d:-)a gdzie pociąg bezpośredni Gdynia -Warszawa- Zagórz-co nie opłaca się idioci od liczenia podróżnych i biznesplanów-to już wolę Neo bus lub własne autko

tzn że ten pociąg nie jeździ tak?;|

kufel
18-07-2011, 19:09
od..eee.. dwóch lat?

krzychuprorok
02-11-2011, 17:25
Obecnie do Zagórza nie jeździ żaden pociąg regio. Prowadzone są prace modernizacyjne na liniach z Rzeszowa do Jasła i z Jasła do Zagórza. Niestety to tylko częściowa a nie całkowita modernizacja tych linii.

Gar
03-11-2011, 19:35
Obecnie do Zagórza nie jeździ żaden pociąg regio.
Wystarczy tak: obecnie do Zagórza nie jeździ żaden pociąg. Tak jest od pewnego czasu i pewnie jeszcze wiele wody w Osławie upłynie nim się to zmieni.

Dlugi
08-03-2012, 19:24
Czyżby coś się ruszyło?:
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,11305026,Na_trase_kolejowa_z_Jasla_do_Zago rza_wrocily_szynobusy.html
Najbardziej cieszy:
"W wakacje na tej trasie pojawi pociąg relacji Rzeszów - Łupków - Rzeszów." :-)

Gar
08-03-2012, 20:38
Najbardziej cieszy:
"W wakacje na tej trasie pojawi pociąg relacji Rzeszów - Łupków - Rzeszów." :-)
Jeśli pamięć mnie nie myli to identyczny pociąg kursował w zeszłym roku.
I żeby nie było zbyt różowo - rzeczony pociąg będzie kursował tylko w weekendy, ale i tak się trzeba cieszyć, że w ogóle będzie.

Gar
30-03-2012, 19:25
Dobrych wiadomości dla chcących podróżować koleją w Bieszczady w 2012 roku brak:
http://www.rynek-kolejowy.pl/31779/W_wakacje_bez_pociagu_w_Bieszczady.htm

kufel
04-04-2012, 09:56
Możliwe, że poprawi się czas podróży na trasie Rzeszów - Łupków (a szynobus ma jeździć tak jak w zeszłym roku).

http://www.plk-inwestycje.pl/mapa/ prawie cały odcinek Rzeszów - Jasło jest w remoncie, w okolicach Sanoka remont już się zakończył, w tej chwili remontowany jest fragment z Jasła pod Jedlicze.

Gar
04-04-2012, 20:24
Możliwe, że poprawi się czas podróży na trasie Rzeszów - Łupków (a szynobus ma jeździć tak jak w zeszłym roku).

http://www.plk-inwestycje.pl/mapa/ prawie cały odcinek Rzeszów - Jasło jest w remoncie, w okolicach Sanoka remont już się zakończył, w tej chwili remontowany jest fragment z Jasła pod Jedlicze.

Możliwe, że się poprawi, ale jest duże prawdopodobieństwo, że dopiero w 2013, bo chodzą słuchy, że na dużej części podanej trasy będzie w wakacje kursowała komunikacja zastępcza (czyli autobus). Mam nadzieję, że przynajmniej od Zagórza do Łupkowa będzie się można w najbliższe wakacje przejechać pociągiem (a nie komunikacją zastępczą).

krzychuprorok
16-05-2012, 14:22
Niestety w te wakacje nie będzie jeździł pociąg z Zagórza do Łupkowa.

bartolomeo
30-06-2012, 08:14
Dla tych, którzy planują podróż w Bieszczady jako łączoną kolejowo-autobusową ze zmianą środka transportu w Rzeszowie, "fantastyczna" informacja:



supernowosci24.pl (http://supernowosci24.pl/czeka-nas-komunikacyjny-chaos-kolej-wysadzi-z-pociagow-i-wsadzi-do-autobusow/)

PODKARPACIE. Z Rzeszowa do stolicy małopolski pojadą tylko ślimaczące się “osobówki”

W piątek, jak to zwykle bywa, wielu podróżnych znów zostanie zaskoczonych przez PKP. Tym razem zamiast wsiąść do pociągu, będą musieli przesiąść się do autobusów. Tak będzie aż przez dwa miesiące, do 2 września. Z powodu remontu torów odwołane zostaną wszystkie w miarę “szybkie” połączenia interRegio na odcinku Przemyśl-Rzeszów-Tarnów-Kraków.

W zamian pociągów interRegio, Przewozy Regionalne podstawią autobusy, które nazwano interRegio Bus. Z Przemyśla i Rzeszowa do Krakowa dojedziemy tylko pociągami regio (osobowymi) i TLK. Tak więc wybierając jeżdżący bardzo wolno pociąg osobowy (za mniejsze zresztą pieniądze) dojedziemy do Krakowa, ale gdybyśmy chcieli pojechać szybszym interRegio, to kolej pokaże nam figę i każe nam wsiąść do autobusu.

Fajowo, nie?

sir Bazyl
30-06-2012, 08:38
...
Fajowo, nie?

Cały czas jest fajowo i ta zmiana niewiele zmienia :)
Początkiem czerwca odwiedziłem Kraków i wracałem pośpiechem do Rzeszowa. Wg rozkładu pięć minut później jechał osobowy - różnica była taka, że na każdej stacji zapowiadali odjazd pośpiesznego i przyjazd tego późniejszego. Podróż pośpiesznym trwała 3 godziny 50 minut i to podobno zgodnie z rozkładem. W przedziale podróżowała pasażerka, która jechała do Zamościa i była tym tempem dość poirytowana i kiedy przyszedł konduktor zapytała, o której dojedzie do stacji docelowej?
- O tej i o tej.
- Proszę Pana!!! Tyle czasu? W ubiegłym roku wyjazd był o tej samej godzinie i na miejscu pociąg był dwie godziny wcześniej! A jak będzie spóźniony???
- Proszę Pani, teraz już jest wszystko tak wyliczone, że nie da rady się spóźnić!!! :))))

misiekjakub
04-07-2012, 22:46
Tja... zawsze jak słyszę tego typu hasła, to na usta ciśnie mi się cytat ze Szwejka: nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej... Nie mówiąc o tym, że Polak - potrafi...

Basia Z.
04-07-2012, 23:06
Nie dawno wracałam z gór do domu komunikacją publiczną. W Krakowie nie było biletów (14 zł)na najbliższy bus do Katowic, bilety były na taki dopiero za godzinę. Ale tymczasem widzę, że za 5 min. jest pociąg TLK do Szczecina. No to szybko do pociągu, za bilet (w tym dopłata za wypisanie w pociągu) zapłaciłam ponad 30 zł, a pociąg jechał do Katowic 2 godz. i 40 min. !!! Jechałam przez Maczki-Bór, czy ktoś z Was wie, gdzie to jest ? Przez ten czas już bym się dawno doczekała busa i nim dojechała. Nigdy więcej na tej trasie pociągiem !

komisaRz von Ryba
08-09-2012, 22:15
w najnowszym numerze npm jest napisne
Wycieczkę rozpoczynamy w Jaśle. Porannym pociągiem o godzinie 6.37 planujemy ruszyć do Komańczy. Senna o tej porze stacja kolejowa sprawia wrażenie wymarłej. Na 10 minut przed planowanym odjazdem nic nie wskazuje na to, że coś może tę sytuację zmienić. Jednakże po kolejnych pięciu minutach pojawia się kolejarz i wkrótce nowiutki, biało-czerwony tramwaj szynowy rusza w drogę.

wiecej o zaczarowanym miejscu diabła
http://www.npm.pl/index.php?action=site&pid=728&id=68

rozkład nie mówi nic o takim połaczeniu, co najwyżej ze busy jeżdzą
relacja z fantazja ?

Doczu
08-09-2012, 22:39
rozkład nie mówi nic o takim połaczeniu, co najwyżej ze busy jeżdzą
relacja z fantazja ?
A nie przyszło Ci do głowy, że od momentu odbycia wycieczki, do dziś, rozkład mógł ulec zmianie ?

don Enrico
09-09-2012, 11:06
A nie przyszło Ci do głowy, że od momentu odbycia wycieczki, do dziś, rozkład mógł ulec zmianie ?
...a z przed ilu lat jest ta pasjonująca relacja z pasjonującej wycieczki ?
bo tory tam już rozebrano dosyć dawno.
Jeśli inne artykuły są równie pasjonujące to szkoda kasy.

don Enrico
25-09-2012, 08:57
ale po cóż tam tory ?
Będąc na stacji kolejowej w Rzeszowie zauważyłem że PKP zrealizowała moje odwieczne marzenie
i będę mógł jechać pociągiem do Ustrzyk Górnych.
30171

co powiecie teraz malkontenci ?
Czyż to nie jest wspaniała wiadomość ?
Jak się chce to można i nie jest żadną przeszkodą brak torów w Ustrzykach (a może już położyli ?)

Basia Z.
25-09-2012, 10:23
Koleżanka w lipcu jechała tym autobusem z samych Ustrzyk Górnych do Katowic (przez Łupków i Komańczę). Niestety autobus ani razu nie zatrzymał się na sikanie pasażerów. Przerwy na większych przystankach wynosiły 2-3 minuty. W końcu po jej stanowczej interwencji 15 min. przerwy nastąpiło w Rzeszowie. Nie obeszło się bez ostrej wymiany zdań z kierowcą, który był wulgarny.

To ja pierniczę takie autobusy, w których trzeba sobie zatkać lub zawiązać.

krzychuprorok
25-09-2012, 10:36
Heniu śpiesz się! Ten wyjątkowy pociąg ostatni raz pojedzie 29 września.

bartolomeo
10-04-2013, 19:58
Powrót pociągów Zagórz-Łupków i Zagórz-Krościenko coraz mniej realny :-(


W środę w gmachu Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie odbyło się posiedzenie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Tematem były plany PKP PLK, które w Polsce zarządzają infrastrukturą kolejową. Spółka planuje wyłączyć z eksploatacji około 2 tys. km linii kolejowych w całym kraju, z czego na Podkarpaciu 240 km. W naszym regionie dotyczy to czterech odcinków, w tym dwóch bieszczadzkich: Zagórz - Łupków i Zagórz - Krościenko.

[...]

Szef PKP PLK podkreślał, że jeszcze nie zapadły ostateczne decyzje o zawieszeniu czterech podkarpackich linii kolejowych. Zadeklarował, że ich firma dokona ponownej analizy.

Cały tekst (http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,13714719,Pociagiem_w_Bieszczady_nie_dojedz iesz__Kolej_chce.html).

ToJaMaciej
10-04-2013, 20:16
Czytałem ten artykuł i też jestem zmartwiony tą sytuacją. Nie dość, że już dojazd w Bieszczady jest tragiczny, to jeszcze likwidują połączenia miejscowe. A wiadomo, że jak już raz skasują to jest ,,po ptokach'' w sumie...Masakra co to się dzieje.

mpap
11-04-2013, 11:19
Trochę na pewno szkoda, ale niestety nie da się bez końca utrzymywać zupełnie nierentownych połączeń i stąd moje pełne poparcie dla likwidacji tych linii. Okolicę najlepiej znają miejscowi, niech zainwestują w transport drogowy i nie będzie kłopotu z dojazdem gdziekolwiek.

