PDA

Zobacz pełną wersję : [Warszawa] Spotkania bieszczadzkie



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7

Marcowy
24-01-2007, 12:14
Jako że stołeczne biesoluby spotykają się w miarę regularnie, pozwoliłem sobie założyć wątek zbiorczy :smile:

Najbliższy mitink - czwartek, 25 stycznia, od godz. 17 wzwyż, pub "Czwarta Szklanka", ul. Śniadeckich 17, www.szklanka.pl

Do zobaczenia na szlaku, ale wodnym :wink:

KAHA
25-01-2007, 10:09
cos mnie się zdaje... że pogoda tym razem i nas zaskoczyla... i juz sie towarzystwo wykrusza... Juz wiadomo, ze nie bedzie: AnkiWawy, Uriel i mnie :-( Niektorych dopadla sesja a innych choroba....

i padła propozycja zmiany daty, na 1 luty ;-)

Marcowy
25-01-2007, 10:33
No to oficjalnie - ze względów chorobowo-naukowych spotkanie przełożone na czwartek, 1 lutego, godz. 17, "Czwarta Szklanka".

Czasu sporo, więc może zamiejscowi się zorganizują i dojadą? :smile:

KAHA
21-02-2007, 09:36
znow kolejne spotkanko sie szykuje w Warszawce, dnia 22. lutego (standardowo) w Czwartej Szklance", mysle ze od godz. 17-17.30 juz pewnie ktos bedzie ;-)

Mam nadzieje ze jak zwykle przybeda tlumy ;-)

Derty
21-02-2007, 11:15
Taktaktak, tłumów nam trzeba:) Przybywajcie kto może - piwo pijemy do końca.:D Nawet przyprowadzajcie swoje 'połówki':)

Pozdrawiam,
Derty

Marcowy
21-02-2007, 11:21
Nawet przyprowadzajcie swoje 'połówki':)


Tam nie można wnosić alkoholu z zewnątrz 8)

PS. Marcowi będą "au complet" :mrgreen:

Derty
21-02-2007, 11:36
PS. Marcowi będą "au complet" :mrgreen:

Czyli dwie 'połówki' :) A nie żaden ankohol trujący:P

KAHA
21-02-2007, 17:57
alkohol wypijemy wczesniaj... lub pozniej. a w knajpie to juz tylko piwko (lub insze specjaly)

KAHA
02-04-2007, 17:24
spotkanie odbedzie sie jutro (wtorek) poki co w Szklance od godz. 18. Chetnych znow zapraszamy.... ;-P

KAHA
18-04-2007, 10:40
No i znow informuje wszem i wobec- spotkanko kolejne odbedzie sie w Chlopskim Jadle od 18-ej w czwartek
(http://www.chlopskiejadlo.pl/main.php - to jest ich strona z informacją gdzie jest ta knajpa)

andrzej627
20-04-2007, 22:27
spotkanko kolejne odbedzie sie w Chlopskim Jadle od 18-ej w czwartek
No i co? Jak się spotkanie udało? Ile osób było? Jak długo trwało? Kto z Was wybiera się na KIMB?

KAHA, napisz coś na ten temat.

KAHA
23-04-2007, 09:24
Ale nasze spotkania zawsze sie udają... a kto nie był niech załuje ;P a kto był ten wie kiedy nastepne spotkanie ;P

andrzej627
23-04-2007, 14:54
KAHA, a czy ktos z Was wybiera się na KIMB?

KAHA
23-04-2007, 15:14
ja z Piotrkiem raczej nie-a co do reszty sie nie wypowiadam...

KAHA
23-05-2007, 15:05
no i znow sie powtorze... jutro spotkanie w godzinach popoludniowych w Wawce... ale miejsce nie ustalone - pewnie jak ostatnio Chlopskie jadlo na pl. konstytucji ;))

KAHA
24-05-2007, 10:06
no i znow sie powtorze... jutro spotkanie w godzinach popoludniowych w Wawce... ale miejsce nie ustalone - pewnie jak ostatnio Chlopskie jadlo na pl. konstytucji ;))

zmiana planow, a raczej miesca - ogrodek za stodołą o godz. 19 (ale dzis;) )

KAHA
24-05-2007, 13:56
zmiana planow, a raczej miesca - ogrodek za stodołą o godz. 19 (ale dzis;) )

ponowna zmiana... tym razem na pl. na rozdrozu.... nie wiem co na to reszta.... i nie wiem czy jest ktos chetny z foruma...

Marcowy
09-07-2007, 14:04
Ponownie się spotykamy :-)

Czas: czwartek, 12 lipca, godz. 18.00

Miejsce: Taverna "10 w skali Beauforta", róg Grzybowskiej i Towarowej,
vis-a-vis Muzeum Powstania Warszawskiego, www.taverna10b.pl

O godz. 21 jest koncert zespołu Bezmiary (wstęp wolny), który fajnie śpiewa na głosy, czasem a capella, czasem nie tylko szanty :grin: Pomysł jest taki, żeby wcześniej pogadać, a potem także posłuchać. Cały czas pijąc, oczywista :-) Przy okazji - duże piwo po 7 (Warka) i 8 (Żywiec), poza tym niezłe żarcie. Pierwszy przybysz zajmuje stolik, ok. 18 miejsca jest jeszcze sporo.

Zapraszamy wszystkich bieszczadników, nie tylko z Warszawy.
Hasło: "Najlepsza kaszana jest na placu Pigalle", odzew: "Ciotka Zuzanna lubi tylko jesienią" :grin:

andrzej627
09-07-2007, 21:36
Rozumiem, że będziecie nadawać na bieżąco relację ze spotkania. Nowość:


HOT SPOT w TAVERNIE 10 B
Drodzy bywalcy Taverny, aby ułatwić Wam kontakt ze światem, zainstalowaliśmy HOT SPOT'a. Do Waszej dyspozycji oddajemy 1 Mb. W wypadku, gdyby Wasz Laptop nie był wyposażony w kartę WI-FI, udostępniamy za okazaniem dowodu adapter WI-FI który należy podłączyć do portu USB.
Usługa i korzystanie z internetu jest bezpłatne!

Marcowy
10-07-2007, 11:44
Rozumiem, że będziecie nadawać na bieżąco relację ze spotkania.

Oczywiście, będzie relacja audio live. Tak powstaną "Taśmy Marcowego" 8-)

Derty
11-07-2007, 00:03
Lipcowe tasiemki Dertego też:D

bertrand236
23-07-2007, 14:52
Derty!
I nie doszło do skutku......:cry:
Pozdrawiam

Marcowy
23-07-2007, 15:11
Czas: czwartek, 12 lipca, godz. 18.00 Miejsce: Taverna "10 w skali Beauforta"

Spotkanie w Tavernie upłynęło w nad wyraz miłej atmosferze, a skład bieszczadzki liczył sześć osób. Po raz pierwszy zawitali Czarcik i Duch_Przeszłości, ponadto pojawili się Anka_Wawa, Derty i Marcowi. My, starzy (notabene) bywalcy, zachowywaliśmy się wyjątkowo przyzwoicie, co by nie spłoszyć nowych :-P Żywimy wszelako nadzieję, że udało się nam skutecznie zainfekować nowe ofiary bieszczadzko-knajpianym wirusem. Na kolejnych mitingach pokażemy swoje prawdziwe oblicza, tudzież inne części ciała :twisted:

bertrand236
23-07-2007, 15:34
Nie doszło do skutku moje spotkanie z Dertym...
Pozdrawiam

Stały Bywalec
24-07-2007, 20:16
A kiedy (i gdzie dokładnie) odbędzie się następne warszawskie spotkanie ?

Derty
25-07-2007, 11:02
Hej:)

Miło mi poinformować, ze kolejne spotkanie z cyklu 'Bieszczady i Piwo' odbędzie się w najbliższy czwartek (czyli jutro) o godzinie 18 w ogródku piwnym na tyłach knajpy Na Rozdrożu. Zapraszam serdecznie:)

Pozdrawiam,
Derty

Derty
25-07-2007, 11:05
Nie doszło do skutku moje spotkanie z Dertym...
Pozdrawiam

Hej:)
Nie ma tego złego, co by na spotkanie piwne się nie zamieniło:) Będą zapewne kolejne okazje i tym razem postaram się wykazać wyższą gotowość bojową:)

Pozdrawiam mieszkańców Festung Posen:)

Derty

KAHA
25-07-2007, 11:51
w razie co my (AnkaWawa i ja) bedziemy juz ok. 17- bedziemy grzac miejsca ;)

KAHA
25-07-2007, 11:54
A kiedy (i gdzie dokładnie) odbędzie się następne warszawskie spotkanie ?

Czy mam rozumiec ze przyjdziesz i Ty ;))

AnkaWawa
25-07-2007, 14:06
Przybywaj Bywalcu, im nas wiecej, tym lepiej. Ja przyprowadzę NOWEGO (STAREGO) Bieszczadnika od siebie z pracy. ....przynajmniej wyraził ochote i obiecał przyjśc :)
Pozdrawiam Anka

bertrand236
25-07-2007, 15:19
Hej:)
... Będą zapewne kolejne okazje i tym razem postaram się wykazać wyższą gotowość bojową:)

Pozdrawiam mieszkańców Festung Posen:)

Derty

Teraz to dopiero we wrześniu planuję przyjazd do Warszawy. Ale co się odwlecze to nie uciecze.:smile:
Pozdrawiam z Poznania. W festung mieszka moje dziecko :wink:

wojtek legionowo
25-07-2007, 16:16
W tym terminie to ja powinienem być na chodzie więc sie pojawię na spotkaniu,no chyba, żebym był w Bieszczadzie bo okrutne mam zaległości.

KAHA
25-07-2007, 17:14
W tym terminie to ja powinienem być na chodzie więc sie pojawię na spotkaniu,no chyba, żebym był w Bieszczadzie bo okrutne mam zaległości.

wojtek a jutro??

Stały Bywalec
26-07-2007, 14:46
Czy mam rozumiec ze przyjdziesz i Ty ;))

Miałem taki zamiar, i to szczery.
Ale przecież dziś są imieniny Anny, czyli mojej córki (20 lat). Może coś postawi ? :lol:
Byłoby więc nietaktem z mojej strony wynosić się dziś wieczorem z domu.

Chociaż prezent już ode mnie dostała, życzenia też jej złożyłem dziś rano ...

Zaraz zadzwonię do pracy do żony i wezmę ją na spytki. Może coś wie o planach Ani na dzisiejszy wieczór. Jeśli córka coś organizuje w gronie swoich rówieśników, to - jako żywo - zawitam do Was do kawiarni "Na Rozdrożu" (z którą wiążą mnie b. romantyczne wspomnienia).

wojtek legionowo
26-07-2007, 15:45
wojtek a jutro??

Niestety chyba że ze szpitalnym łóżkiem.

