PDA

Zobacz pełną wersję : [Warszawa] Spotkania bieszczadzkie



Strony : 1 2 [3] 4 5 6 7

Stały Bywalec
15-11-2009, 18:46
Różni ludzie mają różne motywacje, najczęściej chodzi im o świeże powietrze, odporność na grypy i przeziębienia oraz dobrą kondycję fizyczną (czyli generalnie o zdrowie).

Ja osobiście mam jednak takie "jednodniowe włóczęgostwo" chyba w genach. Już jak miałem 16 lat i jeżdziłem na wakacje do babci, brałem ze sobą uroczą kundelkę Muszkę i wędrowaliśmy razem po podradomskich lasach.
A babka podejrzewała mnie, że wpadłem w złe towarzystwo, gdyż znikam na ponad pół dnia.
:smile:

Do Marcowego.
Niestety nie da rady pogodzić (w sobotę 21.XI.) spotkania w CK Oberży z naszą leśną wycieczką. Wracamy już późno, zmęczeni i brudni. Ja np. wtedy włażę do wanny, w której pół siedząc, pół leżąc popijam sobie piwo. I na nic innego nie mam już ochoty. Poza kolejnym piwem, naturalnie.
.

KAHA
16-11-2009, 08:50
Jak mawiają tutejsi, "jest propozycja", żeby spotkać się przy piwie w sobotę za tydzień. Dzień nietypowy, ale w stolycy ma zagościć Kobieta, na dodatek Bieszczadzka :!:

Czy widzimy się standardowo w CK Oberży o 18.00, czy są inne propozycje odnośnie miejsca i czasu? Osobiście wolałbym później (może 20?), bo w weekendy pracuję, ale jak będę znał szczegóły wcześniej, to się bez problemu dostosuję.

A czemu akurat tam? Jest tyle fajnych knajp to akurat taki lokal... Byłam tam kiedyś i... powiedziałam sobie że więcej nie pójdę.
Na prawdę są bardzo fajne klimatyczne knajpki, wiem że na Pragę Was nie namówię... choć wiele tracicie, ale przynajmniej wybierzcie coś takiego gdzie jak się wchodzi to nie ma się ochoty od razu wyjść...
W sumie to już dużo bardziej lubiłam tawernę....

A co do SB to się nie dziwię, że po spacerku to ma ochotę tylko na jedno... czasem dwa ;))) -> oczywiście piwka

Recon
16-11-2009, 09:33
Ja tylko odnośnie CK Oberży... jest w dobrym miejscu dla Wszystkich, bo w samym Centrum. Ostatnio jak tam byliśmy to było całkiem fajnie i jakoś nikt nie narzekał. Mi się tam podobało.

Stały Bywalec
16-11-2009, 11:08
Ja tylko odnośnie CK Oberży... jest w dobrym miejscu dla Wszystkich, bo w samym Centrum. Ostatnio jak tam byliśmy to było całkiem fajnie i jakoś nikt nie narzekał. Mi się tam podobało.
Mnie również. I to bardzo.
Z tym że Marcowy zaproponował raczej kiepski (jak na takie nasze spotkania) dzień tygodnia.
Sobota i niedziela, moim zdaniem, odpadają - wiele osób ma swoje prywatne plany, które może zrealizować dopiero w weekend.
Piątek też niektórym niezbyt pasuje - z uwagi na wyjazdy na weekend: na tzw. daczę (jeśli ją ktoś ma), do rodziny lub wręcz do domu (parę osób chyba tylko pracuje w Warszawie, mieszkając w najmowanych lokalach).

Ale termin od poniedziałku do czwartku, oczywiście w godzinach wieczornych, powinien być "do strawienia" dla każdego.

mirusz
16-11-2009, 13:05
Krótki komunikat z dzisiejszego marszu pokonaliśmy 20,9 km w czasie 6 godz. 18 minut 23 sekund.Pogoda mam dopisała piękne widoki też ponieważ duża część trasy przebiegała nad kanałem Łasica.Ci co nie byli mogą żałować.

Małe rozwinięcie tych 20,9 km. Wyszliśmy z miejscowości Górki, Zielonym Szlakiem przez Świńską Krzywdę w kierunku Zamościa. Tam odbiliśmy w lewo do Kacapskiej Drogi, potem przeprawa przez Kanał Łasica pod Rzepową Górą. Potem prościutko do dębu Jagiellon, za dębem w prawo na Cisowe. Z Cisowego nad brzegiem Kanału Ł9 do Łasicy i dalej do kościoła w Górkach. Jako, że słoneczko jeszcze wysoko robimy rundkę - Zamościańską Drogą na Nowe Budy, tam w prawo na Trakt Napoleoński i do Zielonego Szlaku. Ostatni odcinek przez las, nawet nie wiemy, że mijamy miejsce o wdzięcznej nazwie Parowy Dupne.

Marcowy
16-11-2009, 21:36
Łomatko... Powtarzam: spotkanie sobotnie zostało zainicjowane na cześć i w związku z wizytą w stolicy naszej PT Koleżanki, której - o ile wiem - jedynie sobotni wieczór pasuje. Chyba że prezydent użyje swojego czaru i ją przekona, żeby zmieniła plany przyjazdowo-pobytowe :lol:

Co do miejsca: nie upieram przy CK Oberży, ale - jak Recon - pamiętam, że ostatnio się wszystkim podobało, a lokal ustaliliśmy po bolesnych, wielomiesięcznych dyskusjach. Praga mi osobiście bardzo pasuje, ale obiektywnie pod względem logistycznym przegrywa z Chmielną. Jednakowoż jeśli macie inne KONKRETNE propozycje, to dawajcie, niech większość zdecyduje i już.

BTW - KaHa, mówisz o Czwartej Szklance przy Śniadeckich czy Tavernie przy Grzybowskiej? W tej drugiej, jak była jeszcze przy Muzeum Powstania, też się kiedyś spotykaliśmy. Ale została przeniesiona na Racławicką, w głąb osiedla, więc dojazd też jest paskudny.

kobieta_bieszczadzka
17-11-2009, 09:31
Witam,

SB dziękuję bardzo za propozycje wycieczki, lecz niestety nawiedzam stolicę z pewnymi już planami i trudno mi będzie się wpasować w plan Waszej trasy..., ale życzę pogody i urokliwych zakątków :)


Marcuś, nie napinaj się tak na to spotkanie :) ... co się odwlecze to nie uciecze... do Warszawy daleko nie mam, a i ma mnie kto przygarnąć na noc. Niewykluczone, więc, że kiedyś nawiedzę Was specjalnie, aby wychylić szklanicę jakiegoś trunku :) ;) ... i wpasuję się w terminy, które ustalacie :)

Pozdraviam


Kobita :)

KAHA
17-11-2009, 10:38
Marcowy - Mówiłam o czwartej szklance (w tej drugiej byłam raz, w sumie też było OK. Ale dojazd tam jest faktycznie koszmarny). A co do innych miejscówek, to są równie fajne knajpki na Hożej czy Nowogrodzkiej... -> też w centrum ;)

KB- kto mówi o tym żeby się nie spotkac? Ty nie kombinuj....

kobieta_bieszczadzka
17-11-2009, 10:45
KB- kto mówi o tym żeby się nie spotkac? Ty nie kombinuj....


No cały problem w tym, że ja mam dosyć napięty grafik :razz:... i jak na razie to mam wolne między 13 a 15 i to też nie wiem czy na 100 % :-). Z tego powodu nie chcę Was najpierw zwołać, a później nie móc się pojawić :) ...


:mrgreen:

Buziaki

K

Marcowy
17-11-2009, 20:56
są równie fajne knajpki na Hożej czy Nowogrodzkiej... -> też w centrum

No to dawaj, po naźwisku!


Marcuś, nie napinaj się tak na to spotkanie :)

A kto się napina? :shock: Pić się chce, ot co 8-)

KAHA
17-11-2009, 22:47
Marcowy:
na hożej (róg z marszałkowską)- ta na samej górze, pod gwiazdami chyba sie nazwya lub obok nie pamietam nazwy po schodach w dół

na nowogrodzkiej 47 - lokanta

Ale wybór należy do Was...

KB... faktycznie, o 13-15 to nie wiem czy będą chętni.....

don Enrico
17-11-2009, 23:16
Czytam Wasze dogadywania i wspólczuję Wam.
U nas w Rzeszowie nie ma takiej demokracji. jesteś to jesteś a jak cię nie ma - to cię nie ma.
Dzisiaj np. mieliśmy kolejne spotkanie na które zapisał się Jabol = ale go nie było - to go nie było - jego sprawa.
Za dwa tyodnie mamy nastepne.
I nie będzie żadnej demokracji gdzie i kiedy ? po prostu autokratyzm!

KAHA
18-11-2009, 10:36
ale dlaczego nam wspolczujesz? ze chcemy wybrac sobie knajkpe w której się dobrze czujemy? W Wawie na kazdym rogu jest knajpa, ale znalezc taka zeby kazdemu pasowala, nie jest łatwo...
Pozdr.

Stały Bywalec
19-11-2009, 04:58
Wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 21 listopada.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.

Dojazd łatwy: z Warszawy wyjeżdżamy na zachód ul. Górczewską, jedziemy prosto w kierunku Żelazowej Woli i Sochaczewa. W Lesznie skręcamy w prawo na Kazuń i Nowy Dwór Mazowiecki. Po kilku km, we wsi Łubiec, skręcamy w lewo i jedziemy ok. 1 km wiejską asfaltową drogą prawie do końca asfaltu. Zatrzymujemy się przy zagrodzie nr 51 (znajduje się po lewej stronie szosy, nr domu jest dobrze widoczny).
Mam tam zaprzyjaźnione gospodarstwo, na terenie którego zaparkujemy samochody (gdyby mnie jeszcze nie było, proszę zaczekać na szosie).
Szczegóły w atlasie samochodowym lub na mapie KPN.
Osoby niezmotoryzowane mogą się ze mną skontaktować priv.

Do przejścia będzie ok. 20 km. Należy ze sobą zabrać prowiant na cały dzień i latarkę.

A teraz oczekujemy na liczne Wasze zapisy.

PS
Gdyby Nasz Drogi Gość tego dnia w Warszawie, czyli Kobieta Bieszczadzka, jednak się zdecydowała i wyraziła życzenia wzięcia udziału w tej wyprawie, też Ją proszę o wcześniejszy kontakt priv.(najpóźniej w piątek do godz. 21-szej i z podaniem nr. tel. kom.).

maciejka
19-11-2009, 10:53
Zgłaszam chęć udziału w wycieczce, odezwę się na pw.

agnieszkaruda
19-11-2009, 12:19
Chęć to i ja zgłaszam :) do kiedy należy podjąć decyzje aby się załapać może na jakiś transport bom nie zmotoryzowana?? ;)

Stały Bywalec
19-11-2009, 20:16
Chęć to i ja zgłaszam :) do kiedy należy podjąć decyzje aby się załapać może na jakiś transport bom nie zmotoryzowana?? ;)
Odpowiedziałem Ci priv.

agnieszkaruda
20-11-2009, 09:39
Spoko decyzja podjęta :) mam nadzieje ze słoneczko się utrzyma :)

mirusz
20-11-2009, 14:14
Będziemy, 2 lub 3 osoby.
Do zobaczenia.

agnieszkaruda
20-11-2009, 14:37
Przepraszam was moi drodzy ale właśnie dotarła do mojego mózgu informacja ze w sobotę rano mam zjazd na uczelni i niestety znowu mnie nie będzie :-( życzę milej wyprawy i pogody oczywiście i czekam na relacje z fotkami 8)

maciejka
20-11-2009, 20:16
Przepraszam was moi drodzy ale właśnie dotarła do mojego mózgu informacja ze w sobotę rano mam zjazd na uczelni i niestety znowu mnie nie będzie
Co za błoga nieświadomość!:-)
Szkoda, myślałam, że tym razem się uda, tak więc do następnej wycieczki.