Miejscowy
11-04-2013, 11:33
ta relacja Zagórz-Łupków to nie tylko połączenie komunikacyjne, to była też duża atrakcja turystyczna.
uwielbiałem jeździc tym pociągiem

mpap
11-04-2013, 12:26
ta relacja Zagórz-Łupków to nie tylko połączenie komunikacyjne, to była też duża atrakcja turystyczna.
uwielbiałem jeździc tym pociągiem
Ale wszystko zależy niestety nie od atrakcyjności trasy, tylko od opłacalności. Skoro trasa się w żaden sposób nie spłacała, to nie ma co się dziwić, że będzie zamknięta.

don Enrico
11-04-2013, 12:35
Trochę na pewno szkoda, ale niestety nie da się bez końca utrzymywać zupełnie nierentownych połączeń i stąd moje pełne poparcie dla likwidacji tych linii. (...).
Zwróć uwagę że to co jednemu się nie opłaca dla innych jest zyskownym działaniem. Co by daleko nie szukać popatrz na przykład kolejki bieszczadzkiej i zastanów się nad poparciem dla likwidacji lini.
Specyfiką ogólnopolską PKP jest to, że im się nic nie opłaca. Dla mnie jest to organizacja pasożytnicza żerująca na naszych podatkach i jako taka powinna ulec likwidacji.

mpap
11-04-2013, 13:28
Zwróć uwagę że to co jednemu się nie opłaca dla innych jest zyskownym działaniem. Co by daleko nie szukać popatrz na przykład kolejki bieszczadzkiej i zastanów się nad poparciem dla likwidacji linii.
Specyfiką ogólnopolską PKP jest to, że im się nic nie opłaca. Dla mnie jest to organizacja pasożytnicza żerująca na naszych podatkach i jako taka powinna ulec likwidacji.
Skoro dochody na tym odcinku są niższe niż nakłady to odcinek ulega likwidacji. Takie jest prawo rynku. Dlaczego prywatnym przewoźnikom opłaca się wozić ludzi z Polańczyka do Wołosatego za 15 zł? No właśnie. Bo wiedzą kiedy i jak mogą zarobić. Skoro PKP nie wie, to giną. Proste. Ja też bym chciał się przejechać kolejką, bo i widoki inne i luźniej, ale finansowanie czegoś na siłę nie ma zwyczajnie sensu. To szansa dla miejscowych - puścić na tej trasie bus-dwa dziennie i zarabiać. Natomiast co do PKP - są odcinki, na których nieźle zarabiają, między innymi na Gdańsk - Warszawa - Kraków i Warszawa - Poznań. To im się opłaca (jeszcze). Natomiast sezonowe trasy będą likwidowane, nie wytrzymają konkurencji.

Krysia
11-04-2013, 15:04
Masakra z tymi ciapongami!
W większości krajów kolej jest dotowana, więc mi to akurat nie przeszkadzało by, żeby z naszych podatków szło na dobrą kolej.
Proszę spojrzeć na Czechy-da się?DA SIĘ!
Do każdej pipidówy dojedzie się i to wiele razy dziennie.
Ale niech będzie jedno PKP, a nie milion spółek w tym się zawiera-tory posiada kto inny, druty z prądem inna spółka, jakie intercity, koleje regionalne itd itd. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze...
Szkoda...
Niedawno krążył taki smutny obrazek po sieci przedstawiający 2 mapki Polski jakoś z 192któregoś i obecną pod kątem istniejących linii kolejowych i podpis: że to co się nie udało zaborcom udało się teraz-wyrównac Polskę A i Polskę B. I na tej pierwszej cała masa linii kolejowych w Polsce A, a na obecnej obie bardzo podobne-z kilkoma na krzyż.
Smutne

coshoo
11-04-2013, 17:09
"...Skoro dochody są niższe niż nakłady to odcinek ulega likwidacji. Takie jest prawo rynku..."

Rozumiem że jesteś również za likwidacją np. takiej komunikacji miejskiej w Warszawie. Przecież na siebie nie zarabia :)

diabel-1410
11-04-2013, 18:06
Dziwne te nieopłacalne linie.Kilka lat temu pracowałem w Bydgoszczy,a kwaterę miałem w Maksymilianowie -małej wsi pod Bydgoszczą.PKP zlikwidowała tam większość połączeń z powodu niskiej rentowności.Wtedy weszła prywatna firma ARRIVA i pociągi prywatne jeżdżą po torach.Dziwne jest to że są opłacalne

mpap
11-04-2013, 18:24
Rozumiem że jesteś również za likwidacją np. takiej komunikacji miejskiej w Warszawie. Przecież na siebie nie zarabia :) W idealnym świecie komunikacja w Warszawie byłaby prywatna, a na razie jest to komunikacja miejska, jak zauważyłeś, idą na to moje podatki. Sporo tras jest nierentownych, zamykanych, wiele pomysłów jest tak z dupy wziętych, że głowa mała. Ot, choćby likwidacja jednej z linii z lotniska do Centrum (i dalej), bo trzeba jakoś zmusić mieszkańców do korzystania z kolejki SKM Centrum-Okęcie, bo wydało się na nią kilkadziesiąt milionów złotych. Nie powiesz mi, że to jest normalna sytuacja.

W PKP jest masa spółek - to prowadzi do burdelu i chęci wyciśnięcia kasy ze wszystkiego co się da. A jak się nie da, to likwidujemy.

Ja po prostu ufam prywaciarzom. :razz:

Dziwne te nieopłacalne linie.Kilka lat temu pracowałem w Bydgoszczy,a kwaterę miałem w Maksymilianowie -małej wsi pod Bydgoszczą.PKP zlikwidowała tam większość połączeń z powodu niskiej rentowności.Wtedy weszła prywatna firma ARRIVA i pociągi prywatne jeżdżą po torach.Dziwne jest to że są opłacalneWłaśnie na tym to polega - prywatna firma obsługuje mniejsze, krótsze trasy, nie muszą ponosić kosztów takich jak ten moloch-prawie trup PKP.

qbek
12-04-2013, 09:42
Dziwne te nieopłacalne linie.Kilka lat temu pracowałem w Bydgoszczy,a kwaterę miałem w Maksymilianowie -małej wsi pod Bydgoszczą.PKP zlikwidowała tam większość połączeń z powodu niskiej rentowności.Wtedy weszła prywatna firma ARRIVA i pociągi prywatne jeżdżą po torach.Dziwne jest to że są opłacalne
Tak sobie ARRIVA chop siup nie weszła. Wygrała przetarg na obsługę przewozów, bo zaoferowała niższą stawkę dofinansowania za pociągokilometr.

diabel-1410
13-04-2013, 15:10
Tak sobie ARRIVA chop siup nie weszła. Wygrała przetarg na obsługę przewozów, bo zaoferowała niższą stawkę dofinansowania za pociągokilometr.

Nie wiem jak weszła.Wiem jedno -firmy prywatne nie utrzymują bandy nieproduktywnych urzędników,tysiąca kadrowych i księgowych.Tną koszty tam gdzie tylko się da utrzymując dość wysoki standard obsługi klienta.Ot i wszystko.Drugim takim przykładem jest firma Neobus wożąca ludzi z Sanoka do Warszawy.Obsługują tą trasę codziennie po bodajże trzy kursy w każdą stronę.Im się opłaca a PKS nie daje rady.A mają tabor nowszy niż PKS.Wierzę w to że firma prywatna będzie biła na głowę każdy moloch państwowy.Ot i wszystko

partyzant
13-04-2013, 16:35
Pewna duża firma budowlana w wojewódzkim mieście kilkanaście lat temu musiała splajtować. Na gruzach tej firmy powstało kilkadziesiąt spółek a każda ma prezesa, biuro, sekretarkę, sprzęt komputerowy, samochody służbowe itp.. Te nowe firmy, które tną koszty także te administracyjne, nie robią nawet połowy co tamta jedna za PRL-u. Pewne zakłady mięsne w wojewódzkim mieście musiały splajtowac a na gruzach powstało kilkanascie spółek, każda ma prezesa, sekretarkę itd. i itp. Te nowe spółki nie płacąc rolnikom "skupiły" dużą ilość świń, które przerobiły na kiełbasy. Zarobionej kasy starczyło dla prezesów, sekretarek, na utrzymanie biura, samochodów itp, itd, zabrakło jedynie na oddanie długu rolnikom. Po jakimś czasie prezesi zwrócili się do rolników "sprzedajcie" nam nową partię świń to je przerobimy na kiełbasy i oddamy wam pieniądze. Sprawa wlecze się lata. Czy PKP przypadkiem nie prywatyzowała się podobnie ?

creamcheese
13-04-2013, 19:37
"Dziel i rządź", partyzancie, w naszej ojczyźnianej rzeczywistości.
Pozdrawiam

qbek
13-04-2013, 21:32
Nie wiem jak weszła.Wiem jedno -firmy prywatne nie utrzymują bandy nieproduktywnych urzędników,tysiąca kadrowych i księgowych.Tną koszty tam gdzie tylko się da utrzymując dość wysoki standard obsługi klienta.Ot i wszystko.Drugim takim przykładem jest firma Neobus wożąca ludzi z Sanoka do Warszawy.Obsługują tą trasę codziennie po bodajże trzy kursy w każdą stronę.Im się opłaca a PKS nie daje rady.A mają tabor nowszy niż PKS.Wierzę w to że firma prywatna będzie biła na głowę każdy moloch państwowy.Ot i wszystko

To jak najbardziej fakt. Niestety państwowe, tudzież post państwowe firmy, samorządowe, itd nigdy nie nie dorównają produktywnłości tym prywatnym. Niestety jeżeli chodzi o kolej w Polsce, jedynie w województwie kujawsko-pomorskim zdecydowano się na taki krok - ogłoszenie przetargu, który uczciwie (miejmy nadzieję) wygrała Arriva w kooperacji z DB. Przykłady mazowsza, czy śląska powołujących swoje spółki (Koleje Mazowieckie, Koleje Śląskie) pokazuje tylko, że od PKP, czy Przewozów Regionalnych nie są lepsze, a są o wiele droższe (co w trudno uwierzyć by coś było droższe od PKP).

Mar
21-04-2013, 14:27
Z tego co słyszałem do celowo za kilka lat oprócz regionalnych pociągów czyli max do 100km mają zostać tylko IC tak jak jest to w Niemczech. A jak wiemy przejazd IC do najtańszych nie należy, wtedy taniej samochodem czy to swoim czy nawet wynajętym.

bartolomeo
14-06-2013, 08:21
Przypomniałem sobie o tym wątku czytając informacje w lokalnej prasie dotyczące nowego rozkładu PKP na linii Kraków-Rzeszów. Wniosek jest jeden: przez najbliższe dwa lata (a pewnie i więcej) należy absolutnie zapomnieć o dojeździe pociągiem do Rzeszowa. Ta linia praktycznie rzecz biorąc nie istnieje, odcinek ok. 160km pokonuje się nawet 5 godzin i więcej. Dla odmiany dalekobieżna komunikacja autobusowa w regionie kwitnie (co raczej nie jest dla nikogo zaskoczeniem), mamy bezpośrednie, komfortowe (toalety, WiFi, często poczęstunek po drodze) połączenia z miastami leżącymi przy autostradzie A4 (Kraków, Katowice, Wrocław i inne), z Radomiem, Warszawą, Łodzią, Toruniem i Gdańskiem. I poza chyba Toruniem, Łodzią i Gdańskiem wszędzie można dojechać szybciej niż pociągiem z/do Krakowa.