KAHA
27-07-2007, 10:09
spotkanie sie udało ;) planujemy nastepne ;))

szkoda ze niektorych osob nie bylo... ale nic to miejmy nadzieje ze na nastepnych spotkianiach beda :)

Wojtku życzymy powrotu do zdrowia

Stały Bywalec
27-07-2007, 20:35
spotkanie sie udało ;) planujemy nastepne ;))

szkoda ze niektorych osob nie bylo... ale nic to miejmy nadzieje ze na nastepnych spotkianiach beda :)

Wojtku życzymy powrotu do zdrowia
Wojciechu, trzymam kciuki !!!
Bieszczady czekają. Gdy tylko wyzdrowiejesz, przedstawię Cię Miśce z Otrytu.:grin:

wojtek legionowo
27-07-2007, 21:45
Ależ ja nie mam wyboru muszę byc zdrowy bo przeciez tyle planów prżed nami
.Pozdrawiam ba prowadząc parę osób na Otryt w kwietniu słyszeliśmy ją ale dobrze wiedzieć,że mogę się powołac na znajomości więc Miśka nie jest mnie straszna

DUCHPRZESZŁOŚCI
28-07-2007, 01:31
szkoda ze niektorych osob nie bylo... ale nic to miejmy nadzieje ze na nastepnych spotkianiach beda :)

Ci co mnie trochę poznali, wiedzą, że lubię wypić piwko w miłym i sympatycznym gronie Zboków Bieszczadzkich. Ale niestety pracuję w systemie 3-zminowym i w czasie Waszego spotkania miałem 2-gą zmianę. Żal tylko pozostał, że nie mogłem uczestniczyć w gawędziarskiej biesiadzie, przy jeczmięnno - chmielowym trunku.

wojtek legionowo
28-07-2007, 02:37
A mnie jest głupio mieszkam niedaleko Warszawy pracuję na mokotowie i za cholerę nie potrafię sobie w wytłumczyć dlaczego nie bywam na tych naszych spotkaniach tym bardziej że lubię sobie pogadac
Ale obiecuję poprawę

Hero
28-07-2007, 16:43
Propozycja dla Bieszczadników ze stolicy i okolic na dzisiejszy wieczór jest następująca. W tawernie "10B" odbędzie się koncert Piotra Kostki Godeckiego. Będę ja, będzie Derty pod przewodnictwem Czarta, może ktoś jeszcze ma ochotę ? Jeśli tak to zapraszam, spotykamy się około 18,30.

Stały Bywalec
29-07-2007, 15:11
Propozycja dla Bieszczadników ze stolicy i okolic na dzisiejszy wieczór jest następująca. W tawernie "10B" odbędzie się koncert Piotra Kostki Godeckiego. Będę ja, będzie Derty pod przewodnictwem Czarta, może ktoś jeszcze ma ochotę ? Jeśli tak to zapraszam, spotykamy się około 18,30.
Na pewno b. fajna impreza, ale mnie i grupce moich znajomych żal byłoby soboty na siedzenie w mieście. Wczoraj przeszliśmy po Puszczy Kampinoskiej ok. 24 - 25 km. Był i upał, i deszcz, i gryzące bąki (za to komarów, jest o dziwo, w tym roku w KPN mało).

Mam w związku z tym pewną propozycję. Może byśmy w przyszłą sobotę (4 sierpnia) przeszli się po puszczy ?Moglibyśmy spotkać się np. na parkingu w Granicy ok. godz. 10:30, nieco ostrożnie pobiesiadować (nie więcej niż godzinę), a poźniej przejść się jakąś puszczańską trasą.

Podobnie jak my wczoraj: wyszliśmy z Granicy punktualnie o 12-tej, wróciliśmy po 19-tej. Po drodze mieliśmy dluższy postój (50 min.) na odpoczynek i posiłek. Po powrocie też nie od razu odjechaliśmy - trzeba było zmienić przemoczone buty i skarpetki, trochę odsapnąc. Nie-kierowcy wypili co nieco. Ja również - red bulla, psiakrew.:evil:

Małe ostrzeżenie: na parkingu w Granicy jest co prawda kiosk gastronomiczny, ale otwarty bywa on dość rzadko. Czyli istnieje jedynie teoretycznie. Zatem zaopatrzenie należy mieć własne, w bagażniku. Można je zrobić po drodze, np. w pobliskim Kampinosie (wsi będącej "stolicą" gminy).

Wojtek1121
29-07-2007, 23:21
Z chęcią wezmę udział w spotkaniu proponowanym przez Stałego Bywalca, czy nie lepsza byłaby na miejsce spotkania Roztoka oraz pora wcześniejsza.Jak nie będzie chętnych to z przyjemnością przejdę się ze Stałym Bywalcem, ku przypomnieniu razem wędrowaliśmy w maju do Dydiowej.

KAHA
30-07-2007, 10:37
i z nienacka informuje... o jutrzejszym spotkaniu przy piwku ;) kto chetny niech przybywa... i moze ktos zna jakas ciekawa knajpke i niedroga ;)

KAHA
31-07-2007, 12:53
knajpa wybrana
adres: ul. Nowolipie 23
knajpa: "Nowolipie za drzwiami"
godz. 18.00

kto może niech przybywa ;)

Stały Bywalec
31-07-2007, 13:57
Z chęcią wezmę udział w spotkaniu proponowanym przez Stałego Bywalca, czy nie lepsza byłaby na miejsce spotkania Roztoka oraz pora wcześniejsza.Jak nie będzie chętnych to z przyjemnością przejdę się ze Stałym Bywalcem, ku przypomnieniu razem wędrowaliśmy w maju do Dydiowej.
Oczywiście pamiętam.
Może być i Roztoka, i godzina wcześniejsza. Z tym, że nie dużo wcześniejsza.
Bo z naszym wyjazdem związana jest cała "procedura" - moi znajomi przyjeżdżają do mnie na Szczęśliwice z Ursynowa, zostawiają u mnie samochód (na strzeżonym parkingu przy bloku), potem przesiadamy się do mojego auta i dopiero jedziemy do Puszczy Kampinoskiej.

A z Puszczą to jest tak, że im dalej na zachód, tym jest dziksza i przez to bardziej prawdziwa. Z Granicy można wyjść na już zupełnie bezludne (nawet w weekend) trasy.
Ale z Roztoki też wymyślę jakiś wariant trasy mało uczęszczanej przez stonkę

Plusem Roztoki jest strzeżony parking i czynny kiosk gastronomiczny. Tych atrybutów nie posiada Granica. Pani, która pobiera tam opłatę parkingową, znika tuż po południu i faktycznie, mając taki samochód jak Twój, bałbym się go pozostawić tam do późnego wieczora. W Roztoce natomiast "gospodarze" parkingu i "małej gastronomii" pojawiają się (w sobotę) ok. godz. 11-tej i urzędują tam mniej więcej aż do zmierzchu.

Niech więc będzie Roztoka, godz. 10-ta. Może być ?

Nie wiem, kto oprócz Ciebie się jeszcze zgłosi. Proponuję do wyboru 3 dystanse do pokonania:
15 - 20 km,
21 - 25 km,
25 - 30 km.
W zależności od Waszego wyboru, zaproponuję konkretną trasę.

Zastrzegam, aby już sobie na sobotę niczego nie planować. Nie potrafię podać godziny powrotu do Warszawy - może być to równie dobrze godz. 19-ta, jak i 22-ga.

No a teraz czekam na "zapisy" i propozycje co do długości trasy. Możemy sobie tu pogawędzić. W piątek 3 sierpnia przed południem, ok. godz. 11-tej, napiszę post "podsumowujący".

KAHA
31-07-2007, 15:02
ja niestety w tym czasie przygotowuje sie do wyjazdu w Bieszczady ;) wiec moze innym razem ;P

Ps. Niestety wyszło że mnie w knajpie nie bedzie ;) ale bawcie sie dobrze ;)

Wojtek1121
02-08-2007, 23:24
Deklaruję udział w spacerze Roztoka , sobota godz. 10.00 na krótszy spacer do 15km

Stały Bywalec
03-08-2007, 07:42
Niniejszy post "podsumowujący" miałem napisać dopiero ok. godz. 11-tej, ale mogę w tym czasie znaleźć się "poza komputerem". Piszę go już więc teraz.

A zatem - jesteśmy umówieni na sobotę 4 sierpnia w Roztoce o godz. 10-tej.
Na razie zgłosił się tylko Wojtek 1121, ale lista - oczywiście - nie jest zamknięta.
Dla osób znajomych tylko z forum (czyli nieznajomych z widzenia) znakiem rozpoznawczym niech będzie coś bieszczadzkiego, np. mapa Bieszczad.

Teraz odnośnie punktualności (godz. 10:00) przybycia.
Ja osobiście staram się być b. punktualny i w ogóle b. słowny i dokładny (aż do przesady), ale nie mogę ręczyć za innych.
Prawdopodobnie pojawimy się w takim składzie, w jakim co tydzień łazimy po Puszczy Kampinoskiej, czyli przybędę z żoną i parą przyjaciół ("Żabkami" - byli na I i II KIMB). Zawsze w dniu wycieczki umawiamy się u mnie na Szczęśliwicach o godz. 9:00, więc teoretycznie powinniśmy być o godz. 10-tej w Roztoce. Ale jest to tylko "teoria". Ze swej strony nie przewiduję przyczyny ew. spóźnienia, ale nie zamierzam też w sposób "kapralski" poganiać innych.
Tak więc Wojtku wybacz, jeżeli punktualnie o umówionej godzinie nas jeszcze w Roztoce nie będzie.

Za parkingiem strzeżonym jest kilka wiat i pod jedną z nich proponuję zbiórkę (kiosk gastronomiczny będzie chyba jeszcze zamknięty). Zawsze tam siedzimy sobie ok. 30 - 50 min. przed wyjściem na trasę, coś tam (w niewielkiej ilości) popijamy i "rajcujemy" - m.in. dokonujemy wyboru drogi.

KAHA
20-08-2007, 14:16
i jak udał sie wypad??

Stały Bywalec
20-08-2007, 16:51
i jak udał sie wypad??
A dziękuję, dobrze.
Pojawił się tylko Wojtek1121, ale ... tylko pogadać, gdyż na wycieczkę tego dnia nie miał czasu.
Przeszliśmy się zatem we dwoje, tj. ja z małżonką. Zaliczyliśmy trasę ok. 23 km.

KAHA
22-08-2007, 13:20
a kiedy następny wypadzik?? pewnie juz po powrocie z Bieszczadu....

Stały Bywalec
22-08-2007, 18:05
Wcześniej. W zasadzie wędrujemy co sobotę.

Marcowy
24-08-2007, 15:08
Szybka sonda - czy ktoś z warszawskich miałby ochotę wypić piwo dziś wieczorem? Na przykład na Rozdrożu o 18? Tak mi wpadło do głowy... :-)

Marcowy
24-08-2007, 19:08
Ej no, nie wszyscy na raz, aż tylku chętnych knajpa nie pomieści!!! :P
Miłego weekendu zatem :)

KAHA
27-08-2007, 09:25
Marcowy... biorąc pod uwagę, że 24-ego byłam pod Gdańskiem... to troche awykonalny byłby przyjazd :P

bertrand236
11-09-2007, 22:59
Będę w Warszawie w tym tygodniu. Może jakieś spotkanko we czwartek około 19:00. Co Wy na to?
pozdrawiam

bertrand236
12-09-2007, 22:43
Czas minął. Zawieszam swoją obecność na forum do soboty. Albo nie czytali, albo nie lubią Bertranda. Na wszelki wypadek mam telefon przy sobie. Są osoby, co znają ten numer.
Pozdrawiam bez żalu

Marcowy
13-09-2007, 09:21
Albo nie czytali, albo nie lubią Bertranda.

