PDA

Zobacz pełną wersję : KIMB 2007 - III tura



andrzej627
06-02-2007, 22:30
Wypada teraz zabrać się za organizację KIMBu. Musi to ktoś koordynować, inaczej będzie bałagan. W związku z tym rozpoczynam nowy wątek.

Derty proponuje:

Hej:)
Proponuję:
- przeprowadzić z Panem Leszkiem wywiad w sprawie zarezerwowania całej Matragony na czas KIMB-u w sobotnio-niedzielną noc;
- zamówić barana albo nawet dwa, w zależności od liczby chętnych osób;
- przeprowadzić wstępne rezerwacje miejsc w Zajeździe, Hoteliku Białym, może w PTTK-u (są wśród nas bogacze?:D);
- ustalić atrakcję dodatkową - wycieczki?/gonitwy polowe?/ podchody?;
Myślę, że prowiant w postaci kiełbasy możemy sprowadzić już w dniu imprezy, piwo można zakupić na miejscu. Ja zobowiązuję się do przywiezienia % na Toast Główny (Starter). Ta usługa jest nieodpłatna:D, jednak po wypiciu nie będzie można opuścić balu do białego rana lub do zmęczenia materiału:D Do toastu przystąpią osoby, które przyślą mi swoje i swoich towarzyszek i towarzyszy nicki forumowe lub imiona. Wedle tej listy obliczę potrzebną objętość płynu toastowego oraz liczbę sztamperlików jednorazowych;) Zgłoszenia na Priv od dziś do 15 maja. Wiadomości o alergii na Toastowy płyn nie przyjmuję do wiadomości:P

To jest pierwsza konkretna propozycja.

andrzej627
06-02-2007, 22:35
Więc tak...ustalone już jest z Panem Leszkiem Skórką, że nie ma problemu, co do terminu i zarezerwowania Matragony. Pan Leszek dysponuje 20 łóżkami, ale można rozbijać namioty, jak zwykle i...nieco się ścieśnić na leżach, jeśli to Wam odpowiada. Ponadto działa Mariot:D
(...)
Bardzo ważne będzie, aby jednak rezerwacje wykonać gdzieś w kwietniu, bo zapewne trzeba będzie szukać po całych UG miejsc.
Proszę Was o przysyłanie zgłoszeń do Toastu, ale zarazem proszę podać, czy macie jakieś oczekiwania co do noclegu, gdzie chcecie, jak chcecie itd. Dane przekażę do Jacka i pomoże nam się jakoś upchnąć na ten czas:D
Co to jest Mariot?

andrzej627
06-02-2007, 22:39
Irek, czy Ty albo Derty albo Jagna, albo we trójkę, albo jeszcze ktoś inny, może zająć się koordynacją?

Derty już coś zaproponował, a nawet ustalił z właścicielem Zajazdu. Został więc automatycznie członkiem grupy koordynatorów, do których będzie się można zwracać z własnymi pomysłami i propozycjami.

Irek, jaka jest konkretna propozycja w sprawie barana? Ile to będzie kosztować?
Wygląda na to, że sam ze sobą dyskutuję, ale postarałem się zebrać do kupy wszystkie konkretne propozycje.

mAAtylda
06-02-2007, 23:21
Super Andrzej, super. Widzę,że można na CIEBIE liczyć i z pewnością, mimo iż na odległość przyczynisz się do świetnej organizacji!

Jagna
07-02-2007, 09:29
1. Na ile czas mi pozwoli, to będę mogła prowadzić rozmowy organizacyjne drogą sieciową z właścicielami Zajazdu
2. Mariot to taki hotel w Warszawie z oddziałem w UG (na tyłach Zajazdu)
3. Obecnie przebywa w Zajeździe Hero - mają obradować z panem Leszkiem i Jackiem wieczorami - również na temat KIMBu
4. Jeśli już decyzja będzie podjęta na 100% to bedzie można rezerwować termin, zamawiać barany itp.
5. Derty zaproponował podchody - mnie się to bardzo podoba i chętnie bym pobiegała trochę po lesie, ale zobaczymy jaka grupa będzie w stanie choć na chwilę się od kufelka i kieliszka oderwać, żeby połazić po okolicy.
6. Termin zarezerwowałam już w pracy, więc jeżeli nic mi się na głowę nie zwali, to będę :-P

yasiolek
07-02-2007, 20:44
Witam wszystkich KIMB'owiczów. Mam taką mała propopzycje: może oprócz podchodów zrobić gre w na zasadzie poszukiwania jakiegoś przedmiotu(bez użycia gps). grupki wychodza co jakiś czas i ta która zrobi to najszybiej wygrywa flaszke lub jakiś inny wysoko procentowy napój.

Derty
08-02-2007, 03:00
Witam wszystkich KIMB'owiczów. Mam taką mała propopzycje: może oprócz podchodów zrobić gre w na zasadzie poszukiwania jakiegoś przedmiotu(bez użycia gps). grupki wychodza co jakiś czas i ta która zrobi to najszybiej wygrywa flaszke lub jakiś inny wysoko procentowy napój.

Mam plana w sprawie czegoś na kształt geocache. Albo alternatywna wycieczka nie po szlakach, a zupełnie na azymut:)
Sprawa do dogrania, mam już kilka szkiców trasy z UG.
Derty

Derty
08-02-2007, 03:02
3. Obecnie przebywa w Zajeździe Hero - mają obradować z panem Leszkiem i Jackiem wieczorami - również na temat KIMBu
4

Milczenie Hero pozwala przypuszczać, że owocnie obradują:P Ciekawe, co się z tego urodzi?:D
Pzdr,
D.

Derty
08-02-2007, 03:03
Wygląda na to, że sam ze sobą dyskutuję, ale postarałem się zebrać do kupy wszystkie konkretne propozycje.