Wojtek1121
21-11-2009, 19:26
Krótki komunikat z dzisiejszego marszu przeszliśmy 20,6 km. w czasie 6godz 18 minut cały czas byliśmy atakowani przez owady a na koniec zorientowaliśmy się , że w odległości 50 metrów od naszych zaparkowanych były lwy i tygrysy. W przyszłym tygodniu będziemy ruszać z tego miejsca to postaramy się zrobić zdjęcia i przeżyć.

Stały Bywalec
22-11-2009, 06:05
Krótki komunikat z dzisiejszego marszu przeszliśmy 20,6 km. w czasie 6godz 18 minut cały czas byliśmy atakowani przez owady (...)
Ten czas to oczywiście został policzony wraz z chwilami wytchnienia, w tym z jednym dłuższym "obiadowym" odpoczynkiem w Roztoce.

Specjalnie z myślą o wczorajszej wyprawie kupiłem w "Podróżniku" na ul. Kaliskiej preparat MUGGA, 50 ml, cena 22 zł, sposób użycia "roll on" (czyli rozprowadzanie poprzez kulkę). Preparat ów zawiera m.in. 20% DEET.
Skuteczność (wg opisu na opakowaniu) 8 godzin. Podobno jest skuteczny - cytuję z ww. opisu "na komary (europejskie i tropikalne), kleszcze, muchy, mole, gzy, itp.".
Ale na owo świństwo - muchówki czyli wszy jelenie czyli strzyżaki, absolutnie skuteczny nie jest. Nic a nic. Może to potwierdzić cała nasza ekipa (łącznie 6 osób) wczorajszej puszczańskiej eskapady.
To draństwo lądowało nawet na miejscach bezpośrednio, przed chwilą wysmarowanych preparatem i nic sobie z tego nie robiło. Gubiło swoje skrzydełka i zabierało się do gryzącej roboty, jakby trafiło na jelenie.
Wojtek1121 zażartował nawet, że preparat zamiast odstraszać, to te gryzące muchówki wręcz przyciąga.

Cóż - odstawiam ową Muggę na półkę i aby do ... wiosennych komarów. Zobaczymy, czy na nie podziała.

maciejka
22-11-2009, 12:19
Świeżo wyciągnięte z aparatu wspomnienia z wczorajszej wycieczki do Puszczy Kampinoskiej. Niestety mój warsztat nie oddaje w pełni uroku tych miejsc.

maciejka
22-11-2009, 12:26
I jeszcze parę obrazków, bo tak trudno mi pominąć, któreś z tych pięknych miejsc. Już wkrótce kilka słów relacji oraz fotki z uczestnikami w roli głównej.

agnieszkaruda
22-11-2009, 19:48
Ostatnio wędrowałam ulicami naszego miasta i znalazłam plakat informujący o 27. Międzynarodowym Festiwalu Bardów: http://www.oppa.pl/content/view/169/240/

Ja się na pewno wybiorę na wtorkowy koncert SERGIUSZ STAŃCZUK (http://sergiuszstanczuk.isak.pl/) i APOLINARY POLEK (http://www.apolinary.pl/)

możne ktoś dołączy ?? :mrgreen:

KAHA
23-11-2009, 14:43
rozumiem, ze spotkanie knajpiane nie odbyło sie...?

Ps. SB juz mam odpowiednie buty... teraz tylko musze zaczekac na odpowiedni czas :D hehehe

Aleksandra
23-11-2009, 20:33
Właśnie - jakieś cicho sza i nic nie wiemy o spotkaniu dwójki [a może trójki] "zielonych" na forum ;)



Ostatnio wędrowałam ulicami naszego miasta i znalazłam plakat informujący o 27. Międzynarodowym Festiwalu Bardów: http://www.oppa.pl/content/view/169/240/

Ja się na pewno wybiorę na wtorkowy koncert SERGIUSZ STAŃCZUK (http://sergiuszstanczuk.isak.pl/) i APOLINARY POLEK (http://www.apolinary.pl/)

możne ktoś dołączy ?? :mrgreen:

Małe szanse ;(

Krysia
23-11-2009, 20:36
26 listopada macie fajny koncert:
http://www.kulturalna.warszawa.pl/wydarzenia,1,19068,Magia_Ob%C5%82ok%C3%B3w_-_koncert_pami%C4%99ci_Marka_Grechuty.html?locale=p l_PL

Stały Bywalec
24-11-2009, 08:43
Prośba do warszawskich moderatorów

Jak zauważyliście (na pewno z dumą), nasza warszawsko - podwarszawska grupa jest najbardziej aktywna, gdy chodzi o spotkania integracyjne na obczyźnie.
Bo że naszą duchową ojczyzną są Bieszczady, to nikt chyba nie ma najmniejszych wątpliwości (a jeśliby takowe u niego powstały, to niech sobie zmieni forum).
:smile:
A więc mieszkając tu i teraz (czyli właśnie na obczyźnie) spotykamy się co pewien czas "w realu" w warszawskiej knajpie, na jakimś koncercie, albo w Puszczy Kampinoskiej. Umawiamy się na te wszystkie spotkania w tym wątku, potem również w nim zamieszczamy relacje i fotorelacje, i ... powstaje straszny galimatias. Bywa, że równolegle trwają dyskusje o tym, w której knajpie się spotkać, na jaki koncert pójść i czy udała się nasza ostatnia puszczańska wyprawa.

Jako inicjator i propagator (wśród członków Naszego Forum) wycieczek po Puszczy Kampinoskiej proszę zatem o wydzielenie w tym dziale osobnego wątku tematycznego pn. "Kampinoskie wyprawy bieszczadników - dbałość o formę przed wyjazdem w Bieszczady" (to tylko tytuł tzw. roboczy, nie będę się upierał przy jego zmianie).
Wątek ten nie musi (a nawet nie powinien) być "przyklejony" - to od nas będzie zależeć, aby zawsze był na 1-szej stronie.

I w ogóle uważam, że podobne wątki dotyczące regionalnych spotkań integracyjnych nie powinny być "przyklejone". Mamy np. "na uwięzi" martwy wątek radomski, który tylko niepotrzebnie zajmuje miejsce na 1-szej stronie (gdy go zakładałem, nie przewidziałem, że zostanie umocowany tu na stałe).

.

agnieszkaruda
25-11-2009, 00:10
Tak więc MY na koncercie byliśmy i piwko na początek tygodnia wypiłyśmy. Sergiusz i Apolinary nam zagrali.
Może następnym razem będzie nas więcej?? Co Wy na to nasi Bracia i Siostry ???? :mrgreen:

dziabka1
25-11-2009, 08:27
Po raz kolejny twardo postanawiam dołączyć.

I dorzucę takie info: 4 grudnia, w piątek, Mikołajki ze Słodkim Całusem od Buby. W Tawernie. O tu: http://www.taverna10b.pl/

Do-misiek
25-11-2009, 13:48
Wiadomo już co z "wgórowym" koncertem? Czy nadal stoi pod znakiem zapytania?

maciejka
25-11-2009, 13:49
spotykamy się co pewien czas "w realu" w warszawskiej knajpie, na jakimś koncercie, albo w Puszczy Kampinoskiej. Umawiamy się na te wszystkie spotkania w tym wątku, potem również w nim zamieszczamy relacje i fotorelacje, i ... powstaje straszny galimatias. Bywa, że równolegle trwają dyskusje o tym, w której knajpie się spotkać, na jaki koncert pójść i czy udała się nasza ostatnia puszczańska wyprawa.

Jako inicjator i propagator (wśród członków Naszego Forum) wycieczek po Puszczy Kampinoskiej proszę zatem o wydzielenie w tym dziale osobnego wątku tematycznego pn. "Kampinoskie wyprawy bieszczadników - dbałość o formę przed wyjazdem w Bieszczady"
Ależ o kondycję trzeba dbać wszechstronnie, bo inaczej człowiek wymięknie po pierwszym dniu w Biesach:mrgreen:. I piosenki na ognisko trzeba szlifować.

agnieszkaruda
25-11-2009, 15:19
Ależ o kondycję trzeba dbać wszechstronnie, bo inaczej człowiek wymięknie po pierwszym dniu w Biesach:mrgreen:. I piosenki na ognisko trzeba szlifować.


Z tym szlifowaniem to bym nie przesadzała wiem do czego zmierzasz... :mrgreen:

A o kondycję trzeba dbać, bo kondycja jest najważniejsza ;)

Stały Bywalec
26-11-2009, 05:51
Wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 28 listopada br.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.

Dojazd łatwy: z Warszawy wyjeżdżamy na zachód ul. Górczewską, jedziemy prosto w kierunku Żelazowej Woli i Sochaczewa. W Lesznie skręcamy w prawo na Kazuń i Nowy Dwór Mazowiecki. Po kilku km, we wsi Łubiec, skręcamy w lewo i jedziemy ok. 1 km wiejską asfaltową drogą prawie do końca asfaltu. Zatrzymujemy się przy zagrodzie nr 51 (znajduje się po lewej stronie szosy, nr domu jest dobrze widoczny).
Mam tam zaprzyjaźnione gospodarstwo, na terenie którego zaparkujemy samochody (gdyby mnie jeszcze nie było, proszę zaczekać na szosie).
Szczegóły w atlasie samochodowym lub na mapie KPN.
Osoby niezmotoryzowane mogą się ze mną skontaktować priv.

Do przejścia będzie ok. 20 km. Należy ze sobą zabrać prowiant na cały dzień i latarkę.

A teraz oczekujemy na liczne Wasze zapisy.

.

agnieszkaruda
26-11-2009, 17:19
Koncer Martyny Jakubowicz 29.11.2009 godzina 18??? ktoś chetny ??? na pradze jak by co??

agnieszkaruda
26-11-2009, 17:27
Wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 28 listopada br.

A teraz oczekujemy na liczne Wasze zapisy.


MY sie piszemy czyli ja plus 2-ga Aga hihih

Stały Bywalec
27-11-2009, 06:24
Jak na razie wygląda na to, że będzie nas pięcioro.
Czekamy na kolejne zgłoszenia.
W ramach atrakcji udowodnimy Wam z Wojtkiem (już na samym początku jutrzejszej wyprawy), że w Puszczy Kampinoskiej żyją również lwy i tygrysy. Będziecie mogli zrobić zdjęcia i przekonać niedowiarków.

Wejdę dziś na forum jeszcze o godz. 21-szej i sprawdzę ostateczną listę chętnych.
Przypominam: osoby niezmotoryzowane powinny się ze mną skontaktować priv.

maciejka
27-11-2009, 16:35
Tym razem nie mogę dołączyć, udanej wyprawy!

maciejka
27-11-2009, 19:59
Wycieczka 21.11.09. Samochody zostawiliśmy obok zaprzyjaźnionego gospodarstwa we wsi Łubiec. Jak się potem okazało, były wyjątkowo dobrze strzeżone przez tamtejsze lwy, mam nadzieję, że dowody pojawiają się po następnej wycieczce. W drogę wyruszyli Bywalcowie, Miruszowie, Wojtek1121 i ja, szósta osóbka. Trzymając się szlaków oraz dróg dotarliśmy do Zamczyska, niestety ku mojemu rozczarowaniu po tym grodzie obronnym z XIII w. zostały już wyłącznie fosy. Stały Bywalec jest znakomitym przewodnikiem i wygląda tak profesjonalnie, że nawet jakiś turysta domagał się od niego pieczątki do książeczki PTTK. Bywalec pieczątki nie posiadał, tymczasem my i tak ślepo powędrowaliśmy za nim w ciemny las. No i napadły nas bestie dość przykre (co przyznam uczciwie nie było winą Bywalca). Było pstrykanie się, mazanie, potem zostało nam tylko iskanie, co wszyscy czynili z wielkim zaangażowaniem (oczywiście jeden drugiego). Dochodziło też do zrzucania garderoby. Dalej tego wątku, póki co, nie będę rozwijać. Na obiad uciekliśmy w miejsce bliskie cywilizacji czyli na parking w Roztoce, gdzie pod wiatą każdy zjadł co miał. Potem znów były dzikie ostępy, aż wyszliśmy na rozległe łąki ozłocone zachodzącym słońcem. Po dalszym wędrowaniu miła była regeneracja w sklepie we wsi Kępiaste i sił już starczyło do końca wyprawy.

maciejka
27-11-2009, 20:03
ostatnia część naszego wędrowania:

dziabka1
27-11-2009, 20:50
Wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 28 listopada br.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.
.