Jest i inna możliwość - są do końca tygodnia uziemieni, a jakoś głupio odpisywać, że "ja nie mogę się spotkać"... Kurczę, napisałem to... :lol:
Jeśli zamierzasz przemieszczać się po Warszawie, uzbrój się w cierpliwość. W duuuużo cierpliwości. Miłej wizyty :-)

WUKA
13-09-2007, 09:53
A moze by tak bieszczadzkie spotkanie w...Toruniu?
2 października,z okazji II Anielskich Spotkań ,na koncercie Małżeństwa z Rozsądku i Starego Dobrego Małżeństwa?
Niektórzy już rok temu obiecywali,że będą!Heh!Pozdrawiam i zapraszam.WUKA

KAHA
17-09-2007, 15:22
Bertrand to nie tak... ja ostatnio mialam wariatkowo i przyznam szczerze dopiero dzis zajrzalam na forum. Przykro mi ze nie zajrzalam w zeszlym tyg...

Przy okazji informuje, ze:

Padla propozycja spotkania w srode w tym tygodniu. Zapraszam
wstepnie. Miejsce i godzina do ustalenia.

oczywiscie w Wawrszawie

AnkaWawa
18-09-2007, 11:11
Niech zgadnę....na jutrzjsze spotkanie przyjdzie znów tylko stara wiara. ;)
Chciałabym sie jednak miło rozczarować i zobaczyc równiez jakąś nową buzię.....zapraszamy.
AnkaWawa

bertrand236
18-09-2007, 13:18
Jak pojadę do Warszawy to znowu sie odezwę.
pozdrawiam

KAHA
18-09-2007, 13:55
no to wspolnymi silami zostalo wybrane miejsce i godzina:D

godzina: 17 (a raczje od 17)
miejce: w łysym pingwinie na ząbkowskiej (PRAGA)

http://www.pora.pl/pages/rid_3925_t_2_skin_4_miasto_7/%A3ysy_Pingwin.html (tu info o knajpie)

Ps. Bertrand no i dobrze ;)) informuj nas informuj ;)

bertrand236
02-10-2007, 11:05
No to informuję. Mam wolne popołudnie w czwartek i będę u Was.
Pozdrawiam

Marcowy
02-10-2007, 22:25
No to informuję. Mam wolne popołudnie w czwartek i będę u Was.
Pozdrawiam

No i pięknie - nie wiedząc o Twojej wizycie rozesłałem dziś maila do stołecznych, że może by tak w czwartek lub piątek się przy piwie spotkać.

Hej, tubylcy! Teraz nie możecie odmówić! :smile: Proponuję zatem czwartek, godz. 18, Czwarta Szklanka, www.szklanka.pl Obstaję przy tej lokalizacji, bo Szacownemu Gościowi z bratniej Wielkopolski będzie łatwo znaleźć i dojechać.

bertrand236
02-10-2007, 22:29
Stoi. Mogę się ciut spóźnić.

KAHA
03-10-2007, 13:54
Marcowy ja tak jak pisałam nie mogę - Bertrand sorki :(

Derty
03-10-2007, 17:28
No i pięknie - nie wiedząc o Twojej wizycie rozesłałem dziś maila do stołecznych, że może by tak w czwartek lub piątek się przy piwie spotkać.

Hej, tubylcy! Teraz nie możecie odmówić! :smile: Proponuję zatem czwartek, godz. 18, Czwarta Szklanka, www.szklanka.pl Obstaję przy tej lokalizacji, bo Szacownemu Gościowi z bratniej Wielkopolski będzie łatwo znaleźć i dojechać.

Hej:)
Postaram się przybyć jutro na 18-tą.
Pozdrawiam,
Derty

Hero
03-10-2007, 21:40
Hmmmm, a może i ja bym się w końcu pofatygował na spotkanie, chociaż z czasem krucho, to myślę, że dałbym radę. Przy okazji może kogoś ze sobą przytargam nowego :)
Czwartek, 18.00 Czwarta Szklanka tak ?

bertrand236
03-10-2007, 21:46
Tak zrozumiałem

Marcowy
03-10-2007, 21:54
Czwartek, 18.00 Czwarta Szklanka tak ?

Yep :smile: Marcowi będą w komplecie, a nawet w nadkomplecie ;) Z góry przepraszam za moje prawdopodobne spóźnienie i malo bieszczadzki strój, ale pracuję do 18. Na szczęście do Szklanki mam dość blisko :smile:

AnkaWawa
04-10-2007, 10:01
Buuuuuu....a ja nie mogę być. Własnie dziś mam pierwszy zjazd na UW.
Pozdrawiam wszystkich
Anka

bertrand236
04-10-2007, 21:04
Hej:)
Postaram się przybyć jutro na 18-tą.
Pozdrawiam,
Derty
Nie, żebym Ci liczył ale po raz wtóry nie udało nam się spotkać.

Wszystkim trzem Marcowym dziękuję za miłe spotkanie.
Pozdrawiam

KAHA
05-10-2007, 16:42
Wszystkim trzem Marcowym

trzem.... czyzby sie rozmnozyli...??

Derty
24-10-2007, 09:03
Hej:)

Zapraszam na dzisiejsze spotkanie piwne o godzinie 18-ej. Zainteresowanych proszę o typowanie miejsca. Moja propozycja: Hammurabi w pasażu koło Dw. Wileńskiego.

Pozdrawiam,
Derty

Marcowy
24-10-2007, 10:52
Marcowa pracuje do 18.30, więc ok. 19 możemy dołączyć. Miejscówka doskonała :)

AnkaWawa
24-10-2007, 13:59
Ja też będę. Jeżeli jest ktoś chętny byc już ok. 17 to czekam na sygnał.

Hero
07-11-2007, 17:26
Czwartek, 22 listopada, godz. 19:00
Dom Kultury "Rakowiec" - Warszawa, ul. Wiślicka
ETNICZNE INSPIRACJE 2007 - WSPÓLNOTA W KULTURZE
BIESZCZADZKIE INSPIRACJE
koncert z udziałem zespołów
MATRAGONA
TOŁHAJE

To może się spotkamy ?

AnkaWawa
08-11-2007, 11:00
Hero, to jest bardzo dobry pomysł. Jestem ZA.

KAHA
11-11-2007, 17:20
hmmmm... moge pomyslec.... w sumie juz wtedy bede w Wawie ;)

A co Wy na to zeby sie spotkac w poniedzialek lub wtorek (jutro lub pojutrze) ????

DUCHPRZESZŁOŚCI
11-11-2007, 18:13
Od poniedziałku pracuję od godziny 14:00 do 22;00, więc nici ze spotkania. A miałbym taką ochotę wysączyć jedno, bądź dwa piwka, w gronie Bieszczadozboków.

KAHA
12-11-2007, 12:12
no coz skoro nie ma chetnych... to moze kiedy indziej...

Aleksandra
12-11-2007, 23:03
Jak jutro nie wyjdzie, to pewnie trzeba będzie zarezerwować czas 22 XI, już nam kiedyś udało się w zacnym gronie spotkać po koncercie Tołhajów...

AnkaWawa
13-11-2007, 10:45
Mam również nadzieje, ze bedzie więcej chętnych na 22-go, jak również, ze mnie też nic ważnego w tym dniu nie wypadnie.

Marcowy
15-11-2007, 09:41
Ja niestety 22.11. mam imprezę firmową :(

Hero
17-11-2007, 19:34
Plan czwartkowego spotkania wygląda następująco (źródło: strona DK Rakowiec) 17.30 projekcja filmu "BIESZCZADY POD OCHRONĄ", reż. Jacek Szarek
po projekcji spotkanie z reżyserem i uczestnikami filmu. Godzina 19.00: koncert z udziałem zespołów:
JULIA DOSZNA
z synami Tomaszem i Łukaszem
Krzysztof PIETRUCHA - akompaniament,
TOŁHAJE
W SKŁADZIE:
Marysia JURCZYSZYN - śpiew
Damian KURASZ - gitary
Tomasz DUDA - saksofony
Janusz DEMKOWICZ - gitara basowa
Łukasz MOSKAL - perkusja
Piotr RYCHLEC - akordeon, realizacja dźwięku.
Od Janusza wiem, że będą mieli ze sobą płyty, więc jeśli ktoś chciałby zdobyć takową z autografami to nie musi zamawiać poprzez stronę zespołu.
Wstęp na imprezę jest wolny, więc im wcześniej będziecie tym lepiej.

KAHA
22-11-2007, 13:41
mam nadzieje ze bedziecie sie dobrze bawic... ja nieststey nie jestem w humorze zabawowym... i nie chce psuc innym zabawy :D

KAHA
04-12-2007, 16:39
padła propozycja spotkania w czwartek licze na duzo chetnych :) Co do miejsca i konkretnej godziny - to sie jutro ustali ;)

KAHA
05-12-2007, 15:18
Widze ze jest bark zainteresowania... moze jednak ktos jest chetny??

AnkaWawa
05-12-2007, 15:44
Ja niestety nie mogę. Ostatnio zbyt wiele obowiazków spadło mi na głowę i sie nie wyrabiam czasowo.
Mam jednak inna propozycję. Mianowicie, niech każdy zaplanuje sobie w nastepnym tygodniu dzień, w którym moglibysmy spotkać się wigilijnie.

Jak każdy się wypowie, to wybierzemy czas i miejsce.
Anka

Hero
09-12-2007, 01:47
Mam propozycję na spotkanie przedświąteczne, i pewnie z niektórymi ostatnie w tym roku. Proponuję poniedziałek 17 grudnia, przy okazji koncertu z cyklu W Górach Jest Wszystko Co Kocham.
GODZINA: 19:00
MIEJSCE: Mała Aula Politechniki Warszawskiej
WSTĘP: 15zł

Wystąpią:
Dom o Zielonych Progach
Cisza jak Ta
Apolinary Polek
Tomek Jarmużewski i Agnieszka Biniek
Bilety w przedsprzedaży do nabycia w Księgarni Podróżnika (ul. Kaliska 8/10) oraz SKPB Warszawa (od 10 XII)

Aleksandra
11-12-2007, 00:16
Zaś w tym tygodniu - środa 12.12.2007, WERHOWYNA

GODZINA: 19:30
MIEJSCE: Aula Politechniki Warszawskiej
WSTĘP: wolny

Derty
11-12-2007, 13:11
Werhowyna to jutro? To ja sem pójdem:D Kto jeszcze?:)

Pozdrawiam,
Derty

Aleksandra
11-12-2007, 22:45
Ja też chętnie, jak tylko uda mi się wyrwać z grudniowego szaleństwa w pracy.

pozdrawiam serdecznie

irek
14-12-2007, 13:11
Nie robicie jakiegoś spotkanka w ten weekend ? bo jestem skazany na pobyt do poniedzialku w Warszafce

bertrand236
14-12-2007, 17:46
He, he. a ja chciałem do Ciebie na kawę wpaść...

Marcowy
14-12-2007, 18:00
Nie robicie jakiegoś spotkanka w ten weekend ? bo jestem skazany na pobyt do poniedzialku w Warszafce

W stolycy się raczej w tygodniu spotykamy, choć ostatnio w ogóle trudno się nam zebrać :-(

Przy okazji, forumowi warszawiacy, co z wigilią?! Może tradycyjnie - Czwarta Szklanka w czwartek o czwartej? ;)

irek
14-12-2007, 18:36
He, he. a ja chciałem do Ciebie na kawę wpaść...

