PDA

Zobacz pełną wersję : Choceń



buba
20-03-2007, 11:39
jak wygladaja tereny nieistniejacej wsi chocen?? z map wynika ze stoi tam jakas wiata. Czy sa tam jakies zabudowania, czy jest dziko i pusto czy wlasnie buduje sie osiedle domkow letniskowych. Czy jest tam dobre miejsce na namiot czy akurat jacys mundurowi ulubili je sobie zeby odlawiac turystow? ;) dzieki za jakies informacje.

Anyczka20
20-03-2007, 12:45
Matko...ile pytań na raz :roll: Buba po prostu jedź...jesteś spontaniczna przecież ;-) Wiatka jest, troche licha, pozatym miejsce na biwak w sam raz 8)

buba
20-03-2007, 12:59
aha, wlasnie taka odpowiedz mnie cieszy bardzo :) dzieki anyczka!!!

pytam po prostu po zlym doswiadczeniu z zeszlorocznym stebnikiem- naopowiadalam znajomym o klimatycznej opuszczonej dolinie i zabralam w ulubione miejsce biwakowe sprzed 6 lat.. zastalam miejsce ogrodzone, z altanka i wykoszona trawa... z laki obok wyprosil nas wlasciciel bo ponoc "private" . Bylo nam troche przykro..

Anyczka20
20-03-2007, 13:12
Spoko, na Choceniu Ci to nie grozi, chyba że coś się zmieni w ciagu miesiąca...

Piotr
20-03-2007, 13:13
jak wygladaja tereny nieistniejacej wsi chocen??
Nie wiem na ile jest to obecnie aktualne (nie śledziłem tematu), ale tereny wsi Choceń nabyli parę lat temu Amerykanie. Miały tam być cuda-mecyje, odbudowana wioska w przedwojennym kształcie, cerkiew, chałupy bojkowskie, etc. Czy koncepcja się rypła czy nadal ktoś coś myśli w tym kierunku - tego nie wiem, bo o tym mówiło się coś koło roku 2002-2003. Ci sami ludzie (małżeństwo) mieli coś działać również z Cisowcem (jakaś szkoła letnia cy cuś).

Jabol
27-03-2007, 08:30
http://www.gcnowiny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20070327/BIESZCZADY/70326049 -ot,takie "cóś" w w temacie... Byłem tam niedawno, ale wybiorę się znów nacieszyc oczy zanim zaczną zmieniać to miejsce...

lucyna
27-03-2007, 09:23
Znakomity projekt. Sądzę, że ma szanse na realizację. Przepiękne tereny, szczególnie polecam osobom zainteresowanym turystyką przyrodniczą. W tej okolicy będą realizowane programy związane z turystyką zrównoważoną. Tzn. te rereny będą odwiedzane nawet dość często przez turystów ale zwsze w taki sposób aby przyroda nie doznała uszczerbku. W sobotę będę tam na szkoleniu w ramach realizacji projektu mojego kolegi koordynatora m.in PAN Parksu związanego z powstaniem produktu turystycznego, przyrodniczego Dzika Przyroda. Będziemy usiłować obserwować żubry znajdujące się w okolicy. W Nowosiólkach powstanie nowa ścieżka przyrodnicza. Produkt jest rozwojowy i być może obejmie też troszeczkę dalsze okolice tej miejscowości. Ponad to kolega pisze przewodnik po miejscach atrakcyjnych przyrodniczo więc Choceń zostanie promowany. Co najważniejsze obsługą tych imprez będą zajmować się biolodzy, (ja z kilkoma przewodnikami specjalizującymi się w oprowadzaniu po ścieżkach przyrodniczych jestem na doczepkę) więc mamy gwarancję, że presja antropogeniczna na te tereny spowodowana ruchem turystycznym będzie minimalizowana.

Browar
27-03-2007, 23:07
Lucynko(jęczę),możesz po ludzkiemu??...

lucyna
27-03-2007, 23:59
Browarku dla pifka wszystko. Jedź tam słonko, bo warto. Sorry piszę prace na temat produktu turystycznego i ostro walczę na 321 z paranoikami więc nie dziw się, że mi odbija.