No i dlaczego, no dlaczego w sobotę, no :( A ja siedzę w pracy i siedzę w pracy i siedzę. A wy po Kampinosie latać będziecie, no :(

:razz:

Stały Bywalec
27-11-2009, 22:03
Do chwili obecnej nikt się do mnie nie zgłosił priv. ws. jutrzejszego dowiezienia go samochodem do puszczy.
Wynika z tego, że obie awizowane (zob. post nr 538) Agnieszki, w tym jedna ruda, albo sobie wykombinowały inny transport, albo sobie tę wyprawę odpuściły.
:smile:

agnieszkaruda
28-11-2009, 00:22
No miałyśmy dojechać własnym transportem ale mnie niestety powstrzymały mnie kłopoty tak zwane rodzinne. Może w końcu kiedyś mi się uda z wami powędrować. Przepraszam was będę z wami duchem. Miłego wędrowania...

Aleksandra
28-11-2009, 14:08
Koncer Martyny Jakubowicz 29.11.2009 godzina 18??? ktoś chetny ??? na pradze jak by co??

Szczegóły: Babski Blues - Koncert Martyny Jakubowicz oraz Mai Kleszcz z zespołem incarNations w dniu 29.11.2009 r. o godz. 20.00, Wstęp 15 PLN.
W Teatrze Academia, ul. 11 Listopada 22

Co do mnie, to jeszcze nie wiem.

Recon
28-11-2009, 17:37
Hmmm, toż to moje rejony z czasów dzieciństwa i dorastania.
Fiu fiu ale się porobiło, kiedyś to można tam było co najwyżej... no dobra nie robię okolicy złej prasy ;) a teraz fiu fiu teatry, fiu fiu koncerty. Wkracza nowa kultura, naokoło nowe murowane budynki, asfalt, światła, ale łza w oku się trochę kręci za dawnymi czasy.
Bohema wkracza w świat, którego już nie ma... no gdzieś głębiej w Stalową i dalej jeszcze coś się jeszcze ostało, ale to już inna bajka. I kiedyś to obcy by tam nie wszedł, no wejść by wszedł, ale z wyjsciem byłyby problemy ;)
Ależ Aleksandro, przy takim niewinnym temacie, szarpnęłaś mi wspomnienia, no no.

Wojtek1121
28-11-2009, 18:59
Dziś spotkanie kampinoskie zaczęliśmy od łapania tygrysów, Bywalec zapędzał je swoim bieszczadzkim kijkiem, gdy już to uczynił rozpromieniony pozował do zdjęcia. Ze względu na trudności terenowe trasa uległa zmniejszeniu od zaplanowanej ponieważ na swej drodze napotkaliśmy przeszkody wodne i musieliśmy się wycofywać. Przebyliśmy 15,5 km. w czasie 5 godz. 38 m.

maciejka
28-11-2009, 19:29
Dzięki za tak szybką relację i fotki. Ładnie dziś mieliście.
A te kratki to takie cieniuśkie, moje szczurki raz dwa by sie rozprawiły:razz: Czując taki oddech na plecach też mieliście postawy pełne respektu:)
Jak tam nasze drapieżne muchówki? dokuczały Wam dzisiaj?

Stały Bywalec
29-11-2009, 06:59
Po kolei.

Lwy i tygrysy nie mają źle. Na noc są wypuszczane (dopóki nie nadejdą mrozy), a w puszczy - jak wiadomo - jest dużo (a nawet nadmiar) płowej zwierzyny. Mają się więc czym pożywić.
A bezpieczeństwo ludzi ?
Zgodnie z regulaminem KPN ruch turystyczny jest dozwolony tylko do zmroku. Kto nie zdąży - sam sobie winien. A zresztą pewne ofiary w ludziach były, są i zawsze będą nieuniknione.
:-D

Co zaś do owych "krwiożerczych" muchówek - tym razem prawie ich nie było. A w każdym razie w stosunku do poprzedniej naszej wyprawy - naprawdę tylko śladowa ilość. To świństwo jest chyba nieodporne na niską temperaturę, a w nocy spadła ona do zera (rano na parkingu zeskrobałem resztkę szronu z tylnej szyby mojego pojazdu).

Pogoda była - jak na listopad - wyśmienita. Słońce (raczej świecące niż grzejące) nie odstępowało nas na nieboskłonie.
Kto był nieobecny, ma czego żałować.

Trasa była tak przepiękna, że postanowiliśmy z Wojtkiem1121 powtórzyć ją na wiosnę - pomimo przeszkód "hydrologicznych", o których Wojtek napisał (i je sfotografował).
.

Aleksandra
29-11-2009, 14:16
Ależ Aleksandro, przy takim niewinnym temacie, szarpnęłaś mi wspomnienia, no no.

Czasem tak wyjdzie ;)



Bywalec zapędzał je swoim bieszczadzkim kijkiem, gdy już to uczynił rozpromieniony pozował do zdjęcia.

Żałuje, że tego nie widziałam ;)
Cyrk to, czy nie cyrk

agnieszkaruda
29-11-2009, 17:58
To ja idę na Martynkę .... a wy ??

agnieszkaruda
29-11-2009, 23:53
4.12.2009 godzina 18:00 w Mazowieckim Centrum Kultury koncert Orkiestry Św. Mikołaja!!!

Wjazd jedyne 10 zł :-D

Ktoś się może wybierze?? :mrgreen:

http://www.mckis.waw.pl/pl/content/view/701/34/

KAHA
01-12-2009, 11:31
nas aktualnie nie liczcie w zadnych spotkaniach, wyjsciach, koncertach itp :(

agnieszkaruda
01-12-2009, 11:38
o jaka szkoda :( mam nadzieje że to się szybko zmieni.... ;)

KAHA
01-12-2009, 13:32
o jaka szkoda :( mam nadzieje że to się szybko zmieni.... ;)

jak na razie to pewnie ze dwa miesiące.... :(

agnieszkaruda
01-12-2009, 14:02
jak na razie to pewnie ze dwa miesiące.... :(

oj oj oj będziemy czekać :mrgreen:

Stały Bywalec
01-12-2009, 16:24
jak na razie to pewnie ze dwa miesiące.... :(
To już siedem upłynęło ?
:-D

KAHA
01-12-2009, 20:19
To już siedem upłynęło ?
:-D

hahaha.... to niestety nie to :(

agnieszkaruda
03-12-2009, 23:02
Koncert W górach jest wszystko co kocham...
12 grudnia 2009 godz. 18:00
XIV LO. im. S. Staszica (ul. Nowowiejska 37a)

andrzej627
04-12-2009, 00:13
XIV LO. im. S. Staszica (ul. Nowowiejska 37a)
Znowu zrobiło się nostalgicznie. Chodziłem do tego liceum. Dawno to było.

Stały Bywalec
04-12-2009, 06:16
Znowu zrobiło się nostalgicznie. Chodziłem do tego liceum. Dawno to było.
Nie, Andrzeju.
Ty jeszcze chodziłeś do LO im. K. Gottwalda.
:smile:

PS
Ale nie przejmuj się, to i tak jeszcze małe piwo. Pomyśl np. o absolwentach Uniwersytetu Wrocławskiego, którego patronem w czasach PRL był Bolesław Bierut. I do tej pory mają to zapisane w dyplomach !

Marcowy
06-12-2009, 14:11
Ostatnio nienajlepiej nam idzie umawianie się, ale śledzika świątecznego trzeba zrobić i to już! Może wydam się nudny, ale proponuję:

czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28.

Jak zwykle wszyscy - i tubylcy, i tambylcy - mile widziani :razz: Proszę o zgłoszenia chętnych, bo świąteczne imprezy w rozkwicie i trzeba wcześniej zarezerwować stolik!

Stały Bywalec
06-12-2009, 17:50
(...)
czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28.
(...) Proszę o zgłoszenia chętnych, bo świąteczne imprezy w rozkwicie i trzeba wcześniej zarezerwować stolik!
A zatem się zgłaszam.
:smile:

Recon
06-12-2009, 20:03
To i ja też się zgłaszam. :)
I za Marcowym też przynudzę... czy ten sam stolik będzie, co ostatnio?

Basia Z.
06-12-2009, 21:31
Ale nie przejmuj się, to i tak jeszcze małe piwo. Pomyśl np. o absolwentach Uniwersytetu Wrocławskiego, którego patronem w czasach PRL był Bolesław Bierut. I do tej pory mają to zapisane w dyplomach !

No cóż - mój mąż chodził w Zabrzu do I Liceum im. W.I. Lenina przy ul. św. Floriana.
W owych czasach tak było, potem zmienili nazwę ulicy (nie pamiętam na jaką) a potem nazwę ulicy z powrotem na św. Floriana i nazwę liceum też (ale nie wiem jak się teraz nazywa).

B.

agnieszkaruda
07-12-2009, 10:31
Ostatnio nie najlepiej nam idzie umawianie się...

czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28....




Ci co rozjaśniają sobie świat koncertami to w minionym tygodniu nawet się 3 razy nawet widzieli ;)

A na spotkanie chętnie się zapiszę a co ! :razz:

agnieszkaruda
07-12-2009, 11:08
Weekend pod wezwaniem muzyki uważam za zamknięty!

Udało nam się zobaczyć

w piątek Orkiestrę Św. Mikołaja 14731

http://www.youtube.com/watch?v=VnQ79wKTw2A

w sobotę EKT14729

http://www.youtube.com/watch?v=FSvwWmEpcBU

a w niedziele odprężałyśmy się przy Świerszczu czyli Karolu Płudowskim 14728

http://www.youtube.com/watch?v=zdCY6rFclxY

Hero
07-12-2009, 19:44
czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28.



Kurcze, dawno Waszych zacnych mordek nie widziałem to chyba się stawię :)
Przypominam, że tych co mają, obowiązuje strój organizacyjny :)

maciejka
07-12-2009, 21:16
czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28.

I ja się chyba skuszę, ale stroju nie posiadam:sad:

agnieszkaruda
07-12-2009, 21:22
I ja się chyba skuszę, ale stroju nie posiadam:sad:


no ja tez nie posiadam ale możne nas przyjmą bez strojów organizacyjnych?? ;)

maciejka
07-12-2009, 21:29
Ja też myślę, że bez strojów nas przyjmą;)

Marcowy
08-12-2009, 12:36
Przyjmą, przyjmą... I to z jeszcze szerzej otwartymi ramionami ;)

Przy okazji - stolik został zarezerwowany na hasło "Forum Bieszczadzkie". Marcowe będą w komplecie :razz:

Recon
08-12-2009, 13:55
Tak sobie pomyślałem...
Marcowy, z tymi otwartymi ramionami to trzeba uważać by niespodziewanie z byka nie oberwać i... jedynek nie stracić ;)

WUKA
08-12-2009, 14:59
O rety!!!TU TEŻ o zębach?Co to Forum Stomatologów???

agnieszkaruda
08-12-2009, 15:03
Tak sobie pomyślałem...
Marcowy, z tymi otwartymi ramionami to trzeba uważać by niespodziewanie z byka nie oberwać i... jedynek nie stracić ;)

Jakieś atrakcje przewidujesz ?? ;)

Stały Bywalec
09-12-2009, 06:53
Tak sobie pomyślałem...
Marcowy, z tymi otwartymi ramionami to trzeba uważać by niespodziewanie z byka nie oberwać i... jedynek nie stracić ;)
Święte słowa !!!