Jak by co w Spale będę w poniedziałek po południu i zapraszam jak zwykle

bertrand236
14-12-2007, 18:49
Chodziło mi o jutrzejszy dzionek

KAHA
14-12-2007, 20:23
Nie robicie jakiegoś spotkanka w ten weekend ? bo jestem skazany na pobyt do poniedzialku w Warszafce

a ja sie moge spotkac :) Poplotkowac ;D Moze kogos jeszcze sie uda wyciagnac... ;))

irek
14-12-2007, 20:44
To może jutro po południu tylko musisz coś zaproponować (lokal najlepiej blisko centrum) bo ja już 6 lat nie mieszkam w stolycy i nic fajnego teraz nie znam. Chętnie sie z kimś spotkam z Bieszczadzkiej paczki mój tel 500 065 640 jak by co

KAHA
15-12-2007, 18:53
dopiero zajrzalam... Moze jutro Wam pasuje? JEst taka knajpa koło Nowotelu (dawny hotel forum) - Kicz, moze ok. 16?? Dzis prawde mowiac to jakos nie chce mi sie juz nigdzie isc :(
Wlasnie dostalam info od Aleksandry ze ona woli blizej 17 jutro :) No to jestesmy umowieni... mam nadzieje ze irasowi tez bedzie pasowalo :D

Moze jeszcze ktos chetny??
Zapraszamy :)

irek
15-12-2007, 19:38
Ok to jutro o 17stej, do jutra może jeszcze ktoś dolaczy

Aleksandra
15-12-2007, 19:44
To do jutro w takim razie :)

irek
15-12-2007, 20:32
Jakieś hasło ;) znak rozpoznawczy ;) - żartuje
Właśnie mi się przypomniało chyba pierwsze warszawskie spotkanie Bieszczadników w Gorączce Złota (chyba 2002 rok) w składzie m.in. o ile dobrze pamiętam Aleksandra, Szaszka i SB i jeszcze parę osób. Stałego Bywalca jeszcze nie znaliśmy w realu więc SB wymyślił że znakiem rozpoznawczym będzie mapa Bieszczadów. Nie zapomnę widoku SB wchodzącego do pubu i machającego sobie mapą :mrgreen:

KAHA
15-12-2007, 21:58
z mapa Bieszczadu tu mialabym klopot ;( Z reguly jak wyjezdzamy to z domku, a nie z Wawy ;]... Ja pamietam pierwsze spotkanie, w skladzie: Peter, Derty, AnkaWawa, IrekR, Szaszka (akuratnie przyjezdzala), ww, rybenika (o ile pamiec mnie nie myli z corcia) i ja (jesli kogos pominelam to przepraszam... ale bylo to dosc dawno) i bylo to w Szpilce (albo innej podobnej na pl.3 krzyzy). Wtedy nie bylo znaku rozpoznawczego, ale i tak smiechu bylo co niemiara. Siedzielismy przy roznych stolikach i gadalismy... I w koncu stwierdzilismy ze ktos kolo nas tez gada o Bieszczadzie... to był Irek z Anka... hehehe. ;)
W sumie, Aleksandre kojarza wszyscy, moze i mnie tez pare osob kojarzy, wiec mysle ze z rozpoznaniem nie powinno być problemu :D
Do jutra

Ps. A moze i SB by do nas dolaczyl :)

Aleksandra
15-12-2007, 22:04
Nie zapomnę widoku SB wchodzącego do pubu i machającego sobie mapą

:grin: :grin: :grin:

i fantazji ułańskiej Szaszki, która na te spotkania przyjeżdżała z Gdańska ...

a swoją drogą, jeśli ktoś jeszcze się z nami nie spotykał, a chciałby - to może niech przyjdzie i "historycznie" macha mapą :wink: - Bieszczad oczywiście.

Stały Bywalec
15-12-2007, 22:08
Dołączę do Was, jeśli ... będzie padało i wiało.
Czyli - jeśli nie pojadę do Puszczy Kampinoskiej, w której staram się spędzać jak najwięcej sobót i niedziel.
A ostatnio to nostalgicznie odwiedzam tam moją Sabinkę:cry:

KAHA
15-12-2007, 23:48
Dołączę do Was, jeśli ... będzie padało i wiało.
Czyli - jeśli nie pojadę do Puszczy Kampinoskiej, w której staram się spędzać jak najwięcej sobót i niedziel.
A ostatnio to nostalgicznie odwiedzam tam moją Sabinkę:cry:

hmmm pierwszy raz bede sie cieszyc jak bedzie deszcz i wiatr :P

a ktoz to Sabinka?? cos chyba nie jestem w temacie ;[ .... A nie wrocisz do 17??

KAHA
16-12-2007, 13:51
http://kicz.pl/indexp.html - tu info gdzie ten pub

Stały Bywalec
19-12-2007, 00:09
Kaju, o 17-tej to my dopiero dochodziliśmy do Roztoki. Przeszliśmy trasę: Roztoka - Nowe Budy - Górki (kościół) - Zamość - Górki (sosna powstańców styczniowych) - Roztoka. Razem ok. 22 km (tylko na dokładnej mapie KPN-u można się zorientować).

A Sabinka to moja ukochana kotka - faworytka. Dziś (18. grudnia) mija dokładnie miesiąc od jej śmierci i pogrzebu. Na Naszym Forum pisałem o tym w "psim wątku" (przeniesionym na OT).
Tu: http://forum.bieszczady.info.pl/showthread.php?t=3907&page=3

KAHA
19-12-2007, 16:48
hm... Po pierwsze to jestem KaHa - skrot od Kaski (takiej zlej), a forum ostatnimi czasy rzadko czytuje... pewnie z braku czasu (w wiekszosci) - zreszta niewazne.

Przykro mi że nie ma już Twojego ukochanego kotka ;) Ale tez i zaluj że Cie nie było, bawilismy sie przednie i liczymy na jeszcze ;)

Choc obstawiam ze najblizsze spotkanie dopiero za rok ;(

Derty
20-12-2007, 01:15
co z wigilią?! Czwarta Szklanka w czwartek o czwartej? ;)
Hmmm...ja mogę wpaść od czw do niedzieli włącznie gdziekolwiek i jakkolwiek w każde popołudnie:) Marcowy - rzuć dzień i godzinę tym razem. Ja się dostosuję. Nie wiem, czy inni... Przydałaby się taka Wigilia...

Pozdrawiam,
Derty

Marcowy
20-12-2007, 12:11
Hehe.. Proponowałem to 14 grudnia, a wtedy byłem jeszcze gieroj :-D
Jak wiesz, od niedzieli jesteśmy już w poszerzonym składzie, więc kalendarz i zegarek trochę zwariowały :roll:

KAHA
20-12-2007, 12:22
Nic, to. Ja dzis ruszam do domu :) W zwiazku z tym, życze Wam wirtualnie Zdrowych, Spokojnych i Radosnych Świat, udanych spotkan i wszystkiego dobrego ;)

Derty
20-12-2007, 17:31
Dzięki KaHa. Jakoś mi smutno, bo pierwszy raz nie było Wigilii - ja nie byłem:(
Obiecuję, że po N. Roku zrobię imprezę, że uh!

Dzięki za śliczną choineczkę i cóż...jeszcze Was telefonem złapię:twisted:

Całowania dla Piterka:D

Derty

KAHA
27-12-2007, 21:23
no to czekam do nowego roku ;)

Xiro
30-12-2007, 00:26
....tak czy siak pozazdrościc.. spotkania w Wawie jakoś się udają.. a w Łodzi choć kilku bieszczadników jest to jakoś spotkań nie ma :(

WUKA
30-12-2007, 09:52
..że już nie wspomnę o Toruniu!Szkoda...

Stały Bywalec
30-12-2007, 19:12
Że też nie mogę Was wyciągnąć na całodzienną łazęgę po Puszczy Kampinoskiej.:sad:
Parę miesięcy temu zainicjowałem taką wycieczkę i ... z Forum pojawił się tylko jeden kolega, który w dodatku tylko pogadał a nie poszedł.

Wczoraj (sobota, 29.XII.) był piękny dzień. Zaparkowaliśmy samochód przy zaprzyjaźnionej chałupie w Łubcu, powędrowaliśmy początkowo na płn. wsch. najpierw lokalną drogą, a potem żółtym i zielonym szlakiem do Roztoki, a stamtąd na płd. do Leszna (najpierw szlakiem zielonym, a potem żółtym) - oczywiście to już zupełnie inne odcinki, mimo tego samego koloru szlaków). W pubie Krass odpoczęliśmy i uraczyliśmy się obiadkiem. Już dobrze po ciemku (z latarkami) wrociliśmy do Łubca - żółtym szlakiem, ale to już znów inny odcinek.

Łącznie przeszliśmy jakieś 18 km. Po drodze spotkaliśmy tylko 2 osoby (nie licząc spacerowiczów na obrzeżach Roztoki i Leszna).

KAHA
30-12-2007, 20:59
....tak czy siak pozazdrościc.. spotkania w Wawie jakoś się udają.. a w Łodzi choć kilku bieszczadników jest to jakoś spotkań nie ma :(

z tego co wiem, to niektorzy sie w Lodzi tez spotykaja :D

Xiro
01-01-2008, 22:18
z tego co wiem, to niektorzy sie w Lodzi tez spotykaja :D

nie mówię, że nie (choć nasza ulubiona "pijalka" mocno straciła na zmianie właścicieli.....) ale pokaż mi choć jeden taki wpis na tym forum "reklamujący" takie spotkanie, jak ma to miejsce w Warszawie.

KAHA
02-01-2008, 13:17
najśmieszniejsze w takim razie jest to, że ja wiem i ludzie z Wawki, czy z Minska wiedza o spotkaniach a rodowici Łodzianie nie... hihihihi :) A to ze wpisow brakuje to juz inna para kaloszy - ale spotkania są (moze są w zamkniętym gronie?? tego nie wiem)

Marcowy
02-01-2008, 13:52
Przy okazji - nie udało się w Starym, to może w Nowym Roku się uda:

Czwartek, 10 stycznia, godz. 18, BANIA, czyli

Bieszczadzka Alkoholowo-Noworoczna Impreza dla Autochtonów

Zarezerwować sobie termin. Wpisać w kalendarz. Ustawić elektroniczny przypominacz. Zaproponować miejscówkę.

Bo jak nie, to znów wylądujemy w Szklance, co mi akurat całkiem pasuje :mrgreen:

KAHA
03-01-2008, 15:42
ale w tej szklance koło pl. Konstytucji?? to mi tez pasi :Di tylko nie od 18... Ja chce wczesniej :D

a wczesniej sie nie da?? czemu dopiero za tydzien??

Marcowy
03-01-2008, 17:18
ale w tej szklance koło pl. Konstytucji?? to mi tez pasi :Di tylko nie od 18... Ja chce wczesniej :D

a wczesniej sie nie da?? czemu dopiero za tydzien??

Bo jak się ogłasza termin spotkania w dzień spotkania, to mało kto się spotyka. Dajcie czasowi czas :mrgreen:

A co do godziny 18, to proszę uprzejmie, przychodźcie wcześniej, ja mogę dopiero o 18 ;)

KAHA
03-01-2008, 21:01
Zobaczysz ze i tak malo osob przyjdzie... Juz wiem ze niektorzy nie moga :(

Marcowy
04-01-2008, 10:53
Kto przyjdzie, ten przyjdzie. Niektórym na pewno będzie łatwiej się wyrwać, jeśli zaplanują sobie spotkanie kilka dni wcześniej.