A kolej myśli. Obecnie nad tym, czy uruchomić tymczasowe połączenie Zagórz-Komańcza (dla tych co nie wiedzą: trwa bardzo poważny remont drogi i przejechanie tego odcinka zajmuje minimum godzinę dłużej niż normalnie, są informacje, że te niecałe 30km jedzie się nawet 2-3 godziny). Miejscowa społeczność wystosowała do kolei petycję o uruchomienie połączenia kolejowego na czas remontu drogi a w odpowiedzi kolej zaproponowała uruchomienie... zastępczego połączenia autobusowego. Ręce opadają. To chyba jedyne miejsce w regionie, gdzie nawet przy ślimaczym tempie jazdy kolej ma obecnie szansę wykosić połączenia autobusowe. I nic.

Jedynym wyjątkiem od reguły jest dojazd na Podkarpacie przez Roztocze: głównie z Jarosławia (ale raz dziennie także z Rzeszowa) będzie można w wakacje pojechać szynobusem do Lublina. Do Zamościa. A nawet do Dęblina! Czas podróży też nie będzie krótki, ale za to z widokami na Roztocze :smile:

Podsumowując: proszę wykreślić sobie z pamięci możliwość dojazdu w Bieszczady koleją. Definitywnie.

qbek
14-06-2013, 11:47
Z natury jestem optymistą. Jednak w przypadku kolei - pesymistą. Trochę już na niej pracuję ;)
Jednak jeżeli chodzi o Bieszczady i dojazd do nich koleją - nie byłbym takim pesymistą. Mam cichą nadzieję że za rok czy dwa będzie taka możliwość - i ta nadzieja nie wynika jedynia z czystej nadzieji, ale przede wszystkim z posiadanej wiedzy :)

Miejscowy
14-06-2013, 12:26
niedawno mówiło w ogólnopolskich mediach, że nasza kolej pobiła krajowy rekord prędkości na odcinku Kraków - Rzeszów, nawet nadstawiłem ucho zadziwiony przez chwilę, ale chodziło oczywiście o rekordowo długi czas przejazdu na ilość kilometrów.
a na wakacjach miało być uruchomione połączenie Rzeszów - Łupków i nawet weekendowe Zagórz - Łupków - Medzilaborce.

delux
14-06-2013, 13:42
Za nim NASZA kolej osiągnie choćby przedwojenną prędkosć z którą jeżdziła,to my się będziemy nadawali karuzelę pchać w dni świąteczne,a nie chodzić po górach....:-(

skyrafal
15-06-2013, 21:57
Nie żadne niespodzianki PKP tylko odgórne niszczenie, utrącanie, uwalanie, gnojenie dosłownie każdej inicjatywy turystycznej w Bieszczadach.

Nawet największy ćwierćdupek wie, że dosłownie każdy jeden region turystyczny czy to Bieszczady czy Zakopane czy szwajcarski kurort w Alpach musi mieć zapewnioną sprawnie działającą komunikację publiczną.
Tak się akurat składa, że w polskich warunkach przy "huraganowym tempie" budowy autostrad połączenia kolejowe są bardzo wygodne, bo pociągi nie stoją w korkach.

Co innego jechać w Bieszczady z Rzeszowa, a co innego z Warszawy, Śląska czy Wielkopolski. Tutaj sprawne połączenie kolejowe wprost do Bieszczad jest jedynym sensownym rozwiązaniem.

joorg
15-06-2013, 22:24
....Tutaj sprawne połączenie kolejowe wprost do Bieszczad jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
No fakt , cały dzień na dojazd ;) z Rzeszowa i już goście mogą wracać z Bieszczadów ...co mieli zobaczyć , to zobaczyli ...z okna pociągu.

mpap
16-06-2013, 12:51
Nie żadne niespodzianki PKP tylko odgórne niszczenie, utrącanie, uwalanie, gnojenie dosłownie każdej inicjatywy turystycznej w Bieszczadach.

Nawet największy ćwierćdupek wie, że dosłownie każdy jeden region turystyczny czy to Bieszczady czy Zakopane czy szwajcarski kurort w Alpach musi mieć zapewnioną sprawnie działającą komunikację publiczną.
Tak się akurat składa, że w polskich warunkach przy "huraganowym tempie" budowy autostrad połączenia kolejowe są bardzo wygodne, bo pociągi nie stoją w korkach.

Co innego jechać w Bieszczady z Rzeszowa, a co innego z Warszawy, Śląska czy Wielkopolski. Tutaj sprawne połączenie kolejowe wprost do Bieszczad jest jedynym sensownym rozwiązaniem.Biedni Amerykanie. Jak oni sobie radzą z dojazdem do Yellowstone bez komunikacji publicznej.... :)))

creamcheese
16-06-2013, 14:41
Nie żadne niespodzianki PKP tylko odgórne niszczenie, utrącanie, uwalanie, gnojenie dosłownie każdej inicjatywy turystycznej w Bieszczadach.


Nie powiedziałbym zeby PKP jakoś szczególnie uwzięły się na Bieszczady.
Byłem w maju w Sudetach Środkowych, ruiny dworca kolejowego w Lubawce dobitnie świadczą o upadku kolei w ogóle (w RP)...a komunikacja publiczna w tamtym rejonie też kuleje. 2 maja na przystanku autobusowym stał tłumek ludzi chcących sie dostać do pobliskiej Kamiennej Góry i nikt (a byli to prawie sami tuziemcy) nie wiedział czy będzie coś jechało czy nie, bo wprawdzie w rozkładzie jest, ale dziś dziecki nie poszły do szkół, wiec pewnie nie będzie...itp. Przyjechał w końcu prywatny bus i zabrał wszystkich...ale bus spoza rozkładu jazdy:mrgreen:
Pozdrawiam

Dudzio
21-07-2013, 14:33
E tam, przesadzacie.
Remontowana jest trasa kolejowa Kraków - Rzeszów. Będziemy tam jeździć nawet 160km/h. Modernizowany jest do prędkości 100-120km/h szlak Rzeszów - Jasło. Rewitalizacji poddany jest również odcinek Stróże - Krościenko. PKP Intercity ogłosiło już przetarg na nowe lokomotywy spalinowe (prędkość 140km/h) którymi planuje obsługiwać połączenia między innymi do Zagórza. Za jakieś dwa lata, po zakończeniu prac i osiągnięciu tych prędkości (które są w realizacji, a nie planach) kolej będzie deklasowała transport drogowy i czasem podróży i ceną.

Kolej przypomniała sobie o Bieszczadach, teraz trzeba tylko troszkę poczekać :)

trzykropkiinicwiecej
30-09-2014, 21:32
http://www.rynek-kolejowy.pl/54162/pkp_intercity_przyspiesza_powrot_w_bieszczady_od_g rudnia_tlk_gdynia_warszawa_zagorz.html


PKP Intercity przyspiesza powrót w Bieszczady. Od grudnia TLK Gdynia – Warszawa – Zagórz
Wraz z wejściem w życie nowego rozkładu jazdy PKP Intercity planuje uruchomić grupę wagonów kursujących z pociągiem TLK „Monciak” z Gdyni przez Warszawę i Kraków do Zagórza w woj. podkarpackim. Ma to być powrót przewoźnika w rejon Bieszczad, zapowiadany od kilku lat.
O potrzebie powrotu połączeń dalekobieżnych w rejon Bieszczad pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnia publikacja określała plany powrotu PKP Intercity do Zagórza jako realne, ale niekoniecznie możliwe (http://www.rynek-kolejowy.pl/53669/bedzie_reaktywacja_polaczen_tlk_do_zagorza_i_zamos cia.htm) do realizacji w grudniu 2014 roku. Jeszcze pod koniec czerwca 2014 roku przedstawiciele przewoźnika określali termin uruchomienia takich składów na grudzień 2015 roku. Pisaliśmy o tym tutaj (http://www.rynek-kolejowy.pl/50230/malinowski_pociag_w_bieszczady_najwczesniej_latem_ 2015_roku.htm) i tutaj (http://www.rynek-kolejowy.pl/52878/pociagiem_dalekobieznym_w_bieszczady_dopiero_pod_k oniec_2015_roku.htm).
PKP Intercity potwierdziło, że planuje nowe codzienne połączenie do Zagórza już od grudnia 2014 roku. – Planujemy nowe połączenie do Zagórza jadące jako grupa wagonów do pociągu TLK „Monciak”. Będzie to trasa wiodąca z Gdyni przez Iławę, Warszawę, CMK, Kraków i Rzeszów. Pociąg pojedzie codziennie – powiedziała Beata Czemerajda z PKP Intercity.– W planie siatki połączeń TLK znajduje się rejon Bieszczad, stąd nie była to decyzja czy uruchamiać połączenie, ale kiedy będzie taka możliwość – dodała Beata Czemerajda. Bardzo wstępny i jeszcze nieostateczny rozkład jazdy zakłada następujące godziny odjazdów TLK „Monciak” z poszczególnych miast: Gdynia 19:27, Warszawa 00:15, Kraków 03:27, Rzeszów 07:57, przyjazd do Zagórza 11:13. W drodze powrotnej: Zagórz 18:28, Rzeszów 22:05, Kraków 02:13, Warszawa 04:50, przyjazd do Gdyni 09:34.Infrastruktura i taborPowrót połączeń dalekobieżnych w Bieszczady PKP Intercity uzależniało przede wszystkim od dwóch aspektów: modernizacji linii kolejowych Rzeszów – Jasło – Zagórz i pozyskania lokomotyw spalinowych. W styczniu PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały „Rynek Kolejowy”, iż inwestycja na Podkarpaciu zakończy się we wrześniu. Mają miejsce opóźnienia, jednak nie powinny one zablokować startu grudniowych połączeń REGIO i TLK na trasie Rzeszów – Jasło – Zagórz.
Drugi aspekt to lokomotywy spalinowe, które są taborem deficytowym PKP Intercity. Jest on wyeksploatowany i bardzo awaryjny. Część lokomotyw przechodzi modernizację, a 10 nowych dla PKP Intercity dostarczy Pesa Bydgoszcz. Zanim to nastąpi pociągi po niezelektryfikowanych liniach kolejowych prowadzone są lokomotywami wypożyczonymi m.in. od Kolei Czeskich. Podobnie będzie na trasie Rzeszów – Zagórz, gdzie pociągi prowadzone będą trakcją spalinową wypożyczoną od podmiotów zewnętrznych. Przewoźnik zapewnia, że tuż po otrzymaniu lokomotyw od Pesy zostaną one przekazane do prowadzenia składów. Pierwszą spalinową Gamę Pesazaprezentowała na targach Innotrans w Berlinie (http://www.rynek-kolejowy.pl/54097/spalinowa_gama_dla_pkp_intercity_%5Bzdjecia%5D.htm ).Latem IC BusZamiast pociągiem, w ubiegłe wakacje PKP Intercity do Zagórza i Ustrzyk Górnych zawiozło pasażerów autobusem w ramach nowej usługi PKP Intercity BUS. Przewoźnik poinformował, że miał to być test atrakcyjności kierunku Bieszczady. Z Krakowa do Ustrzyk Górnych, przez okres lipca i sierpnia, codziennie kursował nocny autobus wyjeżdżający z Krakowa o 23:25 i dojeżdżający do Ustrzyk Górnych o 7:20. Autobus powrotny wyjeżdżał o 21:35, a w Krakowie meldował się o 5:30. Przewoźnik wstrzymuje się jeszcze z ostateczną oceną tego połączenia. Nie wiadomo również, czy PKP Intercity byłoby skłonne kontynuować IC Bus jako wydłużenie TLK „Monciak” z Zagórza do Ustrzyk Górnych.O Ustrzyki Górne swoją ofertę InterregioBUS rozszerzyły Przewozy Regionalne. Dwa połączenia, w tym jedno nocne, kursowały od 19 czerwca do 31 sierpnia z Katowic przez Kraków i Rzeszów, odjeżdżając z Krakowa o godzinie 21:05 i 11:35, a z Ustrzyk Górnych o 9:40 i 22:00. Niestety Przewozy Regionalne nie uruchomią połączenia Interregio do Zagórza. Ten przewoźnik również ma problemy z taborem spalinowym, co widoczne jest np. w odniesieniu do Kudowy Zdroju, do której miał kursować IR „Chemik”, ostatecznie zaniechany.