Sorki...nie mogę na bierząco odpisywać:) Postaram się poprawić. W sprawie barana wystartujemy na krótko przed imprezą - wtedy będzie znana liczba uczestników na 90%.
D.

Jagna
08-02-2007, 14:30
Hero obraduje, ale i się odzywa. Bialutko ma, więc korzysta i uczy się używania rakiet. Ale o tym csiiiiiii...., bo jeszcze go o terroryzm posądzą.

Xiro
08-02-2007, 22:20
Ciekawe czy w tym roku sie zbierze grupka do paintbola.... :)

andrzej627
08-02-2007, 22:41
Mam plana w sprawie czegoś na kształt geocache. Albo alternatywna wycieczka nie po szlakach, a zupełnie na azymut:)
Sprawa do dogrania, mam już kilka szkiców trasy z UG.
Derty
Twój pomysł bardzo mi się podoba. Na KIMBie będzie obecny największy poszukiwacz geocache'y w Polsce:
http://opencaching.pl/viewprofile.php?userid=34

Zapowiada się więc dobra zabawa.

Jaro
09-02-2007, 20:03
http://opencaching.pl/viewprofile.php?userid=34


Brak strony.

andrzej627
09-02-2007, 20:13
Brak strony.
Problem dotyczy całej domeny opencaching.pl a nie tylko strony ze statystyką Wojtka. Wyświetla się na chwilę taki tekst:
Obsługę techniczną domeny opencaching.pl zapewnia home.pl - największy w Polsce rejestrator domen i dostawca profesjonalnych rozwiązań hostingowych.

To samo ma geocache.pl

andrzej627
09-02-2007, 23:22
Już działa.

Derty
12-02-2007, 16:06
:)
Według Jasiołka to by mógł być jakiś fant, jak w geokaszy, a według mnie poszukiwanie wykonywano by grupami po min. 2 osoby posługując się namiarami na mapie i kompasem:D Ten sprzęt można skołować łatwo, a GPS nie każdy ma:)
No ale to do obgadania jeszcze...
Prace trwają...
Derty

andrzej627
12-02-2007, 23:43
mam już kilka szkiców trasy z UG.
Derty
Daj koniecznie te szkice. My mamy mapy i GPSy.

Derty
15-02-2007, 22:08
Daj koniecznie te szkice. My mamy mapy i GPSy.

Spox, muszę to zeskanować i nanieść na skany proponowane przebiegi. Możemy wspólnie ustalić, gdzie damy pkty z 'niespodziankami', gdzie będzie pkt zlotu gwiaździstego itd. Oprzyrządowanie tego za pomocą GPS można by zrobić. Powiem, że mamy w robo GPSy, a ja jeszcze w zasadzie nie próbowałem się z tym poruszać w górach:) Może inni też by byli zainteresowani iść na przyrządy klasyczne i na GPS? Zabawa fajna i można zajrzeć do zapomnianych kątów bieszczadzkich, które zwykle się omija, bo szlakiem łatwiej i bezpieczniej:) Szczególnie mocno namawiam na udział w tym osoby, które właśnie rzadko lub wcale snują się po jarcach i krzolach - zabawa jest fajna choć trochę bardziej męcząca. Ale oczywiście stare wygi przełajowe widziane są równie mile:)

Pozdrawiam Zabieszczadzonych,
Derty

andrzej627
16-02-2007, 00:26
Spox, muszę to zeskanować i nanieść na skany proponowane przebiegi.

Czekam z niecierpliwością. Proponuję współpracę. Mam mapy papierowe Bieszczadów oraz trochę się znam na używaniu map skanowanych.

andrzej627
18-02-2007, 21:48
Ponadto również chciałbym złapac kontakt z osobą, która jest odpowiedzialna za organizację KIMB'u 2007.
Z tym może być ciężko. Czy są ochotnicy?

Wydaję mi się, że nikt nie zajmuje się ogólną koordynacją i wszystko jest robione na żywioł. Ja na KIMBie byłem tylko w zeszłym roku i tam nie było żadnego organizatora. Może w tym roku będzie inaczej. To chyba Jacek będzie tym organizatorem jako gospodarz. Myślę, że grupa osób, która przyjeżdża regularnie do Zajazdu, w tym mu pomoże.

Pozwoliłem sobie przenieść dyskusję na temat organizacji do wątku "III tura".

Stały Bywalec
19-02-2007, 13:06
Jeśli w następstwie owych "gier i zabaw ruchomych" coś zostanie poczęte, to proponuję imiona:
- dla dziewczynki: Kimbecja (zdrobniale: Kimbusia),
- dla chłopczyka: Kimbecjan (zdrobniale: Kimbuś).

długi
04-03-2007, 11:58
Czy będzie plakat? Jak ze znaczkami? Potrzebuję sugestii, motta, do projektu etykietki piwa.
Pozdrawiam
Długi

Jagna
05-03-2007, 11:37
Spróbuję napisać do MarkaM na forum, o logo KIMBu, bo to on co roku jest twórcą tego dzieła. Jeśli ktoś ma do niego kontakt bezpośredniejszy, to napiszcie proszę.
Pozdrawiam
J.

andrzej627
15-03-2007, 23:26
Czy będzie plakat? Jak ze znaczkami? Potrzebuję sugestii, motta, do projektu etykietki piwa.
Długi, nic nie sugeruję, wierzę w Twoją kreatywność.

Kiedy pojawisz się w Ustrzykach?

Jesteśmy już umówieni z Izą i Pastorem w czwartek 17 maja na kolację w Zajeździe Pod Caryńską. Plan naszej tegorocznej wyprawy mamy już opracowany. Rzuć okiem na stronę w moim podpisie.

wojtek legionowo
16-03-2007, 00:44
Jesteśmy już umówieni z Izą i Pastorem w czwartek 17 maja na kolację w Zajeździe Pod Caryńską.