Oczywiście tradycyjnie zapraszamy wszystkich Bieszczadników, nie tylko tubylców.
Zamiejscowym nadajemy tytuł Honorowego Autochtona i ochrona nie robi problemów :-D

KAHA
06-01-2008, 18:03
a ja jeszcze mam jedno pytanie... iras, a Agnieszka kiedy przybywa do Wawy?? co prawda miala sie odezwac, ale... :)

KAHA
09-01-2008, 12:14
hmmm... Tomek cos cicho... Mam nadzieje ze oprocz Was i nas ktos bedzie ;) A czy zrobiles rezerwacje na jutro...?

Marcowy
09-01-2008, 13:08
No, z "nas" będę tylko ja :mrgreen: Co do reszty naszej ekipy to nie mam żadnego odzewu, więc nie było sensu robić rezerwacji. Wysłałem właśnie maila z przypomnieniem, poczekajmy na reakcję ;)

dziabka1
09-01-2008, 13:23
No i co za pech? Chciałam po raz pierwszy dołączyć do S(zanownego) G(rona) i co? Przyskrzyniła mnie choroba w domu. Ale zapowiadam (traktujta to jako groźbę karalną :razz:) że na następnym się pojawię.

Z pozdrowieniem
madzia

KAHA
09-01-2008, 15:21
dziabka, zawsze mozesz tez zaproponowac kolejne spotkania... :) Im wiekszy spontan tym lepiej ;)

Hmmm... dla tych ktorzy przyszli by pierwszy raz trzeba by zastosowac znak rozpoznawczy... co Wy na mape :) (jakąkolwiek... najlepiej Bieszczadu:) ) - ale powinni ją mieć Ci co przychodzą na spotkanie pierwszy raz :D


No, z "nas" będę tylko ja :mrgreen: Co do reszty naszej ekipy to nie mam żadnego odzewu, więc nie było sensu robić rezerwacji. Wysłałem właśnie maila z przypomnieniem, poczekajmy na reakcję ;)



Derty chyba tez bedzie :) Wiec juz nie jest zle :)

dziabka1
10-01-2008, 12:55
dziabka, zawsze mozesz tez zaproponowac kolejne spotkania... :) Im wiekszy spontan tym lepiej ;)

Hmmm... dla tych ktorzy przyszli by pierwszy raz trzeba by zastosowac znak rozpoznawczy... co Wy na mape :) (jakąkolwiek... najlepiej Bieszczadu:) ) - ale powinni ją mieć Ci co przychodzą na spotkanie pierwszy raz :D


Cóż - póki co czuje się podkuchenną :)) Dostosuję się do następnego, ale potem - czemu nie.
Mapa to dobry pomysł - proponuję jeszcze dodatkowo owinąć się nią w biodrach albo narzucić w charakterze płaszcza :) To już mur-beton się rozpoznamy :mrgreen:

KAHA
10-01-2008, 17:14
Mapa to dobry pomysł - proponuję jeszcze dodatkowo owinąć się nią w biodrach albo narzucić w charakterze płaszcza :) To już mur-beton się rozpoznamy :mrgreen:

No to ustalone, że mapą trzba być owinientym lub używać jej jako płaszcza :D hehehe ;) Ciekawe jak zareaguja inni ;)
Pozdrowki i kuruj sie, coby nastepnym razem przyjsc :)

KAHA
15-01-2008, 13:27
Obiecuję, że po N. Roku zrobię imprezę, że uh!
Derty

No i co z tymi obiecankami?? Myslisz ze tak łatwo bedzie Ci zapomniane... hehehe

KAHA
27-02-2008, 16:43
Wczoraj wieczorkiem Derty przyslal mi smsa, ze spotkanie sie odbywa jutro o 18 w Czwartej Szklance, od siebie dodam, ze becnosc obowiazkowa (zwolnienia nie beda honorowane)

Aleksandra
08-06-2008, 15:24
Późno wiosenne przebudzenie:

może tak wykorzystać okazję: "Urok Madonny, czyli zaproszenie w Bieszczady

16 czerwca 2008 r. (poniedziałek) o godz. 17.00 w Warszawie w Muzeum Niepodległości (Al. Solidarności 62) rozpocznie się spotkanie pt. „Urok Madonny, czyli zaproszenie w Bieszczady” z udziałem: Julii Doszny (śpiew), Krzysztofa Pietruchy (gitara) i Andrzeja Potockiego (poezja); prowadzenie – Andrzej Żmuda, prezes Wydawnictwa „Ad ocu-los”.
W trakcie spotkania odbędzie się promocja tomu wierszy Andrzeja Potockiego „Madonny bieszczadzkie”, wydanego przez Wydawnictwo „Ad oculos”. Część zamieszczonych w nim wierszy jest przetłumaczona na język ukraiński. " /za http://www.bieszczady.net.pl/

- i potem jakiś piwny ogródek byśmy odwiedzili?

Marcowy
08-06-2008, 18:40
Osobiście mogę partycypować tylko w części ogródkowej, bo na koncert o 17 to się nie wyrobię, ale jestem jak najbardziej za!!!

Dawnośmy się nie widzieli, Szanowne Państwo, a lato mamy wszak :)

Aleksandra
14-06-2008, 23:14
O

Dawnośmy się nie widzieli, Szanowne Państwo, a lato mamy wszak :)

A dalej cicho cichosza... jak kogoś natchnie, to ja się zdecydowanie wybieram.

KAHA
19-06-2008, 22:35
Ja jak zawsze jestenm na tak... Tylko problem w tym ,ze rzadk tu zagladam ale postaram sie poprawic <zawstydzony>
Jak cos ustalicie to ja sie pisze (moze i z Pierkiem)
Pozdrowki

KAHA
20-06-2008, 12:00
Padła propozycja spotkania - dziś. Ktos jest chetny?
Dzis na rozdrozu o 18.00

Recon
21-06-2008, 13:03
ha... no to już po spotkaniu, może się załapię na następne ale muszę kilka dni wcześniej znać termin. Chętnie się napiję piwa z Bieszczadnikami a i postawię kolejkę na wkupne ;)

wojtek legionowo
22-06-2008, 01:32
A co ja mam powiedzieć ,wtedy gdy byłem zdrowy to praca przeszkadzała,teraz jestem chory mam ogromną ochote spotkać się na piwku i powspominać to lekarze pakują mnie do szpitala,ale nastepnego spotkania nie przepuszczę najwyżej będę paradował z kroplówką po Warszawie.

KAHA
23-06-2008, 11:06
pociesze Was, że z braku chętnych spotkanie nie odbyło się, więc nie macie czego żałowac :P

Hero
23-06-2008, 22:14
Może spotkamy się w najbliższy piątek ?? Miejsce do ustalenia. Może być przy placu Na Rozdrożu, gdzieś w centrum, a może w Bierhalle (drogo, ale warto) na Nowym Świecie ??

KAHA
24-06-2008, 11:58
musze podpytać Dertyego on coś mówił o wekendzie...
Ja w piątek odpadam - mam już inną imprezę (której jestem współorganizatorką)....

Recon
01-07-2008, 23:25
no to se warszawka popiła piwa ;)... ja w najbliższą niedzielę, przez kilkanaście dni oddycham już Bieszczadami. Po przyjeździe, do wątku piwnego w Warszawie, chętnie powrócę :)

bertrand236
05-10-2008, 22:00
Prawdopodobnie będę w Warszawie w czwartek po południu. Co Wy na to?
pozdrawiam

Marcowy
05-10-2008, 22:43
Prawdopodobnie będę w Warszawie w czwartek po południu. Co Wy na to?
pozdrawiam

No to niezła okazja, żeby reaktywować czwartkowe piwka stołeczne :grin: Ja jestem do dyspozycji.

bertrand236
05-10-2008, 22:47
Czekam na propozycje.
pozdrawiam

Recon
05-10-2008, 23:00
Ja jako wkupujący się mogę postawić kolejkę, zanosi się, że... nie byle komu ;)
Nie wiem, gdzie były spotkania i czy był stały lokal, jako warszawiak wiem, że jest ich wiele i dosyć fajnych. Czekam więc na sygnał gdzie i o której. Jeśli to będzie po godzinie 17.30 to już uwzględniam termin w kalendarzu :)

Aleksandra
05-10-2008, 23:08
Jestem za -może chociaż warszawskie spotkania nie przejdą mi koło nosa.
Już puszczam sygnał dalej...

KAHA
05-10-2008, 23:29
Jesli to bedzie po 18.30 to ja moge sie stawic... Przynajmniej na dzien dzisiejszy, ale jutro ide pierwszy dzien do pracy po 2 tyg. urlopu i nie wiem co zastane :(

Marcowy
06-10-2008, 11:07
No to ruszamy bryłę z posad:

Czwartek, 9 października, godz. 18.30, tawerna "Czwarta Szklanka", www.szklanka.pl,

Dozo :)

Edit - mają chyba jakiś problem ze stroną, więc na wszelki wypadek podaję współrzędne: ul. Śniadeckich 17, tuż przy pl. Konstytucji i stacji metra Politechnika, mapka tutaj (http://maps.google.pl/maps?ie=UTF-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&um=1&q=czwarta+szklanka+warszawa&fb=1&cid=0,0,16143639609505983041&sa=X&oi=local_result&resnum=1&ct=image).

KAHA
06-10-2008, 13:05
ja sie pewnie spoznie, ale mysle ze na jedno piwko przyjde... na wiecej moge juz nie miec sily...

Recon
06-10-2008, 16:31
Czas zarezerwowałem, kasę na kolejkę też, wiem gdzie to jest i faktycznie od wczoraj nie można stronki "szklanki" otworzyć.

AnkaWawa
06-10-2008, 16:47
:-P SUPER!!!!
Do zobaczenia w "Szklance". Ja pojawię sie ok. 19.00 - 19.30.
Pozdrawiam wszystkich
AnkaWawa

Marcowy
06-10-2008, 18:06
Jeszcze tylko dodam, bo może nie dla wszystkich to jasne:

Spotkania Anonimowych Bieszczadników są otwarte dla WSZYSTKICH forumowiczów - męskich i żeńskich, starych i młodych, rządowych i opozycyjnych, znanych i nieznanych, warszawskich i pozastołecznych.

Serdecznie zapraszamy! Nie zna granic ni kordonów pieśni zew! :)

KAHA
06-10-2008, 21:42
Marcowy czy mam rozumiec ze mała Marcówna tez bedzie?... :D

Marcowy
09-10-2008, 11:24
Marcowy czy mam rozumiec ze mała Marcówna tez bedzie?... :D

Mała jest za mała :P

BTW - mamy rezerwację kubryka, hasło: "forum bieszczadzkie" albo jakoś tak.

