PDA

Zobacz pełną wersję : Odbiorniki GPS



WojtekR
10-01-2007, 00:01
Jeżeli ktoś z forumowiczów posługuje się GPS, proszę o podpowiedź i opinię, który jest:
1. dobry (chodzi m. in. o długość pracy w różnych warunkach, zasilanie itp. techniczne sprawy)
2. przyjazny wędrującemu (czym może "służyć")
3. w miarę tani

Dzięki z góry za odpowiedzi.

tomekpu
24-01-2007, 10:27
O, to zależy do czego ma służyć. Poczytaj najpierw w necie http://gps.astronet.pl/
Ja używam PocketPC.

chris
25-01-2007, 20:46
Jejku, nie mam nic przeciw technologiom najnowszym, problem Twój rozwiąże może telefon (taka komóra) satelitarny, total wypas i wszystko jest, ale koszt i utrzymanie - znaczny. Pokazywał mi takie cacko znajomy latem zeszłego roku w Chałupach. Ale myślę... jejku czy ja na Atlantyk się wybieram? A może na jakąś pustynię w Azji czy Afryce? A może wgłąb Amazonii? Czyli tam, gdzie brak na ogół punktów orientacyjnych ... Ej, po co Ci to? W Bieszczadach ? :?:

WojtekR
25-01-2007, 23:03
Jejku, nie mam nic przeciw technologiom najnowszym, problem Twój rozwiąże może telefon (taka komóra) satelitarny, total wypas i wszystko jest, ale koszt i utrzymanie - znaczny. Pokazywał mi takie cacko znajomy latem zeszłego roku w Chałupach. Ale myślę... jejku czy ja na Atlantyk się wybieram? A może na jakąś pustynię w Azji czy Afryce? A może wgłąb Amazonii? Czyli tam, gdzie brak na ogół punktów orientacyjnych ... Ej, po co Ci to? W Bieszczadach ? :?:

Gdybyś uważnie czytał moje posty na forum to zapewne wiedziałbyś, że wyruszam na samotną pieszą wyprawę dookoła Polski wzdłuż granic. Możesz powiedzieć teraz, że po co ci GPS skoro punktami orientacyjnymi będą słupki graniczne. Niestety nie można (i to nie zależy ode mnie) przebywać w tzw. pasie drogi granicznej a w części swojej wyprawy trasa przebiega przez np. Puszczę Augustowską, Białowieską, Romnicką (i to ścieżkami i przecinkami bez oznaczeń). Będę miał kompas (i chyba na tym się skończy!) i mapy sztabowe.
Ale to chyba dla ciebie i tak równoważne jest z, jak to nazwałeś, "total wypasem".
Stąd też moje zapytanie i prośba o pomoc, nie o komentarz.

andzej wert
26-01-2007, 00:40
gps na lądzie używałem tylko zainstalowanego w samochodzie
natomiast na morzu bardzo często nie ma chyba wielkiej róznicy w zakresie zastosowania
zainwestuj w najtańszego t-reksa
ma wielkośc komórki zasilany jest dwoma paluszkiami w tej chwili chyba wszystkie posiadaja ładowanie wmontowane w gps .i co najmniej 100 wpt
mapy elektroniczne które można wpisac w gps z " kości " albo z internetu /kupując nowy gps ze sklepu kupujesz licencje na oprogramowanie odbiornika / mogą
1. nie pokazywac czwartorzędnych dróg i duktów lesnych
2. mogą pokazywac białe plamy
3. niekoniecznie musza sie pokrywac z mapami papierowymi
nie sądzę aby dostępne tobie sztabówki powstawały w oparciu o zdjęcia z kosmosu i pomiary laserowe raczej w oparciu o terresteryke i w związku z tym wskazania gps moga byc różne od tych na mapie turystycznej
w setup gps sprawdż jaki system kartograficzny masz aktualnie używany
na nowych mapach turystycznych taki system znajdziesz w legendzie
np WSG-84
w każdym razie przed wyruszerniem określ różnicę wskazania współrzędnych i kierunku geograficznego kompas pokazuje kąt kompasowy a gps kąt rzeczywisty drogi po lądzie


wbij w pamięc waypoint wyjscia i docelowy i sprawdz różnice w szerokości i długości geograficznej zrób to parę razy aby zorientować sie w róznicy pomiędzy wskazaniami gps a mapami i punktami na ziemi

na starcie wbij wysokość npm na której jesteś i sprawdż w jakich jednostkach pokazuje gps moga być stopy sążnie metry kilometry pare rodzaji mil stopnie , minuty, sekundy ,lub dziesiętne

w wąwozach i na zboczach gps może nie mieć pokrycia
nie kupuj z allegro kup w sklepie żeglarskim albo alpinistycznym /w żeglarskim są tańsze żeglarze to mniejsze szpanery / i długo obracaj w rękach
akumulatory kup najdrozsze np duracell albo panasonik chyba że będą w zestawie
przepraszam jeśli przynudzałem