DUCHPRZESZŁOŚCI
28-03-2007, 00:53
Nie wiem o co w tym wszystkim biega, ale myślę, że o pieniądze. Ja to widzę, że ktoś chce sobie zrobić prywatny skansen. A może rezerwat. Przecie amerykańce autochtonów pozamykali. To może i w Polsce, się znajdą chętni.

lucyna
28-03-2007, 06:17
Tak, zawsze chodzi o pieniądze. Niedlugo z pieniędzy unijnnych na turystykę zostanie przeznaczonych miliard euro dla polskiej turystyki. Pozyskiwanych poprzez projekty społeczne i stricto biznesowe. Te wszystkie szkolenia zarówno w projekcie realizowanym przez PROT turystyka wspólna sprawa jak i przez Podkarpacką Akademię Przedsiębiorczości-ruszamy z drugim projektem wschód biznesu, Fundację Bieszczadzką są przygotowanim do tego. Mam nadzieję, że część tych pieniędzy trafi w Bieszczady.

Browar
28-03-2007, 21:27
->Lucyna
No cóż,co do 321 to żałuję trochę że zapodałem link,ale z drugiej strony przejęłaś pałeczkę,mnie się już nie chce ich czytać ;-)

lucyna
31-03-2007, 23:19
Wróciłam z gór, wędrowaliśmy, a raczej chaszczowaliśmy w poszukiwaniu śladów żubrów. Jest ich pełno. Choceń i okolice są przemalownicze, wróciłam zauroczona. Polecam. Rozmawialiśmy o tym projekcie właścicielki tej ziemi. Moim zdaniem bardzo dobry. Nie chce budować wioski skansenowej ale ekomuzeum.

Browar
11-04-2007, 22:11
Coś w temacie:
http://tvp.pl/400,20070411484212.strona

lucyna
11-04-2007, 22:18
I o to chodziło. Warto tam pojechać, szczególnie jesienią. Grzybodajna okolica, a i na jakiegoś misia co obżarł się muchomorów można trafić.

leszczu
13-04-2007, 14:15
Kilka foteczek z tamtych rejonów :))
Wiosenka 2007 :lol:

lucyna
13-04-2007, 16:39
Dziękuję za fotograficzną relację. Mogę prosić o więcej zdjęć z wędrówki śladami żubrzych kup.

marcins
09-03-2008, 08:50
W tym roku w Nadleśnictwie Baligród obudowaliśmy studnie, żeby nic i nikt do nich nie wpadał. Pewnie po świętach uda się zamontować tablice w tym jedną z mapą Chocenia, tak, żeby każdy mógł połazić i poszukać pozostałości domów, piwnic itp. Złom z cerkwiska i nie tylko zabraliśmy, bo zaczęli rozkradać. W tamtym roku uprzatnęliśmy trochę teren i odsłoniliśmy stare drzewa owocowe. Kto ostatnio był to wie jak to wygląda. Kilka fotek i krótki opis dałem na stronie nadleśnictwa:

http://www.krosno.lasy.gov.pl/strony/1/i/1030.php

lucyna
09-03-2008, 09:08
Mam pytanie odnośnie terenów należących do Waszego Nadleśnictwa. Czy już jest odnowiony szlak edukacji leśnej?

marcins
09-03-2008, 09:11
Chodzi o ten biegnacy przez szkółki? Nie słyszałem, żeby ostatnio coś tam było odnawiane.

vm2301
09-03-2008, 18:55
OT.

Marcinie, fajne zdjęcia są na stronce nadleśnictwa...teraz dopiero skojarzyłem nazwisko autora z Twoim nickiem;)

Pozdrawiam serdecznie.

Do zobaczenia gdzies w baligrodzkich lasach:)

Piotr
09-03-2008, 21:24
W tym roku w Nadleśnictwie Baligród obudowaliśmy studnie, żeby nic i nikt do nich nie wpadał.
W ubiegłym - a przynajmniej większość w ubiegłym. Trochę to średni widok - ale co poradzić, konieczność. Za jakiś czas się wyrówna - teraz "śmierdzi" niestety nowością i te obudowania pasują do starej wsi jak pięść do nosa. Nie mniej duzo dobrego tam zrobiliście (Nadl., harcerze, inni).
Mnie natomiast najbardziej niepokoi ten plac na początku doliny - czy aby on nie ma służyć pod autokary między innymi? Grupy Bieszczady i inne na nogach tam nie pójdą, droge ze Średniego też poprawiono - bez asfaltu ewentualne autokary jednak i tak zniszczą ją bardzo szybko. Nie żeby mi to przeszkadzało - ale tak jakoś z autokarami to już nie będzie ten Choceń.