:-D

Ruda - poczytaj tu http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=5657 i się w mig zorientujesz.

A cała nasza "stomatologiczna" dyskusja zaczęła się od tego, że Krysi-Orsini nie spodobał się p. Zając, gdyż miał jedynki.
:-D

agnieszkaruda
09-12-2009, 22:54
Święte słowa !!!

:-D

Ruda - poczytaj tu http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=5657 i się w mig zorientujesz.

A cała nasza "stomatologiczna" dyskusja zaczęła się od tego, że Krysi-Orsini nie spodobał się p. Zając, gdyż miał jedynki.
:-D


Zapoznałam się z wątkiem stomatologicznym rzeczywiście lepiej sie nie wychylać ;) bo implanty majątek teraz kosztują...

Stały Bywalec
10-12-2009, 07:06
Niezależnie od naszego dzisiejszego spotkania w CK Oberży, wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 12 grudnia br.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.

Dojazd łatwy: z Warszawy wyjeżdżamy na zachód ul. Górczewską, jedziemy prosto w kierunku Żelazowej Woli i Sochaczewa. W Lesznie skręcamy w prawo na Kazuń i Nowy Dwór Mazowiecki. Po kilku km, we wsi Łubiec, skręcamy w lewo i jedziemy ok. 1 km wiejską asfaltową drogą prawie do końca asfaltu. Zatrzymujemy się przy zagrodzie nr 51 (znajduje się po lewej stronie szosy, nr domu jest dobrze widoczny).
Mam tam zaprzyjaźnione gospodarstwo, na terenie którego zaparkujemy samochody (gdyby mnie jeszcze nie było, proszę zaczekać na szosie).
Szczegóły w atlasie samochodowym lub na mapie KPN.
Osoby niezmotoryzowane mogą się ze mną skontaktować priv.

Do przejścia będzie ok. 20 km. Należy ze sobą zabrać prowiant na cały dzień i latarkę.

A teraz oczekujemy na liczne Wasze zapisy.

PS
Gryzących muchówek (strzyżaków jeleni) już w puszczy nie ma. W ostatnią sobotę, gdy wędrowaliśmy po KPN-ie tylko z żoną, nawet jednej nie zauważylismy.

dziabka1
10-12-2009, 08:18
Niezależnie od naszego dzisiejszego spotkania w CK Oberży, wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 12 grudnia br.
Spotykamy się o godz. 9:30 we wsi Łubiec pod nr 51.


No dlaczego w sobotę?
Ale tą razą się nie martwię, bo jadę w bardzo szeroko pojęte Bieszczady kursantów przeciorać.
A czy nie da się w jaką niedzielę? A?

Aleksandra
10-12-2009, 15:36
O

czwartek 10 grudnia, godz. 18.00, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/) przy Chmielnej 28.



Prawdopodobnie dotrę, choć pewnie spóźniona :-P

Wojtek1121
10-12-2009, 21:45
Spotkanie jeszcze chyba trwa. Gorące zdjęcia.

Dla uporządkowania:
1 zdjęcie, od lewej... jank, Recon1, olkaa, Stały Bywalec, agnieszkaruda.
2 zdjęcie... Aleksandra, Hero, Wojtek1121, jank.
3 zdjęcie... Stały Bywalec, agnieszkaruda, Pani Marcowa
5 zdjęcie... pierwszy od lewej to Marcowy

andrzej627
10-12-2009, 22:57
Dobre. Stały Bywalec w krawacie. Wojtek w marynarce. Coście tak się wystroili?

Piskal
10-12-2009, 23:00
Prosimy o przedstawienie obecnych, bo nie wszystkich (jeszcze) znamy.

agnieszkaruda
10-12-2009, 23:21
Ja byłam :) a reszta nich się sama przyznaje :) [fioletowa bluza:)] Pozdrawiam wszystkich przybyłych na spotkanie!!!

Miło było was wszystkich poznać :razz:

Wojtku1121 do usłyszenia w wiadomej sprawie;)

pozdrawiam
A.R.

Recon
10-12-2009, 23:37
Dobre. Stały Bywalec w krawacie. Wojtek w marynarce. Coście tak się wystroili?
No w góry my nie szli a na wielce szanowne spotkanie. :P
Ps. Na pierwszym zdjęciu, ten drugi od lewej to Recon1, na przedostatnim też jestem.

Stały Bywalec
11-12-2009, 07:03
Prosimy o przedstawienie obecnych, bo nie wszystkich (jeszcze) znamy.
Piskal, a te damy na zdjęciach, to same Agnieszki (w tym jedna ruda).
Żałuj, że Cię z nami nie było.

Krysia
11-12-2009, 07:47
aaaa czyli ta jedna pani. której nie znam to Maciejka;-)
to ja znam wszystkich :-Ptzn. wiem who is who.

SB wow, jak Ty jelegancko wyglądał!!!
Jak pan dyrektor jaki:-P

jank
11-12-2009, 11:28
Spotkanie jeszcze chyba trwa. Gorące zdjęcia.

Dla uporządkowania:
1 zdjęcie, od lewej... Duchprzeszłości, Recon1, olkaa, Stały Bywalec, agnieszkaruda.
2 zdjęcie, od lewej... maciej_ka, Marcowi.
3 zdjęcie... Aleksandra, Hero, Wojtek1121, Duchprzeszłości.
Na 4, 5 i 6 zdjęciu inne ujęcia wymienionych Forumowiczów.

Wydaje mi się że wdała się pewna pomyłka, choć pewien nie jestem bo sprawa niematerialna mocno.
Duchprzeszłości może na tym spotkaniu był, ale chyba jedynie duchem.
W każdym razie na zdjęciach między Wojtkiem1121 a Reconem1 - rozpoznałem siebie :shock:
Może duchem byłem w takim razie gdzie indziej?
w Bieszczadach może ???:-P

Pozdrowienia dla uczestników i specjalne dla Ducha
Jank

Recon
11-12-2009, 11:58
Wydaje mi się że wdała się pewna pomyłka, choć pewien nie jestem bo sprawa niematerialna mocno.
Duchprzeszłości może na tym spotkaniu był, ale chyba jedynie duchem.
W każdym razie na zdjęciach między Wojtkiem1121 a Reconem1 - rozpoznałem siebie :shock:
Może duchem byłem w takim razie gdzie indziej?
w Bieszczadach może ???:-P

Pozdrowienia dla uczestników i specjalne dla Ducha
Jank

Przepraszam... już poprawiam!

bertrand236
11-12-2009, 12:08
...SB wow, jak Ty jelegancko wyglądał!!!
Jak pan dyrektor jaki:-P

Nie dyrektor tylko PREZYDENT ;)
Pozdrawiam

Krysia
11-12-2009, 13:09
Hmmm, ale prezydent to mi się dobrze nie kojarzy,a i czy aby SB nie łobraziłby się za takie epitety?:mrgreen:

WUKA
11-12-2009, 13:34
A SB dobrze Ci się kojarzy?

Krysia
11-12-2009, 14:02
Pewnie :razz:
nie miałam kontaktu ze służbą bezpieczeństwa jeśli do tego pijesz, więc dla mnie SB jest tylko i wyłącznie skrótem od Stałego Bywalca -powszechnie używanym w sieci skrótem wielowyrazowych nicków(pierwsze literki od tych wyrazów), a z naszym panem prezydentem kontakt mam i owszem-praktycznie codziennie mnie atakuje z mediów :mrgreen::twisted:

Marcowy
11-12-2009, 14:09
My, M&M'sy, dziękujemy wszystkim za spotkanie! :-D Miło było zobaczyć starych (stażem!) i poznać nowych forumowiczów. Chciałbym jeszcze dodać, że tylko Hero i mua byliśmy w służbowych koszulkach. No, może jeszcze Wojtek, ale on miał tiszerta schowanego pod koszulą i - mimo gorących próśb - nie chciał strzelić Rejtana, więc nie wiem, czy można mu zaliczyć...

WUKA
11-12-2009, 19:55
Ja,Krysiu,do niczego nie piję (żadne takie tam "zdrowie wasze w gardła nasze").Zapomniałam,że jesteś młoda i skojarzenia masz inne.Ot i tyle!

bertrand236
11-12-2009, 20:04
Hmmm, ale prezydent to mi się dobrze nie kojarzy,a i czy aby SB nie łobraziłby się za takie epitety?:mrgreen:

Krótką Krysiu masz pamięć.

http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=4702

Pierwszy post w tym wątku poczytaj proszę
pozdrawiam

Stały Bywalec
12-12-2009, 06:13
Nawiązując do postu nr 579 w tym wątku, wygląda na to, że na dzisiejszą wyprawę do Puszczy Kampinoskiej pójdziemy tylko z Wojtkiem we dwóch. Bo nawet moja żona zasłoniła się już jakimiś przygotowaniami do nadchodzących Świąt.

Ewentualnie dołączy do nas jeszcze jeden kolega z Naszego Forum. Wczoraj napisał mi priv., że ma ochotę na taki spacer po puszczy, ale jeszcze na 100% nie wie, czy będzie mógł z nami pójść. Zgłosił się tylko priv., więc nie podaję jego pseudonimu.
Nie napisał nic o transporcie, zakładam więc, że nim (tzn. swoim samochodem) dysponuje. Miejsce i czas spotkania zna (vide post nr 579). Ale ponieważ nie zadeklarował swojego uczestnictwa na 100%, nie będziemy tam z Wojtkiem na niego czekać dłużej niż kilka minut.

Krysia
12-12-2009, 13:03
Bertrandzie dziękuję;)
rozumiem, że Kaźmirz się nie łobrazi za prezydenta, co nie zmienia faktu, że mi się i tak słowo prezydent kojarzy bardzo źle :mrgreen: i co ja zrobię, że tak jest?Jak się nie trafi lepsiejszy kandydat na ten urząd to tak będzie przez kolejne lata;).
A Wam się trafiła super pogoda do wędrowania na dziś!!!
ZAZDROSZCZĘ!!!

tomas pablo
12-12-2009, 16:58
heh !..otóż spóżniłem się do Łubiec ok.30 min...Pod numerem 51 porozmawiałem sobie z pewnym Białorusinem ,zajadającym mandarynkę...Zaparkowałem pod lasem i udaliśmy się na spacer.Dotarliśmy przez Karpaty (!) do Zamczyska (super miejsce) ,dalej na Pożary.Pies się wyhasał do woli .Dla niego to frajda i radocha wielka.Czasem trzeba było go przywoływać i brać na hol, bo czuł jakieś leśne stwory.....Fajna sprawa-szkoda , a liczyłem , że GDZIEŚ Was spotkam jednak (a niosłem w plecaku wartościową, zacną piersiówkę )....

tomas pablo
12-12-2009, 17:10
..aha ! niesamowite były porykiwania tygrysie , które posłyszałem w tym puszczańskim lesie :-P....robi wrażenie ;) .zwłaszcza pies był tym bardzo zainteresowany

Wojtek1121
12-12-2009, 19:17
Podczas dzisiejszej wycieczki przeszliśmy 15,2km . Frekwencja zerowa oprócz organizatorów nikt nie przyszedł, nawet nasz najwierniejszy uczestnik prezydentowa. Temperatura poniżej zera dopingowała nas do szybkiego marszu, także wcześnie powróciliśmy do domów.