Aleksandra
01-10-2014, 10:36
http://www.rynek-kolejowy.pl/54162/pkp_intercity_przyspiesza_powrot_w_bieszczady_od_g rudnia_tlk_gdynia_warszawa_zagorz.html

Ciekawe ile będzie jechał?

qbek
01-10-2014, 10:47
Z Rzeszowa Głównego wyjedzie o 07:57 a w Zagórzu zamelduje się o 11:13. W drogę powrotną wyruszy i 18:28, by do Rzeszowa przybyć o 21:48.
Z Warszawy wyjedzie 00:15, a przyjeżdża o 4:50.

Aleksandra
01-10-2014, 11:33
Z Rzeszowa Głównego wyjedzie o 07:57 a w Zagórzu zamelduje się o 11:13. W drogę powrotną wyruszy i 18:28, by do Rzeszowa przybyć o 21:48.
Z Warszawy wyjedzie 00:15, a przyjeżdża o 4:50.

Z Warszawy 0:15 - Zagórz 11:13 prawie jedenaście godzin bez oczywistych spóźnień [Były - będą na pewno]

Autobus na "N" z Warszawy 0:10 w Zagórzu 6:22

Zyskujesz minimum 5 godzin.

qbek
01-10-2014, 12:19
Zyskujesz minimum 5 godzin.

To akurat pewne. Ale rowerów nie przewieziesz, to raz, a dwa - przynajmniej w moim odczuciu w pociagu wygodniej.

Dudzio
01-10-2014, 19:26
Przecież to pociąg nocny, a one dla zasady nie mogą być szybkie tylko pozwalać dojechać na odpowiednią godzinę. Co komu z tego, że dojedzie do Rzeszowa na 5 w nocy? Co ze sobą zrobi? Dlatego trasuje się je tak, aby dojechały (w tym przypadku do Rzeszowa w godzinach porannych (ok. 8), bo to dużo bardziej praktyczna godzina. Dodatkowo pasażer zdąży się wyspać.
Czas przejazdu Rzeszów - Zagórz faktycznie dosyć długi. Na pewno na tyle, żeby nie było opóźnień :P Gdyby jechano przez Stróże, to pewnie urwano by jeszcze ze dwie godzinki.

asia999
02-10-2014, 21:24
Znowu przypomniało mi się dzieciństwo i podróże pociągiem w Bieszczady :)
niezapomniany folklor - kuszetki - jeśli się udało jeszcze kupić lub wchodzenie przez okna żeby zająć miejsce, zawiązywanie przedziału - żeby nikt się nie dosiadł i można było się jakoś trochę wyspać. A najlepsze były opóźnienia - czasami jechał dwa razy dłużej niż było przewidziane. Przypomina mi się pewna rekordowa podróż, która trwała ponad 24 godziny (do Zagórza). :wink:
A teraz to sobie będę mogła wyskoczyć wygodnie w Bieszczady na weekend :mrgreen:

tomekpu
03-10-2014, 12:33
No ta, wyskoczysz. W piątek na noc wyjedziesz, w sobote na południe Zagórz, po 18 powrót. Znaczy klasztor zobaczysz. :) Myyk.

asia999
05-10-2014, 17:21
No jak to? :-P W piątek wyjazd, powrót w niedzielę. Czyli ok. 30 godzin na Bieszczady. ;) Później dużo czasu na spanie w drodze powrotnej, drobne spóźnienie do pracy i można weekend zaliczyć do udanych ;);)

krzychuprorok
09-10-2014, 13:21
Przy tej trasie i czasach przejazdu pociąg będzie tylko dla mieszkańców północnej Polski. Z Warszawy, Krakowa a tym bardziej z Rzeszowa transport autobusowy w Bieszczady jest bezkonkurencyjny jeśli chodzi o czas przejazdu. Trasa przez Stróże zamiast przez Rzeszów dałaby ok 2 godziny krótszy przejazd.

Fiaa
29-10-2014, 21:06
Może kogoś zainteresuje. O tym co było, minęło, czy wróci?


http://www.youtube.com/watch?v=_qt2asdqh3U

krzychuprorok
30-10-2014, 07:20
W przyszłym roku może będzie okazja przejazdu pociągiem zabytkowym z Chabówki do Zagórza. W tym roku grupa miłośników kolei chciała zorganizować taką imprezę, niestety nie udało zebrać się wystarczającej ilości chętnych by z biletów pokryć koszty wynajęcia pociągu. Prowadzenie normalnej komunikacji (nie jakieś dwa pociągi na dzień) czy sezonowej na Słowację obecnie "nie da się" jak to było powiedziane w filmiku.

Basia Z.
30-10-2014, 09:42
W przyszłym roku może będzie okazja przejazdu pociągiem zabytkowym z Chabówki do Zagórza.

6 lat temu jechałam takim pociągiem na trasie Nowy Sącz - Chabówka.
Bilety kosztowały wtedy 40 zł, a na całej trasie towarzyszyły nam występu aktorów, zaś na stacjach tez były różne atrakcje - np. w Tymbarku występy dzieci z miejscowego przedszkola, w Kasinie - kiełbaski z grilla i zespół góralski itd.
W tą imprezę zaangażowane były miejscowe samorządy, które się w ten sposób promowały - i to jest chyba jedyny dobry pomysł, aby dało się taką imprezę sfinansować.
O tyle to było łatwiejsze, że dotyczyło jednego województwa.

Tu mam zdjęcia z tej imprezy:

https://picasaweb.google.com/103792219229122661994/MaOpolskiPociGDoPrzyjemnoCi

krzychuprorok
30-10-2014, 11:01
Z Chabówki do Nowego Sącza chyba co jakiś czas organizowano takie imprezy, sam widziałem kiedyś pociąg retro w Rabce. Do Zagórza miał to być pierwszy taki przejazd, na początku października. Cena nieporównywalnie większa - 250zł, w tym przejazd autobusem z powrotem do Chabówki.

Basia Z.
30-10-2014, 15:14
Z Chabówki do Nowego Sącza chyba co jakiś czas organizowano takie imprezy, sam widziałem kiedyś pociąg retro w Rabce. Do Zagórza miał to być pierwszy taki przejazd, na początku października. Cena nieporównywalnie większa - 250zł, w tym przejazd autobusem z powrotem do Chabówki.


Pociągi "retro" dość regularnie jeżdżą z Chabówki do Mszany Dolnej. Ale dalej to już rzadko, maksimum 2-3 razy w roku.
I nie wiem jaki tam w tej chwili jest stan torów na Śnieżnicy.

Jimi
03-11-2014, 18:26
Odnośnie wcześniej wspomnianego pociągu Gdynia -Zagórz, ja bym się tak zbytnio na to nie nastawiała. Niebawem wybory, coś trzeba ludziom obiecać w końcu.

Jimi
14-12-2014, 15:29
No i stało się - kolej w Zagórzu i Sanoku znów powróciła! Nie wierzyłam w to ale mamy obiecywane połączenie z Zagórza do Gdańska (Intercity). Sprawdziłam jak wygląda dojazd pociągiem z Rzeszowa do Zagórza i odwrotnie i nie jestem zbyt zadowolona. Są dwie opcje:

1) Bezpośrednia czyli TLK Intercity. Kursuje codziennie. Godziny odjazdu i przyjazdu dość dobre:

Rzeszów - Zagórz: 07:57 - 11:13
Zagórz - Rzeszów: 17:50 - 21:07.

Jedzie jednak godzinę dłużej niż bezpośredni autobus a kosztuje 3 razy tyle ;/ Autobus z Rzeszowa do Zagórza kosztuje 15 zł a powyższy pociąg 36 zł. Kupiony w dniu odjazdu 40 zł. Zakupiony tydzień wcześniej 32 zł. A odpowiednio dużo wcześniej 28 zł. Ale kto kupuje bilety 3 tygodnie przed. Ale z drugiej strony na to patrząc -to nie jest pociąg dla Rzeszowiaków, którzy mają swoje połączenia autobusowe, więc na dłuższym odcinku zapewne się opłaca.

2) Z Przesiadką w Jaślę - osobówka:

Jeździ niestety tylko w dni robocze:

Rzeszów - Zagórz: 05:16 - 08:44
Rzeszów - Zagórz: 13:30 - 16:44
Zagórz - Rzeszów: 05:13 - 08:23
Zagórz - Rzeszów: 13:16 - 16:34

Cena 23,50 zł

diabel-1410
14-12-2014, 16:14
Ceny nie znalazłem ale jak widzę jest bezpośrednie połączenie z Gdyni do Zagórza wyjazd z Gdyni Głównej 19,30 w Zagórzu 11,13. Przewidywany czas kursowania pociągu od 14.12.2014 do 13.03.2015 . Ciekawe czy wiąze się to ze zmianą rozkładu czy też jest to okres próbny dla sprawdzenia trasy.

krzychuprorok
14-12-2014, 16:48
Pociąg TLK jest dla mieszkańców północnej Polski, bo ze względu na czas przejazdu i cenę nikt z Warszawy, Krakowa a tym bardziej z Rzeszowa nim pojedzie. Są tańsze i szybsze autobusy. Pociągi regio do Zagórza pojeżdżą tylko kilkanaście dni. Od stycznia na Podkarpaciu ostre cięcia, rach, ciach! http://www.przewozyregionalne.pl/node/17793

Jimi
14-12-2014, 18:03
Oj faktycznie!! Pierwsze co to pomyślałam, żeby szybko skorzystać z osobówki do Zagórza póki jest ale w zasadzie nie mam kiedy bo w grę wchodziłoby tylko za tydzień a za tydzień właśnie są jedyne dni w miesiącu kiedy nie mogę sobie pozwolić na wolne. A za 2 tyg święta. Ostatnia szansa na ten pociąg.. może.. sylwester? W zasadzie to nie głupi pomysł, bo i tak nie mam planów a można połączyć dwie przyjemności - ostatnia szansa (w bliżej określonym czasie) na przejażdżkę pociągiem do Zagórza i szampan o północy na Tarnicy -na pewno będzie tam nocować trochę ludzi. Jak ktoś zainteresowany jest przyłączeniem się do mnie do tego bardzo wstępnego i mglistego planu proszę o info drogą prywatną np przez forum i inne -byłoby miło.

