Zobacz pełną wersję : Walentego.....amora Mego
gdzie ta carynska
czemu tak oddalona
chmurami zasłoniona
o jakze ona daleko
a on jak nieustraszony pedzi na przestrzał
czy słyszysz amora łuk
tu w bieszczadach jest naszej milosci prog
Gdzie Ta Wetlinska
Gdzie Gory Moje
Oddechy Twoje
Wszytsko Przycichło
Wszytsko Uleciało
I Tylko Smutku Tyle Zostało
Siedze I Wzdycham
Siedze Wspominam
Twe Slowa Tam
Ktorych Juz Nie Ma
Odszedles Jak Ranne Mgly
W Zakole Sanu
wielkie moje gory
czemu toczycie nademna chmury
zaslaniacie mi jego jasnosc
czekam na znak
.....................
czy zdaze zasnac???
z okazji dnia milosci
ktora mnie przenikla do kosci
z okazji tego swieta pieknego
jakze nam wszystkim bliskiego
z okazji ze mnie czytacie
( choc jeszcze nie podziwiacie )
z okazji ze piekno gor nas jednoczy
niech wam się wszystkim
c
o dzien smieja oczy
zyczenia Wam wszystkim skladam
bo w tej milosci sie z Wami ukladam
Jorgu ślicznie Ci za list dziekuje
Za te mile slowa kiedys Cie ucaluje
Za te komplementa Agata Cie zapamieta
Gdy tylko się spotkamy
Szczerze sobie pogadamy
Wyjasnie Ci to i owo
I zrobi się calkiem kolorowo
Siadziemy przy kufelku piwa
A z gory nam Tarnica pokiwa
Wszystko sobie wyjasnimy
I kufelek wychylimy
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.