Stały Bywalec
12-12-2009, 20:02
heh !..otóż spóżniłem się do Łubiec ok.30 min...Pod numerem 51 porozmawiałem sobie z pewnym Białorusinem ,zajadającym mandarynkę...Zaparkowałem pod lasem i udaliśmy się na spacer.Dotarliśmy przez Karpaty (!) do Zamczyska (super miejsce) ,dalej na Pożary.Pies się wyhasał do woli .Dla niego to frajda i radocha wielka.Czasem trzeba było go przywoływać i brać na hol, bo czuł jakieś leśne stwory.....Fajna sprawa-szkoda , a liczyłem , że GDZIEŚ Was spotkam jednak (a niosłem w plecaku wartościową, zacną piersiówkę )....
A my rozpoczęliśmy wycieczkę podobnie: czerwonym szlakiem przeszliśmy przez Karpaty aż do Górek, potem koło kościoła w Górkach skręciliśmy w prawo i doszliśmy aż do Nowych Bud. Tam przekroczyliśmy Łasicę, przedarliśmy się przez mokradła do żółtego szlaku i powróciliśmy nim do Łubca. Łącznie 15,2 km, jak skrupulatnie wyliczył Wojtek1121.

Trzeba było odpowiedzieć na moją p.w. z wczorajszego wieczora i napisać, że się w końcu na tę wyprawę zdecydowałeś. I ew. podać nr komórki, wtedy poczekalibyśmy z Wojtkiem na Ciebie.

Aha, nieświadomie wprowadziłem Cię w błąd pisząc (priv.) o totalnym zakazie psiej obecności w KPN. Tak myślałem m.in. na podstawie dyskusji na Naszym Forum, gdy kiedyś omawialiśmy nowe przepisy ochrony przyrody zakazujące wprowadzania psów (nawet na smyczy) na tereny parków narodowych. Natomiast dziś wyczytaliśmy z Wojtkiem w regulaminie KPN (na leśnej tablicy), iż "zakazuje się puszczania psów luzem". W rozumieniu a contrario oznacza to, iż na smyczy wolno je prowadzać.

tomas pablo
12-12-2009, 20:44
ano-mogłem......ale tak do końca nie wiedziałem czy pojadę .Stąd też moje spóżnienie...ważne , że poznałem fajne miejsce !! a to się liczy.Znam troszkę Puszczę, ale tamtych stron-nie.I tak szliście przed nami.a ja za Wami..A IŚĆ dziś szybko wypadało :lol:...
Co do psów , to zgadzam się.Jest to problem....w mieście taki nie wybiega się.A w lesie sporo tropów, zapachów...i nie każdy lubi jak na ścieżce nagle wybiegnie taki potwór jak mój ( choć bardzo miły i towarzyski,karny... ale to ja wiem)

Marcowy
12-12-2009, 23:52
Ja chciałbym "na rybkę" wrzucić pomysł, który pojawił się z pół roku temu, ale jakoś tak zdechł.

Podczas któregoś ze spotkań stołecznych (bodaj w "Szklance") padła propozycja, żeby w okresie międzykimbowym zorganizować warszawski forumowy zlot gwiaździsty, składający się z knajpianej imprezy oraz wędrówki po Kampinosie. Kolejność do ustalenia :-) Wówczas rozmawialiśmy o terminie listopadowym, który coś jakby minął, ale co powiedzielibyście np. na któryś weekend styczniowy? Organizacyjnie jestem w stanie się tego podjąć, a jeśli chodzi o gościnę na pewno paru stołecznych forumowiczów z pomocą pośpieszy (tutaj Marcowe także oferują "czystą pościel i w kącie lustro").

Dajcie znać, jak Wam pasuje idea i czy w ogóle jest sens :-)

Krysia
12-12-2009, 23:54
W sensie 2 dniowy?
pomysł niezły jeśli dobrze zrozumiałam :grin:

Marcowy
12-12-2009, 23:55
Liczba dni także do uzgodnienia :)

Krysia
12-12-2009, 23:59
Ale więcej niż jeden dobrze rozumuję?
Tak czy siak jestem na tak :grin:

andrzej627
13-12-2009, 20:59
Krysiu, chcesz przyjechać bardziej na biesiadę czy na wędrówkę po Kampinosie?

Z tego co widzę, to w Warszawie więcej forumowiczów woli biesiadować niż wędrować. Po Puszczy regularnie chodzi tylko Wojtek1121 i Stały Bywalec.

Krysia
13-12-2009, 21:02
I jedno i drugie, a w Kampinosie jeszcze nigdy w życiu nie byłam. Ze zdjęć widzę, że warto to naprawić.

tomas pablo
13-12-2009, 21:18
oj, warto ! ..To spory teren,Różnoraki-i pagórkowate wydmy, bagna, samotne mogiłki wojenne.I potężny las.....

Wojtek1121
15-12-2009, 20:49
W najbliższą sobotę również przewidujemy z SB spacer po KPNie, miło mi będzie spotkać kolegę pablo i wymienić się doświadczeniami w odchudzaniu psów mój waży ok. 90kg i nie odważę się go zabrać ze sobą nawet w kagańcu na uwięzi.Do roku czasu mój piesek był łagodnym pluszakiem a później się zmienił i zaatakował człowieka w sposób nieprawdopodobny i ledwie udało mi się, że sprawa nie skończyła się w sądzie. Zapłaciłem tylko odszkodowanie.

Wojtek1121
16-12-2009, 13:21
Chyba mrozu się nie przestraszymy najwyżej zamiast piwa wypijemy coś mocniejszego.Ja rezygnuję ze spaceru powyżej -25 stopni.

tomas pablo
16-12-2009, 16:37
niestety Wojtku-w sobotę mam już zaplanowany "spęd" rodzinny, nie wiem czy wyrobiłbym się .No i nie ukrywam-trochę ten mróz mnie odstręcza też .Z wiekiem staję się istotą raczej ciepłolubną...a jestem konsekwentny i zasadniczy-po czymś mocnym NIE PROWADZĘ !!:?
pozdrawiam !

Marcowy
16-12-2009, 19:06
Dyskusja na psie tematy została wydzielona i przeniesiona do oftopiku, a dokładnie tutaj (http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=5679).

Stały Bywalec
17-12-2009, 06:04
Chyba mrozu się nie przestraszymy najwyżej zamiast piwa wypijemy coś mocniejszego.Ja rezygnuję ze spaceru powyżej -25 stopni.
Nie dziwię Ci się. Ty masz w najbliższej rodzinie takiego, co to mu latem nawet w zachodniej Europie za gorąco i na Spitsbergen w lipcu ucieka.
Takie "eskimoskie" geny po prostu macie.
:smile:
Ale ja w najbliższą sobotę jednak sobie odpuszczę leśną wycieczkę. Dla mnie temperatura graniczna (jeśli chodzi o wyprawy do KPN) to minus 5 st. C.
:smile:

andrzej627
17-12-2009, 14:41
na Spitsbergen w lipcu ucieka.

Temperatura na Spitsbergenie w lipcu wynosi średnio 3-12 °C , a więc pod tym względem nie ma problemu.

KAHA
20-12-2009, 13:52
a w tym tyg. juz nie planujecie jakiegos spotkania (poniedzialek - wtorek)?

Wojtek1121
02-01-2010, 20:40
Dziś zrobiliśmy wraz SB i jego lepszą połową oraz innymi uczestnikami zrobiliśmy sobie spacerek po KPNie. Wyruszyliśmy ze wsi Palmiry udając się najpierw do pozostałości po jednostce rakietowej a później spacerkiem obok kanału Łasica, po drodze musieliśmy pokonać zamarznięte bagna co nie zbudziło entuzjazmu ekipy, pękający lód towarzyszył nam przez ok. 500m.Następnie wróciliśmy na szlak i przez cmentarz w Palmirach wróciliśmy zadowoleni z wyprawy, pokonując 16,6km

Stały Bywalec
03-01-2010, 11:09
Mała korekta, Wojciechu: były to nie bagna, lecz (wg mapy) Łąki Janowskie, rzeczywiście nieco podmokłe. Przeszliśmy przez nie faktycznie na przełaj, choć na mapie jest tam uwidoczniona ścieżka. Zresztą o jej niegdysiejszym tam istnieniu świadczy most na Łasicy. Była tu kiedyś stara wiejska droga z Adamówka aż do Janówka, przez Ptaśnicę, kanał Łasica i Łąki Janowskie.

A także drobne uzupełnienie: idąc skrajem ww. łaki oraz lasku wleźliśmy na stado dzików, całkiem sporych rozmiarów. Widzieliśmy je tylko my dwaj, jako że pozostała część ekipy labidziła i panikowała z tyłu, jakieś 30 m za nami.

Aleksandra
04-01-2010, 20:10
A jak w najbliższą sobotę wygląda chodzone spotkanie w lesie?

bertrand236
08-01-2010, 21:52
http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?p=94790#post94790
Pozdrawiam

KAHA
09-01-2010, 15:40
hmmm Bertrand we wtroek lub srode jest w stolicy... W srode to ja odpadam, ale we wtorek, musialabym z mezem ponegocjowac czy mnie pusci sama :) Moze choc na pare chwil... Jesli spotkanie bedzie gdzies w miare blisko....
Czekam na szczegoly :)

Wojtek1121
09-01-2010, 15:53
Z chęcią się spotkam z Bertrandem.

agnieszkaruda
09-01-2010, 16:04
czemu nie możemy się spotkać znowu tak miłym gronie :)

Aleksandra
09-01-2010, 16:28
Spotkanie noworoczne się przyda. Pasuje mi bardziej wtorek.

Kereip
09-01-2010, 16:43
W srode to ja odpadam, ale we wtorek, musialabym z mezem ponegocjowac czy mnie pusci sama :)


Wszem i wobec się oznajmia co następuje: Negocjacje sie powiodły :)

pzdr

agnieszkaruda
09-01-2010, 16:50
Wszem i wobec się oznajmia co następuje: Negocjacje sie powiodły :)

pzdr


Ale fajnie !!!

No trzeba zobaczyć jak ludzie się pozmieniali w tym nowym roku :)

KAHA
09-01-2010, 19:23
No to Bertrand, jak tam... robimy spotkanko we wtorek?

bertrand236
11-01-2010, 13:10
Tak jak pisałem, ja będę w Warszawie, ale to nie ja robię spotkanie i nie do mnie z tym pytaniem proszę... ;)

Wojtek1121
11-01-2010, 14:40
Marcowy lub SB niech podadzą gdzie się spotykamy.

Wojtek1121
11-01-2010, 15:20
Otrzymałem informację, że kolega Bertrand będzie w Warszawie ale w innym terminie, także okazja spotkania upadła.

bertrand236
11-01-2010, 23:09
Dzisiaj jeszcze o godzinie 13:00 myślałem, że jutro się zobaczymy. Otóż jak mój nieodżałowany Dziadek mówił "Człowiek mysli, Pan Bóg kryśi", stało się. Nie przyjadę jutro do Warszawy. Rodzina ważniejsza dla mnie jest od Bieszczadu, od Przyjaciół, od WSZYSTKIEGO. I dlatego nie zawahałem się na chwilę nawet. Zostaję póki co w Poznaniu. Ot, i tyle. Wy jednak spotkajcie się. Ja Wam do tego nie jestem potrzebny...

KAHA
12-01-2010, 09:01
Czekamy, na Ciebie... Zabrakło kilku osób, dla których zorganizowanie spotkania w ciągu pół godziny było pestką... Mam nadzieje ze ten KTOŚ wie o kim piszę :))
Pozdrawiam
i do zobaczenia gdzies, moze przy piwku...