lucyna
09-03-2008, 21:27
Muszę Cię Piotrze uspokoić. Grupa Bieszczady nie będzie tam jeździć. A pozostali?Wątpię. Większość przewodników nawet nie wie, gdzie ten Choceń leży. O organizatorach nie wspomnę.

bertrand236
09-03-2008, 21:33
.... Większość przewodników nawet nie wie, gdzie ten Choceń leży. ....

:shock: :shock: :roll: :lol:

Piotr
09-03-2008, 21:36
:shock: :shock: :roll: :lol:
Ciebie to jeszcze dziwi?

bertrand236
09-03-2008, 21:47
Wiem, że nie powinno, ale tak.
Pozdrawiam

marcins
10-03-2008, 15:15
W tamtym roku były dane tylko tymczasowe barierki, bo ktoś się potknął łażąc po Choceniu o dół po studni. W lutym każdą studnię obudowano "starym" drewnem z rozbiurki jakiejś chałupy. Zgadzam sie z Tobą, że nie bardzo to pasuje do starej wsi, ale lepsze to niż ma ktoś występować do Nadleśnictwa o odszkodowanie za połamane kończyny lub stłuczone inne członki.

Propo drogi i placu powyżej to niestety, ale nie była ona wybudowana pod kątem udostępnienia Chocenia zwiedzającym, ale wywózki drewna z przebudowywanych sośnin z zachodnich stoków Gabrowewego Wierchu. Autokarem i tak na górę nie wjedzie.

Grupa Bieszczady to niestety problem, na razie Choceń omijają. Może na drodze ze Średniego stanie kiedyś szlaban. W każdym bądź razie jest pomysł na zablokowanie drogi w miejscu, gdzie biegnie ona tym stromym zboczem porośnietym grabem, tak, żeby autem terenowym nie można było przejechać.

trzykropkiinicwiecej
10-03-2008, 15:24
..ot i znalazło się rozwiązanie...

lucyna
10-03-2008, 15:40
Grupa Bieszczady to niestety problem, na razie Choceń omijają. Może na drodze ze Średniego stanie kiedyś szlaban. W każdym bądź razie jest pomysł na zablokowanie drogi w miejscu, gdzie biegnie ona tym stromym zboczem porośnietym grabem, tak, żeby autem terenowym nie można było przejechać.
To pomówienie.
Wrrr mylisz nas przewodników z nami z www.krainawilka.pl (http://www.krainawilka.pl)
Tylko współpracujemy ze sobą. Nie mam nic wspólnego z terenówkami.

marcins
10-03-2008, 15:43
To pomówienie.
Wrrr mylisz nas przewodników z nami z www.krainawilka.pl (http://www.krainawilka.pl)
Tylko współpracujemy ze sobą. Nie mam nic wspólnego z terenówkami.

Ojjj! Przepraszam. Pomyłka. Jakoś nazwa Bieszczady to kojarzy mi się tylko z górami albo krainą wilka. Ale wtopa :)

Ps Już tak nie warcz na mnie Lucyna. Każdemu się może zdarzyć.

marcins
12-03-2008, 16:34
Parę dni temu byłem na Chocniu i na cerkwisku nie widziałem dużego krzyża. Ktoś go skroił albo gdzieś rzucił może. Może ktoś coś wie o tym? Jutro pewnie wybiorę się przeszukać teren dokładniej. Zamieszczam fotkę zaginionego krzyża. Mały krzyż i resztę złomu przechowujemy w nadleśnictwie.

vm2301
12-03-2008, 21:26
k****, niedługo trza będzie wszystko do skansenu przenieść?

marcins
12-03-2008, 22:20
Jak ktoś nie widział to polecam zobaczenie na Choceniu tablicy, którą w potoku wykopali harcerze z tryzubemi i zatartym napisem cyrylicą o popczątkowych literach "BORN..." Leży na cerkwisku pod jednym z jesionków. Ją chyba też będzie trzeba zabrać do jakiegoś magazynu... Zapodam fotkę gdy odnajdę.

marcins
13-03-2008, 17:19
Byłem dziś na Choceniu. Przeszukałem dokładnie cerkwisko i okolicę, no i krzyża nie ma. Ktoś pewnie sobie pożyczył.