Ja napewno też tam będę .

marekm
16-03-2007, 11:51
Spróbuję napisać do MarkaM na forum, o logo KIMBu, bo to on co roku jest twórcą tego dzieła.
J.

Jagna dotrzymała słowa, napisała, odpowiedź /sorki za opóźnienie/ na priv wysłałem.

Mając na uwdze działalność Urzędu Antymonopolowego i Konkurencji
postanowiłem dać możliwość wykazania się konkurencji - pięć edycji toż to już monopol:-).

długi
16-03-2007, 14:28
Ja tam na priv nic nie dostałem i jak tak dalej pójdzie, to nalepka na piwo będzie niespodziewaną niespodzianką.
Andrzeju, ja przyjadę prawie na 100%, ale kiedy ? bij zabij nie wiem. Najprawdopodobniej w sobotę rano, po nocnej jeździe i zostanę na cały tydzień. Wariant z wcześniejszym przyjazdem i zakończeniem pobytu w Ustrzykach jest traktowany jako rezerwowy.
Do zobaczenia
Długi

Piotr
16-03-2007, 15:43
Plan naszej tegorocznej wyprawy mamy już opracowany.
To ja mam info-zagadkę, która może przy okazji zweryfikować plany niektórych uczestników co do dnia 19 maja w godzinach przedkimbowych, znaczy nie wieczorem.
W kwietniu przypada pewna bardzo okrągła rocznica. Szykują się jej huczne obchody (włodarze, leśnicy, głazy, tablice, etc.), które z różnych przyczyn obiektywnych zaplanowano na 19 maja. Kulminacja w południe a przemówienia i impreza kończąca pod barem u Bożenki w Duszatynie. Szczegóły zapodamy wkrótce na komancza.info, bo jeszcze czas. Jaka to rocznica będzie obchodzona?

MF
16-03-2007, 16:58
Chodzi o akcję "Wisła"? (rozpoczęła się 28.04.1947)

Piotr
16-03-2007, 17:12
Chodzi o akcję "Wisła"? (rozpoczęła się 28.04.1947)
Nie, nie o akcje "Wisła" :)
Czarno bym widział takie obchody:mrgreen:

MF
16-03-2007, 17:18
Nie, nie o akcje "Wisła" :)
Czarno bym widział takie obchody:mrgreen:

Hehe, fakt - zwróciłem uwagę na datę, nie doczytałem o imprezie:???:

andrzej627
16-03-2007, 21:33
Ja w naszych planach zanotowałem:

Sobota 19/5/2007 - KIMB

w dzień "chaszczowanie w jarcach na bezdrożach w celu węszenia za fantami (z GPS, kompasem itd)" organizowane przez Derty'ego, w oczekiwaniu na szczegóły i potwierdzenie terminu

wieczorem KIMB - spotkanie główne w Zajeździe Pod Caryńską


Kulminacja w południe a przemówienia i impreza kończąca pod barem u Bożenki w Duszatynie.

Jak widać, harmonogram na 19 maja zapowiada się bardzo napięty.

Czy ktoś to będzie koordynował?

Piotr
16-03-2007, 22:12
Czy ktoś to będzie koordynował?
Impreza/obchody o których pisze, to jak najbardziej skoordynowana akcja, z komitetem organizacyjnym, etc. Może być alternatywą dla tych, którzy mają na ten dzień jeszcze niesprecyzowane plany. Koordynowane z KIMB to na pewno nie będzie, skończy się natomiast zanim KIMB się zacznie, więc jeśli ktoś będzie chciał być tu i tu, to zdąży.

andrzej627
17-03-2007, 00:19
Jaka to rocznica będzie obchodzona?
W kwietniu będzie sto lat jak powstały Jeziorka Duszatyńskie.

Piotr
17-03-2007, 07:14
W kwietniu będzie sto lat jak powstały Jeziorka Duszatyńskie.
Otóż to.

andrzej627
19-03-2007, 00:17
(...) 19 maja. Kulminacja w południe a przemówienia i impreza kończąca pod barem u Bożenki w Duszatynie. Szczegóły zapodamy wkrótce na komancza.info
Piotr, czekamy z niecierpliwością na szczegóły.

Derty, na kiedy właściwie planujesz chaszczowanie?

wojtek legionowo
19-03-2007, 00:59
No właśnie jakie są dokładne plany,ja się zgadzam na wszystko,byleby chodzić nie za daleko i latać nisko,no chyba że większość postanowi inaczej.

andrzej627
20-03-2007, 00:18
Wojtek, pytasz jakie są dokładne plany.

Ja mogę Ci tylko odpowiedzieć w imieniu naszej trzyosobowej grupy, która będzie w Bieszczadach od 13 do 23 maja. Wszystkie szczegóły planu naszej wyprawy są opisane na stronie w moim podpisie. Zachęcam Cię do przeczytania naszego harmonogramu i zapraszam do wspólnego spędzenia czasu.

Miejmy nadzieję, że ktoś z kręgu osób zbliżonych do organizatorów KIMBu też odpowie na Twoje pytanie.

wojtek legionowo
20-03-2007, 02:54
Andrzej plany zaproponowane przez Ciebie i zaakceptowane przezemnie znam ale może się cos zmieniło i o to chciałem zapytac a niestety nie zbyt często teraz rozmawiamy a czasu coraz mniej.]
Pozdrawiam

andrzej627
20-03-2007, 22:46
niestety nie zbyt często teraz rozmawiamy a czasu coraz mniej.
Jak widzisz, my tutaj tylko we dwóch na ten temat dyskutujemy. Czas leci, a w planach KIMBu zrobił się zastój. Opadły emocje po wyborach i dyskutanci z powrotem zapadli w sen zimowy. Kiedyś się obudzą.

Dobrze, że Piotr wspomniał o sobotnich obchodach w Duszatynie. My w sobotę rano 19/5 jedziemy do Duszatyna.