Stały Bywalec
14-01-2010, 06:19
Wspólnie z Wojtkiem1121 namawiamy Was do kolejnej kampinoskiej wyprawy - w najbliższą sobotę 16 stycznia br.
Spotykamy się o godz. 9:45 w Palmirach na parkingu (przy cmentarzu i muzeum).

Dojazd łatwy: z Warszawy wyjeżdżamy w stronę Gdańska, mijamy Łomianki i Dziekanów, wypatrujemy drogowskazu kierującego nas do miejsca martyrologii w Palmirach (ów drogowskaz będzie na wysokości wsi Łomna). Skręcamy wtedy w lewo i dojeżdżamy do wsi Palmiry, na sam skraj Puszczy Kampinoskiej. Tam skręcamy w prawo i jedziemy ok. 5 km leśną drogą aż do parkingu przy cmentarzu w Palmirach.

Do przejścia będzie ok. 20 km. Należy ze sobą zabrać prowiant na cały dzień i latarkę.

PS
Proszę jeszcze koniecznie zajrzeć na Forum w dzień poprzedzający tę wyprawę (tj. w piątek) o godz. 21-szej. W razie niekorzystnej prognozy pogody (duży mróz, duże opady śniegu, itp.) zamieścimy tu komunikat o odwołaniu naszej wyprawy. Natomiast jego brak będzie oczywiście oznaczać, iż wycieczka pozostaje aktualna.

Wojtek1121
15-01-2010, 16:30
Wspólnie z SB odwołujemy jutrzejsze spotkanie ze względu na zalegający śnieg.

Hero
18-01-2010, 21:05
Może jakieś spotkanie jutro ?:) Tak po prostu, nieco egoistycznie z mojej strony korzystając z tego że będę w stolicy spotkamy się ? Jestem skłonny spotkać się nawet z pojedynczym forumowiczem lub forumowiczką :)
Jako, że jest już późno to informacje o spotkaniu z chęcią przyjmę na GG (do jutra do 6,30) lub telefon komórkowy :)

agnieszkaruda
18-01-2010, 21:27
no możne się zbierzmy tak noworoczne ?? fajnie by było :)

tomas pablo
18-01-2010, 21:35
może to zainteresuje któregoś warszawiaka-23 stycznia odbędzie się rajd poświęcony powstańcom styczniowym.RAJD PO PUSZCZY NA BIEGÓWKACH.
ZBIÓRKA O 10.45 na parkingu w Truskawiu.wśród uczestników będą instruktorzy narciarstwa biegowego,którzy wspomogą początkujących
zgloszenia na adres tn.biegowki@gmail.com.
...a swoją drogą bardzo polecam tą formę poruszania się po śniegu !!!! 8-)

KAHA
19-01-2010, 09:30
Może jakieś spotkanie jutro ?:) Tak po prostu, nieco egoistycznie z mojej strony korzystając z tego że będę w stolicy spotkamy się ? Jestem skłonny spotkać się nawet z pojedynczym forumowiczem lub forumowiczką :)
Jako, że jest już późno to informacje o spotkaniu z chęcią przyjmę na GG (do jutra do 6,30) lub telefon komórkowy :)

Szkoda że dopiero dziś to zobaczyłam, bo już mam dziś ustawiony dzień :(
Kurcze Hero... tak dawno już nie piliśmy razem pifka... hehehe ;)

Wojtek1121
19-01-2010, 14:25
Jaka trasa tego biegu, z chęcią się przejdę po śladach.

agnieszkaruda
19-01-2010, 14:28
Może jakieś spotkanie jutro ?:) Tak po prostu, nieco egoistycznie z mojej strony korzystając z tego że będę w stolicy spotkamy się ? Jestem skłonny spotkać się nawet z pojedynczym forumowiczem lub forumowiczką :)
Jako, że jest już późno to informacje o spotkaniu z chęcią przyjmę na GG (do jutra do 6,30) lub telefon komórkowy :)


Ustalone o 17:00 w CK Oberży na Chmielnej może się ktoś jeszcze dołączy???
Zapraszamy :)

agnieszkaruda
19-01-2010, 20:05
spotkanie odbyło się w składzie ja, Maciej_ka, Hero :) a Wy gdzie byliście ??

Aleksandra
19-01-2010, 20:14
ups dopiero przeczytałam...:oops::oops:

agnieszkaruda
19-01-2010, 20:25
ups dopiero przeczytałam...:oops::oops:

No to co teraz nagana z wpisem do akt czy coś ??? :razz::razz::razz::razz:

KAHA
19-01-2010, 21:00
spotkanie odbyło się w składzie ja, Maciej_ka, Hero :) a Wy gdzie byliście ??

ja bylam w superowej knajpce -czarny motyl, :P

Ps. Jakieś krotkie to spotkanie....??

agnieszkaruda
19-01-2010, 22:08
Ale bardzo konkretne :)

bomy zaczęłyśmy o 16 :)

tomas pablo
19-01-2010, 22:52
Jaka trasa tego biegu, z chęcią się przejdę po śladach.
-trasa -dość enigmatycznie podali-mogiły powstańców,cmentarz w Palmirach, i tak ogólnie przez Puszczę :-?......

KAHA
20-01-2010, 08:19
Ale bardzo konkretne :)

bomy zaczęłyśmy o 16 :)

Moze znow zaczna sie spotkania "sponton" :)
Kiedy następne?

agnieszkaruda
20-01-2010, 16:17
Pewnie niebawem jakoś spontanicznie, ale najpierw musimy wrócić z wyprawy ....

KAHA
20-01-2010, 23:09
a kiedy wracacie? Bo nie jestem w temacie.. :(

agnieszkaruda
20-01-2010, 23:14
krótka wyprawa weekendowa :) wiec może uda się coś w przyszłym tygodniu??

KAHA
20-01-2010, 23:16
jak by było bliżej weekendu to może i mój mężuś by się wybrał :)
Na chodzone wycieczki długodystansowe niestety na razie nie piszemy sie :(
Ja jeszcze sprobuje wtedy wyciagnac, pare osobek, ktore strasznie rzadko tu zagladaja :)

agnieszkaruda
30-01-2010, 21:25
4 luty 2010 Klub Mechanik ul. Narbutta 87 o godzinie 19:30 Spotkanie Przy Herbacie z Cytryną z Sergiuszem Stańczukiem, Bartkiem Skowrańskim i Wojtkiem Gęsickim .


Może ktoś chętny ??

http://mechaniczna-cytryna.blogspot.com/

maciejka
31-01-2010, 10:04
Mniemam, że ja sie wybiorę:grin:

Marcowy
03-02-2010, 22:52
Porzućmy pory i spory, podziały i wododziały, snaski i niesnaski.

I się, ludzie, napijmy jak ludzie 8) Czwartek, 11 lutego, CK Oberża (http://www.ckoberza.pl/), godz. 18.00.

Dozo!

maciejka
06-02-2010, 22:43
Miałam ochote się wybrać, jednak już teraz wiem, że nie bedzie to możliwe bo wyjeżdżam na parę dni. Szkoda:?! Do następnego razu!

agnieszkaruda
06-02-2010, 22:54
No ja podobnie jak Maciej_ka wykorzystuje ostatnie wolne tygodnie na poszwendanie się po Bieszczadach.

Do następnego razu..... mam nadzieję że nie długo :)


P.S. Maciej_ko baw się dobrze i do zobaczenia na piwie ;)

bertrand236
06-02-2010, 23:42
http://forum.bieszczady.info.pl/images/icons/icon1.gif Odp: Powsimordy 2010 - głosowanie
Na najbliższym spotkaniu anonimowego Klubu Rzeszowskiego nie będę się od wiadomych obowiązków wykręcał :mrgreen: Dla Naczelnego Wizytatora mogę zrobić wyjątek i obowiązki będę spełniał nie tylko na najbliższym spotkaniu ale na pierwszym, które zwizytuje. Nawet jak przyjedzie bez nagrody :twisted:

He!He!
Naczelny Wizytator nie będzie w tym czasie w Warszawie...
Pozdrawiam

Marcowy
07-02-2010, 09:07
No dobra, to kto ma zamiar być w ten czwartek?

Aleksandra
07-02-2010, 12:57
Ferie, sesje, ferie, zima - może przełóżmy to na czas, kiedy więcej osób będzie chętnych.
No chyba, że teraz wpiszą się szybko Ci co w czwartek mogą się spotkać.

Nie lenić się, nie lenić.

KAHA
07-02-2010, 19:44
No dobra, to kto ma zamiar być w ten czwartek?

Ja nie mam zamiaru byc... :(
Czwartki mam zarezerwowane i nie ma szans na zadne spotkania.
Zycze udanych spotkan, jesli bedzie w inny dzien to mozliwe ze przyjdziemy - chyba ze nadal bedziecie obstawiac oberze...

Aleksandra
09-02-2010, 23:30
Tłusty czwartek - pączki chyba wyprą inną konkurencję.

KAHA
10-02-2010, 18:02
U mnie, nie wazne czy tłusty czwartek, czy zwykły czwartek.. Jak na razie mam zajęte, do kwietnia

Wojtek1121
18-02-2010, 17:16
Zapraszam w najbliższą sobotę do wędrówki po KPN, mogę zabrać chętnych z końcowej stacji metra Młociny zbiórka godz. 9.00, lub 9.30 parking przy cmentarzu w Palmirach.Proszę o potwierdzenie chęci udziału.W programie spacer na dystansie do 15km lub mniej uwzględniając warunki pogodowe na trasie.Jedną z atrakcji będzie wytropienie i pojmanie ukrywającego się prezydenta kimbowego kolegę SB, szczegóły gdzie się ukrywa http://www.bieszczadzkieforum.pl/viewtopic.php?f=38&t=531

maciejka
18-02-2010, 21:09
Chętnie bym się wybrała, ale niestety nie mogę w tę sobotę. Teraz jak się śnieg topi, warunki mogą być trudne. Ale co to dla Was wytrawnych wędrowców:grin:, udanej wycieczki życzę!

Wojtek1121
10-03-2010, 19:27
Chyba na spotkanie warszawskie trzeba urządzić w Toruniu to znajdą się chętni.Spacerując po puszczy Kampinowskiej spotkałem miłośnika Bieszczad którego poznałem w Balnicy, na pewno inni uczestnicy forum go znają . http://www.youtube.com/watch?v=tZ0EnmiC85s http://www.youtube.com/user/jabello73

maciejka
10-03-2010, 19:50
Ano coś jakis marazm w Wawie zapanował:???:

bertrand236
10-03-2010, 19:54
Potrzebujecie bodźca? Proszę bardzo! Poniedziałek, czy wtorek? Gdzie i o której? Byle po południu... Stawię się :-)
Pozdrawiam

maciejka
10-03-2010, 20:13
Ja chętnie:grin:, we wtorek, zaraz po pracy tj. ok. godz.19

Marcowy
10-03-2010, 20:34
Wchodzę w ten wtorek :)

Ostatnio odkryliśmy z Marcową małą "Babooshkę" przy Teatrze Polskim. Może tam? W skrócie: pyszne rosyjsko-ukraińsko-białorusko-uzbecko-gruzińskie żarcie, plus dwa gatunki kwasu chlebowego z beczki, plus pięć gatunków piwa "Obołoń" po 6,90, plus produkty krajowych browarów po 6,50 :) Szczegóły na www.babooshka.pl

Dużą "Babooshkę" (przy Kruczej) opanowały białe kołnierzyki, ale ta mała (ul. Oboźna, róg Karasia) jest przytulna, klimatyczna i centralnie zlokalizowana. Co Wy na to? :)

WUKA
10-03-2010, 20:54
Ja Wam tych smakowitości już zazdroszczę!