Podokładałem trochę kamieni do fundamentów cerkwi, bo po zimie trochę ich powyłaziło dookołoa z ziemii. Może w przyszłym tygodniu wezmę się za uporzadkowanie cerkwiska do końca. Zostało tam jeszcze troche drewna, głównie słupków. Pasuje też powycinać odrosty leszczyn i jesionów. Jak ktoś ma jakies pomysły, co by tam jeszcze zrobić, żeby jako tako wyglądało to piszcie.

Załączam fotki z tablicą i z chwili wydobycia z potoku.

marcins
15-03-2008, 18:13
Jak ktoś coś wie o tej tablicy to niech napisze.Odkopano ją w potoku poniżej cerkwi.

Marcin
16-03-2008, 06:37
Może ktoś po łemkowsku próbował napisać Born to be wild, albo Born Ukraina... :)

Wydaje mi się że jest to jeden z nagrobków cmentarnych wykonany metodą handmaid przez lokalnego twórce... jak znalazła się jedna to znajdą się być może kolejne...

sarmata
16-03-2008, 08:44
Myślę że to nagrobek podobny do żydowskich.

marcins
16-03-2008, 08:47
Nie jestem pewny czy to jest nagrobek - bardziej jakaś tablica upamiętniająca - pod napisem wyryty jest tryzub - teraz już słabo widoczny. Napis w całości liczył około 5-7 liter, najpewniej 6.

lucyna
16-03-2008, 09:05
To tylko moja hipoteza niepoparta dowodami. To moze być zarówno nagrobek jak i tablica upamiętniająca. W latach 30-tych XX w. w ten sposób upamiętniano wojowników poległych za wolność Ukrainy.

marcins
16-03-2008, 09:29
Też mi się tak wydaje, że tablica ta upamietnia próby uzyskania niepodległości przez Ukrainę - może dlatego została wrzucona do potoku i czekała do naszych czasów spokojnie sobie leżąc.

trzykropkiinicwiecej
16-03-2008, 09:39
...ja myślę że to ulotka propagandowa z epoki kamienia łupanego zrzucana przez pterodaktyle

marcins
27-03-2008, 21:49
Tablice na Choceń się już drukują. Mam nadzieję, że jeszcze w kwietniu uda się je wstawić.

marcins
30-03-2008, 12:56
A tak wyglądają teraz obudowy studni:

marcins
01-04-2008, 20:24
A to archiwalne zdjęcie cerkwi z Chocenia.

marcins
28-04-2008, 20:01
Jak dobrze pójdzie to jeszcze przed długim łikiem na Choceniu staną cztery tablice, w tym jedna z mapą.

Piotr
28-04-2008, 21:10
Jak dobrze pójdzie to jeszcze przed długim łikiem na Choceniu staną cztery tablice, w tym jedna z mapą.
Ale jakoś rozrzucone, czy raczej "kupą"? :)
Oglądałem w zeszłym tygodniu tablice przy pozostałościach Szumnego dworu i jakoś tak średnio wizualnie trzy obok siebie. Można było jedną a konkretną, ładną, drewnianą z daszkiem cy cuś (abo cy bez).
No ale "darowanemu"... :)

marcins
28-04-2008, 21:17
Planuję w rozproszeniu po terenie wioski je usadowić. A co do tablic przy ruinie stodółki po drugiej stronie drogi, gdzie stał Szumny Dwór to niewiele sie da zrobić. Te na Choceń będą w kolorystyce brązowej. Jedna tablica będzie przed wejściem na Choceń od strony Średniego, a trzy pozostałe na terenie wsi.

Też myślałem o jakiejś fikuśniejszej - może ręcznie malowanej, ale czasu ostatnio mało na zabawę mam, a zamówić taką to koszty. Więc będą blaszane...

marcins
18-06-2008, 23:55
Na początku czerwca w czasie burzy złamało najstarszą brzozę na cerkwisku. Drzewo wiedziało gdzie spadać, bo akurat w bramę do cerkwiska poleciało.