Layla
09-10-2008, 13:04
właśnie przeczytałam o tym spotkaniu, a ja akurat dzisiaj z wawy w bieszczady uciekam... ale generalnie mozna sie kiedys spotkac w Landzie (metro służew), tam jest pub Wetlina :) nastepnym razem bede chetna do wypicia z Wami piwka :)

KAHA
09-10-2008, 23:35
o nie tylko nie w Wetlinie... ta knajpa beszczesci wszystko co dobrego w Biesach....



a swoją drogą było bardzo fajnie... :) Zalujcie ze Was nie bylo

Polej
09-10-2008, 23:50
Zalujcie ze Was nie bylo

Żałuję :cry:

Kereip
09-10-2008, 23:59
Witajcie ponownie sympatyczni Bieszczadnicy. Miło było z Wami spędzić ten wieczór. Do zobaczenia nastepnym razem...:razz:

Recon
10-10-2008, 00:50
Ja zaliczyłem... 1 raz ;) Było w wporzo.

dziabka1
10-10-2008, 09:32
Choroba mnie powaliła na obie łopatki. A chciałam przyjśc. A w ogóle to w szklance bywam prawie co wtorek :)

KAHA
10-10-2008, 09:36
Żałuję :cry:
Tobie wybaczamy, bo otrzymalismy pozdrowienia od Ciebie z ust pana M. ;)

Swoją drogą może wykroi nam się nowa grupa spotkaniowa....

Aleksandra
10-10-2008, 10:11
Witajcie ponownie sympatyczni Bieszczadnicy. Miło było z Wami spędzić ten wieczór. Do zobaczenia nastepnym razem...:razz:

Normalnie - coś napisałeś :-P


Dziękujemy wszystkim, którzy przesłali nam pozdrowienia :razz:

pozdrawiam
A.

Marcowy
10-10-2008, 12:13
Dodam tylko, ze pretekstem do spotkania był przyjazd Bertranda. Podkreślam słowo: "pretekst", bo wiadomo, że faktycznie chodziło o to, żeby się po prostu napić ;) Jak zwykle było bardzo miło i głośno, odbyły się nawet chóralne śpiewy. Jak na bieszczadników przystało - oczywiście śpiewano szanty :shock: Z kronikarskiego obowiązku donoszę, że we wczorajszych bezeceństwach udział wzięli:
- Aleksandra,
- KaHa,
- AnkaWawa,
- Bertrand236,
- Duch Przeszłości,
- Kereip,
- Recon1,
- niżej podpisany.
Fajnie, że "grupa spotkaniowa" się reaktywowała i mam nadzieję, że będzie rosnąć w siłę :-)

Ale faktycznie trzeba się zastanowić nad innym lokalem. Szklanka jest klimatyczna i dobrze skomunikowana, ale za to ciasna, zadymiona i głośna, bo akurat w czwartki są koncerty, a - o ile pamiętam - kiedyś tam uzgodniliśmy, że czwartek jest optymalnym dniem na spotkania. Co do knajpy "Wetlina" w charakterze alternatywy, mam podobne nastawienie, co KaHa - byłem tam z pół roku temu i wyszedłem zniesmaczony. To fajnie, że miejscowa młodziez chce spędzać wieczory w specyficznych klimatach, ale po co do tego mieszać Biesy? :?

KAHA
10-10-2008, 22:44
W sumie w poblizu są tez dwie knajpy - u Szwejka (tyle ze tam zawsze jest ciasno) i Swojska Chata (czy swojskie jadło) - w tej drugiej nawet raz czy dwa bylo spotkanie. Tam nie ma koncertow, ale jak sie chcemy spotkac to jest OK.

Z tym, ze knajpy: u Szewjka i podobna knajpa Kampania Piwna, najlepiej odwiedzac w poniedzialki.... z powodu ceny za piwko...

Marcowy
10-10-2008, 23:36
Szwejk i Kompania mają tego samego właściciela, więc i wystrój podobny :-D Ponadto mają drogie żarcie i picie, mało intymny charakter oraz kapele, które CODZIENNIE o którejś tam godzinie się aktywizują i jeszcze łażą między stolikami. Reasumując - moim zdaniem Szwejk ewentualnie tak, a Kampania - chyba niespecjalnie.

Dwie inne propozycje, każda ma swoje "zady i walety":
- nowa lokalizacja znanej niektórym bieszczadnikom tawerny z rogu Grzybowskiej i Towarowej (http://www.taverna10b.pl/), która wyniosła się poza centrum. Koncerty szantowe co prawda codziennie, ale dopiero po 21 ;)
- Bierhalle na Nowym Świecie (http://www.bierhalle.pl/_php/index_base.php?Screen_Option=2&Page_ID=11&Page_Owner_ID=2), może trochę drogo, ale świetne piwo i super lokalizacja.

Chyba nie tylko w Warszawie jest taki problem: jak knajpa fajna i dobrze położona, to droga i z przewagą japiszonów, a jak miejsce klimatyczne, to na zadupiu... Dawać swoje opinie i propozycje! :-)

Hero
10-10-2008, 23:57
Kiedyś spotkanie odbywały się w knajpie na placu Na Rozdrożu, tam pierwszy raz wziąłem udział w takim spotkaniu... Może więc tam ? Dawno nie byłem na spotkaniu, z chęcią bym się z Wami spotkał.

KAHA
12-10-2008, 11:43
Z tym że na Rozdrożu to jest fajnie, ale jak jest cieplo... Bo w srodku to wzglednie fajnie jest...

Marcowy - nie wiem czemu Ci nie odpowiadają Kampania i Szwejk- w tej pierwszej było kilka spotkan.
Z jedenj strony mowisz ze drogo, a z drugiej tez rzucasz knajpe w ktorej jest drogo....
Ostatnio bylismy w knajpie i jakos nie widziałąm żeby ktokolwiek cos jadł :P
Dlatego proponuję poniedziałek, Koszt piwa to 7,5 za litr lub 3,5 za0,4l - to duzo? Jeszcze bodajze sznycel za 15.
Po za tym w tej knajpie obok Szwejka (Swojskie jadło) - tam cenowo było raczej wysoko, ale na wejsciu dostajesz chleb ze smalcem. Jest w miare spokojnie i cicho - szczegolnie fajny jest "stol - łóżko". Ale piwo kosztowalo chyba 7 czy 8 zl. To chyba jeszcze nie najgorzej....

Z drugiej strony jesli chcecie zeby bylo tanio to proponuje Prage - jest pare knajp gdzie mozna zjesc i kupic piwo za 5-6 zl....

Marcowy
13-10-2008, 11:33
Marcowy - nie wiem czemu Ci nie odpowiadają Kampania i Szwejk- w tej pierwszej było kilka spotkan. Z jedenj strony mowisz ze drogo, a z drugiej tez rzucasz knajpe w ktorej jest drogo....

KaHa, po prostu podaję swoje propozycje i w skrócie uzasadniam, podając plusy i minusy, nie doszukuj się więc głębszego sensu i nie oczekuj wielopiętrowych analiz - to tylko moje subiektywne wrażenia: coś mi bardziej pasuje, a coś mniej. Zdecydujemy się na to, co zaakceptuje większość, a jeśli to będzie Kompania, to tyz piknie :P



Z drugiej strony jesli chcecie zeby bylo tanio to proponuje Prage - jest pare knajp gdzie mozna zjesc i kupic piwo za 5-6 zl....

Jak dla mnie - super, ale może należałoby unikać skrajnych lokalizacji, bo zawsze komuś będzie ekstremalnie daleko. Centrum jest chyba optymalne :-P

Derty
14-10-2008, 01:08
Witajcie ponownie sympatyczni Bieszczadnicy. Miło było z Wami spędzić ten wieczór. Do zobaczenia nastepnym razem...:razz:

Hej:)
Przybywamy z Czartem w czwartek do stolicy - może jakiś spęd w piątek, sobotę lub niedzielę do południa?:O
Chlanie besss nassssskońszy się szkaffką i bólem głofyy:D
Pozdrawiam,
Derty

Aleksandra
14-10-2008, 11:33
Hej:)
Przybywamy z Czartem w czwartek do stolicy - może jakiś spęd w piątek, sobotę lub niedzielę do południa?:O


Proszę, nowy sezon spotkań rusza pełna parą :)
Przyjeżdżajcie, przyjeżdżajcie

KAHA
14-10-2008, 21:42
No to spotkanie bedzie bez nas...
W najblizszy wekend MUSIMY byc w Lublinie. W czwartek tez nie dam rady :(

Wiesz Derty.... Ty zawsze przyjedziesz tak zeby sie z nami nie spotkac... <foch>

AnkaWawa
15-10-2008, 09:48
Witam....
Ja juz się cieszę na spotkanie z Dertym. Co tu ukrywać, steskniłam się za naszym Zbokiem Bieszczadzkim he he he...
Mnie nawet piatek pasuje.
Co do knajpy, to mnie wszystko pasuje i dorzucam jeszcze jedna, w której bywaliśmy czyli "Pod gwiazadami" na rogu Hożej i Marszałkowskiej
Pozdrawiam
Anka

KAHA
15-10-2008, 14:45
Aniu, przypominam ze w tej knajpie jest fajnie... Tylko nie wtedy kiedy trzeba zostawic gdzies kurtki... sobie doliczaja 2PLN do jednej sztuki :(

Zycze Wam udanego spotkania... ;(

andrzej627
15-10-2008, 16:06
"Pod gwiazdami" na rogu Hożej i Marszałkowskiej

Anka, dzięki za przypomnienie tego lokalu. W dawnych czasach (kiedy nie było jeszcze Internetu, ani nawet komputerów osobistych), chodziłem tam z kolegami na piwo. Nie wiedziałem, ze ten lokal jeszcze istnieje. Gdy nadarzy się okazja, będę musiał go nostalgicznie odwiedzić i spotkać się tam z Tobą.

AnkaWawa
16-10-2008, 09:51
Gdy nadarzy się okazja, będę musiał go nostalgicznie odwiedzić i spotkać się tam z Tobą.

Nie ma problemu Andrzeju. Możemy nawet skrzyknąć całą grupe bieszczadzką, abysmy mogli sie poznać.
Pozdrawiam
Anka

KAHA
16-10-2008, 11:41
I co jest w koncu spotkanie... Czy tak jak zwykle wiele halasu o nic :P

bertrand236
16-10-2008, 18:33
I co jest w koncu spotkanie... Czy tak jak zwykle wiele halasu o nic :P

Tylko nie jak zwykle...
pozdarwiam

Marcowy
16-10-2008, 19:52
Spotkanie się odbędzie, o ile ktoś się zepnie i je zorganizuje, poświęcając na to 7 minut swego bezcennego czasu :P Ja tym razem jestem out, bo właśnie się pakuję w Biesy :)

KAHA
17-10-2008, 10:07
No to życze Wam udanego spotkania, Wlasnie zaczynam szkolenie... a zaraz po nim szybciutko w pociag i do domku :)

Wypijcie zdrowko KaHy i Pierka (ale cos czuje ze znow spotkanie sie nie odbedzie...)

AnkaWawa
21-10-2008, 11:17
Spotkanie sie odbyło, chociaż w bardzo skromnym składzie ......:)))))
Zaliczyłam usciski Dertego i Ewy.
Pozdrawiam.
Anka

KAHA
21-10-2008, 17:17
szkoda tylko, ze z innymi sie nie skontaktowaliście... ale nie ma o czym gadać...