Marcowy
10-03-2010, 21:41
To nie zazdrość, jeno wsiadaj w PKP i przyjeżdżaj na degustację. Bertrand ma dalej, a przyjeżdża, o! ;)

dziabka1
10-03-2010, 21:46
No ale dlaczego we wtorek, hę? No dlaczego? Ja mam wtorki zaklepane na amen...

maciejka
10-03-2010, 21:49
Dla mnie miejsce znakomite i bardzo, bardzo znajome.
Od metra przelecę sie Chmielną i super:)

Marcowy
10-03-2010, 21:59
Ja mam wtorki zaklepane na amen...

No to poniedziałek. Pasi wsiem? :)

maciejka
10-03-2010, 22:42
Musi pasić, bo znowu nic nie wyjdzie.
Ale nie jest łatwo, w poniedziałek to ja do Was dotre ok. 21 i zaraz zmykam bo mi metro normalnie zamkną:)

dziabka1
11-03-2010, 08:09
Pasi! Ten najbliższy poniedziałek? Ja przylezę w okolicach ósmej, bo praca...

Piskal
11-03-2010, 09:23
To nie zazdrość, jeno wsiadaj w PKP i przyjeżdżaj na degustację. Bertrand ma dalej, a przyjeżdża, o! ;)
A Bertrand przez Toruń nie jedzie? Wydaje się dalej, i de facto jest, ale, gdy sprawdzałem odległości, to przez Konin, Łodź wyszło 360 km., a przez Toruń...361. Chyba że jest krótsza trasa.

Marcowy
11-03-2010, 09:45
(...)ale, gdy sprawdzałem odległości, to przez Konin, Łodź wyszło 360 km., a przez Toruń...361.

Piskalu, Ty nie filozuj ;) To podpucha była, a Ty z arytmetyką wyjeżdżasz... 8-)

A co do spotkania - "Babooshka" jest czynna do 22, więc se długo w noc nie posiedzimy, ale w poniedziałek może tak i lepiej. Poza tym na godziny kursowania metra wpływu żadnego nie mamy (chyba że Duch_Przeszłosci wpadnie ;) ).

Podsumowując:

Widzimy się w poniedziałek, 15 marca, od 19.00, bistro "Babooshka" przy Oboźnej, róg Karasia
(www.babooshka.pl, wejście od strony małego pasażu przy Teatrze Polskim, nie pomylić z Babooshką przy Kruczej)

Proszę o zgłoszenia chętnych via forum, PW lub mail, bo knajpka jest mała i stoliki lepiej zarezerwować. Informację wyślę też mailem do wszystkich stołecznych bieszczadników, których adresy posiadam. A jak ktoś chce się dopisać do spotkaniowej listy mailingowej, to niech zgłosi akces. Ale nie mailowo 8)

Wojtek1121
11-03-2010, 12:07
Zamierzamy wraz SB przybyć na spotkanie.

agnieszkaruda
11-03-2010, 13:27
ja się chętnie z wami spotkam oczywiście :) wpisuje się na listę :)

Marcowy
11-03-2010, 14:20
Przybędą zatem (w kolejności alfabetycznej):

1. Agnieszkaruda
2. Aleksandra
3. Bertrand236
4. Duch_Przeszłosci
5. Dziabka1
6. Hero
7. Maciej_ka
8. Marcowy
9. Stały Bywalec
10. Wojtek1211

Yyyy... To znaczy... przychodzić można w dowolnej kolejności.

Co to się będzie działo... :grin:

andrzej627
11-03-2010, 15:35
Przybędą zatem (...)
Jako warszawiak z pochodzenia, wspominając nostalgicznie okolice Krakowskiego Przedmieścia, myślami będę z Wami.

KAHA
12-03-2010, 10:33
:( ehhh... znów dzień w który nie mogę :(((
ja niestety teraz kilka dni dodatkowo mam zajetych :(((, ale wtorek dla mnie byłby lepszy....

ehhh... nic to wypijcie moje zdrowie :)

DUCHPRZESZŁOŚCI
14-03-2010, 21:14
(...)
Poza tym na godziny kursowania metra wpływu żadnego nie mamy (chyba że Duch_Przeszłosci wpadnie ;) ).
(...)
To że, duch jak to duchy mają w zwyczaju - po tunelach nocami lata wieejąc i wyjąc niemiłosiernie to normalka. Ale co do rozkładu jazdy metra, to też wpływ ma niewielki.:mrgreen:
Ale spotkania nie odpuszczę i się zjawię

Hero
14-03-2010, 22:58
Oczywiście, Ci co mają powinni przywdziać strój organizacyjny w postaci forumowej koszulki :)

Marcowy
15-03-2010, 10:34
Ja będę ok. 19 (niestety bez forumowej koszulki), ale jeśli ktoś dotrze wcześniej, to rezerwacja jest na hasło: forum bieszczadzkie.

Jeszcze jedna uwaga: rezerwacja jest bezpłatna, ale powinniśmy wydać min. 20 zł na osobę. Jeśli komuś z jakichś tam względów nie pasuje, to ja chętnie wypiję normę za 2-3 osoby. Wiem, że Hero też da radę ;)

Piskal
15-03-2010, 11:52
Liczymy na fotoreportaż.

dziabka1
15-03-2010, 11:59
O widzisz, przypomniałeś mi. Zaraz wsadzę aparat do nakarmienia i zrobimy reportażyk foto.

darkangel79
15-03-2010, 15:39
Ja to bym i do was wpadła na spotkanko...ale kurcze jakoś nie po drodze:):) Ale czekam na relacje!!!!!

dziabka1
15-03-2010, 23:33
Pierwsza!! :)
Kolejne spotkanie odbyło się ze stuprocentową frekwencją. Co się zapowiedzieli, przybyli, nadwyżek nie stwierdzono (a szkoda). Miło nam było gościć gościa z Poznania :)))
Piwo było przednie, kwas także niezły, chociaż osmołodzkiemu nie sięgał, atmosfera lokalu przytulna, tylko obsługa jakaś leniwa.
Po uchyleniu drzwi dało się egzystować, przed uchyleniem nasuwało się skojarzenie z sauną.
W trakcie debat komisyjnie stwierdzono gęsto padający śnieg, co radosną czyni perspektywę najbliższej niedzieli :D
Legenda do zdjęć:
1. Agnieszkaruda, Bertrand, Wojtek, Marcowy
2. Marcowy i SB
3. SB i Aleksandra
4. Bertrand, Wojtek, Marcowy i Hero
5. prezentuj ciuch służbowy!
8. oczywiście poznański gość :)

pozdrawy dla wsiech, bardzo było mi miło

madzia

agnieszkaruda
15-03-2010, 23:37
Brawo brawo Madziu:) za refleks:)


Dzięki wszystkim za spotkanie i do następnego :)

bertrand236
15-03-2010, 23:38
Dzięki!

Hero
15-03-2010, 23:43
Szkoda, że tak krótko. Knajpka przytulna, mała taka, tylko strasznie tam ciepło.
Obsługa nie była taka zła. Ja wszystko dostałem zgodnie z zamówieniem i błyskawicznie.

Niestety nie obyło się bez zgrzytu... tylko Bertrand i ja przybyliśmy w stroju organizacyjnym, a reszta co ?:)

Dzięki za fotki.

dziabka1
16-03-2010, 09:05
Jak bedom damskie koszulki z logiem, to przyjdę w niej :))

Marcowy
16-03-2010, 11:27
Jak bedom damskie koszulki z logiem, to przyjdę w niej :))

Krawaty z logiem też bendom :)

Fakt, knajpka bardzo klimatyczna, ze skłonnością do klimatów podzwrotnikowych, co było widać na niektórych twarzach. Spotkanie zapoczątkował mityng Klubu Seniora, czyli czterech siwych okularników o wybujałym BMI. Na szczęscie potem dotarły panie, więc krzywa wieku z ulgą spadła, za to urody się podniosła.

Jak widać na zdjęciach, w spotkaniu uczestniczył także Prezydent na Wychodźstwie, co dobitnie świadczy o apolityczności, ponadpartyjności i kosmopolityzmie forumowiczów stołecznych. Obsługa może nie była super przyjazna, ale naprawdę szybka i serwująca całkiem dobre żarełko. Jedynym zgrzytem był brak wódki w menu, choć to - ради Бога! - rosyjska knajpka.

Bardzo dziękuję Wam wszystkim za przemiły wieczór, a Bertrandowi dodatkowo za wywiązanie się z tradycyjnej funkcji katalizatora warszawskich spotkań :-) Wojtkowi się chyba bardzo wygodnie śpi na tej podłodze, bo nie wrzucił swoich zdjęć, a na Dziabkowych nie wszyscy są uhonorowani 8-)

dziabka1
16-03-2010, 11:40
Wojtkowi się chyba bardzo wygodnie śpi na tej podłodze, bo nie wrzucił swoich zdjęć, a na Dziabkowych nie wszyscy są uhonorowani 8-)

Publikuję zdjęcie naszej pachnącej, niebieskiej koleżanki :))))) natomiast Duchprzeszłości skutecznie uchylał się od obiektywu. O sobie wrodzona skromność nie pozwala nawet wspomnieć :D

WUKA
16-03-2010, 13:33
A kudyż tu maciejka jest...niebieska?Lila,lila no i tyla!
Niebieskie to są niezapominajki!

maciejka
16-03-2010, 17:59
A kudyż tu maciejka jest...niebieska?Lila,lila no i tyla!
Niebieskie to są niezapominajki!
Wczoraj akurat była niebieska, dziś jest lila, ale zdjątko całkiem udane:)

Wojtek1121
16-03-2010, 18:04
Spotkanie warszawskie miało liczną frekwencję dzięki inspektorowi Bertrandowi który nas zmobilizował aby się spotkać.

Wojtek1121
16-03-2010, 18:04
Zapraszam na niedzielny spacer po KPNie w planach ok. 12 do15km marszu. Zbiórka na parkingu w Roztoce 21.03 godz.9.40. Jest jeszcze jedno miejsce w samochodzie i mogę kogoś zabrać z parkingu przy końcowej stacji metra Młociny wówczas musi się stawić o godz.9.00.