Derty
23-03-2007, 13:04
Hej:)
Spoko, spoko...jeśli wypali impreza konkurencyjna i wszyscy pognają obchodzić 100-lecie osuwiska, to z chaszczowania nici. Na razie szukam 20-tek terenu, który mnie interesuje:D Na 60-ce też mam pierwsze projekty. Umówmy się, że zapodam skany pomysłów na 60-ce Ruthenusa pod koniec przyszłego tygodnia i obgadamy, czy to ma sens. OK?
Serdecznie pozdrawiam,
Derty

Stały Bywalec
23-03-2007, 20:53
Czytam, ja czytam, o tym "chaszczowaniu" i rozumiem, że tu chodzi o pójście na przełaj. Czy może się mylę ?

Jeśli się nie mylę, to jestem zdecydowanie "za". I piszę się na taką wyprawę, chociażby po nocy i w deszczu.

Jest tylko jedno małe, dodatkowe niebezpieczeństwo, a mianowicie - wnyki na płową zwierzynę. Uwolnić się z tego samemu może być cholernie ciężko. Zwłaszcza gdy wejdzie się w sidła działające na zasadzie szubienicy.
Czyli dobrze byłoby, gdyby w grupie ktoś miał ze sobą narzędzie do przecinania drutu, np. kombinerki z takim ostrzem.

Jagna
24-03-2007, 10:28
Derciku, ja też się piszę na taką wyprawę i nawet te kombinerki wezmę. Dla mnie nie musi mieć taka wędrówka konkretnego celu, chociaż...... Derciku - zrobisz wędrówkę z wykładzikiem???
Buziole od wiecznie pracującej....
<cmok>

andrzej627
24-03-2007, 10:49
zapodam skany pomysłów na 60-ce Ruthenusa pod koniec przyszłego tygodnia
Trzymamy za słowo i czekamy z niecierpliwością.

lucyna
24-03-2007, 22:09
Derciku, ja też się piszę na taką wyprawę i nawet te kombinerki wezmę. Dla mnie nie musi mieć taka wędrówka konkretnego celu, chociaż...... Derciku - zrobisz wędrówkę z wykładzikiem???
Buziole od wiecznie pracującej....
<cmok>
Czyżby jakieś szkolenie w terenie? Ja chcę, ja też chcę wykładzik. :lol:
Nawet może być z entomologii. Chociaż wolałabym temat: jak ustrzec się w Bieszczadach przed skonsumowaniem nas przez wilki albo wpływ Miśki z Otrytu na rozwój turystyki w Bieszczadach.

andrzej627
24-03-2007, 23:04
Czyżby jakieś szkolenie w terenie? Ja chcę, ja też chcę wykładzik
Lycyna, co z tymi wykładami? Ty będziesz prowadzić?

lucyna
24-03-2007, 23:12
Nie ja uwielbiam się szkolić. Słuchać, a nie gadać. Mam czasami takie wrażenie, że wiem co za chwilę któryś z kolegów powie. Czasami to sprawdza się. Chcę poznać nowe metody szkolenia. Takie które pozwalają łazikować, włóczyć się, chaszczować i jednocześnie chłonąć wiedzę.

DUCHPRZESZŁOŚCI
25-03-2007, 16:39
Nie ja uwielbiam się szkolić. Słuchać, a nie gadać. ...
Lucyno od kiedy to przewodnicy słuchają? Ja zawsze myślałem że praca przewodnika polega na gadaniu. Kiedyś jeden ze starszych przewodników (to było w czasach gdy byłem członkiem PTTK-u, czyli lata 80-te) powiedział mi coś takiego - "Dobry przewodnik to taki, który swoim gadaniem potrafi klijenta zachwycić obiektem". I co Ty na to?

lucyna
25-03-2007, 18:17
Tak, miał rację. To jest nasza rola. Tylko widzisz dziś pomiędzy 8, a 11 obsługiwałam stady tour (objazdówka biur podróży), poźniej do 16 imprezę integracyjną. Chyba ich Bieszczadami zachwyciłam. Mam nadzieję, że chociaż przedstawicieli biur. Od tego zależy, czy bedziemy mieli na podatki, może nam jeszcze zostanie na papu. Prywatnie jestem milczkiem. W gronie kumpli przeważnie milczymy.

andrzej627
25-03-2007, 21:01
jeśli wypali impreza konkurencyjna i wszyscy pognają obchodzić 100-lecie osuwiska, to z chaszczowania nici.
Derty, rozmawiałem przed chwilą z Bożeną z Duszatyna. Ona jest w komitecie organizacyjnym i po prostu nie wyobraża sobie, że moglibyśmy nie wziąć udziału w obchodach 100-lecia Jeziorek Duszatyńskich.

Nie możesz chaszczowania zrobić w inny dzień?

andrzej627
25-03-2007, 21:47
Nie możesz chaszczowania zrobić w inny dzień?W czasie kolacji przyszedł mi do głowy lepszy pomysł.

A może zrobić chaszczowanie do Jeziorek Duszatyńskich? Co o tym myślicie?

iza
25-03-2007, 23:46
Mi by się chciało poczytać program obchodów . Jeśli mi się spodoba mogę jechać , w przeciwnym wypadku nie jadę . Jest to spory kawałek drogi , szkoda marnować czas w aucie ( to tak jakby się okazało że obchody będą polegały na przemówieniach )

długi
26-03-2007, 10:15
No nie, piszesz jak jaka nowicjuszka. Byłaś już na KIMBie, wiesz jak się "przemawia" i "dyskutuje". Masz niewiele dalej niż ja, jakieś 20 km, więc nie wybrzydzaj. Spotykamy się w Ustrzykach i tyle, reszta jest nadzieją na miłe spotkanie z miłymi ludźmi i z górami.
Pozdrawiam
Długi

Piotr
26-03-2007, 10:45
szkoda marnować czas w aucie ( to tak jakby się okazało że obchody będą polegały na przemówieniach )
Cudów się nie spodziewaj, sztucznych ogni ani balu nie będzie :P
Przemówienia na "górze" będą ograniczone do niezbędnego minimum, reszta przemówień pod barem w Duszatynie. Bez nich się nie obejdzie bo w komitecie (organizacyjnym) są m.in. UG Komańcza i Nadleśnictwo Komańcza.