Barnaba
26-01-2007, 01:54
kiedyś miałem okazję połazić z etrexem....
1. Do dupy
2. Do dupy bo słaba bateria
3. Do dupy bo zasięgu nie łapie, może przez gęste korony drzew? Licho wie
4. Do dupy bo co chwila pokazuje inne współrzędne- mimo ze się siedzi na kamieniu, i pije np mleko (a więc nie zmienia się pozycji geograficznej)
Wnioski:
Jeśli już chcesz kupić, to kieruj się anteną- żeby dobra była? Bo jak nie będzie zasięgu, to i z dobrej baterii niewielka radość. Nie wiem na pewno, ale garmin chyba działa na baterie, jak pokombinujesz z AA, i weźmiesz akumulatorki.... no jest to sensowne rozwiązanie. Od czasu kiedy etrex był luksusem minęło juz trochę czasu, i sporo mogło się pozmieniać....

andzej wert
26-01-2007, 03:40
etrex to własnie garmin i nadal jest moim subiektywnym zdaniem najlepszym wyjściem pomiędzy cena a jakością
gubić to mógł bardzo dawno jak nie było kieszonkowych gps 8 - 12 kanałowych tzw. pararelle używane były wówczas multiplexy przeszukujące b.szybko na jednym kanale 8 satelit te gps bardzo szybko zużywały baterie i gdy miały kiepskie zasilanie i cover / pokrycie przez satelity /gubiły pozycje
to zdarzało sie nawet na morzu w znacznie lepszym sprzęcie niz turystyczne odbiorniki no i jeszcze mogło sie zdarzyc że akurat gdy siedziałes na kamieniu to usa rozpoczynało gdzies wojnę

WojtekR
26-01-2007, 09:55
tomekpu, andzej wert, Barnaba
Dziękuję za konkretne, rzeczowe informacje. Budżet mojej wyprawy nie jest wysoki więc wypadnie mi zapewne pozostać przy kompasie. Niemniej jednak cały czas rozważam zakupienie "tego cuś" (tak dla własnego bezpieczeństwa).

KKKrzychoo
26-01-2007, 12:02
Niemniej jednak cały czas rozważam zakupienie "tego cuś" (tak dla własnego bezpieczeństwa).

W Biesach??? Zgubić się??? Hmmm..... Moim zdaniem trudno. Nawet chodząc przełaje. Otaczające góry są dość charakterystyczne i zawsze można znaleść punkt orientacyjny. Do tego trochę poczucia odległości i .... bycie przygotowanym na ewentualny dodatkowy nocleg w lesie ;-) . No chyba że chodzisz jeszcze gdzieś indziej Gorgany czy Rumuńskie Karpaty.

Piotr
26-01-2007, 13:57
No chyba że chodzisz jeszcze gdzieś indziej Gorgany czy Rumuńskie Karpaty.

Gdybyś uważnie czytał moje posty na forum to zapewne wiedziałbyś, że wyruszam na samotną pieszą wyprawę dookoła Polski wzdłuż granic.
:mrgreen:

JarekBartek
28-01-2007, 18:12
WojtkuR jeśli nie zamierzasz korzystać z GPSu na stałe, a jedynie w razie konieczności na bieżąco sprawdzić swoją pozycję, to w zupełności wystarczający może być moduł do komórki np. Nokia LD-3W i oczywiście współpracujący z nim telefon z Bluetooth’em. Wspomniane urządzenie jest bardzo małe i kosztuje poniżej 300zł (np. Allegro). Całość działa bez ładowania około 6-8 godzin bez przerwy. Do pracy na stałe to niewiele, ale na chwilowe włączenia dosyć sporo. Ja korzystam z tego rozwiązania w samochodzie (+ plus elektroniczne mapy Polski) ale i w terenie wskazania pozycji są jak najbardziej dokładne. W moim telefonie w narzędziach jest opcja „Nawigator” i oprócz współrzędnych mam z tej zabawki wysokość npm, wybrane prędkości marszu i dystans z różnymi opcjami. Dodatkowo dostępne informacje zależą chyba od modelu telefonu, więc trzeba by już o to pytać fachowców.
Pozdrowienia
Jarek

WojtekR
28-01-2007, 19:49
Dziekuję wszystkim za informacje, także tym, którzy jeszcze coś skrobną na ten temat :-D :-D

żubr
31-01-2007, 20:04
polecam właśnie e-trex z garmina ale wersję summit bądź droższą - legend lub vista {bardziej rozbudowane opcje w trip-computer oraz wieksza pamięcć do zapisywnia trasy i śladów}...dobrze trzymają sygnał a i co najważniejsze posiadają elektroniczny kompas bo cóż z gps-a jak i tak trzeba go ustawiać względem północy przy pomocy zwykłego kompasu, wtedy np funkcja go-to nic nie daje {e-trex venture tego nie należy kupować}....ciągła zmiana pozycji w gps i tak mieści się w granicy błędu jaki podaje nam satelita więc nie ma ona wiekszego znaczenia jeżeli nie przekracza kilkudziesięciu metrów...więc optymalnie i oszczędnościowo polecam summita...prosty i wygodny...