I jeszcze Stalowa Wola - Rzeszów mi ucinają ;<

krzychuprorok
14-12-2014, 19:06
Ucinają Ci Przeworsk - Stalowa Wola a nie Rzeszów - Stalowa Wola.

mKSU
14-12-2014, 22:04
ważne że pendolino jedzie...gdzieś tam, dla ludzi z płaskiej Polski.... ;/

trzykropkiinicwiecej
27-12-2014, 13:21
Ucinają Zagórz Rzeszów ... again...

ale... http://radio.rzeszow.pl/informacje/item/33574-drezyny-rowerowe-na-torach-z-zagorza-do-krosienka



Gmina Olszanica w Bieszczadach przejęła nieczynną linię kolejową z Zagórza do granicy z Ukrainą w Krościenku. Na tory nie wjadą jednak pociągi, a drezyny rowerowe. Jedna z najpiękniejszych tras kolejowych w Polsce ma już najbliższej wiosny stać się atrakcją turystyczną. Gmina przejęła linię by wesprzeć przedsiębiorcę, który ma taką właśnie wizję wykorzystania tej 130-letniej linii kolejowej.
Bazą dla stacji rowerowych drezyn będzie dworzec w Uhercach przy skrzyżowaniu "Bieszczadzkiej Pętli" z drogą w kierunku Soliny. Stamtąd można będzie wyruszyć albo w kierunku Zagórza albo Krościenka. Ma na niej kursować około 50 drezyn rowerowych. Pojazdy już powstają, a ich budowy podjęli się polscy konstruktorzy. Cała trasa ma 46 kilometrów długości - jej wartość oszacowano na prawie 3 miliony złotych.

delux
27-12-2014, 13:51
To będzie zarąbista sprawa....:mrgreen:

skylux
28-12-2014, 08:05
Z tego co czytałem to mają być "pociągi" z połączonych drezyn dla grup zorganizowanych pod nadzorem opiekunów (chodzi między innymi o bezpieczeństwo na przejazdach kolejowych). A to, jak dla mnie nie jest już takie atrakcyjne. Co innego we dwoje na takiej drezynce pomykać :grin:

delux
28-12-2014, 13:37
to niech się wypchają jak tylko dla zorganizowanych grup....:-(

Recon
24-02-2015, 16:40
Co z tą koleją ? (http://esanok.pl/kolej/co-z-ta-koleja/) http://esanok.pl/kolej/co-z-ta-koleja/
http://esanok.pl/kolej/wp-content/uploads/2015/02/d5-150x150.jpg (http://esanok.pl/kolej/wp-content/uploads/2015/02/d5.jpg)W dniu 12 lutego br. w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie powołano „Zespół ds. optymalizacji rozkładów jazdy pociągów i inwestycji towarzyszących poprawie oferty przewozowej”. Poniżej publikujemy relację z inauguracyjnego posiedzeniatego gremium autorstwa Jerzego Zuby – radnego powiatowego i pełnomocnika Burmistrza Zagórza ds. rozwiązywania problemów, ochrony i promocji transportu kolejowego, który uczestniczył w pracach grupy roboczej, obradującej odnośnie linii kolejowej nr 108.
W odpowiedzi na duże zainteresowanie problematyką funkcjonowania kolei sygnalizowane nie tylko przez środowisko kolejarskie, pragnę zdać relację z przebiegu obrad grupy roboczej, w której pracach uczestniczyłem w dniu 17 lutego br. Punktem wyjścia do obrad naszego zespołu stała się propozycja Urzędu Marszałkowskiego według, której na linię nr 108 miałaby powrócić jedna para pociągów. Przy takiej opcji jeden szynobus jednokrotnie pokonywałby trasę Zagórz – Jasło – Zagórz. Tego rodzaju usługa przewozowa realizowana w okresie od maja do końca bieżącego roku została wstępnie wyceniona na 550 000 zł. Około 20% z tej kwoty miałoby pokryć wszystkie 11 gmin leżących wzdłuż szlaku kolejowego, udzielając wsparcia finansowego oscylującego w granicach 10 500 zł. Skąd taka a nie inna kwota? Zadając to pytanie podczas kolejarskiego forum zwróciłem uwagę zebranych na fakt, iż publiczna debata o sytuacji na kolei toczy się w zasadzie bez głębszej refleksji nad efektywnością organizacji kolejowych przewozów regionalnych. A jest się nad czym zastanawiać w świetle poniższych danych, z których wynika, że:
• wydatki na kolej stanowią ok. 8% wydatków bieżących budżetu województwa podkarpackiego.
• w bieżącym roku dopłata do każdego kilometra przewozów kolejowych na terenie Podkarpacia wynosi 23,31 zł, co jest jedną z najwyższych stawek w kraju.
• od 2011 roku nastąpił wzrost dopłaty do pociągokilometra o 60%przy jednoczesnym prognozowanym spadku pracy eksploatacyjnej o18%.
A zatem na Podkarpaciu z roku na rok płacimy coraz więcej pieniędzy za coraz mniej przewozów na kolei. W kontekście konsekwentnie sygnalizowanego przez władze wojewódzkie oczekiwania partycypacji samorządów lokalnych w 20 % kosztach utrzymania kolei, samorządowcy mają prawo a wręcz obowiązek pozyskania wiedzy na temat ekonomicznych i organizacyjnych aspektów działalności przewoźnika, do której mieliby się dokładać. Wychodząc z tego logicznego założenia już w poniedziałek 16 lutego br., drogą mailową wysłałem do obsługi administracyjnej zespołu roboczego prośbę o opracowanie i zaprezentowanie podczas posiedzenia w dniu 17 lutego br. następujących informacji:
• kosztowego zestawienia za rok 2014 dotyczącego wszystkich funkcjonujących w minionym roku regionalnych połączeń kolejowych na terenie województwa podkarpackiego z rozbiciem na: koszty udostępnienia linii kolejowych, koszty drużyn trakcyjnych, koszty drużyn konduktorskich, koszty taboru, koszty eksploatacyjne, koszty kolejowej komunikacji zastępczej, koszty działalności handlowej oraz koszty zarządzania (administracyjne)
• zestawienia na temat liczebności oraz stanu technicznego taboru kolejowego wykorzystywanego do realizacji regionalnych przewozów kolejowych.
• zestawienia dotyczącego średniego obłożenia (rentowności) poszczególnych połączeń.
Z uwagi na to, iż moja prośba nie została spełniona, zawnioskowałem o ujęcie tego faktu w protokole z obrad z dodatkową adnotacją, iż jako radny Powiatu Sanockiego wystąpię pisemnie do firmy „Przewozy Regionalne” sp. z o.o. Oddział Podkarpacki w Rzeszowie o udzielenie mi wyszczególnionych powyżej informacji.
Powróćmy jednak do meritum wyjściowej propozycji władz wojewódzkich w kwestii przywrócenia przewozów kolejowych na linii 108. Na bazie tej oferty, która w porównaniu do stanu sprzed 1 stycznia 2015 jest uboższa o jedną parę pociągów pomimo najszczerszych chęci nie sposób stworzyć żadnego sensownego rozkładu jazdy. Ten wariant nie pozwala nawet „przechować” pracowników kolei zagrożonych zwolnieniami do lepszych czasów czyli zapowiadanego przez władze wojewódzkie finalnego remontu linii 108. Nic więc dziwnego, że tego rodzaju pomysły na kolej spotkały się z chłodnym przyjęciem ze strony samorządowców, oraz kolejarskich związkowców – szczególnie tych reprezentujących PLK S.A. Co prawda przedstawiciel Krosna wyraził chęć partycypowania w kosztach połączenia kolejowego ale nie tego pomiędzy Zagórzem i Jasłem. Jak się okazało krośnieński samorząd nie wyklucza współfinansowania pociągów relacji Krosno – Rzeszowem ale tylko w takim wypadku kiedy przejazd na tej trasie trwałby nie dłużej niż jedną godzinę i piętnaście minut.
Pogłębiający się z minuty na minutę impas w pracach zespołu udało się przełamać dzięki Pani Wicemarszałek Marii Kurowskiej, która docierając na zebranie w krytycznym momencie skutecznie zaapelowała o kontynuację kolejowego forum w pozytywnym duchu na przekór fundamentalnym rozbieżnościom. Ostatecznie zespół roboczy rozpoczął konstruowanie dwóch odrębnych rozkładów jazdy dla połączenia relacji Krosno – Jasło i Krosno – Komańcza przy teoretycznym założeniu, iż do dyspozycji są dwa szynobusy. Orientacja na kierunek linii 107 (Zagórz – Komańcza – Łupków) była efektem moich sugestii, co do możliwości pojawienia się potoków pasażerskich związanych z faktem funkcjonowania na terenie dzielnicy przemysłowej Zasław zakładów przemysłowych wśród, których są firmy objęte Specjalną Strefą Ekonomiczną „Euro-Park Mielec”. Niestety symboliczną satysfakcję tworzenia wspomnianych wcześniej dwóch, rozkładów jazdy zmąciło kategoryczne zastrzeżenie organizatorów spotkania, iż w swych planach możemy liczyć tylko na jeden spalinowy szynobus spośród wszystkich 11 tego typu pojazdów będących do dyspozycji operatora podkarpackich przewozów kolejowych. Konsekwencją tego jak podkreślano nienegocjowalnego założenia była propozycja przywrócenia w pierwszej kolejności pociągu na trasie Krosno – Jasło. Wedle tej, kategorycznie zakwestionowanej przeze mnie opcji pasażerowie kolei z powiatu sanockiego musieliby czekać na obiecywany w perspektywie kilku miesięcy zakup szynobusu podczas gdy uruchomione niedawno przez Urząd Marszałkowski pociągi na linii Rzeszów – Specjalna Strefa Ekonomiczna Rogoźnica póki co wożą powietrze (http://m.rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,106519,17382421,Pociagi_na_powietrze__Kursy_do_R ogoznicy_na_razie.html).
Właśnie ten komunikacyjny paradoks dał asumpt do refleksji czy aby nie jest tak, że najskuteczniejszym lekiem na uzdrowienie kolei na Podkarpaciu byłoby pojawienie się konkurencji dla Przewozów Regionalnych? W trakcie dyskusji pojawiła się nawet nazwa konkretnego przewoźnika, który pod koniec ubiegłego roku sygnalizował zainteresowanie podkarpackim rynkiem pasażerskich przewozów kolejowych, ale ostatecznie nie wystartował w przetargu. Dlaczego?
Drążąc temat, przy dużym zaangażowaniu i wsparciu merytorycznym m.in. ze strony Igora Wójciaka ze Społecznego Komitetu Obrony Kolei w Zagórzu oraz Wicestarosty Sanockiego Wacława Krawczyka udało się pozyskać informacje i dane składające się na wizję funkcjonowania kolei bezwzględnie zasługującą na publiczne skonfrontowanie z propozycją obecnego operatora kolejowych przewozów pasażerskich. Co z tą koleją? Jedynie w toku dalszej rzeczowej debaty publicznej jest szansa wypracowania rozwiązań stwarzających odpowiednie warunki do tego, aby kolej mogła stać się przyjazna dla pasażera, oszczędna dla samorządu i pożyteczna dla równomiernego rozwoju naszego regionu.Jerzy Zuba

qbek
25-02-2015, 08:38
Całkiem rozsądny głos w dyskusji o stanie kolei na terenie województwa podkarpackiego.
Szkoda, że tak to wygląda...