>>Andrzej
Co do chaszczowania, na pewno te rejony są ciekawe do łażenia na przełaj. Żeby mieć jednak w tym dniu spokój trzeba rzeczywiście trzymać się z dala od ogólnie znanych dróg na jeziorka, gdyż w organizację włączył się również PTTK Sanok, który planuje rajd "gwiaździsty". Wyruszają prawdopodobnie 4 grupy, które w samo południe spotkają się na jeziorkach. Poszczególne grupy "startują" z Duszatyna, Turzańska, Huczwic i przełęczy 816 (Żebrak). O ile dobrze pamiętam na jeziorkach zaczyna się o 12.00 a druga część w Duszatynie o 14.00.

iza
26-03-2007, 11:34
Spotykamy się w Ustrzykach i tyle
Długi

Jeśli o mnie chodzi to na dziś mam 99% pewności iż w Ustrzykach będę .
Co do marnowania czasu chodzi mi o dojazd z Ustrzyk do Duszatynia .
Piotr zapowiada przemówienia i ważne osobistości , nic nie mówi o częsci
" artystycznej " . Poczekam na konkretny plan obchodów i podejmę decyzję co do sensowności jazdy do Duszatynia .

p.s do Piotra
No jak może być bal jak nie ma sali balowej ?
Sztuczne ognie to by jednak mogły być ;-)

Piotr
26-03-2007, 11:45
do Duszatynia
:shock: :evil: :-x :shock:

długi
26-03-2007, 11:45
Wiesz Izo, ja jestem "skażony". Ja zawsze wszystkie wyjazdy zaczynam od Duszatyna. Na jeziorka pójdę, ale sam, bez fety. Czyli będe pod barem, to właściwe dla mnie miejsce. Wcześniej wpadnę na pierogi tam, gdzie są najlepsze.
Do zobaczenia
Długi

Anyczka20
26-03-2007, 12:19
Prywatnie jestem milczkiem. W gronie kumpli przeważnie milczymy.

Przepraszam za wtręt, ale nie mogłam się powstrzymać. Lucynka to taki dowcip, prawda? :lol: ;-)

Derty
26-03-2007, 12:20
Hej:)

Z uwagi na wspomniane przez Piotra oraz inne różne okoliczności proponuję łazęgę po terenach, gdzie będzie trudniej spotkać zlot gwiaździsty PTTK. Na teren łazęgi wybrałem wstępnie obszar na pn od granicy BdPN-u a na pd od Sanu. Jednak nie wykluczam też rejonu Otrytu zachodniego lub Moklika. Można zorganizować wszystko tak, aby jazda do pktu wyjścia i powrót nie odbyły się na łapu capu. Wynajęty bus dowiózłby i odwiózł uczestników, gdzie trzeba. Tras nie podam teraz, bo chodzi o to, żeby na pewnym etapie drogi wszyscy poczuli się 'zagubieni' w górach. Urządzanie chaszczowania po szlakach odległych bardziej od miejsca obrad jest o tyle kiepskie, że więcej czasu trzeba będzie zużyć na dotarcie w rejon działania.

Pozdrawiam,
Derty

iza
26-03-2007, 12:26
Hej:)

Urządzanie chaszczowania po szlakach odległych bardziej od miejsca obrad jest o tyle kiepskie, że więcej czasu trzeba będzie zużyć na dotarcie w rejon działania.
Derty

Otóż to , o to właśnie mi chodzi

Piotr
26-03-2007, 12:33
Wcześniej wpadnę na pierogi tam, gdzie są najlepsze.
Będą w maju, czy trzeba wcześniej się zapowiedzieć?

Piotr
26-03-2007, 12:41
Piotr zapowiada przemówienia i ważne osobistości , nic nie mówi o częsci
" artystycznej "
Bo od tego są organizatorzy a kiedy organizatorzy zrobią konkretny program, to ja tego nie wiem. IMHO jest to impreza dla ludzi, którzy lubią ten rejon sam w sobie i chętnie tam pojadą/pójdą bez względu na okoliczności. Natomiast ci, którzy spodziewają się że zastaną tam nie wiadomo jakie mecyje - na pewno będą rozczarowani i rzeczywiście będzie to strata czasu. Ja np. będę, bo lubię a tzw. "chaszczowanie" grupowe mnie nie interesuje. Dlatego na pewno każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie - info o tej imprezie to jedynie alternatywa, jedna z wielu a nie próba namawiania do czegokolwiek.

iza
26-03-2007, 12:54
IMHO jest to impreza dla ludzi, którzy lubią ten rejon sam w sobie i chętnie tam pojadą/pójdą bez względu na okoliczności

Rejon sam w sobie i owszem lubię bardzo i też będę, bo będę , tyle że niekoniecznie w tym terminie .

Nie wiadomo jakich mecyji się nie spodziewałam i nie spodziewałam .
Uczestnictwo w apelach mnie nie interesuje ( tego aż nadto było w szkole )
Tak wiec Piotrze dyskutować proforma nie ma sensu , poczekajmy na
program . Niech każdy robi to co lubi , albo niech nie robi nic - indywidualna sprawa .

Bardzo Serdecznie Cię Piotrze pozdrawiam

długi
26-03-2007, 20:48
Będą w maju, czy trzeba wcześniej się zapowiedzieć?