Wojtek1121
21-03-2010, 20:05
Jak zwykle frekwencja na niedzielnym spacerku mała.Obecnością swą zaszczycili Maciejka oraz SB. Przemaszerowaliśmy ogólnie 17km, przy czym w połowie świeciło nam słońce a później towarzyszył rzęsisty deszcz. Pierwszy dzień wiosny i pierwsze kleszcze, jeden na moim rzadkim owłosieniu głowy, drugi na plecach.Relację zdjęciową obiecała Maciejka.

dziabka1
21-03-2010, 20:15
Madzia nieobecna, ale usprawiedliwiona.
Następną trasę prowadzimy z Maciejką :D

maciejka
21-03-2010, 20:23
Tak dziabko musisz sie zrehabilitować, bo Panowie byli nie pocieszeni, musiałam Cię tłumaczyć;)

Aleksandra
21-03-2010, 21:25
A Marzannę topiliście? ;)

maciejka
21-03-2010, 23:15
Pierwszy dzień wiosny świętowaliśmy w Puszczy Kampinoskiej na naszej, tradycyjnej, Bywalcowej wycieczce. Postanowiliśmy utopić skutecznie Marzannę. Wymagało to pewnych przygotowań i wprowadzenia do tematu. A potem cały czas było mokro...
Wojtek był kierowcą, więc z Bywalcem podjęliśmy trud godnego utopienia zimy. Parę razy wznieśliśmy toast z wiosnę!
Wiosna się też postarała, ptaki świergoliły jak głupie, latały cytrynki, zazieleniły się ziarnopłony. Ruszyliśmy za głosem żurawi i wnet je zobaczyliśmy na łące. Zaczęłam przedzierać się przez zarośla, jednak przemykająca maciejka obudziła przestrach w pticach, które zerwały się do lotu. Było słonecznie, ciepło...Ja zrzuciłam odzież wierzchnią, natomiast Wojtek postanowił pozbyć się kalesonów..J (sorki, nie mam foto).
Wędrowaliśmy sobie całkiem na luzie, omijając wodę, budując mosty, gawędząc, snując plany na przyszłość...
W marcu jak w garncu, troszku nam się pogoda zmieniła. Ba! Zaczęło nawet lać!, ale jakoś nam to bardzo nie przeszkadzałoJ W pogodnych nastrojach dotarliśmy do Roztoki, do odpoczywających koni Wojtka. I wio! do domu, do następnego razu! Ale wiosna już jest!!!

maciejka
21-03-2010, 23:18
cdn.

maciejka
21-03-2010, 23:21
i koniec:)

agnieszkaruda
22-03-2010, 00:28
Proszę i nawet zdążyliście przed deszczem :) Brawo!!!

dziabka1
22-03-2010, 08:32
Wojtek wygląda jak amfibia :)
Ale fajnie mieliście. Śliczne, zupełnie bure przedwiośnie, takie, jak kocham. Mam nadzieję, ze następnym razem chora nie będę i się wybiorę.
Buty przemoczyliście, jak trzeba?

andrzej627
22-03-2010, 14:02
i koniec:)
Maciejka, a dlaczego Ciebie nie widać na zdjęciach?

agnieszkaruda
22-03-2010, 14:51
Bo Maciej_ka jest taka mała że jej nie widać ;)

dziabka1
22-03-2010, 15:00
Andrzej, a nie zaglądałeś na drugą stronę zdjęć? Ona tam jest - widziałam ją :)

maciejka
22-03-2010, 21:01
Dziewczyny mają rację, zresztą Andrzeju, zobaczysz na żywo:grin:
A tak serio to nie chcę mieć fotek w necie.

andrzej627
22-03-2010, 21:26
Dziewczyny mają rację, zresztą Andrzeju, zobaczysz na żywo:grin:

Rozumiem, że się zobaczymy na KIMBie. :grin:

maciejka
22-03-2010, 22:00
Z tym KIMBem to mam problem, bo w pracy jestem wtedy niezbędnie potrzebna, ale coś sie pokombinuje:roll:
A i jeszcze musisz obiecać, że nie będziesz mnie kamerował!
Świat jest mały, na pewno się spotkamy:grin:

tomas pablo
22-03-2010, 22:58
:?: jesteś poszukiwana listem gończym ?........:lol:

maciejka
22-03-2010, 23:25
Interpretacji może być wiele, ale potraktujmy to jako nieszkodliwe dziwactwo:)

Marcowy
07-04-2010, 11:34
Słonko świeci, ptaszę kwili... Może byśmy się napili? :-P

Jak wyglądają u Was wieczory w przyszłym tygodniu? Czekam na propozycje!

maciejka
07-04-2010, 13:30
Ustaliłyśmy z Madzią-dziabką, że najmniej pasują nam poniedziałek i wtorek, ale poza tym dogadamy się w tej sprawie:-D

Wojtek1121
07-04-2010, 17:05
Słonko świeci, ptaszę kwili... Może byśmy się napili? na połoninie? Ponawiam propozycję transportu w Bieszczady.9-14.04.2010.

bertrand236
07-04-2010, 21:15
Słonko świeci, ptaszę kwili... Może byśmy się napili? :-P

Jak wyglądają u Was wieczory w przyszłym tygodniu? Czekam na propozycje!

Powiem wprost
End of Post
Weźmy w dłonie
Po Obołonie
Może spojrzę na Kolumnę Zygmunta w przyszłym tygodniu. Środa - czwartek. Póki co, nic pewnego.

Pozdrawiam

agnieszkaruda
08-04-2010, 11:14
ja wolna każdą chwile mam wiec czekam na konkrety :)

maciejka
08-04-2010, 20:16
Słonko świeci, ptaszę kwili... Może byśmy się napili? na połoninie? Ponawiam propozycję transportu w Bieszczady.9-14.04.2010.
Wojtku już nie kuś! bo tym razem nie da rady:wink:
Udanego wyjazdu, potem wracaj prosto na spotkanie bieszczadzkie w Wawie (ze świeżą relacją), a następnie spacer po puszczy!

maciejka
08-04-2010, 20:20
Powiem wprost
End of Post
Weźmy w dłonie
Po Obołonie
Może spojrzę na Kolumnę Zygmunta w przyszłym tygodniu. Środa - czwartek. Póki co, nic pewnego.

Pozdrawiam
Bertrandzie miło będzie się znów zobaczyć, przy okazji ułatwisz nam decyzję co do terminu spotkania:grin:.

Wojtek1121
08-04-2010, 20:39
Jakby spotkanie było w czwartek to zdążę i podzielę się wrażeniami z Bieszczad.

Hero
09-04-2010, 00:04
Jeszcze nie wiem jak będę pracował w przyszłym tygodniu, ale wszystko wskazuje na to, że raczej będę mógł się z Wami spotkać. Czy to będzie wtorek, czy środa, czy jakiś inny dzień.
Jest jeszcze jedna kwestia: gdzie ? Tam gdzie zawsze ? Tam, gdzie ostatnio ?

Marcowy
09-04-2010, 11:20
Czyli na razie w grę wchodzą środa i czwartek. Z ostatecznymi decyzjami poczekajmy może do końca weekendu. Co do miejsca - jak dla mnie może być Babooshka, chyba że są inne propozycje. Jeśli się zrobi ciepło, to może zainaugurujemy spotkania na frische Lufcie? :-)

Marcowy
10-04-2010, 13:43
Nie będzie mnie na spotkaniu w przyszłym tygodniu.

dziabka1
10-04-2010, 13:53
Po prostu go przełóżmy. Z powodu żałoby. Na inny termin.

bertrand236
10-04-2010, 17:00
Jestem takiego samego zdania...

Hero
10-04-2010, 17:37
Ja też rezygnuję z wiadomych względów. Spotkamy się w innym terminie.

maciejka
10-04-2010, 18:09
Po prostu go przełóżmy. Z powodu żałoby. Na inny termin.
Oczywiście.

Piskal
21-04-2010, 10:29
Towarzyszki i Towarzysze!
Jeśli szukacie pretekstu do spotkania, a przy okazji posłuchać czossiego i Dziadzi, czyli Calcjumfolii, to 28 kwietnia nawiedzą oni stolicę. Polecam!

Szczegóły:http://www.calcjumfolii.ovh.org/index2.html

Marcowy
21-04-2010, 11:13
Dzięki, Piskalu, bardzo zacna idea! :-D Czas, miejsce, wykonawca - wszystko jak trzeba. Ja się piszę! Co Sianowne Towarzystwo na to?

dziabka1
21-04-2010, 11:45
Hej, to dzisiaj! Ja przyjdę, prosto z pracy. I zmotoryzowana nie jestem dziś, to piwko strzelę, chociaż jedno :)

agnieszkaruda
21-04-2010, 12:33
Dziabka to w przyszły czwartek (28.04) dziś jest dopiero 21.04 :).

A ja się pojawię pod warunkiem ze nie wyjadę w Bieszczady. :mrgreen:

dziabka1
21-04-2010, 12:39
Dziabka to w przyszły czwartek (28.04) dziś jest dopiero 21.04 :).

A ja się pojawię pod warunkiem ze nie wyjadę w Bieszczady. :mrgreen:

Ojej, faktycznie :)
Czas mi się przestawia, wyraźnie za dużo rzeczy robię jednocześnie.
Jeżeli nic się nie zmieni, to deklaruję chęć uczestnictwa w przyszłym tygodniu także.

Marcowy
21-04-2010, 12:50
Obie panny wiosennie zakręcone... Albo się kartki w kalendarzu posklejały :mrgreen:

28 kwietnia to ŚRODA, spotykamy się od 19 w Pracovni (http://www.pracovnia.pl/), ul. Popiełuszki 16 (wejście od ul. Czaki, blisko stacja metra Marymont). Wejście kosztuje 10 zł, w tym piwo.

Zgłaszajcie jak najszybciej akces, bo dobrze byłoby stolik zarezerwować! :-D

agnieszkaruda
21-04-2010, 14:05
och tam Marcowy masz racje zginęłybyśmy bez Ciebie no to jak to jest środa to pewnie się pojawię.

andrzej627
21-04-2010, 14:22
28 kwietnia to ŚRODA, spotykamy się od 19 w Pracovni (http://www.pracovnia.pl/),
Dzisiaj też dobrze byłoby tam iść:
Pracovnia Piosenki - Wojtek Tomaszewski i Kuba Węgrzyn - 21.04 (http://pracovnia.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=229&Itemid=1)

agnieszkaruda
21-04-2010, 14:27
o to strasznie fajne tez jest :) to możne ktoś się skusi ????

czossi
21-04-2010, 15:47
Cieszę się, że poznam warszawską część forum :)
Myślę nad jakąś niespodzianką dla Was :>

maciejka
21-04-2010, 16:06
Supcio! idę dziś i za tydzień:-D

agnieszkaruda
21-04-2010, 17:01
super Maciejko :) to się widzimy dziś i za tydzień :) SUPERRR!!!! jupi!!!!

Marcowy
22-04-2010, 12:27
Myślę nad jakąś niespodzianką dla Was :>

Jeśli to to, o czym ja myślę, to... może by ktoś wziął kamerę? :-D

Agnieszkoruda, Maciejko - może byście sprawozdały, jak było wczoraj? Lokal wart grzechu? 8-)

agnieszkaruda
22-04-2010, 13:37
Agnieszkoruda, Maciejko - może byście sprawozdały, jak było wczoraj? Lokal wart grzechu? 8-)


Marcowy lokal jest na dobrze znany bo już tam byłyśmy na koncertach w ramach OPPY.
Żeby was zachęcić do środowego wyjścia mogę powiedzieć że mają złocisty napój z UA i wiele innych oraz super nagłośnienie.

A wczoraj był bardzo zacny wieczór szkoda że was nie było...
Super fotki pokazywali górskie :)

maciejka
22-04-2010, 14:31
A wczoraj był bardzo zacny wieczór szkoda że was nie było...

Tak było super, dobra muza i górskie klimaty. Tylko Bieszczadników brakowało:cry:. Posiedziałyśmy do końca... (co by osobiście podziękować artystom i zareklamować forum:grin:)
Sam lokal jest dość specyficzny. Nie wiem czy zadowoli kogoś o wyrafinowym guście:roll: (a może to właśnie miejsce dla koneserów). Długa, ciemna suterena z przypadkowymi meblami. Albo zapada się w kanapę albo siedzi na twardym zydelku:mrgreen: Na końcu niewielka scena i dobre nagłośnienie. Zacne trunki, ale żarcia chyba nie dają (choć przyznaję, nie sprawdzałam).
Ale jest atmosfera, tam się słucha i pije, pije i słucha...
Właściciel zaprasza ciekawych twórców, bardów i przychodzą tłumy. Jest dość ciasno. Warto by może jakąś rezerwacje wcześniej zrobić, jeśli będzie więcej chętnych.

darkangel79
22-04-2010, 21:30
Towarzyszki i Towarzysze!
Jeśli szukacie pretekstu do spotkania, a przy okazji posłuchać czossiego i Dziadzi, czyli Calcjumfolii, to 28 kwietnia nawiedzą oni stolicę. Polecam!

Szczegóły:http://www.calcjumfolii.ovh.org/index2.html


Szkoda że to nie jest 30.04.10 bo i ja bym tam była,bo od piątku mam wolne,a tak niestety:( SZKODA!!!!