Dudzio
26-02-2015, 09:52
Nowa Taryfa Podkarpacka PR. Dużo tańsze bilety
Już od 1 marca pasażerowie korzystający z pociągów Przewozów Regionalnych na Podkarpaciu będą płacili za bilety nawet o 60% mniej. Nowa Taryfa Podkarpacka będzie obowiązywała na wszystkich trasach w regionie.

Od 1 marca na wszystkich trasach kolejowych w województwie podkarpackim będzie obowiązywał promocyjnych cennik biletów – Taryfa Podkarpacka. – Bilety w promocyjnych cenach to doskonała oferta dla wszystkich pasażerów pociągów Regio: zarówno dla osób codziennie podróżujących do pracy, szkoły czy na uczelnie, które zazwyczaj kupują bilety miesięczne, jak i dla podróżnych, którzy rzadziej korzystają z usług kolei – zachęca biuro prasowe przewoźnika.

Przewoźnik ma nadzieję, że dzięki wprowadzeniu nowej taryfy Przewozy Regionalne będą mogły skuteczniej konkurować z przewoźnikami drogowymi, na czym skorzystają mieszkańcy regionu. Samorządowa spółka chce w ten sposób pozyskać nowych klientów.

Nowa taryfa dla regionu

Podkarpacie jest pierwszym regionem, w którym Przewozy Regionalne wprowadzają zupełnie nowy cennik. Zapewniają, ze jest on,, odpowiedzią na potrzeby mieszkańców województwa i organizatora połączeń kolejowych”.

Ceny biletów dostępnych w ramach Taryfy Podkarpackiej są niższe w porównaniu z opłatami za przejazd wynikającymi z podstawowego cennika Przewozów Regionalnych nawet o 60%. Najbardziej skorzystają pasażerowie przemieszczający się na najkrótszych trasach. Przykładowo bilet na trasę liczącą do 9 km będzie kosztował tylko 1,5 zł (dotychczas 4,4 zł), a bilet miesięczny, którego posiadacz każdego dnia pokonuje drogę do 10 km, jedynie 50 zł (dotychczas 99 zł).Uczniowie, studenci oraz wszyscy inni pasażerowie, którym przysługują ulgi ustawowe, będą płacili za bilety jeszcze mniej.

Jest też nowy tabor

Taryfa Podkarpacka obejmie swoim zasięgiem całe województwo, czyli wszystkie trasy lokalne oraz linie łączące Podkarpacie z innymi regionami: trasę w kierunku Tarnowa i Krakowa (do stacji Wałki), trasę do Lublina oraz linię w kierunku Roztocza (do stacji Werchrata).

– Z kolei pasażerowie wybierający nasze pociągi w dalszych relacjach, np. z Rzeszowa do Lublina, w dalszym ciągu będą mogli korzystać z pozostałych promocji, takich jak Połączenie w Dobrej Cenie. Bilety w nowej taryfie będą dostępne we wszystkich kanałach sprzedaży: w kasach biletowych, w automatach, u konduktorów, w aplikacji mobilnej CallPay Kolej oraz na stronie internetowej – informuje biuro prasowe.

Przewoźnik przypomina też, że Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego przekazał już Przewozom Regionalnym 11 nowoczesnych autobusów szynowych oraz 5 nowych pociągów elektrycznych, które kursują na wszystkich trasach regionu. Pojazdy te wyposażone są w klimatyzację, Wi-Fi, automaty biletowe, system informacji audiowizualnej oraz udogodnienia dla rowerzystów i osób niepełnosprawnych. Niebawem do grona nowoczesnych pojazdów dołączy kolejny pociąg elektryczny, który będzie kursował na trasie Rzeszów – Kraków.

Przykładowe ceny biletów w „Taryfie Podkarpackiej”:
bilety jednorazowe


Stalowa Wola Centrum – Nisko Racławice 1,70 zł (taryfa normalna 5,30 zł; obniżka o 68%)
Rzeszów Gł. – Rogoźnica koło Rzeszowa 1,50 zł (taryfa normalna 4,40 zł; obniżka o 66%)
Rzeszów Gł. – Boguchwała 1,50 zł (taryfa normalna 4,40 zł; obniżka o 66%)
Rzeszów Gł. – Głogów Młp. 1,90 zł (taryfa normalna 5,30 zł; obniżka o 64%)
Jarosław – Radymno 2,00 zł (taryfa normalna 5,30 zł; obniżka o 62%)
Rzeszów Gł. – Łańcut 3,00 zł (taryfa normalna 6,50 zł; obniżka o 54%)
Przemyśl Gł. – Radymno 3,89 zł (taryfa normalna 7,60 zł; obniżka o 49%)
Rzeszów Gł. – Jarosław 7,41 zł (taryfa normalna 13,50 zł; obniżka o 45%)
Rzeszów Gł. – Dębica 6,94 zł (taryfa normalna 11,70 zł; obniżka o 41%)
Rzeszów Gł. – Sędziszów Młp. 5,00 zł (taryfa normalna 8,20 zł; obniżka o 39%)

bilety miesięczne


Stalowa Wola Centrum – Nisko Racławice 58,30 zł (taryfa normalna 139 zł; obniżka o 58%)
Rzeszów Gł. – Głogów Młp. 68,90 zł (taryfa normalna 139 zł; obniżka o 50%)
Rzeszów Gł. – Rogoźnica k. Rzeszowa 50,00 zł (taryfa normalna 99 zł; obniżka o 49%)
Rzeszów Gł. – Boguchwała 50,00 zł (taryfa normalna 99 zł; obniżka o 49%)
Jarosław – Radymno 74,20 zł (taryfa normalna 139 zł; obniżka o 47%)
Rzeszów Gł. – Łańcut 90,10 zł (taryfa normalna 154 zł; obniżka o 41%)
Przemyśl Gł. – Radymno 111,30 zł (taryfa normalna 174 zł; obniżka o 36%)

Cennik biletów dostępnych w ramach „Taryfy Podkarpackiej” (http://www.przewozyregionalne.pl/sites/default/files/pliki/17951/cennik.pdf)
Warunki stosowania „Taryfy Podkarpackiej” (http://www.przewozyregionalne.pl/sites/default/files/pliki/17951/warunki-stosowania.pdf)

ŹRÓDŁO: Rynek Kolejowy (http://www.rynek-kolejowy.pl/55933/nowa_taryfa_podkarpacka_pr_duzo_tansze_bilety.html )

krzychuprorok
28-02-2015, 13:16
To jest bałamucenie ludzi, bo aż tak różowo to nie wygląda. Na wszystkich trasach obowiązywała oferta promocyjna "Połączenie w dobrej cenie" i wg tej oferty tańsze bilety sprzedawano w kasie i w pociągach u konduktorów i tak np. za bilet normalny z Rzeszowa do Głogowa Małopolskiego nikt nie płacił 5.30zł, tylko 2.50zł. W "taryfie podkarpackiej" bilet jest jeszcze tańszy, bo kosztuje 1.90 zł, no ale trzeba napisać, że jest tańszy o 64%, bo w taryfie normalnej było 5.30zł.
"Połączenie w dobrej cenie" w formie okrojonej będzie dalej, więc jak pojadę na wiosnę pociągiem do Kolbuszowej to poproszę w kasie o bilet w tej taryfie i zapłacę 4.00zł a jak pojadę do Stalowej Woli to zapłacę 9.50zł. Według tej nowej super oferty byłoby to odpowiednio 5.37zł i 11.70zł. Założę się, że tak jak do tej pory z góry sprzedawano bilet w taryfie Połączenie w dobrej cenie tak teraz z góry będą sprzedawać bilet w Taryfie Podkarpackiej. Nie każdy orientuje się w tych taryfach więc jeden zapłaci mniej, drugi więcej.
To jest mydlenie oczu! Nie wiem czy Taryfa Podkarpacka przyciągnie nowych pasażerów. Połączeń coraz mniej, likwiduje się je nawet na wyremontowanych liniach, czym ludzie mają jeździć? Utworzenie regularnych kursów w połączeniu z tanimi biletami znacznie podniosło by konkurencyjność kolei.

długi
28-02-2015, 20:04
Tak trochę z boku.. sprowokowała mnie ostatnio często nadawana reklama PKP.
Przejrzałem kilka postów wstecz i ... i problem nie dotyczy "niespodzianek PKP"
kontrolnie wrzuciłem wyszukiwanie połączeń Gdańsk, Zagórz. wyszło mi 13 różnych przewoźników.
Wyżej omawiana Taryfa podkarpacka to Przewozy Regionalne - spółka samorządów województw. PKP nie ma z tą spółką nic wspólnego.
pozdrawiam
Długi

krzychuprorok
28-02-2015, 20:56
Wątek powstał w 2006 roku. O ile się nie mylę, to wtedy jeszcze było jedno PKP. Jeden wątek na problemy kolejowe czy to PKP czy przewoźników samorządowych wystarczy. Co do Przewozów Regionalnych to jednak mają one trochę wspólnego z PKP.

długi
01-03-2015, 00:06
Jako spółka - nic, właścicielami spółki są województwa

delux
01-03-2015, 07:47
A każdy facet z widłami to...Posejdon....;)

krzychuprorok
01-03-2015, 09:01
Jako spółka - nic, właścicielami spółki są województwa
Oczywiście, ale za Przewozy Regionalne nie można winić tylko samorządów. Samorządy nie utworzyły sobie własnych kolei zupełnie od podstaw, przejęły od PKP ogromnie zadłużone Przewozy Regionalne, i kiepska kondycja Przewozów Regionalnych jest niejako następstwem tego co było kilka lat temu w PKP. Nigdy nie udzielałeś się w tym wątku i dziwi mnie Twoja nagła postawa obrońcy PKP.

długi
01-03-2015, 09:12
Nie bronię, nie reklamuję, nie korzystam. Tak coś bałaknołem trochę nie na temat.

Szkutawy
01-03-2015, 15:21
A każdy facet z widłami to...Posejdon....;)

ha,ha,ha... ja tam miałem taki czas w życiu, że widły dosyć często w rękach trzymałem.... ale myśl o Posejdonie to mi nawet nie zakiełkowała....ale gratulacje ... uśmiałem się....