Przyjadę przed południem i poproszę o pierogi na obiad, proście a będzie wam dane.. lub nie, niewiem. W zeszłym roku dostałem ... pyszności.
Pozdrawiam łakomczuchów
Długi
PS
Bunc tyz bedzie, trochę dalej ...

joorg
26-03-2007, 21:46
.....
Bunc tyz bedzie, trochę dalej ...

Dyć tylko trosecke dali na wschód od Dusatyna .. przez ctery brody.

Ostatnio jak kupowałem u Bacy te wspaniałości , to nie miał mi wydać ze stówki i mówi ...." a dobra zapłacis kiedyś..... " a ja mu mówię ....że ja nie lubię mieć takich długów 20 zł ,jak mieć to 200 000 zł i stałem pół godz. przed "szałasem" na drodze zatrzymując co jechało ,żeby rozmienić pieniądze i zapłacić za te wspaniałości --ale warto było.

ps. tylko Barnaba miał "sensacje" ;-) po zjedzeniu , ale jak się zjada kilogram za "jednym posiedzeniem ":lol: , to ja się nie dziwię.....pozdrawiam Cię Barnaba

andrzej627
26-03-2007, 22:01
(...)poproszę o pierogi na obiad,
(...)Bunc tyz bedzie, trochę dalej ...
No a co będziemy jedli wieczorem? Czy każdy załatwia to we własnym zakresie? Czy może zrobimy wspólną kolację, w czasie której będzie można popróbować różnych wspaniałości?

iza
26-03-2007, 22:32
No a co będziemy jedli wieczorem? Czy każdy załatwia to we własnym zakresie? Czy może zrobimy wspólną kolację, w czasie której będzie można popróbować różnych wspaniałości?

Andrzeju ja tu czegoś nie rozumiem . Wieczorem miały być prosiaki czy też inne barany , miało to być w Ustrzykach .
Jak mam zrozumieć Twoje pytanie ?
Tak mi jakoś zaczeło po głowie chodzić ............. nie powiem co bo jeszcze wykrakam .

andrzej627
26-03-2007, 22:38
Andrzeju ja tu czegoś nie rozumiem . Wieczorem miały być prosiaki czy też inne barany , miało to być w Ustrzykach .

No właśnie o to mi chodzi, o wieczór KIMBowy. Temat jakoś ostygł, więc go odgrzewam.

iza
26-03-2007, 23:58
Uf , nie wykrakałam .

Do kolacji mamy jeszcze sporo czasu , Pod Caryńską żarła nie brak, osobiście nie widzę problemu . W osteczności jeśli zrobione ustalenia nie dojdą do skutku zawsze możemy upiec kiełbaski na ognisku .

andrzej627
27-03-2007, 00:19
jeśli zrobione ustalenia nie dojdą do skutku zawsze możemy upiec kiełbaski na ognisku
Iza, jakie ustalenie masz na myśli? Osobiście nie widziałem żadnej konkretnej propozycji w tej sprawie.

lucyna
27-03-2007, 10:33
Nawet ja, która śledzi ten wątek pod względem kabaretowym wiem, że macie piec barana.
A tak na marginesie panowie Piotrze i Długi, gdzie te pyszne pierogi podają? Kombinuję już od wczoraj i nic nie wymyśliłam. Będę wdzięczna za namiary.

Piotr
27-03-2007, 10:40
gdzie te pyszne pierogi podają?
http://www.komancza.info/content/view/182/

lucyna
27-03-2007, 10:48
Dziękuję. Przy najbliższej okazji skosztuję. Mam prośbę, na stronce nie ma nr tel. Czy istnieje możliwość kontaktu telefonicznego z tym gospodarstwem? Obawiam się, że gdybym zwaliła się z grupą na pierogi to musielibyśmy czekać kilka godzin.

DUCHPRZESZŁOŚCI
28-03-2007, 02:18
Długi, Piotrze, Lucyno! Ja słyszałem i to nie od byle kogo. A od samego Honorowego Prezydenta Forum, szanownego SB, że najlepsze pierogi są tylko w Dwerniku w "Piekiełku". To jak to jest, w Dwerniku, czy w Prełukach? :mrgreen:

lucyna
28-03-2007, 07:22
No to mamy problem. W ub roku były w barze Ryś w Lutowiskach. To już przeszłość. Przepyszne pierogi w tym roku jadłam w Wilczej Jamie w Mucznem. Tam trzeba jednak uważać, jak robi pani Pawlak są przepyszne, jak któraś z jej pomocnic to prawie takie jak moje. Zróbmy ankietę.:grin:

andrzej627
28-03-2007, 08:23
To jak to jest, w Dwerniku, czy w Prełukach?
Odbiegamy od tematu.

Co dobrego do zjedzenia jest w Zajeździe Pod Caryńską?

Krysia
28-03-2007, 08:29
Odbiegamy od tematu.

Co dobrego do zjedzenia jest w Zajeździe Pod Caryńską?
eeeee Jacek?:twisted: :twisted: :grin: :grin:
hahahahahaaha zartuje
WSZYSTKO; ))))jedzonko bardzo dobre!!!nie wiem jak np. żaba- ale Hero mowil ze dobra byla tylko nie rozumiem czemu meczyl 1 malutka zabke pol godziny?ale zjadl i zyje hahaha
mi tam chyba najbardziej to ten oscypek smakuje ; )))ale wszystko jest smaczne

andrzej627
28-03-2007, 23:14
jedzonko bardzo dobre!!!
(...)mi tam chyba najbardziej to ten oscypek smakuje ; )))ale wszystko jest smaczne
A ja oczami wyobraźni już widzę barana kręcącego się na rożnie nad ogniskiem. A jak będzie w rzeczywistości?

Jacek, co Ty na to?