Wykoszono również część powierzchni, żeby odsłonić dawne siedliska i drogi.

Misieg
19-06-2008, 09:49
To planuje się utworzenie czegoś w stylu ścieżki dydaktycznej z tablicami itp?

marcins
22-10-2008, 19:20
Dzień dziś jesiennie piękny był, więc z rana złaziłem Choceń i płn-zach. stoki Gabrowego. Miło się zaskoczyłem, bo wchodząc na cerkwisko zobaczyłem znów oparty o ołtarz krzyż z cerkwi. Pewnie ktoś się zlitował i odniósł, a może w ramach pokuty zadośćuczynił. Ważne, że krzyż się znalazł...

Klony i jawory pozrzucały już liście, więc pod nogami ślicznie kolorowo jest. Dawne ścieżki i przychacia zostały obkoszone i zaczyna to wszystko po prawie dwóch latach prac nabierać wyglądu.

Zwaliła się rozłożysta jabłoń w dolnej części wsi.

Natomiast w górnej ktoś wypalił dziuplę i wnętrze pnia wypruchniałej gruszy. Tak to już jest, że nasz katolicki naród ma dość bujną fantazję...

Załączam kilka fotek:

1. Studnia.
2. Spichlerz.
3. Zanikcica skalna Asplenium trichomanes.
4. Siedlisko w dolnej części wsi.
5. Wejście do piwnicy.
6. Jakaś błonkówka - nazwa wyleciała mi teraz z głowy, a nie chce mi się grzebać po kluczach.
7. Cerkwisko i zaginiony, a dziś odnaleziony krzyż.
8. Detale krzyża.
9. Porost z rodzaju Peltigera.
10. Widok na środkową część wsi.

bertrand236
22-10-2008, 21:06
Dzięki Marcinie za Twoją relacyjkę. Lubię to miejsce bardzo.
Pozdrawiam

Piotr
28-10-2008, 23:44
Miło się zaskoczyłem, bo wchodząc na cerkwisko zobaczyłem znów oparty o ołtarz krzyż z cerkwi. Pewnie ktoś się zlitował i odniósł, a może w ramach pokuty zadośćuczynił. Ważne, że krzyż się znalazł...
Chyba na krótko. Byłem przedwczoraj i krzyża nie stwierdziłem.

Misieg
29-10-2008, 14:26
Chyba na krótko. Byłem przedwczoraj i krzyża nie stwierdziłem.
Co za skurw.... , już nie mają co kraść!!:evil::evil::evil: Może następnym razem jak się znajdzie, o ile on nastąpi, to można by go jakoś tam na stałe do czegoś przytwierdzić

marcins
29-10-2008, 15:50
Chyba na krótko. Byłem przedwczoraj i krzyża nie stwierdziłem.


Co za skurw.... , już nie mają co kraść!!:evil::evil::evil: Może następnym razem jak się znajdzie, o ile on nastąpi, to można by go jakoś tam na stałe do czegoś przytwierdzić

Tymaczasowo został zabrany. Może uda się zrobić replikę, a jak nie to zostanie zamontowany na stałe jakoś, ale jeszcze nie mam pomysłu. Z kamieniem dość ciekawo się komponuje.

Misieg
29-10-2008, 17:48
Tymaczasowo został zabrany. Może uda się zrobić replikę, a jak nie to zostanie zamontowany na stałe jakoś, ale jeszcze nie mam pomysłu. Z kamieniem dość ciekawo się komponuje.

Tymczasowo? Czyli wiadomo kto go wziął? Nie skończy na złomie albo na prywatnym poletku warszawki?

marcins
29-10-2008, 19:12
Tymczasowo? Czyli wiadomo kto go wziął? Nie skończy na złomie albo na prywatnym poletku warszawki?