Recon
09-04-2015, 11:33
KOLEJ: Od 4 maja wrócą pociągi na trasie Zagórz-Jasło. Na pasażerów czekają promocyjne ceny

http://esanok.pl/2015/kolej-od-4-maja-wroca-pociagi-na-trasie-zagorz-jaslo-na-pasazerow-czekaja-promocyjne-ceny-ij001.html

http://esanok.pl/2015/kolej-oswiadczenie-w-sprawie-wznowienia-ruchu-pociagow-regionalnych-na-odcinku-linii-nr-108-jaslo-krosno-zagorz-ts007.html

Recon
09-07-2015, 11:07
Po czterech latach przerwy powraca ruch pasażerski na linię kolejową nr 107 Zagórz – Komańcza!
http://esanok.pl/2015/po-czterech-latach-przerwy-powraca-ruch-pasazerski-na-linie-kolejowa-nr-107-zdjecia-mp002.html

Doczu
09-07-2015, 12:12
oooo bdb. wiadomość. Bardzo malownicza trasa.

qbek
09-07-2015, 14:53
Szkoda tylko że połączenie będzie tylko z Jasła i do Jasła w godzinach które uniemożliwiają dojazd do Jasła. Gdyby ktoś był zainteresowany poniżej skrócony rozkład jazdy:
Jasło 7:00
Krosno 7:32
Zagórz 8:40
Komańcza 9:31

Komańcza 16:10
Zagórz 17:01
Krosno 18:08
Jasło 18:40
Kursuje w soboty i niedziele sierpnia i września.

Gar
13-07-2015, 21:48
Dobre i to - mam nadzieję, że to pierwszy krok w kierunku ożywienia tej linii - choćby na wakacje.
Mam tylko dwie uwagi:
- dlaczego tylko do Komańczy, a nie do Łupkowa (wg mnie to najpiękniejszy fragment tej linii kolejowej, a jednocześnie komunikacja PKS-ami do Nowego Łupkowa jest bardzo słaba, w przeciwieństwie do Komańczy, do której dojeżdża sporo autobusów jak na tamtejsze realia)
- brak skomunikowania z innymi pociągami (dalekobieżny powinien przyjeżdżać tak jak dawniej przyjeżdżał pośpiech z Gliwic czyli o takiej godzinie aby ludzie zdążyli na przesiadkę do Komańczy, a póki co wygląda to tak że w Zagórzu Karpaty są po 11 a turystyczny do Komańczy odjedzie przed 9)

qbek
14-07-2015, 09:12
Z tego co się orientuję, to rozkład jazdy układano wspólnie z samorządem województwa i samorządami lokalnymi. Jest to więc rozkład jazdy który ma zaspokoić potrzeby lokalnej społeczności. Niestety, nie udało im się przy okazji zapewnić dojazdu z kraju.

Leuthen
30-07-2015, 11:07
"W sobotę wznowione zostanie połączenie kolejowe Zagórz-Komańcza w Bieszczadach. Dzięki temu turyści będą mogli łatwiej dotrzeć m.in. do klasztoru w Komańczy, gdzie internowany był prymas Stefan Wyszyński. Szynobusy będą kursować w weekendy przez najbliższe dwa miesiące.

Do tej pory pociągi w Bieszczadach docierały tylko do Zagórza. Od soboty, po czterech latach przerwy, szynobusem będzie można dotrzeć do Komańczy. Przejazd możliwy będzie w weekendy. Pociąg będzie rozpoczynał kurs z Jasła o godzinie siódmej, przez m.in. Krosno, Zagórz, dotrze do Komańczy przed godz. 10. W powrotną drogę pociąg ruszy po godz. 16.

[...]

Połączenie będzie obsługiwane autobusem szynowym, w którym jest 70 miejsc siedzących oraz 100 stojących. Szynobus wyposażony jest m.in. w automat do sprzedaży biletów, są też w nim przewidziane miejsca do przewozu rowerów. Pasażerowie będą mogli korzystać z bezpłatnej sieci WiFi. Ceny biletów na trasę Jasło-Komańcza wynoszą od 6 zł za ulgowe do 12 zł za bilety normalne."



http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/polska,28/koleja-po-bieszczadach-wkrotce-dojedziemy-do-komanczy,174871,1,0.html

Recon
31-07-2015, 11:28
Nowe, weekendowe kursy pociągów na Podkarpaciu


Przykładowe ceny
- Rzepedź - Komańcza: bilet normalny - 1,50 zł; szkolny - 0,95 zł; studencki - 0,74 zł.
- Zagórz - Komańcza: bilet normalny - 5,74 zł, szkolny - 3,62 zł; studencki - 2,81 zł.
- Sanok - Komańcza: bilet normalny - 6,39 zł, szkolny - 4,03 zł, studencki - 3,13 zł.
- Krosno - Komańcza: bilet normalny - 9,90 zł, szkolny - 6,24 zł, studencki - 4,85 zł.
- Jasło - Komańcza: bilet normalny - 11,97 zł, szkolny - 7,54 zł, studencki - 5,87 zł.
- Krosno - Zagórz: bilet normalny - 6,85 zł, szkolny - 4,32 zł, studencki - 3,36 zł.
- Mini bilet Turystyczny - 39 zł. (bilet imienny ważny w weekendy, z którym można podróżować nieograniczoną ilość razy pociągami REGIO).

więcej ---> http://www.krosnocity.pl/index.php/aktualnosci/fakty/region/item/13043-nowe-weekendowe-kursy-pociagow-na-podkarpaciu.html

i tutaj ---> http://esanok.pl/2015/kolej-historyczny-powrot-kolei-do-komanczy-jutro-pierwszy-kurs-ij001.html

Jimi
02-08-2015, 09:58
Mi to z tego wszystkiego najbardziej podoba się plakat

38388

Nie żebym była złośliwa ;)

Wojtek Pysz
02-08-2015, 18:21
Nie żebym była złośliwa ;)
Chyba jednak jesteś złośliwa. Jedziemy koleją do Komańczy a potem rowerem do Bartnego. Skrótem przez Świerzową Ruską jest to poniżej 80 km;-) I o co bym się kolejarzy czepiał?

Basia Z.
12-08-2015, 21:40
Czy ktoś może pamięta kiedy ( w którym roku) kursował jeszcze szynobus z Łupkowa do Medzilaborców ?
A może ktoś wie gdzie to wyszukać (czy kolejarze mają jakieś archiwalne rozkłady jazdy ?).

Bo sądząc z rozkładów jazdy to teraz nie kursuje ???

Lisk
12-08-2015, 22:06
Może coś tutaj ;http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=13408

Basia Z.
12-08-2015, 22:39
Dzięki !

qbek
13-08-2015, 13:27
Basiu, tak jak w linku który podał Lisk - ostatni planowy pociąg pasażerski przejechał przez przełęcz w Łupkowie latem 2010 roku. Jeżeli dobrze pamiętam było to 29 sierpnia.

Aleksandra
20-08-2015, 09:17
Nostalgicznie: artykuł w gazecie


Parowozem "do wód" przy "chorobach piersiowych", z karmelkami Jana Fruzińskiego w torbie - tak podróżowali Polacy latem 1931 roku. Dotarliśmy do niezwykłego dodatku turystycznego, który 84 lata temu rozdawany był pasażerom kolei razem z urzędowym rozkładem jazdy. Nie brakuje w nim inspiracji do zwiedzenia Polski.

Np.:
38539

http://podroze.gazeta.pl/podroze/51,114158,18518961.html?i=1


Z wartych zobaczenia: Prut i wesele u Hucułów ...

Aleksandra
25-09-2015, 11:49
Pendolino w Kołobrzegu, Rzeszowie i Jeleniej Górze. Pociągi dotrą też do Bielska-Białej

Siatka połączeń z wykorzystaniem składów Pendolino rozszerzy się już od nowego rozkładu jazdy. Jak dowiedział się "Rynek Kolejowy", pociągi dojadą nie tylko do Gliwic i Bielska-Białej, ale także do Rzeszowa. [...]

Do Rzeszowa dotrze jedna para EIC. Z Gdyni wyruszy o 16:25, by zjawić się w stolicy Podkarpacia o 0:12. Pociąg ten ma kursować od poniedziałku do piątku oraz w niedziele (oprócz 24.12, 25.12, 31.12, 27.03, 2.05, 14.08 ). Powrotny będzie odjeżdżać o 5:37 i do Gdyni dojedzie o 13:34. Termin kursowania – od poniedziałku do soboty (bez 25.12, 26.12, 1.01, 27.03. 28.03, 3.05, 15.08 ).

Za: http://www.rynek-kolejowy.pl/59501/pendolino_w_kolobrzegu_rzeszowie_i_jeleniej_gorze_ pociagi_dotra_tez_do_bielska_bialej.html

bartolomeo
24-10-2015, 22:47
Od 1 listopada przestają kursować dwa pociągi relacji Krosno-Zagórz-Krosno. Będą za to od grudnia kursy z Rzeszowa do Komańczy. Połączenie nazywać się będzie "Bieszczadzki Żaczek".
Szczegóły: nowiny24.pl (http://www.nowiny24.pl/bieszczady/art/9025795,bieszczadzki-zaczek-wkrotce-wyjedzie-na-tory-nowe-polaczenie-z-rzeszowa-do-komanczy,id,t.html)

Aleksandra
17-11-2015, 22:12
W niedzielę stał sobie w Łupkowie:

393273932839329

Plan jest ponoć taki: Muzeum Kolejnictwa w Nowym Łupkowie.

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/podkarpacie/art/9095454,ten-pociag-wozil-dygnitarzy-przyjechal-w-bieszczady-wideo,id,t.html

Gar
22-11-2015, 20:51
Plan zacny. Zobaczymy czy coś z tego wyjdzie - uważam, że zadanie nie jest łatwe, ale kibicować temu jak najbardziej będę.

Piskal
22-11-2015, 22:35
O tak! Trzymam kciuki.

Marcowy
22-12-2015, 12:02
Czy ktoś już podróżował Bieszczadzkim Żaczkiem (http://bieszczadzkizaczek.blogspot.com/)? Jak wrażenia?

LABOREC
23-12-2015, 00:52
ja raz zobaczil zucek w komanczi na stacii mam fotku tutaj:
http://pokec.azet.sk/gorlice/fotoalbumy/lampa
ale to ja jeszce newiedzel co to za pociag..
dawno chodil pociag medzilaborce lupkow zagorz...ja raz vyskusal..pare fotek :
http://pokec.azet.sk/gorlice/fotoalbumy/konecna
i potom ja dalej krecil wolosate..
moze dzisaj pojade komanczu..ale potrebuje tri godziny na rowerze..w noci..no newiem czi se podari..powodzenia.