DUCHPRZESZŁOŚCI
29-03-2007, 01:15
A ja oczami wyobraźni już widzę barana kręcącego się na rożnie nad ogniskiem.
Skoro sobie wizualizujesz, to tak musi być! I nic inego nie moze w tym przeszkodzić. Zresztą i ja oczyma wyobrażni to samo widzę, a jeszce wokół mnóstwo KIMB-owiczów, jak się oblizują na sam widok owego Barana.

andrzej627
29-03-2007, 08:14
Zresztą i ja oczyma wyobrażni to samo widzę, a jeszce wokół mnóstwo KIMB-owiczów, jak się oblizują na sam widok owego Barana.
Cieszę się, że mamy taką samą wizję.

wojtek legionowo
29-03-2007, 12:16
Też mam widzenie barana na ruszcie.

andrzej627
29-03-2007, 22:27
Też mam widzenie barana na ruszcie.
Wojtek, cieszę się, że masz taką samą wizję, ale zastanawiam się nad tym, czy ktoś tę nam wizję zrealizuje.

W Zajeździe rozmawialiście już o tym konkretnie? Po pierwsze, ile taki baran kosztuje?

wojtek legionowo
29-03-2007, 22:44
Ja osobiście nie rozmawiałem,ale z tego co wiem to nie ma problemu z baranem a cena,zawsze można negocjować.

andrzej627
29-03-2007, 23:38
Ja osobiście nie rozmawiałem,ale z tego co wiem to nie ma problemu z baranem a cena,zawsze można negocjować.
Wojtek, problemu oczywiście nie ma, ale kto z kim i kiedy będzie negocjował? Barana wsadzić na rożen to nie to samo co kiełbasę. Trzeba to jakoś przygotować, tego chyba nie można zaimprowizować w ostatniej chwili. Dobrze o tym porozmawiać, póki zostało jeszcze trochę czasu.

wojtek legionowo
30-03-2007, 01:57
Miałem jechać dzisiaj w bieszczady niestety nie dam rady.
Wyślę jutro do Jacka meila i się dowiem ,a w kwietniu będę w UG,więc porozmawiam osobiście.

Jagna
31-03-2007, 10:24
Co dobrego pytacie? - myślę, że popisowym daniem Zajazdu są placki po bieszczadzku z baraninką... Ech, już się doczekać nie mogę.
Rozmawiałam z Jackiem o baranie, więc myślę, że problemu nie ma, potwierdzi się go tylko jakoś na początku maja i będzie, chociaż Jacek wspominał o pieczonym prosiaczku w zastępstwie, ale to jest do obgadania - swoją drogą, co byście woleli? (prosiaczek bedzie bardziej miekki, bo baranki gubią na lato tłuszczyk w bieganiu po trawce, a prosiaczek trawki nie je)
Pozdrawiam
J.

andrzej627
31-03-2007, 11:36
Jacek wspominał o pieczonym prosiaczku w zastępstwie, ale to jest do obgadania
Prosiak może być lepszy, bo, jak się orientuję, nie wszyscy lubią baraninę.

andrzej627
31-03-2007, 11:58
Znalazłem stronę:
http://www.carynska.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=24&Itemid=49

Wygląda bardzo ciekawie. Chętnie spróbuje "ślimaki w kokilkach"

Szkoda tylko, że nie są podane ceny. Skoro jednak Zajazd akceptuje karty kredytowe, to można zaszaleć i nie martwić się o gotówkę.

wojtek legionowo
31-03-2007, 12:03
Tak jak jestem w zajeżdzie zawsze płacę kartą i nie ma z tym problemu.
Zresztą jak jestem tam na dłużej to otwieram sobie rachunek i płacę przy wyjeżdzie,

andrzej627
31-03-2007, 12:53
Tak jak jestem w zajeżdzie zawsze płacę kartą i nie ma z tym problemu.
Zresztą jak jestem tam na dłużej to otwieram sobie rachunek i płacę przy wyjeżdzie,
To mi się podoba. Coraz bardziej się cieszę, że wybraliśmy to miejsce na KIMB. Do naszego spotkania zostało już tylko 7 tygodni.

Derty
02-04-2007, 12:49
[...]? Barana wsadzić na rożen to nie to samo co kiełbasę. Trzeba to jakoś przygotować, tego chyba nie można zaimprowizować w ostatniej chwili.[...]

Hej:)
Jak wiadomo, sympatyczna załoga wehikułu zwanego 'Zajazd pod Caryńską' świetnie sobie radzi z urządzaniem pieczonego barana. Ostatni pokaz odbył się w noc sylwestrową. Wszystko było bez zarzutu. Tak więc zdajmy się na Jacka i jego ekipę:) Tylko trzeba wypowiedzieć się, ile będzie osób i jaki w związku z tym koszt jednostkowy żarełka nastąpi. To tyle. Piwa, chleba i inszych dodatkó chyba nie zabraknie...
Pozdrawiam wiosennie,
Derty

PS: Andrzeju - dziś dopiero skanuję mapy - niestety:/ Mała nawała roboty mnie dopadła...

Jagna
02-04-2007, 13:23
Patrzę, że w menu nadal widnieje naleśnik Jagny (dostępny jest tylko po wcześniejszym uzgosdnieniu, bo tylko wtedy mogę wszystko przygotować), ale może uda mi się zrobić ciut wiecej farszu??? :wink: a z płaceniem kartą nie ma problemów wcale
Pozdrawiam
Jagna

andrzej627
02-04-2007, 14:10
Jak wiadomo, sympatyczna załoga wehikułu zwanego 'Zajazd pod Caryńską' świetnie sobie radzi z urządzaniem pieczonego barana.
Co do tego nie mam watpliwosci.