Derty
27-10-2008, 09:38
Hej:)
No i nie wypaliło:/ Przyjechaliśmy i sprawy rodzinne tak nas 'wcięły', że czasu starczyło jeno na króciutkie spotkanie z Anką w jej żyrardowskim pałacu, po lekkim zboczeniu z trasy wrocławskiej w drodze powrotnej:( Przynajmniej tyle:D Jak będę się wybierał następnym razem, to wszystko zaplanuję inaczej.
Tęskno za Zboctwem warszawskim no i za Bieskami. Jak diabli tęskno.
Pozdrawiam,
Derty

KAHA
27-10-2008, 13:06
Tym razem Ci wybaczamy.... Ale nastepną razą nie będzie tak łatwo :P

KAHA
12-11-2008, 10:35
Troche pozazdrościłam Poznaniakom... i może i my byśmy się skrzykneli i zrobili jakies (chocby male) spotkanie??
Co Wy na to?

wojtek legionowo
12-11-2008, 15:37
Wracam z Roztocza 23 więc,znów się nie załapię

KAHA
12-11-2008, 15:48
Wojtek, ale ja na razie nie podaje zadnych terminow... Moze sie jednak załapiesz :D

Marcowy
13-11-2008, 11:13
Wojtek, ale ja na razie nie podaje zadnych terminow...

No właśnie, może by się przydało :mrgreen: Jak wiesz, miejscowi GENERALNIE są chętni do spotkań, ale muszą wcześniej wiedzieć co, gdzie i kiedy. Inaczej jest duża szansa, że się nie załapią :lol:

KAHA
13-11-2008, 23:41
to może 25 listopad lub pozniej?

AnkaWawa
19-11-2008, 14:36
Hej.
Ja jak zwykle jestem chetna aby spotkać się z Wami. Proszę tylko o inny dzień niz wtorek.
Pozdrowienia dla wszystkich.
Anka

wojtek legionowo
19-11-2008, 16:30
Mogę być tylko 24 lub 27 bo 25 i 26 jestem w szpitalu na badaniach kontrolnych

KAHA
19-11-2008, 21:02
no to może 27ego? Ale nie wczesniej niz 18.30. Inne dni mi nie pasuja.... Co prawda najlepiej mi pasuje wtorek... ale ten dzien Wam nie pasi... Wiec moze czwartek...

Marcowy
19-11-2008, 21:19
No to 27.11. w czwartek. Tradycja - rzecz święta :razz: Teraz pytanie - gdzie? Jakieś inne propozycje poza "Szklanką"? :mrgreen:

wojtek legionowo
19-11-2008, 21:45
Jeśli 27 czwartek jestem ja i Gośka i pewnie żona(niestety} bo piwa nie da mnie wypić

wojtek legionowo
19-11-2008, 21:55
A gdzie,nieważne gdzie wybierzecie tam dojedziemy.
Pozdrawiamy

KAHA
20-11-2008, 09:18
z tym pewnie bedzie jak zwykle najwiekszy problem.... Moze ktos ma jakas propozycje... tak zeby bylo fajnie i nienapalone :D

wojtek legionowo
20-11-2008, 10:03
Amoże by tak na ul .Merliniego w Wodnym Parku jest tam Pub I restauracja,łatwy dojazd parking też jest,no oczywiście piwo też jest,

wojtek legionowo
20-11-2008, 10:09
No i przed chorobą byłem tam dyrektorem więc rezerwację biorę na siebie

KAHA
20-11-2008, 12:16
tylko może jakieś namiary... dokładniejsze? bo to nie moje rewiry i nie mam pojecia jak tam dojechac? Jesli to bedzie tak daleko centruma to ja nie wczesniej niz na 19 dojade...

Marcowy
20-11-2008, 13:33
To Mokotów, dojazd dobry, szczegóły tutaj (http://www.wodnypark.com.pl/index.php?page=kontakt). Trzeba zabrać bikini :mrgreen:

wojtek legionowo
20-11-2008, 13:33
Może Wy coś zaproponujeci.
Wodny Park jest na dawnych basenach Warszawianki,mała boczna uliczka równoległa do Puławskiej.
Z Puławskiej skręt w lewo od strony śródmieścia w ul Olkuską,dd strony Piaseczna skręt w prawo w ul Olkuską,od al Niepodległości skret w ul Odyńca przecinamy Puławską,Olkuska i po łuku Merliniego jeżdzi tam tramwaj 4,35 18

Aleksandra
20-11-2008, 23:42
Hej,

rezerwuję zatem sobie 27.11. - Wojtek jeśli da się tam rozmawiać bez konieczności krzyczenia do siebie, to może warto przetestować nowe miejsce /nie będziemy marudzić, że znowu szklanka w czw. i zespół nas zagłusza ;) /

I miała bym stosunkowo blisko ;)

pozdrawiam

Marcowy
21-11-2008, 09:42
No to ustalone:

czwartek, 27 listopada, godz. 18.00,
pub w Wodnym Parku, ul. Merliniego 4, www.wodnypark.com.pl

Prośba do Wojtka o rezerwację na jakieś 6-8 osób, prośba do starych i nowych bieszczadników o przybycie :-P

Recon
21-11-2008, 10:33
Wszystko wskazuje, że przyjdę.

KAHA
21-11-2008, 10:41
To ja tylko dodam tyle (dla takich jak ja - może takowych nie ma...):

DOJAZD
Autobusy: 107, 122, 172, 505
Tramwaje: 4, 14, 18, 19, 36 (przystanek: Malczewskiego)
Tramwaj: 33 (przystanek: Królikarnia)
Metro: stacja Wierzbno lub Racławicka

Chyba że ktoś jedzie autem i może mnie zgarnąć z centrum.... :D ewentualnie moze ktos jedzie z centrum i chce jechac ze mna :)

wojtek legionowo
21-11-2008, 20:03
Z miejscami nie będzie problemu dzisiaj rozmawiałem z pracownikiem firmy miejsca będą,czy to w Pubie czy też restauracji która jest obok,ale postaram się załatwić Pub

KAHA
22-11-2008, 22:18
chyba zdałam sobie sprawe, ze ja chyba jednak nie dam rady... szczegolnie ze w piatek wyjezdzam (trzeba sie spakowac....)

andrzej627
01-12-2008, 15:54
Żadnego sprawozdania ze spotkania nie będzie?

Marcowy
01-12-2008, 16:19
W czwartek na Warszawiance spotkali się:

- córka Wojtka Legionowo,
- sam Wojtek Legionowo,
- Wojtek 1121,
- Recon1,
- mua.

Niestety, musiałem wyjść dość wcześnie, więc nie wiem, jak spotkanie się rozwinęło i czy inni dołączyli. Mogę jedynie powiedzieć, że gawędziło się miło i sympatycznie, a nowe miejsce jest dość... oryginalne, ale przyjazne.

Jednakowoż optuję za przeniesieniem spotkań 10 metrów dalej, do części restauracyjnej, skąd za szklaną ścianą roztacza się przepiękna panorama Wodnego Parku, ze skąpo ubranymi - notabene - stałymi bywalcami płci obojga ;)

KAHA
02-12-2008, 21:57
a ja oponuję, za miejscem blizej centrum...

KAHA
05-01-2009, 10:37
halo halo.... co tam u Was w Nowym Roku?
Chciałam zapodać jakieś spotkanie (pierwszy raz nie odbyło się spotkanie przedświąteczne), więc proponuję nowowroczne :D
Mi pasuje każdy dzień, oprócz czwartku w tym tygodniu - może piątek?

Pozdrawiam i do usłyszenia ;)

Aleksandra
08-01-2009, 17:51
może następny tydzień... w tym marne szanse...

Stały Bywalec
09-01-2009, 20:19
może następny tydzień... w tym marne szanse...
W następnym tygodniu to i ja bym się zapisał, jeśli nie mielibyście nic przeciwko temu.

A tak "w ogóle", to chciałbym poruszyć pewien problem. Już dość dawno temu zgłosiłem pomysł wspólnej wycieczki po Puszczy Kampinoskiej. Nawet termin był już ustalony.
Skończyło się na tym, że poszedłem na tę wycieczkę tylko z żoną (swoją), a z jednym kolegą z Forum (który przyjechał, a jakże, ale nia miał całego dnia wolnego czasu) tylko sobie "półgodzinną" kawkę wypiliśmy. Na parkingu w Roztoce.

Może więc teraz (albo trochę później - wiosną) dalibyście się namówić.
Znacie w ogóle Puszczę Kampinoską ?
Zaręczam Wam, że w swojej środkowej i zachodniej części jest to prawdziwa puszcza. Można sobie w sezonie, nawet w sobotę czy w niedzielę nią wędrować przez cały dzień i ledwie parę osób spotkać.
I przypomina Biesczady. Poważnie. Również i w niej napotyka się resztki fundamentów, zdziczałe drzewa owocowe - efekt wykupów (dobrowolnych) gruntów realizowanych przez KPN już od kilkudziesięciu lat.
Jeszcze w latach 70-tych we wszystkich wioskach na obszarze KPN mieszkało ponad 20 tys. osób. Teraz - tylko ok. 2 tys.
Ten temat moglibyśmy m.in. sobie obgadać podczas najbliższego spotkania.

PS
W ubiegłym roku zorganizowałem sobie 24 całodniowe wycieczki po tej puszczy. W gronie znajomych, tylko z żoną, a dwa lub trzy razy wręcz sam (gdy nikogo nie mogłem namówić). Do przejścia było 15 - 30 km, w zależności od pogody, składu osobowego, itp.
I był to doskonały trening przed łazęgą po Bieszczadach !

sebas
09-01-2009, 20:42
Na czym z grubsza rzecz biorąc - jeśli wolno zapytać - polegają warszawskie spotkania w Bieszczadach?

bertrand236
09-01-2009, 20:50
Nie warszawskie spotkania w Bieszczadach, tylko spotkania bieszczadzkie w Warszawie. Bies tkwi w szczegółach ;).
pozdrawiam

Marcowy
09-01-2009, 23:08
Może więc teraz (albo trochę później - wiosną) dalibyście się namówić.
Znacie w ogóle Puszczę Kampinoską ?

Marcowe zglaszają akces, ale raczej krótszą trasą i wiosną. Byle przed sezonem na moskity, bo ostatnio nas te paskudztwa z Kampinosu przegoniły! :evil:

Co do spotkania w Wa-wie, to może czwartek za tydzień, czyli 15.01.?

Recon
10-01-2009, 13:14
Nooooo, termin dobry bo to ostatni dzień głosowania na Powsimordy i Dyktator może coś zdradzi tuż przed finiszem ;)
Czy ponownie na Warszawiance?

Stały Bywalec
10-01-2009, 18:00
(...)
Co do spotkania w Wa-wie, to może czwartek za tydzień, czyli 15.01.?
Nie wiem, jak innym, ale mnie ten termin pasuje.

PS
Reconie - jakiż ze mnie dyktator ?!
Nawet mój kot (też bieszczadnik, i to autentyczny, bo z urodzenia) się mnie nie słucha.

Recon
11-01-2009, 00:44
Oj.... Prezes nie czyta obwieszczeń Dyktatora Marcowego? ;)
Wyszło tak jak z tym przysłowiem o nożycach i stole ;)

Aleksandra
11-01-2009, 16:22
To mamy kolejny, dobry powód do spotkania.

pozdrawiam :)

Recon
11-01-2009, 16:46
Czy na Warszawiance?... ale tej z widokiem na basen? ;)
Mi tam pasuje bo przynajmniej coś zjem i jest spokojnie :)

Aleksandra
11-01-2009, 18:07
Na czym z grubsza rzecz biorąc - jeśli wolno zapytać - polegają warszawskie spotkania w Bieszczadach?