LABOREC
23-12-2015, 15:03
ja juz doma...udalo sie.
start z domu 2.00
komancza 4.50
ieraz czekac krucic sie na rowerze po wsi...bo nema gde isc..zima spocony duzo silny wiater..
laborecke sedlo silna mgla.medzilaborce kropilo slabo.
.
pociag stal pri malym domku pod lampu..bo dzeci sprejowali :grin:
ten co dawa bilety tez jezdzi na rowerze..i byl u nas tez.
v zagorzu ktos s kameru..chcel porozmowiac ale ja take nechcem..
komancza-targowiska..dalej ja nebyl..bo taky silny wiater ze mne sfukowalo z drody..cosz nenormale..i tak bylo dosc.
jedze cicho skybko ladnie bylo ok..i ceplo.
ale w calym pociagu ja byl sam :smile:
wakacie..bedzie az do lupkowa..
ten wprawo na zdejscu igor on asi z kochamkolej..juz nepamientam..
fotek malo iba osem i slabe..nema slonce...roluj wdol...na koncu zaczek.
album igor:
http://pokec.azet.sk/rymanow/fotoalbumy/igor

Marcowy
23-12-2015, 21:13
Ty to masz zdrowie... Podziękowania, pozdrowienia i respekt :-D

KAHA
21-03-2016, 16:32
Nie wiem czy widzieliście, ale:

http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/wracaja-pociagi-do-lupkowa-75897.html

Chyba dobra wiadomość :)

Ps. Nie wiedziałam, gdzie wrzucić - dlatego napisałam tu :)

LABOREC
21-03-2016, 18:49
jak sie uda sobotu zas jade povozic sie na zacku ;)
komancza-sanok moze dalej...

LABOREC
30-04-2016, 15:12
polaci juz na drogach :) dzisaj rano radoszyce pod namiotom dvojo polaci vybrali sie na wegry ..mi sie jez spotkali minule leto..ja dalej do lupkowa tutaj bylo :
http://esanok.pl/2016/bieszczadzki-sezon-kolejowy-tuz-tuz-piknik-w-nowym-lupkowie-00e8po.html#.Vx59pf0lsfs.facebook
meszkanie pociagu moze i 40minut :(
zima byla..
dwa rowery oni isli presz cisna ruske sedlo ubla na ukrajinu..
ja powrot do komanczi..tutaj duzo turistow 8-) (recon sobotu nerobili drogu na preluki..vidno stroje na parkingu) i zobaczic pole namiotowe "zacisie" trava pokosena..turisti tez isli tym smerom..na dolzycu..
u nas spotkanie motocyklow krasny brod-monastyr.fotki slabe ja wiem..co juz :grin:
http://pokec.azet.sk/cisna/fotoalbumy/permitivita-dielektricky-zosilnovac
i zdejsca nasego pociagu..medzilaborce.

prizes
01-05-2016, 07:51
Ale ponuro było.

LABOREC
01-05-2016, 17:10
dzisaj trening s nasa grupa szosowa strednia predkosc 31,5 humenne medzilaborce..oni powrot ja dalej na palota stary lupkow..pociag tutaj ludzi nigdze.. :-D asi chodza po lese i lukakach wachac kwiatrki
dzisaj lepsza pogoda..dalo sie juz aj v polsku jezdzic w krotkych 8)
http://pokec.azet.sk/zawoja73/fotoalbumy/balancny-modulator
.

LABOREC
24-05-2016, 20:57
http://openiazoch.zoznam.sk/cl/167306/Do-Medzilaboriec-dnes-pricestoval-mimoriadny-vlak-z-polskeho-Sanoku
nic z tego nebedzie..moze az 2017 :(

uszatek_mis
17-07-2016, 10:18
Żaczka kolejna odsłona.

http://www.nowiny24.pl/bieszczady/a/w-bieszczady-bedzie-jezdzil-szynobus-xxl,10411056/

ridol
22-08-2016, 16:36
Osobowym z Rzeszowa i Łupkowa do Medzilaborzec. Jedyna taka szansa w roku
Podobno jedyna szansa,ja niestety w tym terminie nie dam rady skorzystać
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/osobowym-z-rzeszowa-i-lupkowa-do-medzilaborzec-jedyna-taka-szansa-w-roku-77855.html

LABOREC
22-08-2016, 20:54
...no i dojade ktos z was tym pociagem na slowacie ? piwo i lody kupie ..i moze cosz pojezdzime na rowerze ;) hm ?

minule maniow balnica osadne fotki..kto chce zobaczic:
http://pokec.azet.sk/rymanow2/fotoalbumy/elektromagneticke-vlny
.

bartolomeo
23-08-2016, 10:05
Od 1 września pociągi Przewozów Regionalnych wyjadą na trasę Przemyśl - Medyka. Będą kursować trzy razy dziennie od poniedziałku do piątku. Czas przejazdu do Medyki to 15 minut.

Więcej tutaj (http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/przemysl/a/po-13-latach-pociagi-regionalne-pojada-do-medyki-pod-przemyslem,10541010/).

LABOREC
27-08-2016, 17:14
[QUOTE=ridol;167812]Osobowym z Rzeszowa i Łupkowa do Medzilaborzec. Jedyna taka szansa w roku


Podobno jedyna szansa,ja niestety w tym terminie nie dam rady skorzystać
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/osobowym-z-rzeszowa-i-lupkowa-do-medzilaborzec-jedyna-taka-szansa-w-roku-77855.html[/Q

tak duzo ludzi bylo w pociagu co sebie museli ponad glowy dzeci podawac .. i rowerista co chcel vystupic w zagorzu ...nedalo sie to az do medzilaborec muszel isc.. i powrot domu ja mu pokazal drogu przesz palota komancza ..on byl z przemyszlu. .

partyzant
28-08-2016, 17:44
A jakąś muzykę serwowano w podróży?

Leuthen
01-09-2016, 16:06
"Grupa pasjonatów z Przemyśla i Zagórza chce doprowadzić do reaktywacji połączenia kolejowego między Przemyślem, a Zagórzem przez Ukrainę. Zostało ono zlikwidowane 1994 roku przez PKP. Od tamtego czasy torowisko na odcinku między Przemyślem, a granicą państwa porosło trawą a nawet rosną na nim drzewa.
Torami po stronie ukraińskiej nadal jeżdżą pociągi. Zwolennicy przywrócenia ruchu kolejowego między Przemyślem, a Zagórzem zaplanowali oczyszczanie szlaku na odcinku od Pikulic do Malhowic. Chcą to zrobić 22, 23, 24 i 25 września - i uzyskali już zgodę PKP. Marzy im się by oprócz pociągów zmierzających z Przemyśla do Zagórza na torach pojawiły się drezyny, napędzane siłą ludzkich mięśni, oraz platformy rowerowe."

http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/49271/chca-przywrocic-polaczenie-kolejowe-miedzy-przemyslem-a-zagorzem

Waldemar
01-09-2016, 16:44
"Grupa pasjonatów z Przemyśla i Zagórza chce doprowadzić do reaktywacji połączenia kolejowego między Przemyślem, a Zagórzem przez Ukrainę.

Jeśli to Ci sami pasjonaci, którzy jeździli z Zagórza do Chyrowa i z powrotem to szkoda taboru i czasu naszych celników na granicy. Miałem okazję przejechać się parę ładnych lat temu pociągiem PKP z Chyrowa do Ustrzyk Dolnych - wrażenia niezapomniane! W Chyrowie najpierw demontaż czego się tylko da w każdym wagonie. Upychanie przemytu, montowanie zdemontowanych elementów - polski konduktor chodził i prosił - panowie, tylko mi śrub nie pogubcie! Na przejściu polscy celnicy demontują co się da, wyciągają przemyt i montują "swój demontaż". Po ruszeniu znowu śrubokręty w ruch, wyciąganie tego co przeoczyli celnicy.
Wysiadłem w Ustrzykach, więc nie wiem kto dokonał "ostatniego montażu"...

bartolomeo
01-09-2016, 17:26
Jeśli to Ci sami pasjonaciNie, to inni.


szkoda taboru i czasu naszych celników na granicy.Jak było wiadomo. Wiadomo też, że można to zrobić lepiej. Ja trzymam kciuki za przywrócenie tego połączenia.

Leuthen
21-09-2016, 22:35
"Protesty zapowiadają mieszkańcy Ustrobnej w gm.Wojaszówka. W liście otwartym do PKP PLK i władz wojewódzkich domagają się by planowana łącznica linii kolejowej Krosno - Rzeszów ominęła ich zabudowania. Jeżeli ta wersja przejdzie, to zburzyć trzeba będzie 20 domów - argumentują.
Ponad 90 procent mieszkańców regionu biorących konsultacjach społecznych chce skrócenia czasu przejazdu pociągu z Rzeszowa w Bieszczady. Większość jest za tym, by był realizowany wariant łącznicy z Turaszówki do Przybówki. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły, ale wariant proponowany przez mieszkańców Ustrobnej będzie trudny do obronienia, bo na przeszkodzie stoją tereny Natura 2000. Ostateczne decyzje inwestora w sprawie wyboru wariantu trasy łącznika znane będą pod koniec roku
O budowie łącznika pozwalającego na szybki dojazd w Bieszczady mówi się od lat. Teraz jest szansa, by czas podróży z Krosna do Rzeszowa przez Jasło skrócił się do godziny. Byłaby to trasa konkurencyjna dla samochodów."

http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/49745/koleja-w-bieszczady-ktoredy-poprowadzic-trase

Leuthen
21-11-2016, 20:57
Modernizacja linii kolejowej Przemyśl - Malchowice uzależniona od zainteresowana przewoźników
"Choć usunięto drzewa i krzewy potrzebna jest jeszcze modernizacja, żeby odcinkiem linii kolejowej 102 Przemyśl - Malchowice mogły jeździć pociągi. W poniedziałek trasę pokonała drezyna wioząca uczestników i organizatorów akcji "Siekierezada".
W październiku torowisko oczyszczało kilkuset wolontariuszy skupionych wokół portalu KochamKolej.pl. Dyrektor rzeszowskiego oddziału Polskich Linii Kolejowych nie wyklucza dużej inwestycji związanej z modernizacją infrastruktury kolejowej na tym odcinku. Mieczysław Borowiec zastrzega jednak, że najpierw musi być zainteresowanie przewoźników.
Koszt takiej inwestycji to ponad 20 mln złotych. Na razie drobni przedsiębiorcy chcą wykorzystać linię i przygotowują produkty turystyczne na sezon letni z wykorzystaniem drezyn - między innymi z napędem rowerowym."



http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/51292/modernizacja-uzalezniona-od-zainteresowana-przewoznikow

krzychuprorok
22-02-2017, 11:06
Podkarpackie szynobusy przeszły procedury dopuszczenia do wjazdu na Słowację. Już nic nie stoi na przeszkodzie do uruchomienia wakacyjnych kursów do Medzilaborzec.

Za Rynkiem Kolejowym:
"Według obecnych ustaleń sobotnio-niedzielny pociąg z Rzeszowa wyjedzie ze stacji początkowej o 5:54 i dotrze do Medzilaborzec w 4,5 godziny. Połączenie powrotne wyruszy o 17:48, a przyjazd do Rzeszowa zaplanowano na 22:05. W obu kierunkach realizowany będzie wjazd do Jasła (pociągi nie ominą go łącznicą przez Jasło Towarowe). Odjazd dodatkowego sobotniego kursu z Sanoka do Medzilaborzec zaplanowano na 15:50, a z Medzilaborzec do Sanoka – na 10:31. Podróż w krótszej relacji zajmie mniej niż dwie godziny."

Piskal
22-02-2017, 11:46
No i dobrze. Będę musiał się kiedyś przejechać.
Jeszcze tylko przywrócić kursy do Ustrzyk Dolnych. A potem chociaż w sezonie, choć najlepiej poza, bo w sezonie nie przyjeżdżam, puścić pociąg ciągnięty przez parowóz. Rozmarzyłem się...