Hej:)
Tylko trzeba wypowiedzieć się, ile będzie osób i jaki w związku z tym koszt jednostkowy żarełka nastąpi.
Wlasnie tu mam watpliwosci, czy uda sie to na czas ustalic. Derty, rozumiem, ze w tej sprawie zrobisz niedlugo jakis sondaz. Czas leci szybko do przodu.

iza
02-04-2007, 14:59
[QUOTE=andrzej627; Derty, rozumiem, ze w tej sprawie zrobisz niedlugo jakis sondaz. Czas leci szybko do przodu.[/QUOTE]

Andrzeju - Ty też możesz ten sondaż zrobić

Derty
02-04-2007, 16:00
Zróbmy sondaż: kto jest zainteresowany baranem w UG w trakcie KIMB-u?
Kto przyjedzie i zechce dorzucić się gotowizną do tego wydatku? Czy nadejdą kolejne zgłoszenia na mój priv od osób zdecydowanych uczestniczyć w KIMBie?
Stanęło na tym, że nawet połowa z wygrywającej rzeszy zwolenników UG jednak nie przyjedzie:D Pisać, zgłaszać się, dawać znak, co i jak!:)

Pozdrawiam,
Derty

iza
02-04-2007, 18:42
Nie zgaszam sie . Ale wiadomo bede - 2 szt ludzkie .
Mozesz doliczac , na priv nic nie daje .

Jagna
03-04-2007, 09:41
Możliwe, że temat był juz poruszany, ale nie wyłapałam go... Czy ktoś podjął się w tym roku wykonania znaczka i plakatu KIMBu (MarekM w tym roku oddał to w nasze ręce). Może znajdzie się ktoś, kto złoży swoją propozycję graficzną? Jesteście szalenie zdolnymi i kochanymi ludzmi - spróbujmy to jakoś rozwiązać. Propozycje proszę na all
Pozdrawiam
Jagna

andrzej627
20-04-2007, 23:19
W głosowaniu nas wyborem miejsca KIMBu wzięło udział 65 osób, z czego 33 głosowały za Zajazdem Pod Caryńską. W głosowaniu na temat barana wzięło, jak dotychczas, 18 osób. Ciekawe, ile osób ostatecznie weźmie udział w KIMBie. Im bliżej terminu, tym mniejsze widać zainteresowanie.

Nasza ekipa będzie w UG już w czwartek 17 maja. Z kim będziemy mogli się tam spotkać? W czwartek wieczorem będziemy w Zajeździe.

Pastor
22-04-2007, 22:43
.......Nasza ekipa będzie w UG już w czwartek 17 maja. Z kim będziemy mogli się tam spotkać? W czwartek wieczorem będziemy w Zajeździe.

Zgodnie z umową będę w czwartek wieczorem w UG, w Zajezdzie. Ze mną córka i ew. ktoś chętny zabrać się z nami, (na razie to dwie osoby). Do zobaczenia!

długi
24-04-2007, 16:53
O znaczku na razie cicho, nikt nie podjął tematu.
Długi

andrzej627
25-04-2007, 00:17
O znaczku na razie cicho, nikt nie podjął tematu.

W ogóle zrobiło się cicho. Zimą był większy zapał do spotkania, a w tej chwili mało kto już się odzywa.

Długi, jeżeli dobrze rozumiem, to zobaczymy się z Wami w sobotę koło południa przy Jeziorkach Duszatyńskich albo po prostu w Duszatynie. Na którą godzinę przewidujesz dotarcie do UG na KIMB?

andrzej627
01-05-2007, 23:58
Długi, (...) Na którą godzinę przewidujesz dotarcie do UG na KIMB?
Z tego co widzę, to szykuje się duża "Biesiada turystyczna w Duszatynie (15.00 - 20.00)":
100 lat Jeziorek Duszatyńskich (http://www.twojebieszczady.pl/aktualnosci/jeziorka100.php)

długi
02-05-2007, 11:23
Wyjadę w piątek na noc. Śniadanie w barze Smak, czyli ok południa w Duszatynie. Później do Ustrzyk, ale o której? jak wypadnie, pewnie ok 18-19
Długi

PiotrekF
02-05-2007, 22:22
Dlugi - zaplanuj drogę przez Zatwarnicę (Sękowiec) z Duszatyna do UG:smile: (tak na wszelki wypadek). No chyba że ....... inaczej mi wypadnie .

Pozdrawiam PF

długi
04-05-2007, 11:33
W rejon Sękowca przeniosę się jakieś 2-3 dni po KIMB'ie
Długi

Xiro
05-05-2007, 01:04
A może zamontuje ktoś webcam na obradach coby mozna bylo zaglądnąć na chwilke choć wirtualnie ....... :mrgreen:

andrzej627
06-05-2007, 12:57
Chyba Wojtek Legionowo i Pastor będą mieli laptopy. Nie wiem czy mają webcamy.

W Zajeździe jest dostęp do Internetu przez WiFi, jest więc pole do popisu dla specjalistów od sprzętu. Ja będę miał Skype na Pocket PC.

Jaro
07-05-2007, 19:57
Ja będę miał kamerkę, ale w Matragonie jest dość ciemno i obawiam się że nie wiele będzie widać.

andrzej627
11-06-2007, 23:15
Z tego co widzę, to szykuje się duża "Biesiada turystyczna w Duszatynie (15.00 - 20.00)":
100 lat Jeziorek Duszatyńskich (http://www.twojebieszczady.pl/aktualnosci/jeziorka100.php)
Dla zainteresowanych dokładam nowe linki:
100 lecie Jeziorek Duszatyńskich i 50 lecie rezerwatu Zwiezło - relacja z 19.05.2007 (http://www.twojebieszczady.pl/imprezy/jeziorka100lat.php)
oraz mój reportaż filmowy:
100 lat Jeziorek Duszatyńskich (http://www.youtube.com/watch?v=RZXALh47kvc)

Niestety nie mogliśmy zostać do końca, trzeba było wracać do Ustrzyk na KIMB.