Nie warszawskie spotkania w Bieszczadach, tylko spotkania bieszczadzkie w Warszawie. Bies tkwi w szczegółach ;).
pozdrawiam

A poza tym chodzi o SPOTKANIE ze wszystkimi aspektami związanymi z tym słowem. Spotkanie otwarte. Zapraszamy wszystkich chętnych, którzy lubią Bieszczady. I oczywiście chcieli by nas poznać. ;)

Marcowy
12-01-2009, 10:37
Skoro większości pasuje, to postanowione!

Widzimy się w czwartek 15 stycznia o 18.00 na Warszawiance, w części gastronomiczno-restauracyjnej.

Roześlę jeszcze maila z przypomnieniem. Do zobaczenia!

KAHA
12-01-2009, 11:35
Niestety, ponieważ u mnie ostatnio z czasem krótko a przygotowań mamy torchę - to do odwołania czwartki nam (KaHa i Pierek) nie pasują, w związku z powyzszym wypijcie nasze zdrówko i do zobaczenia w inny dzień (byle to nie był czwartek) i byle to było nieco bliżej....

Ps. SB-mi się pomysł bardzo podoba, ale tak jak pisałam wyżej... z czasem krucho - i tak pewnie do 23maja... Ale jeśli będziemy zostawać w Waiwe na weekend to się bedziemy kontaktowac... moze cos wyjdzie ;)

Aleksandra
14-01-2009, 22:37
Obawiam się, że jutro nie uda mi się dotrzeć... wypijcie za moje zdrowie :)

Marcowy
15-01-2009, 14:33
Niezwykle mi przykro, ale okazało się właśnie, że też nie uda mi się dotrzeć do Wodnego Parku :(

Stały Bywalec
15-01-2009, 22:10
Skoro większości pasuje, to postanowione!

Widzimy się w czwartek 15 stycznia o 18.00 na Warszawiance, w części gastronomiczno-restauracyjnej.

Roześlę jeszcze maila z przypomnieniem. Do zobaczenia!
Lista obecności (w porządku alfabetycznym):
1. Recon1
2. Stały Bywalec
3. Wojtek1121

A Tego, Który Zaproponował Termin i Miejsce - nie było !!!

PS
Miejsce musimy zmienić. Jest do d...
Z jednego, jedynego powodu: pub czynny do godz. 19:00, restauracja do godz. 20:00. Nawet bieszczadzki człek rozkręcić się nie zdąży ...
Poza tym - te roznegliżowane kobiety za oknem. Rozpraszają uwagę.

Marcowy
15-01-2009, 22:22
A Tego, Który Zaproponował Termin i Miejsce - nie było !!!


No, też żałuję, bywa :-(



Miejsce musimy zmienić.

Jestem jak najbardziej za. Zgłaszajcie propozycje! :-)

Stały Bywalec
16-01-2009, 07:10
Zacznijmy się więc rozglądać za nowym miejscem naszych warszawsko - bieszczadzkich spotkań. Powinno ono, moim skromnym zdaniem, posiadać nw. atrybuty:
1) znajdować się niedaleko "węzłowych" przystanków autobusowych i stacji metra,
2) być zamykane nie wcześniej niż o godz. 22:00,
3) mieć w pobliżu miejsca parkingowe (dla tych, którzy przyjadą własnymi samochodami) - po godz. 18-tej jest z tym mniejszy problem, nawet "płatne" parkowanie staje się już bezpłatne,
4) umożliwiać rozmowę na tematy bieszczadzkie i pokrewne, tzn. należałoby wykluczyć lokale z głośną muzyką,
5) być dostępnym na tzw. przeciętną kieszeń.

Sam też zacznę szukać czegoś takiego, co by spełniało ww. warunki. W końcu w stanie kawalerskim (który u mnie trwał wyjątkowo długo) bywałem częstym gościem warszawskich kawiarni. Nie będzie to jednak łatwe, wielu "moich" dawnych kafejek już po prostu nie ma.

Piskal
16-01-2009, 09:37
Proponuję przenieść warszawskie spotkania bieszczadzkie do Torunia,znam miejsca, w których jest wszystko o czym pisze Stały Bywalec.;)

iza
16-01-2009, 10:50
Proponuję przenieść warszawskie spotkania bieszczadzkie do Torunia,znam miejsca, w których jest wszystko o czym pisze Stały Bywalec.;)

Popieram , blisko mam to też chętnie wpadnę :)

KAHA
03-02-2009, 15:14
wiecie co.... nie chce nic mówić, ale wychodzi na to że jak Derciak wyjechał to nie potrafimy się zebrać do kupy i zrobić jakiegoś porządnego spotkania :( Już nawet Toruń jest lepszy bo na swoim koncie ostatnimi czasy ma dwa spotkania (u nas 0).

Proponuję zrobić jakieś spotkanie, ale bliżej centrum (albo Praga... hehehe).
Co do terminu to już może być gorzej, ale jeśli mowa o mnie to mi:
1. pasuje - każdy wtorek,
2. pasują niektóre środy (znaczy odpadają 11 i 18 luty - potem już wszystkie),
3. czwartki nie pasują mi do odwołania
4. poniedziałki - ogólnie pasują, choc nie zawsze bede mogła pić piwko :(
5. piątki - w zależności czy jadę do domu (w tym tygodniu zostaję w Wawie).

No i tyle odemnie :)

Pozdrówki

WUKA
03-02-2009, 15:37
Nie chcę się mądrzyć,ale co z niedzielami? A tak naprawdę,to serdecznie zapraszamy do Torunia (moze przy okazji jakiegos fajnego koncertu?)Pozdrawiamy Ekipę Warszawską! od toruńskich i bieszczadzkich aniołów !!

WUKA
03-02-2009, 15:38
No jakżesz-Ciebie Izo też,naturalnie to dotyczy!

KAHA
03-02-2009, 16:31
WUKA- w wekendy z doswiadczenia wiem, ze zadne spotkania nie wypalają w Wawie.... więc nawet nie proponuję ;)
Co do mojego ewentualnego wyjazdu gdziekolwkiek... to niestety ale na razie nie mozemy nigdzie jezdzic - za duzo rzeczy mamy do zalatwienia... a maj coraz blizej ;] - moje podroze to jedynie Wawa-Lbn

andrzej627
03-02-2009, 17:11
Nie chcę się mądrzyć,ale co z niedzielami?
Jak widać, w Warszawie tydzień ma tylko 5 dni.

Stały Bywalec
03-02-2009, 20:14
Jak widać, w Warszawie tydzień ma tylko 5 dni.
W Warszawie przebywa sporo osób, które tu tylko pracują albo uczą się. W piątek po południu lub wieczorem wyjeżdżają do swoich miejscowości stałego zamieszkania, nieraz dość odległych. Wracają w nocy z niedzieli na poniedziałek, albo dopiero w poniedziałek rano.
PS
A Ty, Andrzeju, to sobie nie żartuj z tą liczbą dni tygodnia. Swego czasu z problemem tym borykała się nauka radziecka, Akademia Nauk b. ZSRR. Uczeni nie mogli zrozumieć anomalii, że od poniedziałku do środy jest tylko 3 dni, a od środy do poniedziałku aż 6 (w obu przypadkach wliczając poniedziałek i środę).

KAHA
04-02-2009, 16:53
Jak widać, w Warszawie tydzień ma tylko 5 dni.

WUKA- w wekendy z doswiadczenia wiem, ze zadne spotkania nie wypalają w Wawie.... więc nawet nie proponuję ;)
Co do mojego ewentualnego wyjazdu gdziekolwkiek... to niestety ale na razie nie mozemy nigdzie jezdzic - za duzo rzeczy mamy do zalatwienia... a maj coraz blizej ;] - moje podroze to jedynie Wawa-Lbn

Andrzej... a dla Ciebie weekend to co jest? poniedziałek i wtorek? przecież napisałam wyjaśnienie... Trzeba po prostu uważniej czytać :twisted:

Pozdrówki...

Mam wrazenie, ze i tak ze spotkania nici.... Może nawet nie ma co tego tematu ciągnąc.... ehhhh....

Derty wracaj do stolicy !!!!

Stały Bywalec
04-02-2009, 18:32
(...) moje podroze to jedynie Wawa-Lbn
To, co napiszę, pozostaje poza głównym tematem, ale nie mogę powstrzymać wspomnień.
Trasę Warszawa - Lublin pokonywałem (tam i z powrotem) raz w tygodniu w latach 1987-92 (5 lat !). Głównie pociągiem. Swoją małą ciężarówkę 126p parkowałem w Lublinie, aby służyła na sobotnie lub niedzielne podmiejskie wycieczki z małym dzieckiem.

Moja małzonka pochodzi bowiem z Lublina i w latach 1987-90 przebywała tam z naszą córeczką na urlopie wychowawczym u teściów. Co tydzień tam dojeżdżałem.
Potem ów urlop się jej skończył i aż do lata 1992 r. dojeżdżaliśmy do córki juz obydwoje (mieszkanie dostaliśmy dopiero w 1992 r., wcześniej musielibyśmy się gnieździć we trójkę w moim tzw. M-1 o pow. użytkowej "aż" 18 m kw.).

Tak więc Kaha - "znam ten ból" dojazdowy.

Wracając zaś do głównego tematu - chodzi mi po głowie jeden lokalik na ul. Marszałkowkiej. Wkrótce go zlustruję i sprawdzę, czy byłby odpowiedni na nasze warszawskie spotkania.

andrzej627
04-02-2009, 23:42
Wracając zaś do głównego tematu - chodzi mi po głowie jeden lokalik na ul. Marszałkowkiej. Wkrótce go zlustruję i sprawdzę, czy byłby odpowiedni na nasze warszawskie spotkania.
Czy masz na myśli

"Pod gwiazdami" na rogu Hożej i Marszałkowskiej
?

KAHA
06-02-2009, 09:27
andrzej "pod gwiazdami" nie jest mały.... i w zimie się nie sprawdza... Z prostej i błachej przyczyny.... trzeba zostawiać okrycia wierzchne (za 1 szt. 2 złocisze). Fajna za to jest latem ;))

Stały Bywalec
06-02-2009, 16:00
Z czasów już chyba prehistorycznych zapamiętałem całkiem przytulną kafejkę "Świtezianka" na ul. Marszałkowskiej blisko Teatru Rozmaitości. Wczoraj specjalnie tamtędy się przeszedłem, aby wybadać, czy nie nadawałaby się na nasze spotkania.
Niestety - już nie istnieje. W jej byłym lokalu jest jakaś włoska restauracja.

KAHA
06-02-2009, 16:03
Z czasów już chyba prehistorycznych zapamiętałem całkiem przytulną kafejkę "Świtezianka" na ul. Marszałkowskiej blisko Teatru Rozmaitości. Wczoraj specjalnie tamtędy się przeszedłem, aby wybadać, czy nie nadawałaby się na nasze spotkania.
Niestety - już nie istnieje. W jej byłym lokalu jest jakaś włoska restauracja.

"włoska" czytaj droga?

Mi ostatnimi czasy podobają się bardzo knajpki praskie - ul. ząbkowska i białostocka. I nawet pare razy udało mi się niektórych naciągnąć :)) Najbardziej klimatyczny jest projektor (kiedyś tam była kanjpa o nazwie "melina praska"). Bardzo fajowa, niedroga i jak sie z niej wychodzi to nie wydaje sie, że było się w palarni... :) -----> http://www.projektorklub.pl/