Jak wiele rzeczy, które zostały "gdzieś i kiedyś" znalezione jest krzyż w nadleśnictwie. Podobnie jak z tablicą z Łopiennika trzeba wymyśleć sposób na jakieś stałe jego osadzenie. Symboliczny ołtarzyk na którym leżały dwa krzyże, stopione fragmenty szkła, serce z dzwonu oraz metalowe elementy chorągwi oraz naczynia cerkiewne wyglądał bardzo ciekawie, ale gdy zauważyłem, że powoli różne elementy zaczynają dostawać nóg to wzięliśmy wszystko do nadleśnictwa. Został tylko krzyż, bo myślałem, że krzyża się nikt nieodważy zarąbać. Niestety myliłem się i krzyż zniknął na jakiś czas. Jak tylko coś wydumamy to pewnie powróci. Może kiedyś znajdzie się miejsce, żeby wyeksponować te skromne zbiory. Choć cały czas uważam, że najlepszym miejscem dla nich byłby ten postawiony w prezbiterium ołtarzyk. Jeśli ktoś ma pomysł na osadzenie krzyża na cerkwisku to niech pisze.

Misieg
29-10-2008, 19:32
po renowacji krzyż można by umieścić w jakimś głazie/ kamieniu z doczepioną odpowiednią tabliczką informującą o istniejącej w tym miejscu cerkwi..wiem wiem, to tylko pobożna życzenia, ale jakby trzeba było kiedyś jakoś pomoc w pracach w Choceniu to proszę informować, myślę że dużo osób byłoby gotowych pomóc..

marcins
20-11-2008, 20:29
Mapa dawnej wsi Choceń:

trzykropkiinicwiecej
21-11-2008, 11:52
po renowacji krzyż można by umieścić w jakimś głazie/ kamieniu z doczepioną odpowiednią tabliczką informującą o istniejącej w tym miejscu cerkwi..wiem wiem, to tylko pobożna życzenia, ale jakby trzeba było kiedyś jakoś pomoc w pracach w Choceniu to proszę informować, myślę że dużo osób byłoby gotowych pomóc..

..zgadzam się... sam chętnie się urwę z bezrobocia na jakąś akcje! ..a i rozmawiałem z harcerzami w Sanoku... jest takie coś jak "znak służby pamięci" i w ramach zdobywania tegoż czegoś chętnie pomogą... tym bardziej bliski mi Choceń sercu bo moja rodzina pochodzi z okolic i już jako ledwo-dwunożny bajtel wypuszczali mnie do lasu w Choceniu żebym się napasł... ;-)

Misieg
30-11-2008, 15:19
Tego linku chyba jeszcze nie było:
http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,85548,1595950.html

marcins
10-01-2010, 21:34
Coś o Choceniu:

http://www.karpaty.travel.pl/?fn_mode=fullnews&fn_id=145

http://www.twojebieszczady.pl/dawne/chocen.php

tomas pablo
10-01-2010, 23:09
dzięki ! to takie piękne miejsce.zwłaszcza wiosną

marcins
10-01-2010, 23:25
Jakby ktoś chciał poczytać to jeszcze cztery tablice z Chocenia mogę załączyć:

szymon magurycz
11-01-2010, 09:12
Marcinie,
jakie są losy "znikającego" kutego krzyża cerkiewnego?
Przy okazji: od lat osadzamy odnalezione krzyże cerkiewne w możliwie dużych kamieniach na cerkwiskach i - na szczęście - większość z nich trwa w ten sposób. Niestety i to nie zawsze starcza, żeby powstrzymać głupotę, czego przykładem są dwa krzyże z Beniowej... co prawda nie zniknęły, ale z kamieni ktoś je wyrwał. Dziś zrobilibyśmy to lepiej, ale nie zmienia to faktu, że ktoś im "pomógł"...

marcins
11-01-2010, 15:50
Obydwa krzyże przewiozłem do nadleśnictwa. Jeśli tylko miałbyś Szymonie ochotę fachowo zająć się sprawą to są do Twojej dyspozycji. Ze swojej strony w miarę możliwości mogę zaoferować pomoc.

tomas pablo
11-01-2010, 16:03
jest to BARDZO zacny pomysł !!!!- przywrócić im należyte miejsce

Misieg
11-01-2010, 16:10
Obydwa krzyże przewiozłem do nadleśnictwa. Jeśli tylko miałbyś Szymonie ochotę fachowo zająć się sprawą to są do Twojej dyspozycji. Ze swojej strony w miarę możliwości mogę zaoferować pomoc.
Również z chęcią pomogę:razz: Btw. coś mi się zdaje,że tego "żelastwa" na cerkwisku jakby mniej było za każdym razem kiedy tam zawitam.

Przez Choceń "ostatnio" poprowadzono szlak papieski.